Czy jecie zdrowo? Część 2. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-04-20, 22:22   #1
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984

Czy jecie zdrowo? Część 2.


Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-20, 23:28   #2
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Witam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 00:14   #3
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Dieta, czy ćwiczenia NIE wpływają na układ twarzy, kości itp.
To samo z ciałem. Jak człowiek gruby to mu się wydaje, że ma figurę jabłka. Jak schudnie,.okaże się, że nawet w format klepsydry się może wpasować, ale to tylko tłuszcz. Bowiem układ kości miednicy, jej szerokość zawsze taka sama jest, tylko tłuszcz sprawiał, że ogólnie sylwetka wygląda tak, a nie inaczej...
Cytat:
Jakie ćwiczenia wpływają na owal twarzy?
Cytat:
Generalnie, dieta to podstawa, ale ćwiczenia bardzo rzeźbią sylwetkę, a co za tym idzie, i twarz się bardzo wysmukla.
Mam wrażenie że aby zgubić masę wystarczy mniej jeść ale człowiek się bardziej rozlezie. Natomiast odpowiednie ćwiczenia mają to do siebie że ciało jest zwarte fajne i zgrabne, i całe takie się robi.
Cytat:
Ale ćwiczenia ciała to nie sądzę. No chyba że chodzi tylko o odtłuszczenie, o to że je wspomagają łącznie z dietą i wtedy spod tłuszczu wyłania się naturalny owal.
Nie porównamy tego bo ani Ty ani Khloe nie zaczniecie ćwiczyć np. codziennie przez kilka lat i coś innego niż dywanówki.
Cytat:
Czyli nie ma ćwiczeń na to, by twarz magicznie zmienila owal, o czym usilnie próbujesz tu wszystkich przekonać.
Nie wiem czy tobie chodzi o magiczną zmianę owalu i wyglądu z jakiegoś na inny i zrobienie np. z Billa Kaulitza Davida Hasellhoffa bo wg mnie Cinde chodziło o zaznaczenie że twarz też zyskuje, a nie tylko np. ramiona czy nogi. Przecież o tym była mowa, o wpływie sportu także na wygląd twarzy a nie tylko figury.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 07:25   #4
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Pogodnych i radosnych Świąt
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 08:51   #5
TeczaNaPatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 146
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Odpowiadając na wasze pytania to tak zauważyłam bardzo dużą zmianę. Oprócz tego, że schudłam 25 kilogramów (dzisiaj ważę 50) to wreszcie uregulowałam cukier (miałam zadatki na cukrzycę), spadł cholesterol, przestałam mieć takie huśtawki nastrojów, które pewnie były powiązane ze skokami cukru. Oprócz tego miałam bardzo duże problemy ogólnie ze zdrowiem. Pomimo badań nikt nigdy nie wyjaśnił skąd mnie boli niemal całe ciało (głowa, żołądek, nogi!). Ja sama nie wiem czy to aby na pewno była wina tego, co jem, ale chyba tak skoro dzisiaj już nie chodzę niemal codziennie z bólem, a jak coś boli to rzadko i w zupełnie normalny sposób (np. uderzenie się czy nagły ból głowy z powodu nagłej zmiany pogody). No i przede wszystkim poczułam, że odsapnął mój kręgosłup, bo nie dźwigam do domu masy niepotrzebnego jedzenia, wróć produktów, które nie nadają się do jedzenia, a tylko kilka/kilkanaście naprawdę potrzebnych rzeczy. A od kiedy jeszcze nie piję wody z butelki tylko mam filtr w domu to już jest w ogóle lekko i przyjemnie. I wbrew pozorom to nie jest wszystko takie pracochłonne. Chleb piekę razem z bułkami aby zaoszczędzić czasu, a samo przygotowanie to kilkanaście minut, a pieczenie to wiadomo dzieje się samo. Parowar to też super sprawa, bo są piętra, więc łatwo, szybko i przyjemnie. Nawet zamieniłam w trakcie remontu kuchenkę 4 palnikową na 2 palnikową, bo nie potrzeba mi było tylu palników, od razu mam mniej mycia i szorowania. I więcej miejsca.
TeczaNaPatyku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 08:55   #6
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Zycze wszystkim Wesolych Swiat i pysznego (niekoniecznie super zdrowego, ale w tym dniu wolno) jedzenia



Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Tecza, czyli mialas ogromna motywacje, bo nieukrywajmy, brak wiekszych problemow zdrowotnych mimo kiepskiej diety nie nastraja do zmian.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 09:09   #7
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Napisane przez TeczaNaPatyku Pokaż wiadomość
Odpowiadając na wasze pytania to tak zauważyłam bardzo dużą zmianę. Oprócz tego, że schudłam 25 kilogramów (dzisiaj ważę 50) to wreszcie uregulowałam cukier (miałam zadatki na cukrzycę), spadł cholesterol, przestałam mieć takie huśtawki nastrojów, które pewnie były powiązane ze skokami cukru. Oprócz tego miałam bardzo duże problemy ogólnie ze zdrowiem. Pomimo badań nikt nigdy nie wyjaśnił skąd mnie boli niemal całe ciało (głowa, żołądek, nogi!). Ja sama nie wiem czy to aby na pewno była wina tego, co jem, ale chyba tak skoro dzisiaj już nie chodzę niemal codziennie z bólem, a jak coś boli to rzadko i w zupełnie normalny sposób (np. uderzenie się czy nagły ból głowy z powodu nagłej zmiany pogody). No i przede wszystkim poczułam, że odsapnął mój kręgosłup, bo nie dźwigam do domu masy niepotrzebnego jedzenia, wróć produktów, które nie nadają się do jedzenia, a tylko kilka/kilkanaście naprawdę potrzebnych rzeczy. A od kiedy jeszcze nie piję wody z butelki tylko mam filtr w domu to już jest w ogóle lekko i przyjemnie. I wbrew pozorom to nie jest wszystko takie pracochłonne. Chleb piekę razem z bułkami aby zaoszczędzić czasu, a samo przygotowanie to kilkanaście minut, a pieczenie to wiadomo dzieje się samo. Parowar to też super sprawa, bo są piętra, więc łatwo, szybko i przyjemnie. Nawet zamieniłam w trakcie remontu kuchenkę 4 palnikową na 2 palnikową, bo nie potrzeba mi było tylu palników, od razu mam mniej mycia i szorowania. I więcej miejsca.
Ok, fajnie, ze dzieki zmianie diety zaszly u ciebie takie zmiany na lepsze
No ale u ciebie to chyba glownie zasluga tego, ze zgubilas bardzo duzo nadprogramowych kilogramow. Jestem ciekawa, ile i co taka dieta zmienilaby u mnie, osoby juz bardzo szczuplej i praktycznie bez problemow zdrowotnych.

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Tecza, czyli mialas ogromna motywacje, bo nieukrywajmy, brak wiekszych problemow zdrowotnych mimo kiepskiej diety nie nastraja do zmian.

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2019-04-21 o 09:10
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-04-21, 09:22   #8
TeczaNaPatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 146
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Jeszcze mogę powiedzieć na podstawie mojego chłopaka, bo jada jak ja, bo z czasem odechciało mu się gotować dwa obiady czy robić inne kolacje. Nie schudł jakoś dużo, ale też nie miał z czego, a jada i tak coś koło 3000kcal (musi bo trenuje). On powiedział, że przede wszystkim zauważył, że jest mu ogólnie lżej tak jakby to wszystko po całym dniu nawet jeżeli wyliczone są W, B i T się kumulowało i powodowało ociężałość. I twierdzi, że lepiej mu się śpi, mniej się poci podczas snu i ma ogólnie spokojniejsze te sny, bardziej regeneracyjne.
TeczaNaPatyku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 09:22   #9
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Tecza, czyli mialas ogromna motywacje, bo nieukrywajmy, brak wiekszych problemow zdrowotnych mimo kiepskiej diety nie nastraja do zmian.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
Coraz mniej korzystny wygląd i strach przed jeszcze większym przytyciem też może być ogromną motywacją. Przynajmniej u mnie był. Miałam serdecznie dość mojego nieproporcjonalnego ciała, brzucha, wylewających się boczków, tego, że nie mogłam dopiąć koszul na biuście. No i twarz - pyzata, otłuszczona, zaniknięcie linii żuchwy (jak to koleżanki nazwały później "wole"), duży podbródek... Zanim wyszłam z domu, musiałam mocno kombinować z ubraniami, żeby jako tako wyglądać, bo w wielu stylizacjach wyglądałam niekorzystnie. No i na psychike źle to moją wpływało, bo codziennie rano widziałam w lustrze, co widziałam. Wiedziałam, że jak coś z tym nie zrobie, to będzie tylko coraz gorzej, będę tyła i nie zatrzymam tego. Teraz, po schudnięciu, cokolwiek człowiek nie założy, to jest okay i można wychodzić...

A jeszcze do wcześniejszej dyskusji o twarzy po schudnięciu, tutaj mam bardzo ciekawe artykuły na ten temat, które wiele wyjaśniają:

https://fitnessblackbook.com/style-t...tive-and-sexy/

https://www.muscleforlife.com/how-to-lose-face-fat/

są w j. angielskim, ale jak ktoś nie zna, to zawsze można się posiłkować Google translate.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 09:26   #10
TeczaNaPatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 146
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86731911]Coraz mniej korzystny wygląd i strach przed jeszcze większym przytyciem też może być ogromną motywacją.[/QUOTE]


Dokładnie, są ludzie którzy pomimo dobrego wyglądu dalej chcą w nim coś poprawiać, lubią o siebie dbać (dieta, sport itp.). A niektórzy przez miesiące jak i nie lata będą słyszeć i sami widzieć, że jest gorzej i gorzej i dalej nic z tym nie robić. Tutaj to chyba zależy od człowieka.
TeczaNaPatyku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 09:42   #11
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Szczerze to ja wolę trochę gorzej wyglądać, a jeść ulubione rzeczy. Niektóre wasze diety brzmią dla mnie jak najgorszy horror. Ja tak bardzo lubię jesc, próbować nowych smakow, odkrywać nowe miejsca. Jestem miłośniczką włoskiej kuchni, odwiedzam ten kraj przynajmniej dwa razy w roku, więc w ogóle nie ma żadnej opcji że zrezygnuje z makaronu. ;D nie ma nic lepszego.

Także chyba muszę się skupić na ćwiczeniach w życiu, a nie diecie. Bo z tym drugim nie ma opcji. Z hobby sie przecież nie powinno rezygnować.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-21, 09:49   #12
TeczaNaPatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 146
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86731965]Szczerze to ja wolę trochę gorzej wyglądać, a jeść ulubione rzeczy. Niektóre wasze diety brzmią dla mnie jak najgorszy horror. Ja tak bardzo lubię jesc, próbować nowych smakow, odkrywać nowe miejsca. Jestem miłośniczką włoskiej kuchni, odwiedzam ten kraj przynajmniej dwa razy w roku, więc w ogóle nie ma żadnej opcji że zrezygnuje z makaronu. ;D nie ma nic lepszego.

Także chyba muszę się skupić na ćwiczeniach w życiu, a nie diecie. Bo z tym drugim nie ma opcji. Z hobby sie przecież nie powinno rezygnować.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ja właśnie od kiedy nie jem syfu to poznałam wiele nowych smaków.
TeczaNaPatyku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 10:13   #13
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Nie porównamy tego bo ani Ty ani Khloe nie zaczniecie ćwiczyć np. codziennie przez kilka lat i coś innego niż dywanówki.
Nie wiem czy tobie chodzi o magiczną zmianę owalu i wyglądu z jakiegoś na inny i zrobienie np. z Billa Kaulitza Davida Hasellhoffa bo wg mnie Cinde chodziło o zaznaczenie że twarz też zyskuje, a nie tylko np. ramiona czy nogi. Przecież o tym była mowa, o wpływie sportu także na wygląd twarzy a nie tylko figury.
Przecież to już zostało wyjaśnione w ostatnich postach starego wątku, po co to wyciągasz? Koniecznie musisz postawić na swoim i przekonać wszystkich, że źle jedzą, źle ćwiczą. Pomijasz niewygodne wypowiedzi, bo np. ja robię nie tylko dywanówki, ale biegam do 15 km w pracy a przez rok chodziłam na basen, ale to Ci już nie pasuje to Twojej pięknej wizji, że kobieta po 35. r.ż. to to samo co dwudziestolatka, bo Ty chcesz usilnie wierzyć i przekonujesz z uporem maniaka kolejną już stronę, że te leniwe baby same sobie zasłużyły na to, że mają spadek formy i Ciebie to na pewno nie będzie dotyczyć.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 10:24   #14
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Doli mam tak jak Ty

Jedzenie jest jedna z najwiekszych przyjemnosci w zyciu, a ja lubie sobie sprawiac przyjemnosci. I za cene wygladu sobie ich nie odmowie.

Druga sprawa, mam nieproporcjonalana figure wiec idealem nigdy nie bede, bo to nie kwestia wagi, ale kosci miednicy. Widzialam laski fit z figura gruszki i w zyciu nie chcialabym tak wygladac. Jedyna moja bolaczka to te wzdecia. Nie mam tego co miala Cinderella przed schudnieciem, bo nie mam boczkow i nadmiaru tkanki tluszczowej na brzuchu. Jedynie robi mi sie "balonik". Za to chocbym sie dorobila niedowagi nie zejde ponizej 100 cm w biodrach, w biuscie majac o wiele wiele mnie.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 10:31   #15
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Napisane przez TeczaNaPatyku Pokaż wiadomość
Ja właśnie od kiedy nie jem syfu to poznałam wiele nowych smaków.
Nie jem przetworzonych rzeczy. Fast foody od czasu do czasu. Także nie wiem skąd wzięłaś syf... Pisałam tylko o kuchni włoskiej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 10:36   #16
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86732051]Nie jem przetworzonych rzeczy. Fast foody od czasu do czasu. Także nie wiem skąd wzięłaś syf... Pisałam tylko o kuchni włoskiej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]W tym wątku prawie wszystko może być uznane za syf Więc co nie napiszesz, to źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 10:38   #17
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86732065]W tym wątku prawie wszystko może być uznane za syf Więc co nie napiszesz, to źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No tak, racja. No ale coz, umrę przynajmniej szczęśliwa jedząc swój ostatni makaron

Teraz Wielkanoc. Jak tam wasza dieta? Za mną już sałatka jarzynowa i jajka faszerowane.
Majonez, wszędzie majonez. Ale jeszcze żyje.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2019-04-21 o 10:39
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 10:51   #18
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Salatka, jajka, schab, jakies roladki szpinakowe wszyyyystko. No dobra nie jem chleba, bo musze zjesc wszystko inne.

Ale pogoda nastraja do spacerow wiec niedlugo zaczne spalac sniadanie.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 12:31   #19
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Przecież to już zostało wyjaśnione w ostatnich postach starego wątku, po co to wyciągasz? Koniecznie musisz postawić na swoim i przekonać wszystkich, że źle jedzą, źle ćwiczą. Pomijasz niewygodne wypowiedzi, bo np. ja robię nie tylko dywanówki, ale biegam do 15 km w pracy a przez rok chodziłam na basen, ale to Ci już nie pasuje to Twojej pięknej wizji, że kobieta po 35. r.ż. to to samo co dwudziestolatka, bo Ty chcesz usilnie wierzyć i przekonujesz z uporem maniaka kolejną już stronę, że te leniwe baby same sobie zasłużyły na to, że mają spadek formy i Ciebie to na pewno nie będzie dotyczyć.
Sorry dziewczyno to jest forum i odniosłam się do twojej wypowiedzi a ty wypowiadasz się wyłącznie z perspektywy własnej prywaty i nie dociera do ciebie że ktoś może mieć rezultaty jakie odrzucasz bo zmusiłoby cię to raz że do zmiany myślenia dwa, do większego wysiłku.
I to twoje zbijanie argumentów wiekiem chociaż nie wiesz ile mam lat i równie dobrze mogłabym mieć 60 a założyłaś sobie że 20. Tak jestem młoda bo w przeciwienstwie do ciebie wiem że ludzie jeśli mają możliwości ale przede wszystkim określone podejście w wieku 40-50 lat wygrywają IronMan'a czy mając 80 biegają.
Co do basenu chodzę blisko prawie 2 lata i prawie codziennie, z przerwami drobnymi, chodziłaś tyle czy przez rok 2 x w tyg? Bo też po czasie chodzenia na pływalnię widzę kto chodzi codziennie, kto 3 x w tyg kto okazjonalnie i tych pierwszych jest drobna garstka. Wspomniałam ci przecież że rok czy 2 lata temu moje przemyślenia nie były jeszcze takie jak dzisiaj, dziś pozytywów widzę więcej.
Co do chodzenia po 15 km jest to na pewno dobre ale jakbym z moją mamą się przekomarzała kiedyś. ''Po co ty idziesz na siłownie, lepiej byś poszła skopać ogródek''. No nie to samo to jest; i zaczynałam od marszów, robiłam je z 3 miesiące i też spokojnie pewnie po 10-15 km. Potraktowałam je jako rozpęd i to był wstęp, bo wg mnie to za mało, nie traktuję żadnych marszów i spacerów jak treningu, to jest może dobre dla emerytów, ludzi otyłych i pozbawionych wszelkiej kondycji. Ty mieszasz pracę i to że w tej pracy dużo chodzisz z treningami, wg twojej logiki każdy listonosz musiałby być super zgrabny.
Tak, uważam że masz spadek formy bo są ludzie starsi od ciebie a nie będący takimi zombiakami jak i 30latki których wszystko łupie, i uważam że przyczyna zmęczenia to jednak coś więcej niż wiek ale najlepiej jest żebyś wmawiała światu że jesteś starą dupą. Takich ludzi jak ty też znam, nie warto czegoś robić bo i po co. No i ja nie zmuszam. Mnie to serio nie przeszkadza ale jeśli rozmawiamy o wpływie czy doświadczeniach to moje są takie, podobne jak u Cinde.
Kolejny i ostatni raz ci powtarzam na dzien dzisiejszy oceniam perspektywę ostatnich blisko 4 lat i może nie tyle intensywnych bo wyczynowcem nie jestem co na pewno dość intensywnie realizowanych treningów oraz raczej radykalnego podejścia do jedzenia. I też zaliczałam i zjazdy energii (przecież ci wspomniałam że przez rok np. głównie spałam bo poza pracą i treningami na nic nie miałam siły), np.; jedyne czego pilnowałam bo na tym mi najbardziej zależało to jak miałam fazy odpuszczania nie pozwalałam by trwały dłużej niż kilka dni i przestawiałam się na rytm.
Poza tym luźno w tym temacie rozmawiamy, spróbować możesz tego co tobie pasuje i uważać że postępujesz najlepiej możliwie i możliwe nawet że tak jest, a taka twoja uroda że masz mniej energii niż kiedyś, nikt ci tutaj na nic panaceum nie sprzedaje bo nie jesteś w jakiejś prywatnej klinice.

Cytat:
No ale u ciebie to chyba glownie zasluga tego, ze zgubilas bardzo duzo nadprogramowych kilogramow. Jestem ciekawa, ile i co taka dieta zmienilaby u mnie, osoby juz bardzo szczuplej i praktycznie bez problemow zdrowotnych.
Wiem że ci się to wyda może szokujące ale 25 kilo to nie jest aż taki spektakularny spadek wagi, zależy jak to oceniać. Przy wzroście 170 cm nosisz rozmiar 40, a mając 50 kg jesteś już bardzo szczupła i bardziej w rozmiarach 34. To tak z innej beczki. Oczywiście dla kogoś ważąc 75 będziesz bardzo gruby ale dla kogoś innego po prostu jesteś trochę większy ale proporcjonalny (zależy od figury). I oczywiście bardzo dobrze że Tęcza pozbyła się zbędnych dodatkowych kilogramów.

Cytat:
Niektóre wasze diety brzmią dla mnie jak najgorszy horror.
Nie uznaję słowa dieta, zresztą nie potrafiłam nigdy wytrzymać na jakimś określonym stylu jedzenia typu jajeczko pomidor grejfrucik i jazda. Albo nie jadłam wcale albo jak już jadłam to wszystko co zwykle. Dużo po drodze jadłam rzeczy typu popcorn czy słodycze, był okres że popcorn był codziennie (i taki z mikrofali z gotowym maslem, ''samo zdrowie'' - ironia). Do swoich aktualnych preferencji dochodziłam kilka ostatnich lat i kluczowe bylo to żeby nie czuć się przymuszonym. Z kolei ja zaczęłam od ostawienia pieczywa czy makaronu jako zbędnych zapychaczy i np. jak jadłam spaghetti to sam sos/mieso, ale makaronu już nie albo makaron bardzo bardzo symbolicznie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-04-21 o 12:37
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-21, 12:41   #20
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Kurcze, chciałabym chodzić regularnie na basen bo lubię plywac, ale kiedyś jako dziecko złapałam infekcje (najprawdopodobniej właśnie od basenu, bo nie widzę innej możliwości) i mam uraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 12:43   #21
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Szczerze to ja wolę trochę gorzej wyglądać, a jeść ulubione rzeczy
Rozumiem i szanuję taką postawę. Kiedyś jej zazdrościłam, teraz już nie. Tu nie chodzi tylko o sam wygląd ale o przełożenie na całość, ja np. trenując (za duże słowo ale 'ćwicząc' jakoś mi się nie podoba jakoś tak statycznie mi się kojarzy ) i nie folgując sobie (dziś nie mam już takich potrzeb jak kiedyś) czuję się lepiej pod wieloma względami.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 12:44   #22
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Sorry dziewczyno to jest forum i odniosłam się do twojej wypowiedzi a ty wypowiadasz się wyłącznie z perspektywy własnej prywaty i nie dociera do ciebie że ktoś może mieć rezultaty jakie odrzucasz bo zmusiłoby cię to raz że do zmiany myślenia dwa, do większego wysiłku.
I to twoje zbijanie argumentów wiekiem chociaż nie wiesz ile mam lat i równie dobrze mogłabym mieć 60 a założyłaś sobie że 20. Tak jestem młoda bo w przeciwienstwie do ciebie wiem że ludzie jeśli mają możliwości ale przede wszystkim określone podejście w wieku 40-50 lat wygrywają IronMan'a czy mając 80 biegają.
Co do basenu chodzę blisko prawie 2 lata i prawie codziennie, z przerwami drobnymi, chodziłaś tyle czy przez rok 2 x w tyg? Bo też po czasie chodzenia na pływalnię widzę kto chodzi codziennie, kto 3 x w tyg kto okazjonalnie i tych pierwszych jest drobna garstka. Wspomniałam ci przecież że rok czy 2 lata temu moje przemyślenia nie były jeszcze takie jak dzisiaj, dziś pozytywów widzę więcej.
Co do chodzenia po 15 km jest to na pewno dobre ale jakbym z moją mamą się przekomarzała kiedyś. ''Po co ty idziesz na siłownie, lepiej byś poszła skopać ogródek''. No nie to samo to jest; i zaczynałam od marszów, robiłam je z 3 miesiące i też spokojnie pewnie po 10-15 km. Potraktowałam je jako rozpęd i to był wstęp, bo wg mnie to za mało, nie traktuję żadnych marszów i spacerów jak treningu, to jest może dobre dla emerytów, ludzi otyłych i pozbawionych wszelkiej kondycji. Ty mieszasz pracę i to że w tej pracy dużo chodzisz z treningami, wg twojej logiki każdy listonosz musiałby być super zgrabny.
Tak, uważam że masz spadek formy bo są ludzie starsi od ciebie a nie będący takimi zombiakami jak i 30latki których wszystko łupie, i uważam że przyczyna zmęczenia to jednak coś więcej niż wiek ale najlepiej jest żebyś wmawiała światu że jesteś starą dupą. Takich ludzi jak ty też znam, nie warto czegoś robić bo i po co. No i ja nie zmuszam. Mnie to serio nie przeszkadza ale jeśli rozmawiamy o wpływie czy doświadczeniach to moje są takie, podobne jak u Cinde.
Kolejny i ostatni raz ci powtarzam na dzien dzisiejszy oceniam perspektywę ostatnich blisko 4 lat i może nie tyle intensywnych bo wyczynowcem nie jestem co na pewno dość intensywnie realizowanych treningów oraz raczej radykalnego podejścia do jedzenia. I też zaliczałam i zjazdy energii (przecież ci wspomniałam że przez rok np. głównie spałam bo poza pracą i treningami na nic nie miałam siły), np.; jedyne czego pilnowałam bo na tym mi najbardziej zależało to jak miałam fazy odpuszczania nie pozwalałam by trwały dłużej niż kilka dni i przestawiałam się na rytm.
Poza tym luźno w tym temacie rozmawiamy, spróbować możesz tego co tobie pasuje i uważać że postępujesz najlepiej możliwie i możliwe nawet że tak jest, a taka twoja uroda że masz mniej energii niż kiedyś, nikt ci tutaj na nic panaceum nie sprzedaje bo nie jesteś w jakiejś prywatnej klinice.
No nie potrafisz odpuścić, badaniom nie wierzysz, osobistym doświadczeniom nie tylko moim też nie. Czterdziestka musi pozostać w formie jak dwudziestka. Zresztą Twoim argumentem o intensywnych treningach, żeby utrzymać się w formie tylko potwierdzasz to, że jednak pomiędzy 30 a 40 zaczynają się pierwsze objawy starzenia, a jak ktoś nie jest sportowym świrem, który ciśnie codziennie na siłce, to znaczy że jest leniwy i nie chce mu się nic robić i w sumie to równie dobrze może leżeć na kanapie i żreć czipsy, bo dla Ciebie jest wszystko albo nic.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 12:49   #23
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Kurcze, chciałabym chodzić regularnie na basen bo lubię plywac, ale kiedyś jako dziecko złapałam infekcje (najprawdopodobniej właśnie od basenu, bo nie widzę innej możliwości) i mam uraz
Też się tego trochę obawiałam bo przecież czytałam o tym, i też nie dam ani sobie ani nikomu gwarancji ale dotąd było ok to mogę mieć tylko nadzieję żeby dalej było, no bo co. Poza tym ja akurat przedstawiłam 5 znanych mi form, rolki, pływanie, siłka (orbitrek), marsze i rower i z tych rolki i pływanie stawiam najwyżej, na 2 miejscu tą siłkę. A narty jeszcze, zapomniałam o nich, i łyżwy, ale ogólnie nie przepadam za sportami zimowymi. A przecież jest tyle planów treningowych i ćwiczen na maszynach, ja się nie potrafiłam do tego zmusić więc wybrałam sport bardziej ''tradycyjny'', nie wiem ''lekkoatletyczny''. Podziwiam ale tylko trochę ludzi jak czasem targają oponę czy coś tam. Tylko trochę bo przecież to jest dostępne podobnie jak te wszystkie hantle, sztangi co kto chce, nie moje klimaty. Ale dlatego też nie wypowiadam się jakoś wysoko o rowerze czy chodzeniu bo rower przerabiam (komunikacyjnie, fakt, no ale stosuję zamiast samochodu na dystansach do maks 20 km) a od chodzenia zaczynałam.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 12:53   #24
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Czterdziestka musi pozostać w formie jak dwudziestka. Zresztą Twoim argumentem o intensywnych treningach, żeby utrzymać się w formie tylko potwierdzasz to, że jednak pomiędzy 30 a 40 zaczynają się pierwsze objawy starzenia, a jak ktoś nie jest sportowym świrem,
Pytała wyżej Celestine o różnicach, moim zdaniem jak kiedyś oceniałam osoby bardzo młode typu 20 które wybierają taki styl życia to wyglądają zdecydowanie lepiej, bardziej świeżo (tak, bardziej świeżo), energicznie niż ci którzy tego nie robią. Ogólnie doszłam do o jakże odkrywczego wniosku że im wcześniej zaczynasz tym lepiej dla ciebie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 12:54   #25
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Też się tego trochę obawiałam bo przecież czytałam o tym, i też nie dam ani sobie ani nikomu gwarancji ale dotąd było ok to mogę mieć tylko nadzieję żeby dalej było, no bo co. Poza tym ja akurat przedstawiłam 5 znanych mi form, rolki, pływanie, siłka (orbitrek), marsze i rower i z tych rolki i pływanie stawiam najwyżej, na 2 miejscu tą siłkę. A narty jeszcze, zapomniałam o nich, i łyżwy, ale ogólnie nie przepadam za sportami zimowymi. A przecież jest tyle planów treningowych i ćwiczen na maszynach, ja się nie potrafiłam do tego zmusić więc wybrałam sport bardziej ''tradycyjny'', nie wiem ''lekkoatletyczny''. Podziwiam ale tylko trochę ludzi jak czasem targają oponę czy coś tam. Tylko trochę bo przecież to jest dostępne podobnie jak te wszystkie hantle, sztangi co kto chce, nie moje klimaty. Ale dlatego też nie wypowiadam się jakoś wysoko o rowerze czy chodzeniu bo rower przerabiam (komunikacyjnie, fakt, no ale stosuję zamiast samochodu na dystansach do maks 20 km) a od chodzenia zaczynałam.
A ile srednio godzin w tygodniu poświęcasz na różne formy treningu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 12:58   #26
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Ale dla równowagi pisałam też w tym wątku przy akcentach o ''frutarianizmie'' czyli kiedy gadałyśmy o owocach, że czasem wege wyglądają nie tak znowu super tylko anemicznie, blado, jak zmęczeni. Nie wiem czy tak się czują jak wyglądają, ale że to chyba raczej musi oznaczać że ułożenie jakiejś tam określonej diety to jednak nie jest takie proste. Nie jest sztuką tak myślę zacząć jeść owoce i doprowadzić się do jakiejś anemii.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Cytat:
A ile srednio godzin w tygodniu poświęcasz na różne formy treningu?
godzinę, jak pływanie to 45-50 minut, ale miałam też fazy że robiłam podwójne, np. pływanie i orbitrek na siłce, tak przez pare miesiecy ale to już jednak za dużo trochę czasu i zwyczajnie nie pasowało mi to. Jazdę rowerem traktuję jako dodatek czyli jeśli np. robię rowerem 20 km to i tak zbieram się na trening. No na przykład wczoraj mi się nie chciało i nie poszłam. :P
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 13:01   #27
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
A
godzinę, jak pływanie to 45-50 minut, ale miałam też fazy że robiłam podwójne, np. pływanie i orbitrek na siłce, tak przez pare miesiecy ale to już jednak za dużo trochę czasu i zwyczajnie nie pasowało mi to. Jazdę rowerem traktuję jako dodatek czyli jeśli np. robię rowerem 20 km to i tak zbieram się na trening. No na przykład wczoraj mi się nie chciało i nie poszłam. :P
W tygodniu czy codziennie (pytałam o liczbę tygodniowa)? Bo wcześniej pisałaś ze basen prawie codziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 13:15   #28
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
to znaczy że jest leniwy i nie chce mu się nic robić i w sumie to równie dobrze może leżeć na kanapie i żreć czipsy, bo dla Ciebie jest wszystko albo nic.
tu rozumiem tą różnicę pomiędzy nami która cię tak uraża w taki sposób że ja np. nie podchodzę do tematu w stylu ''muszę jeść nabiał, muszę jeść nabiał bez nabiału mnie nie ma'' tylko zdecydowałam ok, nie jem nabiału to nie jem nabiału. Bo uważam że mleko jednak zdrowe może nie jest (a może jest super zdrowe, zdania sa podzielone) więc zrezygnowałam.
Uważam że kluczowe jest wsłuchiwanie się w organizm dlatego nikogo nie krytykuję jeśli robi co uważa że musi ale wychodzę też z założenia że pewne rzeczy przynajmniej można lub powinno się spróbować sobie narzucać. Gdybym ja tylko słuchała siebie to dalej żarłabym słodycze chipsy (np.) i mało się ruszała bo niestety ale musiałam sobie narzucić dyscyplinę bo mi z sufitu nie spadła.

Teraz mam jak Tęcza, łazi za mną chałwa, zrobienie jej to raptem zmiksowanie podprażonego sezamu na patelni i miód, i nie chce mi się tego zrobić, ale z kolei takiej kupnej w połowie z tłuszczu palmowego i cukru też nie chcę.

To nie oznacza jeszcze że nie zjem np. czasem ulubionej z lidla bułki szpinakowej (ale sama jej nie kupuję ). A jeszcze z 2 miesiące temu to była moja śniadaniowa podstawa.

I to co ty dla mnie piszesz, wybieranie jakiejś grupy produktów czy chodzenie w pracy jak dla mnie nie daje takich rezultatów. Może tobie daje ale oceniam, że nie skoro jesteś zmęczona i czujesz się gorzej niż kiedyś a ty się wkurzasz że nie chcę tego zaakceptować. No nie akceptuję bo gdybym robiła jak ty nie byłabym w tym miejscu w którym jestem (inna sprawa że ty wcale nie musisz chcieć w nim być).

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Nie no codziennie, jeśli o mnie chodzi staram się mieć jakąś aktywność codziennie (oprócz roweru jesli w danym dniu jeżdzę rowerem) i wtedy jest to godzina.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Zdaje sobie też sprawę z tego że to się łączy z czasem ale tak samo jak zdaję sobie sprawę że bywa że ktoś mówi że nie ma czasu na trenowanie ale tą godzinę dziennie na telewizję czy pierdoły w internecie to znajdzie na pewno.

Zdarzało mi się słyszeć niemal jak wyrzuty że ktoś to tak nie może bo on jest taki zajety, ale sorry, jak wiem że ktoś w kopalni nie robi i nie jest zatyrany po kokardę i by mu zależało to by raczej znalazł czas.
Jedna moja znajoma jak chciała po ciązy wrócić do formy to wstawała przed pracą i leciała na siłkę na 6 bo potem w ciągu dnia nie miała czasu, podziwiam, dla mnie poranne aktywności to hardkor, a już tak rano to tym bardziej.
Podobnie jak uważam że kwestia priorytetów, bo są osoby które bardziej skupiają się na konieczności np. posprzątania w domu czy ugotowania obiadu, dla mnie to ważniejsze nie jest.
Ale też kładę nacisk na organizację, w tym jestem niezła i zwracam uwagę na to że jeśli chce się na coś wygospodarować czas to trzeba wtedy jednak bardziej planowo podchodzić do rzeczy typu gotowanie czy zakupy. Że się nie chce tego pilnować to swoją drogą.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-04-21 o 13:19
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 13:15   #29
TeczaNaPatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 146
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86732051]Nie jem przetworzonych rzeczy. Fast foody od czasu do czasu. Także nie wiem skąd wzięłaś syf... Pisałam tylko o kuchni włoskiej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


A ja nigdzie nie napisałam, że jesz syf. Wiele ludzi tak myśli, że jak ktoś rzucił coś, co lubił to już na pewno je tylko to czego nie lubi. A ja właśnie wbrew pozorom rozszerzyłam swoje menu kiedy przestałam jadać syf, bo wcześniej to było w kółko to samo.
TeczaNaPatyku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-21, 13:24   #30
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Pytała wyżej Celestine o różnicach, moim zdaniem jak kiedyś oceniałam osoby bardzo młode typu 20 które wybierają taki styl życia to wyglądają zdecydowanie lepiej, bardziej świeżo (tak, bardziej świeżo), energicznie niż ci którzy tego nie robią. Ogólnie doszłam do o jakże odkrywczego wniosku że im wcześniej zaczynasz tym lepiej dla ciebie.
Mnie cały czas chodzi o to, że jak miałam 25 lat to sport ani zdrowe odżywianie nie były mi w ogóle potrzebne, żeby czuć się energicznie, nie potrzebować drzemek, konkretnej ilości i jakości snu. A przed 40. i one mi w tym nie bardzo i nie zawsze pomagają. No cóż, ja po prostu nie kupuję tego terroru fit życia i wmawianie, że jak codziennie nie uprawiasz przynajmniej godzinę sportu siłowego to w sumie nic nie robisz i niczym się nie różnisz od tych, co leżą i żrą fastfoody oglądając tv.


Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ale dla równowagi pisałam też w tym wątku przy akcentach o ''frutarianizmie'' czyli kiedy gadałyśmy o owocach, że czasem wege wyglądają nie tak znowu super tylko anemicznie, blado, jak zmęczeni. Nie wiem czy tak się czują jak wyglądają, ale że to chyba raczej musi oznaczać że ułożenie jakiejś tam określonej diety to jednak nie jest takie proste. Nie jest sztuką tak myślę zacząć jeść owoce i doprowadzić się do jakiejś anemii.:P
Moim zdaniem przy większości diet drastycznie eliminujących jakieś grupy produktów raczej konieczne są suplementy. A witariaznizmu i frutarianizmu to już w ogóle nie czaję, zwłaszcza w naszej strefie klimatycznej. Ja latem też chętniej rezygnuję z mięsa, szybciej najadam się sałatką, ale zimą nie ma mowy.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
tu rozumiem tą różnicę pomiędzy nami która cię tak uraża w taki sposób że ja np. nie podchodzę do tematu w stylu ''muszę jeść nabiał, muszę jeść nabiał bez nabiału mnie nie ma'' tylko zdecydowałam ok, nie jem nabiału to nie jem nabiału. Bo uważam że mleko jednak zdrowe może nie jest (a może jest super zdrowe, zdania sa podzielone) więc zrezygnowałam.
Nie wiem, czemu sięgasz po argument z mlekiem i rozciągasz go na całość, uważając, że skoro nie potrafię z niego zrezygnować, to znaczy że w ogóle mam postawę "jestem jaka jestem i nic nie zmienię". Ja akurat moje żywienie bardzo mocno zmieniłam zarówno w stosunku do diety mącznej z mojego domu rodzinnego jak i jedzenia byle czego z czasów studenckich. Zrezygnowałam z rzeczy, z których większość ludzi z mojego otoczenia jednak zrezygnować nie potrafi.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-03-18 13:53:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.