Rasizm dyskusja.

[Mijanou]

Napisane przez Midziak

Jeszcze pijak Ogólnie tak, też zwróciłam uwagę na to, że chyba nigdzie indziej nie widzę tak głupich nazw na wypieki.

W Wiktoriańskiej Anglii były jeszcze głupsze, typu: "Parskające paluchy", "wierzgające osiołki" itd.

[chacaos]

Napisane przez Mijanou

O cieście była dyskusja kilka stron wczesniej,więc się odniosłam.

I to, że dla kogoś ta nazwa jest niesmaczna to od razu ,,burza''? Ludzie mają różną wrażliwość/empatię, i Ty, która non stop się samozachwycasz swoją powinnaś to rozumieć.

Przywołujesz jakieś anegdoty ze swojego życia, które nie mają nic wspólnego z dyskusją o słowie Murzyn. To tak jakby prostytutka prosiła, żeby nie nazywać jej ku**ą, a Ty byś stwierdziła, że ok, w twarz jej tak nie nazwiesz, ale bez przesady z tym szacunkiem do pracownic seksualnych, bo masz jakieś przykre doświadczenie z nieupilnowaniem małolat na koloniach, i czy teraz już nie można nawet o przekupnym polityku powiedzieć, że się s***wił albo rzucić przekleństwem gdy się nadepnie na klocek lego.

[Mijanou]

Napisane przez chacaos

I to, że dla kogoś ta nazwa jest niesmaczna to od razu ,,burza''? Ludzie mają różną wrażliwość/empatię, i Ty, która non stop się samozachwycasz swoją powinnaś to rozumieć.

Przywołujesz jakieś anegdoty ze swojego życia, które nie mają nic wspólnego z dyskusją o słowie Murzyn. To tak jakby prostytutka prosiła, żeby nie nazywać jej ku**ą, a Ty byś stwierdziła, że ok, w twarz jej tak nie nazwiesz, ale bez przesady z tym szacunkiem do pracownic seksualnych, bo masz jakieś przykre doświadczenie z nieupilnowaniem małolat na koloniach, i czy teraz już nie można nawet o przekupnym polityku powiedzieć, że się s***wił albo rzucić przekleństwem gdy się nadepnie na klocek lego.

Biorę udział w dyskusji, jak inni użytkownicy.
Wcale nie muszę mieć racji, prawda?

BTW
Dyskusja o słowie "Murzyn" jest jak najbardziej związana z tematem wątku. Przecież nie o semantyce tu dyskutujemy.

[chacaos]

Napisane przez chacaos

Przywołujesz jakieś anegdoty ze swojego życia, które nie mają nic wspólnego z dyskusją o słowie Murzyn.

Napisane przez Mijanou

Dyskusja o słowie "Murzyn" jest jak najbardziej związana z tematem wątku.

Poddaję się, bo (ponownie) nie wiem, czy nie czytasz ze zrozumieniem, czy palisz głupa.

[Eveen]

Osobiście wychodzę z założenia, że jeżeli jakaś grupa prosi mnie by ją nie nazywać konkretnym słowem bo może to być odbierane źle to zwyczajnie przyjmuje to do wiadomości i staram się ich tak nie nazywac. Nie uważam, aby moja wolnośc cokolwiek na tym traciła, zwłaszcza, że taka zmiana nie odnosi sie nawet bezposrednio do mnie :P

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Pinky_bee]

Napisane przez Mijanou

W Wiktoriańskiej Anglii były jeszcze głupsze, typu: "Parskające paluchy", "wierzgające osiołki" itd.

To jest na nazwę ciasta czy ogólnie jedzenia???? o.O

[Trzepotka]

Treść usunięta

[pempek]

Napisane przez Pinky_bee

Jeżeli chodzi o ciasta to... my jako Polacy serio mamy odpadł pod kątem nazewnistwa ciast. Serio nigdzie indziej nie widziałam takich nazw jak cycki murzynki, murzynek, dupa pawiana.. Jeżu, serio.. nazwijmy kolejne ciasto g*. Będzie pasowało mniej więcej do poziomu nazewnictwa

jest takie ciasto "kocia kuweta" są w nim nawet "kupki"

[chimay]

Napisane przez pempek

jest takie ciasto "kocia kuweta" są w nim nawet "kupki"

Niestety wyguglałam, wygląda naprawdę obrzydliwie. Ale to chyba nie jest polski wynalazek. Chyba raczej co jakiś czas robi się moda na tego typu specjały i nie ma to nic wspólnego z narodowością. Część ludzi to po prostu bawi. Wystarczy spojrzeć na przysmak na Halloween albo Poop Cookies.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Mijanou]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Może nawet nie prokuratura. Po prostu ktoś powinien facetowi zwrócić uwagę. Może zmądrzeje.

Co do wojny plakatowej- owszem obaj panowie się nie popisali. Ale o ile plakat Pinskiego można uznawać za niesmaczny i w złym guście, tak Plakat Pinskiego jest rodem z propagandy Goebbelsa i ma fatalne historyczne konotacje. Gmyz nawet nie wysilił się na bycie oryginalnym. Zerżnął gotowy plakat.

Porwnując te dwa plakaty to jak porównać cios z plaskacza do ciosu siekierą w łeb.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Napisane przez Mijanou

Właśnie Ci udowodniłam jaka jest różnica pomiędzy autentycznym rasizmem a wykorzystywaniem oskarżeń .o rasizm dla wlasnych celów. Obie praktyki są naganne.

Udowodniłaś coś, co jest oczywiste. W każdej grupie są osoby, które oszukują i są nieuczciwe. Moje pytanie: co chcesz przez to udowodnić? Jakby do czego dążysz? Niektórzy czarni, podobnie jak każda grupa ludzi są nieuczciwi. Więc co, 'nie przesadzajcie z tą walką z rasizmem', trochę wyrównajmy prawa, ale nie za bardzo? Bo nie widzę innego wytłumaczenia czemu miałabyś specjalnie zwracać uwagę na to, co dotyczy każdej grupy

[Mijanou]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89370425]Udowodniłaś coś, co jest oczywiste. W każdej grupie są osoby, które oszukują i są nieuczciwe. Moje pytanie: co chcesz przez to udowodnić? Jakby do czego dążysz? Niektórzy czarni, podobnie jak każda grupa ludzi są nieuczciwi. Więc co, 'nie przesadzajcie z tą walką z rasizmem', trochę wyrównajmy prawa, ale nie za bardzo? Bo nie widzę innego wytłumaczenia czemu miałabyś specjalnie zwracać uwagę na to, co dotyczy każdej grupy[/QUOTE]

Wręcz przeciwnie. Z rasizmem i jakąkolwiek dyskryminacją należy walczyć i się sprzeciwiać. Na tym polega demokracja: każdy jest równy wobec prawa.

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Napisane przez Mijanou

Wręcz przeciwnie. Z rasizmem i jakąkolwiek dyskryminacją należy walczyć i się sprzeciwiać. Na tym polega demokracja: każdy jest równy wobec prawa.

Więc w jakim celu piszesz, że zwiększenie świadomości na temat rasizmu i aktywna walka z nim przyczyniły się do tego, że są sytuacje, w których ktoś gra kartą rasizmu?

[Mijanou]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89370436]Więc w jakim celu piszesz, że zwiększenie świadomości na temat rasizmu i aktywna walka z nim przyczyniły się do tego, że są sytuacje, w których ktoś gra kartą rasizmu?[/QUOTE]

W takim celu by np. rozróżniać nazwę ciasta na M od rasizmu. Wyjaśniam to któryś raz a ciągle pytasz dookoła Wosiu. Gdyby ktoś mnie nazwał rasistką tylko dlatego, że powiedziałabym: "Jaki pyszny ten (tu następuje nazwa ciasta na M) to byłabym zdziwiona.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Mijanou

W takim celu by np. rozróżniać nazwę ciasta na M od rasizmu. Wyjaśniam to któryś raz a ciągle pytasz dookoła Wosiu. Gdyby ktoś mnie nazwał rasistką tylko dlatego, że powiedziałabym: "Jaki pyszny ten (tu następuje nazwa ciasta na M) to byłabym zdziwiona.

Mieszkasz i pracujesz w Wielkiej Brytanii?
Powiedz w pracy że wczoraj upiekłaś tak pysznego murzynka ze zjadłaś aż dwa kawałki. Ciekawa jestem reakcji otoczenia.

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Napisane przez Mijanou

W takim celu by np. rozróżniać nazwę ciasta na M od rasizmu. Wyjaśniam to któryś raz a ciągle pytasz dookoła Wosiu. Gdyby ktoś mnie nazwał rasistką tylko dlatego, że powiedziałabym: "Jaki pyszny ten (tu następuje nazwa ciasta na M) to byłabym zdziwiona.

Ale jaki to ma związek z ciastem? Przecież przytaczając tę anegdotę, o którą ciągle pytam, odpowiadałaś na post mówiący coś w stylu, że czarni wykorzystują to, że teraz zwraca się uwagę na rasizm w celu próby ugrania korzyści i 'nie można przesadzić' i 'przesada w żadną stronę nie jest dobra'. Ja pytam o to, a nie o żadne ciasto. W jakim celu przytoczyłaś tę anegdotę pod postem o tym, że czarni nie są tacy święci i trzeba uważać z tym zmniejszaniem dyskryminacji?

Nie wiem czemu ciągle piszesz o tym cieście i czemu ciągle tak strasznie bronisz tego określenia i jesteś taka oburzona, że na pewno każdy Ciebie nazywa rasistką z powodu tego jak nazywasz ciasto, a przecież Ty nie chcesz być niemiła. Ktoś Cię tak kiedyś określił ze względu na to ciasto? Bo na razie mam wrażenie, że ciągle tworzysz narrację jakbyś ciągle spotykała ludzi, którzy tak robią

Zresztą skoro nie widzisz w tym słowie nic złego, to czemu piszesz 'ciasto na M'?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Post, na który odpowiedziałaś był odpowiedzią na zdziwienie, że ale czemu nie mogę używać słowa, które jest uznawane za obraźliwe, skoro ja go nie używam z zamiarem obrażenia kogoś. No, fajnie, ale to nie od Twoich intencji zależy czy kogoś obrazi słowo uważane za obraźliwe czy nie

Ja po raz kolejny zapytam gdzie widziałaś zarzuty w kierunku osób używających nazwy tego ciasta?

[Mijanou]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89370442]Mieszkasz i pracujesz w Wielkiej Brytanii?
Powiedz w pracy że wczoraj upiekłaś tak pysznego murzynka ze zjadłaś aż dwa kawałki. Ciekawa jestem reakcji otoczenia.[/QUOTE]

Nie powiem, bo to ciasto (podobne, nie to samo) funkcjonuje w UK pod inną nazwą.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

uwielbiam określenie biurwa

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Mijanou

Nie powiem, bo to ciasto (podobne, nie to samo) funkcjonuje w UK pod inną nazwą.

Możesz przetłumaczyć wprost nazwę. Tusk daje rade.
Nie powiesz tak bo wiesz jak otoczenie zareaguje.

[natural_beeswax]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89370646]no, fajnie, ale to nie od twoich intencji zależy czy kogoś obrazi słowo uważane za obraźliwe czy nie[/quote]
lol

[Mijanou]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89370967]Możesz przetłumaczyć wprost nazwę. Tusk daje rade.
Nie powiesz tak bo wiesz jak otoczenie zareaguje.[/QUOTE]

No ale po co mam tłumaczyć nazwę, skoro istnieje ekwiwalent tej nazwy w języku angielskim?

Co do Tuska, cóż- nie oceniam, ale jednak daje radę lepiej niż Duda (obiektywnie, odkładając na bok sympatie i antypatie polityczne).

[Limonka2738]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89365447]Pytanie. Mamy film fantasy, gdzie jest mix aktorów o najróżniejszych odcieniach skóry.

Czy powiedzenie "wolałabym, aby z x plemieniu byli sami biali, a w y azjaci" jest rasistowskie? Czy oczekiwanie, by na ekranie był podział kolorów w zależnie od plemion, narodów, grup będzie rasizmem?[/QUOTE]


Mi nie przeszkadza "mieszanie" ras pod trzema warunkami:


- Jest to wewnętrznie spójne, czyli jak rodzice są czarnoskórzy, to dzieci też są czarnoskóre, a nie nagle z tyłka dzieci są Azjatami. Nie przeszkadza mi w ogóle czarna Mała Syrenka, ale jeśli Tryton i reszta rodziny będą biali jak śnieg no to wtedy będę na nie.


- Nie wmawia mi się, że jest to historyczny film. Duma i uprzedzenie w Indiach? Super, moja ulubiona adaptacja. Ale Duma i uprzedzenie w XIX wieku, z całą otoczką historyczną, strojami odpowiednimi do epoki i widać, że staramy się być historycznie wierną adaptacją, ale Bingley jest czarny, a Wickham Azjatą? Nie, dzięki.


- Bez problemu działa to we wszystkie strony.



Także w tej sytuacji mi by pewnie przeszkadzało mieszanie, ale zależy od świata przedstawionego. Jeśli jakieś plemię żyje na wyspie i jest we wszystkich kolorach tęczy bez wytłumaczenia w świecie dlaczego, to mi się nie podoba. Ale jeśli to jakieś centrum handlowe, stolica, duży port, to obecność ludzi o wszelkich odcieniach skóry by mnie w ogóle nie dziwiła.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89365910]Bo po pierwsze rasizm jest zjawiskiem globalnym więc moim zdaniem należy go w tym aspekcie rozpatrywać a pod drugie Stany Zjednoczone są najlepszym przykładem tego co może się stać kiedy poprawność polityczna przekracza granice zdrowego rozsądku i zaczyna tworzyć tym samym nowe patologie społeczne.
Biorąc pod uwagę tą dyskusję w której roważamy zasadność nazywania ciasta "murzynkiem" widać że ten zachodni trend bardzo mocno zakorzenił się już w myśli europejskiej. Zresztą widać to choćby po Francji gdzie podziały społeczne zaczynają kształtować się dokładnie na wzór amerykański.
W zakresie samej nazwy ciasta to dodam tylko że w Polsce funkcjonuje sieć pizzerii Gruby Benek i jakoś nikogo to w oczy nie kole.
[/QUOTE]


Jest też ciasto cycki teściowej i jakoś z tym żyjemy i nikt biednych teściowych nie pyta, czy to im ubliża. Ale o murzynka afera.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Mijanou

No ale po co mam tłumaczyć nazwę, skoro istnieje ekwiwalent tej nazwy w języku angielskim?

Co do Tuska, cóż- nie oceniam, ale jednak daje radę lepiej niż Duda (obiektywnie, odkładając na bok sympatie i antypatie polityczne).

Żeby poczuć to zdziwienie, że ktoś nazwie Cię rasistką z powodu nazwy ciasta.

[Limonka2738]

Napisane przez Caudofemoralis

Tu nie chodzi o to, czy jesteś biały, czy czarny, tylko czy to słowo odnosi się także do ciebie, czy nie. Czy używając tego słowa mówisz jednocześnie o sobie, czy tylko o innych. Myślę, że słowo "grubas" będzie działać podobnie. Albo słowo "kurdupel" używane przez osobę z karłowatością, kontra przez osobę z normalnym wzrostem.

Nie zgadzam się z tym rozgraniczeniem, ale ma to sens.


Jak byłam gruba i mówiłam o sobie "gruba" to nikogo to nie obchodziło. Jak ktoś inny nazwał mnie grubą, to ludzie potrafili się w moim imieniu oburzać.


Nie zgadzam się z tym, ale rozumiem jako zjawisko społeczne.