Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 49.

[groszek75]

Napisane przez ginewrona

Jaki probiotyk polecacie? Czy warto brać probiotyk ogólnie rzecz biorąc?

Symbio Flor1

Warto,ale dobry

[Lottie69]

Napisane przez nalezedociebie

A jakie opowieści i dziwne zachowania dokładniej, jeśli mogę zapytać?

Szczerze mówiąc też pomyślałam o demencji/Alzheimerze. Nie wiem, jak działać dalej.

To pytanie jest zależne od tego, kim dla ciebie jest ta osoba i jakie masz zobowiązania. Dużo daje poukładanie sobie tego samemu w głowie, żeby się nie denerwować na taką osobę za jej zachowania.


W opiece pomocna bywa opiekunka, szczególnie, jak demencja jest już zaawansowana i nie ma kto się zająć taką osobą w dzień (np. ze względu na pracę). Takie osoby mają już wprawę w opiece nad takimi osobami i idzie im po prostu łatwiej.



Ja widzę mega różnicę - mieszkam na co dzień z babcią z początkami demencji, a moja mama jest właśnie taką opiekunką. I ona prędzej coś z nią ugra i ją uspokoi niż ja, bo już ma swoje triki. I pokłady cierpliwości.



Zachowania takiej osoby z demencją za bardzo nie zmienisz, można jedynie szukać przyczyn poszczególnych wybuchów i nieprzyjemnych zachowań i próbować się zabezpieczyć na przyszłość.

[Natuś-77]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86752908]No właśnie ja przeliczałam i niestety soda stream wyszedłby mnie i tak drożej niż woda z Aldi Piję średnio gazowaną, uwielbiam taką.. Czekam na te automaty na plastik.[/QUOTE]A ja na czasy, jak w Niemczech gdzie wszystkie butelki są wielokrotnego użytku. I tak jak w Czechach, gdzie wszystkie butelki od piwa są zwrotne i w każdym większym sklepie jest automat do przyjmowania butelek i skrzynek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez nalezedociebie

Czy to, że starsza osoba zaczyna się śmiać z byle czego (często do siebie), staje się głośna, ,,męcząca'', wykazuje typowe ,,głupkowate'' zachowanie może świadczyć o jakiejś chorobie?

A w jakim wieku. Często ok 60 mogą pojawiać się symptomy demencji starczej. Czasem takie objawy dają inne schorzenia neurologiczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez szatanica1989

Polecicie dobrego mopa, najlepiej obrotowego?

Vileda. Działa u mnie bez zarzutów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez nalezedociebie

A jakie opowieści i dziwne zachowania dokładniej, jeśli mogę zapytać?

Szczerze mówiąc też pomyślałam o demencji/Alzheimerze. Nie wiem, jak działać dalej.

Na początku trudno było zauważyć zmiany, dopiero z czasem dotarło do nas że to były pierwsze oznaki. Zaczęło się od tego, że babcia zaczęła się strasznie że sobą "cackać". Od kiedy pamiętam miała problemy z tarczycą i zdarzały jej się dni słabego samopoczucia, dlatego jak mówiła że źle się czuje i np. nie przyjdzie na jakieś urodziny to nie widzieliśmy w tym nic dziwnego. Z czasem przyczyną do unikania rodziny był choćby katar. Brała też ogromne ilości leków bez recepty, nie przyznawała się do tego ale ciocia kiedyś znalazła paragony z aptek - było tego mega dużo.
W pewnym momencie babcia tak się wycofała, że w ogóle przestała wychodzić z domu. Wtedy myśleliśmy że po prostu opada z sił ze względu na wiek i że tak musi być. Potrzebowała pomocy nawet w drobnych sprawach typu prysznic, gotowanie czy zakupy. Pomagaliśmy jak się dało, do tego rano przychodziła do niej opiekunka. Z perspektywy czasu wiem że powodem były właśnie problemy psychiczne, a nie fizyczne. Jak złamała biodro i potrzebowała opieki 24h ciotka załatwiła jej miejsce w super domu opieki. Tam okazało się że fizycznie babcia radzi sobie o wiele lepiej niż niejeden staruszek w jej wieku i wszystko ogarnia sama. W domu nie potrafiła. Z czasem było gorzej, ale nie będę Cię straszyć na zapas, każdy człowiek jest inny i u Was może być znacznie lepiej.
Co do historii, to zaczęła sporo zmyślać. Najpierw delikatnie, że np. słyszała że jestem w ciąży. Akurat inne kobiety z rodziny były w ciąży, więc uznaliśmy że się pomyliła. Potem takie rzeczy które mogła obejrzeć w serialach, a opowiadała jakby to dotyczyło sąsiadów albo jej samej. Twierdziła że np. jeden z sąsiadów chce się z nią zamienić na mieszkanie bo ona ma taką ładną kawalerkę a on trzy pokoje do remontu (w jej bloku nie było mieszkań trzypokojowych, a jej kawalerka wymagała kapitalnego remontu). Kazała mojej mamie chodzić po sasiadach i pytać który chciał się zamienić, bo pamiętała tylko że ktoś z 4 piętra. Na krótko przed śmiercią twierdziła że pomogła szefowi mafii. Pozwoliła mu coś ukryć w swoim samochodzie (którego nie miała już ze 20 lat). W zamian on miał dla niej ukryć kilkadziesiąt tysięcy złotych w Lexusie który zaparkował pod jej blokiem. Nie miała do niego kluczyków, bo samochód miał stać otwarty. Kazała mojej mamie szukać go na podwórku, z czasem kazała jej próbować otworzyć każdy samochód na podwórku bo może pomyliła markę. Jak mój ojciec powiedział jej że na podwórku nie ma żadnego otwartego samochodu, to pojechała z opiekunką na komendę i zgłosiła kradzież samochodu w którym były ukryte pieniądze. Ojciec chodził to potem wyjaśniać, żeby jej nie posądzili o składanie fałszywych zeznań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9848198ceafc75373689018f1c5708ad8ca8cef1_608746413ed8e]

Edit: już nieaktualne

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Natuś-77

A ja na czasy, jak w Niemczech gdzie wszystkie butelki są wielokrotnego użytku. I tak jak w Czechach, gdzie wszystkie butelki od piwa są zwrotne i w każdym większym sklepie jest automat do przyjmowania butelek i skrzynek.

Przyznaję, że ja czasami wyrzucam nawet butelki zwrotne, bo np. kupię piwo, paragon trzymam tylko do czasu, jak TŻ wpisze do rachunków, a potem zapominamy i wywalamy, a butelka tylko z paragonikiem..

[IzzieSt]

Mój tata i babcia zmarli na raka płuc. Ja nigdy nie paliłam papierosów, w domu też się nie paliło.
Jako dziecko byłam uczulona na kurz i pierze co objawiało się dość poważnymi problemami z oddychaniem. Wszystko minęło jakieś 18 lat temu. Od jakiegoś czasu czuję ból w klatce piersiowej, zawsze w tym samym miejscu (z lewej strony od mostka). Nie jest to częste, na początku było to ze 2 razy w miesiącu, w tym tygodniu jednak chyba czułam to ze 3 razy i zaczynam się martwić. Morfologia i CRP w normie.
RTG miałam robione jakieś 6 lat temu i było wszystko ok.
Z tego co pamiętam to RTG nie mogę zrobić bez skierowania ze względu na promieniowanie a nie jestem pewna czy chcę iść do rodzinnego po skierowanie bo nie chcę wyjść na panikarę
Jest jakieś inne badanie które mogę zrobić bez skierowania żeby się upewnić, że wszystko jest ok?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez nalezedociebie

Szczerze mówiąc też pomyślałam o demencji/Alzheimerze. Nie wiem, jak działać dalej.

spisz objawy i porozmawiaj z psychiatrą. Jest możliwość poproszenia o konsultację w domu - lekarz przyjdzie i porozmawia z chorą.

Szybkie wprowadzenie leków opóźnia postęp choroby. Warto działać szybko.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez IzzieSt

Mój tata i babcia zmarli na raka płuc. Ja nigdy nie paliłam papierosów, w domu też się nie paliło.
Jako dziecko byłam uczulona na kurz i pierze co objawiało się dość poważnymi problemami z oddychaniem. Wszystko minęło jakieś 18 lat temu. Od jakiegoś czasu czuję ból w klatce piersiowej, zawsze w tym samym miejscu (z lewej strony od mostka). Nie jest to częste, na początku było to ze 2 razy w miesiącu, w tym tygodniu jednak chyba czułam to ze 3 razy i zaczynam się martwić. Morfologia i CRP w normie.
RTG miałam robione jakieś 6 lat temu i było wszystko ok.
Z tego co pamiętam to RTG nie mogę zrobić bez skierowania ze względu na promieniowanie a nie jestem pewna czy chcę iść do rodzinnego po skierowanie bo nie chcę wyjść na panikarę
Jest jakieś inne badanie które mogę zrobić bez skierowania żeby się upewnić, że wszystko jest ok?

Najlepiej jednak pogadać z lekarzem. To może być nerwoból.
Chociaż po takim czasie RTG chyba można już zrobić?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez IzzieSt

Mój tata i babcia zmarli na raka płuc. Ja nigdy nie paliłam papierosów, w domu też się nie paliło.
Jako dziecko byłam uczulona na kurz i pierze co objawiało się dość poważnymi problemami z oddychaniem. Wszystko minęło jakieś 18 lat temu. Od jakiegoś czasu czuję ból w klatce piersiowej, zawsze w tym samym miejscu (z lewej strony od mostka). Nie jest to częste, na początku było to ze 2 razy w miesiącu, w tym tygodniu jednak chyba czułam to ze 3 razy i zaczynam się martwić. Morfologia i CRP w normie.
RTG miałam robione jakieś 6 lat temu i było wszystko ok.
Z tego co pamiętam to RTG nie mogę zrobić bez skierowania ze względu na promieniowanie a nie jestem pewna czy chcę iść do rodzinnego po skierowanie bo nie chcę wyjść na panikarę
Jest jakieś inne badanie które mogę zrobić bez skierowania żeby się upewnić, że wszystko jest ok?

nie wyjdziesz na panikarę. Idź do rodzinnego i powiedz to co tu napisałaś. Też bym się bała ze względu na rodzinną historię.

Żeby Cie pocieszyć napiszę, że koleżanka wylądowała lata temu na ówczesnym pogotowiu z silnym bólem w klatce piersiowej. Była przekonana że to zawał. Okazało się, że to był refluks.

[Hosenka*]

Napisane przez IzzieSt

Mój tata i babcia zmarli na raka płuc. Ja nigdy nie paliłam papierosów, w domu też się nie paliło.
Jako dziecko byłam uczulona na kurz i pierze co objawiało się dość poważnymi problemami z oddychaniem. Wszystko minęło jakieś 18 lat temu. Od jakiegoś czasu czuję ból w klatce piersiowej, zawsze w tym samym miejscu (z lewej strony od mostka). Nie jest to częste, na początku było to ze 2 razy w miesiącu, w tym tygodniu jednak chyba czułam to ze 3 razy i zaczynam się martwić. Morfologia i CRP w normie.
RTG miałam robione jakieś 6 lat temu i było wszystko ok.
Z tego co pamiętam to RTG nie mogę zrobić bez skierowania ze względu na promieniowanie a nie jestem pewna czy chcę iść do rodzinnego po skierowanie bo nie chcę wyjść na panikarę
Jest jakieś inne badanie które mogę zrobić bez skierowania żeby się upewnić, że wszystko jest ok?

Wydaje mi się, że miałam podobne bóle (nie wiem jak je odczuwasz, może podobnie jak ja) z tym, ze jeszcze drętwiało mi ramię i ręka. W jednym z takim bóli poszłam po prostu na opiekę nocną (akurat był to wieczór), zrobili mi m.in. EKG, lekarka kazała mi zrobić parę rzeczy - skłony, skręty coś tam jeszcze. Stwierdziła nerwoból, przepisała leki przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeszło, nie wróciło.

[lightangel]

Napisane przez IzzieSt

Mój tata i babcia zmarli na raka płuc. Ja nigdy nie paliłam papierosów, w domu też się nie paliło.
Jako dziecko byłam uczulona na kurz i pierze co objawiało się dość poważnymi problemami z oddychaniem. Wszystko minęło jakieś 18 lat temu. Od jakiegoś czasu czuję ból w klatce piersiowej, zawsze w tym samym miejscu (z lewej strony od mostka). Nie jest to częste, na początku było to ze 2 razy w miesiącu, w tym tygodniu jednak chyba czułam to ze 3 razy i zaczynam się martwić. Morfologia i CRP w normie.
RTG miałam robione jakieś 6 lat temu i było wszystko ok.
Z tego co pamiętam to RTG nie mogę zrobić bez skierowania ze względu na promieniowanie a nie jestem pewna czy chcę iść do rodzinnego po skierowanie bo nie chcę wyjść na panikarę
Jest jakieś inne badanie które mogę zrobić bez skierowania żeby się upewnić, że wszystko jest ok?

Możesz zrobić rtg klatki piersiowej bez skierowania, kosztuje jakieś 40 zł. Możesz też poprosić lekarza rodzinnego, przy historii rodzinnej z rakiem raczej nie weźmie Cię za panikarę. Warto też poprosić o skierowanie do poradni genetycznej, tam zrobią Ci badania i sprawdzą czy masz obciążenia genetyczne związane z rakiem płuc i czy powinnaś częściej robić jakieś badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eibhlin87]

Napisane przez IzzieSt

Mój tata i babcia zmarli na raka płuc. Ja nigdy nie paliłam papierosów, w domu też się nie paliło.
Jako dziecko byłam uczulona na kurz i pierze co objawiało się dość poważnymi problemami z oddychaniem. Wszystko minęło jakieś 18 lat temu. Od jakiegoś czasu czuję ból w klatce piersiowej, zawsze w tym samym miejscu (z lewej strony od mostka). Nie jest to częste, na początku było to ze 2 razy w miesiącu, w tym tygodniu jednak chyba czułam to ze 3 razy i zaczynam się martwić. Morfologia i CRP w normie.
RTG miałam robione jakieś 6 lat temu i było wszystko ok.
Z tego co pamiętam to RTG nie mogę zrobić bez skierowania ze względu na promieniowanie a nie jestem pewna czy chcę iść do rodzinnego po skierowanie bo nie chcę wyjść na panikarę
Jest jakieś inne badanie które mogę zrobić bez skierowania żeby się upewnić, że wszystko jest ok?

W niektórych miejscach moga zrobić rtg bez skierowania (prywatnie), ja idę np. na tomograf bez skierowania (w tym konkretnym miejscu nie wymagają, choć nigdzie indziej się z tym nie spotkałam). Ale tak czy siak, idź do rodzinnego, pwoiedz o objawach i chorobach w rodzinie, rtg jest tanie i rodzinny może je zlecić na nfz

[NinaSimone]

Napisane przez nalezedociebie

A jakie opowieści i dziwne zachowania dokładniej, jeśli mogę zapytać?



Szczerze mówiąc też pomyślałam o demencji/Alzheimerze. Nie wiem, jak działać dalej.

Trzeba iść do lekarza pierwszego kontaktu. On da skierowanie dalej. Szybkie rozpoznanie i leczenie znacznie opóźnia proces choroby. A tak poza tym warto się zainteresować kwestiami prawnymi takiej osoby. Np czego sobie życzy co do kwesti mieszkania itd. Nie jest to żadna pazerność. Ani nic. Lepiej wszystko przedyskutować póki taka os panuje nad swoim wyborem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

Wybieram się do kuzynki, z którą widzę się bardzo rzadko. Chciałam kupić coś dla jej córki. Czy książka z baśniami będzie dobrym pomysłem? Jeśli tak to czy powinnam ją zapakować, czy mogę wręczyć tak bez niczego? Prezent bez okazji.

[agafisia]

[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;86754842]Wybieram się do kuzynki, z którą widzę się bardzo rzadko. Chciałam kupić coś dla jej córki. Czy książka z baśniami będzie dobrym pomysłem? Jeśli tak to czy powinnam ją zapakować, czy mogę wręczyć tak bez niczego? Prezent bez okazji.[/QUOTE]Najpierw się dowiedz czy wogole lubi czytać. Mam 10 letnia siostrzenice która nienawidzi książek ja bym zapanowała jak już w papier z kokardką. Dzieci uwielbiają odkrywać co za prezent się kryje pod papierem.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;86754842]Wybieram się do kuzynki, z którą widzę się bardzo rzadko. Chciałam kupić coś dla jej córki. Czy książka z baśniami będzie dobrym pomysłem? Jeśli tak to czy powinnam ją zapakować, czy mogę wręczyć tak bez niczego? Prezent bez okazji.[/QUOTE]

Ile ma lat?

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86754869]Ile ma lat?[/QUOTE]
Lubi. 5

[agafisia]

To jak najbardziej! I zapakuj w jakiś ładny papier i kokardkae różową daj koniecznie

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;86754873]Lubi. 5[/QUOTE]

To jak najbardziej

[Juli_Juli]

1. Dość często bolą mnie plecy w części lędźwiowej (planuję iść na masaże). Zauważyłam, że położenie się na łóżku na każdym boku i na plecach (niedługie), zazwyczaj powoduje, że ból ustępuje. Czemu tak się dzieje, że akurat to pomaga?

2. Czy w T&J Delikatesy znajdę żel do mycia twarzy Tołpa green?

[beatiska]

Napisane przez kejtiCe

Poszukuję prezentu dla kobiety na 33 urodziny. Ona uwielbia fitness i bieganie, ale wydaje mi się, że ma wszystkie gadżety do tego. Tego samego dnia urządzają też urodziny jej męża i jemu kupujemy opaskę miBand.
Myślę, że budzet tak do 150,200 zł. Jakieś pomysły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam 32 lata i jestem biegaczka. Najbardziej ucieszylabym się z rzeczy związanej z bieganiem,ale pod warunkiem,że tego nie mam. Poniżej rzeczy,które powinny ja ucieszyć,jeśli lubi biegać,ale musiałabyś rozeznwc:
- prenumerata Runner's World lub Magazynu Bieganie
- książki o tematyce biegowej, są różne i historie biegaczy i książki "techniczne" z różnymi metodami biegania
- roller Blackroll - duże prawdopodobieństwo,że ma, a jeśli ma to pewnie ten podstawowy większy. Ostatnio kupiłam sobie taki slim ,wąski do łydek,zupełnie inna jakość . Jeśli lubi też podróżować,to można kupić mini. Super sprawa. Innych marek nie sprawdzałam, mam rollery tylko z Blackroll i polecam
- skarpetki i majtki biegowe, tego nigdy za wiele, tanie nie są,więc fajnie je dostać np. jako dodatek
- start w jakiś zawodach - tutaj trzeba mocno wybadać i znać nawyki biegowe pod tym kątem,bo bardziej zaawansowani biegacze planują starty na cały rok już w styczniu,więc szkoda im psuć planów
- ostatecznie bon do sklepu sportowego

Jakby co jestem do usług i pomogę wybrać, jak się będziesz wahać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86754625]Najlepiej jednak pogadać z lekarzem. To może być nerwoból.
Chociaż po takim czasie RTG chyba można już zrobić?[/QUOTE]
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86754633]nie wyjdziesz na panikarę. Idź do rodzinnego i powiedz to co tu napisałaś. Też bym się bała ze względu na rodzinną historię.

Żeby Cie pocieszyć napiszę, że koleżanka wylądowała lata temu na ówczesnym pogotowiu z silnym bólem w klatce piersiowej. Była przekonana że to zawał. Okazało się, że to był refluks.[/QUOTE]
Wydaje mi się, ze to nie refluks. Trwa zazwyczaj 10-30 sekund, przy próbie poruszenia się albo wzięcia głębszego oddechu ból się nasila. Po chwili przechodzi jakby nigdy nic.

Napisane przez Hosenka*

Wydaje mi się, że miałam podobne bóle (nie wiem jak je odczuwasz, może podobnie jak ja) z tym, ze jeszcze drętwiało mi ramię i ręka. W jednym z takim bóli poszłam po prostu na opiekę nocną (akurat był to wieczór), zrobili mi m.in. EKG, lekarka kazała mi zrobić parę rzeczy - skłony, skręty coś tam jeszcze. Stwierdziła nerwoból, przepisała leki przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeszło, nie wróciło.

Napisane przez lightangel

Możesz zrobić rtg klatki piersiowej bez skierowania, kosztuje jakieś 40 zł. Możesz też poprosić lekarza rodzinnego, przy historii rodzinnej z rakiem raczej nie weźmie Cię za panikarę. Warto też poprosić o skierowanie do poradni genetycznej, tam zrobią Ci badania i sprawdzą czy masz obciążenia genetyczne związane z rakiem płuc i czy powinnaś częściej robić jakieś badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez eibhlin87

W niektórych miejscach moga zrobić rtg bez skierowania (prywatnie), ja idę np. na tomograf bez skierowania (w tym konkretnym miejscu nie wymagają, choć nigdzie indziej się z tym nie spotkałam). Ale tak czy siak, idź do rodzinnego, pwoiedz o objawach i chorobach w rodzinie, rtg jest tanie i rodzinny może je zlecić na nfz

Dzięki wszystkim za odpowiedzi

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez IzzieSt

Wydaje mi się, ze to nie refluks. Trwa zazwyczaj 10-30 sekund, przy próbie poruszenia się albo wzięcia głębszego oddechu ból się nasila. Po chwili przechodzi jakby nigdy nic.

To w takim razie na 90% nerwoból.

[beatiska]

Napisane przez kejtiCe

Poszukuję prezentu dla kobiety na 33 urodziny. Ona uwielbia fitness i bieganie, ale wydaje mi się, że ma wszystkie gadżety do tego. Tego samego dnia urządzają też urodziny jej męża i jemu kupujemy opaskę miBand.
Myślę, że budzet tak do 150,200 zł. Jakieś pomysły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jeszcze z takich fajnych nowości to klipsy do numeru startowego 9jeśli biega w zawodach). Może da się znaleźć z personalizacją i wteyd można np. inicjały napisać.
https://whitebox.pl/tylko-u-nas/3101...thonclips.html


niektórzy kupują jeszcze biegaczom wieszak na medale - osobiście dla mnie to średnie, mm i nie używam, al jak ktoś lubi to jest przeogromny wybór.

[Pani_Mada]

Napisane przez IzzieSt

Wydaje mi się, ze to nie refluks. Trwa zazwyczaj 10-30 sekund, przy próbie poruszenia się albo wzięcia głębszego oddechu ból się nasila. Po chwili przechodzi jakby nigdy nic.

mój TŻ ma bardzo podobnie z tego co piszesz. zdiagnozowane jako nerwobóle.

[IzzieSt]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86754976]To w takim razie na 90% nerwoból.[/QUOTE]

Napisane przez Pani_Mada

mój TŻ ma bardzo podobnie z tego co piszesz. zdiagnozowane jako nerwobóle.

Dziękuję jeszcze raz!

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[lightangel]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Pójść do podologa, zabezpieczy Ci paznokieć tak żeby dobrze odrósł i żeby nie pojawiła się infekcja. Ja w podobnej sytuacji (tyle że pęknięcie na skos) zabezpieczyłam sobie sama żelem utwardzanym w lampie uv i też było ok, ale potem dowiedziałam się że mogłam sobie w ten sposób narobić problemów. Miałam farta i nic się nie stało, ale na przyszłość w razie potrzeby pójdę do podologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Mam pytanie. Brat ponad 6 lat temu zawiesil kurs na prawo jazdy po nieznanym egzaminie. Teraz chce spróbować znowu zdać. Od czego ma zacząć ? Czy ma iść po papiery do starej szkoły , która go uczyła jeździć czy do wydziału komunikacji ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz