Jakimi metodami próbowałyście pokonać trądzik?

[Antymionka]

Napisane przez pat89n

Też mnie zainteresowałaś tym kremem a stosujesz go na dzień? Dobrze się wchłania, bez takiej tłustej powłoki? Czy raczej nadaje się na noc?

Nadaje się i na noc, i na dzień. Dobrze się wchłania.

QUOTE=Kati1990;43094781]Ooo to poczytam sobie jeszcze opnie o nim i może kupię, jak skończy mi się mój matujący nawilżający krem z ZiajiNa szczęście mam firmowy sklep Ziaji w swoim mieście więc raczej problemu z jego dostaniem nie będę miała[/QUOTE]


Ja ten matująco-nawilżający stosuję na dzień, bo na noc wolę coś tłustszego i bardziej bogatego

[Agnieszka987]

Napisane przez AgaZ

Zaskórniki, grudki, wągry, pryszcze? Jakie formy potrafi przybrać trądzik? Czy wiesz jaka jest ich geneza?

https://wizaz.pl/Pielegnacja/ABC-pie...i-wagry-grudki

Jakimi metodami próbowałyście pokonać stan zapalny skóry?

Ja poczatkowo stosowałam mnóstwo preparatów z drogerii "antybakterynych" które tylko sciągały, wysuszały i drażniły cerę... Miałam też moment gdzie stosowałam (poczatki pielegnacji) niemal codziennie żel złuszczający do mycia twarzy! (Bo na opakowaniu producent informował by stosować codziennie, by uzyskać jak najlepsze rezultaty ). Opamiętałam się, gdy skóra była wysuszona- po prostu dalej nie dało się go stosować... Ufałam dosyć długo takim specyfikom, kiedy nie natrafiłam na wizaż

Zastosowałam delikatniejszą pielęgnację (mycie twarzy łagodnym specyfikiem), nawilżanie, ochrona UV, odkryłam kwas azelainowy- świetnie zniwelował przyczynę otwartych zaskórników- pogrubioną warstwę rogową naskórka. Pomógł mi też ujednolicić cerę, zachamował rozwój krostek Zaprzestałam szorować twarz peelingiem, bo efekt rozjaśnienia mam po w/w kwasie

Stosowałam równiez benzacne, ale on sprawdza się u mnie tylko punktowo (na całą twarz tylko wysuszył i podrażnił- podobno mam uczulenie na nadtlenek benzoilu co jest częste)... Co do punktowych preparatów... używałam również pastę cynkową, olejek z drzewa herbacianego, punktowe specyfiki z drogerii - działanie bardzo słabe Mój nr jeden jak na razie to benzacne Przez pewien moment próbowałam też z miąższem aloesu- ale podrażnia on skórę wokól więc trzeba uważać. Pomocna okazała się też maść ichtiolowa- na podskórne guzki (których się pozbyłam dzięki kwasowi azelainowemu ). Maść ichtiolowa przyspiesza dojrzewanie guzków i "wyciaga" je na wierzch.

Aktualnie stosuję duac- o dziwo jak na razie nadtlenek benzoilu mnie nie uczula Równiez bardzo dobrze radzi sobie z zaskórnikami otwartymi, choć muszę przyzać- z zamkniętymi też coś działa, ale na razie zbyt wcześnie by oceniać efekty

[Erwina1234]

Napisane przez Antymionka

Nadaje się i na noc, i na dzień. Dobrze się wchłania.

QUOTE=Kati1990;43094781]Ooo to poczytam sobie jeszcze opnie o nim i może kupię, jak skończy mi się mój matujący nawilżający krem z ZiajiNa szczęście mam firmowy sklep Ziaji w swoim mieście więc raczej problemu z jego dostaniem nie będę miała

Ja ten matująco-nawilżający stosuję na dzień, bo na noc wolę coś tłustszego i bardziej bogatego [/QUOTE]

Sama nazwa "matujący" mi sugeruje, że raczej będzie na dzień. Na noc lepiej zastosować jakiś bardziej odżywczy krem w nocy mat nie jest nam raczej potrzebny

[Agnieszka987]

Napisane przez angelikaw

Na mojej cerze pojawiają się tzw. zaskórniki białe.
Są nie tylko brzydkie, ale i bolesne.
Nie mam na nie skutecznego sposobu.

Ja stosuję teraz duac, ale zbyt wcześnie by oceniać efekty, powiem tylko tyle, że jest coraz lepiej

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez Ola Moderatorka

Faktycznie, wybór skutecznej broni do walki z trądzikiem, to poważna sprawa. Wiem, że wiele dziewczyn walczy z nim metodą prób i błędów. Ciekawe, jak Wam się testuje otrzymane kosmetyki Eucerin DermoPURIFYER? Mają bardzo przyjazny na cery skład i do tego są bezzapachowe, a to chyba najważniejsze cechy idealnej broni na trądzik?

Akurat to, że są bezzapachowe to dla mnie duży +. Zabrzmi to dziwnie, ale uwielbiam zapach kosmetyków bezzapachowych Takiej aptecznej bazy myjącej Tonik również pięknie pachnie, choć czuć alkohol denat Krem ma rzeczywiście krótki fajny skład, podobnie jak żel i tonik, ale ten alkohol czuję że ściąga niestety i psuje cały efekt Krem jest też lekki i rzeczywiście matuje moją niewymagającą dużego matowienia mieszaną skórę Tu kolejny plus

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Antymionka

Ja próbowałam przede wszystkim kwasów, no i retinoidów. U mnie bardziej się sprawdziły kwasy, konkretnie azelainowy + do tego dobre nawilżanie.

Azelainowy to równiez mój nr 1

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Ola Moderatorka

A co z dietą? Przyznajcie, czy ma wpływ na cerę?

Wg mnie ma jak to na cały organizm,w tym skórę, ale u mnie nie jest to ewidentnie widoczne (tzn. nie mam wysypu po zjedzeniu czegoś konkretnie).

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Dziewczyny, czy byłyście może na zabiegach w gabinecie kwasem azelainowym? Jakie efekty?

[201704240919]

Napisane przez Agnieszka987

Ja stosuję teraz duac, ale zbyt wcześnie by oceniać efekty, powiem tylko tyle, że jest coraz lepiej

Mnie bardzo podrażnił, tak jak Epiduo

[Kati1990]

Napisane przez Erwina1234

Ja ten matująco-nawilżający stosuję na dzień, bo na noc wolę coś tłustszego i bardziej bogatego

Sama nazwa "matujący" mi sugeruje, że raczej będzie na dzień. Na noc lepiej zastosować jakiś bardziej odżywczy krem w nocy mat nie jest nam raczej potrzebny [/QUOTE]

Heh, no i tak też robięstosuje go tylko na dzień, dawno nic mi się tak przyjemnie nie stosowało, na noc stosuje Pharmaceris)

[Figula94]

Jeśli o mnie chodzi to już osiem lat i przez ten czas wypróbowałam bardzo dużo rzeczy, a jestem tym już naprawdę wykończona i niemożliwie zdesperowana.

Jak większość osób na początku, przy mniejszym jeszcze problemie, który dopiero się zaczynał stosowałam drogeryjne kosmetyki, przeróżne, od drogiego Garniera do tańszych odpowiedników - były rzeczy lepszy i gorsze, ale wszystkie niesamowicie wysuszające. Z biegiem czasu było po nich tylko gorzej.

Kiedy zaczęłam chodzić do dermatologa niestety dalej je stosowałam, mój dermatolog o tym wiedział, nie polecał mi żadnych innych kosmetyków (a było ich trzech). A przy okazji stosowałam wysuszające preparaty od dermatologa, mój problem się pogłębiał coraz bardziej, a ja już w gimnazjum dorobiłam się zmarszczek na czole i nie tylko... Od termatologa najlepiej wspominam Skinoren, jego odpowiednik AcneDerm, oraz Brevoxyl, reszta była do niczego, jak dla mnie.

Brałam również antybiotyk, który wielu osobom pomaga w stuprocentach, mnie nawet do końca nie wyleczył po czterech miesiącach, pryszcze jak wychodziły tak wychodziły. A po odstawieniu było kolejne pogorszenie. W końcu stwierdziłam, że nie chcę już chodzić do dermatologa i będę próbowała sobie sama poradzić, albo najlepiej umrzeć (teraz już tak nie myślę, ale wtedy było tak na poważnie).

W końcu przeszukałam internet i przy każdej napotkanej metodzie wierzyłam, że akurat ona się u mnie sprawdzi... Ale nic nie działało aż tak pięknie, jak to ludzie opisywali. A próbowałam już maseczek z drożdży, aloesu, olejku z drzewa herbacianego, maski z cynamonu, z kozieradki, maści cynkowej, glinki zielonej, pasty do zębów i wielu innych, przy czym tylko trzy pierwsze dawały jakieś efekty, a olejku używam do dziś.

Po czasie zaczęłam też czytać o diecie i ziołach. Piłam bratka i krwawnika, zioła stosowałam też na twarz i w sumie polecam, ale nic nadzwyczajnego to nie jest, jednak pomaga. Za to dieta wpływa na mnie bardzo, wczoraj miałam wysyp, dzisiaj jest już dobrze, a to tylko za sprawą wyrzucenia na jeden dzień cukru i mięsa, ale mleka i glutenu to ja już od trzech tygodni chyba nie spożywam, a wcześniej już miałam przerwę na ponad pół roku. I u mnie się sprawdza.

Z kosmetyków uwielbiam wodę termalną, szczególnie Uriage i LRP - moim zdaniem ich skład jest najlepszy, bo ta z Avene to zwykła woda mineralna. Używam też hydrolatów (wcześniej z witaminą C, teraz z kwasem migdałowym), kremu nawilżającego (różnie to bywa, czasem zmieniam), no i nie wysuszam skóry (do mycia mam mydło Aleppo z rana, na noc też czasem używam, ale tylko jak jest bardzo źle i już nałożę jakiś krem BB), no i peelingi enzymatyczne również uwielbiam.

[jyyli]

Napisane przez Ewuniaa16

Mnie bardzo podrażnił, tak jak Epiduo

Mnie też Epiduo podrażnił. Podejrzewam, że mam uczulenie na nadtlenek benzoilu, bo nie dość, że skóra była czerwona i sucha, to na dodatek spuchnięta.
Szkoda, bo z tego, co wiem, to dość skuteczna substancja.

[ewson91]

ja zwalczałam problemy dermokosmetykami, gdy już nie miałam na to siły, poszłam do dermatologa, otrzymałam maść, która średnio mi pomogła, więc wróciłam do dermokosmetyków i domowych sposobów.

[pandaania]

Napisane przez Erwina1234

Ja ten matująco-nawilżający stosuję na dzień, bo na noc wolę coś tłustszego i bardziej bogatego

Sama nazwa "matujący" mi sugeruje, że raczej będzie na dzień. Na noc lepiej zastosować jakiś bardziej odżywczy krem w nocy mat nie jest nam raczej potrzebny [/QUOTE]

Robie tak samo, wieczorem wole nałożyć na twarz krem bardziej odżywczy, który złagodzi zaczerwienienia i nawilży ją.

[201704240919]

Napisane przez jyyli

Mnie też Epiduo podrażnił. Podejrzewam, że mam uczulenie na nadtlenek benzoilu, bo nie dość, że skóra była czerwona i sucha, to na dodatek spuchnięta.
Szkoda, bo z tego, co wiem, to dość skuteczna substancja.

Też to u siebie podejrzewam, bo retinoidy toleruję bardzo dobrze.

[marielle_]

Akurat to, że są bezzapachowe to dla mnie duży +. Zabrzmi to dziwnie, ale uwielbiam zapach kosmetyków bezzapachowych Takiej aptecznej bazy myjącej Tonik również pięknie pachnie, choć czuć alkohol denat Krem ma rzeczywiście krótki fajny skład, podobnie jak żel i tonik, ale ten alkohol czuję że ściąga niestety i psuje cały efekt Krem jest też lekki i rzeczywiście matuje moją niewymagającą dużego matowienia mieszaną skórę Tu kolejny plus[COLOR="Silver"]

Dla mnie krem Eucerin Purifyer to jeden z lepszych kremów, jakie miałam okazję stosować (a trochę ich było) lekki, nie zapycha porów, szybko się wchłania i dobrze sprawuje się jako baza pod podkład. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do niego Myślę, że w połączeniu z żelem i tonikiem z tej linii naprawdę fajnie będzie wpływał na skórę. Już widzę, że jest dobrze oczyszczona.

[kamila8409]

W sumie próbowałam wielu kosmetyków dostępnych w drogeriach, ale jakoś zaskakującej poprawy nie widziałam. Miałam też maści od lekarza, ale także bez rezultatów.... potem długo jakoś nie skupiałam się na swojej cerze, ale już mam tego dość i dlatego tak zależało mi na udziale w tym testowaniu. Może Eucerin mi pomoże..... mam duże nadzieje z nim związane he,he

[Sabiiina]

U mnie królują zaskórniki otwarte na nosie - walczę z dużą ilością czarnych kropeczek w tym miejscu oraz na policzkach, również w okolicy nosa. Oprócz tego wyskakują mi większe zmiany, zwłaszcza na brodzie. Od kilku lat cieszę się czystym czołem i w miarę normalnymi policzkami. Chociaż ostatnio tak mnie wysypało po lewej stronie, że ze skutkami walczę już dobry miesiąc, a wciąż jest słabiutko ... Ale przynajmniej pozbyłam się wyprysków i teraz tylko pozostałości - podrażniona skóra, małe plamki, nadwrażliwość. Dam sobie z tym radę, nie z takich opresji się wychodziło

Jak czytam wasze wypowiedzi to stwierdzam, że jednak jestem szczęściarą (mimo kiepskich twarzowych dni, kiedy najchętniej schowałabym się pod kołdrą, za szalikiem itp.). Nigdy nie musiałam używać żadnych antybiotyków ani leków doustnych, przechodziłam typowy trądzik młodzieńczy - zwłaszcza na czole, ale już pod koniec liceum nie było po nim śladu. Swego czasu stosowałam benzacne, ale z tego co pamiętam to szału po nim nie było. Wypryski wysuszałam też spirytusem salicylowym (wtedy nie zwracałam uwagi na to, że alkohol strasznie wysusza nie tylko wyprysk ale i skórę ...). Muszę się zaopatrzyć w maść cynkową, bo w zasadzie nigdy jej na sobie nie wypróbowałam, a może to będzie mój 'cud punktowy'? Kto wie, skoro tak zachwalacie to warto sprawdzić

[ulmich]

A próbowałyście stosować witaminy Aplus E
I retin max 1500?

[pandaania]

Napisane przez ewson91

ja zwalczałam problemy dermokosmetykami, gdy już nie miałam na to siły, poszłam do dermatologa, otrzymałam maść, która średnio mi pomogła, więc wróciłam do dermokosmetyków i domowych sposobów.

widze, że nie tylko ja tak zrobiłam. Maście od dermatologów wysuszały zbyt moją skórę i nie widziałam efektów

[Sabiiina]

Napisane przez marielle_

Akurat to, że są bezzapachowe to dla mnie duży +. Zabrzmi to dziwnie, ale uwielbiam zapach kosmetyków bezzapachowych Takiej aptecznej bazy myjącej

a ja też lubię kosmetyki do twarzy, które są bezzapachowe. wtedy wiem, że nie pchają tam jakichś niepotrzebnych i kompletnie nieprzydatnych dla skóry składników - przynajmniej tak to sobie tłumaczę

inaczej ma się sprawa z balsamami do ciała - tutaj zapach gra zazwyczaj pierwsze skrzypce, bo jestem na niego niesamowicie wyczulona

[Claire91]

Napisane przez pandaania

widze, że nie tylko ja tak zrobiłam. Maście od dermatologów wysuszały zbyt moją skórę i nie widziałam efektów

Ja mam cerę naczynkową, bardzo wrażliwą, skłonną do przesuszeń. A dermatolog przepisał mi davercin na całą twarz, jak to jest całe na alkoholu.Mnie podrażnia ostatnio wszystko-nawet mydło savon noir, żel eucerin też mnie podrażnił, mimo że ma ładny skład.Jedyna rzecz którą toleruję do mycia jest fizjoderm.

Podrażniają mnie nawet podkłady mineralne, bo straszne wysuszają skórę.

[Kati1990]

Napisane przez ulmich

A próbowałyście stosować witaminy Aplus E
I retin max 1500?

Tego jeszcze nie próbowałam, ale za to stosowałam Glamuren (super się sprawdził) i witaminę PP. Też właśnie zastanawiam się nad A plus E....komuś pomogło może?

[Ola Moderatorka]

A jakie kremy stosujecie profilaktycznie?

[Agnieszka987]

Napisane przez jyyli

Mnie też Epiduo podrażnił. Podejrzewam, że mam uczulenie na nadtlenek benzoilu, bo nie dość, że skóra była czerwona i sucha, to na dodatek spuchnięta.
Szkoda, bo z tego, co wiem, to dość skuteczna substancja.

To zapewne uczulenie Lekarzem nie jestem ale dowiedziałam się, ze takie są właśnie objawy uczulenia na nadtlenek benzoilu.

[DagmaraRose2000]

Acnefan

[Agnieszka987]

Napisane przez Sabiiina

a ja też lubię kosmetyki do twarzy, które są bezzapachowe. wtedy wiem, że nie pchają tam jakichś niepotrzebnych i kompletnie nieprzydatnych dla skóry składników - przynajmniej tak to sobie tłumaczę

inaczej ma się sprawa z balsamami do ciała - tutaj zapach gra zazwyczaj pierwsze skrzypce, bo jestem na niego niesamowicie wyczulona

Własnie Uwielbiam zapachowe balsamy, choć nie muszę ich stosować codziennie- mam skórę normalną Czasem uzyję tylko tyle by czuc zapach, który mi odopwiada Natomiast pachnące masła do ciala moge stosować regularnie

[Erwina1234]

Napisane przez pandaania

Sama nazwa "matujący" mi sugeruje, że raczej będzie na dzień. Na noc lepiej zastosować jakiś bardziej odżywczy krem w nocy mat nie jest nam raczej potrzebny

Robie tak samo, wieczorem wole nałożyć na twarz krem bardziej odżywczy, który złagodzi zaczerwienienia i nawilży ją.[/QUOTE]

No ja też wolę buzię odżywić. Krem matujący jest raczej dla mnie środkiem zaradczym przeciw świeceniu w nocy skóra powinna się troszkę zregenerować

[201704240919]

Napisane przez Agnieszka987

Własnie Uwielbiam zapachowe balsamy, choć nie muszę ich stosować codziennie- mam skórę normalną Czasem uzyję tylko tyle by czuc zapach, który mi odopwiada Natomiast pachnące masła do ciala moge stosować regularnie

Też kupowałam kosmetyki do ciała dla zapachu, teraz mam strasznie suchą skórę, nawet łuszczy się na kolanach i łokciach.. Kupiłam mleczko z 10% mocznikiem i jest świetne

[Kati1990]

Napisane przez Ola Moderatorka

A jakie kremy stosujecie profilaktycznie?

Aktualnie mam na składzie kremik z SVR Lysalpha Active Creme, u mnie sprawdza się właśnie raz na jakiś czas w sytuacjach stresowych, na dłuższą metę wysusza zbyt mocno...Jak się skończy, a nastąpi to niebawem, zacznę stosować krem który otrzymałyśmy z Eucerin

[Erwina1234]

Napisane przez Ewuniaa16

Też kupowałam kosmetyki do ciała dla zapachu, teraz mam strasznie suchą skórę, nawet łuszczy się na kolanach i łokciach.. Kupiłam mleczko z 10% mocznikiem i jest świetne

Jakie to mleczko kupiłaś (ja chyba widziałam z mocznikiem garnier)? Też mam straszną skórę na nogach... :/

[201704240919]

Napisane przez Erwina1234

Jakie to mleczko kupiłaś (ja chyba widziałam z mocznikiem garnier)? Też mam straszną skórę na nogach... :/

Jest w Rossmanie, z ISANY, na promocji zapłaciłam tylko 5.99

[Sabiiina]

Napisane przez Ewuniaa16

Też kupowałam kosmetyki do ciała dla zapachu, teraz mam strasznie suchą skórę, nawet łuszczy się na kolanach i łokciach.. Kupiłam mleczko z 10% mocznikiem i jest świetne

Na taką bardzo bardzo suchą skórę pomógł mi Garnier z syropem klonowym - o ile okropnie psioczę na ich kosmetyki do twarzy o tyle ta czerwona seria jest dla mnie genialna!

Napisane przez Agnieszka987

Własnie Uwielbiam zapachowe balsamy, choć nie muszę ich stosować codziennie- mam skórę normalną Czasem uzyję tylko tyle by czuc zapach, który mi odopwiada Natomiast pachnące masła do ciala moge stosować regularnie

Ja muszę regularnie stosować balsamy, bo wystarczy, że odpuszczę kilka dni i moja skóra już jest sucha i po prostu brzydko wygląda ... Ale dobrze na nią działa każdy balsam, więc przebieram w zapachach ile się da raz na jakiś czas wracam tylko do wyżej wymienionego czerwonego Garniera albo wygładzającego mleczka Nivei

właśnie czeka na mnie balsam z Balei - borówkowy!

[Altowiolistka99]

Stosowałam do tej pory , żele myjące , toniki, kremy, czasem i jakąś maseczkę . Ponieważ zmiany na twarzy nasilały się mamuśka zaprowadziła mnie do dermatologa . Stanęło na tym , ze zlecono mi krem Iwostinu do cery trądzikowej na noc. Oczywiscie to nadal było za mało !!! Mama wspierając mnie w tej walce podsuwała swoje pomysły , starała się kupować sprawdzone kosmetyki i pilnowała mnie z ich regularnym stosowaniem. Ostatnio więc starałam się prowadzić terapię skonsolidowaną , ze tak to ujmę w ramach jednej firmy. Padło na serię Clinique do cery mieszanej w kierunku tłustej. Ok , choć po toniku piekła mnie buzia . Do dużych zmian stosowałam punktowo Tormentiol. Trądzik wyciszał się , ale nie na długo. Kolejna wizyta u innego dermatologa , zalecił mi preparat EPIDUO. Kiedy naczytałyśmy się z mamą o jego działaniu, o pieczeniu mega podrażnionej twarzy byłyśmy w szoku. W myślach widziałam swą twarz niczym czerwony łuszczący placek. Ale podjęłyśmy wyzwanie. Stosuje go punktowo i miejscowo na największe zmiany ( na noc ) natomiast zarówno rano jak i wieczorem towarzyszy mi EUCERIN. I wiecie co nie spodziewałam sie szybko zmian, ale jednak coś się zmienia. Buzia mniej się przetłuszcza, mam okazjonalny nowy "pryszczyk" . Krem szybko się wchłania , bez problemu mogę się maźnąć pudrem , podkładem. Tak bym chciała opanować ten wstrętny trądzik, boję się blizn, więc walczę .