Maksymalna długość włosów

[Olcik18]

te dziewczyny w linku, które ścinały długie włosy rzeczywiście chyba je chciały sprzedać, bo miały cięte jak od linijki, zero konkretnej fryzury dlatego tak niekorzystnie wygladały po ścieciu.. Mysle, ze jakby im sie troche skrocilo włosy i nadało im odpowiedni ksztalt to zmiana by wyszla na plus. Bo one miały wlosy bez zadnego ksztaltu.. rosly same sobie.

Ja mam wlosy za biust.. jeszcze z 5 cm to maks dla mnie i wymarzona dlugosc. Takie strasznie dlugie wlosy u malo kogo wygladaja ladnie. U niskich kobiet to nie jest zadna ozdoba.. na taka dlugosc do pupy mysle, ze moga sobie pozwolic wysokie osoby

[mysia m]

oj takie długaśne włoski do ziemi to mi się zupełnie nie podobają. Maxymalna długośc, jak dla mnie, to do pasa. Osobiście włosy zapuszczam, ale nie dłuższe niż do 'końca dekoltu', bo mi za długie nie pasują do buzi. Aczkolwiek takie wypielęgnowane włoski do pasa uważam za ogromną ozdobę kobiety.

[Otulonaszeptem]

Jak dla mnie maksymalnie do pasa. Za łopatki również świetnie się prezentują, ale chodzi głównie o "jakość" włosów.

[Magdalenka22]

Ja mam bardzo dlugie wlosy jak widac na zdjeciu i nie wyobrazam sobie ich utraty. Ich obecna dlugosc to 114 cm,siegaja mi za tylek.
Wloskow nigdy nie farbowalam i nie farbuje,nie susze i nie prostuje.
Zawsze mialam dlugie wlosy min. do pasa i nie wyobrazam sobie aby bylo inaczej.Uwazam,ze dlugie wlosy sa piekne i pociagajace jak sa zdrowe i zadbane trzeba rowniez wziasc po uwage,ze tak dlugie wlosy to ciagla pielegnacja . Nie uwazam,ze dlugie wlosy wygladaja babcinnie wrecz przeciwnie wygladaja zjawiskowo i przyciagaja poniewaz zadko mozna dostrzec na naszych ulicach kobiety z tak dlugimi wlosami,to jest naprawde zadkosc poniewaz tak dlugie wlosy to wedlug mnie dar od natury i nie kazda kobieta choc marzy o takich wlosach moze taka dlugosc osiagnoc ze wzgledu na geny,diete itp.,dlatego moje wlosy sa czescia mnie. Mysle rowniez,ze fryzure i dlugosc wlosow nalezy dobierac wedlug ksztaltu twarzy,sylwetki,stylu zycia,poniewaz nie kazdemu do twarzy w dlugasnych wlosach.
Ogolnie spotykam sie z bardzo mila opinia jesli chodzi o moje wlosy
ludzie podchodza do mnie w sklepach i na ulicy ,pytaja sie o ich dlugosc chca dotknac i nie ma faceta ktory by sie za mna nie ogladnal

[Fluy]

Napisane przez Otulonaszeptem

Jak dla mnie maksymalnie do pasa. Za łopatki również świetnie się prezentują, ale chodzi głównie o "jakość" włosów.

Zgadzam się z 100%. Moim zdaniem włosy dłuższe niż do pasa są po prostu nieestetyczne, zwłaszcza u starszych kobiet. Dodatkowo mam takie małe zboczenie, że nie podobają mi się równo ścięte włosy, jak od linijki...

[Anethka]

Maksymalnie 3/4 długości pleców. Dłuższe choćby były najzdrowsze - są po prostu szpetne. Takie jest moje zdanie.

[BJean]

jeśli tył włosów układa się w szpic to może sięgać nawet do tyłka a kształt i długość będzie extra!

Proste włosy do tyłka - są okropne kobieta wygląda na zaniedbaną, te włosy są takie "dzikie". CHyba że są idealnie wyprostowane no ale wiadomo że to niszczy włosy i rzadko która kobieta tak robi ze swoimi skarbami

[green apple]

Moim zdaniem maksimum to długość do talii. Dłuższe, moim zdaniem, przytłaczają całą sylwetkę bez względu na to, jak są obcięte oraz czy są falowane czy proste. Ja natomiast dążę póki co po włosów za łopatki

[Magdalenka22]

Napisane przez Eowina1818

Fajnie,że tyle odpowiedzi się pojawiło

k4rotk4
Zszokowałam się widząc te zdjęcia!

Zauważyłyście,że zawsze pod koniec włosów tych pań pojawiają się już tylko takie pojedyncze pasemka? Właśnie to mi się najbardziej nie podoba w taaakich długaśnych włosach!

Nie da się dobrze dbać o tak długie włosy.
Wiadomo,że czym dłuższe włosy to tym trudniejsza pielęgnacji i to nie jest ich wina. Tylko po prostu włosy po jakiejś granicy swojej długości przestają wyglądać ładnie.

Dla mnie taką granicą jest pupa. Za pupę to już włosy przytłaczają osobę. Widać tylko włosy, a nie ładną buźkę.

Widzę, ze większość z nas zapuszcza teraz swoje włosy

A powiedźcie w jakiej Wy długości włosów najlepiej się czujecie??

U mnie to jest długość między zapięciem stanika a pasem. Taką długość chciałabym "wyhodować" na swój ślub. ale potem chce je obciąć na dużo krótsze

Pojedyncze pasemka czyli cienkie koncowki wlosow sa spowodowane
zla badz niedostateczna pielegnacja,aby do tego nie dopuscic nalezy wlosy podcinac aby ich objetosc sie wyrownala. Sama mam bardzo dlugie wlosy i nie mam takiego problemu.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez Eowina1818

Kiedyś na pewno były jej ozdobą, znakiem rozpoznawalności.
Teraz są objawem dziwactwa i niestandardowości tej osoby.

Najsłynniejsza Polka długowłosa - Violetta Villas.


Jak się Wam podobają takie włosy? Gdzie została przekroczona granica?

Zawsze mi się kojarzyła z Bridget, ale jej włoski to już nie tylko "kłębowisko loczków".


Dodaje link do filmu o najdłuższych włosach na Litwie --> http://patrz.pl/filmy/najdluzsze-wlosy-litwy

Sama Viletta twierdzi,ze to sa jej prawdziwe wlosy,ze urodzila juz sie z wlosami na glowie,ale wystarczy spojzec na jij zdjecia z przed lat
w tedy nie wyrozniala sie niczym a wlosy nie miala wcale takie bujne
Mysle,ze ma doczepiane pasemka bo truno stworzyc taka burze lokow
z niewiadoma jak dlugich wlosow.
Jesli chodzi o objawy dziwactwa to uwazam,ze tak do konca nie jest
wystarczy wejsc na fanclub Violetty na naszej klasie i mozna dostrzec ilu fanow ma w roznym wieku a zwlaszcza rozno pokoleniowych wielbicieli plci przeciwnej ,wiec co w tym jest a moze w jij wlosach...

[Chilli Pepper]

Ja mam prawie do pasa z przodu lekko pocieniowane przy twarzy zeby nie wisialy jak kołki i powiem szczerze fajnie bardzo no bo dlugie zadbane wlosy sa bardzo efektowne i wiem ze ich nie zetne ale kazda wlascielka takich klaczkow wie ze na codzien troche sie z nimi trzeba poużerać.Rozczesywanie masakra nawet z najlepsza odzywka po drugie spanie z takimi wlosami to dla mnie najgorsza rzecz kladziemy sie i ciagle te wlosy sa przygniecione ciagniete wyrywane a spiac je tez ciezko na noc bo nie wygodnie jak cos ciezkiego dynda na glowie a pozniej i tak sie wydostaja z gumki.


A Wy jakie macie calkiem proste czy pocieniowane ?
Chcialabym zeby ladnie sie ukladaly i nie byly takie ciezkie ale cieniowanie na calej dlugosci wydaje mi sie bardzo radykalnym posunieciem boje sie czy nie beda za cienkie albo czy nie zrobia sie z nich wiszace piora

Jakie ciecia polecacie do dlugich wlosow?

[Magdalenka22]

Napisane przez Chilli Pepper

Ja mam prawie do pasa z przodu lekko pocieniowane przy twarzy zeby nie wisialy jak kołki i powiem szczerze fajnie bardzo no bo dlugie zadbane wlosy sa bardzo efektowne i wiem ze ich nie zetne ale kazda wlascielka takich klaczkow wie ze na codzien troche sie z nimi trzeba poużerać.Rozczesywanie masakra nawet z najlepsza odzywka po drugie spanie z takimi wlosami to dla mnie najgorsza rzecz kladziemy sie i ciagle te wlosy sa przygniecione ciagniete wyrywane a spiac je tez ciezko na noc bo nie wygodnie jak cos ciezkiego dynda na glowie a pozniej i tak sie wydostaja z gumki.


A Wy jakie macie calkiem proste czy pocieniowane ?
Chcialabym zeby ladnie sie ukladaly i nie byly takie ciezkie ale cieniowanie na calej dlugosci wydaje mi sie bardzo radykalnym posunieciem boje sie czy nie beda za cienkie albo czy nie zrobia sie z nich wiszace piora

Jakie ciecia polecacie do dlugich wlosow?

Ja nie mam cieniowanych wlosow i ich nie mam zamiaru cieniowac,
nie chce sobie ich zniszczyc.Z przodu mam krotsze wloski jak z tylu bo mi wciaz nowe wloski wyrastaja.
Jesli chodzi o spanie to proponuje warkocza ale splatuj go od czubka glowy wowczas nie bedzie przeszkadzal w spaniu,
ja tak robie a mam jeszcze dluzsze wlosy od Ciebie i nie mam problemu z spaniem czy rozczesywaniem.

[Chilli Pepper]

Napisane przez Magdalenka22

Ja nie mam cieniowanych wlosow i ich nie mam zamiaru cieniowac,
nie chce sobie ich zniszczyc.Z przodu mam krotsze wloski jak z tylu bo mi wciaz nowe wloski wyrastaja.
Jesli chodzi o spanie to proponuje warkocza ale splatuj go od czubka glowy wowczas nie bedzie przeszkadzal w spaniu,
ja tak robie a mam jeszcze dluzsze wlosy od Ciebie i nie mam problemu z spaniem czy rozczesywaniem.

Widze piękne masz! ja tez nie farbuje i staram sie ich nie obciazac ale chcialabym zeby wydawaly sie lzejsze nie jest mi dobrze kiedy plasko wisza przy glowie zawsze lekko tapiruje gore i upinam je lekko boje sie cieniowania zreszta musialabym wiedziec dokladnie czego chce a jak na razie to sama nie wiem

Sprobuje warkocza dzisiaj kiedys robilam ale zwyklego nie od gory moze w koncu troche ich oszczedze

[ewalucja]

ja też jestem posiadaczką długich włosów sięgają do pasa,wydaje mi się że właśnie takie mi pasują. Ale dłuższe w życiu! Włosy za pupę to nie dla mnie, a jeśli miałabym je odgarniać zanim siądę to już przesada.Dlatego regularnie obcinam końce i przede wszystkim dbam nawilżam pielęgnuję

Zadbane długie może być piękne A oto dowód Dla mnie te rude są wręcz niesamowite oryginalne, niespotykane, piękne

Kolejna porcja inspiracji Ja jestem zauroczona ile to wyrzeczeń i pielęgnacji

[patycek]

Włosy za pas są po prostu obleśne. Najdłuższe do pasa pod warunkiem że są gęste i zadbane. Moje marzenie które nigdy się nie spełni czyli właśnie takie włosy mam rzadkie cienkie i łamiące się. Poza tym rosną mi tylko trochę za łopatki i przestają. Nie wiem dlaczego ale od zawsze tak mam i dłuższe po prostu nie rosną

[weegirl]

A ja tam bym chciała widzieć na ulicach więcej takich "obleśnych" włosów, zamiast zbyt mocno wycieniowanych piórek

[Magdalenka22]

Jeszcze nikt mi nie powiedzial,ze mam oblesne wlosy wrecz przeciwnie...
....krotkie,postrzepione ,wycieniowane , farbowane piorka...to jest dopiero oblesne

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez weegirl

A ja tam bym chciała widzieć na ulicach więcej takich "obleśnych" włosów, zamiast zbyt mocno wycieniowanych piórek

Trzecia fotka-super geste wlosy

[ewalucja]

Magdalenka22 wstawisz może jakieś swoje zdjęcie?;> widzę po avatarze że masz śliczne ale chciałabym zobaczyć je z bliska

[Magdalenka22]

Napisane przez ewalucja

Magdalenka22 wstawisz może jakieś swoje zdjęcie?;> widzę po avatarze że masz śliczne ale chciałabym zobaczyć je z bliska

Ewulcia juz gdzies na forum wklejalam swoje fotki podajze ,,pochwal sie swoimi wlosami'' w pierwszej i drugiej czesci,poszperaj troszke moze znajdziesz...
Nie jestem jakas zwolenniczka wklejania prywatnych fotek na forum publicznym,po ostatnin razie mam zle doswiadczenie
Na NK mam sporo fotek swoich wlosow

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez ewalucja

Magdalenka22 wstawisz może jakieś swoje zdjęcie?;> widzę po avatarze że masz śliczne ale chciałabym zobaczyć je z bliska

Fotke mozez obejrzec w moim albumie na wizazu

[malvin]

Napisane przez weegirl

A ja tam bym chciała widzieć na ulicach więcej takich "obleśnych" włosów, zamiast zbyt mocno wycieniowanych piórek

zgadzam sie w 100% to samo sobie pomyślałam jak przeczytałam post powyżej

[Fluy]

Napisane przez malvin

zgadzam sie w 100% to samo sobie pomyślałam jak przeczytałam post powyżej

Do końca się nie zgodzę. Jeśli ktoś ma grube włosy, to o wiele lepiej wygląda w wycieniowanych niż prostych, przede wszystkim dlatego, że się lepiej układają. Nie mówię o jakimś mocnym wycieniowaniu, ale chociaż stworzeniu 2 warstw. Włosy nie sa aż tak ciężkie. Ja z kolei mam bardzo miękkie włosy. Zawsze nosiłam je bardzo długie, ale ściełam do połowy pleców, wycieniowałam i nie żałuję. Zamiast smętnie zwisających kosmyków (a nie mam cienkich włosów) mam teraz lekkie fale podatne na ułożenie.

[weegirl]

Napisane przez weegirl

A ja tam bym chciała widzieć na ulicach więcej takich "obleśnych" włosów, zamiast zbyt mocno wycieniowanych piórek

Napisane przez Fluy

Do końca się nie zgodzę. Jeśli ktoś ma grube włosy, to o wiele lepiej wygląda w wycieniowanych niż prostych, przede wszystkim dlatego, że się lepiej układają. Nie mówię o jakimś mocnym wycieniowaniu, ale chociaż stworzeniu 2 warstw. Włosy nie sa aż tak ciężkie. Ja z kolei mam bardzo miękkie włosy. Zawsze nosiłam je bardzo długie, ale ściełam do połowy pleców, wycieniowałam i nie żałuję. Zamiast smętnie zwisających kosmyków (a nie mam cienkich włosów) mam teraz lekkie fale podatne na ułożenie.

A ja tak sobie myślę, że umiejętność czytania ze zrozumieniem jest bardzo przydatna

Jeśli zaś chodzi o pogrubione przeze mnie stwierdzenie, to kto widział np. włosy Koko w wersji równo obciętej i wycieniowanej, może stwierdzić, że jednak brak cieniowania może sprawić, że włosy lepiej się układają i zdrowiej wyglądają. Ja teraz nie krytykuję cieniowania jako takiego (sama mam włosy cieniowane, bo wg dla moich fal to najlepsze cięcie), często wygląda fajnie. Ale to, co się często widzi na ulicach, po prostu woła o pomstę do nieba. A te "babcine" długie, równo obcięte włosy są po prostu niemodne, ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że są obleśne. Chyba, że są strasznie zaniedbane, ale w innym przypadku?

[malvin]

Napisane przez Fluy

Do końca się nie zgodzę. Jeśli ktoś ma grube włosy, to o wiele lepiej wygląda w wycieniowanych niż prostych, przede wszystkim dlatego, że się lepiej układają. Nie mówię o jakimś mocnym wycieniowaniu, ale chociaż stworzeniu 2 warstw. Włosy nie sa aż tak ciężkie. Ja z kolei mam bardzo miękkie włosy. Zawsze nosiłam je bardzo długie, ale ściełam do połowy pleców, wycieniowałam i nie żałuję. Zamiast smętnie zwisających kosmyków (a nie mam cienkich włosów) mam teraz lekkie fale podatne na ułożenie.

mowa o 'zbyt mocno wycieniowanych piórkach' mi sie to jednoznacznie kojarzy z cienkimi włosami=piórkami i zbyt mocno a nie wogóle wycieniowane,

[Mala Duza Ola]

ja mam wlosy do pupy, bardzo ciemne, prawie czarne po mamie ani mi sie sni je scinac. oczywiscie podcinam je raz na pare tygodni zeby koncowki sie nie rozdwajaly i zeby byly rowne. nie mam z nimi zadnych problemow. zawsze zaplatam je w luzny warkocz przed spaniem zeby nie bylo zadnych koltunow. uzywam odzywek i produktow l'oreal tak ze wlosy sa piekne i lsniace. poniewaz nie scinam wlosow wiec nie moge z nimi zbyt wiele zrobic, czesto zmieniam styl grzywki. z dlugimi wlosami jest jak z dlugimi paznokciami- trzeba je pielegnowac i jezeli sie ich nie kocha to sprawiaja problemy i denerwuja... szmponu schodzi mi na nie tylko troszke, za to odzywke musze kupowac litrami. samam je czesze i choz zajmuje to nieraz kolo 20 minut bo staram sie to robic najdelikatniej jak mozna, to sprawia mi to przyjemnosc. tesknie czasem do czasow kiedy mialam krotkie wlosy, chcialabym troche je pofarbowac i poszalec ze stylami, ale minie jeszcze pare lat zanim obetne moje

[Adaa_]

ja mam tak w połowie biustu włosy . idę w piątek podciąć jakieś 5 cm i pocieniować, bo gęste mam i troszke od prostowania zniszczone. jak je mierzyłam to 53-4 cm mają xD

[Fluy]

Napisane przez malvin

mowa o 'zbyt mocno wycieniowanych piórkach' mi sie to jednoznacznie kojarzy z cienkimi włosami=piórkami i zbyt mocno a nie wogóle wycieniowane,

Zależy jak kto co rozumie. Niektórzy uważają, że moje włosy są 'ostro wycieniowane' bo obecnie mam 3 warstwy i grzywkę.

[malvin]

Napisane przez Fluy

Zależy jak kto co rozumie. Niektórzy uważają, że moje włosy są 'ostro wycieniowane' bo obecnie mam 3 warstwy i grzywkę.

ja pisałam w odpowiedzi na posta weegirl który mówił o zbyt mocno pocieniowanych piórkach które widzi sie na ulicy, dla mnie to obraz 5włosów na krzyż pocieniowanych tak ze zostaje na głowie kilka strzępków, z tego co piszesz oraz widać w avatarze [jeśli to ty] nie zaliczasz się do tej grupy i te słowa nie były skierowane w ciebie. była to ironia względem wypowiedzi że włosy za pas sa oblesne oraz jednoczesnie moje zdanie na temat niektórych fryzur, bo nie każde włosy wyglądają korzystnie wycieniowane co nie znaczy że każde wycieniowane włosy są brzydkie! EOT

[kinpatsu]

Ale długie włosy! Uwielbiam dłuższe kudły, chociaż nie chciałabym takich, które by się za mną ciągnęły Najdłuższe jakie miałam to za pośladki w szkole podstawowej, obecnie mam długie za biust, marzą mi się długie do łokcia

[Fluy]

Napisane przez malvin

ja pisałam w odpowiedzi na posta weegirl który mówił o zbyt mocno pocieniowanych piórkach które widzi sie na ulicy, dla mnie to obraz 5włosów na krzyż pocieniowanych tak ze zostaje na głowie kilka strzępków, z tego co piszesz oraz widać w avatarze [jeśli to ty] nie zaliczasz się do tej grupy i te słowa nie były skierowane w ciebie. była to ironia względem wypowiedzi że włosy za pas sa oblesne oraz jednoczesnie moje zdanie na temat niektórych fryzur, bo nie każde włosy wyglądają korzystnie wycieniowane co nie znaczy że każde wycieniowane włosy są brzydkie! EOT

Nie ważne. Szkoda zaśmiecać wątek. Zresztą moje zdjęcie na avatarze jest gdzieś sprzed roku i nie odzwierciedla obecnego wyglądu moich włosów

[Fearless x3]

Moje mają 60 cm długości
Jak dla mnie maks. długość to do ok. 70 cm, później przesada :/.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Dla mnie 70cm to minimum.