Jesteśmy dumne że NIE FARBUJEMY włosów!! Naturalne najlepsze! - Offtopowo

[kat123]

Napisane przez weegirl

Kat, nie możesz ich przerzucać za głowę, żeby leżały za poduszką? Ja tak robię, gdy mam ładnie ułożone włosy i nie chcę, żeby mi się odkształciły.

Często tak robię, ale... strasznie wiercę się podczas snu i rano budzę się leżąc na włosach i często z kołtunami niemożliwymi. Koki i kucyki odpadają, czasem warkocz jest OK, ale często budzę się w nocy, bo coś mnie "ciągnie" i muszę rozplatać.
Moje włosy są po prostu jakieś inne :-P

[weegirl]

Napisane przez kat123

Często tak robię, ale... strasznie wiercę się podczas snu i rano budzę się leżąc na włosach i często z kołtunami niemożliwymi. Koki i kucyki odpadają, czasem warkocz jest OK, ale często budzę się w nocy, bo coś mnie "ciągnie" i muszę rozplatać.
Moje włosy są po prostu jakieś inne :-P

łuu, no to faktycznie ciężka sprawa

[Paciia]

Ja w ten sposób zwiazuje i trochę mnie ciągnie z tyłu głowy ale jak leżę to już jest ok a z uciekaniem włosow mam ten sam problem, dlatego używam grubej gumki frotki, do spania daje rade ale na wyjście włosów nie mogę związać bo kok spada na bok głowy a kitka się zsuwa

A, i dodam że ze zwykłymi gumkami mam ten sam problem ze odkształcenia się robią ale dzięki grubej frotce ten problem już nie dotyczy

[IrelandBreakfast]

Dziewczyny, mam do was pytanko. Coś tam parę razy napisałam tutaj i również tu zapytam o tą sprawę o którą mi chodzi.

Mianowicie. Czy któraś z was zabezpieczała końcówki olejem kokosowym? Dziś kupiłam, spory słoiczek i mam zamiar stosować na końcówki. Ale... Dziś już go użyłam. Jakoś około godziny 17. I do tej pory mam tłuste końce Nie jest to jakoś strasznie widoczne, ale jakiś taki dyskomfort odczuwam. Raczej nie dałam go dużo. Czy u każdej występuje taki 'problem'? Fryzjerka kazała mi wcierać jakieś olejki kilka razy dziennie na końce, więc pomyślałam o tym oleju. Sama nie wiem co z tym robić Rozumiem, że to jest tłuste, itd. Ale załóżmy olejek arganowy z mariona wchłania się ładnie i schludnie to wygląda.

Jeżeli ktoś stosował to proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam.

[weegirl]

Napisane przez IrelandBreakfast

Dziewczyny, mam do was pytanko. Coś tam parę razy napisałam tutaj i również tu zapytam o tą sprawę o którą mi chodzi.

Mianowicie. Czy któraś z was zabezpieczała końcówki olejem kokosowym? Dziś kupiłam, spory słoiczek i mam zamiar stosować na końcówki. Ale... Dziś już go użyłam. Jakoś około godziny 17. I do tej pory mam tłuste końce Nie jest to jakoś strasznie widoczne, ale jakiś taki dyskomfort odczuwam. Raczej nie dałam go dużo. Czy u każdej występuje taki 'problem'? Fryzjerka kazała mi wcierać jakieś olejki kilka razy dziennie na końce, więc pomyślałam o tym oleju. Sama nie wiem co z tym robić Rozumiem, że to jest tłuste, itd. Ale załóżmy olejek arganowy z mariona wchłania się ładnie i schludnie to wygląda.

Jeżeli ktoś stosował to proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam.

Czym innym jest olejek silikonowy Marion, a czym innym czysty, naturalny olej Olejem kokosowym można zabezpieczać końcówki, ale:
- sam olej zabezpiecza włosy słabiej niż silikony
- olej jest cięższy i trzeba ostrożnie go dawkować

Olej kokosowy nie pasuje też wszystkim. Ja akurat lubię go czasem nakładać po myciu, bo jest w miarę lekki. Do zabezpieczania włosów używamy naprawdę odrobinę oleju. Przy bardzo cienkich włosach i tak może się okazać, że każda ilość oleju będzie obciążała włosy. Ja, jak mi się kręciły włosy, używałam wcale nie tak mało oleju kokosowego jako stylizatora loków.

No i sama bardzo lubię zabezpieczanie końcówek odrobinę oleju naturalnego, a na to odrobina serum silikonowego Ale moje włosy nie tak łatwo obciążyć.

[IrelandBreakfast]

Dziękuję za odpowiedź

No zobaczymy jak z tym olejem u mnie się ułoży. Czyli nie wolno go stosować np. 3 razy na dzień? Bo jeżeli jedna, malutka aplikacja mocno 'tłuszczy' mi włosy, to 3 będzie już przesadą...

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[weegirl]

Napisane przez IrelandBreakfast

Dziękuję za odpowiedź

No zobaczymy jak z tym olejem u mnie się ułoży. Czyli nie wolno go stosować np. 3 razy na dzień? Bo jeżeli jedna, malutka aplikacja mocno 'tłuszczy' mi włosy, to 3 będzie już przesadą...

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

Jeśli włosy "piją" olej i się są tłuste po jego aplikacji, to można trzy razy dziennie A jeśli już po jednej aplikacji ma się na głowie tłuste strąki to albo trzeba nakładać mniej oleju albo też z takiej metody zrezygnować i postawić na coś lżejszego, jak część serów/olejków silikonowych (bo nie wszystkie z nich są lekkie ).

[IrelandBreakfast]

Wczoraj wieczorem zaaplikowałam na wilgotne włosy minimalnie więcej oleju i włosy to wypiły, nie są tłuste. Hmm, chyba muszę je poobserwować.

Dzięki wielkie za odpowiedź

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[201607040946]

U mnie to się nie sprawdza, bo nawet po odrobinie są już przetłuszczone i przeciążone

[IrelandBreakfast]

Hm, jednak nie każdemu on pasuje Ja jeszcze nie wiem czy ten słoiczek pójdzie na włosy czy na coś innego. Właśnie przed chwilą zaaplikowałam i wygląda na to, że jest ok. Sama już nie wiem

[Tygrryska]

U mnie stosowanie olejku po myciu też się nie sprawdziło, chociaż np. serum na końcówki silikonowego mogę dać dużo i jest ok

Popróbuj z ilością oraz sprawdź czy lepiej na mokre/suche a jak nie to używaj olejku przed myciem a po myciu coś silikonowego - dobrze ochroni końcówki

[IrelandBreakfast]

Zauważyłam, że kiedy umyję włosy, wysuszę i wetrę olej w końcówki to rano mam ładne. Ale jeżeli wsmaruję w ciągu dnia, to robią się tłustawe. Nic, najwyżej będę aplikować go mniej w ciągu dnia.

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Hej Wpadłam na Wasz watek i po przeczytaniu na pierwszej stronie zdania: ''wspomaganie tych pań które chcą wrócić do naturalnych włosów'' pomyślałam, że napiszę
Mam za sobą 6 lat farbowania włosów. Jednak w końcu doszłam do wniosku, że naturalne najlepsze i dołączam do Was jeśli mnie przygarniecie.
Zgodnie z tym co wyczytałam nie wstawiamy zdjęć włosów farbowanych więc wrzucam zdjęcie na którym widać naturalny odrost

[201607040946]

Dobra, ja nie jestem idealną posiadaczką naturalków, bo na końcach mam jakieś 3 cm starej farby (zetnę zimą), ale ponad 21 miesiąc niefarbowania za mną, chyba powinnam się już przenieść tutaj, bo na wątku o powrocie do naturalnych to już nie mam co pisać, bo farby mnie nie kuszą Farbowane końce widać tylko z boku, więc wrzucam naturalny tył.

Moje maleństwa w załączniku. Zapuszczałam od zera.

[IrelandBreakfast]

Napisane przez kaguya

Dobra, ja nie jestem idealną posiadaczką naturalków, bo na końcach mam jakieś 3 cm starej farby (zetnę zimą), ale ponad 21 miesiąc niefarbowania za mną, chyba powinnam się już przenieść tutaj, bo na wątku o powrocie do naturalnych to już nie mam co pisać, bo farby mnie nie kuszą Farbowane końce widać tylko z boku, więc wrzucam naturalny tył.

Moje maleństwa w załączniku. Zapuszczałam od zera.

Bardzo ładny masz kolor

[PieknaDanusia]

Na prawdę piękne włosy Nie ma co niszczyć koloryzacją

[claudineee]

też chciałabym wrócić do mojego naturalnego koloru włosów ale niestety nie mam tak silnej motywacji jak Wy - już kilka razy udało mi się nie farbować włosów przez kilka miesięcy, ale potem zawsze się łamałam a to jakaś komunia albo wesele no i wiadomo z kilkucentymetrowymi odrostami przecież nie pójdę...

[201607040946]

Przeciez zawsze mozna wyrównać kolory...

[Madeline007]

Moje naturalne włosy, trochę podświetlone słońcem

[201607040946]

Napisane przez Madeline007

Moje naturalne włosy, trochę podświetlone słońcem

Cudowny kolor, łądne, zdrowe włosy!

[Madeline007]

Napisane przez kaguya

Cudowny kolor, łądne, zdrowe włosy!

Bardzo dziękuję

[svetta]

nigdy nie farbowałam i jak na razie nie zamierzam farbować włosów podoba mi się mój naturalny kolor i to, ze włosy nie są jeszcze tak bardzo zniszczone choć w wakacje miałam chwile słabości i chciałam zrobić sobie wakacyjne ombre, ale na szczęście zrezygnowałam z tego pomysłu

[201607040946]

Już mam całe naturalne

[okrytonasienna]

Wszystkie się przefarbowały?

[Ptaszyna0]

Całe życie naturalki poza jednym wysokiem - ognisto rudej szamponetki w gimnazjum

Ja mam takie wrażenie, że włosingi opanowały Polskę i coraz mniej widzę farbowanych głów, a nawet mieć trochę siwych włosów nie jest jakimś obciachem, o ile oczywiście są w dobrej kondycji.

[okrytonasienna]

Napisane przez Ptaszyna0

Całe życie naturalki poza jednym wysokiem - ognisto rudej szamponetki w gimnazjum

Ja mam takie wrażenie, że włosingi opanowały Polskę i coraz mniej widzę farbowanych głów, a nawet mieć trochę siwych włosów nie jest jakimś obciachem, o ile oczywiście są w dobrej kondycji.

Pamiętam początki włosomaniactwa, zapuszczanie naturalnych, ścinanie farbowanych... Ech, kiedy to było... Od ponad 4 lat nie farbuję, a marzy mi się jakiś rudy

[SkarbLuna]

Moje,nie farbuje ponad rok20190302_163530.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mashka_be]

O! Idealne miejsce dla mnie. Mam 30 lat i nigdy nie farbowałam włosów - mam włosy jasny blond i bardzo lubię swój kolor. Jedyny minus jest taki, że przy mocnym działaniu słońca, jednak robię się trochę "tleniona" Ale ujdzie. Czasami mnie korci żeby coś zmalować na włosach, ale jeszcze nigdy się nie zdecydowałam.

[nicolettaaa]

ja swoje farbowałam przez tyle lat... aż w końcu się opamiętałam, i od dwóch lat jestem posiadaczką już swojego naturalnego koloru )) kiedyś wydawał mi się brzydki i jakiś taki mdły a teraz wręcz go uwielbiam. No i to jak poprawiła mi sie kondycja włosów jak przestałam farbować to w ogóle kosmos

[mrs_q]

ja raz zrobiłam sobie różową płukankę )) i to by było na tyle z mojego farbowania xD