Jak ubierają się, malują, styl preferują kobiety w Waszych krajach?

[_medianoche]

Napisane przez magbeth

Bardzo mój dekolt, nie bardzo kolor i krój. Ale fakt, widzę te kiecki ostatnio wszędzie.

Mi sie w sumie podoba, ze Norweżki maja wywalone na to jak wyglądają, nie powiem, żeby mi gumka tez nie zluzowała się trochę - i to jest moim zdaniem zdrowe. Jedyne czego tu nie trawie estetycznie to zaniedbane i połamane często paznokcie i parchate pięty w sandałkach, ale w sumie...to nie moje paznokcie i nie moje pięty.

To chyba przez pogodę. Ma być praktycznie. Idealnie wygląda się w pracy i na imprezach

U mnie też wszyscy mają wywalone.

Mnie się tu nie podoba ciapanie się samoopalaczem. Przeglądam lokalną gazetę, a tam 90% kobiet jest pomarańczowa. Ale to ich twarze, ich sprawa.

Nie dogodzisz. Te ze zimnych krajów chcą być opalone, te z ciepłych blade.

[magbeth]

Napisane przez _medianoche

To chyba przez pogodę. Ma być praktycznie. Idealnie wygląda się w pracy i na imprezach

U mnie też wszyscy mają wywalone.

Mnie się tu nie podoba ciapanie się samoopalaczem. Przeglądam lokalną gazetę, a tam 90% kobiet jest pomarańczowa. Ale to ich twarze, ich sprawa.

Nie dogodzisz. Te ze zimnych krajów chcą być opalone, te z ciepłych blade.

Cos w tym jest nb taki sam mechanizm jak z włosami: loczaste chcą prostować, wiele prostowlosych marzy o falach i lokach.

Pogoda i owszem, ale obstawiam tez mentalność i może bardziej praktyczne podejście do życia. I jeszcze pewna odległość od trendów modowych i nowości.

[Krawczykowa888]

U mnie - hmm, bardzo polnocny kraj. Przede wszystkim wygodnie, sportowo, praktycznie, kroluja maksymalnie dwa-trzy kolory, ja Polka przy nich czesto wygladam jak kolorowa papuga...

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez kaledonia

Tu niczego nie widziałam u Norweżek z widocznym logo. Jak ktoś ma torebkę w logo czy ubrania, to na pewnie nie jest Norweżka z dziada pradziada
Azjatów w pociagu widziałam ostatnio od stóp do głów w logo i ludzie dziwnie na nich patrzyli.

Aha i to nie znaczy, że oni nie mają drogich dodatków.

Ja tez nie widuje zadnych logo, zero, a jesli tak to takie ktorych kompletnie nie znam i to jakies niszowe marki. Widoczne logo typu Tommy, CK Jeans, Versace to Polacy , Gucci, LV, to ludzie z jeszcze dalszego wschodu lokalsi kompletnie nie

[kaledonia]

Napisane przez Krawczykowa888

U mnie - hmm, bardzo polnocny kraj. Przede wszystkim wygodnie, sportowo, praktycznie, kroluja maksymalnie dwa-trzy kolory, ja Polka przy nich czesto wygladam jak kolorowa papuga...

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------



Ja tez nie widuje zadnych logo, zero, a jesli tak to takie ktorych kompletnie nie znam i to jakies niszowe marki. Widoczne logo typu Tommy, CK Jeans, Versace to Polacy , Gucci, LV, to ludzie z jeszcze dalszego wschodu lokalsi kompletnie nie

Polacy z pewnych rejonów czy środowisk. Nie wszędzie w Polsce też logo jest popularne, nie wszędzie jest w dobrym guście.

Norwegowie lubią logo, ale takich mało przez nas rozpoznawalnych swoich marek. Mogą to być Jean Paul ( przez młodych często wyśmiewane i uważane za staromodne, udaje styl Lacoste ) czy tych ich drogich sweterków, wełnianych wyrobów np. marka Oleana czy Dale of Norway. To jednak nie jest codzienny widok, te wyroby są tu też drogie, przez to nie tak popularne.

Skandynawskie marki są mile widziane, też te drogie. Oni szybciej kupią drogie ubrania niż np. torebkę. Kobiety wybierają raczej plecaki.

Podobno w niektórych rejonach widać kolorowo ubranych ludzi, ubrania w stylu hippie np. Gudrun Sjödén , ale u mnie w regionie poza Oslo tego nie widziałam nigdy.