Dziwne opakowanie podkładu, jak otworzyć:>

[Seona]

Słuchajcie, mam naprawdę dziwny problem Nie jestem jakąś amatorką w używaniu podkładu,robieniu make-upu, maluję się regularnie wieeelu lat i nigdy nie miałam TAKIEGO problemu

Zamówiłam sobie podkład z Avonu, ale nijak nie mogę go używać, bo nie mogę go otworzyć!! Tzn, odkręca się, nie ma żadnego dozownika, palucha wsadzić się nie da, ani nie ma możliwości wylania go na rękę No poprostu nie ma go jak wyciągnąć z buteleczki

Załączam zdjęcia, niech mi któraś powie jak go się otwiera, bo ja normalnie blondynka jestem
Zdejmuję zatyczkę, wewnątrz jest jakiaś dziwna kolejna, którą się odkręca, ale pod spodem jest już wielki otwór
Czy on jest jakiś wadliwy, brakuje w nim dozownika czy coś Pomóżcie
P.S. Proszę potraktować mój problem poważnie

[aanitkaa]

moim zdaniem powinnas sprobowac tą częśc co zostaje podchaaczyc i powinno ci sie otworzyc ten podkład niema dozownika tylko taki patyczek zamieszczony na tym co ci zostaje a jak nie to napisz do osoby od ktorej kupilas ten podklad

[gamegirl]

hahahaha dziekuje za porawienie humoru:P smieszne hihi (zadne ironiczne czy cos)

co do opakowania szczerze mi czegos by brakowalo:P jakiejs pompki czy czegos.. osobiscie malo znam sie na kosmetykach Avonu ale cos mi w nim nie pasi:P

[Seona]

Napisane przez aanitkaa

moim zdaniem powinnas sprobowac tą częśc co zostaje podchaaczyc i powinno ci sie otworzyc ten podkład niema dozownika tylko taki patyczek zamieszczony na tym co ci zostaje a jak nie to napisz do osoby od ktorej kupilas ten podklad

Właśnie nie ma co odhaczyć, co podnieść, można jedynie odkręcić

Podkład jest nowy, kupiony od zaufanej konsultantki, od której zamawiam od daaaawna. Może trafiło mi się jakieś wybrakowane opakowanie

Męczę się z tym już drugi tydzień, aż w końcu postanowiłam to z siebie wyrzucić tutaj

[_magdzia_]

No to może zapytaj koleżankę-konsultantkę. Ona napewno Ci pomoże

[amistad.k.m.s]

Korek się zepsuł jedna część odeszła od drugiej niebieska i beżowa(?) nakrętka to całość.
Ten podkład nie ma dozownika ani patyczka. Buteleczkę się odkręca i już

[PatkaM84]

amistad.k.m.s dobrze pisze zepsuła się po rpostu zakrętka i musisz troszkę wylewać podkładu na paluszka

[Fuszi]

Nie no takiego postu jeszcze nie było Wydaje mi się, że opakowanie jest wadliwe. Wymieniłabym je u konsultantki lub może ją oto zapytała jak otworzyć ten podkład

[Anahstasia.]

te podklady nie maja dozownika! opakowanie nie jest wadliwe, nalezy nalac odrobine podkladu na dlon. gdy dojdziesz do polowy łatwiej bedzie wybierac go specjalna szpatulką do podkladu, bo wiadomo ze jak jest go mniej to ma inna konsystencje

[Estella]

Jest dokładnie tak jak napisały dziewczyny wyżej - części nakrętki sie rozeszły (czasem dzieje się tak z nakrętką lakieru do paznokci - nakrętka sobie, a pędzelek sobie). Spróbuj wcisnąć jedną część w drugą.
Podkład nakładasz palcami - ja mam Revlon w podobnej butelce - zatykam palcem otwór i odwracam opakowanie. Potem takie małe dozy nakładam na twarz - ciężko wtedy przesadzić z ilością.