Miranda Kerr i inne tematy część IV

[ekomonika]

Napisane przez teorema

Oj tak. ale zmiana pogodowa. Ja biegam teraz albo w płaszczu, albo w ramonesce, do tego wielki szal i nawet czapka z rana. Tydzień temu mnie straszliwie przewiało.



Ja prawie wyłącznie na bonito, ponieważ są tanie i mam odbiór prawie pod domem



Ja również zaklinam jesień wypiekami, rozgrzewającymi zupami, zimową herbatą... zapachowa świeca (zobaczcie to!! od dziś dostępna, zaraz lecę po nią do Rossmanna ) i koc, i mi już naprawdę niewiele więcej potrzeba.

https://www.rossmann.pl/Produkt/Glad...-g,438980,5592

W ogóle chcę się przejść z siostrzenicą i siostrą na ten film. Kilka lat temu byłyśmy w operze na Dziadku do orzechów (cudowne wykonanie!!!), a teraz będzie film przed świętami.
https://www.youtube.com/watch?v=BCguCHzCkNk

Jaką masz ramoneskę? Chciałam kupić, ale nie mogę niczego dla siebie znaleźć
Narobiłaś mi ochotę na tę świeczkę, muszę się przejść do Rossmanna Oby pachniała tak dobrze, jak wynika z nazwy
Co pieczesz najchętniej?
Bardzo klimatyczny zwiastun!

Napisane przez PinkVanille

Cześć dziewczyny.


Trochę mnie nie było, ale wyjechałam na urlop (było super).
Powoli zacznę nadrabiać zaległości wizażowe i powolutku Was nadrobię

Co do pogody to przeżyłam mały szok termiczny po powrocie - ale w PL zimnooo w porównaniu do moich wakacji, gdzie temperatura oscylowała od 32-37 C a przywitały mnie takie chłody jesienne.

Jak Ci się podobało? Opowiadaj!
To ja już wolę nasze chłodne dni niż takie upały, uwielbiam jesień

Napisane przez Cat Lover

Hej! Hej!
Jak fajnie, znowu tłumnie na wątku



Rozumiem, że chcesz być finansowo niezależna i to się chwali, ale jak nie ma możliwości, to faktycznie, skup się na nauce póki co



Tak, mój mąż to skarb. Ale nawet on nie jest idealny. Jego największą wadą jest alergia na koty
Moją ukochaną maską jest O'Herbal do włosów suchych.



Ja zdecydowanie najwięcej książek kupiłam na Allegro. Udało mi się kupić książki używane w bardzo dobrym albo nawet w idealnym stanie po 5, 10 zł, również anglojęzyczne.



Figura klepsydry zawsze wydawała mi się najbardziej kobieca. Pozazdrościć


Dołączam się do zachwytów nad jesiennymi zapachami, kolorami i wszystkim innym


A ja dziś mam za sobą pierwszy dzień w nowej pracy

Taki też mam plan
Wydaje mi się, że są koty dla alergików, orientowałaś się może w temacie?
O, Allegro też muszę poprzeglądać :yes:
W teorii brzmi dobrze, z praktyką trochę gorzej, ale dziękuję
Oj tak, jesień jest najlepszą porą roku
Jak pierwszy dzień w pracy?

Napisane przez XXSaga

PinkVanillea gdzie kokretnie byłaś na urlopie? Chętnie wybrałabym się w jakieś ciepłe miejsce.
Cat Lover no i jak pierwszy dzień w nowej pracy?
ekomonikajak przygotowujesz herbate z przyprawą do piernika? Jeszcze nigdy nie piłam

Zaczynam przekonywać się do jesieni. Ostatnie dni były chłodne, ale pełne słońca i co za tym idzie piękne.

Zaparzam zwykłą, czarną herbatę (lubię słabą, więc zaparzam ją krótko), dodaję około pół łyżeczki przyprawy do piernika, kilka ziarenek goździków i łyżeczkę miodu (na kubek 300 ml). Polecam

[teorema]

Napisane przez PinkVanille

Cześć dziewczyny.


Trochę mnie nie było, ale wyjechałam na urlop (było super).
Powoli zacznę nadrabiać zaległości wizażowe i powolutku Was nadrobię
Teo masz nową pracę? Gratulacje i powodzenia


Teo co do "Terroru" to teraz obejrzyj serial


Co do pogody to przeżyłam mały szok termiczny po powrocie - ale w PL zimnooo w porównaniu do moich wakacji, gdzie temperatura oscylowała od 32-37 C a przywitały mnie takie chłody jesienne.

No ale nic - muszę przyzwyczaić się do jesieni i wdrożyć na nowo do pracy. Szkoda mi było wyjeżdżać, mogłabym jeszcze parę dni zostać. W przyszłym roku mam nadzieję wyjechać na dłużej.
W każdym razie urlop bardzo dobrze mi zrobił - dawno tak się nie zrelaksowałam, wyciszyłam - nie odbierałam telefonów , często był problem z zasięgiem i nabrałam dystansu do pewnych spraw i spokoju. Oby ten nastrój został ze mną na długo

Pink, super, że w końcu wyjechałaś i odpoczęłaś. Czy coś szczególnie cię zachwyciło na urlopie?


Serial na pewno obejrzymy, gdy mąż przeczyta powieść; teraz czyta mój tata, a potem szwagier w kolejce czeka.

Napisane przez Cat Lover

Dołączam się do zachwytów nad jesiennymi zapachami, kolorami i wszystkim innym
Teo, dzięki za cynk, zaraz składam zamówienie na świeczkę

Zamówiłaś? ja dziś kupiłam, jest to dość mocny, bardzo słodki zapach, ale chyba się przyzwyczaję.

Napisane przez Cat Lover

A ja dziś mam za sobą pierwszy dzień w nowej pracy

A jak tam drugi dzień?

Napisane przez ekomonika

Jaką masz ramoneskę? Chciałam kupić, ale nie mogę niczego dla siebie znaleźć
Narobiłaś mi ochotę na tę świeczkę, muszę się przejść do Rossmanna Oby pachniała tak dobrze, jak wynika z nazwy
Co pieczesz najchętniej?
Bardzo klimatyczny zwiastun!

Ramoneskę ostatnio mam nową, jesienną. Wybrałam taką:

https://www.skapiec.pl/site/cat/2529/comp/90327447



Urzekł mnie odpinany kaptur. Jednak bez mierzenia się nie da kupić, ja poszłam do Van Graafa przymierzyć modele, a potem taniej znacznie kupiłam na About You.
Świeczka ma bardzo mocny, słodki zapach. Dość monotonny, orzechowy.



A na jesień piekę wszystko, co znajdę w moich ukochanych przepisach Agnieszki Maciąg w Smaku Miłości. Teraz upiekłam ciasto jabłkowo-cynamonowo-orzechowe i jakkolwiek nudnie to brzmi z opisu, to smak jest po prostu obłędny. Drugi naprawdęspektakualrny przepis na nieprawdopodobną szarlotkę mam z książki Wszystkie smaki Skandynawii

Zrobiłam też już zupę-krem dyniową, ciasto dyniowe i kawę pumpkin spice latte. Ach, no i jeszcze ciasteczka whoopie pies z przepisu Madame Edith.

[PinkVanille]

Napisane przez teorema

Pink, super, że w końcu wyjechałaś i odpoczęłaś. Czy coś szczególnie cię zachwyciło na urlopie?

Napisane przez ekomonika

Jak Ci się podobało? Opowiadaj!
To ja już wolę nasze chłodne dni niż takie upały, uwielbiam jesień

Napisane przez XXSaga

PinkVanillea gdzie kokretnie byłaś na urlopie? Chętnie wybrałabym się w jakieś ciepłe miejsce.

Napisane przez Cat Lover

To super, że urlop udany i że odpoczęłaś.

Teo odpoczęłam bardzo, cieszę się, że bliscy naciskali na mnie, żebym wreszcie gdzieś wyjechała. Tak mnie zamęczali, że ustąpiłam i pojechałam Nie dopuszczę już więcej do takiej sytuacji, że nie idę na urlop, dopiero teraz widzę jak bardzo odpoczynek, taki prawdziwy, jest nam potrzebny do naładowania baterii i sił.

Jeśli chodzi o urlop to byłam w Izraelu - bardzo mi się podobało. Zaskoczyła mnie tak duża egzotyka i aż takie upały (tak na prawdę dopiero przekonałam się co to znaczy upał ). Zachwyciła mnie Jerozolima (bardzo klimatyczna) i Hajfa - piękne miasta. W Jerozolimie można poczuć te wszystkie minione wieki - stare budowle i ulice sprzed wieków - robi to wrażenie. Zresztą starych budowli jest wiele w różnych miejscach. W ogóle kraj jest piękny i ciekawy. Dużo do zwiedzania.

ekomonika a mi bardzo trudno przestawić się na jesienne chłody i brak słońca. Tam było takie mocne słońce, bezchmurne niebo - cudnie po prostu. A u nas szaro-buro i deszczowo. Liczę na poprawę pogody i nieco cieplejsze oblicze października

Napisane przez teorema

Serial na pewno obejrzymy, gdy mąż przeczyta powieść; teraz czyta mój tata, a potem szwagier w kolejce czeka.

No nieźle, taka kolejka

Napisane przez Cat Lover

A ja dziś mam za sobą pierwszy dzień w nowej pracy

Cat no właśnie jak w nowej pracy?

Co do zakupów jesiennych to ja myślę o nowym płaszczu (marzy mi się czerwony) i lekkiej kurtce przeciwdeszczowej.

[Cat Lover]

Hej!

Napisane przez XXSaga

PinkVanillea gdzie kokretnie byłaś na urlopie? Chętnie wybrałabym się w jakieś ciepłe miejsce.
Cat Lover no i jak pierwszy dzień w nowej pracy?
ekomonikajak przygotowujesz herbate z przyprawą do piernika? Jeszcze nigdy nie piłam

Napisane przez ekomonika

Jak pierwszy dzień w pracy?

Napisane przez PinkVanille

Cat no właśnie jak w nowej pracy?

Jestem już po pierwszym tygodniu pracy. Piątki mam wolne
Praca póki co OK

Napisane przez ekomonika

Oj tak, jesień jest najlepszą porą roku

Ja kocham jesień na równi z wiosną. Moje ulubiony pory roku!

Napisane przez ekomonika

Zaparzam zwykłą, czarną herbatę (lubię słabą, więc zaparzam ją krótko), dodaję około pół łyżeczki przyprawy do piernika, kilka ziarenek goździków i łyżeczkę miodu (na kubek 300 ml). Polecam

Brzmi smakowicie

Napisane przez teorema

Zamówiłaś? ja dziś kupiłam, jest to dość mocny, bardzo słodki zapach, ale chyba się przyzwyczaję.

Jeszcze jej nie odebrałam z drogerii.

Napisane przez teorema

A jak tam drugi dzień?

Ha! Akurat w drugi dzień miałam wolne przez inaugurację

Napisane przez teorema

Urzekł mnie odpinany kaptur. Jednak bez mierzenia się nie da kupić, ja poszłam do Van Graafa przymierzyć modele, a potem taniej znacznie kupiłam na About You.
Świeczka ma bardzo mocny, słodki zapach. Dość monotonny, orzechowy.

Odpinany kaptur to bardzo przydatna rzecz

Napisane przez teorema

A na jesień piekę wszystko, co znajdę w moich ukochanych przepisach Agnieszki Maciąg w Smaku Miłości. Teraz upiekłam ciasto jabłkowo-cynamonowo-orzechowe i jakkolwiek nudnie to brzmi z opisu, to smak jest po prostu obłędny. Drugi naprawdęspektakualrny przepis na nieprawdopodobną szarlotkę mam z książki Wszystkie smaki Skandynawii

Zrobiłam też już zupę-krem dyniową, ciasto dyniowe i kawę pumpkin spice latte. Ach, no i jeszcze ciasteczka whoopie pies z przepisu Madame Edith.

Wow! Idziesz jak burza z tymi przepisami!

Napisane przez PinkVanille

Teo odpoczęłam bardzo, cieszę się, że bliscy naciskali na mnie, żebym wreszcie gdzieś wyjechała. Tak mnie zamęczali, że ustąpiłam i pojechałam Nie dopuszczę już więcej do takiej sytuacji, że nie idę na urlop, dopiero teraz widzę jak bardzo odpoczynek, taki prawdziwy, jest nam potrzebny do naładowania baterii i sił.

I słusznie!

Napisane przez PinkVanille

Jeśli chodzi o urlop to byłam w Izraelu - bardzo mi się podobało. Zaskoczyła mnie tak duża egzotyka i aż takie upały (tak na prawdę dopiero przekonałam się co to znaczy upał ). Zachwyciła mnie Jerozolima (bardzo klimatyczna) i Hajfa - piękne miasta. W Jerozolimie można poczuć te wszystkie minione wieki - stare budowle i ulice sprzed wieków - robi to wrażenie. Zresztą starych budowli jest wiele w różnych miejscach. W ogóle kraj jest piękny i ciekawy. Dużo do zwiedzania.

Fajnie, że zwiedziłaś takie klimatyczne miejsca

Napisane przez PinkVanille

Co do zakupów jesiennych to ja myślę o nowym płaszczu (marzy mi się czerwony) i lekkiej kurtce przeciwdeszczowej.

Heh, ja co sezon dumam nad płaszczami


Dziewczyny, ostatnio trafiłam na bloga Hungry4life. Bardzo Wam polecam. Dziewczyna pisze przejmująco i szczegółowo o swojej historii choroby. Można poczytać, jak nasza służba zdrowia zrobiła z niej inwalidkę. Dziewczyna ma 30 lat, jest z Lublina (Pink ) i od ponad dwóch lat nic nie je i nie pije... polecam Wam poczytać.

[Cat Lover]

Ekomonika, przepraszam, zapomniałam odpowiedzieć na Twoje pytanie:

Napisane przez ekomonika

Wydaje mi się, że są koty dla alergików, orientowałaś się może w temacie?

Tak, wiem, że są podobno takie rasy dla alergików, ale nie biorę takiej opcji pod uwagę. Moje wszystkie koty (a miałam koty od 6-go roku życia) były przygarnięte z ulicy lub ze schroniska. Nigdy nie zapłaciłabym za rasowe zwierzę, skoro tyle ich jest w potrzebie.
Druga sprawa, to i tak nie miałabym pewności, że mąż nie będzie miał objawów alergii i co potem miałabym zrobić z takim kotem?

[PinkVanille]

Napisane przez Cat Lover

Jestem już po pierwszym tygodniu pracy. Piątki mam wolne
Praca póki co OK

Cat to fajnie, że jesteś zadowolona z pracy.

Napisane przez Cat Lover

Dziewczyny, ostatnio trafiłam na bloga Hungry4life. Bardzo Wam polecam. Dziewczyna pisze przejmująco i szczegółowo o swojej historii choroby. Można poczytać, jak nasza służba zdrowia zrobiła z niej inwalidkę. Dziewczyna ma 30 lat, jest z Lublina (Pink ) i od ponad dwóch lat nic nie je i nie pije... polecam Wam poczytać.

Nie przepadam za czytaniem o chorobach zwłaszcza, że w pracy mam sporo do czynienia z kwestiami medycznymi więc tej tematyki wystarczy mi aż nadto. Z tego tylko co się zorientowałam (bo rzuciłam okiem na blog, ale bez wczytywania się) to ona ma jakąś wyjątkowo rzadką chorobę. Nie chce jakoś specjalnie bronić pol służby zdrowia, bo kuleje mocno (z przyczyn organizacyjnych i finansowych przede wszystkim - sami lekarze mocno się na to skarżą, że chcieliby leczyć, chcieliby stosować najnowsze metody, ale co z tego jak nfz odmawia finansowania i oczekuje stosowania przestarzałych metod) ale mamy bardzo dużo dobrych lekarzy którzy na prawdę potrafią pomóc.


A w temacie kotów to na wakacjach sporo ich się plątało po ulicach - zwłaszcza w arabskich dzielnicach. W zasadzie praktycznie wcale nie widuje się psów, tylko koty. Jeden trafił mi się taki zaczepny miauczał, robił minki w stylo kota ze Shreka niemal wskoczył mi na kolana - myślał chyba, że coś mu dam do jedzenia, ale niestety nic z sobą nie miałam. A na moją propozycję, że zabiorę go do Polski odwrócił się tyłem i poszedł wzbudzać litość przed kimś innym


A w tematach włosowo - kosmetycznym- mam nowy, piękny kolor włosów moja fryzjerka trafiła idealnie dawno nie czułam się tak dobrze w żadnym kolorze. Niby zmiana jest bardzo subtelna, ale różnica jest


Ruszyła akcja rabatowa w Rossmanie na makijaż - jeśli chcecie uzupełnić zapasy to jest dobra okazja - rabat 50% za zakup 3 produktów.


I jeszcze w tematach makijażowych to bardzo spodobała mi się nowa limitowana kolekcja kosmetyków Charlotte Tilbury "Pillow Talk" przepiękna - idealnie w mój gust. Najbardziej chciałabym z tej kolekcji szminkę, paletę cieni i ten genialny korektor. Spójrzcie tylko na ten makijaż :
https://www.youtube.com/watch?v=RLgKvHOxeUs

Szkoda, że wciąż Tilbury nie do kupienia w PL
Ostatnio sporo marek miało swoje premiery m.in. Fenty Beauty a dziś Anastasia Beverly Hills - a ja bym chciała Charlotte


Teo czy dobrze pamiętam, że zamawiałaś online Charlotte Tilbury? Z jej stronki czy z jakiegoś sklepu? Dużo płaciłaś za przesyłkę? Polecasz zamawiać?

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

Cat to fajnie, że jesteś zadowolona z pracy.

Tak, na razie nie narzekam. Ale to dopiero pierwszy tydzień

Napisane przez PinkVanille

Nie przepadam za czytaniem o chorobach zwłaszcza, że w pracy mam sporo do czynienia z kwestiami medycznymi więc tej tematyki wystarczy mi aż nadto. Z tego tylko co się zorientowałam (bo rzuciłam okiem na blog, ale bez wczytywania się) to ona ma jakąś wyjątkowo rzadką chorobę. Nie chce jakoś specjalnie bronić pol służby zdrowia, bo kuleje mocno (z przyczyn organizacyjnych i finansowych przede wszystkim - sami lekarze mocno się na to skarżą, że chcieliby leczyć, chcieliby stosować najnowsze metody, ale co z tego jak nfz odmawia finansowania i oczekuje stosowania przestarzałych metod) ale mamy bardzo dużo dobrych lekarzy którzy na prawdę potrafią pomóc.

Tak, ma bardzo rzadką i poważną chorobę, co samo w sobie jest smutne, ale najgorsze jest to, że stan w którym się znalazła zawdzięcza błędom lekarskim. W wielkim skrócie wszystko zaczęło się od rutynowego zabiegu na zatoki, gdzie lekarz totalnie pokpił sprawę, bo zatok nawet nie ruszył, za to tylko poprawił krzywiznę nosa. Potem próbował to zatuszować. Po kolejnej operacji na zatoki, przez dwa m-ce dostawała końskie dawki antybiotyków i sterydów. Wielokrotnie dzwoniła do szpitala i dopytywała, czy takie dawki są konieczne. Kazano jej trzymać się zaleceń. W efekcie doszło do paraliżu nerwów układu pokarmowego: cały jej żołądek i jelita są jakby wyłączone i bezużyteczne. W ostatniej fazie choroby wszystko co piła (nawet wodę) i co zjadła, zalegało jej w żołądku dniami a nawet tygodniami. Musi być karmiona poza jelitowo, podłączona do worka żywieniowego 17 h/ dobę.
A jakby tego było mało, to spotkała się w szpitalu z takim chamstwem i wręcz dręczeniem ze strony lekarzy i pielęgniarek, że tego nic już nie tłumaczy. Przez lekarzy cierpiała podwójnie: w szybkim tempie postępowała choroba, przez którą prawie umarła i dodatkowo była traktowana jak wariatka i śmieć. Szkoda, że nie nagrała niektórych rozmów, to by miała niezłą podkładkę do wytoczenia procesu.


Cieszę się, że pisze tego bloga, bo ma szansę dotrzeć do większej ilości ludzi i zebrać kasę na leczenie komórkami macierzystymi w USA.

Napisane przez PinkVanille

A w temacie kotów to na wakacjach sporo ich się plątało po ulicach - zwłaszcza w arabskich dzielnicach. W zasadzie praktycznie wcale nie widuje się psów, tylko koty. Jeden trafił mi się taki zaczepny miauczał, robił minki w stylo kota ze Shreka niemal wskoczył mi na kolana - myślał chyba, że coś mu dam do jedzenia, ale niestety nic z sobą nie miałam. A na moją propozycję, że zabiorę go do Polski odwrócił się tyłem i poszedł wzbudzać litość przed kimś innym

Czyli sporo bezdomnych kotów tam jest?

Napisane przez PinkVanille

A w tematach włosowo - kosmetycznym- mam nowy, piękny kolor włosów moja fryzjerka trafiła idealnie dawno nie czułam się tak dobrze w żadnym kolorze. Niby zmiana jest bardzo subtelna, ale różnica jest

Pokażesz nam?

Napisane przez PinkVanille

I jeszcze w tematach makijażowych to bardzo spodobała mi się nowa limitowana kolekcja kosmetyków Charlotte Tilbury "Pillow Talk" przepiękna - idealnie w mój gust. Najbardziej chciałabym z tej kolekcji szminkę, paletę cieni i ten genialny korektor. Spójrzcie tylko na ten makijaż :
https://www.youtube.com/watch?v=RLgKvHOxeUs

Szkoda, że wciąż Tilbury nie do kupienia w PL
Ostatnio sporo marek miało swoje premiery m.in. Fenty Beauty a dziś Anastasia Beverly Hills - a ja bym chciała Charlotte


Teo czy dobrze pamiętam, że zamawiałaś online Charlotte Tilbury? Z jej stronki czy z jakiegoś sklepu? Dużo płaciłaś za przesyłkę? Polecasz zamawiać?

Jestem pewna, że dasz radę gdzieś kupić online

[teorema]

Napisane przez PinkVanille

Teo odpoczęłam bardzo, cieszę się, że bliscy naciskali na mnie, żebym wreszcie gdzieś wyjechała. Tak mnie zamęczali, że ustąpiłam i pojechałam Nie dopuszczę już więcej do takiej sytuacji, że nie idę na urlop, dopiero teraz widzę jak bardzo odpoczynek, taki prawdziwy, jest nam potrzebny do naładowania baterii i sił.

Cieszę się, że ustąpiłaś. czasem bliscy chcą dobrze, hehe..

Napisane przez PinkVanille

Jeśli chodzi o urlop to byłam w Izraelu - bardzo mi się podobało. Zaskoczyła mnie tak duża egzotyka i aż takie upały (tak na prawdę dopiero przekonałam się co to znaczy upał ). Zachwyciła mnie Jerozolima (bardzo klimatyczna) i Hajfa - piękne miasta. W Jerozolimie można poczuć te wszystkie minione wieki - stare budowle i ulice sprzed wieków - robi to wrażenie. Zresztą starych budowli jest wiele w różnych miejscach. W ogóle kraj jest piękny i ciekawy. Dużo do zwiedzania.

Brzmi cudownie. Czy czułaś się tam bezpiecznie?

Napisane przez Cat Lover

Jestem już po pierwszym tygodniu pracy. Piątki mam wolne

Najlepiej!

Napisane przez Cat Lover

Jeszcze jej nie odebrałam z drogerii.

Uspokajam zatem, że przy paleniu daje piękny, delikatnie orzechowy zapach i nie jest on męczący.

Napisane przez Cat Lover

Wow! Idziesz jak burza z tymi przepisami!

Jesienią i zimą kocham gotować!

Napisane przez Cat Lover

Dziewczyny, ostatnio trafiłam na bloga Hungry4life. Bardzo Wam polecam. Dziewczyna pisze przejmująco i szczegółowo o swojej historii choroby. Można poczytać, jak nasza służba zdrowia zrobiła z niej inwalidkę. Dziewczyna ma 30 lat, jest z Lublina (Pink ) i od ponad dwóch lat nic nie je i nie pije... polecam Wam poczytać.

Przeczytałam. Coś potwornego. Czekam na ostatnią część tej historii. Powiem tylko tyle: Jeżeli - jeżeli - są za to choć trochę odpowiedzialni lekarze z operacji nr 1 czy 2, to mam nadzieję, że spotka ich zasłużona i bardzo ciężka kara.

Napisane przez PinkVanille

Nie przepadam za czytaniem o chorobach zwłaszcza, że w pracy mam sporo do czynienia z kwestiami medycznymi więc tej tematyki wystarczy mi aż nadto.

Ja również, swego czasu bardzo dużo weryfikowałam tekstów medycznych i medyczno-sądowych. Za granicą są kursy radzenia sobie z trudnymi emocjami dla tłumaczy (ale pewnie też dla prawników i przedstawicieli innych niemedycznych profesji) stykających się z takimi przypadkami. Mało się o tym mówi, ale na pewno po wielu latach pracy z takimi tekstami/przypadkami/sprawami człowiek może czuć się wypalony, zniechęcony czy też podminowany.

Napisane przez PinkVanille

A w tematach włosowo - kosmetycznym- mam nowy, piękny kolor włosów moja fryzjerka trafiła idealnie dawno nie czułam się tak dobrze w żadnym kolorze. Niby zmiana jest bardzo subtelna, ale różnica jest

A co to za kolor? może foto?

Napisane przez PinkVanille

Szkoda, że wciąż Tilbury nie do kupienia w PL
Ostatnio sporo marek miało swoje premiery m.in. Fenty Beauty a dziś Anastasia Beverly Hills - a ja bym chciała Charlotte


Teo czy dobrze pamiętam, że zamawiałaś online Charlotte Tilbury? Z jej stronki czy z jakiegoś sklepu? Dużo płaciłaś za przesyłkę? Polecasz zamawiać?

Zamawiałam online, ale odbiór nastąpił w UK przez znajomego, który potem przyjeżdżał do PL. Pewnie przesyłka jest droga. Ja również bardzo żałuję, że nie ma tej marki u nas jeszcze. Pomadki ChT są absolutnie boskie. Kończy się już mój egzemplarz i miałam nadzieję uzupełnić braki w Berlinie, ale jak na złość nie było mojego odcienia.

Samo zamówienie było przepięknie zapakowane, w pudełku znalazłam jeszcze próbki 5 innych kolorów szminek oraz minikrem pod oczy i miniaturkę jakiegoś innego specyfiku do twarzy.

[PinkVanille]

Napisane przez teorema

A co to za kolor? może foto?

Napisane przez Cat Lover

Pokażesz nam?

Mogę wrzucić fotkę

Napisane przez Cat Lover

Tak, ma bardzo rzadką i poważną chorobę, co samo w sobie jest smutne, ale najgorsze jest to, że stan w którym się znalazła zawdzięcza błędom lekarskim.
A jakby tego było mało, to spotkała się w szpitalu z takim chamstwem i wręcz dręczeniem ze strony lekarzy i pielęgniarek, że tego nic już nie tłumaczy. Przez lekarzy cierpiała podwójnie: w szybkim tempie postępowała choroba, przez którą prawie umarła i dodatkowo była traktowana jak wariatka i śmieć. Szkoda, że nie nagrała niektórych rozmów, to by miała niezłą podkładkę do wytoczenia procesu.

Tego nic nie tłumaczy takie historie są smutne. Pacjentowi powinno okazywać się szacunek i życzliwość.

Trzymam kciuki za dziewczynę z tego bloga i życzę jej powodzenia ze wszystkim sprawami, a przede wszystkim ze zdrowiem.

Ze smutkiem muszę stwierdzić, że w naszym kraju sprawy o błąd w sztuce lekarskiej są bardzo trudne m.in. ze względu na postawę sądów. Niestety sądy sprzyjają instytucji (szpital), a nie człowiekowi. Znam jednak i ewidentne sprawy z błędem lekarskim, w którym środowisko lekarzy poparło pacjentów. Spawy wygrane dla pacjentów. Należy też stwierdzić, że z medycyną bywa też tak, że nie zawsze wszystko da się przewidzieć zero jedynkowo, bo każdy organizm jest inny, inaczej reaguje. Nie zawsze jest to czyjaś wina, że terapia nie działa.
Osobiście nie mam złych doświadczeń z lekarzami. Złego słowa nie mogę powiedzieć. I ze smutkiem czytam o takich sytuacjach, jak tej dziewczyny.

Napisane przez Cat Lover

Cieszę się, że pisze tego bloga, bo ma szansę dotrzeć do większej ilości ludzi i zebrać kasę na leczenie komórkami macierzystymi w USA.

daje świetne efekty w wielu schorzeniach.

Napisane przez Cat Lover

Czyli sporo bezdomnych kotów tam jest?

Napisane przez teorema

Brzmi cudownie. Czy czułaś się tam bezpiecznie?

Tak całkowicie bezpiecznie. Spotkałam się z sympatią i otwartością.

Co prawda świadomość, że w pobliżu Syria, a tam wojna, wywołało trochę dziwne wrażenie, ale tak na prawdę ten fakt uświadomiłam sobie dopiero jak zapytałaś czy czułam się bezpiecznie.

Napisane przez teorema

Ja również, swego czasu bardzo dużo weryfikowałam tekstów medycznych i medyczno-sądowych. Za granicą są kursy radzenia sobie z trudnymi emocjami dla tłumaczy (ale pewnie też dla prawników i przedstawicieli innych niemedycznych profesji) stykających się z takimi przypadkami. Mało się o tym mówi, ale na pewno po wielu latach pracy z takimi tekstami/przypadkami/sprawami człowiek może czuć się wypalony, zniechęcony czy też podminowany.

No właśnie u nas o tym się kompletnie nie mówi. Czasem zdarzają się na prawdę trudne sytuacje, a rozpacz rodziny się udziela. Z czasem człowiek się trochę uodparnia, ale nie do końca. Ja jestem raczej empatyczną osobą więc zdarza mi się przeżywać. Tyle, że nauczyłam się maskować to przed klientami - jak ja się rozkleję to oni całkowicie załamią. Chyba nigdy się do końca nie uodpornię. Ale trzymam w sobie i odreagowuje w domu.
A np. lekarze muszą pod tym względem być bardziej odporni, bo nie byliby w stanie leczyć, podejmować decyzji, ratować życia. Dlatego czasem to tak jest, że lekarz niby oschły, niesympatyczny, ale może to jego taka postawa, żeby dać sobie z tym wszystkim radę i leczyć skutecznie. Ja jestem ostrożna w ocenach, zwłaszcza ludzi wykonujących trudne zawody.

Napisane przez teorema

Zamawiałam online, ale odbiór nastąpił w UK przez znajomego, który potem przyjeżdżał do PL. Pewnie przesyłka jest droga. Ja również bardzo żałuję, że nie ma tej marki u nas jeszcze. Pomadki ChT są absolutnie boskie. Kończy się już mój egzemplarz i miałam nadzieję uzupełnić braki w Berlinie, ale jak na złość nie było mojego odcienia.

Samo zamówienie było przepięknie zapakowane, w pudełku znalazłam jeszcze próbki 5 innych kolorów szminek oraz minikrem pod oczy i miniaturkę jakiegoś innego specyfiku do twarzy.

Tego się obawiam, że wysyłka do PL może się nie opłacać. Ale poszukam czy są dostępne w znanych drogeriach online. Rozglądałam się na lotnisku, ale niestety nie widziałam stanowiska Charlotte Tilbury.

[XXSaga]

https://www.youtube.com/watch?v=olhw9fLCxpI

ekomonika dziękuje za przepis, faktycznie jest pyszna
PinkVanille, ale fajne miejsce wybrałaś. Chętnie bym się tam wybrała.
Miałam czerwony płaszcz(ciepły ale nie na mrozy) i przyznam, że szybko mi się znudził i nie zakładałam go z ochotą. Póki co nie zdecyduję się już na droższe ubrania w tym kolorze(no może sukienki) ale czasami przyjemnie było założyć coś w optymistycznym kolorze w pochmurny dzień....


Przeglądam tego bloga Hungry4life i jestem w szoku. Nie chce mi się wierzyć...

[teorema]

Dzień dobry w ten piękny weekend!🎃🥧🍂
Polecam Wam obłędne pyszne ciasteczka z masłem orzechowym. Istna rozpusta! 🍪
https://www.kwestiasmaku.com/przepis...kami-czekolady

Napisane przez PinkVanille

Mogę wrzucić fotkę

To prosimy.

Napisane przez PinkVanille

Tego nic nie tłumaczy takie historie są smutne. Pacjentowi powinno okazywać się szacunek i życzliwość.

Tak, w każdych okolicznościach.

Napisane przez PinkVanille

Ze smutkiem muszę stwierdzić, że w naszym kraju sprawy o błąd w sztuce lekarskiej są bardzo trudne m.in. ze względu na postawę sądów. Niestety sądy sprzyjają instytucji (szpital), a nie człowiekowi. Znam jednak i ewidentne sprawy z błędem lekarskim, w którym środowisko lekarzy poparło pacjentów. Spawy wygrane dla pacjentów. Należy też stwierdzić, że z medycyną bywa też tak, że nie zawsze wszystko da się przewidzieć zero jedynkowo, bo każdy organizm jest inny, inaczej reaguje. Nie zawsze jest to czyjaś wina, że terapia nie działa.
Osobiście nie mam złych doświadczeń z lekarzami. Złego słowa nie mogę powiedzieć. I ze smutkiem czytam o takich sytuacjach, jak tej dziewczyny.

Ja niestety mam takie doświadczenia, z obojgiem rodziców. Niestety, smutna polska rzeczywistość, gdy w grę wchodzi już walka o życie, to można się pożegnać z uprzejmym traktowaniem. Jest się tylko taśmowo ciągniętym pacjentem.

Napisane przez PinkVanille

Tak całkowicie bezpiecznie. Spotkałam się z sympatią i otwartością.

Co prawda świadomość, że w pobliżu Syria, a tam wojna, wywołało trochę dziwne wrażenie, ale tak na prawdę ten fakt uświadomiłam sobie dopiero jak zapytałaś czy czułam się bezpiecznie.

To dobrze, że nie odczułaś nic podejrzanego.

Napisane przez PinkVanille

Tego się obawiam, że wysyłka do PL może się nie opłacać. Ale poszukam czy są dostępne w znanych drogeriach online. Rozglądałam się na lotnisku, ale niestety nie widziałam stanowiska Charlotte Tilbury.

Wygląda na to, ze przesyłka nie jest aż tak droga do PL:
http://www.charlottetilbury.com/ie/help/delivery
Niecałe 4 EUR.

Napisane przez XXSaga

Miałam czerwony płaszcz(ciepły ale nie na mrozy) i przyznam, że szybko mi się znudził i nie zakładałam go z ochotą. Póki co nie zdecyduję się już na droższe ubrania w tym kolorze(no może sukienki) ale czasami przyjemnie było założyć coś w optymistycznym kolorze w pochmurny dzień....

Ja kiedyś miałam fioletowy płaszcz i też go szybko znielubiłam. Do takich kolorów trzeba od razu dobrze dobrać kolor spodni, spódnicy, butów, jakoś się to bardziej gryzie niż do szarego czy beżowego płaszcza. Ja się ratuje dodatkami, jeśli zatęsknię za kolorem, głównie szalem i czapką.

[ekomonika]

Napisane przez teorema

Serial na pewno obejrzymy, gdy mąż przeczyta powieść; teraz czyta mój tata, a potem szwagier w kolejce czeka.

U mnie w rodzinie też przekazujemy sobie książki, bardzo lubię uczucie, gdy możemy wymienić się spostrzeżeniami

Napisane przez teorema

Ramoneskę ostatnio mam nową, jesienną. Wybrałam taką:

https://www.skapiec.pl/site/cat/2529/comp/90327447



Urzekł mnie odpinany kaptur. Jednak bez mierzenia się nie da kupić, ja poszłam do Van Graafa przymierzyć modele, a potem taniej znacznie kupiłam na About You.

Bardzo praktyczna, podoba mi się Dobry patent z About You, od czasu, gdy zaczęłam zwracać uwagę na składy, przeraża mnie cena niektórych ubrań. Wiem, że za jakość się płaci, ale moją studencką kieszeń boli podwójnie

Napisane przez teorema

A na jesień piekę wszystko, co znajdę w moich ukochanych przepisach Agnieszki Maciąg w Smaku Miłości. Teraz upiekłam ciasto jabłkowo-cynamonowo-orzechowe i jakkolwiek nudnie to brzmi z opisu, to smak jest po prostu obłędny. Drugi naprawdęspektakualrny przepis na nieprawdopodobną szarlotkę mam z książki Wszystkie smaki Skandynawii

Zrobiłam też już zupę-krem dyniową, ciasto dyniowe i kawę pumpkin spice latte. Ach, no i jeszcze ciasteczka whoopie pies z przepisu Madame Edith.

Przeglądałam wszystkie Smaki w Empiku, kuszą O Wszystkich smakach Skandynawii nie słyszałam, muszę przejrzeć, uwielbiam skandynawską kuchnię
Jakie książki kucharskie polecasz?

Pycha, uwielbiam krem z dyni

Napisane przez PinkVanille

ekomonika a mi bardzo trudno przestawić się na jesienne chłody i brak słońca. Tam było takie mocne słońce, bezchmurne niebo - cudnie po prostu. A u nas szaro-buro i deszczowo. Liczę na poprawę pogody i nieco cieplejsze oblicze października

Dzisiejsza (i wczorajsza) pogoda rozpieszcza - 20 stopni, ciepło, słonecznie. Lubię taką jesień, choć do idealnej pogody brakuje jeszcze deszczu

Napisane przez Cat Lover

Ja kocham jesień na równi z wiosną. Moje ulubiony pory roku!

Najbardziej umiarkowane pory roku

Napisane przez Cat Lover

Dziewczyny, ostatnio trafiłam na bloga Hungry4life. Bardzo Wam polecam. Dziewczyna pisze przejmująco i szczegółowo o swojej historii choroby. Można poczytać, jak nasza służba zdrowia zrobiła z niej inwalidkę. Dziewczyna ma 30 lat, jest z Lublina (Pink ) i od ponad dwóch lat nic nie je i nie pije... polecam Wam poczytać.

Matko, nie mogę czytać o takich historiach, mam w sobie za dużo empatii i bardzo się przejmuję losem takich osób Niesamowicie jej współczuję...

Napisane przez Cat Lover

Ekomonika, przepraszam, zapomniałam odpowiedzieć na Twoje pytanie:




Tak, wiem, że są podobno takie rasy dla alergików, ale nie biorę takiej opcji pod uwagę. Moje wszystkie koty (a miałam koty od 6-go roku życia) były przygarnięte z ulicy lub ze schroniska. Nigdy nie zapłaciłabym za rasowe zwierzę, skoro tyle ich jest w potrzebie.
Druga sprawa, to i tak nie miałabym pewności, że mąż nie będzie miał objawów alergii i co potem miałabym zrobić z takim kotem?

Nic nie szkodzi
Rozumiem, Twoją postawę bardzo się chwali Faktycznie, nie pomyślałam o tym, choć dobrze wiedzieć, że zawsze istnieje jakaś opcja.

Napisane przez PinkVanille

A w tematach włosowo - kosmetycznym- mam nowy, piękny kolor włosów moja fryzjerka trafiła idealnie dawno nie czułam się tak dobrze w żadnym kolorze. Niby zmiana jest bardzo subtelna, ale różnica jest

Pochwalisz się kolorem?

Napisane przez PinkVanille

I jeszcze w tematach makijażowych to bardzo spodobała mi się nowa limitowana kolekcja kosmetyków Charlotte Tilbury "Pillow Talk" przepiękna - idealnie w mój gust. Najbardziej chciałabym z tej kolekcji szminkę, paletę cieni i ten genialny korektor. Spójrzcie tylko na ten makijaż :
https://www.youtube.com/watch?v=RLgKvHOxeUs

Szkoda, że wciąż Tilbury nie do kupienia w PL
Ostatnio sporo marek miało swoje premiery m.in. Fenty Beauty a dziś Anastasia Beverly Hills - a ja bym chciała Charlotte

Przepiękny makijaż. Moim zdaniem delikatne makijaże najlepiej podkreślają urodę, choć instagramowe są widowiskowe i naprawdę potrafią zmienić twarz, odbierają sporo młodości i naturalności. Odkąd sama maluję inne kobiety, doceniam delikatniejsze odcienie szminek i cieni do powiek.

Napisane przez teorema

Przeczytałam. Coś potwornego. Czekam na ostatnią część tej historii. Powiem tylko tyle: Jeżeli - jeżeli - są za to choć trochę odpowiedzialni lekarze z operacji nr 1 czy 2, to mam nadzieję, że spotka ich zasłużona i bardzo ciężka kara.

Zgadzam się

Napisane przez XXSaga

ekomonika dziękuje za przepis, faktycznie jest pyszna

Ciesze się, że smakuje

Napisane przez teorema

Dzień dobry w ten piękny weekend!ďż˝ďż˝ďż˝ďż˝ďż˝ďż ˝
Polecam Wam obłędne pyszne ciasteczka z masłem orzechowym. Istna rozpusta! ��
https://www.kwestiasmaku.com/przepis...kami-czekolady

Uwielbiam takie ciastka, muszę wypróbować przepis!


Pochwalę się Wam moim stosikiem ostatnich zakupów książkowych. Skusiłam się na #sexed Anji Rubik, co sądzicie o obowiązkowej edukacji seksualnej w szkołach?
(Stosik stoi przy łóżku, przez Eksperyment jeszcze nie przebrnęłam, dlatego znajduje się na zdjęciu.)

[PinkVanille]

Hej dziewczyny.


Fotkę nowego koloru włosów wstawię niedługo, ale się trochę wstydzę, bo zdjęcie niestety oddaje jak w ostatnim czasie pogorszył się stan moich włosów Jak się okazuje w przypadku włosów rozjaśnianych naturalne kosmetyki nie dają rady i efekt jest jaki jest jestem załamana. Muszę przeprosić się z sylikonami i itp.

Napisane przez teorema

Ja niestety mam takie doświadczenia, z obojgiem rodziców. Niestety, smutna polska rzeczywistość, gdy w grę wchodzi już walka o życie, to można się pożegnać z uprzejmym traktowaniem. Jest się tylko taśmowo ciągniętym pacjentem.

Niestety najczęściej tak. Ale znam lekarzy, którzy do swoich pacjentów podchodzą indywidualnie, ale i z życzliwością. Są lekarze, którym zależy na wynikach czyli na efektach leczenia. Wiecie to dla nich również osiągnięcia zawodowe, jeśli mają sukcesy w leczeniu i wielu pacjentów. Chcą się rozwijać. A im lepsze efekty leczenia, tym bardziej dane nazwisko jest polecane itd. Ich kariera się rozwija. Dużo lekarzy ma też wyluzowany styl bycia i poczucie humoru, dzięki temu pacjentowi łatwiej. Szkoda tylko, że tak mało jest lekarzy, którym zależy. Do tego zawodu na prawdę trzeba mieć pasję. A co raz mniej takich osób.

Napisane przez teorema

To dobrze, że nie odczułaś nic podejrzanego.

Mi nawet do głowy nie przyszło, że tam mogłoby być jakieś zagrożenie.

Napisane przez teorema

Ja kiedyś miałam fioletowy płaszcz i też go szybko znielubiłam. Do takich kolorów trzeba od razu dobrze dobrać kolor spodni, spódnicy, butów, jakoś się to bardziej gryzie niż do szarego czy beżowego płaszcza. Ja się ratuje dodatkami, jeśli zatęsknię za kolorem, głównie szalem i czapką.

Też miałam kiedyś fioletowy płaszcz - bardzo go lubiłam. Mam klasyczny, bardzo elegancki szary - na ważne wyjścia. Szukam czegoś bardziej na co dzień, a że ostatnio polubiłam się z czerwienią to chciałbym w tym kolorze. I czerwony wydaje mi się łatwo do łączenia z dodatkami.

Napisane przez ekomonika

Dzisiejsza (i wczorajsza) pogoda rozpieszcza - 20 stopni, ciepło, słonecznie. Lubię taką jesień, choć do idealnej pogody brakuje jeszcze deszczu

lubisz deszcz? ja bardzo nie.

Napisane przez ekomonika

Przepiękny makijaż. Moim zdaniem delikatne makijaże najlepiej podkreślają urodę, choć instagramowe są widowiskowe i naprawdę potrafią zmienić twarz, odbierają sporo młodości i naturalności. Odkąd sama maluję inne kobiety, doceniam delikatniejsze odcienie szminek i cieni do powiek.

Zgadzam się. A makijaże z insta albo youtube są niesamowite, ale często niepraktycznei wymagają tylu produktów i warstw.
Malujesz? super, zawsze chciałam umieć wykonywać ładne makijaże. A umiem tylko ogarnąć siebie mniej więcej bo np.kreski nie umiem zrobić. Chyba nie mam cierpliwości się nauczyć.
ekomonika a masz jakieś ulubione makijażowe konta na istagramie albo na youtube?Kogoś śledzisz, jeśli chodzi o makijaż? Czy ktoś Cię inspiruje, może jakiś artysta makeupu?

Napisane przez ekomonika

Pochwalę się Wam moim stosikiem ostatnich zakupów książkowych. Skusiłam się na #sexed Anji Rubik, co sądzicie o obowiązkowej edukacji seksualnej w szkołach?
(Stosik stoi przy łóżku, przez Eksperyment jeszcze nie przebrnęłam, dlatego znajduje się na zdjęciu.)

zacny stosik i widzę Rebekę bardzo mi się podobała ta książka.
A co to za Obsesja piękna - o czym to?
Co do Anji Rubik i jej poradnika to dotychczas słyszałam tylko prześmiewcze opinie, zwłaszcza odnośnie pewnej kwestii, którą Anja mocno promuje i chyba wyjątkowo lubi. Jakie jest Twoje zdanie na temat jej poradnika?

[teorema]

Dobry wieczór z bólem gardła... 🤒

Napisane przez ekomonika

Przeglądałam wszystkie Smaki w Empiku, kuszą O Wszystkich smakach Skandynawii nie słyszałam, muszę przejrzeć, uwielbiam skandynawską kuchnię
Jakie książki kucharskie polecasz?

Najbardziej lubię właśnie Smak miłości A. Maciąg i z niej najczęściej korzystam. Wszystkie smaki Skandynawii to głównie kuchnia mięsna, ale dla tego jednego przepisu na ciasto warto było sobie tę książkę zamówić.
Bardzo często korzystam z przepisów na blogu Madame Edith oraz Kwestii Smaku.

Napisane przez ekomonika

Przepiękny makijaż. Moim zdaniem delikatne makijaże najlepiej podkreślają urodę, choć instagramowe są widowiskowe i naprawdę potrafią zmienić twarz, odbierają sporo młodości i naturalności. Odkąd sama maluję inne kobiety, doceniam delikatniejsze odcienie szminek i cieni do powiek.

Jesteś makijażystką? To musi być dość wymagające zajęcie, jak mniemam, z uwagi na wiele oczekiwań i wymagań klientek ...

Napisane przez ekomonika

Pochwalę się Wam moim stosikiem ostatnich zakupów książkowych. Skusiłam się na #sexed Anji Rubik, co sądzicie o obowiązkowej edukacji seksualnej w szkołach?
(Stosik stoi przy łóżku, przez Eksperyment jeszcze nie przebrnęłam, dlatego znajduje się na zdjęciu.)

Piekny stosik.
Edukacja seksualna być powinna, tylko że kto miałby ją prowadzić? Kler, jak wcześniej były na to takie pomysły? Absolutny zakaz. Ale jakiś rozsądny człowiek z odpowiednim wykształceniem bez uprzedzeń i przekonań religijnych - tak.

A to nie ma teraz edukacji seksualnej w liceach??

Napisane przez PinkVanille

Fotkę nowego koloru włosów wstawię niedługo, ale się trochę wstydzę, bo zdjęcie niestety oddaje jak w ostatnim czasie pogorszył się stan moich włosów Jak się okazuje w przypadku włosów rozjaśnianych naturalne kosmetyki nie dają rady i efekt jest jaki jest jestem załamana. Muszę przeprosić się z sylikonami i itp.

Silikony nie są wcale takie złe.

Napisane przez PinkVanille

Szkoda tylko, że tak mało jest lekarzy, którym zależy. Do tego zawodu na prawdę trzeba mieć pasję. A co raz mniej takich osób.

Tak, to bardzo trudny zawód. Chyba trudniejszy jest już tylko zawód ratownika medycznego. Czytałam kiedyś jakiś blog przedstawiciela tego zawodu. Przerażające.

Napisane przez PinkVanille

lubisz deszcz? ja bardzo nie.

Ja też nie. Lubię tylko wtedy, gdy mogę go oglądać przez okno z kubkiem herbaty w ręku. ☕ ☔

Napisane przez PinkVanille

Co do Anji Rubik i jej poradnika to dotychczas słyszałam tylko prześmiewcze opinie, zwłaszcza odnośnie pewnej kwestii, którą Anja mocno promuje i chyba wyjątkowo lubi. Jakie jest Twoje zdanie na temat jej poradnika?

A jaka to kwestia?

Anja Rubik ostatnio jakoś zaginęła w akcji, nie? Kiedyś była bardzo widoczna, a teraz w ogóle.

[PinkVanille]

Napisane przez teorema

Dobry wieczór z bólem gardła... 🤒

Teo współczuję - zdrówka

niestety sezon na infekcje powoli się zaczyna.
Zdrowiej szybko, bo ma być teraz długo ciepło - nawet do 20 C taką jesień - słoneczną, ciepłą to ja bardzo lubię 🍂🍁

Napisane przez teorema

Silikony nie są wcale takie złe.

Dla włosów poddawanych zabiegom fryzjerskim wręcz wskazane. Moja fryzjerka w ogóle nie jest zwolenniczką naturalnych szamponów ani odżywek do włosów. No chyba, że dla nastolatki, która nigdy nie farbowała włosów. W pozostałych przypadkach odradza.

Napisane przez teorema

Tak, to bardzo trudny zawód. Chyba trudniejszy jest już tylko zawód ratownika medycznego. Czytałam kiedyś jakiś blog przedstawiciela tego zawodu. Przerażające.

Ja myślę, że lekarz trudniejszy, bo musi zdiagnozować, operować, na nim jest największa odpowiedzialności, w razie błędnej diagnozy jego obciąża największa odpowiedzialność. Najtrudniejsze są te specjalizacje, w których się operuje. Ale ratownik medyczny też ma niełatwo, ale z innych względów.

Napisane przez teorema

A jaka to kwestia?

Anja przy każdej możliwej okazji zachwala masturbację.
Trochę żartów z niej (miejscami chamskich) było z tego powodu w komentarzach w internecie.

Napisane przez teorema

Anja Rubik ostatnio jakoś zaginęła w akcji, nie? Kiedyś była bardzo widoczna, a teraz w ogóle.

Kompletnie wypadła z obiegu, zwłaszcza światowej mody, ale w ogóle mnie to nie dziwi. Anja z biegiem lat tak zmieniła image, że dziś wygląda bardzo androgynicznie. Przestało być zapotrzebowanie na taki typ urody. I o ile jej koleżanki z branży o bardziej kobiecej urodzie nadal są widoczne, zwłaszcza że wiele marek zaangażowało do kampanii starsze modelki w wieku 35+45+, a nawet więcej np. Zara - Carmen Kass, Mango - Amber Valletta i Carolyn Murphy.
Niestety dziś Anja nie wygląda tak dobrze, jak w czasach swoich największych sukcesów. Dziś promowany jest inny typ urody - bardziej kobiece kształty. Nie takie sylwetki jak Anja. Rówieśniczki Anji, które nadal się liczą są zupełnie w innym typie urody.
Należy też zauważyć, że o ile kilka lat temu mieliśmy sporo Polek w światowej czołówce modelingu, tak obecnie praktycznie żadne nazwiska się nie przebijają. Szkoda.

Zmieniając temat - chyba wszystkie tu lubimy oglądać wnętrza podrzucam nowy filmik z Mirandą dla Allure, gdzie Randzia pokazuje swoją nową sypialnię/łazienkę, a może bardziej pokój kąpielowy
zresztą same zobaczcie :
https://www.youtube.com/watch?v=DoWBM86zrhk

[ekomonika]

Napisane przez PinkVanille

Hej dziewczyny.


Fotkę nowego koloru włosów wstawię niedługo, ale się trochę wstydzę, bo zdjęcie niestety oddaje jak w ostatnim czasie pogorszył się stan moich włosów Jak się okazuje w przypadku włosów rozjaśnianych naturalne kosmetyki nie dają rady i efekt jest jaki jest jestem załamana. Muszę przeprosić się z sylikonami i itp.

Nie ma się czego wstydzić, każda z nas miała kiedyś bad hair day
Silikony nie są takie złe - sama miałam kiedyś chęć spróbowania jedynie naturalnej pielęgnacji, ale moje końcówki bez zabezpieczenia jedwabiem do włosów (polecam Green Pharmacy) bardzo szybko się niszczą.

Napisane przez PinkVanille

lubisz deszcz? ja bardzo nie.

Uwielbiam, ale jedynie wtedy, kiedy nie muszę nigdzie wychodzić.

Napisane przez PinkVanille

Zgadzam się. A makijaże z insta albo youtube są niesamowite, ale często niepraktycznei wymagają tylu produktów i warstw.
Malujesz? super, zawsze chciałam umieć wykonywać ładne makijaże. A umiem tylko ogarnąć siebie mniej więcej bo np.kreski nie umiem zrobić. Chyba nie mam cierpliwości się nauczyć.

...i sztucznie wyglądają. Takie makijaże spełniają swoją rolę w charakteryzacji, do sesji zdjęciowych i przed kamerą - wtedy warstw nie widać, cera wygląda idealnie.
Tak, maluję od kilku lat Jeżeli nie malujesz innych kobiet, ogarnianie siebie w zupełności wystarcza. Sama nie robię makijażu codziennie, a jeśli już, to jest on naturalny. Kreski są przereklamowane, mogą bardzo łatwo przytłoczyć oko. Jeśli chce się oko wydłużyć lub nadać migdałowego kształtu, cienie zrobią to lepiej (i szybciej, a wcale nie jest to takie trudne!).

Napisane przez PinkVanille

ekomonika a masz jakieś ulubione makijażowe konta na istagramie albo na youtube?Kogoś śledzisz, jeśli chodzi o makijaż? Czy ktoś Cię inspiruje, może jakiś artysta makeupu?

Tak, głównie na youtube - AnchalMUA (niesamowita seria "indian wedding makeup"), NikkieTutorials (głównie stare filmy), Pixiwoo. Z rodzimego podwórka - Hania Knopińska, Maxineczka.
Inspiruję się oglądając tutoriale, czasem Pinterest, najbardziej jednak lubię obserwować przyrodę, idealnie łączy wiele kolorów sprawiając, że grają ze sobą, nie męczą oka. Lubię też malarstwo, u najlepszych podpatruję łączenia kolorów. Sztuka inspiruje na wiele sposobów.
Nie mam ulubionych artystów makijażowych, choć cenię sobie Monikę Blunder i Charlotte Tilbury.

Napisane przez PinkVanille

zacny stosik i widzę Rebekę bardzo mi się podobała ta książka.
A co to za Obsesja piękna - o czym to?
Co do Anji Rubik i jej poradnika to dotychczas słyszałam tylko prześmiewcze opinie, zwłaszcza odnośnie pewnej kwestii, którą Anja mocno promuje i chyba wyjątkowo lubi. Jakie jest Twoje zdanie na temat jej poradnika?

Kupiłam z Waszego polecenia. Kiedyś skusiłam się na Tajemną Historię i nie żałowałam
Obsesja Piękna - jak współczesna obsesja na punkcie wyglądu krzywdzi dziewczynki i kobiety

Wielokrotnie nagradzana profesor psychologii pokazuje, jak obsesja na punkcie wyglądu i aparycji stała się epidemią, która przeszkadza kobietom podejmować życiowe decyzje, poprowadzić szczęśliwe i wartościowe życie. Współczesne młode kobiety stają obecnie przed nie lada dylematem. Nie chcą wyglądać jak lalki Barbie, ale podobnie jak kobietom wcześniejszej generacji wmawia się im, że tak właśnie wyglądać powinny. Złoszczą się na to, jak media pokazują kobiety, a mimo to stosują rady z kolorowych magazynów. Wyśmiewają współczesną kulturę ideału, ale inspirują się filmikami tutorialami, jak poprawić zdjęcie w Photoshopie.

Autorka sprzeciwia się takiej postawie, przekonuje nas do tego, by pozbyć się chęci porównywania siebie z innymi i spojrzeć na siebie łaskawszym okiem. Bo wygląd to nie wszystko.

Hmmm, co do #sexed mam mieszane uczucia - jest to dobra książka, bardzo kompleksowo odpowiada na zagadnienia, ale mam wrażenie, że niektóre potraktowała po macoszemu. Jest ładnie wydana, choć moim zdaniem ma za dużo zdjęć. Jest napisana dużą czcionką. Książka liczy około 280 stron, przeczytałam ją w 3 godziny Mam delikatny niedosyt.
Kwestia masturbacji nie jest bardzo promowana, chociaż podkreślany jest jej pozytywny wpływ.
Myślę, że dla piętnastolatków będzie dobrym prezentem.

Napisane przez teorema

Dobry wieczór z bólem gardła... 🤒

Najbardziej lubię właśnie Smak miłości A. Maciąg i z niej najczęściej korzystam. Wszystkie smaki Skandynawii to głównie kuchnia mięsna, ale dla tego jednego przepisu na ciasto warto było sobie tę książkę zamówić.
Bardzo często korzystam z przepisów na blogu Madame Edith oraz Kwestii Smaku.

Na ból gardła i osłabienie dobrze działa złote mleko i płukanie gardła solą.
Chyba właśnie ze Smaków miłości jest przepis na ciasto z rabarbarem, które kiedyś polecałaś? Jest przepyszne, warto ją kupić tylko dla tego przepisu.

Napisane przez teorema

Jesteś makijażystką? To musi być dość wymagające zajęcie, jak mniemam, z uwagi na wiele oczekiwań i wymagań klientek ...

Jest wymagające, ale daje dużo radości. Bardzo lubię moment, kiedy kobiety patrzą w lusterko po raz pierwszy po skończeniu makijażu - widać radość w ich oczach

Napisane przez teorema

Piekny stosik.
Edukacja seksualna być powinna, tylko że kto miałby ją prowadzić? Kler, jak wcześniej były na to takie pomysły? Absolutny zakaz. Ale jakiś rozsądny człowiek z odpowiednim wykształceniem bez uprzedzeń i przekonań religijnych - tak.

A to nie ma teraz edukacji seksualnej w liceach??

Dziękuję
Jestem tego samego zdania, najlepiej byłoby zatrudnić do tego seksuologa lub osobę niezwiązaną ze szkołą - uczniowie wtedy nie będą się wstydzić zadawać pytań osobie kompetentnej, która nie ma z nimi zajęć na innych przedmiotach.
Kończyłam liceum kilka lat temu i nie miałam ani edukacji seksualnej ani wychowania do życia w rodzinie. :nope:

Napisane przez teorema

Ja też nie. Lubię tylko wtedy, gdy mogę go oglądać przez okno z kubkiem herbaty w ręku. ☕ ☔

O właśnie!

Napisane przez PinkVanille

niestety sezon na infekcje powoli się zaczyna.
Zdrowiej szybko, bo ma być teraz długo ciepło - nawet do 20 C taką jesień - słoneczną, ciepłą to ja bardzo lubię 🍂🍁

Oby taka pogoda utrzymała się aż do zimy

Napisane przez PinkVanille

Kompletnie wypadła z obiegu, zwłaszcza światowej mody, ale w ogóle mnie to nie dziwi. Anja z biegiem lat tak zmieniła image, że dziś wygląda bardzo androgynicznie. Przestało być zapotrzebowanie na taki typ urody. I o ile jej koleżanki z branży o bardziej kobiecej urodzie nadal są widoczne, zwłaszcza że wiele marek zaangażowało do kampanii starsze modelki w wieku 35+45+, a nawet więcej np. Zara - Carmen Kass, Mango - Amber Valletta i Carolyn Murphy.
Niestety dziś Anja nie wygląda tak dobrze, jak w czasach swoich największych sukcesów. Dziś promowany jest inny typ urody - bardziej kobiece kształty. Nie takie sylwetki jak Anja. Rówieśniczki Anji, które nadal się liczą są zupełnie w innym typie urody.
Należy też zauważyć, że o ile kilka lat temu mieliśmy sporo Polek w światowej czołówce modelingu, tak obecnie praktycznie żadne nazwiska się nie przebijają. Szkoda.

W pewnym momencie Anja była wszędzie - reklamy, Top Model. Niektórzy ironizowali, że boją się otworzyć lodówkę
Jej uroda ma sporo zwolenników jak i przeciwników (chociaż zastanawiam się nad użyciem tych słów), niby de gutibus non est disputandum, a w polskich mediach obserwowałam nagonkę, że jest za chuda, za brzydka, za wysoka...
Może teraz chciała odpocząć od bycia na pierwszym planie? Zrobiło się o niej głośno przy akcji #sexed

Napisane przez PinkVanille

Zmieniając temat - chyba wszystkie tu lubimy oglądać wnętrza podrzucam nowy filmik z Mirandą dla Allure, gdzie Randzia pokazuje swoją nową sypialnię/łazienkę, a może bardziej pokój kąpielowy
zresztą same zobaczcie :
https://www.youtube.com/watch?v=DoWBM86zrhk

Bardzo ładne, hmm, pomieszczenie Przytulne. Zawsze się zastanawiam nad sprzątaniem tak dużych przestrzeni, chyba bym oszalała Zauważyłam odpływ liniowy, takie szybko zapychają się włosami. Szkoda, bo wyglądają efektownie.
Miranda ma przepiękne włosy, błyszczące, bardzo naturalny kolor. Czy może są to jej naturalne włosy?

[teorema]

Napisane przez PinkVanille

Teo współczuję - zdrówka

niestety sezon na infekcje powoli się zaczyna.
Zdrowiej szybko, bo ma być teraz długo ciepło - nawet do 20 C taką jesień - słoneczną, ciepłą to ja bardzo lubię 🍂🍁

Dziękuję!
To prawda, jest bajeczna pogoda! ☀️🍂

Napisane przez PinkVanille

Anja przy każdej możliwej okazji zachwala masturbację.
Trochę żartów z niej (miejscami chamskich) było z tego powodu w komentarzach w internecie.

O, nie słyszałam o tym.

Napisane przez PinkVanille

Kompletnie wypadła z obiegu, zwłaszcza światowej mody, ale w ogóle mnie to nie dziwi. Anja z biegiem lat tak zmieniła image, że dziś wygląda bardzo androgynicznie. Przestało być zapotrzebowanie na taki typ urody. I o ile jej koleżanki z branży o bardziej kobiecej urodzie nadal są widoczne, zwłaszcza że wiele marek zaangażowało do kampanii starsze modelki w wieku 35+45+, a nawet więcej np. Zara - Carmen Kass, Mango - Amber Valletta i Carolyn Murphy.
Niestety dziś Anja nie wygląda tak dobrze, jak w czasach swoich największych sukcesów. Dziś promowany jest inny typ urody - bardziej kobiece kształty. Nie takie sylwetki jak Anja. Rówieśniczki Anji, które nadal się liczą są zupełnie w innym typie urody.

To by się zgadzało z moimi wrażeniami. Ale ważne, żeby była w zgodzie ze sobą, jeśli w takim stylu czuje się lepiej.

Napisane przez PinkVanille

Zmieniając temat - chyba wszystkie tu lubimy oglądać wnętrza podrzucam nowy filmik z Mirandą dla Allure, gdzie Randzia pokazuje swoją nową sypialnię/łazienkę, a może bardziej pokój kąpielowy
zresztą same zobaczcie :
https://www.youtube.com/watch?v=DoWBM86zrhk

Ciekawy pomysł, ale nie chciałabym mieć takiego rozwiązania we własnym domu

Miranda wyglądała tu na bardzo zmęczoną. Wiem, że to było kręcone w ciąży, ale ona od tego czasu wygląda tak samo... umęczona.

Napisane przez ekomonika

Kreski są przereklamowane, mogą bardzo łatwo przytłoczyć oko. Jeśli chce się oko wydłużyć lub nadać migdałowego kształtu, cienie zrobią to lepiej (i szybciej, a wcale nie jest to takie trudne!).

Ja z kolei uwielbiam kreski, robię je w 15 sekund, ale to mój znak rozpoznawczy od 18 lat... Do mnie cienie niestety nie pasują (z powodu podkrążonych oczu). Cienie miałam tylko na swój ślub, żeby dobrze wszystko wyszło na zdjęciach.

Napisane przez ekomonika

Na ból gardła i osłabienie dobrze działa złote mleko i płukanie gardła solą.
Chyba właśnie ze Smaków miłości jest przepis na ciasto z rabarbarem, które kiedyś polecałaś? Jest przepyszne, warto ją kupić tylko dla tego przepisu.

Płukanie solą niestety nie jest dla mnie, bo mam z natury bardzo suche gardło, a to znacznie pogarsza sprawę. Ale złote mleko tak, tak samo jak inny polecany przez nią sposób - płukanie dentoseptem. Świetna rzecz. Raz spróbowałam polecany przez nią propolis na gardło i myślałam, ze wypaliło mi dziurę. Więc tego też nie polecam...

W Smakach miłości są dwa świetne przepisy na ciasto: z rabarbarem i z jabłkami. Daję im 9/10. Natomiast w tej skandynawskiej jest przepis na szarlotkę, któremu z kolei daję 11/10. Tylko przygotowanie jest bardzo czasochłonne z uwagi na fakt, że trzeba zdjąć skórkę z uprażonych orzechów laskowych, a jest to, kurczę, niesłychanie trudna sprawa.

Napisane przez ekomonika

Jest wymagające, ale daje dużo radości. Bardzo lubię moment, kiedy kobiety patrzą w lusterko po raz pierwszy po skończeniu makijażu - widać radość w ich oczach

Na pewno!

Napisane przez ekomonika

Kończyłam liceum kilka lat temu i nie miałam ani edukacji seksualnej ani wychowania do życia w rodzinie. :nope:

Ja też nie miałam.


Jak wam się podobała Miranda na ostatnim wystąpieniu?
https://celebmafia.com/miranda-kerr-...-2018-1610175/


Fajnie, że zapuściła włosy.

[PinkVanille]

Napisane przez ekomonika

Tak, maluję od kilku lat Jeżeli nie malujesz innych kobiet, ogarnianie siebie w zupełności wystarcza. Sama nie robię makijażu codziennie, a jeśli już, to jest on naturalny. Kreski są przereklamowane, mogą bardzo łatwo przytłoczyć oko. Jeśli chce się oko wydłużyć lub nadać migdałowego kształtu, cienie zrobią to lepiej (i szybciej, a wcale nie jest to takie trudne!).

taki jest właśnie mój codzienny makijaż.

Kreskę, mimo wszystko chciałabym umieć zrobić, bo bardzo mi się podoba kreska na większe wyjścia. Ja mam duże oczy (uważam za jeden z moich atutów) więc lubię je podkreślać szkoda, że nie umiem kreski eyelinerem robić Popróbuję pokombinować z cieniami, skoro mówisz, że lepszy efekt.

Napisane przez ekomonika

najbardziej jednak lubię obserwować przyrodę, idealnie łączy wiele kolorów sprawiając, że grają ze sobą, nie męczą oka. Lubię też malarstwo, u najlepszych podpatruję łączenia kolorów. Sztuka inspiruje na wiele sposobów.

o tak natura i sztuka to najlepsze inspiracje. Kiedyś kochałam rysować, szkicować i malować i byłam w tym dobra więc zgadzam się, że sztuka i przyroda to najlepsze inspiracje.
Z podanych przez Ciebie nazwisk youtuberów kojarzę Maxineczkę - ma wiedzę i umiejętności, trzeba jej przyznać, ale uważam że robi bardzo ciężkie makijaże, tyle produktów i tyle warstw. Na pewno nie jest to makeup na co dzień, ale niektóre jej filmiki są pomocne np. zrobiła fajny film o tym jak i gdzie nakładać bronzer/rozświetlacz/róż.

Napisane przez ekomonika

Obsesja Piękna - jak współczesna obsesja na punkcie wyglądu krzywdzi dziewczynki i kobiety
Wielokrotnie nagradzana profesor psychologii pokazuje, jak obsesja na punkcie wyglądu i aparycji stała się epidemią, która przeszkadza kobietom podejmować życiowe decyzje, poprowadzić szczęśliwe i wartościowe życie.
Autorka sprzeciwia się takiej postawie, przekonuje nas do tego, by pozbyć się chęci porównywania siebie z innymi i spojrzeć na siebie łaskawszym okiem. Bo wygląd to nie wszystko.

Bardzo ciekawy temat Wygląd to nie wszystko, ale nie ma się też co oszukiwać, pomaga w życiu. Faktem jest, że wygląd u kobiet ma społecznie dużo większe znaczenie niż u mężczyzn. Co prawda ostatnio jest tendencja do promowania, że every size is ok itd. A z drugiej strony Photoshop jest używany w każdej reklamie, sesji itd. Nic dziwnego, że nastolatki mają problemy z akceptacją siebie, swojego wyglądu. Dobrze jednak, że teraz co raz mniej promuje się jakiś konkretny ideał piękna, a raczej promuje się różne typy urody.

Napisane przez ekomonika

Myślę, że dla piętnastolatków będzie dobrym prezentem.

No właśnie, bo z tego co kojarzę to Anja napisała ją z myślą o nastolatkach.

Napisane przez teorema

O, nie słyszałam o tym.

Mówiła, przy każdej możliwej okazji najdziwniejsze jest to, że mówiła w kontekście siebie i jej potrzeb dzisiaj.

Napisane przez ekomonika

W pewnym momencie Anja była wszędzie - reklamy, Top Model. Niektórzy ironizowali, że boją się otworzyć lodówkę
Jej uroda ma sporo zwolenników jak i przeciwników (chociaż zastanawiam się nad użyciem tych słów), niby de gutibus non est disputandum, a w polskich mediach obserwowałam nagonkę, że jest za chuda, za brzydka, za wysoka...

Mi chodziło bardziej o jej międzynarodową karierę, mniej o polskie podwórko. Ja zawsze broniłam Anji, nie trawię nieuzasadnionego hejtu, a w naszym kraju szczupłe osoby często są obrażane i wyzywane, tylko dlatego, że są szczupłe - smutne to. Sama nie raz doświadczyłam głupich komentarzy w związku z tym, że jestem szczupła. Ale nauczyłam się to olewać.
Z tymże Anja w którymś momencie zmieniła image, chyba trochę za mocno i zaczęła wyglądać niezdrowo. Nawet za granicą spotkała ją krytyka. Anja osiągnęła duży status międzynarodowy więc mogła trochę odpuścić z odchudzaniem, tak jak zrobiły to inne znane nazwiska. Kwestia urody to kwestia gustu, ale kiedy twarz niemal Ci się zapada i zaczyna się wyglądać niezdrowo to nie jest to dobre. Choć może wpływa na to miały też jej problemy osobiste - rozwód.

Napisane przez teorema

To by się zgadzało z moimi wrażeniami. Ale ważne, żeby była w zgodzie ze sobą, jeśli w takim stylu czuje się lepiej.

Tak, to najważniejsze.
Myślę, że ona jest bardzo silną psychicznie osobą - te wszystkie wstrętne komentarze, a ona dalej robi swoje.

Napisane przez ekomonika

Miranda ma przepiękne włosy, błyszczące, bardzo naturalny kolor. Czy może są to jej naturalne włosy?

Raczej nienaturalne tylko rozjaśniane. Ona jest ciemna brunetką. Ale rzeczywiście jej włosy wyglądają dobrze.

Napisane przez teorema

Ciekawy pomysł, ale nie chciałabym mieć takiego rozwiązania we własnym domu

Miranda wyglądała tu na bardzo zmęczoną. Wiem, że to było kręcone w ciąży, ale ona od tego czasu wygląda tak samo... umęczona.

Ja też takiego rozwiązania bym nie chciała u siebie
Faktycznie wygląda na zmęczoną, ale tak sobie myślę, że to fajnie że pokazała się w takim stanie. Wiele zwykłych kobiet może pomyśli, że nie ma nic złego w tym, że czasem wyglądają na umęczone skoro znana modelka też ma takie dni.

Napisane przez teorema

Jak wam się podobała Miranda na ostatnim wystąpieniu?
https://celebmafia.com/miranda-kerr-...-2018-1610175/

Fajnie, że zapuściła włosy.

Tak, w długich wygląda bardzo dobrze W ogóle na tych nowych zdjęciach wygląda ładnie i jakby młodziej - zaczyna wracać do formy

[Cat Lover]

Dzień dobry, cześć i czołem!

Napisane przez ekomonika

U mnie w rodzinie też przekazujemy sobie książki, bardzo lubię uczucie, gdy możemy wymienić się spostrzeżeniami

Ekomonika, jeśli lubisz wymieniać się spostrzeżeniami, to polecam Ci też DKK, o ile dysponujesz czasem, ale z reguły spotkania odbywają się raz w miesiącu.

Napisane przez ekomonika

Najbardziej umiarkowane pory roku

O to to!

Napisane przez ekomonika

Pochwalę się Wam moim stosikiem ostatnich zakupów książkowych. Skusiłam się na #sexed Anji Rubik, co sądzicie o obowiązkowej edukacji seksualnej w szkołach?
(Stosik stoi przy łóżku, przez Eksperyment jeszcze nie przebrnęłam, dlatego znajduje się na zdjęciu.)

Ładny stosik!

Napisane przez PinkVanille

Dla włosów poddawanych zabiegom fryzjerskim wręcz wskazane. Moja fryzjerka w ogóle nie jest zwolenniczką naturalnych szamponów ani odżywek do włosów. No chyba, że dla nastolatki, która nigdy nie farbowała włosów. W pozostałych przypadkach odradza.

Heh, ja co prawda nastolatką nie jestem, ale włosy mam naturalne i niefarbowane i muszę powiedzieć, że naturalne kosmetyki bardzo im służą: oleje, odżywki i maski z naturalnym składem
Ale faktycznie, nie ma co demonizować silikonów, bo są sytuacje, gdy są wskazane.

Napisane przez PinkVanille

Zmieniając temat - chyba wszystkie tu lubimy oglądać wnętrza podrzucam nowy filmik z Mirandą dla Allure, gdzie Randzia pokazuje swoją nową sypialnię/łazienkę, a może bardziej pokój kąpielowy
zresztą same zobaczcie :
https://www.youtube.com/watch?v=DoWBM86zrhk

Hmm, powiem szczerze, że oglądając filmik zamiast skupić się na wnętrzu, o którym mówi Miranda, to skupiłam prawie całą uwagę na jej (raczej niekorzystnym) wyglądzie. Nie wiedziałam, że filmik był kręcony, gdy była w ciąży, bo brzuszka chyba nawet nie widać, ale wydaje się tu opuchnięta.

Napisane przez ekomonika

Uwielbiam, ale jedynie wtedy, kiedy nie muszę nigdzie wychodzić.

To ja się wyłamię, bo lubię deszcz, nie tylko gdy nie muszę nigdzie wychodzić. Zwłaszcza lubię go wiosną, latem i jesienią. Uwielbiam zapach mokrego chodnika i mokrych liści

Napisane przez ekomonika

...i sztucznie wyglądają. Takie makijaże spełniają swoją rolę w charakteryzacji, do sesji zdjęciowych i przed kamerą - wtedy warstw nie widać, cera wygląda idealnie.
Tak, maluję od kilku lat Jeżeli nie malujesz innych kobiet, ogarnianie siebie w zupełności wystarcza. Sama nie robię makijażu codziennie, a jeśli już, to jest on naturalny. Kreski są przereklamowane, mogą bardzo łatwo przytłoczyć oko. Jeśli chce się oko wydłużyć lub nadać migdałowego kształtu, cienie zrobią to lepiej (i szybciej, a wcale nie jest to takie trudne!).

Kresek nie robię i nie umiem zresztą. Mój makijaż oka bazuje na cieniach właśnie

Napisane przez ekomonika

Tak, głównie na youtube - AnchalMUA (niesamowita seria "indian wedding makeup"), NikkieTutorials (głównie stare filmy), Pixiwoo. Z rodzimego podwórka - Hania Knopińska, Maxineczka.
Inspiruję się oglądając tutoriale, czasem Pinterest, najbardziej jednak lubię obserwować przyrodę, idealnie łączy wiele kolorów sprawiając, że grają ze sobą, nie męczą oka. Lubię też malarstwo, u najlepszych podpatruję łączenia kolorów. Sztuka inspiruje na wiele sposobów.
Nie mam ulubionych artystów makijażowych, choć cenię sobie Monikę Blunder i Charlotte Tilbury.

Myślę, że nie ma lepszej inspiracji niż natura i malarstwo, jeśli chodzi o sztukę dobierania i łączenia kolorów

Napisane przez ekomonika

Wielokrotnie nagradzana profesor psychologii pokazuje, jak obsesja na punkcie wyglądu i aparycji stała się epidemią, która przeszkadza kobietom podejmować życiowe decyzje, poprowadzić szczęśliwe i wartościowe życie. Współczesne młode kobiety stają obecnie przed nie lada dylematem. Nie chcą wyglądać jak lalki Barbie, ale podobnie jak kobietom wcześniejszej generacji wmawia się im, że tak właśnie wyglądać powinny. Złoszczą się na to, jak media pokazują kobiety, a mimo to stosują rady z kolorowych magazynów. Wyśmiewają współczesną kulturę ideału, ale inspirują się filmikami tutorialami, jak poprawić zdjęcie w Photoshopie.

Właściwie, to nie żaden odkrywczy temat. To się już dzieje od jakiegoś czasu. Internet i media społecznościowe mają o wiele większy zasięg i siłę działania niż kiedyś telewizja i prasa w pokoleniu naszych rodziców. Kult idealnego wyglądu, młodości i fizycznego piękna jest tak silny jak nigdy wcześniej.

Szkoda, że takie mamy czasy.

Napisane przez ekomonika

Hmmm, co do #sexed mam mieszane uczucia - jest to dobra książka, bardzo kompleksowo odpowiada na zagadnienia, ale mam wrażenie, że niektóre potraktowała po macoszemu. Jest ładnie wydana, choć moim zdaniem ma za dużo zdjęć. Jest napisana dużą czcionką. Książka liczy około 280 stron, przeczytałam ją w 3 godziny Mam delikatny niedosyt.
Kwestia masturbacji nie jest bardzo promowana, chociaż podkreślany jest jej pozytywny wpływ.
Myślę, że dla piętnastolatków będzie dobrym prezentem.

Heh, kupiłam tę książkę z myślą o córce. Dostanie ją do przeczytania za jakieś 3-4 lata. Myślę, że dla piętnastolatka taka książka to może być trochę spóźniona lektura

Napisane przez ekomonika

Jest wymagające, ale daje dużo radości. Bardzo lubię moment, kiedy kobiety patrzą w lusterko po raz pierwszy po skończeniu makijażu - widać radość w ich oczach

O tak, to musi być bardzo miły moment i dla klientki i dla Ciebie

Napisane przez ekomonika

Jestem tego samego zdania, najlepiej byłoby zatrudnić do tego seksuologa lub osobę niezwiązaną ze szkołą - uczniowie wtedy nie będą się wstydzić zadawać pytań osobie kompetentnej, która nie ma z nimi zajęć na innych przedmiotach.
Kończyłam liceum kilka lat temu i nie miałam ani edukacji seksualnej ani wychowania do życia w rodzinie. :nope:

Też nie miałam ani edukacji seksualnej ani wychowania do życia w rodzinie. I nikt mnie nie przekona, że dzieci i młodzież potrzebują dwóch godzin religii tygodniowo zamiast takich przedmiotów.

Napisane przez teorema

To prawda, jest bajeczna pogoda! ☀️��

O tak, bajeczna. Za dwa dni są moje urodziny i wygląda na to, że będę miała wymarzoną pogodę tego dnia

Napisane przez teorema

Ciekawy pomysł, ale nie chciałabym mieć takiego rozwiązania we własnym domu

Ja też nie.

Napisane przez teorema

Miranda wyglądała tu na bardzo zmęczoną. Wiem, że to było kręcone w ciąży, ale ona od tego czasu wygląda tak samo... umęczona.

Niestety, takie same mam odczucia.

Napisane przez teorema

Jak wam się podobała Miranda na ostatnim wystąpieniu?
https://celebmafia.com/miranda-kerr-...-2018-1610175/

Fajnie, że zapuściła włosy.

Tak! Wolę ją w dłuższych włosach

Napisane przez PinkVanille

Kreskę, mimo wszystko chciałabym umieć zrobić, bo bardzo mi się podoba kreska na większe wyjścia. Ja mam duże oczy (uważam za jeden z moich atutów) więc lubię je podkreślać szkoda, że nie umiem kreski eyelinerem robić Popróbuję pokombinować z cieniami, skoro mówisz, że lepszy efekt.

Ja też nie umiem, ale w sumie w ogóle mi to nie przeszkadza. Makijaż oka bez kresek eyelinerem zawsze wydawał mi się subtelniejszy i bardziej naturalny. Kreski też robię sobie cieniem

Napisane przez PinkVanille

Mi chodziło bardziej o jej międzynarodową karierę, mniej o polskie podwórko. Ja zawsze broniłam Anji, nie trawię nieuzasadnionego hejtu, a w naszym kraju szczupłe osoby często są obrażane i wyzywane, tylko dlatego, że są szczupłe - smutne to. Sama nie raz doświadczyłam głupich komentarzy w związku z tym, że jestem szczupła. Ale nauczyłam się to olewać.
Z tymże Anja w którymś momencie zmieniła image, chyba trochę za mocno i zaczęła wyglądać niezdrowo. Nawet za granicą spotkała ją krytyka. Anja osiągnęła duży status międzynarodowy więc mogła trochę odpuścić z odchudzaniem, tak jak zrobiły to inne znane nazwiska. Kwestia urody to kwestia gustu, ale kiedy twarz niemal Ci się zapada i zaczyna się wyglądać niezdrowo to nie jest to dobre. Choć może wpływa na to miały też jej problemy osobiste - rozwód.

Fakt, uroda to rzecz gustu. Moim zdaniem Anja jest za chuda, ale warunki ma i moim zdaniem zasłużyła na swoją pozycję wśród najlepszych modelek. Ma świetne nogi, jej kampanie reklamowe, w których reklamuje buty, są na najwyższym poziomie. To co zawsze mi trochę przeszkadzało, to jej wiecznie niedomknięte usta, ale może się nie znam

Napisane przez PinkVanille

Ja też takiego rozwiązania bym nie chciała u siebie
Faktycznie wygląda na zmęczoną, ale tak sobie myślę, że to fajnie że pokazała się w takim stanie. Wiele zwykłych kobiet może pomyśli, że nie ma nic złego w tym, że czasem wyglądają na umęczone skoro znana modelka też ma takie dni.

Też tak myślę. Za dużo w mediach jest tego całego blichtru i wystylizowanego ideału, a za mało skaz i niedoskonałości.

[PinkVanille]

Napisane przez Cat Lover

O tak, bajeczna. Za dwa dni są moje urodziny i wygląda na to, że będę miała wymarzoną pogodę tego dnia

A impreza będzie?

Napisane przez Cat Lover

Właściwie, to nie żaden odkrywczy temat. To się już dzieje od jakiegoś czasu. Internet i media społecznościowe mają o wiele większy zasięg i siłę działania niż kiedyś telewizja i prasa w pokoleniu naszych rodziców. Kult idealnego wyglądu, młodości i fizycznego piękna jest tak silny jak nigdy wcześniej.

Szkoda, że takie mamy czasy.

A mi się wydaje, że teraz jest trochę lepiej, dlatego że jako atrakcyjne promowane są bardzo różne typy wyglądu, w tym. np. duży tyłek albo modelki plus size., a np.w latach 90 był kult dużego biustu, coś w tylu Pameli Anderson - ile kompleksów to wywoływało, jak lawinowo wzrosły operacje plastyczne
Jak ja byłam nastolatką to na topie były np. bardzo wychudzone modelki, jak Anja. Wiele dziewczyn miało z tego powodu kompleksy.
Dzisiaj, pod tym względem jest łatwiej. Popularne są np. Kardiashanki - daleko im do idealnych sylwetek, dużo się mówi o rozmiarze plus size, w kampanii VS pojawiła się modelka z bielactwem, w kampaniach Mango, Zary, Khapall są modelki w wieku 40+45+. Zdjęcia Carmen Kass na stronie Zary są niemal bez retuszu - widać strukturę jej skóry, widać jej wiek -po 40. To wszystko dzieje się dopiero dzisiaj. Więc wbrew pozorom teraz jest trochę łatwiej, bo nie ma promocji jednego ideału piękna, ale jako piękno pokazane są różne oblicza.

A, że promuje się zadbane, zdrowe osoby to nie jest takie najgorsze, lepiej żeby społeczeństwa o sobie dbały, o swoje zdrowie i wygląd, w tym nie ma nic złego.

Napisane przez Cat Lover

I nikt mnie nie przekona, że dzieci i młodzież potrzebują dwóch godzin religii tygodniowo zamiast takich przedmiotów.

Jedno nie wyklucza drugiego. Jedno nie wiążę się z drugim. Poza tym religia nie jest obowiązkowym przedmiotem - można nie posyłać dziecka na te lekcje - nie ma przymusu
Nie rozumiem w dyskusjach tego typu takiego argumentu. Kto chce ten wysyła dzieci na religię, kto nie chce niech nie wysyła i da żyć innym.

Napisane przez Cat Lover

Fakt, uroda to rzecz gustu. Moim zdaniem Anja jest za chuda, ale warunki ma i moim zdaniem zasłużyła na swoją pozycję wśród najlepszych modelek. Ma świetne nogi, jej kampanie reklamowe, w których reklamuje buty, są na najwyższym poziomie. To co zawsze mi trochę przeszkadzało, to jej wiecznie niedomknięte usta, ale może się nie znam

Tak zasłużyła, nikt nie kwestionuje, tyle że smutna prawda jest taka, że tej pozycji nie utrzymała. Niestety, ale nie zorientowała się, że nie ma już zapotrzebowania na aż taką chudość, nikt aż takich wyrzeczeń już nie oczekuje. Obecnie o Anji za granicą zapomniano, a wiele dziewczyn z "czasów" Anji wciąż się trzyma w branży, ale wyglądają zdrowiej.

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

A impreza będzie?

Będzie impreza dla rodziny plus wyjście do kina z mężem i kolacja. Czyli taki standard

Napisane przez PinkVanille

A mi się wydaje, że teraz jest trochę lepiej, dlatego że jako atrakcyjne promowane są bardzo różne typy wyglądu, w tym. np. duży tyłek albo modelki plus size., a np.w latach 90 był kult dużego biustu, coś w tylu Pameli Anderson - ile kompleksów to wywoływało, jak lawinowo wzrosły operacje plastyczne

Ja sądzę, że obecnie jest jednak gorzej niż np. 10-20 lat temu. Coraz popularniejsze i coraz bardziej dostępne są wszelkie rodzaje "poprawiania" urody, od operacji powiększania piersi, pośladków, przez ostrzykiwanie ust, policzków po przedłużanie rzęs i doczepianie włosów. Gdy byłam nastolatką i studentką nie było tego całego "poprawiania" urody na taką skalę. Mało tego, wtedy nikt jeszcze nie ostrzykiwał ust, chyba że za granicą. Teraz to już jest na porządku dziennym.

Napisane przez PinkVanille

Jak ja byłam nastolatką to na topie były np. bardzo wychudzone modelki, jak Anja. Wiele dziewczyn miało z tego powodu kompleksy.
Dzisiaj, pod tym względem jest łatwiej. Popularne są np. Kardiashanki - daleko im do idealnych sylwetek, dużo się mówi o rozmiarze plus size, w kampanii VS pojawiła się modelka z bielactwem, w kampaniach Mango, Zary, Khapall są modelki w wieku 40+45+. Zdjęcia Carmen Kass na stronie Zary są niemal bez retuszu - widać strukturę jej skóry, widać jej wiek -po 40. To wszystko dzieje się dopiero dzisiaj. Więc wbrew pozorom teraz jest trochę łatwiej, bo nie ma promocji jednego ideału piękna, ale jako piękno pokazane są różne oblicza.

OK, Anja wybiła się w okresie, gdy chudość była bardzo w modzie. Ale przecież nie zawsze tak było. Top modelki lat 90-tych, czyli Cindy Crawford, Claudia Schiffer, Naomi Campbell i Linda Evangelista to były kobiety o absolutnie kobiecych kształtach i nie wychudzone.

Napisane przez PinkVanille

A, że promuje się zadbane, zdrowe osoby to nie jest takie najgorsze, lepiej żeby społeczeństwa o sobie dbały, o swoje zdrowie i wygląd, w tym nie ma nic złego.

Czy aby na pewno promuje się tylko zdrowe i zadbane osoby? Promuje się m.in. modelki plus size, które mają wyraźną nadwagę i OK, dobre jest to, że stanowią przeciwwagę dla wychudzonych modelek, natomiast ich nadwaga ze zdrowym stylem życia chyba niekoniecznie ma dużo wspólnego. Piszesz o Kardashiankach. Nie bardzo śledzę ich kariery, ale z tego co się orientuję, to chyba każda z nich już coś sobie poprawiała? Od pośladków po usta i przedłużane włosy. Jak zwykła, przeciętna dziewczyna ma akceptować siebie, jeśli jest bombardowana takimi wizerunkami? Dookoła poprawiane twarze i ciała...

Napisane przez PinkVanille

Jedno nie wyklucza drugiego. Jedno nie wiążę się z drugim. Poza tym religia nie jest obowiązkowym przedmiotem - można nie posyłać dziecka na te lekcje - nie ma przymusu
Nie rozumiem w dyskusjach tego typu takiego argumentu. Kto chce ten wysyła dzieci na religię, kto nie chce niech nie wysyła i da żyć innym.

Zgadza się, religia nie jest obowiązkowym przedmiotem, ale w praktyce to wygląda tak, że dopiero w szkołach średnich młodzież decyduje, że nie będzie na te lekcje chodzić. W podstawówce byłam jedyną uczennicą w swojej klasie, która nie chodziła na religię, teraz moja córka też jest jedyną uczennicą.
A dlaczego napisałam o religii? Bo mimo, że nie jest przedmiotem obowiązkowym, to jest normalnie wpisana w podstawę programową i miliardy złotych idą z budżetu państwa na opłacanie tych lekcji. Uważam, że są przedmioty ważniejsze i potrzebniejsze, na które mogłyby być te pieniądze wydane.

[PinkVanille]

Napisane przez Cat Lover

Będzie impreza dla rodziny plus wyjście do kina z mężem i kolacja. Czyli taki standard

Bardzo fajne plany

Napisane przez Cat Lover

Ja sądzę, że obecnie jest jednak gorzej niż np. 10-20 lat temu. Coraz popularniejsze i coraz bardziej dostępne są wszelkie rodzaje "poprawiania" urody, od operacji powiększania piersi, pośladków, przez ostrzykiwanie ust, policzków po przedłużanie rzęs i doczepianie włosów. Gdy byłam nastolatką i studentką nie było tego całego "poprawiania" urody na taką skalę. Mało tego, wtedy nikt jeszcze nie ostrzykiwał ust, chyba że za granicą. Teraz to już jest na porządku dziennym.

Z ostatnim zdaniem w ogóle się nie zgadzam. To, że jest większa dostępność nie oznacza, że ludzie masowo z tego korzystają. Przecież poprawianie urody to nie jest jakiś standard, a już na pewno nie wśród zwykłych ludzi i prawdę mówiąc sztuczny wizerunek wcale nie jest taki popularny. Teraz jest promocja naturalnego wyglądu więc to, że takie zabiegi są dostępne nie oznacza, że wszyscy je tak znowu robią. Zwłaszcza, że w PL od razu widać kto się obstrzyknął itp. bo efekty są bardzo sztuczne i widoczne. Nawet jakby gorsze

Napisane przez Cat Lover

OK, Anja wybiła się w okresie, gdy chudość była bardzo w modzie. Ale przecież nie zawsze tak było. Top modelki lat 90-tych, czyli Cindy Crawford, Claudia Schiffer, Naomi Campbell i Linda Evangelista to były kobiety o absolutnie kobiecych kształtach i nie wychudzone.

Trudno mi to pamiętać, bo byłam bardzo małym dzieckiem Za moich czasów modelki to były chudziny, ewentualnie przeciwwaga to były modelki VS. A druga sprawa tak popularna moda jako element showbiznesu i zainteresowania masowego to zrobiła się latach 2000, wcześniej ta branża nie wzbudzała aż takiego zainteresowania.

Napisane przez Cat Lover

Czy aby na pewno promuje się tylko zdrowe i zadbane osoby? Promuje się m.in. modelki plus size, które mają wyraźną nadwagę i OK, dobre jest to, że stanowią przeciwwagę dla wychudzonych modelek, natomiast ich nadwaga ze zdrowym stylem życia chyba niekoniecznie ma dużo wspólnego. Piszesz o Kardashiankach. Nie bardzo śledzę ich kariery, ale z tego co się orientuję, to chyba każda z nich już coś sobie poprawiała? Od pośladków po usta i przedłużane włosy. Jak zwykła, przeciętna dziewczyna ma akceptować siebie, jeśli jest bombardowana takimi wizerunkami? Dookoła poprawiane twarze i ciała...

Zdecydowanie promuje się zadbane i zdrowe osoby o Kardashianach i modelkach plus size wspomniałam dlatego, że są przeciwwagą dla szczupłych gwiazd. Może to jest ważne dla osób o takich kształtach. Chodziło mi o to, że teraz promuje się i takie i takie osoby, a nie tylko jeden typ wyglądu. Jeszcze kilka lat temu tak nie było. Był jeden, z reguły trudny do osiągnięcia, ideał piękna. A to, że Kardiashanki są synonimem bezguścia to inny temat, niemniej są raczej "przy kości" więc nie jest tak, że tylko jeden typ urody jest promowany. Z pewnością każdy może znaleźć kogoś w jakimś stopniu w swoim typie wyglądu kto uchodzi medialnie za atrakcyjnego. O to mi chodziło. Nie ma jednego ideału piękna. Więc jednak jest prościej. Teraz najmodniejszy trend jest taki, że wszystko jest ok, every size itd. Promowana jest dowolność.

Napisane przez Cat Lover

Zgadza się, religia nie jest obowiązkowym przedmiotem, ale w praktyce to wygląda tak, że dopiero w szkołach średnich młodzież decyduje, że nie będzie na te lekcje chodzić. W podstawówce byłam jedyną uczennicą w swojej klasie, która nie chodziła na religię, teraz moja córka też jest jedyną uczennicą.
A dlaczego napisałam o religii? Bo mimo, że nie jest przedmiotem obowiązkowym, to jest normalnie wpisana w podstawę programową i miliardy złotych idą z budżetu państwa na opłacanie tych lekcji. Uważam, że są przedmioty ważniejsze i potrzebniejsze, na które mogłyby być te pieniądze wydane.

Może taki stan rzeczy wynika stąd, że większość Polaków jest wierząca i religia jest im potrzebna. I chcą żeby była w szkole. Chcą, żeby dzieci się uczyły religii.
Dlatego skoro Tobie nie potrzebna to nie wysyłasz dziecka i w czym masz problem? Inni chcą i wysyłają i też płacą podatki i składają się na ten budżet, z którego te lekcje są finansowane. A żeby to były miliardy to bym nie przesadzała, polskie szkoły nie są aż tak dobrze dotowane. Jak wszystko co publiczne, swoją drogą. Nie ma co tworzyć sztucznych problemów.

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

Może taki stan rzeczy wynika stąd, że większość Polaków jest wierząca i religia jest im potrzebna. I chcą żeby była w szkole. Chcą, żeby dzieci się uczyły religii.
Dlatego skoro Tobie nie potrzebna to nie wysyłasz dziecka i w czym masz problem? Inni chcą i wysyłają i też płaca podatki i składają się na ten budżet, z którego te lekcje są finansowane. A żeby to były miliardy to bym nie przesadzała, polskie szkoły nie są aż tak dobrze dotowane. Jak wszystko co publiczne, swoją drogą. Nie ma co tworzyć sztucznych problemów.

OK, być może przesadziłam z kwotą. Dane z 2015 r mówią, że lekcje religii kosztują 1,2 mld rocznie. Więc niech będzie miliard a nie miliardy.
Wywiązał się temat lekcji edukacji seksualnej i wiedzy do życia w rodzinie – a raczej ich braku w polskich szkołach. Są pieniądze na 2 lekcje religii, a nie ma na te i inne ważne przedmioty.

Odnośnie kwestii wiary: moje zdanie jest takie, że od tego są kościoły i wszelka działalność z nimi związana, a nie szkoła. Polska jest państwem świeckim (przynajmniej w teorii ) i szkoły tak jak i inne instytucje powinny mieć charakter świecki. W związku z tym lekcje religii nie powinny być finansowane przez państwo, tylko jeśli już, to przez Kościół.

To nie społeczeństwo zdecydowało, że religia ma być w szkołach. O ile mi wiadomo nie było żadnego referendum w tej sprawie. Tak zdecydował 25 lat temu rząd i tak już zostało. Jedyne co się w tej sprawie zmienia, to coraz większa liczba lekcji religii w szkołach.

Jeżeli polski system edukacji ma braki, a ma, czego przejawem jest np. to o czym pisałyśmy wyżej, to nie jest to raczej taki zupełnie sztuczny i wydumany problem

[teorema]

Dobry wieczór!

Napisane przez PinkVanille

Raczej nienaturalne tylko rozjaśniane. Ona jest ciemna brunetką. Ale rzeczywiście jej włosy wyglądają dobrze.

Ładnie wyglądają, są lśniące. Ale kompletnie nie podoba mi się, że uparcie od lat trzyma się tego jasnego kosmyka przy samej twarzy taki trend sprzed 12 lat. Przy jej bardzo okrągłej buzi to nie wygląda dobrze.

Napisane przez PinkVanille

Ja też takiego rozwiązania bym nie chciała u siebie
Faktycznie wygląda na zmęczoną, ale tak sobie myślę, że to fajnie że pokazała się w takim stanie. Wiele zwykłych kobiet może pomyśli, że nie ma nic złego w tym, że czasem wyglądają na umęczone skoro znana modelka też ma takie dni.

Tak, w sumie tak. Widać, ze ma dystans do siebie.

Napisane przez Cat Lover

Hmm, powiem szczerze, że oglądając filmik zamiast skupić się na wnętrzu, o którym mówi Miranda, to skupiłam prawie całą uwagę na jej (raczej niekorzystnym) wyglądzie. Nie wiedziałam, że filmik był kręcony, gdy była w ciąży, bo brzuszka chyba nawet nie widać, ale wydaje się tu opuchnięta.

A może to było po ciąży... Nie wiem, jak dla mnie ten brzuszek to taki 5-6 miesiąc.

Napisane przez Cat Lover

Też nie miałam ani edukacji seksualnej ani wychowania do życia w rodzinie. I nikt mnie nie przekona, że dzieci i młodzież potrzebują dwóch godzin religii tygodniowo zamiast takich przedmiotów.

Powinno być też więcej wf-u.

Napisane przez Cat Lover

O tak, bajeczna. Za dwa dni są moje urodziny i wygląda na to, że będę miała wymarzoną pogodę tego dnia

Będziesz miałam wspaniała pogodę! Wymarzoną.

Napisane przez PinkVanille

Jedno nie wyklucza drugiego. Jedno nie wiążę się z drugim. Poza tym religia nie jest obowiązkowym przedmiotem - można nie posyłać dziecka na te lekcje - nie ma przymusu
Nie rozumiem w dyskusjach tego typu takiego argumentu. Kto chce ten wysyła dzieci na religię, kto nie chce niech nie wysyła i da żyć innym.

To nie jest takie proste, Pink, gdy się stoi po 'niewłaściwej stronie barykady'. Obecnie prawie we wszystkich przedszkolach jest religia. Jest niezmiernie trudno wytłumaczyć 3-letniemu (!!!) dziecku, że teraz jego stała grupa idzie z tą panią, a ono zostaje z jakąś 3-4 dzieci. To absolutnie nie jest czas na takie postępowanie z malutkimi dziećmi. Dzieci w wieku 7-10 lat mają problem ze zrozumieniem wielu tematów religijnych, a co dopiero 3-4 latek, który po prostu chce iść tam, gdzie jego koleżanki i koledzy.

Niestety, nic nie jest tak proste w szkołach, jak się wydaje. Nie będę wchodzić w szczegóły typu traktowanie dzieci niechodzących na religię, bo to kolejny temat, który mnie bulwersuje (tak, nawet w stolicy tak jest). Ale ja też kiedyś nie myślałam o takich sprawach. To się bardzo zmienia, gdy ma się własne dzieci.

Napisane przez Cat Lover

Będzie impreza dla rodziny plus wyjście do kina z mężem i kolacja. Czyli taki standard

Miły standard, ja taki też lubię. Na co do kina?

Napisane przez PinkVanille

Nie ma co tworzyć sztucznych problemów.

Nie chcę wchodzić w tematy światopoglądowe, bo każdy ma swoje, ale Pink, to nie są rzeczy wyssane z palca. Trochę mnie to ubodło, bo nie mogę ostatnio spać właśnie przez takie tematy. My naprawdę mamy takie kłopoty jako osoby, które chcą wychować wolnomyślicieli. To są realne problemy. Ja mam 4,5-letnie dziecko i już wchodzę w tę walkę. To nie osoby nieposyłające dzieci na religię tworzą problemy na każdym kroku.....

[Cat Lover]

Napisane przez teorema

Dobry wieczór!

Ładnie wyglądają, są lśniące. Ale kompletnie nie podoba mi się, że uparcie od lat trzyma się tego jasnego kosmyka przy samej twarzy taki trend sprzed 12 lat. Przy jej bardzo okrągłej buzi to nie wygląda dobrze.

Chyba nawet nie zwróciłam na to wcześniej uwagi

Napisane przez teorema

Powinno być też więcej wf-u.

Napisane przez teorema

Będziesz miałam wspaniała pogodę! Wymarzoną.

Napisane przez teorema

To nie jest takie proste, Pink, gdy się stoi po 'niewłaściwej stronie barykady'. Obecnie prawie we wszystkich przedszkolach jest religia. Jest niezmiernie trudno wytłumaczyć 3-letniemu (!!!) dziecku, że teraz jego stała grupa idzie z tą panią, a ono zostaje z jakąś 3-4 dzieci. To absolutnie nie jest czas na takie postępowanie z malutkimi dziećmi. Dzieci w wieku 7-10 lat mają problem ze zrozumieniem wielu tematów religijnych, a co dopiero 3-4 latek, który po prostu chce iść tam, gdzie jego koleżanki i koledzy.

Niestety, nic nie jest tak proste w szkołach, jak się wydaje. Nie będę wchodzić w szczegóły typu traktowanie dzieci niechodzących na religię, bo to kolejny temat, który mnie bulwersuje (tak, nawet w stolicy tak jest). Ale ja też kiedyś nie myślałam o takich sprawach. To się bardzo zmienia, gdy ma się własne dzieci.

Teo, mogę Cię pocieszyć, że my mamy jeszcze trudniej, o ile to jakieś pocieszenie. Moja córka w przedszkolu była jedynym dzieckiem nieuczęszczającym na religię; teraz to samo jest w szkole. W tym roku dzieci z jej klasy przystępują do Komunii; dużo rozmawiamy z córką, absolutnie nie chcemy i martwimy się, żeby nie czuła się w jakiś sposób wykluczona i traktowana przez to gorzej.

Napisane przez teorema

Miły standard, ja taki też lubię. Na co do kina?

Kler


Wiem, wiem, mało to romantyczne jak na urodzinowy seans, ale jeszcze nie mieliśmy okazji zobaczyć i wyrobić sobie zdania.

Napisane przez teorema

Nie chcę wchodzić w tematy światopoglądowe, bo każdy ma swoje, ale Pink, to nie są rzeczy wyssane z palca. Trochę mnie to ubodło, bo nie mogę ostatnio spać właśnie przez takie tematy. My naprawdę mamy takie kłopoty jako osoby, które chcą wychować wolnomyślicieli. To są realne problemy. Ja mam 4,5-letnie dziecko i już wchodzę w tę walkę. To nie osoby nieposyłające dzieci na religię tworzą problemy na każdym kroku.....

Otóż to.

[PinkVanille]

Napisane przez teorema

Ładnie wyglądają, są lśniące. Ale kompletnie nie podoba mi się, że uparcie od lat trzyma się tego jasnego kosmyka przy samej twarzy taki trend sprzed 12 lat. Przy jej bardzo okrągłej buzi to nie wygląda dobrze.

Może tu ma pierwsze siwe, a blond ładnie to ukrywa


Dziewczyny ja nie chcę i nie będę wchodzić w dyskusje światopoglądowe. Jedynie dziwi mnie, że niektóre osoby, które deklarują się jako niewierzące tak bardzo chcą narzucić swoje zdanie innym Właściwie takie zachowanie obserwuje tylko w internecie. Mój bardzo bliskich przyjaciel jest ateistą i on rozumie to, że większość ludzi w PL jest wierząca i nie ma nic przeciwko religii w szkole, jeśli komuś to potrzebne, jemu nie, ale rozumie, ze innym tak. On swojego dziecka nie ochrzcił i nie będzie wysyłał kiedyś na religię, ale on nie oczekuje, że wszyscy się dostosują do jego poglądów.

Z tego co wiem na początku lat 90 dzieci na religię chodziły do kościołów, a nie szkoły i to rodzice domagali się, żeby lekcje przenieść do szkoły z tak oczywistych względów jak chociażby bezpieczeństwo tych dzieci w drodze do szkoły, która często jest bliżej położona niż kościół itd.

Druga sprawa, że z tego co ja pamiętam to w przedszkolu i młodszych klasach religia to bardzo prosty przekaz, polega głównie na malowaniu i rysowaniu. Wątpię, żeby teraz było inaczej. Ja jako dziecko lubiłam rysować i możliwość rysunków na religii było dla mnie dodatkowym plusem. Religia na poziome wczesnych lat nauki na pewno jest uproszczona. Wiele małych dzieci bardzo lubi te lekcje.

Zgadzam się, że dzieci, które na religię nie uczęszczają nie powinno spotkać żadne nieprzyjemności, ale jeśli takie rzeczy mają miejsce to wynika to raczej z tego, że większość dzieci jest wierząca i nie rozumie postawy przeciwnej - winę tu ponoszą jednak bardziej rodzice niż szkoła albo obie strony - powinno się tłumaczyć, aby takim dzieciom nie dokuczać. Musze też wyraźnie stwierdzić, że w mojej klasie były osoby nie chodzące na religię w tym świadkowie jehowy i nikt im nie dokuczał. Wręcz plan lekcji był tak układany aby religia była pierwszym lub ostatnim przedmiotem i żeby te dzieci mogły pójść do domu wcześniej. Trudno mi uwierzyć, żeby dzisiaj kiedy dużo więcej mówi się o różnorodności i tolerancji było pod tym względem inaczej Szczerze nie bardzo w to wierzę.

Ostatnia kwestia to, że nie ma lekcji edukacji seksualnej nie jest winą religii, która jest w szkołach od lat, zanim powstały pomysły na wprowadzenie takiego przedmiotu. Myślę, ze problem z takim przedmiotem, a raczej jego brakiem w szkole wynika z innych względów. Co i ile i w jakiej klasie nauczać. Kto miałyby tego uczyć, jakiej specjalizacji. Czy miałyby być to lekcje obowiązkowe czy dobrowolne. Czy na ocenę czy bez oceny. Chyba nikt jeszcze nie napisał podręcznika, który zadowoliłby wszystkich. Znowu byłyby tylko spory.

Ja miałam kilka zajęć w ramach szkoły, które można by jakoś podczepić pod tą tematykę. Fakt, że film edukacyjny, który nam odtworzono był na słabym poziomie, ale podstawy w temacie środków antykoncepcyjnych były wyjaśnione klarowanie podczas tych lekcji przez lekarkę, która zgodziła się poprowadzić tą lekcję.

Kończąc tą dyskusję to lekcje religii nie sprawiają, ze nie ma edukacji seksualnej w szkole. Nie jest to ze sobą w ogóle powiązane. A z powodu takiego stwierdzenia w ogóle powstała ta dyskusja. Takie stwierdzenie jest nieprawdziwe.
I namawiam do większej tolerancji. Jest przecież wybór co do religii więc niech każdy wybierze jak uważa, ale niech nie zamęcza drugiego swoją opinią

[teorema]

Napisane przez PinkVanille

kusja. Takie stwierdzenie jest nieprawdziwe.
I namawiam do większej tolerancji. Jest przecież wybór co do religii więc niech każdy wybierze jak uważa, ale niech nie zamęcza drugiego swoją opinią

Pink.. nas namawiasz do większej tolerancji?

Mam wrażenie, że nie przeczytałaś mojego postu, albo nie chciałaś go zrozumieć. To, że u Ciebie nie było problemów, to znaczy, ze inni ich nie mają.

A jeśli mi nie wierzysz, to nie mam co wchodzić w dyskusję. Największy błąd poznawczy = mnie nic złego nie spotkało, więc nie wierzę, że innych spotyka.
Dzięki.


PS Nie jestem ateistką. Wyobraź sobie, że nie tylko ateiści nie chcą kłaść do głowy malutkim dzieciom różnych skrajnych opinii i nie tylko ateiści nie posyłają dzieci na religię.

[PinkVanille]

Napisane przez teorema

Pink.. nas namawiasz do większej tolerancji?

Tak Cat napisała, że nie powinno być lekcji religii w szkole, bo jej się to nie podoba. Jednocześnie napisała, że jej córka jest jedyną dziewczynką w klasie, która na religię nie chodzi. Więc skoro tak to dlaczego Cat oczekuje takich zmian z powodu jednej osoby?
Skoro religia jest nieobowiązkowa to nie rozumiem takich dywagacji. Takie oczekiwania jak przestawiła tu Cat uważam za narzucanie swojego światopoglądu innym.
Teo nie wiem czy to Ciebie spotkały nieprzyjemności z racji nie uczęszczania na religię czy Twoją córkę? Napisałam, że takich rzeczy być nie powinno. Jednocześnie Teo nie jesteś jedyną osobą o takich poglądach. Być może Warszawa jest najmniej tolerancyjnym miejsce w PL, ale moi znajomi takich problemów nie mieli i nie mają również teraz ich małe dzieci. Dziś osób nie chodzących na religię jest znacznie więcej niż kiedyś. Dlatego trudno uwierzyć, że jest to nagminny problem jakieś złe traktowanie dzieci.
Jeśli spotkało to Ciebie lub Twoją córkę to przykro mi. Ale to nie znaczy, że jest to jakiś powszechny problem.

A to, że córka oczekuje od Ciebie wyjaśnień dlaczego nie chodzi z pozostałymi dziećmi na religię to nie jest niczyja wina, chyba wiedziałaś, a przynajmniej powinnaś się domyśleć, że tak będzie. Dzieci zawsze chcą wiedzieć, jakie są przyczyny decyzji.

Napisane przez teorema

PS Nie jestem ateistką. Wyobraź sobie, że nie tylko ateiści nie chcą kłaść do głowy malutkim dzieciom różnych skrajnych opinii i nie tylko ateiści nie posyłają dzieci na religię.

Ok, nie napisałam, że jesteś. Tylko na religii nie ma żadnych skrajnych opinii to nauka o religii. Polega na tym, że modli się, czyta fragment biblii i ewentualnie omawia. O żadnych opiniach nie ma mowy. A religia małych dzieci sprowadza się do śpiewania i rysowania.Nie przysadzajmy już, że małym dzieciom coś ktoś kładzie do głowy.
I powiem to po raz kolejny przecież nie musisz wysyłać na te lekcje.

Na prawdę nie wiem dziewczyny o co Wam chodzi. O to, że większość ma nagle wszystko zmienić, żebyście Wy były zadowolone? No chyba nie o to chodzi. Nie wysyłacie na te lekcje i ok, a jeśli musicie wyjaśnić to swoim dzieciom no to cóż, nie wincie za to całego świata.

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

Druga sprawa, że z tego co ja pamiętam to w przedszkolu i młodszych klasach religia to bardzo prosty przekaz, polega głównie na malowaniu i rysowaniu. Wątpię, żeby teraz było inaczej. Ja jako dziecko lubiłam rysować i możliwość rysunków na religii było dla mnie dodatkowym plusem. Religia na poziome wczesnych lat nauki na pewno jest uproszczona. Wiele małych dzieci bardzo lubi te lekcje.

Wiesz z tymi lekcjami religii to naprawdę bywa bardzo różnie. Np głośna była sprawa z zeszłego roku, gdzie ksiądz czy katecheta dał do obejrzenia dzieciom 6-8 letnim Pasję. Niektóre dzieci wróciły do domu z histerią, co nie dziwi.

Napisane przez PinkVanille

Zgadzam się, że dzieci, które na religię nie uczęszczają nie powinno spotkać żadne nieprzyjemności, ale jeśli takie rzeczy mają miejsce to wynika to raczej z tego, że większość dzieci jest wierząca i nie rozumie postawy przeciwnej - winę tu ponoszą jednak bardziej rodzice niż szkoła albo obie strony - powinno się tłumaczyć, aby takim dzieciom nie dokuczać. Musze też wyraźnie stwierdzić, że w mojej klasie były osoby nie chodzące na religię w tym świadkowie jehowy i nikt im nie dokuczał. Wręcz plan lekcji był tak układany aby religia była pierwszym lub ostatnim przedmiotem i żeby te dzieci mogły pójść do domu wcześniej. Trudno mi uwierzyć, żeby dzisiaj kiedy dużo więcej mówi się o różnorodności i tolerancji było pod tym względem inaczej Szczerze nie bardzo w to wierzę.

Ja myślę, że dzieci 3-letnie, a nawet 7-10 letnie nie wiedzą jeszcze, czy są wierzące, czy nie. Chodzą na religię, bo się im każe. Koncept wiary i Boga nie jest jasny i czytelny w tak młodym wieku. W tym wieku powinniśmy raczej mówić o indoktrynacji niż o wierze.

Napisane przez PinkVanille

ZKończąc tą dyskusję to lekcje religii nie sprawiają, ze nie ma edukacji seksualnej w szkole. Nie jest to ze sobą w ogóle powiązane. A z powodu takiego stwierdzenia w ogóle powstała ta dyskusja. Takie stwierdzenie jest nieprawdziwe.
I namawiam do większej tolerancji. Jest przecież wybór co do religii więc niech każdy wybierze jak uważa, ale niech nie zamęcza drugiego swoją opinią

Nie napisałam, że lekcje religii sprawiają, że nie ma edukacji seksualnej. Napisałam, że moim zdaniem dzieci i młodzież bardziej potrzebują innych przedmiotów, w tym edukacji seksualnej, niż 2 godzin religii w tygodniu.

Napisane przez PinkVanille

Tak Cat napisała, że nie powinno być lekcji religii w szkole, bo jej się to nie podoba. Jednocześnie napisała, że jej córka jest jedyną dziewczynką w klasie, która na religię nie chodzi. Więc skoro tak to dlaczego Cat oczekuje takich zmian z powodu jednej osoby?
Skoro religia jest nieobowiązkowa to nie rozumiem takich dywagacji. Takie oczekiwania jak przestawiła tu Cat uważam za narzucanie swojego światopoglądu innym.

Znowu przeinaczasz moje wypowiedzi. Napisałam, że Polska jest krajem świeckim, a nie wyznaniowym i szkoła również powinna być świecka. Miejscem dla religii i wyznawania wiary powinien być kościół a nie szkoła.

Napisane przez PinkVanille

ZTeo nie wiem czy to Ciebie spotkały nieprzyjemności z racji nie uczęszczania na religię czy Twoją córkę? Napisałam, że takich rzeczy być nie powinno. Jednocześnie Teo nie jesteś jedyną osobą o takich poglądach. Być może Warszawa jest najmniej tolerancyjnym miejsce w PL, ale moi znajomi takich problemów nie mieli i nie mają również teraz ich małe dzieci. Dziś osób nie chodzących na religię jest znacznie więcej niż kiedyś. Dlatego trudno uwierzyć, że jest to nagminny problem jakieś złe traktowanie dzieci.
Jeśli spotkało to Ciebie lub Twoją córkę to przykro mi. Ale to nie znaczy, że jest to jakiś powszechny problem.

Ja również miałam jako dziecko nieprzyjemności z powodu niechodzenia na religię. Moje koleżanki okazywały brak tolerancji i mam nadzieję, że moja córka nie będzie musiała tego doświadczać. A pochodzę z Torunia, siedziby i kolebki Radia Maryja, o ironio Chociaż ja wolę myśleć o swoim mieście w kontekście Mikołaja Kopernika a nie o. Rydzyka.

Napisane przez PinkVanille

ZOk, nie napisałam, że jesteś. Tylko na religii nie ma żadnych skrajnych opinii to nauka o religii. Polega na tym, że modli się, czyta fragment biblii i ewentualnie omawia. O żadnych opiniach nie ma mowy. A religia małych dzieci sprowadza się do śpiewania i rysowania.Nie przysadzajmy już, że małym dzieciom coś ktoś kładzie do głowy.

Serio? Nikt dzieciom niczego nie kładzie do głowy? To co robią na tych lekcjach i o czym słuchają? O Czerwonym Kapturku i Sierotce Marysi?

Napisane przez PinkVanille

ZNa prawdę nie wiem dziewczyny o co Wam chodzi. O to, że większość ma nagle wszystko zmienić, żebyście Wy były zadowolone? No chyba nie o to chodzi. Nie wysyłacie na te lekcje i ok, a jeśli musicie wyjaśnić to swoim dzieciom no to cóż, nie wincie za to całego świata.

Wydawało mi się, że napisałam jasno, o co mi chodzi. Jeśli nie, to trudno. Już czytelniej nie potrafię.

[teorema]

Nikogo za nic nie winię. Nie zgadzam się natomiast na religię w przedszkolach, tak samo jak bardzo wiele osób wierzących - miejsce religii jest w kościele. Tak było dawniej, tak było dobrze. I nie, nie ma religii rano ani jako ostatnie zajęcia w przedszkolu - bo zakonnicy to nie pasuje!!!! A to, że trzeba by dzieci zaprowadzić do kościoła na takie zajęcia? ojej, trzeba było to przemyśleć wcześniej, a nie winić teraz całą resztę, że dzieckiem trzeba się zająć. Argumentacja brzmi znajomo? Bardzo miło się to czyta, prawda?

Jedno z dzieci w szatni po religii zapytało: mamo, mnie też ukrzyżują?
Wnioski pozostawiam chętnym do ich wyciągania.



Więcej tolerancji!

Bez odbioru.