|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-12-09, 11:55 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 4
|
Problem
Hey wiem że w złym wątku to dałam na ale musicie mi wybaczyć.
Mam problem, wiem że dla wielu się wyda banalny ale nie dla mnie. Od zawsze chciałam wyjechać na studia miałam ciężkie dzieciństwo byłam molestowana od 4 roku życia przez jakieś 8 lat gdy moi rodzice dowiedzieli się o tym chyba chcieli mieć problem z głowy i nie robili mi problemów z wyjazdem 400 km od mojego rodzinnego miasta a raczej mieściny. Chciałam zarobić przed studiami i mama załatwiła mi staż, pół roku mogłam bez problemu pracować, bardzo mi się spodobała praca itp. Tuż przed maturą zerwał ze mną chłopak więc nic mnie tam nie trzymało niestety poznałam faceta gdy tam pracowałam. Od razu mu powiedziałam że jadę itp. No ale zaczeliśmy chodzić ze sobą, on chodził do technikum i jeszcze dwa razy nie przeszedł do następnej klasy. Miał tam jakieś problemy i dlatego.... związek na odległość hmm no to nie jest jakieś super wyjście na dodatek irytuje mnie w nim brak ambicji i krytykowanie moich studiów bo ja nie uważam by inżynier kanalizacji i wodociągów był jakimś bezużytecznym kierunkiem, jeszcze mówił że pewnie i tak się nie dostanę itp. Całe szczęście dostałam się w tym mieście co chciałam a z nim widuję się bardzo rzadko, strasznie się o to kłócimy ale mnie nie stać by cały czas jeździć do domu moi rodzice o tym wiedzą, lubię to miasto mieszkam teraz z moimi siostrami które wyjechały tu wcześniej na studiach. Mam tu spokój nikt o mnie nic nie wie, uwielbiam tą anonimowość. Wiem że to głupie ale uwielbiam to miasto, mogę tu pójść do teatru co przyznam bardzo mi się spodobało i mam fajnych znajomych na studiach. Moi koledzy są bardzo mili zawsze mi coś pomogą itp. Chce zerwać ze swoimi chłopakiem ale za każdym razem gdy to mu mówię on wpada w histerię i mówi że będę mieć go na sumieniu. Ja mam dość po prostu mam dość. Mam dużo nauki na studiach i chce zaliczyć pierwszy semestr podoba mi się życie tutaj i nie wrócę tam. On ciągle mówi że pewnie tylko imprezuję tutaj i spotykam się z innymi , ale ja nie mam czasu nawet gdzieś wyjść. A to że poszłam do teatru z siostrą i jej chłopakiem to faktycznie strasznie. Na dodatek podoba mi się mój kolega ze studiów, mamy podobne zainteresowania i on przynajmniej chce coś osiągnąć w życiu. Mój chłopak nawet technikum nie może skończyć prosiłam by wziął szkołę na poważnie to znowu grozi mu wydalenie ze szkoły .... za☠☠☠iście na siłownie ma czas a już na naukę to nie.... ostatnio mu zadania do szkoły zrobiłam to nawet mu się przepisać nie chciało ... proszę go by w końcu coś zrobił z życiem bo już będzie mieć 20 lat to nie oczywiście lepiej nic nie robić i zmarnować sobie życie Tydzień temu wyszedł ze znajomymi tak się upił że ledwo był w stanie mówić bo zadzwonił do mnie.... czy imprezowanie w niedziele kiedy wiesz, że jutro masz szkołę jest normalne??? Może ja nie jestem jakoś super dolna i inteligentna, ale staram się... Całe liceum myślałam tylko by dostać się na studia inżynierskie choć wiedziałam, że są strasznie trudne. On ostatnio mi powiedział, że lepiej będzie jak wrócę tam sobie zrobię jakieś kursy nie będę przez to tak narzekać.... |
2017-12-09, 12:27 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Probelm
Cytat:
Bądź spokojna, nic sobie nie zrobi co najwyżej zachla pałę i będzie opowiadał jaki to on biedny i pokrzywdzony. Olej to. Zerwij z dziadem iż zablokuj go w telefonie i wszędzie indziej, żeby nie miał szansy Cie szantażować emocjonalnie, straszyć i robić z siebie pokrzywdzonego dudziaczka. Bardzo Ci współczuję ze masz za sobą takie okropne przeżycia, ale musisz sobie uświadomić, że to właśnie one mogą powodować, ze wybrałaś do związku takiego lebiegę i dajesz mu się szantażować. Może powinnaś zadba o siebie samą, skoro nie zrobił tego nikt inny, jesteś już na tyle dorosła, żeby sobie samej pomóc. Np. zapisać się na terapię, przepracować co się stało, wzmocnić, żeby nie mieć w sobie tego rysu ofiary" i żeby umieć odrzucać facetów, którzy właśnie tą słabość w Tobie będą wykorzystywać, zamiast być dla ciebie partnerem i oparciem w życiu, a nie kula u nogi i pijawką wysysająca energię (i kasę z czasem).
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-12-09, 12:30 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Probelm
Zwiewac i tyle. Nie pasujecie do siebie kompletnie. Ty masz ambicje, studiujesz przyszlosciowy kierunek. On raczej niczego w zyciu nie osiagnie. Za kilka lat moze skonczyc jako typowy Seba z osiedla. I jak widac z jego pomyslow - chce Cie pociagnac na dol ze soba.
Nie mam nic przeciwko parom o nierownym wyksztalceniu. Dla mnie ona moze miec magistra, a on wyksztalcenie zawodowe i sa szczesliwi, ale wtedy to kwestia wspolnych zainteresowan, celow itp. To nie ten przypadek. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje |
2017-12-09, 13:46 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 181
|
Dot.: Problem
Proste - zasługujesz na kogoś lepszego. To, że byłaś molestowana nie oznacza, że musisz brać pierwszego lepszego, bo nikt cię nie będzie chciał. Nie odpowiada ci ten burak i dobrze. Po prostu z nim zerwij, przez telefon, przez SMS, jakkolwiek. Ta gadka "będziesz mieć mnie na sumieniu" to typowy szantaż emocjonalny, nie przejmuj się tym Baw się dobrze w nowym mieście i powodzenia na studiach
|
2017-12-09, 13:47 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Probelm
serio próbowałam zerwać. Gdy byłam ostatnio w domu umówiłam się z nim że wyjadę trochę wcześniej i spotkamy się przed wyjazdem, mieliśmy jakieś trzy godziny. Pod koniec spotkania powiedziałam że zrywam bo to nie ma sensu, że cały czas się kłócimy... ale mam dość serio mam dość jak mówił że sobie coś zrobi po prostu pękłam i z nim zostałam, ale teraz mam kolejną motywację ... poznałam na studiach kolegę i on jest zupełnie inny. Nie zachowuje się jak nieokrzesany burak, ma fajne zainteresowania. Cały czas się przy nim śmieje. Nie chodzi o to że chce się z nim umówić ale widzę że facet może mnie inaczej traktować.
|
2017-12-09, 13:56 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Problem
Zrywaj o sie nie zastanawiaj. Nie moze Cie szantazowac. No bo co? Bedzie sie wieszal? To sie nazywa selekcja. Osobniki nieprzystosowane same sie eliminuja.
Nie ma sie co poswiecac w imie kogos z takimi pogladami i brakiem pomyslu na zycie, bo zmarnuje sie swoje szanse. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje |
2017-12-09, 14:37 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Problem
Wiem że powinnam zerwać i mieć to gdzieś ... ale boję się tego że mógłby sobie coś zrobić przez ze mnie. Najchętniej powiedziałabym mu żeby robił co chce bo mnie już totalnie nie obchodzi... Po prostu on kiedyś był inny potem okazało się że to po prostu leń bez żadnych ambicji..
|
2017-12-09, 14:42 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Problem
Teraz jesteś z nim w rodzinnej miejscowości?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2017-12-09, 14:45 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Problem
Nic sobie nie zrobi, to tylko toksyczna gadka. Poza tym nie jesteś odpowiedzialna za jego życie, on jest dorosły. Następnym razem możesz mu zamówić odpowiednie służby do domu jak będzie groził samobójstwem albo przynajmniej postraszyć go że tak zrobisz, to mu się odechce.
|
2017-12-09, 14:46 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 182
|
Dot.: Problem
Nie jesteś odpowiedzialna za jego życie. Nawet jak sobie coś zrobi to nie Twoja wina. Mój były był podobny do Twojego i tez mnie tak szantazowal. Zerwalam. On żyje, ma się dobrze i juz znalazł inna ofiarę
|
2017-12-09, 15:15 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Problem
Nie, w domu rzadko jestem. Przed świętami na pewno się z nim nie spotkam. Nie mam zamiaru psuć sobie świąt.
|
2017-12-09, 15:48 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Problem
Cytat:
napisz tez, z jeśli dojdzie do Ciebie że histeryzuje i straszy ze cos sobie zrobi, to zadzwonisz na policję i przyjadą po niego zabrać go na oddział zamknięty. (Naprawde pzyjezdzają, ludzie grożący samobójstwem sa osadzani na obserwacji, to ochrona dla nich) I odetnij go od siebie- zablokuj telefon, FB itp. Zanim przyjdzie czas świąt i ewentualnego ryzyka spotkania, już ujdzie z niego trochę powietrza a Ty okrzepniesz.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-12-09, 17:21 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Problem
Ten chłopak to po prost klasyczny patol. Tacy sobie nic nie robią, spokojnie. Napisz mu, że to koniec i się więcej nie odzywaj. Mieszkasz daleko teraz, więc co Cię to? I nie ładuj się więcej w takie znajomości. Przeszłaś już w swoim życiu ostry kontakt z patologią, więc teraz trzymaj się od niej jak najdalej.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:56.