Poparzyłam twarz Atredermem:(

[Aaaaaneczkaaaaa]

Smarowałam buzie codziennie wieczorem i przez pare dni bylo ok, skóra schodziła, ale leciutko...dzisiaj rano wstalam ze skorupą na buzi, po umyciu mam sączące się miejsca- pomocy co mam zrobic((
Musze dzis wyjść z domu Czy zostaną po tym blizny?

[wysoka blondynka]

Rany, mało było na wizażu o tym, że Atre do bomba z opóźnionym zapłonem?

Teraz spokojnie: nie wiem kompletnie co zrobić z sączącymi się miejscami (chyba chwilowo najlepiej nic...), ale na "skorupę" nakładaj lanolinę (krem sutkowy z Rossmanna, albo lanolinę z apteki). Myj chłodną wodą - albo samą, albo z czymś absolutnie delikatnym.
Wszelkie kremy będą Cię podrażniać, więc odpuść sobie lepiej.
Możesz sobie połykać jakieś kapsułki z olejem z wiesiołka albo ogórecznika - ale nie wiem jak szybko to zadziała...

[Aaaaaneczkaaaaa]

masakra... nie stosuję go 1 raz i naprawde baardzo się zdziwiłam jak dziś zobaczyłam się w lustrze....posmarowałam buzie kremem magnezowym z Gulivera- bo jest na bazie euceryny i ma tylko naturalne składniki...niestety nie mam nic z lanolina.... ehh...a chciałam mieć buzię bez przebarwień ( prawdopodobnie miałam gronkowca- musialam się zarazić w szpitalu, gdzie mam praktyki )- wysyp "dziwnych" gul się wyleczył, ale zostały czerwone ślady...

[Laity]

Tak jak wysoka blondynka napisała - pielęgnacja czymś megadelikatnym i absolutnie nie majstruj nic przy buzi - nie odrywaj suchych skórek, strupków itp. bo ta cała kuracja mająca na celu wyrównanie kolorytu skończy się tragedią. Pozwól skórze samej się zregenerować.

I nie ukrywam - ja bym darowała sobie to dzisiejsze wyjście...

[wysoka blondynka]

Właśnie, nie dotykaj skórek!

Jeżeli krem Cię nie piecze, to ok, może być. Mnie po 1 aplikacji piekło dosłownie wszystko co dawałam na twarz...

Pij dużo wody, nawilży Ci skórę od środka.

Zamiast lanoliny może też być jakaś wazelina, jakaś tłusta maść.

Też radzę nie wychodzić, nijak tego nie przykryjesz na mój gust...

[agacior89]

Maść- np. ALANTAN koszt 4 zł, świetnie regeneruje wszytskie podrażnienia
Albo żel aloesowy.. ale nie wiem czy bedzie podrazniał.
Moze być maść z wit. A, świetna na łuszczenie.
A co powiecie na oliwkę? Najlepsza to oczywiscie HIPP (można stosowac na skórę bez ryzyka wypryszczenia, nie zawiera oleju parafinowego) ale nie wiem czy nie bedzie "piekła" na podraznioną cerę.
Acha i sprawdzone od dawna, choćby nie wiem co sie z cera działo (podrażnienia, pieczenie, przesusz na wiór, poparzenia n-tego stopnia) ZAWSZE pomaga i NIGDY nie piecze https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...iu-slonca.html

[carolinascotties]

Stosowałaś Atre codziennie - i nigdy nic się nie działo? a jak długo go używasz? ...

Nawilzaj, natłuszczaj, nawilżaj się od środka...

Stosuj emolienty - wykaz emolietnów znajdziesz tutaj - http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Emolienty

Ja polecam Krem specjalny Emolium.

[Amarena25]

Też się tym kiedyś poparzyłam, tyle że na dekolcie. Myślałam, że będę po tym cała w bliznach i że szybko się nie zagoi- na szczęśćie przyjaciółka poleciła mi najzwyklejszą maść nagietkową. Pytaj w aptece, kosztuje parę złotych i jest sprawdzonym smarowidłem na oparzenia. Mnie pomogła bardzo szybko. Powodzenia!