|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2020-07-12, 19:29 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
|
Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Cześć,
Zalogowałam się na forum, bo muszę się wygadać i potrzebuję, aby ktoś ocenił problem (albo "problem") z innej perspektywy. Jestem z facetem ponad dwa lata, oboje jesteśmy w wieku 25+. Wszystko się między nami układa fajnie, ale jest jedno ale- spotkania z moimi znajomymi lub moją rodziną. Mój chłopak jest z jednej strony dość nieśmiały, trochę zakompleksiony, ale z drugiej strony ma sporą paczkę przyjaciół (nawet dwie- jedną z liceum, jedną ze studiów) i ogólnie jest sympatyczną i lubianą osobą. Natomiast kiedy jest w gronie moich znajomych lub mojej rodziny, to się spina od samego początku- "jak się mam ubrać", "o borze, oni się tam wszyscy znają, ja nie znam nikogo" itd. Tuż przed wejściem do mieszkania moich znajomych/rodziny potrafi powiedzieć, że się "stresuje na tych wszystkich ludzi" (zwłaszcza, jeśli tam będzie ktoś, kogo nie zna). Kiedy jest na spotkaniu, jest spięty i jeżeli ktoś do niego nie zagada, to będzie siedzieć sam, nie pogada z nikim, nie przesiądzie ani nic. Staram się go wkręcić do towarzystwa, do rozmowy, dbam o niego itd. ale irytuje mnie, że muszę go niańczyć. Jakoś ja potrafiłam się wkręcić do obu jego paczek, zagaduję do ludzi itd. i mój facet nie musiał siedzieć/stać przy mnie cały czas, bylebym nie siedziała sama jak kołek, podczas gdy on np. wyszedł na chwilę zapalić. Problem polega na tym, że pomimo tego, że: 1. Nie ma żadnej fobii społecznej, ma znajomych, przyjaciół itd., ludzie go lubią; 2. Zapewnień, że on chce poznać moich znajomych i (już na np. posiadówie) że czuje się dobrze itd. 3. Ja, mój chłopak i moi znajomi jesteśmy z podobnych środowisk i w podobnym wieku to w czasie ww. spotkań widzę, że jego mowa ciała mówi, że on nie chce tam być, czuje się źle itd. Wczoraj byliśmy właśnie na posiadówie u moich przyjaciół i widziałam, że cały czas jest spięty i tylko patrzy na zegarek, bo zarówno on, jak i ja musieliśmy dzisiaj wcześnie wstać. Wyszliśmy jako pierwsi. Impreza trwała do rana i dzisiaj jak zobaczyłam rano fotki, to było mi strasznie żal. Największy żal czułam dlatego, że wiem, że nawet jeśli nie mielibyśmy żadnych obowiązków dzisiaj, to i tak on byłby cały spięty i jego mowa ciała mówiłaby "źle się tutaj czuję". Przez takie sytuacje nie chce chodzić z nim nigdzie do moich znajomych i łapię się na tym, że lepiej się bawię, kiedy go na tych spotkaniach nie ma (a nie było go często, bo z racji zawodu nie było go często w kraju). Jest mi z tym źle, bo nie chcę rozdzielać życia towarzyskiego na moich/jego znajomych, ale nie widzę teraz innego wyjścia. Z drugiej strony wiem, że jemu byłoby mu przykro, gdybym powiedziała mu, że nie chce wychodzić do swoich znajomych z nim. Nie pogadałam z nim jeszcze o tym, jak się czuję po tej imprezie- minęliśmy się dzisiaj, czas na rozmowę w cztery oczy będziemy mieć jutro, a nie chcę o tym rozmawiać przez fejsa/whatsappa. Zanim z nim pogadam chciałabym jednak poznać Waszą opinię: Czy uważacie, że faktycznie jest problem i powinnam o tym pogadać z partnerem? Czy jest to problem z dupy i powinnam sama siebie ogarnąć? Przepraszam, jeśli post jest bez ładu i składu, ale jestem pod wpływem emocji i mogę wyrażać się niejasno/nieskładnie. Z góry dziękuję za wszelkie rady |
2020-07-12, 20:56 | #2 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Cytat:
Cytat:
On się najwyżej odmówi i tyle. Cytat:
|
|||
2020-07-12, 21:15 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87994793]Musisz czy chcesz? Prosił cię o to?
A musiałabyś mu w ogóle mówić, że chcesz iść bez z niego? Z twojego opisu wynika, że on i tak nie chce tam chodzić i gdybyś tylko dała znak, że on wcale nie musi, to by odetchnął z ulgą. Dlaczego nie powiesz mu "idę na imprezę, chcesz dołączyć?" On się najwyżej odmówi i tyle. To nie tyle problem, co niedopasowanie charakterów. Ty chcesz, żeby ten facet zaczął być innym człowiekiem niż jest. Pogadasz z nim i co? Zmieni mu się osobowość na gadatliwą duszę towarzystwa?[/QUOTE] Nie prosi, ale kiedy widzę, że siedzi sam/spięty, to chcę mu jakoś pomóc. Sęk w tym, że on nie jest odludem bez znajomych, wręcz przeciwne- to ona ma dużo więcej znajomych ode mnie, jest aktywniejszy i dotychczas więcej brał z życia, niż ja. Dlatego też nie wiem, czemu on się blokuje na hasło "znajomi dziewczyny/rodzice dziewczyny". Gdybym powiedziała mu, że nie chcę z nim nigdzie chodzić, bo się gorzej wtedy bawię, to byłoby na bank przykro. On chce normalnie uczestniczyć w moim życiu. |
2020-07-12, 21:23 | #4 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2020-07-12, 21:53 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Czyli generalnie chciałabyś, żeby był innym człowiekiem niż jest. Tak się nie da, nie ma rzeczy, którą mogłabyś powiedzieć żeby pstryknął palcem i się wyluzował. Może z czasem się wyluzuje jak lepiej pozna Twoich znajomych i zostaną bardziej waszymi "wspólnymi" znajomymi, ale musisz zaakceptować, że on jest człowiekiem, którego stresują spotkania z nieznajomymi, tyle, to nie jest coś, na co się ma wpływ.
|
2020-07-12, 22:25 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2020-07-12, 22:50 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Ja zawsze bylam jak twoj tz i jak z moim ex lazilam na imprezy domowki i grile u jego znajomych to tez potrafilam siedziec sama jak kolek daj chlopu spokoj jak wolinzostac w domu niech zostanie nie ciagnij na sile
Sent from my I3312 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2020-07-12, 23:03 | #8 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Ok, mój partner przyszedł jednak wcześniej więc mieliśmy szansę pogodać. Wiem, że jest to może problem z pupy, ale w związku mówię o wszystkim, nawet o duperalach.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87994873] No to mu tak nie mów. Po prostu powiedz, że nie musi iść jeśli się stresuje, a jeśli mimo wszystko pójdzie, to przestań go cały czas zabawiać.[/QUOTE] Powiedziałam mu, że nie musi nigdzie ze mną chodzić, skoro najwyraźniej źle się czuje na takich spotkaniach (potwierdził, że wczoraj czuł się źle). Odpowiedział, że chce ze mną chodzić na spotkania do moich znajomych. Cytat:
Cytat:
Ogólnie powiedziałam mu, że postaram się zaaranżować więcej spotkań u nas (także w mniejszym gronie), a jak dalej będzie się źle czuł, to będę chodzić sama i tyle. Widzę, że jest przybity tym wszystkim, ale nie mogłam o tym nie porozmawiać z nim. |
||
2020-07-13, 00:01 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Robisz z tego jakiś niepotrzebny problem i jeszcze go stresujesz ultimatami w stylu "masz tyle i tyle czasu żeby się zacząć dobrze bawić, bo inaczej przestanę cię brać na spotkania". Wyluzuj. Niech on sobie po swojemu poznaje tych ludzi. Co w ogóle robicie na tych spotkaniach, że on siedzi z boku? Może warto zaplanować coś, co angażuje wszystkich po równo typu planszówki, pokoje zagadek, część ludzi ma problem żeby ciągnąć godzinami small talk z obcymi ludźmi, a rozkręca się przy wspólnych zabawach.
|
2020-07-13, 05:53 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Sama nie znoszę spotkań z kumplami/rodzinką tz, ja zostaje w domu, a on się bawi. Z drugiej strony, ja też go nie wyciągam na spotkania z moimi znajomymi. Jak MUSZĘ iść to się męczę, siedzę jak kolek, najchętniej bym siedziała w telefonie. Po prostu odpuść.
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2020-07-13, 07:57 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Odnoszę wrażenie, że chcesz swojego chłopaka na siłę uszczęśliwić tymi spotkaniami. Nie zawsze to, co dla Ciebie jest dobre jest też dobre dla innych. Także albo zaakceptujesz to, jaki jest, albo ciągle będą jakieś nieporozumienia między Wami, co dobrze nie rzutuje na przyszłość tego związku.
|
2020-07-13, 08:02 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 188
|
Dot.: Chłopak i wspólne spotkania z moimi znajomymi- probem
Ja też mam podobny problem. Tyle, że ja jestem 5 lat młodsza od mojego chłopaka... A on ma tylko jednego kolegę bo jego paczka po studiach się rozpadła, bo żony, dzieci, praca ( co uważam za wymówkę). Na początku z nim rozmawiałam, bo po prostu był przez to źle odbierany przez np moją rodzinę... Widziałam, że się stara ale też mam wrażenie, że go to męczy i po prostu odpuściłam. Najważniejsze, że ja zawsze mam z nim o czym rozmawiać i jest nam po prostu dobrze.
__________________
" Nie rezygnuj z czegoś tylko dlatego, że wymaga czasu, czas i tak upłynie " |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.