2019-04-04, 13:21 | #31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Życie na studiach
|
2019-04-04, 21:53 | #32 |
ist mir egal
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 498
|
Dot.: Życie na studiach
1500 zł na miesiąc od początku studiów od rodziców + czasem zdarza się mały bonus, zafundowanie mi butów, itd.
Znam studentów, którzy dostają mniej, znam i takich, którzy więcej. Przez większość czasu od 1. roku sobie dorabiam (średnio ok. +900zł miesięcznie) i zupełnie nie narzekam na życie, mogę gdzieś sobie pojechać i jadam na mieście. Rozporządzam z rozsądkiem, ale na nic mi nie brakuje.
__________________
Für so einen Unsinn habe ich nur ein müdes Lächeln übrig.
|
2019-04-04, 23:37 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
|
Dot.: Życie na studiach
Opłata za pokój (5 lat temu to było 550, teraz już 690 + rachunki) + 400zł na miesiąc na przeżycie. Są miesiące że zostanie mi z tego 20zł na karcie bo w tym samym czasie skończy się kawa, krem do twarzy, podkład, szampon i jeszcze trzeba kupić papier toaletowy dla wszystkich lokatorów, są takie gdzie zostaje mi nawet 150. Plus jakieś ,,stypendium" od babci czy cioci, moje oszczędności z zeszłych miesięcy i słoiki z domu jak zostanie więcej po obiedzie.
|
2019-04-06, 14:23 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 11 366
|
Dot.: Życie na studiach
Na cały miesiąc na utrzymanie mam niecały tysiąc złotych (już wliczone w to opłata za pokój). Daję radę, idealnie mi na wszystko wystarcza. A nie żyje skromnie.
__________________
02.09.2023 The nights were mainly made for saying things that you can't say tomorrow day
|
2019-04-06, 17:24 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Życie na studiach
Mieszkasz we Wroclawiu i za tysiac zl oplacasz pokoj i zycie i zyjesz dobrze? Rozumiem, ze zywisz sie powietrzem i energia sloneczna
|
2019-04-06, 17:54 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 11 366
|
Dot.: Życie na studiach
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86678709]Mieszkasz we Wroclawiu i za tysiac zl oplacasz pokoj i zycie i zyjesz dobrze? Rozumiem, ze zywisz sie powietrzem i energia sloneczna[/QUOTE]Tak, żyje dobrze. Nawet na kosmetyki mnie stać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.09.2023 The nights were mainly made for saying things that you can't say tomorrow day
|
2019-04-06, 20:29 | #37 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Życie na studiach
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86678709]Mieszkasz we Wroclawiu i za tysiac zl oplacasz pokoj i zycie i zyjesz dobrze? Rozumiem, ze zywisz sie powietrzem i energia sloneczna[/QUOTE]
Da się, jak się z domu wozi słoiki i dokupuje do tego tylko marnej jakości jedzenie z Biedry. |
2019-04-06, 20:44 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Życie na studiach
|
2019-04-06, 23:54 | #39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Życie na studiach
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86679525]ale wtedy to nie jest nieskromne zycie w kraju, gdzie kostka masla kosztuje 6 zlotych, nie uwierze ze ktos za mniej niz 1000 ma fajne zycie[/QUOTE]
Ja dziś kupiłem za 4,50 |
2019-05-07, 13:10 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
|
Dot.: Życie na studiach
będąc na pierwszym roku jakoś przeżyłam bez masła. Bo dostając 50 czy 100 zł na tydzień, trochę było mi na to szkoda.
Ale no niestety koszty życia wzrosły, a moja mama chyba myślała, że za te 50 zł jakoś pożyję te 5 dni, jedząc najgorszego kurczaka z biedry i biały ryż a i jeszcze obowiązkowo powrót do domu na weekend, gdzie bilet to 2 dychy. Ale wracać miałam i koniec. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-12, 10:13 | #41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 91
|
Dot.: Życie na studiach
Ja natomiast studiowałem przez 1,5 roku w małej miejscowości z rozkazu ojca na wydziale zamiejscowym (bajerował jakie to perspektywy) . Jako tako miałem dobrze (tak się wydaje). Wynajmowałem przestronny pokój na stancji za niecałe 500 zł. Nie miałem najlepiej z finansami bo otrzymywałem średnio 900 zł z czego na życie miałem na miesiąc w tym opłacenie jazd do domu i z powrotem tylko 400 zł. Rodzice nie byli skłonni mi dawać więcej. Starczało mi tylko na jedzenie, picie i transport, ale nie na książki, materiały piśmienne, rozrywkę itd. Nie byli mi skłonni dawać więcej. Bałem się ich prosić bo zadawali niewygodne pytania. Do tego doszła depresja więc koszty leków. Często kończył mi się pieniądze w ciągu tygodnia bo miałem obżarstwo jeszcze z powodu złej sytuacji na uczelni i bycia osobą niepożądaną. Byłem zmuszony do wzięcia chwilówki kiedyś by móc jakoś żyć.
Po przeniesieniu się do rodzinnej miejscowości i tamtejszej uczelni zacząłem otrzymywać kieszonkowe w wysokości 200 zł na miesiąc. Więcej nie miałem o co prosić. Nie starcza to bo opłacam rachunki za komórkę i internet mobilny (żeby odciąć się od ,,inwigilacji'' przez router domowy) i często mimo prób mam ochotę coś zjeść. Chciałbym też jezdzić w różne miejsca regionu aby poświęcać się pasji robienia zdjęć i zwiedzaniu (rodzice mówią, że mam sam zapłacić). Na stypendium nie ma co liczyć ani z tytułu nauki ani niepełnosprawności nawet (teoretycznie mam taką możliwość). Szukałem pracy, ale nie ma co się oszukiwać bo nikt nie chce studenta dziennego co jest mało dyspozycyjny. Rodzice są bardzo dusigroszami (chyba że na święta typu gwiazdka, urodziny i imieniny) i gdy widzę, że kupują sprzęt do ogrodu czy drugi samochód to bierze mnie by powiedzieć coś czego będę żałował. Niech nikt nie myśli, że mam ,,apetyt'' na pieniądze ---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ---------- Cytat:
Edytowane przez Polishwolf97 Czas edycji: 2019-05-12 o 10:11 Powód: powtórzenie |
|
2019-05-18, 11:45 | #42 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Życie na studiach
Ja dostaję 2000, 1000 idzie z tego na mieszkanie, więc 1000 mam na życie. Jeśli muszę iść do lekarza, kupić leki lub specjalistyczne kosmetyki do pielęgnacji chorej skóry, książki, bilet miesięczny, cokolwiek na studia, to rodzice dają mi dodatkowo na to (ale zazwyczaj im nawet nie mówię, że miałam taki wydatek, bo nie chcę ich naciągać). Ostatnio zaczęłam pracować na część etatu, żeby sobie uzbierać kasę na jakieś większe, nie niezbędne wydatki, bo mimo że 1000 zapewnia spoko życie, to co miesiąc splukuję się do końca.
__________________
|
2019-11-04, 12:39 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Życie na studiach
U mnie było to 500-800zł, jeśli potrzebowałam więcej to musiałam sobie dorobić.
|
2019-11-10, 13:34 | #44 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 91
|
Dot.: Życie na studiach
Cytat:
---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:40.