nie umiem robić pompek

[Nefie]

czy możecie mi podpowiedzieć jak wyrobić ręce? wiem że trzeba ćwiczyć siłowo i to robię od listopada. chodzi mi o to że mimo to nie potrafię zrobić żadnej pompki. nawet te "babskie" słabo mi idą i szybko się męczę. może jakieś podpowiedzi?

[cava]

Napisane przez Nefie

czy możecie mi podpowiedzieć jak wyrobić ręce? wiem że trzeba ćwiczyć siłowo i to robię od listopada. chodzi mi o to że mimo to nie potrafię zrobić żadnej pompki. nawet te "babskie" słabo mi idą i szybko się męczę. może jakieś podpowiedzi?

Robić regularnie dalej.
Nie ma innej rady.
Pompka to jest bardzo ciężkie ćwiczenie, szczególnie dla kobiet, które często genetycznie maja bardzo drobną i słabą muskulaturę pleców i ramion. Bo o sile mięśnia bardziej decyduje jego gęstość+ profil hormonalny organizmu.
Dlatego rozbieżność w sile pomiędzy górną częścią ciała u kobiety i mężczyzny o podobnych parametrach budowy, potrafi sięgac do az 60% na niekorzyść kobiety.

Rób swoje dalej, z czasem będzie coraz lepiej.
nie ćwicz góry codziennie, siła rośnie w czasie regeneracji, trening jest tylko impulsem.
Ćwicz i pompki klasyczne i tricepsowe, głównie w wersji damskiej, męskie ewentualnie na samym początku jako pierwsze kilka powtórzeń, resztę już damskie.
Dorzuć wyciskania (nad klatka piersiową w leżeniu), rozpiętki, podrzuty, planki + brzuch.
Silny brzuch pomaga w pompkach.

[Agafitness]

Może mięśnie są jeszcze zbyt słabe aby podołać wykonaniu tego ćwiczenia.Zacznij od damskich.Jeśli i z tym masz problem,poproś kogoś o pokazanie prawidłowej techniki

[anitka142]

Damskie warto próbować. Można jeszcze ręce opierać wyżej, np na ławeczce. Będzie Ci łatwiej, a mięśnie zaczną się przyzwyczajać. Ja kiedyś nie umiałam zrobić nawet pół pompki. Dzisiaj robię z klaśnięciem.

[AAAnka]

Fajnym ćwiczeniem na wzmocnienie mięśni (triceps, biceps, plecy, klata) są też pompki przy ścianie.Ja podglądałam sobie ćwiczenia z książki "Skazany na trening"(można filmiki obejrzeć).Może potem łatwiej byłoby wykonać normalne..?Ja z kolei nigdy nie miałam problemu z pompkami a teraz nadgarstki mnie ograniczają(boli mnie jak cholera, muszę szukać ustawienia dłoni tak aby wykonać choćby kilka..)

[Raquel_2]

Zamiast tradycyjnych pompek możesz na początku robić:

- pompki przy ścianie,

- tzw. półpompki, czyli unosić tylko górną połowę ciała siłą ramion i klatki piersiowej, tak jak na obrazku, dopóki nie nabierze się siły w rękach:



- pompki z podporem kolan na bosu/piłce/pufie/wersalce tak jak tutaj:



lub tutaj:



- albo spróbować pompek z niesymetrycznym ułożeniem rąk, tak jak na obrazku niżej:



A jeśli wciąż nie dajesz rady, to możesz te pompki z niesymetrycznym ułożeniem rąk robić na kolanach, tak jak przy pompkach "damskich".

A generalnie to trenuj, trenuj, to wzmocnisz mięśnie i robienie pompek będzie łatwiejsze

[Agafitness]

Raquel_2 - świetnie to zilustrowałaś,w sumie na wszystkie możliwe sposoby

[ainug2]

Ja tez mam z tym kosmiczny problem...

[Agafitness]

Ja na lekcjach wf-u uczę dziewczyny robienia pompek. Zawsze zaczynam od pompek damskich.Pokazuję dokładnie technikę,a potem razem ćwiczymy. Nawet jak ktoś jest słaby fizycznie,a nauczy się poprawnie wykonać jedną pompkę,to już jest fajnie,bo załapie o co w tym chodzi

[Parabelka]

Napisane przez AAAnka

Fajnym ćwiczeniem na wzmocnienie mięśni (triceps, biceps, plecy, klata) są też pompki przy ścianie.Ja podglądałam sobie ćwiczenia z książki "Skazany na trening"(można filmiki obejrzeć).Może potem łatwiej byłoby wykonać normalne..?Ja z kolei nigdy nie miałam problemu z pompkami a teraz nadgarstki mnie ograniczają(boli mnie jak cholera, muszę szukać ustawienia dłoni tak aby wykonać choćby kilka..)

jeżeli nadgarstki bolą, rób pompki na maczugach tzn na zaciśniętych pięściach, nie na otwartej dłoni , to stabilizuje i wzmacnia nadgarstek .

[AAAnka]

Napisane przez Parabelka

jeżeli nadgarstki bolą, rób pompki na maczugach tzn na zaciśniętych pięściach, nie na otwartej dłoni , to stabilizuje i wzmacnia nadgarstek .

Dzięki za poradę. Sama nie wiem dlaczego zaczęły mnie boleć, nigdy tego nie miałam. Chyba starość mnie dopada

[VI4]

Napisane przez AAAnka

Fajnym ćwiczeniem na wzmocnienie mięśni (triceps, biceps, plecy, klata) są też pompki przy ścianie.Ja podglądałam sobie ćwiczenia z książki "Skazany na trening"(można filmiki obejrzeć).Może potem łatwiej byłoby wykonać normalne..?Ja z kolei nigdy nie miałam problemu z pompkami a teraz nadgarstki mnie ograniczają(boli mnie jak cholera, muszę szukać ustawienia dłoni tak aby wykonać choćby kilka..)

Napisane przez Parabelka

jeżeli nadgarstki bolą, rób pompki na maczugach tzn na zaciśniętych pięściach, nie na otwartej dłoni , to stabilizuje i wzmacnia nadgarstek .

Potwierdzam - mam problem z luźnymi stawami, i nie moge mocno obciążać zgietego nadgarstka - przy powyższym sposobie nadgarstek jest prosty i nie boli.

[Agafitness]

Napisane przez AAAnka

Dzięki za poradę. Sama nie wiem dlaczego zaczęły mnie boleć, nigdy tego nie miałam. Chyba starość mnie dopada

Taaa,na pewno starość

Mnie ostatnio strasznie bolą kości śródręcza prawej dłoni i w zasadzie nawet nie wiem od czego Czasem ból jest nie do zniesienia i zastanawiam się co jest przyczyną

[cava]

Napisane przez Agafitness

Taaa,na pewno starość

Mnie ostatnio strasznie bolą kości śródręcza prawej dłoni i w zasadzie nawet nie wiem od czego Czasem ból jest nie do zniesienia i zastanawiam się co jest przyczyną

Obie panie: Aga i AAAnka - bardzo serio, proponuje wykonać badania w kierunku RZS, zwłaszcza jeśli w rodzinie są/były osoby z reumatyzmem.

To sa predyspozycje dziedziczone genetycznie - bardzo podstępny rodzaj różnorakich autoagresji.
Potrafi niszczyć podstępnie wszytko: mięśnie (w tym serce!!!), powięzi, stawy, dawać objawy skórne i ginekologiczne(np. obfite misiaczki bez jednoznacznej przyczyny)

RZS działa bardzo podstępnie i odbiera powolutku, niepostrzeżenie, po trochu co raz coś nowego. A to zakres ruchu w którymś stawie, a to boli ciągle coś nie wiedzieć dlaczego, a to daje obiawy długotrwałego braku odporności, a to niszczy stawy, a to wzmaga tendencje do kontuzji, przykurczy, urazów. :/
RZS na ogół diagnozuje się zbyt późno, zeby móc sensownie pomóc utrzymać się w sparwności i unknąć w późniejszej części zycia kalectwa!!!

[Agafitness]

Cava - tak myslałam właśnie,że to reumatryczne.Wzięłam wczoraj opokan i ból minął,ale jak mnie chwyci,to wściec się można.I tylko prawą dłoń atakuje - nic więcej

[AAAnka]

Napisane przez cava

Obie panie: Aga i AAAnka - bardzo serio, proponuje wykonać badania w kierunku RZS, zwłaszcza jeśli w rodzinie są/były osoby z reumatyzmem.

To sa predyspozycje dziedziczone genetycznie - bardzo podstępny rodzaj różnorakich autoagresji.
Potrafi niszczyć podstępnie wszytko: mięśnie (w tym serce!!!), powięzi, stawy, dawać objawy skórne i ginekologiczne(np. obfite misiaczki bez jednoznacznej przyczyny)

RZS działa bardzo podstępnie i odbiera powolutku, niepostrzeżenie, po trochu co raz coś nowego. A to zakres ruchu w którymś stawie, a to boli ciągle coś nie wiedzieć dlaczego, a to daje obiawy długotrwałego braku odporności, a to niszczy stawy, a to wzmaga tendencje do kontuzji, przykurczy, urazów. :/
RZS na ogół diagnozuje się zbyt późno, zeby móc sensownie pomóc utrzymać się w sparwności i unknąć w późniejszej części zycia kalectwa!!!

No widzisz, ja całe życie mam bóle reumatyczne...Mój tata też chorował(w młodości zdeformowało mu dwa stawy w dłoni).Mam takie napady co jakiś czas, że każda zmiana pogody oznacza bóle w różnych miejscach i faktycznie nadgarstki bolą jako pierwsze, potem kolana... bóle są takie wędrujące zaczyna boleć biodro , potem kość udowa, podudzie...czasem wspominałam o tym lekarzom pierwszego kontaktu, sugerowałam RZS, kilku zlecało badanie krwi, niby wszystko ok. Jak byłam młodsza to zbywali i mówili że za młoda....taaa teraz to pewnie już mam wiek odpowiedni na reumatyzm Niecały rok temu nabyłam dziwną kontuzję ramienia podczas ćwiczeń, boli do dziś, na rtg ok, teraz czekam na ortopedę. W międzyczasie musiałam przestać biegać bo kolano mi odmówiło współpracy(tu akurat łąkotka, też rodzinnie)...Dziękuję, wezmę na serio raz jeszcze RZS pod uwagę...

[cava]

Napisane przez AAAnka

No widzisz, ja całe życie mam bóle reumatyczne...Mój tata też chorował(w młodości zdeformowało mu dwa stawy w dłoni).Mam takie napady co jakiś czas, że każda zmiana pogody oznacza bóle w różnych miejscach i faktycznie nadgarstki bolą jako pierwsze, potem kolana... bóle są takie wędrujące zaczyna boleć biodro , potem kość udowa, podudzie...czasem wspominałam o tym lekarzom pierwszego kontaktu, sugerowałam RZS, kilku zlecało badanie krwi, niby wszystko ok. Jak byłam młodsza to zbywali i mówili że za młoda....taaa teraz to pewnie już mam wiek odpowiedni na reumatyzm Niecały rok temu nabyłam dziwną kontuzję ramienia podczas ćwiczeń, boli do dziś, na rtg ok, teraz czekam na ortopedę. W międzyczasie musiałam przestać biegać bo kolano mi odmówiło współpracy(tu akurat łąkotka, też rodzinnie)...Dziękuję, wezmę na serio raz jeszcze RZS pod uwagę...

Jak masz tak duże obciążenia genetycznie, to naprawdę warto od razu uderzyć do reumatologa. Ogólny nie .

Tez musiałam zrezygnować z biegania (dłuższego skakania, chodzenia, zeskakiwania), RZS atakuje mi maź stawową i mam za mało jej w stawach, najgorzej w prawym biodrze, kość zaczyna trzeć o kość, choć ostatnio jakoś lepiej, po roku ciągłego bólu w natężeniu różnym (bywało okropnie) jakoś się chyba staw trochę zregenerował, ale robię co moge zeby podbijać odpowrość organizmu i chyba faktycznie działa a ciało sie regeneruje.


Mnie ortopeda też powiedział zę na RTG i USG wszytko OK, ale jak te same zdjęcia zobaczytłą reumatolog to taką minę zrobił. ze nawet nie musiał mówić co myśli o ortopedzie oraz stadzie fizjoterapeutów, którzy też te zdjęcia widzieli.
Ale kolegę lekarza jeszcze potem wybronił, zę faktycznie nie jest to stan operacyjny, więc ortopeda ma tam prawo nic _dla_ siebie_!!! nie zobaczyć
Natomiast na fizjoterapeutach suchej nitki nie zostało.

Serio, czasami to nie wiadomo juz komu wierzyć, bo fizjo mi gadał, żebym tylko nie dała się na RZS leczyć, bo "on mnie naprawi".
No jakoś nie naprawił, to poszłam do reumatologa jednak.
Ciekawe czy naprawi.
Bo juz nie mam do kogo dalej iść, chyba juz tylko egzorcysta został w odwodzie.

[olusia_82]

słuchajcie my kobiety juz tak mamy ze mamy slabsze bicepsy ;p a czy pomki są potrzebne? jest dużo innnych bardziej kobiecych cwiczen

[AAAnka]

Napisane przez cava

Jak masz tak duże obciążenia genetycznie, to naprawdę warto od razu uderzyć do reumatologa. Ogólny nie .

Tez musiałam zrezygnować z biegania (dłuższego skakania, chodzenia, zeskakiwania), RZS atakuje mi maź stawową i mam za mało jej w stawach, najgorzej w prawym biodrze, kość zaczyna trzeć o kość, choć ostatnio jakoś lepiej, po roku ciągłego bólu w natężeniu różnym (bywało okropnie) jakoś się chyba staw trochę zregenerował, ale robię co moge zeby podbijać odpowrość organizmu i chyba faktycznie działa a ciało sie regeneruje.


Mnie ortopeda też powiedział zę na RTG i USG wszytko OK, ale jak te same zdjęcia zobaczytłą reumatolog to taką minę zrobił. ze nawet nie musiał mówić co myśli o ortopedzie oraz stadzie fizjoterapeutów, którzy też te zdjęcia widzieli.
Ale kolegę lekarza jeszcze potem wybronił, zę faktycznie nie jest to stan operacyjny, więc ortopeda ma tam prawo nic _dla_ siebie_!!! nie zobaczyć
Natomiast na fizjoterapeutach suchej nitki nie zostało.

Serio, czasami to nie wiadomo juz komu wierzyć, bo fizjo mi gadał, żebym tylko nie dała się na RZS leczyć, bo "on mnie naprawi".
No jakoś nie naprawił, to poszłam do reumatologa jednak.
Ciekawe czy naprawi.
Bo juz nie mam do kogo dalej iść, chyba juz tylko egzorcysta został w odwodzie.

Dałaś mi do myślenia

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Napisane przez olusia_82

słuchajcie my kobiety juz tak mamy ze mamy slabsze bicepsy ;p a czy pomki są potrzebne? jest dużo innnych bardziej kobiecych cwiczen

Nie mamy nic słabszegokwestia treningówA pompki to dobre ćwiczenie na wiele partii mięśni.

[Malinkna1986]

Co kilka dni dodawaj sobie po 1 sztuce i zobaczysz że za kilka miesięcy będziesz mistrzynią pompek

[krystyna77]

Najważniejsza jest wytrwałość, a z czasem można osiągnąć wysoki poziom techniczny i ilościowy.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez olusia_82

słuchajcie my kobiety juz tak mamy ze mamy slabsze bicepsy ;p a czy pomki są potrzebne? jest dużo innnych bardziej kobiecych cwiczen

Co to jest "kobiece ćwiczenie"?

[cava]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;71622766]Co to jest "kobiece ćwiczenie"?[/QUOTE]


Robienie brazylijskich pośladów.
Ale tu rozczaruję koeżankę poprzednia, pompka jest doskonałuym damskim ćwiczeniem- wzmacnia mięśnie klatki piersiowej więc dosc koretnmie konkuruje z działniem grawitacji na damski biust. ))

Pompka to jest jedno z najlepszych ćwiczeń dla każdego. Pięknie wzmacnia całą górę tułowia, angażuje brzuch oraz mięsnie głębokie tułowia.
Tak naparwdę, miesnie ramion nie są wcale kluczowe, w dużej mierze człowiek dźwiga sie w tej pozycji siłą pleców, brzucha i mięśni środka właśnie.
No i niekoniecznie bicepsy, tu jak najbardziej można wyłuszczyć formę lepszą dla pań- pompkę z tricepsa. Tricepsy sa bardzo mało angażowane w codziennym życiu i poprzez niższy tonus mięśni u kobiet, lubią szybko dążyć do fazy: wisi i powiewa (tzw "motyle ")

Wzmacniać nalezy głownie to co najsłąbsze, dążąc do zrównoważenia siły całego ciała i uniknięcia przebudowywania danych partii, a nie wzmacniać i tak z natury mocniejsze, słabemu pozwalając pozostawać słabym, co prowadzi do powstawania znacznych dysproporcji a za tym idą wady postawy, zwyrodnienia, kontuzje.

[AAAnka]

Napisane przez cava

Robienie brazylijskich pośladów.
Ale tu rozczaruję koeżankę poprzednia, pompka jest doskonałuym damskim ćwiczeniem- wzmacnia mięśnie klatki piersiowej więc dosc koretnmie konkuruje z działniem grawitacji na damski biust. ))

Pompka to jest jedno z najlepszych ćwiczeń dla każdego. Pięknie wzmacnia całą górę tułowia, angażuje brzuch oraz mięsnie głębokie tułowia.
Tak naparwdę, miesnie ramion nie są wcale kluczowe, w dużej mierze człowiek dźwiga sie w tej pozycji siłą pleców, brzucha i mięśni środka właśnie.
No i niekoniecznie bicepsy, tu jak najbardziej można wyłuszczyć formę lepszą dla pań- pompkę z tricepsa. Tricepsy sa bardzo mało angażowane w codziennym życiu i poprzez niższy tonus mięśni u kobiet, lubią szybko dążyć do fazy: wisi i powiewa (tzw "motyle ")

Wzmacniać nalezy głownie to co najsłąbsze, dążąc do zrównoważenia siły całego ciała i uniknięcia przebudowywania danych partii, a nie wzmacniać i tak z natury mocniejsze, słabemu pozwalając pozostawać słabym, co prowadzi do powstawania znacznych dysproporcji a za tym idą wady postawy, zwyrodnienia, kontuzje.

Dobrze ujęłaś temat pompek. Podnoszą co opada
Ja też wzmacniam na maksa tricepsy aby zapobiec motylom.

[VI4]

Napisane przez AAAnka

Dobrze ujęłaś temat pompek. Podnoszą co opada
Ja też wzmacniam na maksa tricepsy aby zapobiec motylom.

Z tym podnoszeńiem to mnie drażni, jak sie reklamuje ćwiczenia jako cudowny sposób na poprawę biustu. Niezaprzeczalnie - lepsza muskulatura klatki piersiowe lepiej trzyma biust, poza tym jak człowiek ćwiczy, to sie trzyma prosto, i to tez wpływa na wygląd piersi - ale biust to tkanka tłuszczowa i gruczołowa, i żadne ćwiczenie nie zrobi z uszu jamnika piersi jak jabłuszka.

Ja mam lekka schiźe na pinkcie ramion - kobiety często zapominają o górnych partiach ciała, a wiotkie ręce i ramiona moim zdaniem wyglądają gorzej ńiz cellulit na tyłku...

[AAAnka]

Napisane przez VI4

Z tym podnoszeńiem to mnie drażni, jak sie reklamuje ćwiczenia jako cudowny sposób na poprawę biustu. Niezaprzeczalnie - lepsza muskulatura klatki piersiowe lepiej trzyma biust, poza tym jak człowiek ćwiczy, to sie trzyma prosto, i to tez wpływa na wygląd piersi - ale biust to tkanka tłuszczowa i gruczołowa, i żadne ćwiczenie nie zrobi z uszu jamnika piersi jak jabłuszka.

Ja mam lekka schiźe na pinkcie ramion - kobiety często zapominają o górnych partiach ciała, a wiotkie ręce i ramiona moim zdaniem wyglądają gorzej ńiz cellulit na tyłku...

No liftingu piersi nie zrobią ćwiczenia, tym bardziej jak ma się spory biust. Ja mam raczej mały biust ale mięsnie już wyćwiczone i mogę nawet poruszać mięśniami klaty ("podrzucać" pierś do góry...no śmieszny widok), podczas napięcia mięśnia zmienia się kształt piersi. Tak więc możemy tylko modelować to co jest ukryte pod gruczołem i tłuszczem...

[Margarityx]

Ja od jakiegoś czasu rozpoczęłam robienie pompek codziennie po 40 już robię, ale taki (podobno damskich), że na kolanach się opieram i samą klatką piersiową pracuję.

[batermik]

Trzeba do tego podchodzić małymi kroczkami

[Jolikx]

Ja się zabieram ogólnie do ćwiczeń od stycznia pompki, brzuszki i bieganie spowoduje że mięśnie będą bardziej widoczne? Jestem bardzo szczupła więc tłuszczyku prawie zero

[marciakM]

ja tez niestety nie potrafie robic pompek ponoc to wina słabych rąk,jakie cwiczenia zatem proponujecie