Mamy luty 2020

[Gosia02061980]

Można poprosić o link do drugiej części wątku.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Przepraszam myślałam że już jest druga część wątku, ale chyba piszemy dalej. U mnie pogoda raczej do optymizmu nie nastraja, ja także nie mam imienia dla małej i nawet nic jej jeszcze nie kupiłam, ale to raczej z obawy bo w 21 tc w 2012 roku straciłam dzidzie, ale powstrzymać się nie mogę żeby coś kupić. Pozdrawiam.

[PinkSlip]

My chcemy pokoik urządzić tak totalnie neutralne. Zawsze w razie niespodziewajki płciowej ( ) bedzie jak znalazł. A poza tym podrasujemy/przerobimy go gdy Dzieć bedzie wiekszy i bedzie wiadomo co mu sie podoba.

[harmattan]

Napisane przez Gosia02061980

Można poprosić o link do drugiej części wątku.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Przepraszam myślałam że już jest druga część wątku, ale chyba piszemy dalej. U mnie pogoda raczej do optymizmu nie nastraja, ja także nie mam imienia dla małej i nawet nic jej jeszcze nie kupiłam, ale to raczej z obawy bo w 21 tc w 2012 roku straciłam dzidzie, ale powstrzymać się nie mogę żeby coś kupić. Pozdrawiam.

Gosiu, współczuję trudnych doświadczeń...Nawet nie wyobrażam sobie, ile bólu Cię to kosztowało, jesteś bardzo silna! A co było przyczyną utraty malucha? Oczywiście zrozumiem, jeśli nie zechcesz się tym z nami podzielić.

Wczoraj odebrałam wyniki i bardzo się zmartwiłam...Co chwilę jest jakiś problem, nie mam już siły...Nie wiem, jak zniosę kolejne trudności, wczoraj byłam załamana. Na szczęście szybko skonsultowałam się z moją endokrynolog i doradziła mi, co zrobić. Ale nie wiem, jak przetrwać miesiąc do kolejnej kontroli wyników. Na szczęście jutro zobaczę maluszka, który już nieźle daje o sobie znać To jest jednak najcudowniejsze uczucie, ruchy maleństwa!

[ziomalka777]

Napisane przez Gosia02061980

Można poprosić o link do drugiej części wątku.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Przepraszam myślałam że już jest druga część wątku, ale chyba piszemy dalej. U mnie pogoda raczej do optymizmu nie nastraja, ja także nie mam imienia dla małej i nawet nic jej jeszcze nie kupiłam, ale to raczej z obawy bo w 21 tc w 2012 roku straciłam dzidzie, ale powstrzymać się nie mogę żeby coś kupić. Pozdrawiam.

Teraz będzie wszystko jak należy

Dziewczyny Wam też wybuliło pępek?Ja mam wrażenie, że przy dotyku mnie boli :/ Przepuklina to chyba nie jest bo to inaczej wychodzi (koleżanka miała). ja mam cały czas taki wybulony. Tz twierdzi, że w poprzednich ciążach też taki miałam, a ja tego nie pamiętam :/

Czy Wy leżycie i odpoczywacie dużo?
Ja mam taki napięty grafik jak teraz szkoła dzieci doszła. Wczoraj nie usiadłam przez cały dzień.Jeszcze wykończeniówka na budowę, która nie na darmo nazywa się "wykończeniówka"


Harmattan ciągle musi być coś pod górkę

[malenka1889]

Ziomalka ja zawsze miałam wklęsły pępek i w żadnej ciąży mi nie wyszedł na wierzch 😅 kreski na brzuchu tez nigdy nie miałam 😅

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Leżeć raczej w ciągu dnia nie ma czasu, wieczorem jak córka zaśnie to leżę przed tv.

Dzisiaj córka tak mnie denerwuje,że ciśnienie chyba mam z 200 bo aż wypieki mam na twarzy 😡

[gazelamon]

Napisane przez malenka1889

Ziomalka ja zawsze miałam wklęsły pępek i w żadnej ciąży mi nie wyszedł na wierzch kreski na brzuchu tez nigdy nie miałam

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Leżeć raczej w ciągu dnia nie ma czasu, wieczorem jak córka zaśnie to leżę przed tv.

Dzisiaj córka tak mnie denerwuje,że ciśnienie chyba mam z 200 bo aż wypieki mam na twarzy

Też ostatnio miałam płaski pępek i brak linii. Teraz na razie to samo

A co tam córka wyprawia? Ile ma lat?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malenka1889]

Ma 4 lata i chyba od samego rana wstała lewą nogą. Cztery razy do przedszkola sie przebierała bo zadne spodnie/leginsy jej nie pasowały. W przedszkolu jak ją odprowadziłam to płakała, co jej się nie zdarzało. Od 13 do teraz ( na szczęście już spi) ciągle jakieś płacze,wymuszanie,krzyki, histeria jakby coś w nią wstąpiło i o byle głupoty... ☠☠☠☠iki w oczach miała😤😱 Mam nadzieje,ze to jednorazowy wybryk bo jakby miała tak codziennie to nie wiem czy w psychiatryku bym nie wylądowała... Przez nią dzisiaj brzuch z tych nerwów mnie zabolał co mi się pierwszy raz zdarzyło. Mam nadzieję,że rano wstanie w dobrym humorze.

[ania9106]

Napisane przez malenka1889

Ma 4 lata i chyba od samego rana wstała lewą nogą. Cztery razy do przedszkola sie przebierała bo zadne spodnie/leginsy jej nie pasowały. W przedszkolu jak ją odprowadziłam to płakała, co jej się nie zdarzało. Od 13 do teraz ( na szczęście już spi) ciągle jakieś płacze,wymuszanie,krzyki, histeria jakby coś w nią wstąpiło i o byle głupoty... iki w oczach miała Mam nadzieje,ze to jednorazowy wybryk bo jakby miała tak codziennie to nie wiem czy w psychiatryku bym nie wylądowała... Przez nią dzisiaj brzuch z tych nerwów mnie zabolał co mi się pierwszy raz zdarzyło. Mam nadzieję,że rano wstanie w dobrym humorze.

To chyba taki dzień. Mój Miki chory więc byłam z nim w domu. Tymka odebrałam po 13 i taki wrócił wściekły, że szkoda słów. Krzyczał, bił, płakał, bałaganil.... Dramat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez ania9106

To chyba taki dzień. Mój Miki chory więc byłam z nim w domu. Tymka odebrałam po 13 i taki wrócił wściekły, że szkoda słów. Krzyczał, bił, płakał, bałaganil.... Dramat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem szczerze, że jestem tak wypruta fizycznie ostatnio, że nie wiem czy dozyje dnia następnego Nie daje rady już siedzieć wydaje mi się, że 8h w pracy nasila moje bóle brzucha i krzyża.. Jak staruszka się czuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gosia02061980]

Właściwie nie było żadnego udowodnionego powodu straty ciąży, były badania łożyska lecz tego malucha nie miałam serca oddawać na badania, poszłam w 21 tc na badania a maluch już niestety nie oddychał, nie wiem nawet czy to chłopczyk czy dziewczynka, nastąpił trzeci stopień maceracji płodu a ja zaczęłam się już źle czuć nerki, wymioty, chodziłam tak ponad dwa tygodnie nieświadoma że dzieję się coś złego. Mam pochowanego dzieciaczka jako dziewczynkę trochę to trwało zanim mogłam o tym rozmawiać, a o tym jak potraktował mnie szpital to mogłam zgłosić, nie dostałam nawet znieczulenia, a znieczulica personelu była wręcz okropna.

[malenka1889]

Gosia doskonale wiem co czujesz, ja straciłam synka w 9 miesiącu. Rozumiem twoje obawy, ja też się bardzo stresuje ale kupiłam detektor i jestem dużo spokojniejsza. Teraz staram się myśleć pozytywnie i tobie również życzę szczęśliwego porodu i zdrowego dziecka😘😘😘 jeszcze połowa ciąży przed nami, oby szybko nam ten czas zleciał.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Ania może warto trochę odetchnąć i iść na zwolnienie z powodu tych bóli? Wiem ty ciągle w biegu i aktywnie ale może warto odsapnąć?

Dzisiaj córka już jak inne dziecko, chyba tylko wczoraj miała gorszy dzień 😉

[Gosia02061980]

Musi być dobrze, dziękuję za ciepłe słowa, także je wysyłam w drugą stronę, wszystkiego dobrego życzę i spokojnych, nudnych 20 tc jeszcze. Najważniejsze to dobre nastawienie i same dobre myśli.

[malenka1889]

Jak tam wasze zachcianki? Ja dzisiaj ugotowałam wielki gar bigosu no nie mogłam sie oprzeć kapuście kiszonej 😂😁 ciekawe jakie duże są już nasze dzidziusie bo patrząc na mój brzuch to chyba dosyć spore 😆 za tydzień wizyta już siw doczekać nie mogę!

[harmattan]

Cieszę się, że jestem tu z Wami, że mam okazję poznać Was i Wasze doświadczenia. Również życzę Wam wszystkim spokojnych kolejnych tygodni ciąży!

Byłam dziś na wizycie, okropnie zestresowana. Miałam tak wysokie ciśnienie, że lekarka zasmuciła się i powiedziała, że nie chce mi do kompletu moich leków dokładać mi tych na nadciśnienie. Wystarczyło jednak, że zrobiła USG, pokazała zdrowego, ruchliwego chłopca na monitorze i ciśnienie od razu się obniżyło Coraz trudniej mi trzymać nerwy na wodzy, tak bardzo pokochałam to dzieciątko. Mąż był ze mną i szalał ze szczęścia - to już trzecie potwierdzenie, że w brzuchu mieszka Staś Chyba zacznę już kompletować wyprawkę.

[malenka1889]

Harmattan, ciśnienie wynik stresu ale dobrze,że Stasiu zaraz ci je obniżył! Super się czyta takie dobre wiadomości! Pewnie jak już trzeci raz się udało podejrzeć chłopczyka to już Staś zostanie 😍

Ja tak dawno nie miałam usg,że strasznie wam zazdroszczę, ostatnie w lipcu, w sierpniu tylko sprawdził tętno... W środę mam wizytę i nie wyjdę z gabinetu jak mi usg nie zrobi 😅😂

[gazelamon]

Napisane przez malenka1889

Harmattan, ciśnienie wynik stresu ale dobrze,że Stasiu zaraz ci je obniżył! Super się czyta takie dobre wiadomości! Pewnie jak już trzeci raz się udało podejrzeć chłopczyka to już Staś zostanie

Ja tak dawno nie miałam usg,że strasznie wam zazdroszczę, ostatnie w lipcu, w sierpniu tylko sprawdził tętno... W środę mam wizytę i nie wyjdę z gabinetu jak mi usg nie zrobi

Ja też dawno usg nie miałam ale już we wtorek czeka mnie wizyta z usg a dokładniej echo będę mieć robione. Mam nadzieję, że wtedy wszystko dokładnie sprawdza i może płeć poznamy




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gazelamon]

Napisane przez harmattan

Cieszę się, że jestem tu z Wami, że mam okazję poznać Was i Wasze doświadczenia. Również życzę Wam wszystkim spokojnych kolejnych tygodni ciąży!

Byłam dziś na wizycie, okropnie zestresowana. Miałam tak wysokie ciśnienie, że lekarka zasmuciła się i powiedziała, że nie chce mi do kompletu moich leków dokładać mi tych na nadciśnienie. Wystarczyło jednak, że zrobiła USG, pokazała zdrowego, ruchliwego chłopca na monitorze i ciśnienie od razu się obniżyło Coraz trudniej mi trzymać nerwy na wodzy, tak bardzo pokochałam to dzieciątko. Mąż był ze mną i szalał ze szczęścia - to już trzecie potwierdzenie, że w brzuchu mieszka Staś Chyba zacznę już kompletować wyprawkę.

Super, że wszystko jest dobrze i nie denerwuj się tak jak widać Staś ma się baaardzo dobrze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[harmattan]

Dziękuję dziewczyny
U Was też na pewno wszystko w najlepszym porządku! Nasze maluchy są już naprawdę duże, nie mogę uwierzyć! Rosną tam sobie cichutko i nim się obejrzymy będą wypełniać nasze wielkie brzuchy, a zaraz potem zjawią się w naszym życiu na dobre Każde badanie uświadamia mi, że to się dzieje naprawdę...Ja właściwie nie czuję objawów, samopoczucie jest dobre, więc zastanawiam się często, czy to sen, czy prawda

Rozumiem doskonale Waszą niecierpliwość w oczekiwaniu na badanie! Nie wiem, czy potrafilabym tak długo wytrzymać bez podglądania malucha na monitorze. Jednak widok jego ruchów, bicia serduszka uspokaja. Dajcie znać, dziewczyny, jak będziecie po wizycie, co słychać u Waszych maluszków

gazelamon, a masz wskazanie do zrobienia echa serca, czy u Was to taki standard, żeby je wykonywać? Pytam, bo sama mam wskazanie ze względu na wady serca w rodzinie i zastanawiam się, czy uda mi się bezpłatnie wykonać dzięki nim badanie połówkowe. Termin mam na wtorek

[bezpaniki]

Hartman ciesze sie bardzo, ze wszystko ok! I ze chlopak potwierdzony!

Ja ide zaraz na wizyte u poloznej, nie wiem czego sie po tym spodziewac, bo usg robic na pewno nie beda dopiero 8.10

Wydawalo mi sie kilka razy, ze czuje te motylki, ale zawsze sobie wmawiam, ze to nie to, bo nie mam pewnosci jeszcze jest czas, wiem, ale juz bym chciala miec takie wlasne potwierdzenie, ze wszystko ok.

Czy wy tez macie bole glowy/migreny? Mnie od ponad tygodnia ponad conajmniej ćmi, boli a dwa razy przerodzilo sie w migrene :/ paracetamol na migreny nie dziala, ale tez biore go niemal codziennie bo nie chce, zeby wlasnie w pelna migrene przeszlob:/ mam naprawde nadzieje, ze to od pogody a nie hormonow :/

W sumie od 3m tak naprwde sie bardzo wychillowalam tzn rzeczy, ktorymi sie wczesniej przejmowalam czy stresowalam juz nie maja na mnie takiego wplywu, mniej mnie wszystko irytuje.
Poza jazda samochodem oczywiscie, tutaj nie umiem naprawde sie powstrzymac, klne jak szewc i wale po klaksonie. Ale co sie dziwic, jak sami debile na drogach? Wczoraj wracalam do domu swoja dwupasmowa obwodnica, droga szybkiego ruchu (110km/h srednia predkosc pojazdow). W przecienym kierunku (oddzieline pasem zieleni i balustradami) byl wypadek, ale juz byly sluzby, objazd, zadnych poszkodowanych na ulicy czy cos. I auta po mojej stronie zwalniaja do 30km/h, automatycznie tworzy sie korek, niebezpiecznie, bo wszyscy z tylu pruja 100. Jedynym powodem, zeby zwolnic jest chec popatrzenia sobie na wypadek!!!
Wiem, ze musze wyluzowac, no ale nie pomoge, jesli inni (kierowcy) chca mnie zabic swoimi dzialaniami

[gazelamon]

Napisane przez harmattan

Dziękuję dziewczyny

U Was też na pewno wszystko w najlepszym porządku! Nasze maluchy są już naprawdę duże, nie mogę uwierzyć! Rosną tam sobie cichutko i nim się obejrzymy będą wypełniać nasze wielkie brzuchy, a zaraz potem zjawią się w naszym życiu na dobre Każde badanie uświadamia mi, że to się dzieje naprawdę...Ja właściwie nie czuję objawów, samopoczucie jest dobre, więc zastanawiam się często, czy to sen, czy prawda



Rozumiem doskonale Waszą niecierpliwość w oczekiwaniu na badanie! Nie wiem, czy potrafilabym tak długo wytrzymać bez podglądania malucha na monitorze. Jednak widok jego ruchów, bicia serduszka uspokaja. Dajcie znać, dziewczyny, jak będziecie po wizycie, co słychać u Waszych maluszków



gazelamon, a masz wskazanie do zrobienia echa serca, czy u Was to taki standard, żeby je wykonywać? Pytam, bo sama mam wskazanie ze względu na wady serca w rodzinie i zastanawiam się, czy uda mi się bezpłatnie wykonać dzięki nim badanie połówkowe. Termin mam na wtorek

Tak, ja dostałam normalnie skierowanie na to echo więc wszystko bezpłatnie. Ale kurcze ostatnio czytałam w internecie, że te trzy badania usg są obowiązkowe czyli każda powinna mieć je zrobione za darmo ja i w tej ciąży i w poprzedniej normalnie na te usg dostaje skierowania bez żadnego upominania się. Aż mnie dziwi, że tyle z Was tutaj nie ma tego w standardzie a ja chodzę i nfz do Matki polki i jeszcze mam wykupiony pakiet w lux medzie no i dostaje te skierowania i tu i tu normalnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ania9106]

Ja mam jutro wizytę i już nie mogę się doczekc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fjolek]

u nas z imion dla dziewczynki w gre wchodzi Klaudia Weronika i Natalia ewentualnei ktores bedzie na drugie a dla chlopaka Krystian lub Filip.
W poniedzialek ide do innnego lekarza ale tez mi pewnie plci nie powie no ale zobaczymy.

Zaraz sie zbieram do dentysty robic zęba ;/ i niewiem czy brac znieczulenie czy nie

Wczoraj jechałam do wiekszego miasta za sukienka na wesele
wpadlam na taka wredna znajoma ze mi tylko cisnienie podniosla jakeis glupie teksty no dziecko szpitalu ja se jade no tak bonie pracuje to se moge; p to jej walnelam ze drugie w drodze dziecko wiec mam wystarczajaco duzo do roboty w domu i tradycyjny tekst o bo jak mam corke to teraz syn a ja specjalnie ze mam nadzieje ze druga córka bedzie matko co za babsztyl...

[malenka1889]

Napisane przez fjolek

u nas z imion dla dziewczynki w gre wchodzi Klaudia Weronika i Natalia ewentualnei ktores bedzie na drugie a dla chlopaka Krystian lub Filip.
W poniedzialek ide do innnego lekarza ale tez mi pewnie plci nie powie no ale zobaczymy.

Zaraz sie zbieram do dentysty robic zęba ;/ i niewiem czy brac znieczulenie czy nie

Wczoraj jechałam do wiekszego miasta za sukienka na wesele
wpadlam na taka wredna znajoma ze mi tylko cisnienie podniosla jakeis glupie teksty no dziecko szpitalu ja se jade no tak bonie pracuje to se moge; p to jej walnelam ze drugie w drodze dziecko wiec mam wystarczajaco duzo do roboty w domu i tradycyjny tekst o bo jak mam corke to teraz syn a ja specjalnie ze mam nadzieje ze druga córka bedzie matko co za babsztyl...

Uwielbiam takie rzyczliwe koleżanki, zazdrosna jest pewnie i to dlatego. A teksty o płeć no kurde przecież sama sobie płci nie wybierasz jak w sklepie produktów co ma być to będzie 😍

[ania9106]

Napisane przez malenka1889

Uwielbiam takie rzyczliwe koleżanki, zazdrosna jest pewnie i to dlatego. A teksty o płeć no kurde przecież sama sobie płci nie wybierasz jak w sklepie produktów co ma być to będzie

Moja teściowa wychodzi z założenia, że jak się nie ma corki to największa tragedia w życiu. Najlepiej jakby dało się zutylizowac chłopcow i robić do skutku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez ania9106

Moja teściowa wychodzi z założenia, że jak się nie ma corki to największa tragedia w życiu. Najlepiej jakby dało się zutylizowac chłopcow i robić do skutku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko moja teściowa ma tylko syna i to jednego i też baaaardzo chciała wnuczkę, teraz też twierdzi, że będzie dziewczynka i jak mi jest ogólnie wszystko jedno to jednak liczę trochę na chłopca właśnie żeby gadanie się skończyło bo już nie mogę słuchać jak z całą pewnością mówi, że Kornelka będzie miała siostrzyczkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malenka1889]

Ania masakra z tą twoją teściową 🙄 Moja wcale nie lepsza ma 4 wnuków i jedną wnuczkę moją Zuzie i wcale nie jest ulubienicą babci... Najstarszy wnuk to jej ulubieniec najchętniej to by w szkole plan lekcji pozmieniała żeby nie musiał wcześnie wstawać (mimo,że gra i kładzie się o 23 a w wakacje to i o 1 ) 😆 ma 10 lat i pyskaty jest strasznie nawet dla niej ale ona i tak zaślepiona. Uwaga powiedziała,że jak dużo będzie jadł to ona mu będzie płacić 😅 🤣 bo najmniejszy i najchudszy w klasie jest... No masakra.

[ania9106]

Napisane przez malenka1889

Ania masakra z tą twoją teściową Moja wcale nie lepsza ma 4 wnuków i jedną wnuczkę moją Zuzie i wcale nie jest ulubienicą babci... Najstarszy wnuk to jej ulubieniec najchętniej to by w szkole plan lekcji pozmieniała żeby nie musiał wcześnie wstawać (mimo,że gra i kładzie się o 23 a w wakacje to i o 1 ) ma 10 lat i pyskaty jest strasznie nawet dla niej ale ona i tak zaślepiona. Uwaga powiedziała,że jak dużo będzie jadł to ona mu będzie płacić 🤣 bo najmniejszy i najchudszy w klasie jest... No masakra.

Też masz udana teściowa hahaha Moja mama nie ma parcia na dziewczynkę, aleee jakby była to super. Ma 3 wnuków, ale chyba żadnego nie fawotuzuje. Mój tato natomiast ubóstwa mojego maluszka Tymka jak żadnego wnuka. Myślę, że jest to spowodowane tym, że on też woli dziadka niż babcie a to nie często się zdarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Jeszcze wracając do teściowej. Jak w 2013 dowiedziałam się o ciąży (kilka miesiąc przed ślubem) to jej relacja była masakra... Stwierdziła, że ona by wzięła jakąś tabletke także ten Później na dokładkę okazało się, że Tymek też ma siusiaka więc apokalipsa to kwadratu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[harmattan]

Ja nie wiem, o co chodzi z tym pojęciem "teściowej" - z definicji to jest samo zło To, co piszecie to jakiś kosmos! Ja na moją teściową niby narzekać nie mogę, a jednak przed ślubem uwielbiam spędzać z nią czas, rozmawiać, a od ślubu magicznie nagle traktuje mnie zupełnie inaczej...Mojemu mężowi też jest przykro, bo jego rodzice w ogóle się nie interesują naszym życiem, zdrowiem, problemami...U moich rodziców mieszkamy- zajmujemy górę. Nigdy nie kazali płacić nam rachunków, często nawet dają nam pieniądze na jakieś wydatki. Tato robi nam remont mieszkania. A teściowie, cóż...nawet nie wiedzą, że ten remont trwa.

Mam nadzieję, że my nie będziemy takimi teściowymi!!! Powiem Wam, że jakoś inaczej jest w relacji teściowa-zięć. I obserwuję to w wielu małżeństw. A teściowa-synowa...hm, to jakaś zawsze trudna historia

[gougou]

Napisane przez bezpaniki

Hartman ciesze sie bardzo, ze wszystko ok! I ze chlopak potwierdzony!

Ja ide zaraz na wizyte u poloznej, nie wiem czego sie po tym spodziewac, bo usg robic na pewno nie beda dopiero 8.10

Wydawalo mi sie kilka razy, ze czuje te motylki, ale zawsze sobie wmawiam, ze to nie to, bo nie mam pewnosci jeszcze jest czas, wiem, ale juz bym chciala miec takie wlasne potwierdzenie, ze wszystko ok.

Czy wy tez macie bole glowy/migreny? Mnie od ponad tygodnia ponad conajmniej ćmi, boli a dwa razy przerodzilo sie w migrene :/ paracetamol na migreny nie dziala, ale tez biore go niemal codziennie bo nie chce, zeby wlasnie w pelna migrene przeszlob:/ mam naprawde nadzieje, ze to od pogody a nie hormonow :/

W sumie od 3m tak naprwde sie bardzo wychillowalam tzn rzeczy, ktorymi sie wczesniej przejmowalam czy stresowalam juz nie maja na mnie takiego wplywu, mniej mnie wszystko irytuje.
Poza jazda samochodem oczywiscie, tutaj nie umiem naprawde sie powstrzymac, klne jak szewc i wale po klaksonie. Ale co sie dziwic, jak sami debile na drogach? Wczoraj wracalam do domu swoja dwupasmowa obwodnica, droga szybkiego ruchu (110km/h srednia predkosc pojazdow). W przecienym kierunku (oddzieline pasem zieleni i balustradami) byl wypadek, ale juz byly sluzby, objazd, zadnych poszkodowanych na ulicy czy cos. I auta po mojej stronie zwalniaja do 30km/h, automatycznie tworzy sie korek, niebezpiecznie, bo wszyscy z tylu pruja 100. Jedynym powodem, zeby zwolnic jest chec popatrzenia sobie na wypadek!!!
Wiem, ze musze wyluzowac, no ale nie pomoge, jesli inni (kierowcy) chca mnie zabic swoimi dzialaniami

Ja miałam migrene może 3x, głównie przez upał. Paracetamol to gorzej jak mentosy. Nic nie daje! Lekarka powiedziała że przy bardzo silnym bólu mogę wziąć te na migrene bo zaczął się bezpieczniejszy czas, ale ich nie zamierzam. Serwuje sobie za to sporadycznie ibuprom, ten już działa ale wiem, że nie jest tak łagodny dla dziecka jak apap itd. Wcześniej migreny potrafiłam mieć tygodniami bez przerwy. Bez tabletek nie do zniesienia. Dziś trochę mnie cmi, bo byłam zbierać maliny i mi dogrzalo. Ale mam nadzieję że pepsi mnie trochę wspomoże, zawsze było moim sprzymierzeńcem przy migrenach, choć mocy witamin toto nie ma :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez harmattan

Ja nie wiem, o co chodzi z tym pojęciem "teściowej" - z definicji to jest samo zło To, co piszecie to jakiś kosmos! Ja na moją teściową niby narzekać nie mogę, a jednak przed ślubem uwielbiam spędzać z nią czas, rozmawiać, a od ślubu magicznie nagle traktuje mnie zupełnie inaczej...Mojemu mężowi też jest przykro, bo jego rodzice w ogóle się nie interesują naszym życiem, zdrowiem, problemami...U moich rodziców mieszkamy- zajmujemy górę. Nigdy nie kazali płacić nam rachunków, często nawet dają nam pieniądze na jakieś wydatki. Tato robi nam remont mieszkania. A teściowie, cóż...nawet nie wiedzą, że ten remont trwa.

Mam nadzieję, że my nie będziemy takimi teściowymi!!! Powiem Wam, że jakoś inaczej jest w relacji teściowa-zięć. I obserwuję to w wielu małżeństw. A teściowa-synowa...hm, to jakaś zawsze trudna historia

Ja za to mieszkam nad teściami. Chwała Bogu, że są do zniesienia!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agacior89]

Dawno mnie nie było, wpadłam w wir pracy
Przestałam jakoś „czuć” tę ciążę, energia powoli wraca, żadnych objawów. Dzisiaj kontrola u lekarza, może costam podejrze na USG. Znowu mi się śniło, że dziewczynka...

Dziewczyny, czujecie już kopanie? Motylka w brzuchu? Jakiekolwiek powiększenie brzucha? Zmiany w piersiach? Wypływanie siary? Zmiana koloru linii na brzuchu?

Bo u mnie nic
Zaczyna się dziś 17tc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gazelamon]

Napisane przez agacior89

Dawno mnie nie było, wpadłam w wir pracy
Przestałam jakoś „czuć” tę ciążę, energia powoli wraca, żadnych objawów. Dzisiaj kontrola u lekarza, może costam podejrze na USG. Znowu mi się śniło, że dziewczynka...

Dziewczyny, czujecie już kopanie? Motylka w brzuchu? Jakiekolwiek powiększenie brzucha? Zmiany w piersiach? Wypływanie siary? Zmiana koloru linii na brzuchu?

Bo u mnie nic
Zaczyna się dziś 17tc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie 18+3 i ruchy czuję wyraźnie, brzuch też już widać piersi też większe, ale pamiętam że w pierwszej ciąży też szybko mi piersi urosly a później spadły


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk