|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-01-06, 19:41 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
|
nie luszcze sie po diacnealu ... :(
Stosuje diacneal jakis miesiac i tylko raz mi sie zrobil zadziorek przy ustach :/ ZADNEGO LUSZCZENIA !!! chocby najmniejszego ... Niewiem co mam robic bo ani nie czekam tych przepisowych 20m po umyciu, stosuje diacneal w wtorek, srode, czwarte, piatek, sobote a wiec 5 razy w tygodniu. Czasem nawet posmaruje sie jeszcze dodatkowo lysanelem active i dalej nic ... Jedyne co widze to lekkie pieczenie i zaczerwienie , czasem jeszcze odczuwam lekkie sciagniecie w godzine po zastosowaniu ... Chyba jestem nosorozcem ... Dodam jeszcze ze kwasy ( lysanel active ) i retinaldehyd ( diacneal ) stosuje od miesiaca a wczesniej nie stosowalam nic slabszego na przyzwyczajenie skory ... Co Wy na to ... Bo mnie to juz niepokoic zaczyna...
|
2006-01-06, 19:55 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
Ale dlaczego Maniu? Przeciez i tak dziala
Ja tez uzywam Diacnealu juz jakis 4-5 tydzien, poczatkowo stosowalam probke, co 2-3 noc, po 2 tygodniach kupilam 30ml tube a teraz od tygodnia jade juz co noc. Wczesniej stosowalam Lysanel tonik SVR i bylam bardzo zadowolona ale tego co mam na buzi po Diacnealu nie da sie z niczym porownac - dawno nie mailam tak ladnej cery! Owszem, poszczypal ciut przy pierwszym uzyciu ale teraz nakladam go tez pod oczy i jest dobrze = nic nie szczypie i mam wrazenie, ze poczatki "kurzych lapek" sie wygladzily Rozniez nie czekam zbyt dlugo po przemyciu buzi - nakladam go po kilku minutach, teraz juz nawet dosc "grubiej" niz wczesniej. Po tym co sie naczytalam na Biochemii, ze dziewczyny sie luszcza jak liniejace jaszczurki, ze skora z nich odpada platami i lezy na umywalce... Brrr! tylko sie cieszyc, ze nic sie nie dzieje podobnego a buzia sie wygladza! Ale zauwazylam, ze musze nakladac nawilzacz pod filtr (krem z irysem Weledy), ale moze to tez wina grzejacych kaloryferow. |
2006-01-06, 20:11 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
Dzieki Sylwiasta Ja tez przeczytalam wiele o tym strasznym luszczeniu a tu nic Gdzies nawet wyczytalam, ze to jest cos nie tak, i to znaczy ze diacneal nie dziala stad te moje obawy ...
|
2006-01-06, 20:31 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
A gdzie to wyczytalas? Na Biochemii???
|
2006-01-06, 20:39 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
niestety ... Gdybym to wyczytala gdzie indziej pewnie nie przejelabym sie tym zbytnio ... Ale juz nie pamietam czy luszczenie rzeczywiscie jest az takie wazne, aby byly efekty, stad moje pytanie i zalozony watek
|
2006-01-06, 23:08 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody
Przetrzepalam tez wyszukiwarke forum i : "Skutki uboczne w postaci łuszczenia, nadwrażliwości skóry mogą się jeszcze pojawić (tydzień to jeszcze krótko, by coś definitywnie orzekać), ale i nie muszą - możliwe, że bardzo dobrze tolerujesz retinaldehyd zawarty w Ysthealu. Diacneal - oczywiście, możesz przejść, wprowadzając go stopniowo (nie od razu codziennie, ale np. co 2-3 dni i obserwować jak skóra reaguje)." <To Hokus. Czy moglabys znalezc cytat o ktorym wspomnialas, w ktorym Basia albo ktorys z adminow pisze, ze wtedy nie dziala? Ja przegladnelam kilka watkow na temat retinaldehydu i nie znalazlam niczego takiego. |
2006-01-07, 13:13 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
No niestety Sylwiasta poszukalabym tego, ale niestety nie udzielalam sie na forum biochemii, i po zmianach nie mam dostepu do forum, gdzie mozna zakladac watki , tylko jedynie do vademecum. Nie pamietam dokladnie jak to pisalo, ale chodzilo o to , ze diacneal ma po kilku miesiacach wypchnac stare komorki ktorym cos dolega ( zmarszczki czy tradzik ) i zastapic je nowa, zdrowa skora, a to jest ponoc niemozliwe bez luszczenie sie skory... :/
|
2006-01-07, 18:26 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
Maniu, serdecznie prosze, znajdz dokladny cytat - bo na moje oko to mnie juz wypchnal na wierzch te zdrowsza skore
Zapytam na forum (mam dostep) czy jest to mozliwe i wtedy sie bedziemy martwic albo cieszyc Lenna mi odpowiedziala zalaczajac odpowiedni watek, wyczerpujaco na bolacy nas problem (cytuje dla tych, ktorzy nie maja dostepu dla Biochemii: pitipel napisał: " Otóż po kilkukrotnym zastosowaniu np 3 razy co drugi dzień pod oczmi skóra wysycha, wysycha, w końcu zsycha się na wióreczek i złazi. No i dobrze, tylko po drodze ma etap skóry staruszeczki i terazchcę ją ponawilżać i ponatłuszczać dobrze... Czy ten etap skóry staruszeczki nie pozostawi nie daj Boziu trwałych zmarch?" Basia: "Nie zostawi, jest to jak najbardziej normalny objaw, ostrzegalam wiele razy, ze w okolicach oczu zwlaszcza moze wystapic czasowe pogorszenie, niektorzy wrecz twierdza, ze wygladaja 10 lat starzej, warto przecierpiec, to takze opinia tych co wczesniej narzekali. Retinoidy nadaja sie i sa polecane takze na okolice oczu, ust." Skapula2 napisał: "Basiu, podepne sie do tego watku z zapytaniem o stosowanie retinu a pod oczy. Otóż stosuje retin już od pół roku i nigdy nie omijam okolic oczu, nie podraznia mnie, ale nie zauważyłam w tej okolicy żadnego złuszczania, jakie natomiast występuje regularnie w okolicach brody, nosa (mimo długiego juz stosowania retinu prawie codziennie). Czoło tez jakos opornie sie złuszcza, chociaż nie żałuję kremu, zastanawiam sie jednak dlaczego pod oczami nie ma tego złuszczania, przeciez skóra tam jest wyjatkowo delikatna." Basia odpowiedziala: Skapula2 Luszczenie sie jest oznaka dzialania retinoidow. Tak to jest, iz bez podraznienia/luszczenia nie da sie osiagnac wiekszych efektow przeciwzmarszczkowych. UWAGA! Najczesciej luszczymy sie w okolicach centrum twarzy, broda, okolice ust, nos. Zwroc uwage, czy nie nakladasz na te okolice wiecej kremu, zas na okolice oczu cieniutka warstwe, jest tez mozliwe, ze Twoja skora w okolicach oczu jest w dobrym stanie, tak jak zasugerowala Lenna30. Niunia Luszczenie swiadczy o dzialaniu, nie kazdy musi luszczyc sie tak samo, zalezy to od stanu skory, od rodzaju czy jest sucha czy tlusta, od stezenie i bazy stosowanego retinoidu, od ilosci nakladnego kremu lub zelu, od czestotliwosci. To znaczy, ze od poczatku stosowania retinoidow nigdy nie luszczylas sie nawet minimalnie? Nie pamietam czy stosujesz Zorac 0,05% czy 0,1%. Mozesz przejsc na 0,1%, mozesz nakladac grubsza warstwa, mozesz nakladac Zorac zaraz po umyciu nie odczekujac tych 20-30 minut, mozesz zastosowac przed Zorakiem tonik na bazie kwasow AHA.BHA by zwiekszyc penetracje retinoidu. Golabku Po czasie regularnego stosowania retinoidu powinnas przestac luszczyc sie intensywnie, jesli zrobisz dluzsza przerwe to potem skora bedzie musiala sie przyzwyczajac od nowa i luszczenie znowu sie pojawi. Zwroc tez uwage, czy nie nakladasz na luszczace sie okolice wiecej kremu niz na inne. Wprowadzaj Zorac na okolice oczu stopniowo najpierw 2 razy w tygodniu, potem 3 i obserwuj reakcje skory. W przerwach stosuj krem nawilzajacy jesli skora jest sucha, nie musisz na sile nakladac ciezki krem na linie T, tam mozesz pozostac tylko przy zelu lub lekkiej emulsji z antyoksydantami. Koniec cytatu. Owszem, luszczylam sie minimalnie teraz przechodze etap "starszej skory niz moja metryka" zwlaszcza pod oczami > bede to musiala dodac do recenzji Diacnealu! Ale czekam jeszcze zeby zobaczyc jak sie sytuacja rozwinie! Edytowane przez Sylwiasta Czas edycji: 2006-01-08 o 21:29 |
2006-03-27, 21:00 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
Bardzo uspokoił mnie Twój post Sylwiasta Bardzo dziekuję
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
2006-03-27, 21:09 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
I mnie tym bardziej
|
2006-03-27, 21:16 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
Maniu dziękuję za założenie tego wątku Z pewnościa wiele osób uzywających Diacneal skorzysta z niego
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
2006-03-28, 16:19 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
Cytat:
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand |
|
2006-03-28, 21:16 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: nie luszcze sie po diacnealu ... :(
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:51.