|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2020-01-22, 15:53 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Jestem wariatką
Sama już nie wiem co robić i nie potrafię obiektywnie ocenić sytuacji.
Poszłam do pracy 70 km od domu i przez najbliższy rok jestem na to miejsce skazana. Nie będę tu marudzić, bo jest ogólnie spoko. Nie było możliwości pracy tam gdzie mieszkam. Jadę godzinę własnym samochodem ( dobry dojazd). NIE ma możliwości jazdy komunikacją miejską. Niestety, koszty są duże- około 900 zł miesiąc na samo paliwo. Wynajęłam mieszkanie i tutaj jest problem. Źle mi tutaj. Nie chce wieczorami siedzieć sama w czterech ścianach, a i mieszkanie mi nie odpowiada. Ogolnie to małe miasto i wybór jest praktycznie zerowy. Wynałęłam, bo tanio i nic innego nie było. Wynajęcie pokoju jest niemożliwe. Ogólnie w mieszkaniu ciągle wychodzi jakiś problem, na chwilę obecną działa tylko jeden palnik, przecieka kabina pryśnicowa, wylewa spod niej. Czekam aż właściciel przyjedzie zobaczyć. Od momentu gdy tu jestem, zachowuje się tak histeryczka. Ciągle płacze i chce wrócić, walić pieniądze, zmarnowany czas i dojeżdżać. Z drugiej strony, może potrzebuje po prostu przywyknąć? |
2020-01-22, 16:19 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
A i jeszcze sprawdz czy ubikacja funkcjonuje i woda ma silny strumień. Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2020-01-22 o 16:21 |
|
2020-01-22, 16:20 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
|
|
2020-01-22, 16:24 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Jestem wariatką
|
2020-01-23, 14:27 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jestem wariatką
Up
|
2020-01-23, 14:54 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Jestem wariatką
Nie rozumiem, wynajęłas mieszkanie godzine drogi od pracy, a dojazdy kosztują cię 900zł?
Jeśli zrezygnowałas z dojazdów na rzecz mieszkania, to może jednak wróć do domu, koszta pewnie są porównywalne - a odpadnie ci problem usterek i samotności. Edytowane przez niemanicka Czas edycji: 2020-01-23 o 14:55 |
2020-01-23, 15:14 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-23, 16:17 | #8 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ---------- Cytat:
Po prostu nie rozumiem dlaczego tak reaguje. W domu mogłam tydzień siedzieć sama, a tutaj jest jednak co innego. |
||
2020-01-23, 16:19 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-23, 16:34 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-23, 17:12 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jestem wariatką
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87529456]A nie możesz zmienić mieszkania na jakieś bliżej pracy? Po co się męczyć i dojeżdżać 70km i jeszcze mieszkać w beznadziejnym mieszkaniu? Skoro praca Ci odpowiada, to jedynym sensownym wyjściem jest zmiana mieszkania. A znajomi? Ja bym poszukała mieszkania z jakimś współlokatorem. Zawsze to jest do kogo gębę otworzyć a i taniej Cię to wyjdzie Później jak już zdobędziesz własnych znajomych to możesz się wyprowadzić "na swoje" i ich zapraszać lub z nimi gdzieś wychodzić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Yy... Czytałeś wątek? Mam do wyboru mieszkanie/ dojazd 70 km. NIE ma tutaj innych mieszkań, NIE ma szans wynajęcia pokoju z innymi ludźmi, bo to zadupie. ---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ---------- I jak sobie z tym radziłaś? |
2020-01-23, 17:53 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Jestem wariatką
Poznawałam ludzi, wychodziłam z domu np. Na piwo, do drugiej pracy, na zakupy, do kina...
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
2020-01-23, 19:13 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: Jestem wariatką
Sporo ludzi ma epizod depresyjny po przeprowadzce do nowego miasta. To raczej minie, po prostu nie zamykaj sie w tych 4 ścianach.
|
2020-01-23, 19:40 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jestem wariatką
|
2020-01-24, 08:01 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Jestem wariatką
Lata temu zamarzyłam sobie zmienić swoje życie i jechać na magisterke do innego miasta. Licencjat robiłam mieszkając z rodzicami, a chciałam poznać studenckie życie i się bawić. Oświadczyłam dumnie rodzicom że jadę . Znalazłam pokój na wynajem w necie i pojechałam odebrać klucze. Dopadła mnie taka histeria w autobusie że przeplakalam cała drogę (4h), rozplakalam się na widok miasta, a jak zobaczyłam pokój to wyglądał jak mój koszmar mimo że wcześniej widziałam wszystko na zdjęciach.
Przestraszylam się i wróciłam do domu. Żałuję Nie jesteś wariatka zmiana miejsca to duże emocja zwłaszcza jeśli to nowe jest obce i jestes tam sama. Daj sobie czas na wyjście organizmu z tego szoku i nie odbieraj sobie szansy na coś nowego. Dziś mieszkam w innym mieście niż rodzinne. Tym razem miałam łatwiej bo jechałam z kimś ale... Płakałam cała drogę że chłopak nie wiedział czy ma zawracać czy jechać dalej Nie wiem jak ludzie potrafią godnie znosić te zmiany Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-24, 09:08 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Jestem wariatką
A moim zdaniem lepiej jednak dojeżdżać. Godzina dojazdu to nie jest ekstremalnie dużo, wiele ludzi tak dojeżdża do pracy, nie byłabyś sama wieczorami. Przecież skoro to jakieś zadupie i nie ma innych mieszkań, to gdzie tam można wyjść do ludzi i ich poznać?
|
2020-01-24, 17:35 | #17 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
Tutaj nawet nie chodzi o czas, a o pieniądze. Paliwo, zużycie samochodu... i swojego rodzaju zależność. Samochód padnie, nie mam możliwości dojazdu do pracy. ---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ---------- Cytat:
Postanowiłam dać sobie miesiąc. Optymalnie, żeby przywyknąć. |
||
2020-01-25, 09:04 | #18 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
Moja koleżanka dojeżdża do pracy tak, że ze swojej miejscowości jedzie samochodem na autobus, zostawia auto, przesiada się w autobus i trasa zajmuje jakieś 2 h w jedną stronę. Ja miałam kiedyś propozycję pracy w innym mieście, dojazd w zasadzie żaden faktycznie- 4 autobusy na dzień i po godzinie drogi. Mieszkania do wynajęcie były, ale to też dziura. Nie zdecydowałam się, bo praca nie była aż tak atrakcyjna pod względem finansowym żebym to przełknęła (mimo że pod kątem rozwoju osobistego może by mi coś dała). Masz dwa wybory: przywyknąć albo zrezygnować. Pomijając to, że masz prawo wymagania od wynajmującego usunięcia usterek. Moi najemcy dzwonią do mnie z byle głupotą i dotąd spełniałam ich zachcianki z uwagi na to, że chcę poprawnych stosunków.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
|
2020-01-25, 09:47 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
Nie napisałam, że nie ma innych mieszkań. Jest dosłownie kilka, lecz dużo droższe, a pokojów nie ma wcale. Małe miasteczko. Nawet na wsiach są siłownie ;D A dojazd, musiałabym dość z domu na przystanek z 15 minut, dojechać do miejscowości obok ( z 40 minut, też mieszkam na końcu świata), a tam dopiero do miasta z pracą ( godzina), i z buta 20 minut... Czasowo makabra, a i cenowo mały zysk ;D Na pracy mi zależy, finansowo jest średnio, ale rozwojowa i otwiera mi wiele dróg. Załapać ją nie było łatwo. Edytowane przez kwiatuszkowo1 Czas edycji: 2020-01-25 o 09:50 |
|
2020-01-25, 10:46 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Jestem wariatką
A może spróbuj znaleźć jakieś nowe hobby, którym mogłabyś zająć się w domu? No nie wiem, jakaś nauka języków, poznawanie ludzi z innych krajów online (połączone właśnie z nauką języków, są różne super aplikacje), nawet głupie "granie w gry", no nie wiem, musiałabyś zobaczyć, co Cię interesuje. Skoro w tej miejscowości i tak psy tyłem szczekają i nie ma z kim wyjść, to chyba jedyne rozwiązanie.
Długo zamierzasz w tym mieście zostać? Jeśli niedługo, można się jakoś przemęczyć, ale jeżeli planujesz zostać na dłużej, to może warto pogadać z wlascicielem? Może mogłabyś zapytać, czy zgodzi się na jakiś mały remoncik. Mogłabyś może chociaż ściany przemalowac na swój ulubiony kolor, jakieś dekoracje wstawić, jakiś mebel bardziej pod Twój gust. A jak właściciel-beton to jednak na bieżąco szukałabym innego lokum. Podpytaj ludzi z pracy, może coś wiedzą. Sama kiedyś przeprowadzałam się na studia do miasta oddalonego o ponad 100km i też to mocno przeżywałam i chciałam wracać. Myślę, że wszystko zależy od tego, ile planujesz tam zostać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-25, 11:45 | #21 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Jestem wariatką
Cytat:
Bo ja po całym dniu pracy, szczerze mówiąc, to mam sile tylko żeby ogarnąć coś koło siebie i marze o spaniu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:21.