2019-10-04, 11:44 | #31 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Toksyczny mąż przemocowiec
Cytat:
A co do samego rozwodu. Mówiłaś, że wzywałaś policję, więc pewnie masz założoną niebieską kartę? Taka karta często wystarczy do orzeczenia o winie męża. Jakiekolwiek dowody na przemoc i nadużywanie narkotyków praktycznie dają Ci wygraną w sądzie. Orzekanie dłużej trwa niż rozwód bez orzekania, ale czasem bywa przydatne, bo wtedy masz większe szanse wystąpić także o alimenty na siebie. |
|
2019-10-04, 12:35 | #32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 329
|
Dot.: Toksyczny mąż przemocowiec
Cytat:
Zostając z nim utkniesz na dobre w spirali patologii, nie mając jego cieżaru nad sobą masz jeszcze szanse na ogarniecie zycia. Nie masz nic do stracenia, masz duzo do przegrania. |
|
2019-10-04, 17:28 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 206
|
Dot.: Toksyczny mąż przemocowiec
Skoro on nie pracuje, to finansowo bedzie Ci latwiej bez niego niz z nim. Masz swoje mieszkanie. A co gdybys zamieszkala w domu mamy ktora jest za granica a swoje mieszkanie wynajela? Nie wiem jaka tam macie sytuacje. Wyjazd za granice nie wchodzi w gre ?
Pierwszy krok juz zrobilas czyli podjelas decyzje ze chcesz odejsc. Co bym zrobila to przygotowala swoje badz mamy mieszkanie na swoje mieszkanie, jak meza nie bedzie spakowala swoje rzeczy, dziecko zawiozla any swiadkiem awantury nie bylo i Z KIMS (aby Cie nie zaatakowal) i mu oznajmila ze odchodze, i sie wyniosla. Masz gdzie isc. Latwiej samej niz z chlopem ktory pieniedzy do domu nie przyniesie a jeszcze Cie pobije jak ma fantazje. |
2019-10-05, 13:19 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Toksyczny mąż przemocowiec
Nie szukaj wymówek, tylko się wyprowadzaj.
Zadzwoń do mamy, poproś ją o pomoc, może da radę przesyłać Ci kasę. Jak mama mieszka w Polsce w mieszkaniu sama, to wyprowadź się tam z dzieckiem, bo mama i tak musiałaby płacić czynsz za puste mieszkanie. Wynajmij komuś swoje mieszkanie, i będziesz miała chociaż jakaś kasę na początek.
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. |
2019-10-06, 14:29 | #35 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Toksyczny mąż przemocowiec
Autorko, bardzo Ci współczuję zaistniałej sytuacji i jest mi przykro, że coś tak okropnego Cię spotkało. Pamiętaj, że jesteś wartościową osobą, niezależnie od tego, co o Tobie mówi Twój "partner". Cieszę się, że masz też trzeźwość umysłu i wiesz, że nie ma innego wyjścia i po prostu musisz się odciąć od swojego męża - dla swojego i córki dobra psychicznego i fizycznego.
Jak już ktoś wcześniej wspomniał, jesteś w zdecydowanie lepszej sytuacji niż duża część kobiet, które są w podobnej sytuacji, co Twoja. Masz mieszkanie i wykorzystaj to - przeprowadź się tam razem z córką, wymień zamki i poproś zaufaną osobę o tymczasową pomoc, ze względu na swoje bezpieczeństwo lub zamieszkaj z mamą i wynajmij mieszkanie. Proponuję też iść na terapię by przepracować ten problem jak najszybciej. ---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ---------- Cytat:
__________________
A tam, od jutra. |
|
2019-10-06, 19:55 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Toksyczny mąż przemocowiec
Bardzo, bardzo współczuję piekła, przez które przechodzisz. Dziewczyny mądrze mówią - trzeba jak najszybciej uciekać. Warto też zapewnić sobie wsparcie - przyjaciele, inni członkowie rodziny, znajomi - ludzie chętnie pomogą, ich obecność zdystansuje Cię od matni. Otocz się ludźmi dobrymi. Uciekaj przez wzgląd na dziecko, bo psychopaci i narkomani nie zmieniają się. Z całego serca życzę Ci siły.
|
2019-10-16, 13:07 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 162
|
Dot.: Toksyczny mąż przemocowiec
Autorko,
jak wygląda sytuacja? Mama zanim wyjechała za granicę to gdzieś musiała mieszkać. Jeśli miała swoje mieszkanie to może mogłabyś u niej zamieszkać a swoje wynająć, tak jak radziła jedna z wizażanek. A nawet jeśli nie, to 500+, zasiłki z tytułu samotnej matki, być może w miarę możliwości pomoc finansowa od mamy (na jakiś czas) i też dałabyś radę. Autorka wydawała się być zdecydowaną na rozstanie, świadomą problemu i nagle zamilkła. Nie wiem, zaniepokoiłam się.
__________________
Znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. |
2019-10-17, 14:06 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Toksyczny mąż przemocowiec
Cytat:
Cóż napisała dwa posty i siema. Albo uznała, że nie ma co tu zaglądać i niczego się nie dowiedziała albo to był troll. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:56.