Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.4

[Margosia__]

Chudziaszek zapomniałam. Na zastój okład z zimnych rozbitych liści kapusty po karmieniu.

Przed karmieniem ciepłe oklady


A po zakończeniu kp usg piersi.

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:32 ----------

Napisane przez Likka9

Spał potem 4 godziny szok właśnie karmie . Tylko już słyszę je jak dzik, żeby zaraz nie było maratonu odbijania i ulewania jak tak je jakby świat miał się skończyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My po karmieniu życzymy smacznego

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Likka9]

Dzięki , już drugi raz pojadl , odłożyłam, zobaczymy
Strasznie ruchliwe się to dziecko zrobiło nocą. W poprzek łóżeczka go teraz znalazłam. Sen mam zająca, więc musiał odwalić szybka akcje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

To i my znad cyca witamy też po czterogodzinnym śnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

A gdzie Laura?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[chudziaszek11]

Napisane przez Margosia__

Chudziaszek zapomniałam. Na zastój okład z zimnych rozbitych liści kapusty po karmieniu.

Przed karmieniem ciepłe oklady


A po zakończeniu kp usg piersi.

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:32 ----------

My po karmieniu życzymy smacznego

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Wszystko było i dalej jestteraz czytam, że to może być zatkane ujście i to już gorsza sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Briefe]

Napisane przez chudziaszek11

Wszystko było i dalej jestteraz czytam, że to może być zatkane ujście i to już gorsza sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A masz na brodawce widoczny czopek z mleka? Taka mała biała kropeczka, wielkości końcówki igły.. Rada od doradcy laktacyjnej, przy zatkanym kanale przed karmieniem na 10 minut ciepły okład z jakiegoś olejku na brodawke, aby nie rzepakowego, może być oliwa z oliwek, olej lniany itp, jeśli to zatkany kanalik, olej powinien rozpuścić czopek zatykajacy ujście. Potem karmienie na wilczyce i jak najczęściej przystawiac dziecko do tej piersi. Mój zatkany kanalik doradca odetkala po prostu sterylna igła, ale miałam widoczna kulkę gęstego mleka (z tym że w peknietej, poharatanej brodawce, sama tego nie widziałam), podwazyla i wyciągnęła na tej igle dość długi "glutek" mlekowy.. No i lecytyna, na ułatwienie przepływu mleka. Polecam, wszelkie zastoje dziecko spija mi już za jednym podejściem, przed lecytyna potrzebowała pić cały dzień żebym czuła poprawę.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[czubasek20]

U nas dziś lepsza nocka, spala od 19 do 8 z przerwą o północy i czwartej. Ale co z tego jak matka kwoka czuwała razem z tatkiem nad średnim do 2, bo gorączkował a chcieliśmy go przetrzymać w temperaturze żeby zwalczyć chorobsko.

Mam chwilę to może trochę ponadrabiam

[Fubizka]

Czubasek wracajcie szybko do zdrowia

Dziewczyny czy to jest normalne ze mala ma ciagle zatkany nos? Wieczorem wyciagnelam pelno glutow (i tak cos tam zostalo) a rano juz ledwo drozny nos. Mam 5.12 do pediatry ale nie wiem czy to nie wynika wczesniejszej wizyty?

[chudziaszek11]

Napisane przez Briefe

A masz na brodawce widoczny czopek z mleka? Taka mała biała kropeczka, wielkości końcówki igły.. Rada od doradcy laktacyjnej, przy zatkanym kanale przed karmieniem na 10 minut ciepły okład z jakiegoś olejku na brodawke, aby nie rzepakowego, może być oliwa z oliwek, olej lniany itp, jeśli to zatkany kanalik, olej powinien rozpuścić czopek zatykajacy ujście. Potem karmienie na wilczyce i jak najczęściej przystawiac dziecko do tej piersi. Mój zatkany kanalik doradca odetkala po prostu sterylna igła, ale miałam widoczna kulkę gęstego mleka (z tym że w peknietej, poharatanej brodawce, sama tego nie widziałam), podwazyla i wyciągnęła na tej igle dość długi "glutek" mlekowy.. No i lecytyna, na ułatwienie przepływu mleka. Polecam, wszelkie zastoje dziecko spija mi już za jednym podejściem, przed lecytyna potrzebowała pić cały dzień żebym czuła poprawę.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Wydaje mi się że widzę coś takiego... strasznie Ci dziękuję. Zrobię jak piszesz. A jaką masz lecytynę? W tabletkach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez Fubizka

Czubasek wracajcie szybko do zdrowia



Dziewczyny czy to jest normalne ze mala ma ciagle zatkany nos? Wieczorem wyciagnelam pelno glutow (i tak cos tam zostalo) a rano juz ledwo drozny nos. Mam 5.12 do pediatry ale nie wiem czy to nie wynika wczesniejszej wizyty?

Lala tez ma często przytkany ale ewidentnie mlekiem+ suche powietrze.

Ja jej kilka razy dziennie Wkrapiam sól i jest ok. W nocy gorzej bo po ciemku tego nie robię, wiec nad ranem juz jej się ciężko oddycha

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez chudziaszek11

Wydaje mi się że widzę coś takiego... strasznie Ci dziękuję. Zrobię jak piszesz. A jaką masz lecytynę? W tabletkach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieje, że Ci coś pomoże i szybko przejdzie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Briefe]

Napisane przez chudziaszek11

Wydaje mi się że widzę coś takiego... strasznie Ci dziękuję. Zrobię jak piszesz. A jaką masz lecytynę? W tabletkach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lecytyna 1200 mg w tabletkach, dzisiaj 3 razy po jednej tabletce, potem conamniej miesiąc jedna tabletka dziennie. Trzymam kciuki żeby szybko przeszło

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[Likka9]

Ja raz dziennie psikam woda morska i albo potem wykicha gila albo na brzuch i my spłynie albo odsysam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gaiete]

A moja czasem szczeka... Dla mnie to taki właśnie typowo szczekający kaszel, ale nie robi tego nagminnie, maks dwa razy dziennie. No i nie wiem, czy pchać się do lekarza, skoro tydzień temu pediatra osłuchiwał i było ok a już wtedy jej się to zdarzało.

Chyba nie karmiłam w nocy nie pamiętam budzenia się a od rana mam jeden cyc gigantyczny i bolący, wywnioskowałam że jadła z niego koło 22 i potem dopiero o 6:30. Teraz przystawiam tylko do tego, trzy razy już jadła i jeszcze bomba nie zeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Napisane przez Likka9

Ja raz dziennie psikam woda morska i albo potem wykicha gila albo na brzuch i my spłynie albo odsysam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli codzienny spory gil to norma?
Bo u nas oprócz gila jeszcze kolejny dzień śpi, a wcześnej miała czasy aktywności. Martwię się, że przegapię rozwój infekcji :/

Napisane przez gaiete

A moja czasem szczeka... Dla mnie to taki właśnie typowo szczekający kaszel, ale nie robi tego nagminnie, maks dwa razy dziennie. No i nie wiem, czy pchać się do lekarza, skoro tydzień temu pediatra osłuchiwał i było ok a już wtedy jej się to zdarzało.

Chyba nie karmiłam w nocy nie pamiętam budzenia się a od rana mam jeden cyc gigantyczny i bolący, wywnioskowałam że jadła z niego koło 22 i potem dopiero o 6:30. Teraz przystawiam tylko do tego, trzy razy już jadła i jeszcze bomba nie zeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow to długo U mnie też tak jest, że jak dziecko mnie nie obudzi, to cyc to zrobi, takie drugie zabezpieczenie

Mi pediatra powiedziała, że pojedyncze szczeknięcia to bardziej kwestie refluksowe a nie krtań. U nas się to zdarza na spacerze czasami.

[martus9191]

Napisane przez gaiete

A moja czasem szczeka... Dla mnie to taki właśnie typowo szczekający kaszel, ale nie robi tego nagminnie, maks dwa razy dziennie. No i nie wiem, czy pchać się do lekarza, skoro tydzień temu pediatra osłuchiwał i było ok a już wtedy jej się to zdarzało.

Chyba nie karmiłam w nocy nie pamiętam budzenia się a od rana mam jeden cyc gigantyczny i bolący, wywnioskowałam że jadła z niego koło 22 i potem dopiero o 6:30. Teraz przystawiam tylko do tego, trzy razy już jadła i jeszcze bomba nie zeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dzisiaj obudziłam się o 4 z płaczacym dzieckiem na cycu, przesunął się i nie mógł złapać brodawki. Ale zabijcie mnie nie przypomnę sobie momentu w którym się rozebralam do karmienia i go wzięłam przystawilam o 2 na pewno go odkładalam. Generalnie noc ciężka ale pierwszy raz mi się zdarzyło tak odplynac.


U nas też gile, pediatra sprawdzała osluchowo ale było czysto wiec zaleciła 3x dziennie inhalacje z soli morskiej plus czyszczenie noska. Nie wiem co u niego daje glosniejszy płacz, kąpiel czy aspirator

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gaiete]

Na pewno o 24 karmiłam z drugiej piersi, bo jeszcze nie spałam, ale ten pierwszy na bank nie był ruszony, zwłaszcza że obudziłam się po tej samej stronie dziecka, po której zasypiałam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

martus a cym robisz inhalacje?

[martus9191]

Napisane przez Fubizka

martus a cym robisz inhalacje?

Inhalator plus pół ampułki soli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez martus9191

Ja dzisiaj obudziłam się o 4 z płaczacym dzieckiem na cycu, przesunął się i nie mógł złapać brodawki. Ale zabijcie mnie nie przypomnę sobie momentu w którym się rozebralam do karmienia i go wzięłam przystawilam o 2 na pewno go odkładalam. Generalnie noc ciężka ale pierwszy raz mi się zdarzyło tak odplynac.


U nas też gile, pediatra sprawdzała osluchowo ale było czysto wiec zaleciła 3x dziennie inhalacje z soli morskiej plus czyszczenie noska. Nie wiem co u niego daje glosniejszy płacz, kąpiel czy aspirator

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja też nie lubię jak jej ruszam nosek. Wścieka się na maxa. Ale wystarczy że przeproszę wytulam i nie pamięta złego

Napisane przez gaiete

A moja czasem szczeka... Dla mnie to taki właśnie typowo szczekający kaszel, ale nie robi tego nagminnie, maks dwa razy dziennie. No i nie wiem, czy pchać się do lekarza, skoro tydzień temu pediatra osłuchiwał i było ok a już wtedy jej się to zdarzało.

Chyba nie karmiłam w nocy nie pamiętam budzenia się a od rana mam jeden cyc gigantyczny i bolący, wywnioskowałam że jadła z niego koło 22 i potem dopiero o 6:30. Teraz przystawiam tylko do tego, trzy razy już jadła i jeszcze bomba nie zeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprawdź historie w telefonie
Ale skoro nie karmiłaś to łał, oby więcej takich nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Napisane przez Fubizka

Czyli codzienny spory gil to norma?
Bo u nas oprócz gila jeszcze kolejny dzień śpi, a wcześnej miała czasy aktywności. Martwię się, że przegapię rozwój infekcji :/

Wow to długo U mnie też tak jest, że jak dziecko mnie nie obudzi, to cyc to zrobi, takie drugie zabezpieczenie

Mi pediatra powiedziała, że pojedyncze szczeknięcia to bardziej kwestie refluksowe a nie krtań. U nas się to zdarza na spacerze czasami.

Czy spory, hmm taki na pół jego dziurki do nosa ? Czasami większy ale pojedyncza sprawa i zazwyczaj po nocy.



Jejku zazdroszczę Wam tych karmień!
U mnie każde to z godzina z głowy. Jak nie uleje i nie ma kupy.
Budzi się, zmieniam pampersa, przystawiam na siedząco. Jak je kulturalnie to go trzymam tak długo żeby się ułożyło w brzuszku i dopiero odkładam do łóżeczka. Jak się rzuca na jedzenie to potem ulewanie, czkawka, znowu jeść i spać. W drugim trybie potrafi minąć 2-3 godziny. Nie da się tego przegapić czasami muszę go przebrać, czasami wali taka kupę że leży z gołym tyłkiem na podkładzie bo żaden pampers tego nie udźwignie. Życie nocne u nas kwitnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tija93]

Napisane przez Likka9

Czy spory, hmm taki na pół jego dziurki do nosa ? Czasami większy ale pojedyncza sprawa i zazwyczaj po nocy.



Jejku zazdroszczę Wam tych karmień!
U mnie każde to z godzina z głowy. Jak nie uleje i nie ma kupy.
Budzi się, zmieniam pampersa, przystawiam na siedząco. Jak je kulturalnie to go trzymam tak długo żeby się ułożyło w brzuszku i dopiero odkładam do łóżeczka. Jak się rzuca na jedzenie to potem ulewanie, czkawka, znowu jeść i spać. W drugim trybie potrafi minąć 2-3 godziny. Nie da się tego przegapić czasami muszę go przebrać, czasami wali taka kupę że leży z gołym tyłkiem na podkładzie bo żaden pampers tego nie udźwignie. Życie nocne u nas kwitnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za każdym KP w nocy musisz zmienić pieluche? Ja przyznam, że zmieniam tylko jak zrobi kupę, a od jakiś 4 tygodni nie robi kupy w nocy! U nas przewijanie w nocy wybudza, więc unikam tego jak ognia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Moja wytrzymuje w pampciu prawie całą noc. Nad ranem zmieniam.
Odkąd przeszłam z jedynek na dwójki to rzadziej przebieram.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

U mnie tego gila nie widać, dopiero we fridzie jest kolos wyciągnięty

Likka tak samo u nas wyglądało jeszcze niedawno tylko nie mieliśmy tego ulewania w takim stopniu jak u Was przez większość czasu.

I za każdym karmieniem kupa stulecia i to budziła się z wielką kupą a po karmieniu od razu była następna, w której słabo dziecko położyć, karmienie co 2h max trwające ze wszystkim z godzinę. Plus czasami niemożliwość odłożenia więc nie spałam pomiędzy karmieniami. Wykończyło mnie to nieźle. Teraz kupa jest rzadziej więc na niektórych karmieniach nie muszę przewijać, przyznaję, że to totalny luksus. I daje się odłożyć. Boże, normalnie cud.

Aha i dopiero od niedawna przy przewijaniu nie wyje i nie rzuca się jak szalona. Więc wcześniej jeszcze była walka na przewijaku.

[alexxandra84]

Napisane przez UltraMarryna

Moja wytrzymuje w pampciu prawie całą noc. Nad ranem zmieniam.
Odkąd przeszłam z jedynek na dwójki to rzadziej przebieram.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak samo. Zmieniam lampka zazwyczaj rano bo wtedy pojawia się kupa ... A poczatkuje to godzinne stękanie i prężenie się od około 7 rano później mega ulga i mała odpływa w czeluściach kupy cieplutkiej

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[gaiete]

Napisane przez UltraMarryna

Moja też nie lubię jak jej ruszam nosek. Wścieka się na maxa. Ale wystarczy że przeproszę wytulam i nie pamięta złego Sprawdź historie w telefonie
Ale skoro nie karmiłaś to łał, oby więcej takich nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Problem w tym, że ja jak karmię w nocy to nie biorę telefonu do ręki, żeby się nie rozbudzać i szybciej zasnąć po. wygląda na to, że faktycznie przespała te 6,5h

Czy po 8 tygodniu jest jakiś skok czy coś? Mała cały dzień je, pierwszy raz tyle spędza przy cycu, ale nie jest to dziamgolenie tylko konkretne jedzenie. Cycki wciąż pełne, może to jakiś skok? Zamawia sobie więcej mleka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez gaiete

Problem w tym, że ja jak karmię w nocy to nie biorę telefonu do ręki, żeby się nie rozbudzać i szybciej zasnąć po. wygląda na to, że faktycznie przespała te 6,5h

Czy po 8 tygodniu jest jakiś skok czy coś? Mała cały dzień je, pierwszy raz tyle spędza przy cycu, ale nie jest to dziamgolenie tylko konkretne jedzenie. Cycki wciąż pełne, może to jakiś skok? Zamawia sobie więcej mleka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba koło 9 tygodnia jest drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gaiete]

Napisane przez UltraMarryna

Chyba koło 9 tygodnia jest drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To by się zgadzało, bo ma 8 tyg + 2 dni... Nigdy nie wierzyłam za bardzo w te skoki, ale tu ewidentnie widać różnicę nie płacze jakoś specjalnie, ze spaniem też w normie, ale żeby tyle jeść?
Albo odbija sobie nocny post

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

A moja dalej śpi, budzi się tylko na jedzenie i zasypia na cycku po kilku minutach :/ no i ten nosek przytkany. Ale temperatury chyba nie ma, pokazuje 37,3-37,7

[martus9191]

ale Wam zazdroszczę tych kupek


mój też odsypia nocne marudzenie, cycek, pielucha i kima.

[seesunrise]

Gaiete - wow, tyle godzin bez przewijania i karmienia, u nas chyba nieprędko zdarzy się coś podobnego Mój dalej robi kupę średnio co 2-3h przez całą dobę, w nocy budzi się (i mnie ) stękaniem, chwilę czekam aż coś pójdzie w pieluszkę, przewijam i karmię.
Czubasek - dużo zdrówka dla Was!