|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
Pokaż wyniki sondy: Czy mialaś spermę w ustach ??? | |||
Często | 916 | 35,11% | |
Powyżej 10 | 235 | 9,01% | |
5-10 razy | 132 | 5,06% | |
2-4 razy | 237 | 9,08% | |
1 raz | 210 | 8,05% | |
Nigdy | 879 | 33,69% | |
Głosujący: 2609. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2006-09-11, 11:58 | #61 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
Racja święta przede wszystkim ma być nam dobrze w naszych związkach, nie? Cytat:
Bess, Ty kombinatorko |
||
2006-09-11, 12:04 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: smak spermy
:p
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! Edytowane przez Ray Czas edycji: 2007-09-19 o 10:29 |
2006-09-11, 12:06 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: smak spermy
ee nie macie ze soba prezerwatywy bo akurat masz okres i nie przewidywalas sexu ,tym bardziej w miejscu publicznym.
|
2006-09-11, 12:42 | #64 | |
Raczkowanie
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
cos nie mogla sie z obsluga dogadac :P
__________________
The rain it raineth on the just, And also on the unjust fella. But chiefly on the just, because The unjust hath the just's umbrella.
|
|
2006-09-11, 12:55 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: smak spermy
maiom zdaniem kazdy robi jak chce,ale nie rozumie jak już ma w ustach to dlaczego wypluwa to dziwne,jak ma w ustach to niech połknie,rozumie jak ktoś nie ma w ustach to ok nie każdy lubi ale już mieć w ustach i wypluć tojakieś chore
|
2006-09-11, 12:59 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: smak spermy
dla niektorych chore w ogole to robic mi sie to kojarzy z filmami porno a nie chcialabym takiej nasladowac ale fakt to moje uprzedzenie... albo ktos to lubi albo nie... i uwazam ze mziana smaku to glupi pomysl zeby meczyc faceta skoro komus to nie smakuje tzn ze nie lubi raczej takiej formy zabwy w sensie polykania czy miecia tego w ustach nie sadzicie??
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2006-09-11, 13:00 | #67 |
Rozeznanie
|
Dot.: smak spermy
zawsze wole miec chusteczki w pogotowiu
__________________
Bez Tomeczka ,ale wciąż Karolcia |
2006-09-11, 13:03 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
mnie z filmami porno kojarzy sie nie łykanie i wypluwanie tego do kamery ,takie rozmemłane splywajace z ust ble:/ z porno kojarzy mi sie klękanie, oraz klepanie w trakcie po tyłku no i konczenie na twarzy to ma byc dopiero podniecajace .nikt mi nie wmowi ze takie jest |
|
2006-09-11, 13:14 | #69 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
Pozatym nie rozumiem, dlaczego to ma być jak to napisałaś "chore"?? Przecież to, że mężczyzna kończy CI w ustach nie oznacza, że należy to połykać, nie każdy lubi (co nie znaczy, że nie lubi jak się kończy w ustach) Jedno nie wyklucza drugiego A komentarze, w stylu "to jest chore" - proszę zachować dla siebie, bo niektórych mogą urazić. Chyba nie wiecie co to choroba, że tak łatwo wypowiadacie te słowa
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
|
2006-09-11, 13:20 | #70 |
Raczkowanie
|
Dot.: smak spermy
Ej kazdy orze jak moze, jesli facet lubie jak jego partnerka grzmoci go mlotkiem po przyrodzeniu, to prosze bardzo, have fun. Jesli facet lubi konczyc na twarzy kobiety, a ona tez to lubie, to tez nie widze problemu.
Jak raz jesli chodzi o seks, to ile ludzi na ziemi, tyle odmian seksu. I nic nie powinno byc na sile. Wiec jesli facet ma straszny problem w tym ze dziewczyna nie polyka po tym jak sie spusci (przepraszam za 'lacine'), to proponuje nabrac tego towaru w usta i dac mu buzi...przynajmniej sie zdziwi i bedzie wesolo.
__________________
The rain it raineth on the just, And also on the unjust fella. But chiefly on the just, because The unjust hath the just's umbrella.
|
2006-09-11, 15:17 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: smak spermy
hehehehe dobre
urazic czym mozna kgosos urazic?? ze dla kogos to jest chore???? zadna mi uraza tutaj... chyba ze kogos to az tak boli to raczej ma problem ze soba niz z tym kto co napisze ja uwazam to za glupi pomysl robic cos na sile i nie sadze bny kobieta ktora tego nie robi byla gotsza a kto wie moze nawet jest lepsza w oczach partnerach ? kazdy facet i kobieta jest inny wiecie co aby jest najgotsze ze na te fora moga wchodzic ludzie o roznym wieku i strach myslec jak czytaaj to dziewcyzny po 15 lat ktore rozpoczynaja wspolzycie i anczytaja sie jak to trzeba polykac i jaki smak ma sperma .... tragedia... co potem w glowie takiej sie rodzi
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2006-09-11, 15:21 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: smak spermy
dlaczego ma byc gorsza w oczach partnera?
ok nie powiem ze chocbym nie wiem jak kochala to np mnie obrzydza wyciskanie pryszczy facetowi a widzialam to juz pare razy lizanie i calowanie mu stóp oraz calowanie pupy:/ nie wiem jak wy ale ja sie na takie rzeczy nie pisze |
2006-09-11, 15:30 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
A jeśli ktoś myśli, że mając spermę w ustach NALEŻY ją połykać i w innym wypadku, dla niego to jest chore - to sory, ale to chyba on ma jakiś problem I wcale nie trzeba się zmuszać, czasami po prostu mały krok dalje byłby zmuszaniem się (w tym wypadku połykanie) więc dla mnie wyplucie jest nader ZWYCZAJNE. Natomiast połykanie na siłe (bo już jest w ustach) zwyczajne nie jest Ale to TYLKO moje skromne zdanie
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." Edytowane przez giraffe Czas edycji: 2006-09-11 o 15:50 |
|
2006-09-11, 15:32 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: smak spermy
a ja zauwazylam ze kazdy pisze i udaje tolerancje i ze mozna miec swoje zdanie ale miedzy wierszami pietnuje sie takie czy inne zachowania i ciagle gadka jest o tym samym |
2006-09-11, 15:41 | #75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
A swoją drogą, dzisiaj jestem wkurzona, więc sorki, jak zareagowałam za ostro.
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
|
2006-09-11, 15:46 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: smak spermy
nie no zyrafo nic do Ciebie nie mambronisz przeciez ucisnionych i slusznie
|
2006-09-11, 17:12 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: smak spermy
Uwazam, ze to czy polykamy sperme czy nie to oprocz tego, ze to nasza osobista sprawa, duzo zalezy od partnera. I tu nie chodzi o to czy on tego chce, czy nie. Moge tylko pisac z wlasnego doswiadczenie(wcale nie duzego), ze byl mezczyzna u ktorego na sama mysl, polkniecia spermy dostawalam torsji i wtedy myslalam, ze tak bedzie zawsze. Cale szczescie stalo sie inaczej . Poznalam mojego TZ i wszystko sie zmienilo. Nie twierdze jednak, ze to lubie, nie przeszkadza mi to. I taka samo jak on robiac mi nie wciera sie w chusteczke, ja tez tego nie robie.
Pozdrawiam |
2006-09-11, 21:17 | #78 | |
Raczkowanie
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
wracając do tematu. dla mnie smak spermy jest seksowny i podniecający, poniewaz mialam okazje to sprawdzic tylko w sytuacjach kiedy naprawde pragnelam piescic oralnie mojego chlopa i sprawialo mi to dzika satysfakcje, kiedy doprowadzilam go do oragazmu. NIGDY nawet nie powachalabym spermy wbrew mojej woli, nawet jesli ktos zapewnialby mnie, ze dzięki jedzeniu duzej ilosci owocow jego sperma smakuje jak kisiel owocowy... i bez wzgledu na to czy to ja jego oralnie pieszcze, czy on mnie, czy robimy to jednoczesnie - nie mamy zadnych oporow zeby sie zaraz potem namietnie calowac |
|
2006-09-11, 21:30 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: smak spermy
niechciałam nikogo urazić jedni to lubią jedni nie ale mnie to dziwi i tak mam w ustach i tak to dlaczego nie połknąć,jak bym nie połkneła tylko wypluła to i tak smak bym miała w ustach to wole połknąć,albo jak ktoś nie lubi to przed końcem niech gdzie indziej niech popłynie sperma...ja połykam mi tam smakuje i parkner mnie nie zmusz do połykania i nie zależy od niego że połykam tylko zależy odemnie samej,nikt mnie nie zmusza...każdy ma swoją racje więc nie wkurzajcie się czasem,bo nie warto
|
2006-09-11, 21:38 | #80 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
|
2006-09-11, 21:51 | #81 | |
Przyczajenie
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
cosik tak glutowatego nie jest w stanie przejsc mi przez gardlo... Zdecydowanie wybieram opcje z chusteczkami |
|
2006-09-11, 23:16 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
A tak mi się przypomniało...jakiś czas temu kupiłam żel do twarzy bielendy zdaje się. Ogórek i limonka czy coś...ma to dokładnie konsystencję taką właśnie Codziennie przeżywam traumę kiedy wyciskam ten żel z tubki i myję buzię Na szczęście tubka już się kończy Jak ktoś miał ten żel to wie o co chodzi |
|
2006-09-12, 06:51 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: smak spermy
gad kazdemu sp[rawia przyjemnosc cos innego... jedni polykaja dla ktorych to ejst wielkim szokiem o czyms obrzydliwym a inni np: jak wyzej ktos napisal caluja pupe i nie widza w tym nic zlego... ile ludzi tyle gustow a o gustach w sumie sie nie rozmawia ...jak pisalam dla mnie to jest okropne i zle kojarzace sie dla mojego partnera obecnie tez... gdzie stwierdzil ze nie chcial by zebny jego przyszla zona robila takie rzeczy i by ja odepchnal w trakcie orgazmu mimo ze inna partnerka tak robila co jemu bylo obojetne wiec nie ma problemu....
a inny facet uwazal by to zupelnie inaczej... rozni ludzie rozne upodobania... w lozku wszystkie prawa sa dozwolone o ile obojgu one pasuja
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2006-09-12, 10:39 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: smak spermy
chyba nie mialas na mysli mnie piszac o tym "ktos napisal ze caluje pupe?"
ja o tym pisalam ale ze nigdy bym tego nie zrobila wiec jesli to bylo o mnie to prosze czytac uwazniej |
2006-09-12, 12:33 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: smak spermy
napisalam ogoglnie ze ktos woli polykac a aktos inny wioli calowac czego inny zz koleji nie zrobi nie ma regul o gustach sie nie dyskutuje
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2006-09-12, 12:39 | #86 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
Ja się akurat zgadzam, że człowiek do pewnych rzeczy w sexie dojrzewa. Pamiętam, jak z początku chciałam zrobić mojemu Partnerowi dobrze ustami ... ale nie wiedziałam, jak mam mu to zaproponować, a on nigdy na nic nie nalegał. Aż w końcu dojrzałam do tego, żeby się go o to wprost zapytać I to nie ma nic wspólnego ze zmuszaniem. Chiciałam, i zrobiłam, ale musiałam do tego właśnie DOJRZEĆ A swoją drogą, jeśli ktos czegoś nie lubi - to nie musi tego robić Co faktycznie nie znaczy, że jego życie erotyczne jest ubogie. Jedni urozmaicają w taki , a inni w inny sposób. Kwestia tego co kto lubi i na co ma ochotę
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
|
2006-09-12, 12:54 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: smak spermy
dokladnie...
dla mnie slowow dojrzec jest nie odpowiedni ale to moje zdanie ... ja sprobowalam i wiem ze nigdy bym nie polknela czy miala to w ustach bo dla m nie wydobywajacy sie ten plyn w trakcie pieszczot jest okropny w smaku i obrzydliwy wiec nie chodzi tutaj o to ze ktos dojrzewa po prostu lubi badz nie... kazdy ma ine gusta gustuje w innych zbawach... i swoje techniki nie musze polykac zeby moj tz odplynal mama inne sposoby moze nawet lepiej na niego dzialajace niz samo trzymanie w ustach i polkniecie... ale to zalezy od osob...i to czego im potrzeba co lubia... dla mnie jak ktos lubi to robic polyjkac to niech robi jego sprawa... mi sie zle kojarzy robic nie ebde za to np pewnie robie cos innego dla kogo cos bedzie obrzydliwe itp... sex to sprawa dwojga ludzi i zamiast pytac na forum lepiej spytac partnera ( co prawda w sprawie zmiany smaku to nie bardzo moze ale innych) a moze dojrzec dop tego by powiedziec nie nie lubie nie bede robic???? bo skoror tejd ziewczynie np nie smakuje smak tego i zmusza sie na sile to moze dojrzec powiedziec sorry nie smakuje mi nie ebde tego robic i poszukac innej metody podniecania??? bo chyba sex nie konczy sie na tym?
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2006-09-12, 12:57 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: smak spermy
a nie uwazacie ze ciagle mowi sie to samo i ciagle w tym watku moiwa tylko 3 osoby czyli MY???
swoje zdanie juz znamy az za dobrze |
2006-09-12, 13:04 | #89 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: smak spermy
Cytat:
I zapewne pomyślisz, że się zmusiłam ... ale NIE. Po pewnym czase, zapach stał się dla mnie normalny - w sensie przestał mi przeszkadzać. Może po prostu się przyzwyczaiłam Zatem teraz nie mam już oporów ... ale kwestia połykania NIGDY nie będzie dla mnie dogodna. NIE i już i nie jest to u nas żaden przymus. Zresztą w żadnej kwestii nie tylko sexu przymus u nas NIE WYSTĘPUJE I może z tych moich "doświadczeń" wynika, że uważam słowo DOJRZEĆ, za bardzo pasujące do użytku w sferze erotycznej
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
|
2006-09-12, 13:05 | #90 |
Zakorzenienie
|
Dot.: smak spermy
Ja się tak wtrące apropos tego "dojrzeć". Wydaje mi isę, że to słówko jest dość kontrowersyjne w temacie, ale w taki dość wysublimowany sposób. Otóż słowo "dojrzeć" w jakis sposób sugeruje, że osoby, które niedojrzały, są w tyle, za tymi co już "dojrzały". Generalnie jesli mówimy o dojrzewaniu to jakos w głowie mamy zakodowane, że dojrzewanie to jakiś stały etap, w którym dochodzi się do dorosłości, dojrzałości. Gdy sie mówi, że ktos jest niedojrzały to w jakis sposób człowieka deprecjonuje jednak. Coś w tym jest, że słowo "dojrzeć" w aspekcie seksu jest takie dość... nie trafione. To oczywiscie zależy czy człowiek się bardzo czepia i czy dla niego takie niuanse językowe są poważna sprawą.
Zasatanwiam sie jak mogłoby brzmiec słowo, które by akurat tutaj pasowało. Bo teoretycznie to chyba nie ma. A jeśli chodzi o seks i o "dojrzewanie", to cos w tym jest, że przeciez na początku, gdy sypiamy z partnerem, to nie jesteśmy aż tak ośmielone, nie rzucamy się od razu, by przećwiczyc całą kamasutrę. Przyznam, że kiedyś naprawdę obrzydzał mnie seks oralny, a teraz całkiem to lubię. Kwestia "oswojenia" sie z seksualnością i wywalenia z głowy wszytskich obaw i narośniętych przez lata mitów. Miłość i akceptacja ma też tu bardzo wielkie znaczenie. Wiecie, jakis czas temu tak sobie leżałam z TŻ i rozmawialiśmy o seksie i różnych urozmaiceniach. I wiecie co on powiedział? Powiedział, że wcale nie musimy próbować na siłę wszytskiego, bo mamy na to sporo czasu i właśnie dochodzenie do takiego punktu przełamania kolejnej bariery to cos ekscytującego. Taka gra miedzy kochankami, że chcieliby i boją się. A potem przychodzi taki moment, że obie strony chcą i wtedy to znowu jest jakby pierwszy raz. I to jest w tym najpiękniejsze. O wiele fajniejsze niż zmuszanie sie do czegoś i życie w strachu, że on będzie TEGO chciał. Ja mam takie wrażenie, że to dojrzewanie seksualne to jest jakaś taka wyznaczona ścieżka: najpierw petting, potem seks, potem oral, potem anal, a potem pewnie seks zbiorowy albo sado maso. A jak już parka jest wyćwiczona jak w niemieckim pornolu to jest to szczyt dojrzałości seksualnej. Otóż niekoniecznie... Wcale nie trzeba zaraz robić wszystkiego. Najważniejsza jest zabawa między dwojgiem ludzi i pogłębianie zaufania i związku. Dla mnie najbardziej podniecajacą i zachwycajacą sprawą w seksie jest to, że widzę jak mój TŻ przy mnie odlatuje, że sprawiam mu przyjemność i radość. Wtedy czuję, że kocham go jeszcze bardziej.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. Edytowane przez Shemreolin Czas edycji: 2006-09-12 o 13:27 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.