2018-09-27, 19:12 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Ja również dziękuję dajesz nadzieję.
|
2018-09-27, 20:12 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Jak macie jeszcze jakies pytania to piszcie tutaj albo na priva
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
2018-09-27, 20:37 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Oj na pewno będziemy miały
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
2018-10-15, 09:53 | #64 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Cytat:
Co u Ciebie kochana? Jesteś przed czy po zabiegu? Czy może plany uległy zmianie? ---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ---------- Jakie stosowałyście leki przeciwzapalne? Ja brałam invag i dodatkowo lekarz zapisal mi metronidazol, ale na drugi dzień po zażyciu miałam straszne powikłania: nudności, biegunka, skurcze jelit, częstomocz, więc przerwałam stosowanie tego leku :/ czekam na wynik cytologii i przy okazji zapytam co w zastępstwie matronidazolu.
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
|
2018-10-17, 07:39 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Ja bralam najczwsciej arilin rapid czyli metronidazol. Lekarz też lubił mi wypisywać albothyl oraz hexatiab. Te już przerobilam od podszewki
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-17, 09:39 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Ja zaczęłam brać na własną rękę albothyl jest bez recepty. Naczytalam się o nim na wizażu. Jestem przerażona przed każdą chwilą gdy go aplikuje i czekam na chusteczkę. Jak było u Ciebie z albothylem? "Chusteczka" wyszła bez problemu?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
2018-10-17, 14:15 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Chusteczka wychodzi po kilku dniach od ostatniej aplikacji. Nie wiem jak aplikujesz ale dużo wygodniej jest tymi załączonymi paluszkami nie jest to straszne, nie czytaj nic więcej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-31, 09:33 | #68 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Hej Dziewczyny.
Nie wiem, czy któraś miała taki przypadek, jak ja, konkretnie nawrót dysplazji po latach. Przejrzałam te 3 strony i nie znalazłam. W 2013r. wyszła mi kiepska cytologia, moja ówczesna ginekolog kazała mi poszukać ginekologa, który robi kolposkopię i tak trafiłam do obecnego ginekologa-onkologa. Zrobił badanie, pobrał wycinek i wyszło CIN II/CIN III. Powiedział, że mamy do wyboru albo wymrażanie + wypalenie zmiany lub konizację, ale on z racji tego, że wynik był pomiędzy zasugerował to pierwsze rozwiązanie, bo na wycięcie fragmentu szyjki zawsze mamy czas, a ja nie rodziłam jeszcze. Prawdopodobnie miałam i mam wirusa HPV, ale lekarz stwierdził, że nie ma sensu tego badać, bo nie ma na to leku, nic to w postępowaniu nie zmieni, poza częstszymi kontrolami. Przez te 5 lat miałam spokój, aż do teraz, kiedy pół roku temu wyszła mi w biopsji metaplazja. Miałam odczekać pół roku, a wczoraj przyszły mi wyniki ostatnio pobranego wycinka z kanału "CIN 1 + ostry naciek zapalny", czyli progres. Idę dziś na konsultację, ale zgodnie z zaleceniami lekarza udzielonymi podczas badania na wypadek różnych wyników, w przypadku CIN 1 mam czekać 6 miesięcy. Terapii lekami nie przewiduje. Przy czym wiadomo, jaki to stres, tym bardziej, że to nawrót. Z objawów mam częstomocz. Takie parcie na pęcherz od kilku miesięcy. Badanie moczu wyszło ok. Czasem ból podczas współżycia. Spotkałam się ze stwierdzeniem, że w przypadku nawrotów dysplazji, kobietom proponuje się zabieg (jakikolwiek, uzgodniony z lekarzem) nawet przy CIN I, ale mój dr zdaje się to ignorować. Myślałam o ciąży za rok, półtora, ale skoro mam się obserwować 6 mcy, potem pewnie znów 6 mcy, a obstawiam, że dysplazja się pogłębi, za rok zamiast "robić dziecko" będę leczyć dysplazję i znów czekać 6 mcy i kolejne i okaże się, że o dziecku mogę pomarzyć za 3 lata... a swoje już mam... :/ Edytowane przez maga_83 Czas edycji: 2018-10-31 o 09:36 |
2018-11-04, 13:59 | #69 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ---------- Cytat:
Ktoś tutaj pisał o parciu na pęcherz, ja w sumie też tak miałam że przez jakiś czas zawsze w nocy musiałam wstawac, a teraz od jakiegoś miesiąc już nie ma takiej potrzeby i nawet rano mogę chwilę poleżeć zamiast biec do łazienki, może coś tam się poprawiło. Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka |
||
2018-11-04, 20:07 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
A propo nawrotu dysplazji to nie jest przypadkiem tak, że organizm potrafi poradzić sobie ze zmianami w komórkach nabłonka (regeneracja) ale wirus juz zostaje w organizmie na zawsze i może on po jakimś czasie znów powodować zmiany np. przy obniżonej odporności organizmu???
Wcześniej zastanawialam się co jeśli organizm kobiety zwalczy wirusa, pozbędzie się go z organizmu, a partner nadal będzie go miał czy wówczas znów możemy się zarazić czy juz jesteśmy na niego odporne? I tu może pojawia się zasadność szczepionki. Niektórzy lekarze zalecają wprost naklaniaja, a niektórzy uważają , że to nie ma sensu. Jeśli uda mi się pozbyć zmian w cytologii to zastanowię się na tym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
2018-12-06, 20:08 | #71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 18
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Witajcie,niestety ja bulam sie z CIN 1, A NAWET JUZ hlsi OD 2012 ROKU,raz jest mniej raz wiecej,teraz znow do polrocznej obserwacji przeszlam 7 ginow,kazdy gadal co innego, szczerze mowiac mam dosc i zastnawiam sie czy kiedys sie to skonczy,jesli chodzi o zabieg slyszalam,ze najlepszy jest laser,chyba,ze zmiany sa glebiej to wtedy konizacja
|
2019-01-12, 21:53 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 122
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Dziewczyny polecacie jakiegos lekarza w Warszawie który się zna na temacie? (zmian w zw z III grupą właśnie)
|
2019-01-25, 10:15 | #73 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Cytat:
|
|
2019-01-25, 15:50 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
U mnie kolposkopia nic nie wniosła gdyż nic nie było widać. Jednak wyniki cytologii i test HPV potwierdził czym są wywolane zmiany. Byłam u 5 lekarzy. Każdy z nich kazał czekać i zrobił kontrolna cytoligie za pół roku (czyli niebawem w marcu) tylko jeden chciał wycinać. Każdy lekarz mówił ze w ten sposób by mnie tylko okaleczyl- w dodatku nie rodzilam. Za 1,5 miesiąca robie kontrolna cytoligie płynna. Juz powoli zaczynam o tym myśleć i się denerwować. W między czasie brałam różne leki. Nie wiem czy pomogły czy nie ale nie potrafiłam czekać i nic nie robić. Po wynikach na pewno się do Ciebie odezwę.
A Ty jakie miałaś zalecenia od lekarza? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
2019-01-29, 12:47 | #75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Czekam na wynik drugiej cytologii i zobaczymy co dalej. Na wyniku kolposkopii mam napisane zalecenie pobrania wycinka ale coś mi się zdaje, że mój lekarz będzie temu przeciwny. On w ogóle jest taki jakiś obojętny a wolałabym żeby panikował i wziął mnie w obroty bo czuję, że jak nie będę miała bata nad sobą to odpuszczę. A jeszcze sobie wytłumaczę, ze przecież taka jest diagnoza lekarza. Odezwij sie do mnie jak coś się u Ciebie wydarzy. Pozdrawiam serdecznie.
---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ---------- A wynik drugiej cytologii już w czwartek;-). Na mojej kolonoskopii wyszły jakies zmiany. Wyglądało to jak biały placek bez wyraźnych brzegów. A powinno być wszystko w kolorze brązowym. |
2019-01-29, 14:12 | #76 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Daj znać w czwartek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
2019-01-29, 14:37 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Cześć dziewczyny! Podglądam wątek bo chcąc nie chcąc sytuacja też dotyczy mnie. 1.5 roku temu hpv w cytologii w kolposkopi zmiana wyszła dopiero rok temu, w wycinku potwierdzone cin 1. Lekarze nie chcieli za bardzo usuwac. Obecnie wszelkie leczenie u mnie zawieszone że względu na ciążę. Po porodzie mam mieć wykonany laser leep bądź falami rtg w zależności od tego jak się to rozwinęło.
Ostatnia cytologia we wrześniu wciąż pokazuje zmiany na poziomie cin1. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-02, 07:58 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Dziewczyny, w czerwcu 2018r. pierwszy raz cytologia w gr. III i CIN1. Zostałam skierowna na typowanie HPV i wyszla cała plejada onkogennych gwiazd Byłam na trzech kolp bo w jednej (u dr. Madeja CERVIX) wyszly mi malutkie zmiany (do tego dał mi skierowanie na badania mikrobiologii i wyszła mycoplasma i ogólny fatalny stan bakteriologiczny pochwy;/. Wszystko wyleczyłam i msc później czystość pochwy w normie), na drugiej (darmowej bo z opieki Medicover)lekarz był bardzo nie miły, nakrzyczał na mnie że on nie widzi żadnych zmian Po zastanowieniu się pozostalo mi wyjście iść do trzeciego lekarza. Padło na Panią Magde Piechowicz (ekstra opinie na znanylekarz.pl) i zauważyła jedną zmianę, wnioski: kolpo satysfakcjonująca (to było w październiku 2018). Wczoraj odebrałam wyniki z cytologii i wynik się nie zmienił (gr. III, CIN 1). Zastanawiam się co mam robić... zapisałam się do Medicover, chce otrzymać kolejne skierowanie na kolpo i wycinek do biopsjii. Ponadto umówiłam się jeszcze raz do Pani Piechowicz żeby w razie czego wykonać jeszcze jedno kolpo i może usunięcie zmiany. Dziewczyny, czy zaniechanie antykoncepcji cos da? Stosuje od wieeelu lat i może to jest przyczyny dla której organizm nie może sobie poradzić plus ogromny stres przez ostatnie pół roku (nie tylko ta cytologia ale weszłam w niezdrowy związek i tak się stres nawarstwił). Kupiłam już D`arc i koci pazur na odporność, odżywiam się ogólnie dobrze, chce zrobić pare msc odpoczynku od seksu (bo zerwałam z tamtym chłopem), chce zrobic jeszcze raz czystość pochwy i zobaczyć jakie tam mam kwiatki plus zastanawiłam się nad wyłączeniem antykoncepcji. Jakie macie doświadczenia? W Was nadzieja
|
2019-02-02, 10:10 | #79 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Cytat:
Ale jak same widzimy co lekarz to inna opinia... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-02-02, 17:49 | #80 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Też wyszło mi CIN I
Mam nadzieję że się cofnie. Znalazłam takie info o naturalnym leczeniu https://sekrety-zdrowia.org/wirus-hpv-lekarstwo/ Czy ktoś stosował naturalne metody leczenia?Z jakimi efektami? |
2019-02-02, 17:57 | #81 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Byłam u ok. 5 lekarzy i za każdym razem pytałam czy warto brać leki wzmacniające odporność, każdy mówił ze to nic nie da. Ale ja wierzę, że odpowiednia dieta, suplementy, zioła wzmacniające nasz układ odpornościowy pomogą organizmowi w walce z tym paskudztwem. Plus do tego co jakiś czas profilaktycznie dopochwowy lek invag (to akurat wg zalecenia lekarza) I najwazjiejsze ( u mnie najtrudniejsza rzecz do realizacji) jak najmniej stresu!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
2019-02-02, 18:41 | #82 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Byłąm dzisiaj u lekarza, nie chciał zapisac kolpo, że to nie ma sensu bo infekcja może trwać dwa lata i znowu kazał czekać, wszystkiego musiałam dopytać kazał wzmacniać odporność i SIE ZASZCZEPIĆ?? czy to ma sens?? mam typy onkogenne 16 i 18, podobno podczas przechodzenia ich infekcji nie można się szczepić. Co Wy na to??
PS. w lutym biorę ostatnie opakowanie jakie mi zostało antykoncepcji i od marca odstawiam. Postanowiłam wstrzemięźliwość od seksu do połowy roku, zero cukru i alko, zrezygnowałam z tamponów plus co miesiąc przez 14 dni Lactovaginal. Co jeszcze mi polecicie? |
2019-02-02, 20:29 | #83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Ja pytałam lekarza czy mając wirusa - kiepska cytologie czy mogę się zaszczepić to powiedział ze dopiero wtedy gdy cytologia wyjdzie poprawna.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
2019-02-03, 01:50 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Mój z kolei mówił że nie ma znaczenia i że mogę się zaszczepić. Dodatkowo kazał suplementowacc witaminę A, e oczywiście do tego invag i hexatiab
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-03, 07:52 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Invag/hexatiab - jak stosujecie?? Profilaktycznie czyli co ile? No widzicie, żaden z moich lekarzy nawet nie wspomniał o czymś taki a z tym szczepieniem to jest kosmos, każdy mówi co innego.
@Agravvka -jak najmniej stresu? ja mam już w głowie wizje szpitala onkologicznego, śmierci, mam stany lękowe i jestem tak spięta że mnie całe ciało boli a głowa to mi pęka z bólu. Wyrzucam sobie, że mam to paskudztwo, ze zaniedbywałam zabezpieczenie podczas seksu, że można było inaczej. Zawsze miała dobą cytologię, czystość pochwy a tu od pół roku taki syf i ten wirus. Jestem na siebie zła, że sama sobie to zrobiłam i psychicznie sobie nie radzę. Dlatego teraz chciałabym zrobic WSZYSTKO żeby cofnąć swój błąd. |
2019-02-03, 08:10 | #86 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Ja się już oswoilam z myślą że to po prostu mam. Nie winie siebie ani nikogo. Nie cofam sie. Staram się o siebie dbać tym bardziej że ciąża dodatkowo powoduje ryzyko wzrostu rozwoju zmiany. Wiem że po karmieniu czeka mnie laser i wiem że to może wrócić za pół roku, 5 lat, czy może 20. Tz też jest tego świadomy.
Poniekąd mamy szczęście że wiemy że to jest. Miliony kobiet się nie bada... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-03, 08:12 | #87 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Cytat:
Ten invag o którym wspominałam brałam 2 razy od sierpnia i teraz wezmę jeszcze raz w lutym przed cytologia. Nie wiem czy pomoże ale musze wiedzieć że zrobiłam wszystko żeby się wyleczyć. Oprócz invagu lekarz zalecił mi metronidazol dopochwowo ale mój organizm nie toleruje tego leku, wiec musiałam go odstawić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
|
2019-02-04, 14:13 | #88 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Dzisiaj dostałam telefon, że moja cytologia wymaga natychmiastowej wizyty u lekarza. Jeszcze jej nie odebrałam ale spodziewam się , ze to kolejna III. Zobaczymy co mój lekarz na to. Dwie cytologie III i niesatysfakcjonująca kolonoskopia. Agraavka a co u Ciebie?? ps. wizyta u lekarza już w środę.
|
2019-02-04, 15:17 | #89 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
" Lubię, gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz."
|
|
2019-02-05, 22:25 | #90 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Dysplazja małego stopnia - CIN I
Dziewczyny... Mam bardzo podobną sytuację do Waszych. W grudniu robiłam cytologie, w styczniu przyszedł wynik - Grupa III, LSIL (w tym HPV/CIN). Lekarz kazał mi przyjść jak najszybciej na dalsze badania. Miałam robioną kolposkopie, były widoczne dwie spore białe plamy czyli te "złe miejsca". Dostałam reklamowke leków w tym Macmiror, Flucofast, krem Gynazol, Hydrovag (oczywiście nie wszystko na raz). Wyszło mi również, że mam nadżerke. Mam 23 lata, drugiego partnera w życiu i nigdy nie rodziłam... Od 3 lat biorę tabletki anty Vibin, jak i również lecze Hashimoto 🤦🏻🤦🏻🤦🏻 Dzisiaj byłam na pobraniu dokładnie 6 wycinków i łyżeczkowaniu szyjki macicy. Wyniki za 2 tygodnie, a ja odchodzę od zmysłów i mam tysiac pytań w głowie (oczywiście pojawiły się dopiero po wyjściu od lekarza). Zapytałam lekarza co jeśli wynik wyjdzie bardzo zły. Odpowiedział, że będzie trzeba usunąć szyjke macicy lub jej kawałek w zależności od tego co wyjdzie. Jestem załamana... Chodzę na wszystkie badania i wizyty prywatnie. Od lekarza nie otrzymuje żadnej otuchy, wręcz przeciwnie.
Przepraszam za chaotyczny wpis. |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:27.