Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

[misiaa91]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86635638]Jestem umówiona z ginem, że do 8 kwietnia. Później wizyta i szpital jak nie poronię.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Mam nadzieję, że nie będziesz musiała aż tak długo czekać, bo wiem, że e tej sytuacji chcesz już mieć to za sobą. Nie masz opcji indukcji? U mnie indukcja była na tyle skuteczna, że nie musiałam mieć zabiegu.

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86635638]Jestem umówiona z ginem, że do 8 kwietnia. Później wizyta i szpital jak nie poronię.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Oby się może udało samoistnie. Nie wiem, jak Twoje psychika się miewa, ale dla mnie pamiętam ten tydzien zycia ze swiadomoscia tego, co się stało, dzieje i nie dzieje jednoczesnie to byla okropnosc.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez misiaa91

Mam nadzieję, że nie będziesz musiała aż tak długo czekać, bo wiem, że e tej sytuacji chcesz już mieć to za sobą. Nie masz opcji indukcji? U mnie indukcja była na tyle skuteczna, że nie musiałam mieć zabiegu.

Na razie nie chcę. Chcę zaczekać aż samo się stanie.

Napisane przez mala_biegaczka

Oby się może udało samoistnie. Nie wiem, jak Twoje psychika się miewa, ale dla mnie pamiętam ten tydzien zycia ze swiadomoscia tego, co się stało, dzieje i nie dzieje jednoczesnie to byla okropnosc.

Psychika ok - mam wrażenie, że jestem cyborgiem nawet trochę mnie drażni, że nic się nie dzieje. Sama się sobie dziwię, ale nastawiłam się na działanie i tyle.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86636038]Na razie nie chcę. Chcę zaczekać aż samo się stanie.Psychika ok - mam wrażenie, że jestem cyborgiem nawet trochę mnie drażni, że nic się nie dzieje. Sama się sobie dziwię, ale nastawiłam się na działanie i tyle.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Czyli zadaniowo, może to i dobrze. Inna sprawa taka, że - niestety - masz juz doświadczenie w tej kwestii. Ja wtedy pamiętam bałam się o siebie gdzieś. Może przy kolejnym zareagowałabym bardziej logicznie.

[EwelinciaLipiec]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86635638]Jestem umówiona z ginem, że do 8 kwietnia. Później wizyta i szpital jak nie poronię.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Trzymam kciuki żeby jednak szybciej się zadzialo i żebyś mogła już zamknąć temat 😘

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez mala_biegaczka

Czyli zadaniowo, może to i dobrze. Inna sprawa taka, że - niestety - masz juz doświadczenie w tej kwestii. Ja wtedy pamiętam bałam się o siebie gdzieś. Może przy kolejnym zareagowałabym bardziej logicznie.

Niestety mam - my wszystkie naznaczone do końca życia...

Co do zadaniowości - tak mi chyba lepiej, wyznaczyć sobie cel i do niego dążyć. Myślę o 3-4 miesiącach zwolnienia od psychiatry i jeśli zaskoczymy w tym czasie to od razu ciążowe. Jak nie to poszukam pracy, bo do obecnej nie wrócę na pewno. Rozmawiałam dzisiaj chwilę z szefową, wiem że to już nie jest moje miejsce. Ta cała sytuacja pokazała mi ile czasu straciłam ze swoim dzieckiem - nigdy tego nie nadrobię i nikt mi tego nie odda. Pracować muszę, ale na pewno już nigdy więcej w takich godzinach, że dziecko widziałam 2h/dobę z czego 1h jak się szykowaliśmy rano do wyjścia a 2h jak się szykowaliśmy wieczorem do spania. I weekendy, w które trzeba było posprzątać w domu, zrobić na cały tydzień zakupy, wyprać, wyprasować, więc często robiła się z tego tylko niedziela...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86636297]Niestety mam - my wszystkie naznaczone do końca życia...

Co do zadaniowości - tak mi chyba lepiej, wyznaczyć sobie cel i do niego dążyć. Myślę o 3-4 miesiącach zwolnienia od psychiatry i jeśli zaskoczymy w tym czasie to od razu ciążowe. Jak nie to poszukam pracy, bo do obecnej nie wrócę na pewno. Rozmawiałam dzisiaj chwilę z szefową, wiem że to już nie jest moje miejsce. Ta cała sytuacja pokazała mi ile czasu straciłam ze swoim dzieckiem - nigdy tego nie nadrobię i nikt mi tego nie odda. Pracować muszę, ale na pewno już nigdy więcej w takich godzinach, że dziecko widziałam 2h/dobę z czego 1h jak się szykowaliśmy rano do wyjścia a 2h jak się szykowaliśmy wieczorem do spania. I weekendy, w które trzeba było posprzątać w domu, zrobić na cały tydzień zakupy, wyprać, wyprasować, więc często robiła się z tego tylko niedziela...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dobrze robisz. Znam ten ból tego straconego czasu. Ja po macierzynskim musialam isc do nowej pracy, a nie ma szans znalezc nic na 1/2 czy 3/4 etatu wiec musialam isc na caly etat. Tez widuje malego malo. Teraz chociaz tyle, ze jest starszy wiec chodzi spac pozniej to spedzam z nim czas od 16:30 do 20:30 ok az zasnie + cale weekdny. Ale i tak mam to takie okropne poczucie, ze tyle mnie omija w jego zyciu. Z jednej strony potrzebuje pracowac, wyjsc z domu i dopoczac od domu, meza i jego tez, potrzebuje otoczenia doroslych, ale nie w takim wymiarze godzin. Tez miewa, jak to kazde dziecko, rozne etapy rozwoejowe - ostatnio znowu chce tylko z mama i tata, znowu nie lubi przedszkola a mnie sie serce kroi, bo ja w pracy nie mam co robic i tylko siedze i rozmyslam, co za strata zycia.
Teraz sie ciesze, bo caly czerwiec bedziemy mieli dla siebie, zanim mala sie urodzi.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez mala_biegaczka

Dobrze robisz. Znam ten ból tego straconego czasu. Ja po macierzynskim musialam isc do nowej pracy, a nie ma szans znalezc nic na 1/2 czy 3/4 etatu wiec musialam isc na caly etat. Tez widuje malego malo. Teraz chociaz tyle, ze jest starszy wiec chodzi spac pozniej to spedzam z nim czas od 16:30 do 20:30 ok az zasnie + cale weekdny. Ale i tak mam to takie okropne poczucie, ze tyle mnie omija w jego zyciu. Z jednej strony potrzebuje pracowac, wyjsc z domu i dopoczac od domu, meza i jego tez, potrzebuje otoczenia doroslych, ale nie w takim wymiarze godzin. Tez miewa, jak to kazde dziecko, rozne etapy rozwoejowe - ostatnio znowu chce tylko z mama i tata, znowu nie lubi przedszkola a mnie sie serce kroi, bo ja w pracy nie mam co robic i tylko siedze i rozmyslam, co za strata zycia.

Teraz sie ciesze, bo caly czerwiec bedziemy mieli dla siebie, zanim mala sie urodzi.

No niestety, szkoda mi tylko, że dopiero ta sytuacja pokazała jak dużo straciłam. Z drugiej strony gdyby nie to wszystko to nadal pracowałabym w banku, nadal narzekała i nadal nie dostrzegała, jak dużo mnie omija. Jak Aleks był chory to albo mąż się nim zajmował albo kombinowałam, żeby była z nim któraś babcia. Nigdy nie wzięłam opieki. Jak sama byłam chora to chodziłam do pracy, bo kto zrobi to, co do mnie należy. A okazuje się, że radzą sobie, bank funkcjonuje, świat się nie zawalił, a ja tak naprawdę nie jestem wcale potrzebna. Szefowa nie do końca chyba przyjmuje do wiadomości to, że nie chcę wrócić, chociaż wprost jej powiedziałam, że w tej chwili potrzebuję być w domu i tak naprawdę nie wiem co chcę teraz zrobić. Jedno co wiem na 100% to to, że nigdy więcej nie zdecyduję się na pracę, w której muszę być do 18 poza domem, chyba że będzie to od czasu do czasu i będę mogła za to mieć wolny inny dzień lub pieniądze. Wtedy tak.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Hej Gryzia jak tam 'na froncie'?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez mala_biegaczka

Hej Gryzia jak tam 'na froncie'?

Bez zmian pewnie skończę w szpitalu :/

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Chociaż może jak jutro się styram w ogrodzie i w piątek to coś jednak ruszy

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86643949]Bez zmian pewnie skończę w szpitalu :/

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Chociaż może jak jutro się styram w ogrodzie i w piątek to coś jednak ruszy

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Z tym, to jak z porodem... jak sie ma zaczac, to sie zacznie... w swoim czasie.

[LaLoca]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86643949]Bez zmian pewnie skończę w szpitalu :/

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Chociaż może jak jutro się styram w ogrodzie i w piątek to coś jednak ruszy
Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ja też czekałam na taki finisz.... i wiesz co mi pomogło? wino i sex. Spróbuj dodać to do prac w ogrodzie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez LaLoca

Ja też czekałam na taki finisz.... i wiesz co mi pomogło? wino i sex. Spróbuj dodać to do prac w ogrodzie

Sex jest, dodaję w takim razie wino

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[LaLoca]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86646219]Sex jest, dodaję w takim razie wino
Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kochane moje, czy któraś z Was korzystała z badań na testdna.pl? Możecie mi powiedzieć jak wygląda odesłanie próbki? Jakbym chciała zamówić na paczkomat to później badanie też jest przez paczkomat? Czy przesyłka w jedną i drugą stronę jest opłacona?

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[viva91]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86653454]Kochane moje, czy któraś z Was korzystała z badań na testdna.pl? Możecie mi powiedzieć jak wygląda odesłanie próbki? Jakbym chciała zamówić na paczkomat to później badanie też jest przez paczkomat? Czy przesyłka w jedną i drugą stronę jest opłacona?

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Ja korzystałam, ale mam laboratorium które z nimi współpracuje blisko mieszkania, więc tam na miejscu pobrali. Na stronie jest czat, możesz dopytać, choć piszą tak: "Wystarczy, że zamówisz zestaw do badania, w którym znajdują się wymazówki. Za ich pomocą możesz samodzielnie pobrać wymaz. Po pobraniu zamawiasz TUTAJ bezpłatny odbiór próbki przez kuriera"

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez viva91

Ja korzystałam, ale mam laboratorium które z nimi współpracuje blisko mieszkania, więc tam na miejscu pobrali. Na stronie jest czat, możesz dopytać, choć piszą tak: "Wystarczy, że zamówisz zestaw do badania, w którym znajdują się wymazówki. Za ich pomocą możesz samodzielnie pobrać wymaz. Po pobraniu zamawiasz TUTAJ bezpłatny odbiór próbki przez kuriera"

Właśnie doczytałam o tym kurierze

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Ja robiłam i normalnie kurier przyjechał odebrać próbkę

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Nemmireth_

Ja robiłam i normalnie kurier przyjechał odebrać próbkę

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

dziękuję zamówiłam zestaw, pewnie we wtorek będzie w paczkomacie to w poniedziałek zrobię odbiór, muszę na razie to ukryć przed mężem, bo stwierdzi, że zwariowałam i znowu jakieś badania wymyślam z internetu

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[viva91]

Gryzelda i Misia, co nowego u Was?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez viva91

Gryzelda i Misia, co nowego u Was?

U mnie nic od poniedziałku przedszkole przystępuje do strajku, więc będzie zamknięte, mąż musi być w pracy, a ja pewnie dostanę skierowanie do szpitala. Także PKP - Pięknie, Kur*a, Pięknie...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[misiaa91]

Napisane przez viva91

Gryzelda i Misia, co nowego u Was?

W sobotę idę na USG, więc się wyjaśni, bo nawet jak ciąża młodsza to serduszko już powinno być. Ale tak się boję tej wizyty, że najchętniej przespałabym kilka kolejnych miesięcy.

Co nie stanowi teraz dla mnie problemu, bo jestem taka senna, że w pracy trudno mi usiedzieć przed komputerem. W dodatku mam mdłości i bolą mnie piersi, ogólnie dość silne objawy, więc tłumaczę sobie, że to dobry znak.

Gryzia, może sprawdź betę i zobacz czy spada? Będziesz wiedziała, czy organizm reaguje.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez misiaa91

W sobotę idę na USG, więc się wyjaśni, bo nawet jak ciąża młodsza to serduszko już powinno być. Ale tak się boję tej wizyty, że najchętniej przespałabym kilka kolejnych miesięcy.

Co nie stanowi teraz dla mnie problemu, bo jestem taka senna, że w pracy trudno mi usiedzieć przed komputerem. W dodatku mam mdłości i bolą mnie piersi, ogólnie dość silne objawy, więc tłumaczę sobie, że to dobry znak.

Gryzia, może sprawdź betę i zobacz czy spada? Będziesz wiedziała, czy organizm reaguje.

Misia szczerze? Szkoda mi na to pieniędzy... 2x30zł za samo sprawdzenie a w poniedziałek 170zł za wizytę. Wolę coś kupić Aleksowi ale jak będę u gin to poproszę, żeby mi dał kilka skierowań jeśli się zgodzi, żebym dalej czekała, to wtedy zrobię w ramach abonamentu z pracy.

Wydaje mi się, że może ten drugi bliźniak też się wchłania i może dlatego jeszcze nie krwawię, a jak beta spadnie blisko 0 to wtedy dostanę okres i to, co zostanie to się po prostu złuszczy i wydali. Zobaczymy co gin powie w poniedziałek.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

A za Ciebie oczywiście zaciskam kciuki!

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Coccinellla]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86672037]U mnie nic od poniedziałku przedszkole przystępuje do strajku, więc będzie zamknięte, mąż musi być w pracy, a ja pewnie dostanę skierowanie do szpitala. Także PKP - Pięknie, Kur*a, Pięknie...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Oj Gryzia, trzymam kciuki żeby się rozkręciło i żeby Cię ominął szpital

Napisane przez misiaa91

W sobotę idę na USG, więc się wyjaśni, bo nawet jak ciąża młodsza to serduszko już powinno być. Ale tak się boję tej wizyty, że najchętniej przespałabym kilka kolejnych miesięcy.

Co nie stanowi teraz dla mnie problemu, bo jestem taka senna, że w pracy trudno mi usiedzieć przed komputerem. W dodatku mam mdłości i bolą mnie piersi, ogólnie dość silne objawy, więc tłumaczę sobie, że to dobry znak.

Gryzia, może sprawdź betę i zobacz czy spada? Będziesz wiedziała, czy organizm reaguje.

To naprawdę dobre objawy

Czekamy na wieści!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86672037]U mnie nic od poniedziałku przedszkole przystępuje do strajku, więc będzie zamknięte, mąż musi być w pracy, a ja pewnie dostanę skierowanie do szpitala. Także PKP - Pięknie, Kur*a, Pięknie...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Ile już czekasz? Ja w sumie miesiąc chodziłam z obumarłą ciążą zanim coś się ruszyło...

Napisane przez misiaa91

W sobotę idę na USG, więc się wyjaśni, bo nawet jak ciąża młodsza to serduszko już powinno być. Ale tak się boję tej wizyty, że najchętniej przespałabym kilka kolejnych miesięcy.

Co nie stanowi teraz dla mnie problemu, bo jestem taka senna, że w pracy trudno mi usiedzieć przed komputerem. W dodatku mam mdłości i bolą mnie piersi, ogólnie dość silne objawy, więc tłumaczę sobie, że to dobry znak.

Gryzia, może sprawdź betę i zobacz czy spada? Będziesz wiedziała, czy organizm reaguje.

No to bardzo dobre objawy W pierwszej ciąży nie miałam żadnych mdłości i byłam ciekawa jak teraz będzie, no to dostałam co chciałam, mdłości cały I trymestr od rana do wieczora... A podczas zdejmowania stanika syk z bólu Senność została mi do dziś, wczoraj o 16:30 zasnęłam, pobudka o 20:00 żeby o 22:00 położyć się i spać do rana.

Trzymam kciuki za wizytę, wygląda to wszystko obiecująco

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez viva91

Ile już czekasz? Ja w sumie miesiąc chodziłam z obumarłą ciążą zanim coś się ruszyło...



No to bardzo dobre objawy W pierwszej ciąży nie miałam żadnych mdłości i byłam ciekawa jak teraz będzie, no to dostałam co chciałam, mdłości cały I trymestr od rana do wieczora... A podczas zdejmowania stanika syk z bólu Senność została mi do dziś, wczoraj o 16:30 zasnęłam, pobudka o 20:00 żeby o 22:00 położyć się i spać do rana.



Trzymam kciuki za wizytę, wygląda to wszystko obiecująco

W poniedziałek będzie 4 tygodnie jak wynikało z rozmiaru dziecka.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[triss]

Gryzelda już tyle się naczekalas, wielka szkoda że nic się nie rusza ale też podziwiam za cierpliwość. Ja od "wyroku" za każdym razem chciałam to mieć jak najszybciej za sobą. Nawet te dwa dni mi się tak dłużyły. Może brzmi to "brutalnie" ale wyjście ze szpitala po zabiegu jest trochę jak taka ulga że ma się to już za sobą i można planować co dalej. Trzymam kciuki może w weekend się rozwiąże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Triss uwazam podobnie. Nie ma co owijac w bawelne - utrata ciazy jest okropnym i bolesnym przezyciem, ale chodzenie z obumarla ciaza jest zwyczajnie zagrozeniem dla kobiety wiec nie ma nic zlego w tym, ze chce sie to miec szybko za soba. Sama mialam to samo. Nie pomozemy juz tej ciazy, temu nienarodzonemu dziecku - mozemy pomoc tylko sobie.

Gryzia podziwiam za cierpliwosc. Oby ruszylo w weekend moze. Przed poniedzialkiem.

Madzia co tam? Jak sie czujesz? Jak maluszek sie rozwija?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja mam już pomysł na to wszystko spokojnie, przecież nie dopuszczę do tego, żeby coś mi się stało. Na poniedziałek się umówiłam do gin. W zależności od sytuacji będę go prosić o skierowania na badania bety i crp - o kilka sztuk, żeby sprawdzać czy nic się nie dzieje a beta spada. A jak powie, że bezwzględnie do szpitala to we wtorek po południu się zgłoszę i do soboty powinnam wyjść, może nawet w piątek. Chociaż na weekend mam plan spożywać wino, żeby może coś ruszyło...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[triss]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86674385]Ja mam już pomysł na to wszystko spokojnie, przecież nie dopuszczę do tego, żeby coś mi się stało. Na poniedziałek się umówiłam do gin. W zależności od sytuacji będę go prosić o skierowania na badania bety i crp - o kilka sztuk, żeby sprawdzać czy nic się nie dzieje a beta spada. A jak powie, że bezwzględnie do szpitala to we wtorek po południu się zgłoszę i do soboty powinnam wyjść, może nawet w piątek. Chociaż na weekend mam plan spożywać wino, żeby może coś ruszyło...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Gryzelda wiem, że w niejednym szpitalu przyjmują rano na zabieg wieczorem już do domu... W moim rano przyjęcie, zwykle zabieg tego samego dnia i do domu następnego. Więc tak na prawdę to jest szybka akcja. Szczerze to jeśli w weekend nie ruszy to chyba nie ruszy. Co do bety- u mnie rosła mimo martwej ciąży. Jestem 4 tygodnie po # i dalej testy ciążowe pozytywne. Jak za dwa tygodnie nie będzie biało albo @ to muszę zrobić betę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz