Uciążliwe kołtuny nie do rozczesania!

[Cyshja]

Witam, moja mama od dłuższego czasu ma poważny problem z kołtunami. Próbowałyśmy już wszystkiego mianowicie: obcięcia ich, dokładnego nakładania maski na włosy (zakupiła maskę L'oreal intense repair), olejowania włosów, zmiany szamponu. Naprawdę bardzo dba o swoje włosy, jednak kołtuny cały czas się pojawiają i po rozplątaniu nie minie godzina, a znów się tworzą. Dziś podczas pomocy przy rozplątywaniu zauważyłam u niej dziwną białą zawartość tych kołtunów, tak jakby złuszczona skóra, albo łupież? (załączam zdjęcie) Czy ktoś ma jakiś złoty środek na ten problem albo potrafi napisać co to takiego? Bardzo proszę o pomoc, bo nie długo straci wszystkie włosy

[blotowlosa]

Pominę kwestię przesuszonych włosów, czy włosów wysokoporowatych. Dam Ci parę rad jak nie dopuścić by tworzyły się kołtuny:
włosy plączą się jeśli dostaną się do nich drobinki kurzu i różne farfocle, dlatego trzeba porządnie myć włosy i skórę głowy, dobrze je rozczesywać rano i wieczorem najlepiej szczotką z naturalnego włosia która usunie ten kurz (trzeba pamiętać, że szczotkę raz na jakiś czas trzeba również umyć), dbać o to, żeby np poduszka na której śpimy była czysta.
Jeśli mamy tendencję do plątania włosów z tych czy innych powodów, odradzam też noszenie wełnianych swetrów z wysokim kołnierzem czy wełnianych szali, onieważ pocieranie głową o nie również tworzy kołtuny.
Ja bym również sięgnęła po jakąś odżywkę z silikonem, włosy są wtedy takie śliskie i mniej się kołtunią.
No i wybór fryzury - radzę chodzić w spiętych włosach, na noc też wiązać je w koka lub wysoki kucyk (kołtuny robią się również od pocierania w nocy głową o poduszkę).
Mam nadzeję, że coś z tego Ci pomoże.

[Cyshja]

Bardzo dziękuję za pomoc!

[KlaudiT]

Witajcie,
Miałam również problemy z kołtunami na włosach, używałam prawie wszystkiego co mi wpadło w ręce ale pomagało na krótko nie wiem czy to moje włosy są tak niesforne czy robiłam coś nie tak.. wkońcu spróbowałam naturalnych domowych sposobów żeby włosy nie były matowe podsyłam Wam link do fajnego artykułu może pomoże Wam uporać się z tym kłopotem. Trzymam kciuki i pozdrawiam

[Melanchton]

Przede wszytskim: produkty bez protein. Przeproteinowane włosy robią się sztywne i kołtunią się jak ta lala. Postawcie na kosmetyki z olejami, jakieś serum (elseve ma dobre, nie aż takie ciężkie), olejowanie włosów (i skóry głowy może też?). Jeśli skalp wygląda źle to do dermatologa albo trychologa.

[rudakitalisa]

Nie wiem czy najprościej nie będzie obciąć

[Cyshja]

Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc, mama czeka na wizytę u dermatologa, poinformuję o jej skutkach

[Cyshja]

Witam Jeszcze mama niestety musi trochę poczekać na wizytę u dermatologa, ale chciałam napisać, że uporałyśmy się z jej kołtunami ,,Zabawa" trwała dobre dwa miesiące, ale koniec końców od kilku dni po kołtunach nie ma śladu, jedynie włosów jest zdecydowanie mniej, ale liczę, że szybko się zregenerują. Najlepszymi produktami do radzenia sobie z tego typu problemem okazały się: Biovax Pearl (szampon oraz maska), jedwab do włosów Biosilk (po umyciu przed suszeniem i po) a także oliwka Bambino Po pierwszych dniach stosowania produktów z serii Biovax nie było spektakularnych efektów, ale mama nie poddawała się i w końcu włosy jakby ,,odżyły". Kołtuny co prawda nadal powstawały, ale znacznie mniejsze. W końcu stwierdziłam, że dobrym pomysłem będzie porządne natłuszczenie włosów (zużycie 1/5 oliwki Bambino na całą głowę) i powolne rozplątanie kołtunów. Koniec końców po porządnym umyciu głowy (aż 3-krotnie trzeba było użyć szamponu, bo ciężko było domyć oliwkę) i rozczesaniu włosów, stały się one jak nowe - bez kołtunów, gładkie i lśniące. Aktualnie mama używa (ja również testuję) szamponu i odżywki Dove ,,Intensive Repair" i włosy po tych produktach są również bardzo dobrze odżywione. Mama również co 2-3 dni wsmarowuje we włosy godzinę przed umyciem oliwkę oraz porządnie je rozczesuje. Efekt jest na razie wspaniały i liczymy, że kołtuny już nie wrócą. Dodatkowo rozpoczęła kurację ,,Doppel herz aktiv" na włosy z biotyną, bo troszkę wypadają. Zobaczymy jak to będzie, ale jeśli ktoś będzie miał podobny problem, to warto przeczytac powyższe rady oraz innych użytkowniczek, które wypowiedziały się w tym wątku Rady na wagę złota, dziękuję i pozdrawiam

[SceneQueene]

Bardzo się cieszę że problem mamy się rozwiązał, jednak powiem Ci z wiedzy i doświadczeń osób mi znanych- zmień mamie Biosilk na jedwab chi albo green pharmacy. Biosilk ma w składzie alkohol denat, pierwszy i najbardziej szkodliwy z czterech złych. Niby na początku wszystko jest ok a po czasie wychodzi sianko i zniszczenia.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Cyshja]

SceneQueene bardzo dziękuję za słuszną uwagę Pozdrawiam

[SceneQueene]

Nie ma sprawy, pozdrowienia!

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.