Kilka lat męczarni

[Tajpan]

Cześć! Jestem Damian i postaram się wam przedstawić mój problem, może ktoś jest mi w stanie pomóc


W wieku 17 lat miałem lekkie problemy z trądzikiem, zacząłem stosować różne głupie diety, przez półtorej roku jadłem np szpinak na śniadanie i kolacje a na obiad lososia, przez rok same warzywa tylko z chlebem, wszystko to było przeplatane 1/2 a nawet rekordowo 3 tygodniowymi napadami kompulsywnymi ( Głównie same słodycze ) jadłem OGROMNE ilości czosnku i cebuli po których miałem straszne napady potliwości, dzisiaj mija już około 7 lat a ja przez tamte przygody męczę się z

- Gazy
-Wzdęcia
-Przetłuszczająca się / wysuszona cera / problemy z trądzikiem
-W lato strasznie odczuwam gorąco ( wsiadając do nagrzanego samochodu cała twarz robi sie czerwona, pocę sie strasznie )
-Zimą np jest mi zimno i mam zimne poty

Wszystko jest zależne od tego co jem ( ale cięzko samemu ustalić co do końca szkodzi a co nie, jedynie ogólnie mogę stwierdzić )


Odwiedziłem już

Proktologa - zlecił mi test SIBO który wyszedł dobrze, zlecił mi badania tarczycy które wyszły również bardzo dobrze
W przyszłym tygodniu będę się z nim kontaktował z wynikami badań ( Zalecił gastroskopię i kolonoskopię )

Endykronologa - USG tarczycy oraz konsultacja badań tarczycy - wszystko ok

Naturopatę który wypisał mi masową liste produktów na które niby mam uczulenie ( mało co mogłem wtedy jeść ) ale odszedłem od tego.

Większość przypadłości nasila się po jedzeniu ( zwłaszcza uczucie gorąca )


Leki które brałem

Dexilant - pomaga przy występującym czasami pieczeniu w gardle-przełyku

Debutir - który brałem 2 razy i za każdym razem przez 2/3 dni jakby moje wszystkie problemy zniknęły, potem wszystko wraca

Artemisia Annua
Grzyby Reishi
Kompleksy witamin B
Kwas ortokrzemowy

Nadal biorę
Debutir
Witamina D
Cynk


Czego nie jem?

Unikam każdych cukrów, jedynie owoce / suszone owoce ( bardzo rzadko zdarza mi się zjeść coś słodkiego, ponieważ po tym to wszystko się bardzo nasila )

Pszenicy

Poza tym staram się wszystko jeść, raczej zdrowe rzeczy


Wydałem na wszysto kupę kasy a problemy nadal są

Chce teraz iść do dietetyka/psychologa lub dietetyka/klinicznego oraz wykonać badania na nieszczelność jelita/Badanie na pasożyty lub bakterie w organizmie ( kale? )
Może jakieś badanie trzustki?


Mój organizm nie radzi sobię z regulacją temperatur? Trawieniem? A może to psychika która przez tyle lat dostawała po dupie i np boje sie lata, oświetlonych pomiesczeń w których widać jak świeci mi sie cera itp

Wszystkie te przypadłości strasznie uprzykrzają życie, przez te problemy odsunąłem się od ludzi, po prostu wolałem siedzieć w domu, nadchodzi lato i coraz bardziej się stresuje.