2020-12-11, 11:05 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
W sumie to macie racje, sam w tym zabrnąłem jakoś zbyt daleko.
Więc zwolnie zwłaszcza że ja przestałem już chwile temu to rozbijać na czynniki 1. Ale jest jedna rzecz, bo ona mi mówiła że chcę aby za nią decydować w większości kwestiach, bo chce faceta- głowy rodziny, więc jak to sie ma do tego co wyżej? No może trochę się zapędziłem, tęcza i jednorożce były do momentu gdy ja nie zacząłem dawać się emocjom i wszystkiego zbyt mocno analizować i tak mocniej zabiegać, przestałem to robić w okresie kilku dni i tak zacznę mniej, skupię się na innych rzeczach. Oprócz tego jest między nami dobrze. Powiedziała mi tylko 2 rzeczy, że męczą ją troche te gadki z wyjaśnianiem i takie nadmierne gadanie o emocjach i czułości itd. To rozumiem. Więc jeśli ze mną jest - a mówiła że te 2 rzeczy jej już tak średnio pasuja bo jest za dużo, to może faktycznei chce tego wszystkiego ale abym ja pod tymi względami zwolnił i daje mi jakieś znaki - tak jak pisałem to z tym w aucie. Powiem wam, że ja nigdy taki nie byłem, nie wiem co się teraz stało... ale znamy się tyle miesiecy, po prostu nie chcę jej stracić i mi chyba tak lekko odwaliło myśląc że bedzie dobrze a tak średnio mi się udało. I nie mamy tylu problemów, większość rzeczy jest dobrze, tylko to co napisałem. Tak wiem, będę ciągle sobą, po prostu jedna rzecz mnie złamała i tyle... Ale jeśli jest klei miedzy nami a oczka jej błyszczą i jeszcze się do mnei odzywa - haha to raczej jest dosyć duza szansa aby było jeszcze lepiej - bo ja sądzę, ze ona dała mi wczoraj znak w aucie odnośnie tego.. zachowania.. Ja się postaram i zrobie to tak, aby nie pytać jej czy jest dobrze. Nie chcę planować tego związku, chcę zyc tu i teraz. Skoro było super, ale po takiej analizie tutaj z wami doszedłem do wniosku co jest nie tak no to chyba trzeba zrobić wszystko aby to co jest nie tak (wyżej napisałem) wreszcie się skonczyło, bo z jakiś powodów NADAL JEST, a nie musi. Nie bez powodu ktoś kiedyś napisał aby się nie przejmować problemami i nie rozmyślać o nich, bo potem jest tak. edit* A tak mi się teraz coś przypomniało. Bo wczoraj jak jechaliśmy autem to coś opowiadała i mówiła że jej kolega stracił prawko i coś tam cośtam - ze jej sie wydaje ze jeździ bez, a ja po prostu jak zwykle w tej sytuacji pytam skąd to wie ze stracił, powiedziała ze usłyszała, a ja tak odparłem, że chyba musi być troche dziwny ze sobie na relacje gdzieś dał na socialmediach że prawko stracił... a ona ze nie nie, kolezanka z pracy go widziala i tam gadala z nim bo czesto do galerii przychodzi. Tylko ze kolezanka z pracy nie zna jej kolegów ani jedna na dodatek ostatnio jak przyszedlem to byłą bardzo wystrojona i niby przerwy nie miała. A jakiś czas temu mówiła że spotkała koleżanke ktorej 6 mies nie widziala i ze umówili się na kawe, ale od tamtej pory do teraz nic mi nie wiadomo. I nie, nie analizuje, nie nakręcam się.. tylko tak ... napisałem. Edytowane przez facet16x Czas edycji: 2020-12-11 o 11:59 |
2020-12-11, 12:10 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
Zbliza sie sylwester. Nie masz dziewczynie nic do zaproponowania. Motasz sie i plączesz, bo "coś", bo koledzy. A prawda jest taka, że ona go ma i jesli tylko zechce to cie zaprosi. Jest jeszcze jedno. Pewnie nie wiesz ale istnieje b. często w związku i to nie żart , ze czegos nie chcemy a po mimo to robimy... ps nie analizujesz ty taki jesteś i dobrze. Bądz sobą. Może inna to będzie to w tobie uwielbiać. |
|
2020-12-11, 12:17 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
według niej to trochę jest inaczej z tą głową.
Ale ja miałem jej do zaoferowania to sama nie wiedziała czego chce, pytałem czy może z kolegami , czy może wyjazd... , poza tym i tak jest pandemia i niczego dosłownie nie ma. Warto dodać że sama zaproponowała jeszcze jaakiś czas temu sylwestra u niej w domu albo u mnie Zaprosiła mnie przecież, sama mi mowila ze lubi w domu spędzać sylwestra. Póki co jest ta, a ja sie postaram aby było dobrze |
2020-12-11, 12:27 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
|
|
2020-12-11, 12:30 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Dziewczyna ci wprost mówi, żebyś przestał smęcić, analizować i w kółko wałkować te same kwestie, to przylazłeś smęcić tutaj Przecież jakby ona to zobaczyła to by zwiała w podskokach, jak każdy normalny człowiek. Daj się normalnie tej relacji rozwijać, bądź naturalny, jak wypali to fajnie, jak nie wypali to też normalna sprawa, wy się ledwo znacie. A ty zamiast się skupić na poznaniu jej i fajnym spędzaniu czasu to wymyślasz jakieś podchody, robisz metaanalizy, doszukujesz się zdrady, liczysz ile razy wrzuciła fotę na fejsa. Jesteś toksyczny i pewnie nic co tutaj nie napiszemy tego nie zmieni, dalej będziesz kalkulował ile razy ci się udało język włożyć do jej buzi czy otrzeć o nią i macał czy faktycznie ma okres czy może cię okłamuje. Szkoda dziewczyny, ale chyba zaczęła w końcu dostrzegać jaki niestabilny jesteś.
|
2020-12-11, 12:36 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Teraz jest nic nie aktualne. Wtedy nie wiedziała czego chce, bo nie chciała ci powiedziec, że nie chce a teraz dalej nic nie wiesz i jestes w kropce.
Macie problem, który ty bagatelizujesz. ---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Cytat:
|
|
2020-12-11, 12:39 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Ten komentarz najbardziej mnie ruszył. Tutaj daje się porwać w myśleniu.
Nie jestem niestabilny. Nie jestem toksyczny. ... Wcześniej tak nie było, do momentu kiedy nie zwaliło mi się wszystko na głowe. Dobra. hm. ---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Dobrze rozumiem, dostrzegam że to moja wina. Problem to jest to co napisaliście. Nie zrujnuje tego. Wydaje mi się że nei chciala mi wtedy też powiedzieć bo nie wiedziała jak to dalej będzie. Dobra, ja sobie odpuszczę moje pieolenie bo nie ma sensu a chyba mi się nudzi ze tak robie a wczesniej tak nie robilem... doslownie. Dobra, wszystko rozumiem dobra, wszystko rozumiem, przemyslalem wszystko, od kiedy sie zaczelo we mnie takie cos, DLACZEGO, do czego to zmierza i jak to wpływa, nie chce... nie chce .. dobra nie wazne nei trzeba nic pisać. nie mysle takimi kategoriami jak wkladanie czegos gdzies, macanie otarcia, przez caly czas zabiegalem o nia w inny sposob i wlasciwie przez wiekszosc czasu poza zwiazkiem( a to kilka miesiecy ) i jeszcze w trakcie to temat seksu ... prawie w oogle sie nie przewijał - a w ogole nie było go jak jeszcze nie byliśmy razem tyle miesiecy. to ja zniszczyłem, glupi jestem jakoś się dałem porwać emocjom, wiem od którego momentu to wszystko poszło nie tak, póki jest jeszcze czas to to naprawię na tyle ile mogę. Już sie tyle tego naczytałem że się czuje winny na maksa i wiem że jestem i mi szkoda jej i samego siebie. Naprawię wszystko póki jest jeszcze szansa, mam nadzieje bo raczej by serio ze mną nie była nie ma najmniejszego powodu nic a nic. Naprawię to. Edytowane przez facet16x Czas edycji: 2020-12-11 o 12:49 |
2020-12-11, 12:50 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 182
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
No chyba gdzieś tam czujesz że Twoja dziewczyna tak na 100% nie jest przekonana do zwiazku z Tobą i stąd te analizy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-11, 12:51 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
|
|
2020-12-11, 12:54 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
Przy każdej luźno rzuconej historyjce tak świdrujesz, jakbyś chciał się przekopać przez jądro Ziemi na drugą stronę? Po takiej rozmowie czułabym się jak po lobotomii. Weź głęboki wdech. |
|
2020-12-11, 12:56 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
NIE !
nie jestem taki, nic a nic nie. Wcześniej nie miałem dzialalności i nie bylem z tym wszystkim sam, wcześniej nie mialem takich problemow w zyciu rodzinnym itd. nie móc z nikim o tym pogadać. nie nie nie nie. oj nie. ---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Nie świruje, zawsze tak pytam kogokolwiek po prostu ciekawość. Jest wiele rzeczy jakie mi mówi i jakoś nie analizuje, jak chodziła po klubach,pubach z kolegami gdzieś, jak szukalismy jakiegos autobusu to mowila ze tym pojedziemy tam gdzies bo ona jezdzila do kolegow tym z roku i sobie siedzieli z kolegami i kolezankami i nic nie mowilem, nic a nic nigdy nie mowie nie analizuje ! a jeszcze sie zapytam o cos aby widziala ze sie interesuje, bo wiem ze miala wiecej kolegow i kolezanek Nic z takich rzeczy nie robie, nie nakręcam się ani nic... Edytowane przez facet16x Czas edycji: 2020-12-11 o 12:57 |
2020-12-11, 12:59 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-11, 13:02 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Ale zdajecie sobie sprawę ze po to tutaj jestem aby wszystko sobie tak ogarnąć? przecież w życiu z nią taki nie jestem.
dobra ja serio wszystko zrozumialem.. I NIE JESTEM TAKI ! nigdy taki nie bylem ! Edytowane przez facet16x Czas edycji: 2020-12-11 o 13:03 |
2020-12-11, 13:14 | #74 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
Ależ jesteś. Nie wiem po co się tak przed tym wzbraniasz, ale każdy Twój post to niekończąca się analiza na temat jej spojrzeń, ocierania się, jej kolegów, jej wyglądu. No bo ubrała się w spódnice i kozaki no to musiało być dla kolegi, bo przecież nie miała wtedy żadnej przerwy, nie musiała się tak ubierać, a jednak się ubrała i to mogło być dla niego, no bo przecież jej koleżanka nie zna żadnego z jej kolegów, na pewno nie zna, jakby znała, to ja bym wiedział, bo przecież ona taka szczera to by mi powiedziała, chociaż z drugiej strony ocierała się i udało mi się wepchnąć jej język do buzi czyli musi być dobrze, prawda? Musi być bo inaczej by nie było. - Nie boli Cię mózg jak to czytasz? Widzisz teraz w czym problem? To są Twoje rozkminy. Dzielisz włos nie na czworo a co najmniej na szesnaście. Przykro mi, ale brzmisz jak toksyk z manią kontrolowania. Świrujesz tutaj na forum i chcesz, żebyśmy uwierzyły, że nie świrujesz na żywo? Dopatrujesz się drugiego albo trzeciego dna dosłownie we wszystkim, co ta dziewczyna robi czy mówi, jak wyglada i z jaką częstotliwością Cię całuje i to jest co najmniej niepokojące. Ogarnij się człowieku, bo ta biedna dziewczyna wkrótce dostrzeże, że związek z kimś takim jak Ty to pułapka i ucieknie gdzie pieprz rośnie. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2020-12-11, 13:24 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Ale ja mówię prawdę że tak jest, ja nie robie tak na żywo, nie kontroluje jej ani nic.
No to mam teraz o tym rozmawiać i nie analizować tego? ciekawe jak. Na żywo serio taki nie jestem, i serio dostrzegłem teraz problem, ale on jest we mnie, ale ja serio no przysięgam na siebie że to wszystko to powstało tylko i wylącznie chwile temu przez moje problemy no nie chce jej stracić ale serio jakoś się boje że przez to wszystko może już chcieć pójść daleko sobie. Ja wiem, że kobieta może zachowywać się normalnie aby nie pokazywać że jest problem, ale ona zawsze jak było coś nie tak COKOLWIEK to mi mówiła, zawsze mi dała coś do zrozumienia, zresztą ja nic nie mam do jej ubioru, jeszcze powiedzialem ze podoba mi się to, że jest taka kobieca - to sie ucieszyła. Ale serio, wczoraj była uśmiechnięta, śmiałą się, rozmawialismy, no tam coś się kleiliśmy ale jeszcze nawet sama z siebie została godzine i byla w domu o 21;30 a do pracy wstaje o 7:00 a jeszcze po winie sie z problemow w pracy zwierzyła. Nie chce jej stracić, ale serio... nie jestem taki na żywo jak tu, ale tutaj sobie moge pozowlić na przemyślenia. Serio jest mi przykro i źle, nie chce aby tak było ale wiem że dałą mi do zrozumienia aby tak przestało być, nie będę jej nic mowil i pisal ze tak nie bedzie, po prostu jej to udowodnie. - BO TAK NIE BYLO. Wiem jaką jest dziewczyną, jak się ją skrzywdzi nie zrobi nic i nie będzie tkwić. Spróbuje tego sylwestra załątwić, ale juz w ciagu godziny pisalem z kilkoma znajomymi i wszyscy "rodzinnie" coś w stylu kolega bierze dziewczyne jada do domu a tam kuzyni i rodzina.. i tak kazdy. edit my sie znamy 8-9 miesiecy, z czego 2 jestesmy razem. Nie chce jej stracić, widzę że iskrzy, widzę że nie robi tego na przymus, jak sie wkurzy to potrafi odepchnąć i się nie patrzy na nic, jak jej cos nie pasuje to choćby się waliło i miałaby ryczeć to to powie. Wiem ze to jest ten problem z rozkinami i analizami, po co to... ale mowie prawde ze wszystkim co wyzej napisalem. Ja to naprawię i ogarnę. I serio, to wszystko i wylącznie przez to co wyżej napisałem. przysieegam . Edytowane przez facet16x Czas edycji: 2020-12-11 o 13:37 |
2020-12-11, 13:39 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
No to spędzcie sylwestra we dwoje. Kolacja, wino/szampan, jakiś film.
W tym roku i tak nie ma zbyt dużego pola do manewru jeśli chodzi o imprezy sylwestrowe.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2020-12-11, 14:13 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Ja tylko krótko.
Zwiazek dwa miesiące. Problemy z palca wyssane, "bo już nie jest tak jak było" Rozbijanie wszystkiego na atomy bez końca. To brzmi jak jakieś rozterki z podstawówki. Chodzimy ze sobą już dwa miesiące ale on mi już ostatnio nie pisze liścików na przerwach. Muszę z nim poważnie porozmawiać! No błagam. A jakieś zwalanie problemów w dwumiesięcznym związku na obecną trudna sytuację to jakiś żart. Po to jest się w związku, żeby się nawzajem wspierać w każdej sytuacji. A nie tylko się śmiać i broń boże drugiemu humoru nie zepsuć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-11, 14:40 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Jeszcze sie jej zapytam, na razie nie mamy za bardzo kontaktu bo jest w pracy i nawet mi nie odpisuje na wyswietlane przez nia wiadomosci, wiec potem zapytam o wspolnego sylwestra bo jest piątek ma młyn pewnie w tej pracy a pewnie jeszcze pomaga bratu w wysylaniu zadan bo ciaaagle to robi.
No wiem ze powinna mi pomóc, ale nie w tak krótkiej znajomości, bo jednak nie ufała mi wtedy jeszcze tak (zreszta nadal pewnie nie ufa mocniej) no i nie miała jak mi pomoc, pocieszyc itd. Problemy wyssane z palca, ale to jest pięknie powiedziane i nie tylko moje problemy, ale jej też, myślenie, zastanawianie się itd. Ja się postaram jak tylko mogę, powyższe wiadomości tak mi weszły na psychike że mam aż wstręt do analizowania czegokolwiek i się martwie aby było wszystko dobrze. Postaram się, zobaczymy co z tego będzie. Na razie nie mogę nic, bo nie wie czy idzie do pracy w niedziele czy nie, a jak nie pojdzie to pokaze ze sie o nia troszcze i zapytam czy moze by nie chciala zostac w domu czy coś - no powiem ze my sie widzimy itd no to moze niech JESLI CHCE posiedzi i co o tym mysli. A jak dostanie grafik to dam jej umówić spotkanie Zobaczymy co będzie, na razie dam jej luz, bez tego wszystkiego co mi pisaliście. jest powiedzenie, puść wolno jeśli wroci to było twoje a jak nie to nigdy twoje nie bylo - czy jakos tak haha, ja sprobuje mniejwięcej tak zrobić ale serio z głębokim przemyśleniem. Tylko jakoś źle sie czuje teraz.. ale prawidłowo, dobrze mi tak |
2020-12-11, 15:26 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Nie pytaj jej, czy chce zostać w domu. Po prostu zapytaj kiedy możecie się spotkać, bez dopytywania o każdy dzień wolny.
Ewentualnie zadaj proste pytanie, czy spotkacie się w niedzielę i poczekaj na odpowiedź. Tyle. Krótko i na temat. Bez tego dopytywania, czy chce zostać w domu, czy woli się spotkać, a może to, a może tamto, a co o tym sądzi.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? Edytowane przez panna_felicjanna Czas edycji: 2020-12-11 o 15:27 |
2020-12-11, 15:33 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
No i mówiłem, że nie tylko przeze mnie się tak zachowuje.
Właśnie mi piszę, że ma dość pracy, miała być do 18 ale wraca teraz do domu bo napisala kierowniczce zeby tez przyszla i cos robiła a moja dziewczyna jest padnieta a wczoraj tez narzekała na nią. Pamiętam w wakacje i w czerwcu też na nią narzekała, ogólnie takie rzeczy ta kierowniczka robi że myśle że dostanie coś wiecej niz kare pieniezna. Tak właśnie zrobię Ale jak przyjedzie do mnie w przyszłym tygodniu to na pewno zorganizuje nam super czas, chociaż teraz to się zastanawiam kiedy się spotkamy i jak to będzie wygladać jeśli jutro miała gdzieś tam iść ale to coś zostało przełożone na przyszły tydzien w konsekwencji idzie 3x w tygodniu i jeszcze sie umowila ze komus tam paznokcie zrobi, to macie 4 dni. Coś czuję że albo spotkamy się znowu raz, albo nie przyjedzie do mnie tylko na mieście. Zobaczymy Edytowane przez facet16x Czas edycji: 2020-12-11 o 19:02 |
2020-12-11, 19:06 | #81 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
Moim zdaniem jesteś bardzo namolny, bombardujesz dziewczynę wiadomościami kiedy jest w pracy, a w pracy się pracuje i ona po prostu nawet jakby chciała to nie ma kiedy i jak ci odpisać. Myślę, że ona już czuje, że wpakowała się w trudną relację i po prostu nie wie jak się z tego wyplątać. Pomijam już wcześniejsze posty, bo dziewczyny w zasadzie napisały już wszystko. Gdyby to ta dziewczyna opisała sytuację ze swojej perspektywy, to ja bym jej radziła wiać w podskokach od takiego chłopaka. |
|
2020-12-11, 19:19 | #82 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
Tez mnie to zastanawia. Ja i mój TŻ przez co najmniej pierwsze pół roku związku nie mogliśmy się od siebie odkleić i przestrzeń to było ostatnie czego potrzebowałam w tamtym momencie, a zamieszkaliśmy razem po 2 czy 3 miesiącach. Zresztą dalej spędzamy ze sobą mnóstwo czasu. Jak dla mnie to ta dziewczyna jest po prostu umęczona Autorem wątku i ja się wcale nie dziwię. Ile można się facetowi ze wszystkiego tłumaczyć i rozmawiać o uczuciach? Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2020-12-11, 19:29 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Ale ja jej żadnymi wiadomościami nie bombarduje, napisałem jak była w pracy 2 lub 3 wiadomości, duzo? od 9 do 16?
A mi się wydaje że tak nie myśli piszemy normalnie, jedyne co bylo to to u góry a tak to kompletnie nic, zresztą to nie trwa cały czas tylko do 2 tygodni moze. ale juz sie skonczyło Zresztą, to tylko ja napisałem że szuka przestrzeni, ogólnie to ani ją nie meczę telefonami, coś piszemy ale to też nie jest takie zameczanie, po prostu normalnie tak jak czujemy tak robimy. Ale ona ma też dużo rzeczy na glowie więc ja luzuje majty często ---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ---------- Nie tłumaczy mi się z niczego. A to ze zniknela sobie no to sie nie dziwie, zasneła na 3 godziny, wczoraj pozno wrocila ode mnie, była wkurzona praca i jeszcze pogoda, no to sie jej tylko zapytalem czy cos sie stalo a ona ze nie i zasnela, nie zasypuje ją wiadomościami Ona z niczego mi sie nie tlumaczy. Zapomniałem też dodać, po 1) Spotkamy się najczesciej jak tylko możemy i ona chce i ja jakby nie chciala to by mi powiedziala ze cos jej wypdalo po 2) odkad wrocila do mieszkania w ktorym jest z kuzynem to troche jest jej mniej, ale dlatego ze u nich funkcjonuje cos takiego ze kobieta robi wszystko, ona kuzynowi robi nawet obiad, sprząta a kiedys mi powiedziala ze gdyby ona nie ogarnela to by nic nie bylo, ja jak przyjechalem jakis czas temu do niej do rodzicow ( bo 2 tyg tam byla z kuzynem bo jakis facet na kwarantanne mial pojsc) to jak siedzialem z nia i przyjechal kuzyn to on do niej aby cos mu do jedzenia zrobila itd. więc wiem ze tez ma mniej czasu, poza tym sobie cos tam tez robi. no i przez większość czasu - naszej znajomosci to pisalismy tak wlasnie ze nie co 5 minut ani nie co 20minut wiec .. po 3) ona jest z natury bardzo cicha i spokojna i małomówna, nawet moja babcia/mama mowia o tym więc to tez na pewno na to wszystko wpływa A na spotkania to zawsze przyjeżdża, staramy sie umowic i sie spotykamy. Po prostu ma też gorszy okres a ja też ostatnie 2 tyg i troche to zchrzaniłem bo tak to nic a nic nie było źle wiec ogólnie to jestem myśli że można to odratować, zwłaszcza ze mimo wszystko jest klei miedzy nami. Poza tym ja sie jej tez pytałem przecież wczoraj wprost, czy mysli o rozstaniu i czy o czyms takim, bo przecież nie ma co sie meczyć i wgl ( wczoraj pisalem to tutaj) no to mowila ze nie, a przecież mogłaby powiedzieć coś innego bo nic jej przy mnie nie trzyma oprócz uczucia. - tak mysle, no bo co innego. Więc jeśli może teraz nie ma jej więcej, to się można domyślać czemu a no i nie wspomne że też ma trudniejszy okres z tą pracą to też ją smuci i wkurza I tak jak mowilem, ja tez mialem trudniejszy okres i się nakręciłem... ale nie było tak ciągle, tylko ostatnie no 2 tygodnie .. także .. Ale ja wiem że gdyby nie chciała tego to by nie była, ja sie jej pytałem i każdy może być poza tym zajęty i mieć trudny okres Poza tym wyżej pisaliśmy o zdj, ja sie wczoraj dowiedzialem ze po prostu mialem za dlugą brode ;p i to faktycznie bo na zdj wychodzilem paskudnie Więc ogólnie ja się postaram aby ten czas poszedł w niepamięć a sam już przestałem i na pewno nie zapomne aby tego nie robić - bo juz tak jestem przez te forum podbuzowany że się czuje paskudnie... to na pewno nie będę robił tego co robiłem przez 2 tygodnie z powyższych powodów. Edytowane przez facet16x Czas edycji: 2020-12-11 o 20:13 |
2020-12-11, 20:59 | #84 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
"Odratować". Dwumiesięczny związek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-11, 21:14 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
No w sensie aby tak nie było że tak gadam.
Ale ja po niej widzę że jej to spływa w sensie ona i tak żyje ze mną i chcę, znowu dziś mi coś zaplanowała z rodzicami ze gdzieś tam coś tam.. No bo mówie, jest ogolnie dobrze, tylko kobiety jak zwykle wymyslaja 50 roznych rzeczy ze jest zle i mnie dołuja i nakrecają. |
2020-12-11, 21:48 | #86 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 611
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Cytat:
Weź w końcu na klatę prawdę, a nie w kółko się wykręcasz, że wcale taki nie jesteś, wina kobiet, bo wymyślajo! itd.
__________________
(...)There's no life, emotion Or warmth, but just garbage language A desolately rolling meadow Loneliness adds as the days go by We have to be humans Because we get scars |
|
2020-12-12, 10:26 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
No bo nie jestem, no oczywiście że wina kobiety bo nawet tutaj nie mogą zrozumieć że tez moglem mieć gorszy okres.
A teraz jest lepiej. |
2020-12-12, 10:39 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Wiadomo, a ty jako chłodny i racjonalny mężczyzna, który myśli wyłącznie rozumem i nie daje się ponosić emocjom jak te głupie baby, oczywiście w porę to wyłapałeś i przestałeś tutaj pisać, co nie.
Poza tym nie trzeba cię nakręcać ziomuś, piszesz jak naćpany czymś pobudzającym od pierwszego postu. |
2020-12-12, 10:46 | #89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
|
2020-12-12, 12:12 | #90 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 991
|
Dot.: Kobiety, spójrzcie swoim okiem - związek z Ukrainką.
Ja uciekalabym czytając posty. Nie mówiąc już o tym jak źle musi być live.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:17.