Planowanie ciąży, część 17.

[Kociaak]

Napisane przez Patryka

Pewnie masz rację. Szkoda, że nie idzie z tego wyczytać, ile jeszcze czasu mi zostało... Jestem wykończona tym czekaniem, a dzisiaj jeszcze wyjątkowo mi niewygodnie...

A torba spakowana? Ja się wieczorem spakowałam a w nocy pojechałam rodzić


I któraś z dziewczyn dobrze pisze- postaraj się odpocząć, przygotuj sobie może jedzenie (pomroź sobie porcje dla siebie, żebyś potem mogła łatwo sobie szybko coś do zjedzenia przygotować)

Napisane przez Sylwia00804

Melduje sie dobrymi wieśćmi. To nie sepsa więc odstawiają nam wankomycyne. Melka czuje sie duzo lepiej.

Patryka trzymam mocne kciuki za Ciebie! Wybralas piekne imie dla córeczki. Czekam niecierpliwie na dalszy rozwój wydarzeń

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Super


Albo się bardziej interesuję tematem, albo ostatnio dużo dzieci choruje na jakieś niestandardowe paskudztwa...

Napisane przez al_dente

Cześć, melduję się, mimo że jeszcze nie staraczka, ale mam sentyment do Was
Sylwia gratulacje! I zdrówka dla córci
My dzisiaj zaczęliśmy żłobek, pierwszy dzień na godzinę, siedzę w aucie i jak się nie porycze to będzie dobrze...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Boję się tej chwili też... Daj znać jak było




My przystępujemy do starań o rodzeństwo dla Dziedzica, więc zobaczymy co będzie... Chciałabym zdążyć z zajściem póki jestem na macierzyńskim, żeby płynnie przejść na L4 Oby wyszło!

[Meamia]

Napisane przez Kociaak

A torba spakowana? Ja się wieczorem spakowałam a w nocy pojechałam rodzić


I któraś z dziewczyn dobrze pisze- postaraj się odpocząć, przygotuj sobie może jedzenie (pomroź sobie porcje dla siebie, żebyś potem mogła łatwo sobie szybko coś do zjedzenia przygotować)





Super


Albo się bardziej interesuję tematem, albo ostatnio dużo dzieci choruje na jakieś niestandardowe paskudztwa...





Boję się tej chwili też... Daj znać jak było




My przystępujemy do starań o rodzeństwo dla Dziedzica, więc zobaczymy co będzie... Chciałabym zdążyć z zajściem póki jestem na macierzyńskim, żeby płynnie przejść na L4 Oby wyszło!

Kociak powodzenia w staraniach
Sylwia wspaniale wieści,że z mała lepiej )))

Ja właśnie torby nie mam spakowanej, czekam jeszcze na koszule nocne Zaczynam się bać że być może czeka mnie cesarka i będę musiała w szpitalu zostać dłużej niż te parę godzin(jak to standardowo w Holandiii)
Patryka A Ty na którego lutego masz termin? Ja marcówka ,mnie powoli też wszystko zaczyna boleć. A najgorsza jest zgaga, normalnie kwas non stop.
A apropo spędzenia wolnego czasu, to ciągle wszystko sprzątam i przekładam i oglądam Netflixa i Hbo go. Powoli kończą mi się pozycje do oglądania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olena90]

Jestem

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[al_dente]

Przeżyliśmy, młody nawet nie zaplakal.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Al_dente, dzielny maluch! I Ty też!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019]

Napisane przez Meamia

Kociak powodzenia w staraniach
Sylwia wspaniale wieści,że z mała lepiej )))

Ja właśnie torby nie mam spakowanej, czekam jeszcze na koszule nocne Zaczynam się bać że być może czeka mnie cesarka i będę musiała w szpitalu zostać dłużej niż te parę godzin(jak to standardowo w Holandiii)
Patryka A Ty na którego lutego masz termin? Ja marcówka ,mnie powoli też wszystko zaczyna boleć. A najgorsza jest zgaga, normalnie kwas non stop.
A apropo spędzenia wolnego czasu, to ciągle wszystko sprzątam i przekładam i oglądam Netflixa i Hbo go. Powoli kończą mi się pozycje do oglądania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Parę godzin i do domu?

Napisane przez al_dente

Przeżyliśmy, młody nawet nie zaplakal.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Super, oby tak dalej

Dziewczyny, co dajecie maluchom na katar, mojemu dopiero coś się zaczyna, a to jego pierwszy i nie wiem co mu dać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Meamia]

Napisane przez aga019

Parę godzin i do domu? Super, oby tak dalej

Dziewczyny, co dajecie maluchom na katar, mojemu dopiero coś się zaczyna, a to jego pierwszy i nie wiem co mu dać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Noo tak, jeśli poród będzie naturalny,bez kompilacji, to po 2 godzinach idzie się do domu. Jedzie z Tobą położna i opieka poporodowa na parę godzin. Potem przez kolejne 8 dni przychodzi do Ciebie opieka poporodowa, odwiedzają lekarze (np od pobrania krwi,laryngolog,okulista) I tak sobie w zasadzie 'szpitalujesz' w domu

Al dente super, jeszcze kilka razy i Ty też przestaniesz płakać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patryka]

Sylwia, no to super że sytuacja już lepiej wygląda. Zdrówka dla małej, siły dla Ciebie

Napisane przez Kociaak

A torba spakowana? Ja się wieczorem spakowałam a w nocy pojechałam rodzić


I któraś z dziewczyn dobrze pisze- postaraj się odpocząć, przygotuj sobie może jedzenie (pomroź sobie porcje dla siebie, żebyś potem mogła łatwo sobie szybko coś do zjedzenia przygotować)



My przystępujemy do starań o rodzeństwo dla Dziedzica, więc zobaczymy co będzie... Chciałabym zdążyć z zajściem póki jestem na macierzyńskim, żeby płynnie przejść na L4 Oby wyszło!

Taa, chyba z dwa tygodnie temu mama mnie opierdzieliła, że jeszcze się nie spakowałam, więc na drugi dzień ogarnęłam torbę
Z ogarnięciem jedzenia miałam taki plan, ale nie wyszło :/ Mocno puchną mi nogi, szczególnie stopy, kostki, i stanie w kuchni mi nie pomaga, a i tak jeszcze muszę swoje wystać przy desce do prasowania. Trudno, mąż będzie ogarniał jedzenie...


No, to kciuki za starania Moi znajomi wcelowali tak z trójką dzieci, że każde kolejne na macierzyńskim i L4.

Aaa i jeszcze mam pytanie, w którym szpitalu rodziłaś?

Napisane przez Meamia

Kociak powodzenia w staraniach
Sylwia wspaniale wieści,że z mała lepiej )))

Ja właśnie torby nie mam spakowanej, czekam jeszcze na koszule nocne Zaczynam się bać że być może czeka mnie cesarka i będę musiała w szpitalu zostać dłużej niż te parę godzin(jak to standardowo w Holandiii)
Patryka A Ty na którego lutego masz termin? Ja marcówka ,mnie powoli też wszystko zaczyna boleć. A najgorsza jest zgaga, normalnie kwas non stop.
A apropo spędzenia wolnego czasu, to ciągle wszystko sprzątam i przekładam i oglądam Netflixa i Hbo go. Powoli kończą mi się pozycje do oglądania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A masz jakieś wskazania do cesarki, czy tak po prostu się boisz?
Kurczę, strasznie podoba mi się ten system opieki poporodowej. Też bym chciała od razu móc wyjść do domu.
Termin mam na 10 lutego. Wczoraj śniło mi się, że mam już skurcze... niestety się obudziłam


Al dente, o kurde, już żłobek? Jak te dzieci szybko rosną! (wiem, gadam jak stara baba )

[Sylwia00804]

Al dente odezwe sie do Ciebie na spokojnie jak wyjdziemy ze szpiala. Na razie nie bardzo mam głowę na te sprawy.

Dziewczyny dziś robilam sobie badanie krwi w laboratorium na dole. To alab. Robilyscie tam badania? Mi powiedzieli, ze wyniki dopiero jutro mam cien nadziei, że będą wcześniej.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[justysiaa89]

Napisane przez aga019

Parę godzin i do domu? Super, oby tak dalej

Dziewczyny, co dajecie maluchom na katar, mojemu dopiero coś się zaczyna, a to jego pierwszy i nie wiem co mu dać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Woda morska, po 3 miesiącu można Nasivin Baby, przepraszam ale nie pamiętam ile ma Twój maluch więc co może polecam bez sensu Pod nosek maść majerankowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

U mnie torbiel 5.5cm na prawym jajniku tyle ze starań. Dostałam czopki i czekam aż pęknie. Kontrola za 2 tygodnie.

Lekarz dał mi skierowanie na marker Ca125. Kazał oznaczyć grupę krwi skoro się staram. Co jeszcze zrobić?

[aassiiaa1988]

Napisane przez Sylwia00804

Al dente odezwe sie do Ciebie na spokojnie jak wyjdziemy ze szpiala. Na razie nie bardzo mam głowę na te sprawy.

Dziewczyny dziś robilam sobie badanie krwi w laboratorium na dole. To alab. Robilyscie tam badania? Mi powiedzieli, ze wyniki dopiero jutro mam cien nadziei, że będą wcześniej.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Ja pracowałam kiedyś w alabie. Wyniki zwykle są tego samego dnia popołudniu/wieczorem. Ale mówią, że na drugi dzień, bo mają 24h żeby były, więc się tak chronią. Jakby mówili, że będą tego samego dnia, a byłyby nazajutrz rano, to ludzie by mieli pretensje tylko badania na które się dłużej czeka faktycznie są po ilus dniach...

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[olena90]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87558122]U mnie torbiel 5.5cm na prawym jajniku tyle ze starań. Dostałam czopki i czekam aż pęknie. Kontrola za 2 tygodnie.

Lekarz dał mi skierowanie na marker Ca125. Kazał oznaczyć grupę krwi skoro się staram. Co jeszcze zrobić?[/QUOTE]Ooo. To wielkosciowo jak i u mnie.. Tyle ja mialam na lewym.

Tez robilam markery.. Ale niedawno sie dowiedzialam ze nie trzeba. A ze wzgledu na to ze markery sie robi dopiero jesli faktycznie cos jest, wczesniej i tak zwykle wychodzą ok.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Już pisałam kiedyś, że miałam torbiel 6 cm i nie stanęło to na przeszkodzie w staraniach.

Aga, do tego co już napisano, my jeszcze w pokoju stawialiśmy wodę z kilkoma kropelkami inhalolu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez olena90

Ooo. To wielkosciowo jak i u mnie.. Tyle ja mialam na lewym.

Tez robilam markery.. Ale niedawno sie dowiedzialam ze nie trzeba. A ze wzgledu na to ze markery sie robi dopiero jesli faktycznie cos jest, wczesniej i tak zwykle wychodzą ok.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja nie wiem nawet co to za torbiel. Markerami się nie stresuje, ale podobno wynik może też naprowadzić na to czy ma to związek z endometriozą.
Jak się skończyła Twoja historia z torbielą? Leczyłaś się czy sama się wchłonęła?

Napisane przez Juncia

Już pisałam kiedyś, że miałam torbiel 6 cm i nie stanęło to na przeszkodzie w staraniach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się stresuję tym trochę, ale nie mam na to wpływu. Wchłonęła się, pękła czy miałaś leczenie?

[olena90]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87558383]Ja nie wiem nawet co to za torbiel. Markerami się nie stresuje, ale podobno wynik może też naprowadzić na to czy ma to związek z endometriozą.
Jak się skończyła Twoja historia z torbielą? Leczyłaś się czy sama się wchłonęła?


Ja się stresuję tym trochę, ale nie mam na to wpływu. Wchłonęła się, pękła czy miałaś leczenie?[/QUOTE]Wynik bedzie ok, nieważne jaka jest ta torbiel. To usg moze wskazac jej charakterystyke

Ja skonczylam pod skalpelem

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez olena90

Wynik bedzie ok, nieważne jaka jest ta torbiel. To usg moze wskazac jej charakterystyke

Ja skonczylam pod skalpelem

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

To mnie nie pocieszyłaś Miałam usg, ale lekarz nie powiedział co widzi i jak ocenia, tylko rozmiar. Dał leki i po cichu liczę na to, że rozejdzie się po kościach

[olena90]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87558457]To mnie nie pocieszyłaś Miałam usg, ale lekarz nie powiedział co widzi i jak ocenia, tylko rozmiar. Dał leki i po cichu liczę na to, że rozejdzie się po kościach[/QUOTE]Ale on tylko sprawdzil czy jest faktycznie? Czy to bylo usg narzadow rodnych?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez olena90

Ale on tylko sprawdzil czy jest faktycznie? Czy to bylo usg narzadow rodnych?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Było usg przezpochwowe. Zmierzył, obejrzał. Dał leki i tyle. Wszystko co wiem to to, że ma 5.5 cm i mam przyjąć 6 czopków. Ma pęknąć i tak by było najlepiej. Kontrola za 2 tygodnie ze względu na mój wyjazd urlopowy.

[olena90]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87558569]Było usg przezpochwowe. Zmierzył, obejrzał. Dał leki i tyle. Wszystko co wiem to to, że ma 5.5 cm i mam przyjąć 6 czopków. Ma pęknąć i tak by było najlepiej. Kontrola za 2 tygodnie ze względu na mój wyjazd urlopowy.[/QUOTE]Czyli nie usg narzadow... Tak se "skontrolowal" ja po takim usg odrazu dostalam skierowanie na usg narzadow rodnych by stwierdzic tresci w torbieli jak i jej charakterystyke..

U mnie najpierw byly anty na 3msce, pozniej duhapston.. Nic nie ruszylo wiec skonczylam na laparoskopii

Teraz mam dodatkowe 4dziury na brzuchy

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Napis_na_dropsie, miałam torbiel dwa razy (może więcej, ale o tych dwóch wiedziałam, bo były w trakcie starań). Za pierwszym razem lekarz mi zalecił luteinę, rezygnację ze sportu. Za drugim razem, inny lekarz, nic nie kazał z tym robić, trenować też mogłam. Po dwóch tygodniach z 6 cm zrobiły się 4 cm. W tym samym cyklu zaszłam w ciążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez olena90

Czyli nie usg narzadow... Tak se "skontrolowal" ja po takim usg odrazu dostalam skierowanie na usg narzadow rodnych by stwierdzic tresci w torbieli jak i jej charakterystyke..

U mnie najpierw byly anty na 3msce, pozniej duhapston.. Nic nie ruszylo wiec skonczylam na laparoskopii

Teraz mam dodatkowe 4dziury na brzuchy

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Czym się różni takie usg narządów rodnych? Muszę doczytać.

Napisane przez Juncia

Napis_na_dropsie, miałam torbiel dwa razy (może więcej, ale o tych dwóch wiedziałam, bo były w trakcie starań). Za pierwszym razem lekarz mi zalecił luteinę, rezygnację ze sportu. Za drugim razem, inny lekarz, nic nie kazał z tym robić, trenować też mogłam. Po dwóch tygodniach z 6 cm zrobiły się 4 cm. W tym samym cyklu zaszłam w ciążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ciekawe co tam u mnie się zadzieje. Oby zmalała
Będę informować

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

A czy mimo torbieli mialyscie normalnie okres? Ja mam dostać w środę i zastanawiam się czy przez to może nastąpić przesunięcie? Zapomniałam zapytać o to, ale w rozmowie lekarz nic nie wspomniał a rozmawialiśmy o tym okresie, który nadejdzie. Czuję się jakbym miała dostać w terminie, bo ciągnie mnie już, ale piersi w ogóle mnie nie bolą.

[olena90]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87558634]Czym się różni takie usg narządów rodnych? Muszę doczytać.No ciekawe co tam u mnie się zadzieje. Oby zmalała
Będę informować

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

A czy mimo torbieli mialyscie normalnie okres? Ja mam dostać w środę i zastanawiam się czy przez to może nastąpić przesunięcie? Zapomniałam zapytać o to, ale w rozmowie lekarz nic nie wspomniał a rozmawialiśmy o tym okresie, który nadejdzie. Czuję się jakbym miała dostać w terminie, bo ciągnie mnie już, ale piersi w ogóle mnie nie bolą.[/QUOTE]U mnie zaczely sie spozniac o kilka dni do tygodnia.

Roznice sa takie jak takie zwykle usg kontrolne od usg prenatalnego

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez olena90

U mnie zaczely sie spozniac o kilka dni do tygodnia.

Roznice sa takie jak takie zwykle usg kontrolne od usg prenatalnego

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Dziękuję za wszystkie informacje

[Meamia]

Napisane przez Patryka

Sylwia, no to super że sytuacja już lepiej wygląda. Zdrówka dla małej, siły dla Ciebie




Taa, chyba z dwa tygodnie temu mama mnie opierdzieliła, że jeszcze się nie spakowałam, więc na drugi dzień ogarnęłam torbę
Z ogarnięciem jedzenia miałam taki plan, ale nie wyszło :/ Mocno puchną mi nogi, szczególnie stopy, kostki, i stanie w kuchni mi nie pomaga, a i tak jeszcze muszę swoje wystać przy desce do prasowania. Trudno, mąż będzie ogarniał jedzenie...


No, to kciuki za starania Moi znajomi wcelowali tak z trójką dzieci, że każde kolejne na macierzyńskim i L4.

Aaa i jeszcze mam pytanie, w którym szpitalu rodziłaś?




A masz jakieś wskazania do cesarki, czy tak po prostu się boisz?
Kurczę, strasznie podoba mi się ten system opieki poporodowej. Też bym chciała od razu móc wyjść do domu.
Termin mam na 10 lutego. Wczoraj śniło mi się, że mam już skurcze... niestety się obudziłam


Al dente, o kurde, już żłobek? Jak te dzieci szybko rosną! (wiem, gadam jak stara baba )

Noo wszystkiego są plusy i minusy. W szpitalu chyba czułabym się bezpieczniej, z drugiej strony w domu wszystko pod ręką.
A wskazania mogą się jeszcze zmienić, u mnie 33 tydzień i mały skierowany główką do góry. Na dodatek mały z niego leniuch I niechętnie zmienia pozycje:/[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87558122]U mnie torbiel 5.5cm na prawym jajniku tyle ze starań. Dostałam czopki i czekam aż pęknie. Kontrola za 2 tygodnie.

Lekarz dał mi skierowanie na marker Ca125. Kazał oznaczyć grupę krwi skoro się staram. Co jeszcze zrobić?[/QUOTE]Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olena90]

Napisane przez Meamia

Noo wszystkiego są plusy i minusy. W szpitalu chyba czułabym się bezpieczniej, z drugiej strony w domu wszystko pod ręką.
A wskazania mogą się jeszcze zmienić, u mnie 33 tydzień i mały skierowany główką do góry. Na dodatek mały z niego leniuch I niechętnie zmienia pozycje:/Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie Lila zmienila pozycje w 37tc. W sumie na chwile przed rozwiazaniem

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Sylwia00804]

Napisane przez aassiiaa1988

Ja pracowałam kiedyś w alabie. Wyniki zwykle są tego samego dnia popołudniu/wieczorem. Ale mówią, że na drugi dzień, bo mają 24h żeby były, więc się tak chronią. Jakby mówili, że będą tego samego dnia, a byłyby nazajutrz rano, to ludzie by mieli pretensje tylko badania na które się dłużej czeka faktycznie są po ilus dniach...

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Dzięki! Właśnie mialam podobne wyobrażenie i bralam poprawkę na ten jeden dzień, ale sprawdzam sprawdzam i nie ma

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[aga019]

Napisane przez justysiaa89

Woda morska, po 3 miesiącu można Nasivin Baby, przepraszam ale nie pamiętam ile ma Twój maluch więc co może polecam bez sensu Pod nosek maść majerankowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

7mc, ma to sens, dzieki, woda zakupiona, zdecydowanie łatwiej odciąga się katar [1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87558122]U mnie torbiel 5.5cm na prawym jajniku tyle ze starań. Dostałam czopki i czekam aż pęknie. Kontrola za 2 tygodnie.

Lekarz dał mi skierowanie na marker Ca125. Kazał oznaczyć grupę krwi skoro się staram. Co jeszcze zrobić?[/QUOTE]Mam nadzieję że będzie dobrze

Napisane przez Meamia

Noo tak, jeśli poród będzie naturalny,bez kompilacji, to po 2 godzinach idzie się do domu. Jedzie z Tobą położna i opieka poporodowa na parę godzin. Potem przez kolejne 8 dni przychodzi do Ciebie opieka poporodowa, odwiedzają lekarze (np od pobrania krwi,laryngolog,okulista) I tak sobie w zasadzie 'szpitalujesz' w domu

Al dente super, jeszcze kilka razy i Ty też przestaniesz płakać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, podoba mi się ten system. U nas w szpitalu 2h po porodzie dostaje się dziecko i radź sobie.

Napisane przez Juncia

Już pisałam kiedyś, że miałam torbiel 6 cm i nie stanęło to na przeszkodzie w staraniach.

Aga, do tego co już napisano, my jeszcze w pokoju stawialiśmy wodę z kilkoma kropelkami inhalolu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobry pomysł, jutro wyśle męża do apteki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patryka]

Napisane przez Meamia

Noo wszystkiego są plusy i minusy. W szpitalu chyba czułabym się bezpieczniej, z drugiej strony w domu wszystko pod ręką.
A wskazania mogą się jeszcze zmienić, u mnie 33 tydzień i mały skierowany główką do góry. Na dodatek mały z niego leniuch I niechętnie zmienia pozycje:/Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że z taką opieką, z którą wypuszczają w Holandii do domu, można czuć się bezpieczniej niż w polskim szpitalu
Zresztą, w domu szybciej dochodzi się do jakiejś normalności, a w szpitalu człowiek od razu czuje się "chory"

Po 34 tc niby już rzadko dziecko się odwraca, ale kto wie, u mnie właśnie koło 32-33 chyba mała się odwróciła, i tak już została. Może akurat na kolejnym badaniu mały Cię zaskoczy


Sylwia, ja zawsze pobieram badania w alabie, i wieczorem są... Jak widać, co laboratorium, to obyczaj.

[Kociaak]

Napisane przez Patryka

Sylwia, no to super że sytuacja już lepiej wygląda. Zdrówka dla małej, siły dla Ciebie




Taa, chyba z dwa tygodnie temu mama mnie opierdzieliła, że jeszcze się nie spakowałam, więc na drugi dzień ogarnęłam torbę
Z ogarnięciem jedzenia miałam taki plan, ale nie wyszło :/ Mocno puchną mi nogi, szczególnie stopy, kostki, i stanie w kuchni mi nie pomaga, a i tak jeszcze muszę swoje wystać przy desce do prasowania. Trudno, mąż będzie ogarniał jedzenie...


No, to kciuki za starania Moi znajomi wcelowali tak z trójką dzieci, że każde kolejne na macierzyńskim i L4.

Aaa i jeszcze mam pytanie, w którym szpitalu rodziłaś?




A masz jakieś wskazania do cesarki, czy tak po prostu się boisz?
Kurczę, strasznie podoba mi się ten system opieki poporodowej. Też bym chciała od razu móc wyjść do domu.
Termin mam na 10 lutego. Wczoraj śniło mi się, że mam już skurcze... niestety się obudziłam


Al dente, o kurde, już żłobek? Jak te dzieci szybko rosną! (wiem, gadam jak stara baba )

Nogi to mi masakrycznie spuchły następnego dnia po porodzie Takich baleronów to ja w życiu nie miałam, ciężko mi było się w klapki wcisnąć