Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie, cz.2.

[Wolha wRedna]

Napisane przez sand

Ja też team CF
Lubię też jogilatesy Oli Żelazo, przymykam oko na paplaninę, bo same ćwiczenia bardzo mi odpowiadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Także lubię Olę, ale ja za to rozciąganie z nią



Pisałam wczoraj ze znajomą, która się ostatnio rzuciła na głęboką wodę i pojechała na obóz aerialowy. Trochę się załamała swoim poziomem w porównaniu z innymi uczestniczkami, ale ja jestem pełna podziwu, że w ogóle dałą radę.



Kurcze ja po 1 godzinie w czwartki ręce w pełni sprawne mam w niedzielę, a siniaki i to takie na prawde makabryczne nie zeszły mi od początku czerwca, ani razu. Zwyczajnie nie zdążyły, bo jedne bledną to wracam z nowymi. Mam nadzieję że to się z czasem zmieni.



Ja serio nie wiem jak się daje radę na takich campach. Wiem, że tam i joga i stretching, ale tak ogóle to to jest non stop szarfy/ kółko/ trapez. Przez kilka godzin, dzień w dzień przez tydzień. Mega podziwiam jak ktoś jest na takim etapie wytrenowania

[magbeth]

No właśnie paplaniny Oli nie jestem w stanie unieść, Marta mnie bawi a Żelazo nie, nawet bardzo nie. Rozpraszam się i zad z ćwiczeń.

Obóz aerialowy, nieźle Ja bym pewnie umarła na analogicznym rurkowym, ale jak by to była piękna śmierć.

Bardzo podziwiam takie osoby. (znaczy te na obozach a nie zmarłe).

[Mahaszi]

Napisane przez magbeth

Bardzo podziwiam takie osoby. (znaczy te na obozach a nie zmarłe).

Haha, strasznie mnie to rozbawiło

[Wolha wRedna]

Chwalę się: Wlazłam V-ką na kółko



2 miesiące podczas rozgrzewki robiliśmy ćwiczenia przygotowujące i dzisiaj w końcu zaczęliśmy wchodzić.No i pykło od razu.

[squirrelqa]

Napisane przez Wolha wRedna

Chwalę się: Wlazłam V-ką na kółko



2 miesiące podczas rozgrzewki robiliśmy ćwiczenia przygotowujące i dzisiaj w końcu zaczęliśmy wchodzić.No i pykło od razu.

Nie mam pojęcia, co to jest, ale gratulacje

Moje obecne buty treningowe są już mocno zużyte, a natknęłam się jednocześnie na rozmowę o wygodnych butach z przestrzenią na palce i z Zero Drop, czyli z brakiem różnicy między wysokością palców i pięty. No i to ostatnie trochę do mnie przemówiło, bo nie czuję się komfortowo ćwiczyć na siłowni na bosaka, a widzę, że jest to dość popularne przy ćwiczeniu z ciężarami, więc takie buty byłyby fajną alternatywą.
Macie jakieś opinie o tego typu obuwiu? IMG_20220812_061602.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez squirrelqa

Nie mam pojęcia, co to jest, ale gratulacje
[/ATTACH]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez nie wiem co to wejście V, ale tez gratuluję.
Każda nowa umiejetność cieszy.

[magbeth]

Wolha, królowo, brawo

To jest nagroda, nie? Ćwiczysz, próbujesz, pęcherze Cię dopadają, ale w końcu myk i masz.
Gratulacje i dalej udanych figur na kole

[Wolha wRedna]

Dziewczyny to jest takie wejście: https://www.youtube.com/watch?v=yCef7pwveC8

Napisane przez magbeth

Wolha, królowo, brawo

To jest nagroda, nie? Ćwiczysz, próbujesz, pęcherze Cię dopadają, ale w końcu myk i masz.
Gratulacje i dalej udanych figur na kole

Dziękuję Ta figura mnie cięgle "dręczyła" bo w Polsce nie udało mi się jej zrobić ani razu, a inne dziewczyny już ogarniały. No i w końcu mam to



Pęcherze i te nieszczęsne siniaki Doszłam do etapu, że właściwe ręce po 3 dniach już nie bolą i po czwartkowych zajęciach mogłabym w niedzielę ćwiczyć znowu, tylko gorzej z nogami.



Mam nadzieję, że teraz częściej będziemy wchodzić w ten sposób, bo stanowczo nogi wtedy mnie cierpią.



Dzisiaj w ramach relaksu zaliczyłam pływanie.

[Mahaszi]

Napisane przez Wolha wRedna

Dziękuję Ta figura mnie cięgle "dręczyła" bo w Polsce nie udało mi się jej zrobić ani razu, a inne dziewczyny już ogarniały. No i w końcu mam to

Mnie też dręczyła tylko że na rurce. Wszystkie już ładnie wchodziły, a ja nijak nie umiałam tego zrobić. Tak mnie to denerwowało, że się zniechęciłam i już przestałam zupełnie to ćwiczyć, aż tu nagle ostatnio tak od niechcenia spróbowałam i... umiem

[Wolha wRedna]

Napisane przez Mahaszi

Mnie też dręczyła tylko że na rurce. Wszystkie już ładnie wchodziły, a ja nijak nie umiałam tego zrobić. Tak mnie to denerwowało, że się zniechęciłam i już przestałam zupełnie to ćwiczyć, aż tu nagle ostatnio tak od niechcenia spróbowałam i... umiem

W ogóle mam wrażenie ze mając 35 lat jestem najsprawniejsza w swoim życiu ciekawe doswiadczenie.

Czy ktoras z Was miala moze ubrania z Ocensapart? Jak wyglada rozmiarowka? Zamowilam sobie miekki stanik laczac jakies promocje. Za normalna cene w zyciu bym nie wziela, ale potrzebuje wiecej ubran takich wlasnie bez jakiegos wielkiego wsparcia no i sie trafilo.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Indecence]

Moje miasto się postarało i organizuje darmowe nauczanie nordic walking w parku miejskim. Jakie to fajne, pochodzić sobie z kijami. Wcale niełatwe chodzić prawidłowo i niestety stwierdzam, że 99% chodzących z kijkami robi to źle.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Indecence

Moje miasto się postarało i organizuje darmowe nauczanie nordic walking w parku miejskim. Jakie to fajne, pochodzić sobie z kijami. Wcale niełatwe chodzić prawidłowo i niestety stwierdzam, że 99% chodzących z kijkami robi to źle.

Ja bym nawet powiedziała, że 99% ludzi nie umie chodzić nawet bez kijków Większość pogarbiona i powykrzywiana niestety, ale to niekoniecznie ich wina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Napisane przez Wolha wRedna

W ogóle mam wrażenie ze mając 35 lat jestem najsprawniejsza w swoim życiu ciekawe doswiadczenie.

Czy ktoras z Was miala moze ubrania z Ocensapart? Jak wyglada rozmiarowka? Zamowilam sobie miekki stanik laczac jakies promocje. Za normalna cene w zyciu bym nie wziela, ale potrzebuje wiecej ubran takich wlasnie bez jakiegos wielkiego wsparcia no i sie trafilo.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Cholera, też bym chciała powiedzieć to samo o swojej sprawności. Mam przekonanie, że jak teraz się za siebie nie wezmę, to już koniec.

Mnie się te ciuchy OA bardzo podobają, jak rzadko kiedy jeśli chodzi o marki intensywnie promowane poprzez Instagram. Bardzo podobają mi się ich fasony, wydają się idealne do ćwiczeń, ale pytanie jak leżą/jak będziesz je czuć na ciele.

Niestety może się okazać, że coś co fajnie wygląda na zdjęciach czy reklamach w realu będzie zwykłym bublem

Ale ja bym się chyba skusiła. Na pewno prędzej dam się namówić na zakup czegoś z OA niż np. na cokolwiek z marki Julii Wieniawy - "Le Miss" czy jak to się tam zwie, gdzie poza zdjęciami z kampanii reklamowej od razu widać, że na wieszakach czy normalnych kobietach te ciuchy to zwykły badziew.

Sorry za określenia, ale po prostu piszę szczerze.

[magbeth]

Napisane przez Wolha wRedna

W ogóle mam wrażenie ze mając 35 lat jestem najsprawniejsza w swoim życiu ciekawe doswiadczenie.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Podzielam tę myśl, tylko jestem ciut starsza. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale w moim przypadku to zmiana podejścia do aktywności fizycznej i odkrycie ukochanych dyscyplin wyszło bardzo na plus. Już nie muszę ćwiczyć, po prostu to robię bo chce i lubię.

I tak, odpuszczenie pomaga - kopałam się tak na rurze z invertem i one leg hang i jak już machnęłam ręką na to, to nagle bez napinki spróbowałam i wyszło. Teraz mi chodzi po głowie Russian layback.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Wolha wRedna

W ogóle mam wrażenie ze mając 35 lat jestem najsprawniejsza w swoim życiu ciekawe doswiadczenie.

U mnie tak samo.
Jako nastolatka papierosy, słodycze i beznadziejne jedzenie. Sport? No gdzież... i zero kondycji. Miałam okropny tryb życia. Teraz fitnessy, zdrowa micha. Robię treningi o jakich kiedyś bym nawet nie śniła.

[Nuova]

Też dołączam do grupy sprawnych "emerytek" - do 27 roku życia byłam skinny fat, nie umiałam zrobić jednej pompki, nienawidziłam sportu i piłam hektolitry coca-coli

Teraz mam 30 lat i formę jak nigdy. Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek dorobię się tak dorodnego bicepsa

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Nuova

Też dołączam do grupy sprawnych "emerytek" - do 27 roku życia byłam skinny fat, nie umiałam zrobić jednej pompki, nienawidziłam sportu i piłam hektolitry coca-coli

Teraz mam 30 lat i formę jak nigdy. Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek dorobię się tak dorodnego bicepsa

Ogólnie mam wrażenie ( subiektywne odczucie) że właśnie kobiety koło 30 mają lepsze figury niż nastolatki/ młode kobietki.

[Wolha wRedna]

Jak słyszę, że miasto organizuje coś sportowego to jestem tak bardzo na TAK. Bo mega nam potrzeba aktywacji ludzi. Nie jakichś wielkich sportów, ale ruszenia tyłków.



Irmina a Ty masz juz rurke w domu?


Ja od zawsze lubiłam tylko jeden sport - pływanie, ale jako dziecko z małego miasta miałam dostęp jedynie w wakacje - jeziora. Basen mi wybudowali jak juz mieszkałam po za miastem rodzinnym. I mam taką refleksję - rok temu w zyciu bym nie uwierzyła, że jakiś sport mi się po prostu spodoba. Od dobrych 5-6 latach trzaskałam treningi z YT, czasami częściej, czasami rzadziej ale coś tam ćwiczyłam. Było to jednak bardziej z rozsądku. Teraz nadal YT jest ćwiczony, ale kółko to cos co po prostu mnie kręci.

[Pusheen_]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89316529]Ja bym nawet powiedziała, że 99% ludzi nie umie chodzić nawet bez kijków Większość pogarbiona i powykrzywiana niestety, ale to niekoniecznie ich wina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To prawda. Sama chyba do nich też należę ze swoją skolioza.

No i z tego to głównie wynika - zaniedbania z dzieciństwa objawiajace się skrzywieniami kręgosłupa czy wadami postawy, utrwalone nawyki których ich właściciele nie są świadomi, u starszych to już pewnie niestety zwyrodnienia, a do tego dochodzą też kwestie typu niewłaściwe niedopasowane obuwie, itd. No tak mi się wydaje.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Nie mam żadnych wad kręgoslupa stwierdzonych (tzn. na tych badaniach w dziecieństwie w szkole nikt mi nic nie znalazł), ale sie garbię i nie umiem prawidłowo siedzieć na fotelach, krzesłach itp. Mam świadomość, czasami staram się prostować idąc, siedzieć lepiej no ale wiem, że jest jak jest. Myślę, że ćwiczeniami zawsze jakoś to sobie wyrównuję/ pomagam. Cudów nie zdziałam, mega wyprostowana nie będę, ale chyba lepiej robić coś, nawet mało niż nie robić nic.



Kusi mnie zakup rollera.

[gosia_9508]

Napisane przez Wolha wRedna

Nie mam żadnych wad kręgoslupa stwierdzonych (tzn. na tych badaniach w dziecieństwie w szkole nikt mi nic nie znalazł), ale sie garbię i nie umiem prawidłowo siedzieć na fotelach, krzesłach itp. Mam świadomość, czasami staram się prostować idąc, siedzieć lepiej no ale wiem, że jest jak jest. Myślę, że ćwiczeniami zawsze jakoś to sobie wyrównuję/ pomagam. Cudów nie zdziałam, mega wyprostowana nie będę, ale chyba lepiej robić coś, nawet mało niż nie robić nic.



Kusi mnie zakup rollera.

Zawsze lepiej robić coś niż nic

Roller to u mnie must have. Mam zestaw roller, dualball i piłeczkę. Polecam zakup.

[Olkaaaa_s]

Napisane przez Wolha wRedna

Nie mam żadnych wad kręgoslupa stwierdzonych (tzn. na tych badaniach w dziecieństwie w szkole nikt mi nic nie znalazł), ale sie garbię i nie umiem prawidłowo siedzieć na fotelach, krzesłach itp. Mam świadomość, czasami staram się prostować idąc, siedzieć lepiej no ale wiem, że jest jak jest. Myślę, że ćwiczeniami zawsze jakoś to sobie wyrównuję/ pomagam. Cudów nie zdziałam, mega wyprostowana nie będę, ale chyba lepiej robić coś, nawet mało niż nie robić nic.



Kusi mnie zakup rollera.

Ja się wyprostowałam po x miesiącach treningu siłowego. Wzmocnienie pleców, ramion i całego core'u dało ogromną różnicę. Czasami widząc swoje odbicie w witrynach sklepowych nie mogę się nadziwić, jaka jestem wyprostowana

Podobny efekt miałam parę lat temu, kiedy regularnie chodziłam na jogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Mahaszi]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;89318173]Treść usunięta[/QUOTE]

Kurcze, ale zazdroszczę! Też bym chciała, ale mam podwieszany sufit i nie bardzo wiem czy da się to jakoś ogarnąć.

[magbeth]

Tez mam rurę w domu, ale mało miejsca i nie wszystko mogę robić
Jak długo trenujecie pole dziewczyny?

Mahaszi nie mam pojęcia czy podwieszany sufit może być, ale może w ramach alternatywy taka rura jak do outdoor pole?

[Martii]

Chciałabym się zapisać na yoge, ale taka bardziej sportową żadnych ćwiczeń oddychających przez godzinę a raczej stanie na głowie, zakładanie nóg za uszy itd gdzieś tu widziałam jak te zajęcia się nazywają, ale nie mogę znaleźć ktoś coś ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Wolha wRedna]

Rurki w domu brzmią fajnie


Ja się na rodzajach jogi nie znam, ale sama chodziłam na taką "dla początkujących" i o oddechu prowadzący mówił, ale normalnie były wszystkie jogowe wygibasy i po byłam na prawdę zjechana. Wyglądało niewinnie, a był wycisk.



U mnie dzisiaj znowu pływanie.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Postanowiłam wrócić do aktywności
Narazie na rozruch poranna joga od kilku dni + rower.
https://www.youtube.com/watch?v=XtMv...d1kTVR&index=1

Do życiowej formy mi daleko. W sumie nie wiem czy kiedykolwiek miałam. Może przed pandemią. Za rok trzydziestka, trzeba o siebie zadbać

Też mam problemy z kręgosłupem. Siedzę za dużo. Joga mi pomaga mieć lepszą postawę, jakby ustawia ciało tak jak być powinno. I w sumie relaksuję się poprzez ruch.
Chciałbym zacząć robić coś z wolnymi ciężarami, ale boję się, że zrobię sobie krzywdę. Jak rozruszam się trochę, to chyba pójdę na kilka treningów personalnych. Chyba zacznę też za jakiś czas na yt coś typu Agata Zając.
Jak trafię na zajęcia typu power pump, to nikt tam za bardzo nie poprawia, a jak widzę kogoś wygiętego źle w desce to sama mam ochotę zaczepić i powiedzieć, że niszczy sobie kręgosłup.


Martii też się nie znam na rodzajach jogi, może powpisuj na yt różne rodzaje i zobacz co Ci się spodoba. Jak chcę się spocić to wpisuję power yoga. Vinyasa też jest dynamiczna.
Na pewno nie yin albo restorative. Na początek bym proponowała coś żeby zapoznać się z pozycjami.

Irmina zawsze bym się bała, że taka rurka mi w domu spadnie. Ale pewnie jest dobrze zamocowana.