Nieplanowana ciąża?

zuzanna0 · 2016-09-03, 03:10

Witam. Piszę, ponieważ bardzo niepokoję się od prawie dwóch tygodni... Zawsze miewałam dosyć regularne cykle. Jeśli okres mi się spóźniał, to co najwyżej dzień czy dwa. W sierpniu powinnam zacząć krwawić 20-ego. Jednak dziś mamy 3 września, a okresu nadal brak, mimo jego objawów (bolące piersi, biały śluz, uczucie zmęczenia, "humorki"). Robiłam test kilka dni po spodziewanym dniu okresu, wynik negatywny. Pod światło widziałam jednak coś jakby cień drugiej kreski. Mam 17 lat i ciąża, nie ukrywam... zrujnowałaby mi życie. Zawsze staraliśmy się zabezpieczać prezerwatywą, tylko jeden raz doszło do przerywanego stosunku bez zabezpieczenia. O jeden raz za dużo, wiem. Mam jedynie pytanie, czy opisana przeze mnie sytuacja jest znana którejś z Was? Czy któraś mogłaby mnie uspokoić? Wizyty u ginekologa się boję... dlatego z nią zwlekam, nie ukrywam. Czekam na ten okres jak na zbawienie. Czy jest duże prawdopodobieństwo, że jednak wpadłam?

Adrianna_8 · 2016-09-03, 04:04

Radze powtorzyc test.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

zuzanna0 · 2016-09-03, 04:22

Cytat:

Napisane przez Adrianna_8

Radze powtorzyc test.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Nie mogłam spać z tego stresu i poleciałam do apteki po kolejny test... niby jedna kreska ale wydaje mi się, że widzę drugą, bardzo bardzo bladą... ale pozytywny test to chyba dwie wyraźne kreski?

**Arushat** · 2016-09-03, 06:55

Dla pewności przejdź się do ginekologa, tylko jakiegoś lepszego. On powinien rozwiać wątpliwości.

''Kupując szczupaka, osiedlasz rybaka''-Paulo Coelho w czasie trollingu na Zalewie Zegrzyńskim

Frezja__ · 2016-09-03, 07:51

Albo zrób betę. Im szybciej pójdziesz do ginekologa tym szybciej będziesz mogła podjąć jakąkolwiek decyzję, cokolwiek by się działo.
Nie stresujesz się np nowym rokiem szkolnym?

Adrianna_8 · 2016-09-03, 11:11

Cytat:

Napisane przez zuzanna0

Nie mogłam spać z tego stresu i poleciałam do apteki po kolejny test... niby jedna kreska ale wydaje mi się, że widzę drugą, bardzo bardzo bladą... ale pozytywny test to chyba dwie wyraźne kreski?

Nie, pozytywny test to nawet cien drugiej kreski. Radze sie nie dopatrywac tylko leciec na bete.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

zuzanna0 · 2016-09-03, 14:39

Nie miałam jakichś większych stresów w ostatnim czasie... zrobiłam jeszcze jeden, druga kreska jest jeszcze bardziej widoczna. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, nie mam nawet z kim o tym porozmawiać.. boje sie, że chłopak się ode mnie odwróci jak tylko sie dowie..

zuzanna0 · 2016-09-03, 14:53

Jak pisałam w poprzednim wątku, okres spóźniał mi się dwa tygodnie, zrobiłam dwa testy, na których widziałam coś jakby cień kreski... zrobiłam niedawno również trzeci i druga kreska jest jeszcze bardziej widoczna. Mam 17 lat, całe życie przed sobą.. nie czuję ani złości ani smutku... tylko totalną pustkę. Nie wiem co robić, mam najgorsze myśli w głowie. Chciałabym z kimś o tym porozmawiać ale nie mam z kim. Boję się że mój chłopak umyje od wszystkiego ręce.Mieszkam sama z mamą, co tu dużo mówić... nie przelewa się zbytnio... proszę o jakieś rady.. wsparcie... cokolwiek... zostałam z tym wszystkim tak naprawdę sama.. wiem, co teraz napiszecie - "trzeba było myśleć wcześniej o konsekwencjach". nie zabezpieczyłam sie tylko jeden jedyny raz.. i teraz bede ponosic tego konsekwencje do konca zycia. nie chce tego dziecka... to zniszczym mi cale zycie... pomocie mi, co ja mam zrobic...

Adrianna_8 · 2016-09-03, 14:59

Wstaw zdjecie trzeciego testu jak mozesz.

Czytalas instrukcje testu? Po ilu minutach pojawila sie druga kreska?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

zuzanna0 · 2016-09-03, 15:01

Cytat:

Napisane przez Adrianna_8

Wstaw zdjecie trzeciego testu jak mozesz.

Czytalas instrukcje testu? Po ilu minutach pojawila sie druga kreska?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

nie mam w tym momencie jak wstawić. czytałam instrukcję było napisane żeby nie odczytywać po upłynięciu pięciu minut, pojawiła się ona po mniej więcej trzech...

aKatia · 2016-09-03, 15:02

Panika teraz nie pomoże. Po pierwsze upewnij się że na pewno jesteś w ciąży. Jeżeli jesteś to musisz wybrać czy chcesz urodzić dziecko czy zakończyć ciążę. Żadnej z tych decyzji nie podejmuj pod czyimś naciskiem, bo to się zawsze źle kończy.

Frezja__ · 2016-09-03, 15:14

Zrób betę by mieć pewność.

Adrianna_8 · 2016-09-03, 15:27

Idz na bete i sie upewnij.

Zastanow sie, czy chcesz urodzic. Ostatecznie i tak powinnas poinformowac i mame, i chlopaka. Jesli zdecydujesz sie na aborcje, zawsze mozesz dokonac jej za granica. Potrzebujesz jedynie pieniedzy.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Luki292 · 2016-09-03, 17:37

A przypadkiem stosowanie tabletek antykoncepcyjnych, ze tak powiem nie pozbędzie się ciąży ?

Pozatym po co uprawiac seks bez zapezpieczenia z chlopakiem o którym masz teraz takie myśli, ze może sobie rece umyc od tej sytuacji.
Być może trochę sobie spieprzylas sytuacje zyciowa ale jak się dowiesz wszystkiego może uda ci się jakos z tego wyjść.

Adrianna_8 · 2016-09-03, 21:08

Cytat:

Napisane przez Luki292

A przypadkiem stosowanie tabletek antykoncepcyjnych, ze tak powiem nie pozbędzie się ciąży ?

Pozatym po co uprawiac seks bez zapezpieczenia z chlopakiem o którym masz teraz takie myśli, ze może sobie rece umyc od tej sytuacji.
Być może trochę sobie spieprzylas sytuacje zyciowa ale jak się dowiesz wszystkiego może uda ci się jakos z tego wyjść.

Tabletki anty zapobiegaja ciazy, a nie ja usuwaja -.-"

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

zuzanna0 · 2016-09-03, 21:14

najłatwiej osadzac nie mając zielonego pojęcia jak to jest się znaleźć w takiej sytuacji.. rozmawiałam z nim a raczej starałam sie. zareagowal oczywiscie tak jak myslalam wiec jestem zdana tylko na siebie. mam tylko nadzieje ze przemysli i w ostatecznosci mi pomoze.. trzy testy chyba nie mogly sie mylic?.. ja odchodze od zmyslow a badania dopiero w poniedzialek moge zrobic. ale czy bede mogla je wykonac bez wiedzy mamy skoro jestem jeszcze niepelnoletnia?

Devon_rose · 2016-09-03, 21:36

Cytat:

Napisane przez zuzanna0

najłatwiej osadzac nie mając zielonego pojęcia jak to jest się znaleźć w takiej sytuacji.. rozmawiałam z nim a raczej starałam sie. zareagowal oczywiscie tak jak myslalam wiec jestem zdana tylko na siebie. mam tylko nadzieje ze przemysli i w ostatecznosci mi pomoze.. trzy testy chyba nie mogly sie mylic?.. ja odchodze od zmyslow a badania dopiero w poniedzialek moge zrobic. ale czy bede mogla je wykonac bez wiedzy mamy skoro jestem jeszcze niepelnoletnia?

Powiedz mamie. Pewnie się wścieknie ale pomoże.
Nie zawsze pozytywny test oznacza ciążę.

fleur05 · 2016-09-03, 21:38

Jeśli pójdziesz zrobić sobie betaHCG płatnie to nie powinni się czepiać wieku.

A nie lepiej powiedzieć mamie i pójść z nią?
Zawsze lepiej mieć kogoś bliskiego w takich momentach.
Jeśli jesteś w ciąży to się i tak dowie.

DziewczynaWloczykija · 2016-09-04, 08:23

Zgadzam się z przedmówcami - musisz powiedzieć mamie. Moja siostra była niewiele starsza od Ciebie, kiedy zaszła w nieplanowaną ciążę i też bardzo mała się, jak rodzice zareagują. Tymczasem o dziwo przyjęli to bardzo spokojnie i bardzo jej pomogli.

Mayka78 · 2016-09-04, 12:28

Z perspektywy czasu to myślę, że dziecko powinno się mieć wcześnie. Pomyśl tak - w wieku 35 lat, jak zaczynasz rozkręcać się życiowo masz już dorosłe dziecko... i wtedy dopiero wszystko przed Tobą. A teraz to jeszcze mama, póki młoda, pomoże. Same zalety

Więc głowa do góry, cokolwiek się nie stanie, będzie dobrze

szahi · 2016-09-04, 12:53

Jeżeli nie chcesz mieć dziecka, to możesz przerwać ciążę. Spokojnie da radę to zrobić u naszych sąsiadów, nie jest to specjalny problem, tylko trzeba trochę zapłacić - ok. 2000zł, ale to nic w porównaniu z kosztami utrzymania dziecka przez co najmniej 18 lat.

Tutaj masz link do strony szpitala w Prenzlau w Niemczech, gdzie przyjmuje polski lekarz:
http://jrudzinski.com/page/index.php/pl/kontakt

A tutaj wątek, w którym wizażanki, które tam były dzielą się swoimi wrażeniami:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=657750

Tutaj masz link do kliniki ginekologicznej na Słowacji:
http://www.klinika-ginekologiczna.com/kontakt/

Cytat:

Usunięcie ciąży w znieczuleniu ogólnym. Cena 390 euro.(1850 zł )

Pamiętaj, że zajście w ciążę to nie koniec świata!!! Miliony kobiet w Twojej sytuacji na całym świecie decydują się na przerwanie ciąży.

DziewczynaWloczykija · 2016-09-04, 12:55

Coś w tym jest, chociaż sądzę, że w parze z taką decyzją musi iść przynamniej chęć zaakceptowania posiadania dziecka w młodym wieku.

Moa 40-letnia znajoma powiedziała kiedyś: "Mam już dwójkę odchowanych dzieci. Nareszcie mam czas dla siebie i mogę poświęcić się spełnianiu tych marzeń, które musiałam odłożyć".

mikapio · 2016-09-04, 13:06

Boże, dla mnie to jest straszne. Kobiety które zabiły swoje dzieci, piszą o tym jakby chodziło o wycięcie wyrostka... Trzymam kciuki za młodą mamę, żeby pozwoliła swojemu dziecku żyć...

Luki292 · 2016-09-04, 15:03

Szkoda byłoby tej aborcji, już nie lepiej urodzić i oddac jakiejś potrzebującej rodzinie?
Jest wiele dobrych rodzin, które chciałyby zaadoptować maluszka.

Adrianna_8 · 2016-09-04, 16:21

Cytat:

Napisane przez Luki292

Szkoda byłoby tej aborcji, już nie lepiej urodzić i oddac jakiejś potrzebującej rodzinie?
Jest wiele dobrych rodzin, które chciałyby zaadoptować maluszka.

No mnostwo jest takich rodzin. Tak duzo, ze domy dziecka stoja pusciutenkie

.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

mikapio · 2016-09-04, 16:51

Domy dziecka (nie) "stoją puściuteńkie" przede wszystkim ze względu na komplikacje prawne... ale także są tam dzieci chore itd., bo takie nie znajdują rodziców - to prawda. Mnie przeraża samo to, z jaką lekkością prowadzona jest rozmowa o zabiciu dziecka przed jego urodzeniem...

Devon_rose · 2016-09-04, 17:12

Cytat:

Napisane przez mikapio

Domy dziecka (nie) "stoją puściuteńkie" przede wszystkim ze względu na komplikacje prawne... ale także są tam dzieci chore itd., bo takie nie znajdują rodziców - to prawda. Mnie przeraża samo to, z jaką lekkością prowadzona jest rozmowa o zabiciu dziecka przed jego urodzeniem...

Z tym zabijaniem " dziecka" to na wątek o aborcji zapraszam.

DziewczynaWloczykija · 2016-09-04, 17:22

Adrianna_8, chętnych na dziecko (szczególnie takie niedawno narodzone) jest od groma. Niestety ze względu na przeszkody prawne i biurokrację, proces adopcji może potrwać nawet kilka lat.

Poza tym osobiście uważam, że lepiej jest dać dzieciakowi dorastać nawet i w Domu Dziecka i dać mu szansę na normalną dorosłość, niż dokonywać aborcję.

*wanilia* · 2016-09-04, 17:27

Po pierwsze mówimy o usunięciu PŁODU.

Po drugie nie wyobrażam sobie urodzić dziecka którego nie chcę tylko po to żeby oddać je do domu dziecka. Dziwne myślenie.

Adrianna_8 · 2016-09-04, 17:32

Cytat:

Napisane przez DziewczynaWloczykija

Adrianna_8, chętnych na dziecko (szczególnie takie niedawno narodzone) jest od groma. Niestety ze względu na przeszkody prawne i biurokrację, proces adopcji może potrwać nawet kilka lat.

Poza tym osobiście uważam, że lepiej jest dać dzieciakowi dorastać nawet i w Domu Dziecka i dać mu szansę na normalną dorosłość, niż dokonywać aborcję.

Spoko, Ty tak uwazasz

. Sa ludzie, ktorzy uwazaja inaczej i maja do tego prawo i jelsi maja mozliwosci, moga dokonac aborcji. Ciezarnej nastolatce mozna zapronowac kazda opcje - i tak zrobi to, co bedzie chciala.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

2016-09-03, 03:10	#1
zuzanna0 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 17	Nieplanowana ciąża? Witam. Piszę, ponieważ bardzo niepokoję się od prawie dwóch tygodni... Zawsze miewałam dosyć regularne cykle. Jeśli okres mi się spóźniał, to co najwyżej dzień czy dwa. W sierpniu powinnam zacząć krwawić 20-ego. Jednak dziś mamy 3 września, a okresu nadal brak, mimo jego objawów (bolące piersi, biały śluz, uczucie zmęczenia, "humorki"). Robiłam test kilka dni po spodziewanym dniu okresu, wynik negatywny. Pod światło widziałam jednak coś jakby cień drugiej kreski. Mam 17 lat i ciąża, nie ukrywam... zrujnowałaby mi życie. Zawsze staraliśmy się zabezpieczać prezerwatywą, tylko jeden raz doszło do przerywanego stosunku bez zabezpieczenia. O jeden raz za dużo, wiem. Mam jedynie pytanie, czy opisana przeze mnie sytuacja jest znana którejś z Was? Czy któraś mogłaby mnie uspokoić? Wizyty u ginekologa się boję... dlatego z nią zwlekam, nie ukrywam. Czekam na ten okres jak na zbawienie. Czy jest duże prawdopodobieństwo, że jednak wpadłam? Edytowane przez zuzanna0 Czas edycji: 2016-09-03 o 03:26

2016-09-03, 04:04	#2
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Czy mogę być w ciąży? Radze powtorzyc test. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

2016-09-03, 06:55	#4
Arushat BAN stały Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 108	Dot.: Czy mogę być w ciąży? Dla pewności przejdź się do ginekologa, tylko jakiegoś lepszego. On powinien rozwiać wątpliwości. ''Kupując szczupaka, osiedlasz rybaka''-Paulo Coelho w czasie trollingu na Zalewie Zegrzyńskim

2016-09-03, 07:51	#5
Frezja__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: z ogródka Wiadomości: 4 468	Dot.: Czy mogę być w ciąży? Albo zrób betę. Im szybciej pójdziesz do ginekologa tym szybciej będziesz mogła podjąć jakąkolwiek decyzję, cokolwiek by się działo. Nie stresujesz się np nowym rokiem szkolnym? __________________ K: 37 "Wiedźmikołaj"

2016-09-03, 14:39	#7
zuzanna0 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 17	Dot.: Czy mogę być w ciąży? Nie miałam jakichś większych stresów w ostatnim czasie... zrobiłam jeszcze jeden, druga kreska jest jeszcze bardziej widoczna. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, nie mam nawet z kim o tym porozmawiać.. boje sie, że chłopak się ode mnie odwróci jak tylko sie dowie..

2016-09-03, 14:53	#8
zuzanna0 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 17	Druga kreska na teście, pomocy! Jak pisałam w poprzednim wątku, okres spóźniał mi się dwa tygodnie, zrobiłam dwa testy, na których widziałam coś jakby cień kreski... zrobiłam niedawno również trzeci i druga kreska jest jeszcze bardziej widoczna. Mam 17 lat, całe życie przed sobą.. nie czuję ani złości ani smutku... tylko totalną pustkę. Nie wiem co robić, mam najgorsze myśli w głowie. Chciałabym z kimś o tym porozmawiać ale nie mam z kim. Boję się że mój chłopak umyje od wszystkiego ręce.Mieszkam sama z mamą, co tu dużo mówić... nie przelewa się zbytnio... proszę o jakieś rady.. wsparcie... cokolwiek... zostałam z tym wszystkim tak naprawdę sama.. wiem, co teraz napiszecie - "trzeba było myśleć wcześniej o konsekwencjach". nie zabezpieczyłam sie tylko jeden jedyny raz.. i teraz bede ponosic tego konsekwencje do konca zycia. nie chce tego dziecka... to zniszczym mi cale zycie... pomocie mi, co ja mam zrobic...

2016-09-03, 14:59	#9
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Wstaw zdjecie trzeciego testu jak mozesz. Czytalas instrukcje testu? Po ilu minutach pojawila sie druga kreska? Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

2016-09-03, 15:02	#11
aKatia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 541	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Panika teraz nie pomoże. Po pierwsze upewnij się że na pewno jesteś w ciąży. Jeżeli jesteś to musisz wybrać czy chcesz urodzić dziecko czy zakończyć ciążę. Żadnej z tych decyzji nie podejmuj pod czyimś naciskiem, bo to się zawsze źle kończy.

2016-09-03, 15:14	#12
Frezja__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: z ogródka Wiadomości: 4 468	Dot.: Czy mogę być w ciąży? Zrób betę by mieć pewność. __________________ K: 37 "Wiedźmikołaj"

2016-09-03, 15:27	#13
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Idz na bete i sie upewnij. Zastanow sie, czy chcesz urodzic. Ostatecznie i tak powinnas poinformowac i mame, i chlopaka. Jesli zdecydujesz sie na aborcje, zawsze mozesz dokonac jej za granica. Potrzebujesz jedynie pieniedzy. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

2016-09-03, 17:37	#14
Luki292 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 75	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! A przypadkiem stosowanie tabletek antykoncepcyjnych, ze tak powiem nie pozbędzie się ciąży ? Pozatym po co uprawiac seks bez zapezpieczenia z chlopakiem o którym masz teraz takie myśli, ze może sobie rece umyc od tej sytuacji. Być może trochę sobie spieprzylas sytuacje zyciowa ale jak się dowiesz wszystkiego może uda ci się jakos z tego wyjść. __________________ Zycie to film a to od Ciebie zależy czy będziesz statysta czy gwiazda Edytowane przez Luki292 Czas edycji: 2016-09-03 o 17:39

2016-09-03, 21:14	#16
zuzanna0 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 17	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! najłatwiej osadzac nie mając zielonego pojęcia jak to jest się znaleźć w takiej sytuacji.. rozmawiałam z nim a raczej starałam sie. zareagowal oczywiscie tak jak myslalam wiec jestem zdana tylko na siebie. mam tylko nadzieje ze przemysli i w ostatecznosci mi pomoze.. trzy testy chyba nie mogly sie mylic?.. ja odchodze od zmyslow a badania dopiero w poniedzialek moge zrobic. ale czy bede mogla je wykonac bez wiedzy mamy skoro jestem jeszcze niepelnoletnia?

2016-09-03, 21:38	#18
fleur05 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 243	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Jeśli pójdziesz zrobić sobie betaHCG płatnie to nie powinni się czepiać wieku. A nie lepiej powiedzieć mamie i pójść z nią? Zawsze lepiej mieć kogoś bliskiego w takich momentach. Jeśli jesteś w ciąży to się i tak dowie. __________________ Twoja... Leczę się z egoizmu.

2016-09-04, 08:23	#19
DziewczynaWloczykija Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 1 145	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Zgadzam się z przedmówcami - musisz powiedzieć mamie. Moja siostra była niewiele starsza od Ciebie, kiedy zaszła w nieplanowaną ciążę i też bardzo mała się, jak rodzice zareagują. Tymczasem o dziwo przyjęli to bardzo spokojnie i bardzo jej pomogli.

2016-09-04, 12:28	#20
Mayka78 Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 21	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Z perspektywy czasu to myślę, że dziecko powinno się mieć wcześnie. Pomyśl tak - w wieku 35 lat, jak zaczynasz rozkręcać się życiowo masz już dorosłe dziecko... i wtedy dopiero wszystko przed Tobą. A teraz to jeszcze mama, póki młoda, pomoże. Same zalety Więc głowa do góry, cokolwiek się nie stanie, będzie dobrze

2016-09-04, 12:55	#22
DziewczynaWloczykija Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 1 145	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Coś w tym jest, chociaż sądzę, że w parze z taką decyzją musi iść przynamniej chęć zaakceptowania posiadania dziecka w młodym wieku. Moa 40-letnia znajoma powiedziała kiedyś: "Mam już dwójkę odchowanych dzieci. Nareszcie mam czas dla siebie i mogę poświęcić się spełnianiu tych marzeń, które musiałam odłożyć".

2016-09-04, 13:06	#23
mikapio Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 23	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Boże, dla mnie to jest straszne. Kobiety które zabiły swoje dzieci, piszą o tym jakby chodziło o wycięcie wyrostka... Trzymam kciuki za młodą mamę, żeby pozwoliła swojemu dziecku żyć...

2016-09-04, 15:03	#24
Luki292 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 75	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Szkoda byłoby tej aborcji, już nie lepiej urodzić i oddac jakiejś potrzebującej rodzinie? Jest wiele dobrych rodzin, które chciałyby zaadoptować maluszka. __________________ Zycie to film a to od Ciebie zależy czy będziesz statysta czy gwiazda

2016-09-04, 16:51	#26
mikapio Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 23	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Domy dziecka (nie) "stoją puściuteńkie" przede wszystkim ze względu na komplikacje prawne... ale także są tam dzieci chore itd., bo takie nie znajdują rodziców - to prawda. Mnie przeraża samo to, z jaką lekkością prowadzona jest rozmowa o zabiciu dziecka przed jego urodzeniem...

2016-09-04, 17:22	#28
DziewczynaWloczykija Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 1 145	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Adrianna_8, chętnych na dziecko (szczególnie takie niedawno narodzone) jest od groma. Niestety ze względu na przeszkody prawne i biurokrację, proces adopcji może potrwać nawet kilka lat. Poza tym osobiście uważam, że lepiej jest dać dzieciakowi dorastać nawet i w Domu Dziecka i dać mu szansę na normalną dorosłość, niż dokonywać aborcję.

2016-09-04, 17:27	#29
wanilia Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 1 841	Dot.: Druga kreska na teście, pomocy! Po pierwsze mówimy o usunięciu PŁODU. Po drugie nie wyobrażam sobie urodzić dziecka którego nie chcę tylko po to żeby oddać je do domu dziecka. Dziwne myślenie. __________________ "Może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek.. Móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie.." http://s4.suwaczek.com/200608254438.png moja wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post43272007 moje poszukiwania: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=653440

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)