Mamy sierpień 2022

[iza89]

Napisane przez weIka

Hej Dziewczyny,

Podczytuję Was a wcześniej lipcówki i chyba pora się odezwać.
Jestem w drugiej ciąży, termin mam na 9.08. Na stanie zbuntowany 3,5-latek, więc jest wesoło momentami.
Pierwszą ciążę miałam bez jakichkolwiek dolegliwości, teraz mam mdłości prawie od początku. Na szczęście w miarę moge funkcjonować.
Miałam dzisiaj wizytę, maluch już wymachuje rączkami i nózkami i ma całe 29mm
Zamierzam się niebawem umówić na sanco/nifty i mam nadzieję, że po tych wynikach resztki stresu pierwszego trymestru odejdą.

W pierwszej ciąży również się tu udzielałam, mam nadzieję, że uda nam się stworzyć fajną grupę.

Witaj w naszym gronie

Też czasem podczytuję lipcówki, bo jednak są miesiąc do przodu z pewnymi rzeczami

[Anastazja3208]

Napisane przez weIka

Hej Dziewczyny,

Podczytuję Was a wcześniej lipcówki i chyba pora się odezwać.
Jestem w drugiej ciąży, termin mam na 9.08. Na stanie zbuntowany 3,5-latek, więc jest wesoło momentami.
Pierwszą ciążę miałam bez jakichkolwiek dolegliwości, teraz mam mdłości prawie od początku. Na szczęście w miarę moge funkcjonować.
Miałam dzisiaj wizytę, maluch już wymachuje rączkami i nózkami i ma całe 29mm
Zamierzam się niebawem umówić na sanco/nifty i mam nadzieję, że po tych wynikach resztki stresu pierwszego trymestru odejdą.

W pierwszej ciąży również się tu udzielałam, mam nadzieję, że uda nam się stworzyć fajną grupę.

Hej. Ja też czasem przeglądam wątek lipcowek.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[Anastazja3208]

Co tam u was słychać dziewczyny?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[weIka]

Ja dzisiaj w pracy, ale na szczęscie od jutra 4 dni wolnego to jeszcze tak luźniej będzie w tym nowym roku.

Musze ogarnąć temat swojego odżywiania, bo byłam ostatnio na krzywej cukrowej (miałam wskazanie do wcześniejszego zrobienia) i niestety wyszła mi cukrzyca ciążowa. Czeka mnie dieta i pomiary do końca ciąży. Tak tego nie lubię

Poza tym ciężki poranek z moim 3,5 latkiem, o matko. Na szczęście zawozimy go na jeden dzień do ddziadków więc będzie trooszkę spokojniej

Jakieś plany na długi weekend (o ile go macie)?

[Anastazja3208]

Napisane przez weIka

Ja dzisiaj w pracy, ale na szczęscie od jutra 4 dni wolnego to jeszcze tak luźniej będzie w tym nowym roku.



Musze ogarnąć temat swojego odżywiania, bo byłam ostatnio na krzywej cukrowej (miałam wskazanie do wcześniejszego zrobienia) i niestety wyszła mi cukrzyca ciążowa. Czeka mnie dieta i pomiary do końca ciąży. Tak tego nie lubię



Poza tym ciężki poranek z moim 3,5 latkiem, o matko. Na szczęście zawozimy go na jeden dzień do ddziadków więc będzie trooszkę spokojniej



Jakieś plany na długi weekend (o ile go macie)?

U mnie brak planów ja po macierzyńskim jeszcze do pracy nie wróciłam więc siedzę z małym w domu czekamy na lepszą pogodę to pójdziemy na spacerek

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[weIka]

Napisane przez Anastazja3208

U mnie brak planów ja po macierzyńskim jeszcze do pracy nie wróciłam więc siedzę z małym w domu czekamy na lepszą pogodę to pójdziemy na spacerek

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Chyba całkiem niezły weekend zapowiadają, chłodno ale pogodnie, więc spacerowo powinno być ok.

Ale nas tu malutko narazie jest.

[Anastazja3208]

Napisane przez weIka

Chyba całkiem niezły weekend zapowiadają, chłodno ale pogodnie, więc spacerowo powinno być ok.



Ale nas tu malutko narazie jest.

No malutko i chyba tak zostanie. I ogólnie jakoś mało się udzielamy. U mnie widzę że piersi stały się pełniejsze. Więc jestem dobrej myśli. A gdzie tam do wtorku do 18;50.
U mnie dziś 7+5

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[baska1912]

Ja też odliczam dni do wizyty u ginekologa to będzie już moja trzecia, ostatnią miałam prawie miesiąc temu, ale serduszko już biło oprócz delikatnie bolących piersi nie mam żadnych innych objawów. USG prenatalne dopiero 01.02 mam nadzieję, że będzie wszystko ok. A Wy macie już ustalone terminy?

[Anastazja3208]

Napisane przez baska1912

Ja też odliczam dni do wizyty u ginekologa to będzie już moja trzecia, ostatnią miałam prawie miesiąc temu, ale serduszko już biło oprócz delikatnie bolących piersi nie mam żadnych innych objawów. USG prenatalne dopiero 01.02 mam nadzieję, że będzie wszystko ok. A Wy macie już ustalone terminy?

Ja pierwszych nie robię. Dopiero połówkowe

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[baska1912]

Napisane przez Anastazja3208

Ja pierwszych nie robię. Dopiero połówkowe

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

To moja pierwsza ciąża, więc robię wszystko co mi zaleci lekarz

[Anastazja3208]

Napisane przez baska1912

To moja pierwsza ciąża, więc robię wszystko co mi zaleci lekarz

Ja w pierwszej ciąży nie robiłam i w tej też nie będę ale każdy robi jak uważa i jak czuje ja to wogole inną jestem bo pierwszy poród wybrałam w domu drugi tak samo )


Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[caroline940]

Witajcie dziewczyny!
Do tej pory parę razy wypowiadałam się na wątku tabletkowym w 2019 roku. Teraz chcę się z Wami przywitać.
Mam 27 lat jeszcze i to moja pierwsza ciąża. Prawie 7 tydzień. Termin mam na 27.08.22. We wtorek byłam na USG, serduszko już biło mimo wszystko mam stracha. Przed poronieniem itd.
Zapomniałam dodać, że jestem z Krakowa. Póki co jestem senna wieczorami, mam mdłości też wieczorami i straszne zachcianki przez cały dzień. Masakra! Oprócz tego odkryłam, że schudłam dwa kilo i nie wiem czemu..

[weIka]

Napisane przez caroline940

Witajcie dziewczyny!
Do tej pory parę razy wypowiadałam się na wątku tabletkowym w 2019 roku. Teraz chcę się z Wami przywitać.
Mam 27 lat jeszcze i to moja pierwsza ciąża. Prawie 7 tydzień. Termin mam na 27.08.22. We wtorek byłam na USG, serduszko już biło mimo wszystko mam stracha. Przed poronieniem itd.
Zapomniałam dodać, że jestem z Krakowa. Póki co jestem senna wieczorami, mam mdłości też wieczorami i straszne zachcianki przez cały dzień. Masakra! Oprócz tego odkryłam, że schudłam dwa kilo i nie wiem czemu..

Witaj!
O ja też z Krakowa

Napisane przez baska1912

Ja też odliczam dni do wizyty u ginekologa to będzie już moja trzecia, ostatnią miałam prawie miesiąc temu, ale serduszko już biło oprócz delikatnie bolących piersi nie mam żadnych innych objawów. USG prenatalne dopiero 01.02 mam nadzieję, że będzie wszystko ok. A Wy macie już ustalone terminy?

Ja będę mieć 27.01 prenatalne. Wydaje mi się, że to jeszcze taki kawał czasu. Dodatkowo 17-tego robię NIFTY, mam nadzieję, że wyniki przyjdą dość szybko i dadzą mi już jako taki spokój, bo dalej stres o maluszka jest spory.

[baska1912]

Dwie osoby z Krakowa oprócz mnie - super Wiecie już, który szpital wybieracie? Dobrze, że są tu już mamy - na pewno "pierwszaki" będą mieć dużo pytań do bardziej doświadczonych

[Kasia9874]

Co prawda nie jestem z Krakowa, ale pytanie mnie zaintrygowało - kiedy trzeba wybrać szpital? Mi się wydaje, że jest jeszcze kupa czasu ale może warto już nad tym kminić

[Anastazja3208]

Napisane przez Kasia9874

Co prawda nie jestem z Krakowa, ale pytanie mnie zaintrygowało - kiedy trzeba wybrać szpital? Mi się wydaje, że jest jeszcze kupa czasu ale może warto już nad tym kminić

Możesz już patrzeć jak wygląda sytuacja z covidem (jeśli chodzi o porody rodzinne). Szpital to myślę że można tak 6 miesiąc wybrać najlepiej mieć jakieś dwa.

Ja szpitala mam wybrany ale on jest tylko w razie w, bo ja będę rodzić w domu.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[weIka]

Napisane przez baska1912

Dwie osoby z Krakowa oprócz mnie - super Wiecie już, który szpital wybieracie? Dobrze, że są tu już mamy - na pewno "pierwszaki" będą mieć dużo pytań do bardziej doświadczonych

Na tym etapie, to słowo poród jest daleko na liście moich rzeczy do ogarnięcia A inna sprawa, że moje doświadczenia z poprzedniej ciązy pokazały mi, że moge sobie wybrać szpital, a sytuacja czasem decyduje za Ciebie. Chciałam w Siemiradzkim, natomiast leżałam na patologii ciąży na Ujastku i tam już urodziłam.

Napisane przez Kasia9874

Co prawda nie jestem z Krakowa, ale pytanie mnie zaintrygowało - kiedy trzeba wybrać szpital? Mi się wydaje, że jest jeszcze kupa czasu ale może warto już nad tym kminić

Bo to prawda, jest jeszcze masę czasu. O ile nie decydujesz się na płatną położną do porodu, to wyboru można dokonać późno. Zresztą, wybór wyborem a czasem nie ma miejsc na porodówkach i odsyłają gdzie indziej, różnie bywa. Grunt to wiedzieć, co dany szpital zapewnia a co trzeba będzie we własnym zakresie sobie przywieźć.

[Hania134]

Cześć dziewczyny
Ja też chce się przywitać. To moja kolejna ciąża, mamy już córkę z 2020
Terminu dokładnego jeszcze nie znam bo jest różnica między moimi wyliczeniami a usg, ale na pewno sierpień


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Anastazja3208]

Napisane przez Hania134

Cześć dziewczyny
Ja też chce się przywitać. To moja kolejna ciąża, mamy już córkę z 2020
Terminu dokładnego jeszcze nie znam bo jest różnica między moimi wyliczeniami a usg, ale na pewno sierpień


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witaj
ja mam synka z 2020. Jak się czujesz z myślą że taka różnica wieku?



Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[lamebabyjane]

Hej dziewczyny! Chętnie dołączę do wątku

Moja pierwsza ciąża, termin na 19.08, 31 lat.

Z objawów jedynie co to ból piersi i szybko się męczę...nudności czasami, ale rzadko, apetyt mam bardzo dobry i jem znacznie częsciej niż przed ciąża...aż się boję z iloma kg na plusie skończę po ciąży

jestem z Wawy, ktoś jeszcze?

[Kasia9874]

ja

[iza89]

U mnie wszystko bez zmian. Obecnie 7+2 i żadnych innych objawów nie mam prócz powiększonych i bolesnych piersi. Brzuch płaski, zero zachcianek czy mdłości, czuję się tak lekko jak już dawno nie było. Wizytę kontrolną mam w czwartek.

[Anastazja3208]

Dzień dobry. Ja mam pierwsza wizyte jutro i się stresuje. u mnie obecnie 8+3 ale to leci .

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[weIka]

Hej, jak fajnie, że jednak nas tu coraz więcej witajcie!

U mnie bez zmian, nadal uczucie ciężkości na żoładku niedługo po posiłku i generalnie brak chęci na warzywa :/ chociaż jakby trochę ustępują te dolegliwości i chyba dlatego w sobotę miałam jakiegoś takiego stracha czy napewno wszystko tam z maluchem jest ok. A tu tak daleko do kolejnej wizyty...

[Mamasitakebonita]

Hej!

U mnie już coraz lepiej. Trochę czasu minęło od ostatniej wiadomości, jednak już wracam.

Dziewczyny napiszcie proszę która ciąża i kiedy termin to uzupełnię naszą listę

Ja jutro mam kolejną wizytę kontrolną. Mam nadzieje, że krwiak się zmniejszył. Brzuch mnie już nie boli, więc jestem dobrej myśli.

Dziś zrobiłam mnóstwo badań zleconych przez lekarza prowadzącego i poza niewielką infekcją pęcherza moczowego wszystko jest ok

Macie już założone karty ciąży?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Anastazja3208]

Napisane przez Mamasitakebonita

Hej!

U mnie już coraz lepiej. Trochę czasu minęło od ostatniej wiadomości, jednak już wracam.

Dziewczyny napiszcie proszę która ciąża i kiedy termin to uzupełnię naszą listę

Ja jutro mam kolejną wizytę kontrolną. Mam nadzieje, że krwiak się zmniejszył. Brzuch mnie już nie boli, więc jestem dobrej myśli.

Dziś zrobiłam mnóstwo badań zleconych przez lekarza prowadzącego i poza niewielką infekcją pęcherza moczowego wszystko jest ok

Macie już założone karty ciąży?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja jutro mam pierwsza wizyte i myślę że mi założy kartę ciąży i pewnie dodatkowo dostanę krew mocz.

A korzystacie z przywileju ciąży w laboratorium?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[weIka]

Napisane przez Mamasitakebonita

Hej!

U mnie już coraz lepiej. Trochę czasu minęło od ostatniej wiadomości, jednak już wracam.

Dziewczyny napiszcie proszę która ciąża i kiedy termin to uzupełnię naszą listę

Ja jutro mam kolejną wizytę kontrolną. Mam nadzieje, że krwiak się zmniejszył. Brzuch mnie już nie boli, więc jestem dobrej myśli.

Dziś zrobiłam mnóstwo badań zleconych przez lekarza prowadzącego i poza niewielką infekcją pęcherza moczowego wszystko jest ok

Macie już założone karty ciąży?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie druga ciąża, termin na 9.08.
Mam karte ciąży, ja na pierwszej wizycie (bylo serduszko) miałam od razu założoną.

Napisane przez Anastazja3208

Ja jutro mam pierwsza wizyte i myślę że mi założy kartę ciąży i pewnie dodatkowo dostanę krew mocz.

A korzystacie z przywileju ciąży w laboratorium?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Jeśli się dobrze czuję (a w pierwszej ciąży czułam się cały czas super), to kompletnie nie korzystałam, nawet jak ktoś mnie przepuszczał. Natomiast nie mam problemu z tym że ktoś korzysta, bo wiem, że można się czuć tak źle że nawet chwila dłużej w kolejce czy gdziekolwiek może naprawdę dużo daną kobiete kosztować. Ale generalnie nie lubię postawy: nalezy mi się to biorę i mam gdzieś innych, a czasem niestey z takim podejściem się można spotkać.

[Anastazja3208]

Napisane przez weIka

U mnie druga ciąża, termin na 9.08.

Mam karte ciąży, ja na pierwszej wizycie (bylo serduszko) miałam od razu założoną.





Jeśli się dobrze czuję (a w pierwszej ciąży czułam się cały czas super), to kompletnie nie korzystałam, nawet jak ktoś mnie przepuszczał. Natomiast nie mam problemu z tym że ktoś korzysta, bo wiem, że można się czuć tak źle że nawet chwila dłużej w kolejce czy gdziekolwiek może naprawdę dużo daną kobiete kosztować. Ale generalnie nie lubię postawy: nalezy mi się to biorę i mam gdzieś innych, a czasem niestey z takim podejściem się można spotkać.

Ja w poprzedniej ciąży to korzystałam dopiero w okolicach 5-6 msc ale już miałam brzuch większy i też wtedy było lato więc wiadomo jak jest.
Jak na razie czuje się dobrze i chyba nie będę korzystać chociaż u mnie to niekiedy trzeba czeka 2-3 h taka kolejka a wiadomo na głodnego

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[caroline940]

Napisane przez baska1912

Dwie osoby z Krakowa oprócz mnie - super Wiecie już, który szpital wybieracie? Dobrze, że są tu już mamy - na pewno "pierwszaki" będą mieć dużo pytań do bardziej doświadczonych

Ja to na razie jeszcze nic nie wiem :p póki co to tylko się modle, żeby zostać u tego lekarza, u którego teraz jestem
A z jakich dzielnic Krakowa jesteście? może jakieś moje okolice

Napisane przez weIka

Hej, jak fajnie, że jednak nas tu coraz więcej witajcie!

U mnie bez zmian, nadal uczucie ciężkości na żoładku niedługo po posiłku i generalnie brak chęci na warzywa :/ chociaż jakby trochę ustępują te dolegliwości i chyba dlatego w sobotę miałam jakiegoś takiego stracha czy napewno wszystko tam z maluchem jest ok. A tu tak daleko do kolejnej wizyty...

ja też mam jakieś takie strachy czasem, czy na pewno okej. Wizytę mam dopiero za miesiąc i prenatalne z resztą też. Do tego czasu to się chyba zamartwie

Napisane przez Mamasitakebonita

Hej!

U mnie już coraz lepiej. Trochę czasu minęło od ostatniej wiadomości, jednak już wracam.

Dziewczyny napiszcie proszę która ciąża i kiedy termin to uzupełnię naszą listę

Ja jutro mam kolejną wizytę kontrolną. Mam nadzieje, że krwiak się zmniejszył. Brzuch mnie już nie boli, więc jestem dobrej myśli.

Dziś zrobiłam mnóstwo badań zleconych przez lekarza prowadzącego i poza niewielką infekcją pęcherza moczowego wszystko jest ok

Macie już założone karty ciąży?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oby wszystko było na kontroli już okej trzymamy kciuki!
Kartę ciąży mają mi zakładać podobno przy następnej wizycie. Pani powiedziała, żebym przyszła pół godziny wcześniej, bo to dużo papierów.

U mnie mdłości na razie okej. Jedyne co mnie martwi to, to, że cały czas spadam z wagi
A czy dziewczyny bierzecie jod może? i jaką dawkę ?

[alexandraaa09]

Hej dziewczyny też się podłączam, dziś byłam na pierwszej wizycie u ginekologa, choć o ciąży w zasadzie wiedziałam już chwilę przed świętami.

Termin póki co mam 18.08 (wg USG) lub 31.08 licząc od ostatniego okresu. Obecnie 6t4d. Mieszkam zaraz pod Warszawą i mam 30l, moja pierwsza ciąża.

Do lekarza szłam dziś pełna optymizmu, ale wieści takie średnie. Z dzieckiem na ten moment OK, ale niestety mam odwarstwiającą się kosmówkę (czyli coś co będzie łożyskiem) i grozi mi poronienie... Dostałam natychmiastowe zwolnienie lekarskie, leki na podtrzymanie ciąży no i mam prawie cały czas leżeć przez dwa tygodnie. 24.01 mam wizytę i zobaczymy co dalej. Czy ktoś słyszał o podobnym przypadku w swoim otoczeniu? Podobno jest jeszcze szansa, że będzie ok, ale jakoś podupadłam na duchu...