Jak się "wypracować"

[miiee]

Mam do was takie pytanie. Chodzi mi o wypracowanie swojego wyglądu. Mam kilka takich znajomych, co przez lata pracowali nad swoim wyglądem ( solarium, kosmetyczka, itp) i teraz np. wstając z łóżka wyglądają ładnie. Teraz im wystarczy tylko lekki podkład, lekki cień i wygląd rewalacja. Nawet nie muszą być te osoby z natury ładne, ale są wypracowane. I tu mam pytanie do was: jak wypracować sobie taki wygląd ? Od zawsze stawiałam na 1 miejscu sport. Dresy, adidasy, kratka na brzuchu.... "Kobietą" stałam się gdzieś od pół roku. Zaczęlam chodzić do kosmetyczki, żeby zlikwidować trądzik, ubierać inne stroje itp. Nawet przestałam gryźć paznokcie. Ale nie wiem jak wypracować sobie wygląd. Proszę was o rady....

[Madz!uHa]

Po prostu dbać o siebie To indywidualna kwestia... Ale jesteś na najlepszej drodze, by być za jakiś czas superlaską

[Amanda:)]

Już wypracowujesz odpowiedni wygląd tylko musisz poczekać na efekty.
Naprawdę nie wiem jak Ci pomóc bo radzisz sobie świetnie, może jakaś nowa fryzurka.Powodzienia:cmok :

[agatka-a]

Moze wymodeluj sobie ładnie brwi, zacznij uzywać maseczek, peelingów. Od czasu do czasu zafunduj sobie jakąs kąpiel nawilżajacą. Myslę że najważniejsze to czuc się dobrze w swojej skórze i mieć świadomosc ze robi sie wszystko co najlepsze dla swojego ciała, a to możesz osiagnac próbujac różnych preparatów pielęgnujących (maseczki itp), różnych form relaksu i różnych zabiegów kosmetycznych. po pewnym czasie zostaniesz przy jednych , z innych zrezygnujesz i będziesz wiedziała czego twoje ciało potrzebuje. Kazdy jest inny i dla kazdego co innego jest dobre

[mania19]

Dobre strzyżenie lub nowy kolor naprawdę potrafią zdziałać cuda . Trzeba tylko udać się do dobrego/ zaufanego fryzjera/ stylisty/ kolorysty Lekki makijaż również nie szkodzi ... Tak samo jak jakieś zmiany w garderobie. Delikantna biżuteria również pięknie zdobi kobietę No i dbaj o cerę, ale z solarium nie przesadzaj - raz na 2 tygodnie wystarczy

[Meariel]

Wydaje mi się, że kluczem do pięknego wyglądu od rana jest po prostu akceptacja siebie . Szczęśliwi, pełni akceptacji ludzie wstają z uśmiechem i wyglądają pięknie, tak więc przede wszystkim myśl pozytywnie, kochaj siebie a będzie to najlepszą "bazą" pod wszystkie zabiegi
Kolejnym ważnym elementem jest fryzura- dobrze dobrany kolor, ożywiający kolor skóry, wydobywający piękno oraz odpowiednie cięcie potrafią zdziałać cuda.
Acha i pamiętaj o tym, by się wysypiać! Podobno lepiej kłaść się przed północą, np. 23- skóra ma swój rytm niezależnie od tego co robimy, jak spędzamy wieczór, noc

[majashih]

Po pierwsze zaakceptuj siebie! Jestes wysportowana wiec na pewno masz piekna figure,podkreslaj ja. A teraz do rzeczy :skup sie na poczatek raczej na pielęgnacji. Zainwestuj w oczyszczanie cery,regulacje brwi , dobry krem tonik zel do twarzy(KWC!) zadbaj o cialo, rob regularnie peelingi uzywaj balsamu, wlosy podetnij,odzyw. Kiedy skora i wlosy beda w dobrej kondycji znajdz dobry tusz do rzęs, lekki podklad,i jasny blyszczyk (tez na KWC) Nie zapominaj o kremie do rak i czyszczeniu paznokci. Bezbarwna emalia tez nie zaszkodzi. Pamietaj Ci ludzie,o ktorych wspominasz wypracowali swoj wyglad. A praca=systematycznosc. Trzymamy kciuki

[Mroofcia]

adceptacja zwłaszcza, do tego ruch i zdrowe odżywianie się, solarium raczej unikać, to wcale nie pomaga i nie upiększa na dłuższą metę, bo jeśli ktoś jest ładny to i bez opalenizny będzie dobrze wyglądać, fakt że śniada karnacja dodaje uroku, ale nie za wszelką cenę a na pewno nie solarium(ale to moje osobiste zdanie-"róbta co chceta"). No fajnie jest o siebie dbać w sposób szczególny i czuwać nad sobą, to dodaje poczucia wartości- coś w tym jest Pozdrawiam

[miiee]

Ojej dziewczyny... Coś widzę mnie nie zrozumiałyście.. . Nie chodzi mi o to, ze nie akceptuję siebie, nie dbam o siebie itp. Używam i zawsze używałam dużo kosmetyków. (Niestety trądzik mam. Taki defekt). Ale jestem zadbana, dbać o wygląd potrafię... Od zawsze używam tego, co mi proponujecie... Nie o to mi chodziło.... Hmmm... Mi się podoba jak dzieczyna wygląda tak w stylu Barbie. Włoski idealnie ułożone, tipsy odpowiedni strój itp. O coś takiego mi chodzi....

[Amanda:)]

No to w takim wypadku proponuje wstawać 2 godz wcześniej żeby ułożyć te włosy i dobrać odpowiednie ciuchy Nic innego nie mogę doradzić bo sama napisałaś że o siebie dbasz

[Mroofcia]

Napisane przez miiee

Ojej dziewczyny... Coś widzę mnie nie zrozumiałyście.. . Nie chodzi mi o to, ze nie akceptuję siebie, nie dbam o siebie itp. Używam i zawsze używałam dużo kosmetyków. (Niestety trądzik mam. Taki defekt). Ale jestem zadbana, dbać o wygląd potrafię... Od zawsze używam tego, co mi proponujecie... Nie o to mi chodziło.... Hmmm... Mi się podoba jak dzieczyna wygląda tak w stylu Barbie. Włoski idealnie ułożone, tipsy odpowiedni strój itp. O coś takiego mi chodzi....

bez obrazy, barbi kojarzy misię z kiczem, to nie jest stylowe...ale każdy kreuje się tak jak lubi, mi osobiście się to nie podoba, cenię sobie elegancję i szyk, atutaj hmm no nie wiem. Nie chce Cie obrażać, skoro Tobie się to podoba to zrobisz "się" właśnie tak, ale to dobrze-jest przynajmniej jakieś urozmaicenie, nie każdy musi preferować to samo...

[miiee]

Napisane przez Mroofcia

bez obrazy, barbi kojarzy misię z kiczem, to nie jest stylowe...ale każdy kreuje się tak jak lubi, mi osobiście się to nie podoba, cenię sobie elekancję i szyk, atutaj hmm no nie wiem. Nie chce Cie obrażać, skoro Tobie się to podoba to zrobisz "się" właśnie tak, ale to dobrze-jest przynajmniej jakieś urozmaicenie, nie każdy musi preferować to samo...

Hmm... nie kicz!! poszukam zdięć i powklejam, bo nie potrafię tego wytłumaczyć..

[vretka]

Napisane przez miiee

Ojej dziewczyny... Coś widzę mnie nie zrozumiałyście.. . Nie chodzi mi o to, ze nie akceptuję siebie, nie dbam o siebie itp. Używam i zawsze używałam dużo kosmetyków. (Niestety trądzik mam. Taki defekt). Ale jestem zadbana, dbać o wygląd potrafię... Od zawsze używam tego, co mi proponujecie... Nie o to mi chodziło.... Hmmm... Mi się podoba jak dzieczyna wygląda tak w stylu Barbie. Włoski idealnie ułożone, tipsy odpowiedni strój itp. O coś takiego mi chodzi....

Szczerze mówiąc, albo ja jestem jakaś niekumata, albo rzeczywiście trudno zrozumieć o co Ci chodzi Jeśli zależy Ci na wyglądzie "barbie" to po prostu musisz zmienić w sobie pewne cechy wyglądu i pielęgnować je systematycznie. Nie uwierzę, że dziewczyny o których piszesz wyglądają pięknie same z siebie. Cera cerą, ale przecież nie tylko to składa się na ogólny wygląd. Codzienny makijaż, układanie włosów, robienie sobie tipsów z pewnością zajmuje ogromną ilość czasu i albo Twoje koleżanki są naturalnie piękne albo po prostu kłamią mówiąc, że nic z sobą nie robią

[miiee]

Właśnie nie chodzi tu o makijaż. Wydaje mi się, że najwięcej robi fryzura i skóra. Włosy też mało która układa. I to jest w tym najlepsze. Kiedy ja ćwiczyłam one pracowały jakoś nad swoim wyglądem ( o to pytam w jaki sposób), że teraz nie muszą wiele robić i wyglądają ładnie. To im zaprocentowało. Lata pielęgnacji i specjalnego dbania o siebie ( tylko jakiego?). Mi też nikt nie wierzy, ze mam wysportowana figurę, bez oponek na brzuchu, bez celulitu itp.już nie ćwicząc specjalnie. Ale pracowałam na ten efekt latami i teraz to mi procentuje. Teraz chciałabym to samo zrobić z swoim wyglądem...

[vretka]

miiee, a mi się jednak wydaje, że wymagasz od nas niemożliwego Gdyby rzeczywiście istaniły sposoby na to, żeby nic z sobą nie robić i wyglądać pięknie, to sprzedawałyby się jak ciepłe bułeczki. Takich sposobów jednak nie ma, dlatego chcąc nie chcąc trzeba regularnie o siebie dbać

[Meariel]

A może po prostu spytasz kolezanek co takiego robiły przez ten czas, jak doszły do takiego wyglądu?
Nie wiem jaka jest recepta na to, by wyglądać w stylu barbie ot tak, naturalnie, wstając z łóżka.
Jwedyne co mi przychodzi do głowy to: a) robisz tipsy lub akryle i masz spokój na jakiś czas z paznokciami
b) Robisz sobie fryzurę jaka Cie interesuje- również spokój na jakiś czas

Co można zrobić więcej by "wypracowac" taki wygląd- nie wiem.

[karii86]

Napisane przez miiee

Mam do was takie pytanie. Chodzi mi o wypracowanie swojego wyglądu. Mam kilka takich znajomych, co przez lata pracowali nad swoim wyglądem ( solarium, kosmetyczka, itp) i teraz np. wstając z łóżka wyglądają ładnie. Teraz im wystarczy tylko lekki podkład, lekki cień i wygląd rewalacja. Nawet nie muszą być te osoby z natury ładne, ale są wypracowane. I tu mam pytanie do was: jak wypracować sobie taki wygląd ? Od zawsze stawiałam na 1 miejscu sport. Dresy, adidasy, kratka na brzuchu.... "Kobietą" stałam się gdzieś od pół roku. Zaczęlam chodzić do kosmetyczki, żeby zlikwidować trądzik, ubierać inne stroje itp. Nawet przestałam gryźć paznokcie. Ale nie wiem jak wypracować sobie wygląd. Proszę was o rady....

Wiesz mi sie wydaje ,że to jest kwestia indywidualna sama tu napisałas ze dbasz o siebie , ładna dziewczyna to zadbana dziewczyna nie koniecznie z mocnym makijazem ,glownie zwraca sie uwage na włosy ( zeby nie byly zniszczone, koncowki rozdwojone albo co gorsza 4 cm blond odrosty na czarnych włosach) ładnie wypiłowane paznokcie ,opalone ciało ( ale nie spalone!! ) czasem lepiej uzyc jakiegos dobrego balsamu brazujacego ktory daje naturalny efekt niz spalic sie w solarium ,wiadomo tez ze o twarz trzeba dbac ,kremy nawilzajace ,pelingi ,wazne sa tez ładne brwi ktore nadaja wyraz całej twarzy ( jak juz ktoras z dziewczyn wspomniała ) + do tego wszystkiego dobrze dopasowene ciuchy do sylwetki ,
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam Twoje pytanie ale odpowiadam tak jak zrozumialam

[agnieska]

chodżac na solarium napewno nie wypracowują swojego dobrego wyglądu - raczej zmarszczki w przyszłości

[arleta_akb]

Napisane przez miiee

Właśnie nie chodzi tu o makijaż. Wydaje mi się, że najwięcej robi fryzura i skóra. Włosy też mało która układa. I to jest w tym najlepsze. Kiedy ja ćwiczyłam one pracowały jakoś nad swoim wyglądem ( o to pytam w jaki sposób), że teraz nie muszą wiele robić i wyglądają ładnie. To im zaprocentowało. Lata pielęgnacji i specjalnego dbania o siebie ( tylko jakiego?). Mi też nikt nie wierzy, ze mam wysportowana figurę, bez oponek na brzuchu, bez celulitu itp.już nie ćwicząc specjalnie. Ale pracowałam na ten efekt latami i teraz to mi procentuje. Teraz chciałabym to samo zrobić z swoim wyglądem...

Witam,
Przede wszystkim zadaj sobie podstawowe pytanie: co w Tobie jest do zaakceptowania a co chciałabyś zmienić. Skoro juz doszłaś do tego że nie jest to makijaż (a może własnie powinnaś spróbować i takich zmian-eksperymentów), to pozostaje Ci jeszcze jedna odpowiedź: kim jesteś naprawdę a kim chcesz być. Zadajesz dość retoryczne pytania, nie widząc nawet Twojej fotografii ciężko jest cokolwiek doradzać. Tym bardziej, że kwestia przez Ciebie poruszana bardziej dotyka sfery psychofizycznej, a niekoniecznie tylko solarium (jak Ci się wydaje). Sama przeszłam swego rodzaju metamorfozę. Swój wizerunek kreowałam przez wiele lat. I uwierz nie wiele ma tu bywanie na solarium czy wizerunek typu Barbie. 10 lat temu była inna moda inne zapotrzebowanie na dany image i ciut inny świat i własne możliwości. Przez te lata dojrzewałam fizycznie i psychicznie. Za tym wszystkim również poszedł i wizerunek. Kiedyś byłam pracownikiem, teraz jestem właścicielem 100 osobowej firmy. Kreowanie własnego wizerunku czasami wymaga oprawy. To kim jestesmy wpływa na naszą szatę. Wszystko zależy od tego jak chcesz by odbierano Twoją osobę i jak się w tym wszystkim czujesz. Myslę, że to jaką jesteś osobą odbije się na odbiorze Twojej osoby. Jeżeli jesteś kobietą z klasą, powinnaś to wiedzieć bez specjalnych porad, jeżeli jesteś zagubioną młodą dziweczyną, po prostu eksperymentuj. Wypakuj wszystkie zasoby Twoich szaf i szuflad. Zaproś kilka zaufanych koleżanek i pobaw się w spektakl "mój image".
Powodzenia a o rezultatch napisz nam,
Pozdrawiam
Ps.
Jedno jest teraz bardzo trendy "im mniej tym więcej".

[kinnka]

jeżeli zależy Ci na wyglądzie jak najbardziej zbliżonym do barbie, bez makijażu i wielu zabiegów porannych, to:
1. opal się i staraj się być opalona (tylko bez przesady)
2. zrób sobie hennę na brwi i rzęsy - nie będziesz musiała używać tuszu na co dzień
3. zrób sobie trwałą typu headline - będziesz miała burzę włosów zaraz po wstaniu z łóżka
...
nie wiem co jeszcze mogę Ci napisać. troszkę ciężko dojść, o co Ci konkretnie chodzi. z resztą z Twoich opisów wynika, że jesteś zadbaną i atrakcyjną dziewczyną...
P.S. oczywiście barbie ma włoski w kolorze blond

[a-sea-of-honey]

A ja z opinia i poradami poczekam, bo baaaardzo chcialabym zobaczyc zdjecie autorki posta i zdjecia tego, co autorka uwaza za niekiczowaty wyglad Barbie. Chociaz osobiscie uwazam, ze "robienie sie" na to, jak wyglada wiekszosc dziewczyn naokolo, nie jest najlepszym pomyslem, lepiej znalezc wlasny, indywidualny wizerunek. Ale zeby cokolwiek wymyslic - trzeba miec zdjecie delikwentki

[nadziejka_82]

heheh a ja slyszlam o pewnej kobiecie co to tak sie starala wygladac pieknie od rana, ze po wyjsciu za maz wstawala pol h przed swoim mezem zeby sie do porzadku doprowadzic. brzmi normalnie? no no, nie ulegajcie zludzeniu.
maz wstawal o 6, wiec panna po piatej, po czym brala pryznic, robila makeup, myla i ukladala wlosy.. po czym wracala do lozka, poniewaz ona postanowila sobie ze maz jej nigdy bez makijazu i rozczochranej nie zobaczy poza tym pracowac nie musiala i po jego wyjsciu spala nadal a on jej pieniazki na wszelkie czynnosci osmetyczne lozyl. wiec ona mimo braku pracy , harowala jak wol biegajac po pol dni apo koismtyczkach slolariak i manikiurzystkach.
fajne , nie? to byly info z okolo 6 miesiecy po slubie, ciekawe czy po 6 latatch tez bedzie tak pieknie na meza spod firanki rzes o 6 rano wygladac :-D

[Mroofcia]

Napisane przez a-sea-of-honey

A ja z opinia i poradami poczekam, bo baaaardzo chcialabym zobaczyc zdjecie autorki posta i zdjecia tego, co autorka uwaza za niekiczowaty wyglad Barbie. Chociaz osobiscie uwazam, ze "robienie sie" na to, jak wyglada wiekszosc dziewczyn naokolo, nie jest najlepszym pomyslem, lepiej znalezc wlasny, indywidualny wizerunek. Ale zeby cokolwiek wymyslic - trzeba miec zdjecie delikwentki

jakoże napisałam że barbie kojarzy mi się z kiczem, tez z chęcią zobaczę cos co jest niekiczowatym wizerunkiem barbie. Zdjęcie autorki posta też wskazane do dalszych dyskusji. Pozdrawiam i czekamy

[Czarna14]

Też za bardzo nie wiem o co chodzi to znaczy domyślam się że napewno o opaleniznę, makijaż, fajną fryzurkę i zadbane paznokcie a dlaczego to od razu ma się kojarzyć ze stylem barbie?

[Mroofcia]

Napisane przez Czarna14

Też za bardzo nie wiem o co chodzi to znaczy domyślam się że napewno o opaleniznę, makijaż, fajną fryzurkę i zadbane paznokcie a dlaczego to od razu ma się kojarzyć ze stylem barbie?

bo sama autorka wątku napisała że tak właśnie na styl barbie chiałaby się ukreować, ale czekamy n azdjęcia jeszcze aby ostatecznie zweryfikować o co chodzi, bo ciężko stwierdzić o co dokładnie autorce chodzi, i to nie jest czepianie sie do kogoś, każdy ma prawo do własnego stylu.

[miiee]

Rzeczywiście moja zmiana, metamorfoza wiązała się nie tylko z wyglądem zawnetrznym, ale ten okres kojarzył mi się z sporymi zmianami w moim życiu, dorastaniem emocjonalnym, zmianami we wnetrzu. Dawni znajomi przysiadali jak widzieli moją zmianę. Ale to zupełnie inna sprawa.
Wkleję wam moje zdjęcie. Akurat jes z schrzanioną fryzurą od fryzjerki. A moje pytanie stąd się wzięło, bo zdarza mi się pracować z modelkami. I czuję się przy nich jak szczurek. Jestem zadbana, ale one są na maxa bardziej... To teraz może jakieś propozycje...

[malaika7]

A ja myślę, że to kwestia głównie pewności siebie i podpisuję się pod postem arlety_akb. Moim skromnym zdaniem, wiele 30-stolatek wygląda o niebo lepiej od o 10 lat młodszych koleżanek. I zaczęłam się kiedyś zastanawiać dlaczego tak się dzieje. Dlaczego w moim odczuciu sa bardziej "rasowymi" kobietami (mam nadzieję, że tym epitetem nikogo nie urażę - nie mam takiego zamiaru). Pisząc "rasowa" mam na myśli: pewna siebie, świadoma swych zalet i swojego stylu. Miiee, myślę, że Twoje koleżanki wypracowały sobie wygląd, ponieważ po okresie poszukiwań swego właściwego wizerunku, "osadziły" się w jednym, konkretnym, dobrze się z tym imagem czują i są konsekwentne.

[miiee]

A widziałyście teledysk Dody. Jakiś teraz nowy. Taka spokojna piosenka. I tam właśnie ma taki styl jak mi się najbardziej podoba. Ale jak to opisać to nie wiem.

[maniaa]

To ja konkrety bez morałów :
wydaje mi się, że kluczem do wyglądu o jaki ci chodzi sa włosy:
- jeśli masz krótkie, warto uzbroić się w cierpliwość i pozwolić im odrosnąć aby sięgały trochę za ramiona, potem warto udać się do fryzjera, żeby ci ukształtował fryzurę z długich włosów. Efekt, którego oczekujesz zapewni ci również odpowiednia koloryzacja, np. rozjaśniający balejaż. Ale idź do dobrego salonu.
- musisz wtedy liczyć się z tym, że ułożenie takiej fryzurki zajmie ci trochę więcej czasu, ale jak pracujemy to pracujemy - musisz zaopatrzyć sie w na prawdę grubą szczotkę na której podniesiesz, wyprostujesz włosy i wymodelujesz włosy w trakcie suszenia. Warto też mieć prostownicę jeśli masz niesforne włosy- nie musi być wcale jakaś super- za 50 zł na allegro powinna wystarczyć na drobne poprawki.

bardzo istotnym elementem w efektownym wyglądzie jest ładna cera - spójrz jaka doda ma nieskazitelną cerę:
- jeśli uskarżasz się na trądzik to jego pozbycie się to podstawa. Niestety walka z nim nie jest prosta i wymaga trochę czasu - i niestety wizyty u kosmetyczki nie pomogę. Kremiki, toniki, maseczki są ok, ale one nie przynoszą spektakularnych zmian w wyglądzie cery. Trzeba wybrać się do dermatologa po kurację antybiotykiem wewnętrznym bądź zewnętrznym. To musi trochę potrwać, początkowo z cerą może być nawet gorzej jeśli lekarz przepisze np. jakiś retinoid zewnętrznie ale jak sama napisałaś wygląd trzeba "wypracować" więc cierpliwie wyleczyć trądzik. Potem już będziesz mogła posmarować się lekkim podkładem i wygladać super.
- w trakcie kuracji można wybrać sobie jakiś w miarę lekki podkład (np. City Matt Erisa) koniecznie w kolorze twojej karnacji( nie "opalać" się podkładem!), a niespodzianki i przebarwienia tuszować korektorem (np. Maybelline Everfresh) Taka kombinacja sprawdza sie najlepiej - nie ma maski na twarzy a wypryski i przebarwienia są ukryte)
- jeśli chcesz nadać cerze ładny koloryt, to możesz używać samoopalacza- polecam Autohelios firmy La Roche Posay, solarium w przypadku trądzikowej cery nie jest wskazane, a już na pewno nie w trakcie kuracji dermatologicznej.

kolejny element to strój:
- z tym chyba jest najmniejszy problem, kobieco można wyglądać nawet na siłowni, wystarczy jakaś jasna koszulka - taka bardziej pzy ciele w pastelowym kolorze ( błękitna, biała etc), ciemniejsze spodnie dresowe.
- jeśli chcesz wyglądac bardziej kobieco na codzień to bardzo fajnie według mnie sprawdza się zestaw jeansy+ żakiecik - ale taki sportowy. Pod spód jakiś t-shirt - wygodnie,prosto i wdzięcznie.

Zatem, według mnie, żeby osiągnąć taki look o jaki ci chodzi trzeba wypracować:
1. fryzurkę, dłuższe, rozjaśnione włoski
2. cerę - pozbycie się trądziku u dermatologa, a potem można się bawić w lekkie makijaże
3. styl ubierania - to już pewnie wiesz co ci się podoba.

Teraz już tylko cierpliwość a wkrótce osiągniesz to co chcesz

Sorki, że się tak rozpisałam

[miiee]

Super dzięki za rady. Już sie stosuję... Dbam o cerę bardzo, o włosy jeszcze bardziej ( przynajmniej się staram)... I suuuper, że tak długo i konkretnie mi odpowiedziałaś... Dzięki dzięki dzięki