Język angielski, od czego zacząć?

[Pastelowaona]

Proszę was o rady od tygodnia jestem w Anglii i jestem załamana, powodem jest nieznajomość języka. Znam podstawy, stworze jakieś krótkie zdanie ale generalnie to praktycznie ani me ani be. Chciałam już z tego powodu wracać do Polski ale jeszcze nie chcę się poddawać. Jestem sfrustrowana, wkurzona na sama siebie i chce mi się płakać. Tak naprawdę nie wiem od czego zacząć, jakich słówek się uczyć bo tak mało umiem.

[olccx]

Hej! Głowa do góry, nie od razu Rzym zbudowano! Najpierw musisz przestać się martwić i małymi krokami dojdziesz do perfekcji
Moim zdaniem, ciekawymi i szybkimi sposobami na sam początek są:
Aplikacja Memrise - świetny sposób na naukę słówek, kursy są poukładane poziomem trudności - od początkującego do zaawansowanego. Poza tym zadania są ułożone w taki sposób, że wszystko od razu wpada do głowy.
Myślę, że również fajną opcją będzie zakup typowego "słownika" z rozmówkami polsko-angielskimi i zapoznanie się z wszystkimi przydatnymi zwrotami w życiu codziennym
Do osłuchania się - kanał BBC Learning English na youtube + polecam katowanie seriali typu Przyjaciele, czy Jak poznałem waszą matkę po angielsku z napisami, bardzo prosty język na sam początek
Gramatyka - strona ang.pl - zrozumiale opisuje wszystkie zagadnienia + jest dużo zadań, które są sprawdzane
No i przede wszystkim nie bój się, wychodź do ludzi i cały czas próbuj! Jeśli będziesz musiała się nad czymś zastanowić, albo nie będziesz kogoś rozumiała, odważ się to powiedzieć. Nie ma się czego obawiać, praktyka i skok na głęboką wodę jest najlepszą nauką!
Jeśli będziesz chciała poćwiczyć pisząc - zapraszam

[mlodka23]

Osobiście uważam, aby wyjechać za granice i samodzielnie potem rozwijać język trzeba mieć poziom minimum B1, czyli średni. Poniżej tego będzie bardzo trudno, choć oczywiście wszystko zalezy bardzo od indywidualnych predyspozycji. Generalnie trzymam kciuki.

[neliza]

Pastelowa nie załamuj się! Daj sobie trochę czasu i postaraj się uczyć systematycznie. Najlepszą opcją byłoby chodzenie do szkoły językowej dla obcokrajowców na miejscu w trybie intensywnym (zajęcia codziennie po kilka godzin).
Jeżeli ta opcja nie wchodzi w grę, to polecam zacząć od zupełnych podstaw gramatycznych (czasy, zaimki osobowe/dzierżawcze, czasowniki modalne itd). oraz nauki słownictwa podzielonej tematycznie (ubrania, jedzenie, czynności w domu, zawody, meble itd.)
Nauka na pamięć gotowych zwrotów to również dobry pomysł.
Wiele materiałów możesz znaleźć obecnie w Internecie zupełnie za darmo bądź też zakupić odpowiednie książki do nauki języka angielskiego.
Trochę czasu minie zanim zdobędziesz solidne podstawy języka angielskiego, ale na pewno warto.

[kasztanka3]

Napisane przez mlodka23

Osobiście uważam, aby wyjechać za granice i samodzielnie potem rozwijać język trzeba mieć poziom minimum B1, czyli średni. Poniżej tego będzie bardzo trudno, choć oczywiście wszystko zalezy bardzo od indywidualnych predyspozycji. Generalnie trzymam kciuki.

Tez tak uwazam, bo ja sama czulabym sie niekomfortowo mieszkajac w obcym kraju bez znajomosci jezyka.
Ale wszystkiego mozna sie nauczyc, angielski jest bardzo prosty i na pewno jest duzo szkol oferujacych nauke jezyka dla obcokrajowcow. Do tego polecam ogladanie filmow/seriali i czytanie ksiazek dla poszerzenia slownictwa. Ja sie w ten sposob calkiem sama nauczylam angielskiego kilkanascie lat temu.

[Jogurcikowa]

Hej Myślę, że dobrym pomysłem byłoby jeśli zaczęłabyś po prostu uczyć się słówek i oglądać filmiki na youtubie. Akurat odnośnie angielksiego masz mnóstwo tutoriali - jak się uczyć i czego. Powodzenia

[Sok_z_buki]

Kup sobie rozmowki i wkuwaj najprostsze zwroty typu pytań i odpowiedzi starajac sie jednoczesnie rozumiec pojedyncze slowa, zrób sobie fiszki, ogarnij czasy, zacznij ogladac seriale po angielsku, na wyższym levelu przeczytaj jakas prostsza ksiazke w tym jezyku.