Zmagania Małej Pikanterii :)

[MalaPikanteria]

Napisane przez diana171615

możliwe, ze się skuszę. mnie jakos sarna intryguje. mówią , że dobra

moja rodzinka lubi ale mi smakuje dziczą

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Wczoraj przeszłam spacerkiem 1km, a potem tyle się namęczyłam rozciąganiem, brzuszkami itp., że dziś mam potworne zakwasy w udach i brzuchu ale czuję, że robię coś dobrego Dziś wieczorem też poćwiczę

Jeżeli chodzi o ThermLine to dzięki niemu mam przyspieszony proces trawienny i faktycznie nie męczę się przy ćwiczeniach jak kiedyś. Nadal dużo piję, nie ciągnie mnie specjalnie na słodycze.

Dziś postanowiłam, że nie bedę jadła pieczywa do każdego posiłku - a tak niestety się zdarzało z braku czasu na obiad.
Moje dzisiejsze menu:
- 2 TL, 0,5l wody
I: płatki z mlekiem
- kawa
II: 3 kanapki z kiełbaską i pomidorkiem, herbata
-kawa
- 0,5l wody
III: kilka kawałków mięska z gulaszu, surówka z pekińskiej+pomidora, barszczyk z torebki , kromka chleba (wiem to mało obiadowe)
- wypije jeszcze kubełek zielonej herbaty (już się parzy )
IV: jajko/twaróg +jakieś warzywko.

I przede mną nadrabianie notatek z weekendu, tak to jest jak się nie siedzi na zajęciach - ale nie mogłam bo miałam przesiloną rękę, którą nie mogłam nawet ruszyć

[MalaPikanteria]

Dzień dobry!!!!
Mam dziś wolne więc postanowiłam się zważyć i zmierzyć (było/jest)
Waga 60 kg / 58,3
Talia 73cm / 67
Biodra 86 cm / 84,5
Udo 55 cm / 53,5
łydka 36 cm / 35,5


I jestem meeeega zmotywowana do dalszej walki!!!
2TL juz w brzuszku, zaraz zjem śniadanko. Dzis mam czas to chyba poćwiczę 2 razy

[frezyjka85]

Napisane przez MalaPikanteria

Dzień dobry!!!!
Mam dziś wolne więc postanowiłam się zważyć i zmierzyć (było/jest)
Waga 60 kg / 58,3
Talia 73cm / 67
Biodra 86 cm / 84,5
Udo 55 cm / 53,5
łydka 36 cm / 35,5


I jestem meeeega zmotywowana do dalszej walki!!!
2TL juz w brzuszku, zaraz zjem śniadanko. Dzis mam czas to chyba poćwiczę 2 razy

ale Ci zeszło z talii!!!

zazdroszczę!!! to moja największa zmora... prawie nie mam przez nią wcięcia

gratuluję!

[mangogirl]

brawo

[sQuaara]

jaaaaaaaaaaaaaaaaaka talia!! ah szał
musze poodgapiać Twoje cwicznia bo mi zumba tyle nie zleciało ;o ))
GRATS!

[MalaPikanteria]

Dziękuję
ogólnie talię wciętą mam więc było mi łatwiej, tylko miałam mega brzuch bo miałam problemy z trawieniem a TL to zmienił, no i pewnie to że nie żrę tyle co kiedyś
a udziska (i reszta chyba też) to chyba w końcu się troszeńke ujędrniły temu spadek cm przy niskim spadku wagi
Nie wiem, ale cieszę się strasznie i mam motywację żeby walczyć dalej

[Loriette]

MP, jesteś naszą bohaterką!

[MalaPikanteria]

Napisane przez Loriette

MP, jesteś naszą bohaterką!

Dziękuję

[sQuaara]

uda sa dwa wiec łącznie 3 cm Ci poleciały ;D spoko spoko )

[MalaPikanteria]

Napisane przez sQuaara

uda sa dwa wiec łącznie 3 cm Ci poleciały ;D spoko spoko )

tak mi mów!

normalnie mam dziś dobry humor mimo okropnego zmęczenia i sterty notatek do uzupelnienia

[boszenka69]

Napisane przez MalaPikanteria

Dzień dobry!!!!
Mam dziś wolne więc postanowiłam się zważyć i zmierzyć (było/jest)
Waga 60 kg / 58,3
Talia 73cm / 67
Biodra 86 cm / 84,5
Udo 55 cm / 53,5
łydka 36 cm / 35,5


I jestem meeeega zmotywowana do dalszej walki!!!
2TL juz w brzuszku, zaraz zjem śniadanko. Dzis mam czas to chyba poćwiczę 2 razy

Brawo

[MalaPikanteria]

yyyy.... Czyżby to już 14 dzień z TL?

Moje dzisiejsze menu:
- 2TL, 0,5lwody
I: parówka, kromka chleba, ketchup
- kawa
II: 2 wafle ryżowe+jogurcik (coś a'la mały Danonek ) , 0,5l energetyku
- 2TL, o,5l wody
III: rosół z makaronem i cząstką udka- jestem z siebie dumna, bo skończyłam na jednej porcji, w której nie obżarłam się samym makaronem ale zjadłam dużo marchewki, pietruszki (korzenia i natki)
-teraz kawa +2 cukierki (Pierrot i Nygusek )
IV: będzie twarożek i na pewno kubełek zielonej herbatki

Ćwiczonka do tej pory:
- 60 poł-brzuszków,
- 50 skłonów,
- 10 min "rowerek" w powietrzu.
Wieczorkiem jeszcze jedna seria

I chyba mam niedobór magnezu, bo oprócz potwornych zakwasów ( ) łapią mnie skurcze. A wody chyba piję dosyc, bynajmniej więcej niż zawsze. Biorę już od jakiegos czasu NeoMagForte, ale dla mnie to chyba i tak za mało

[Olimp Labs]

Napisane przez MalaPikanteria

yyyy.... Czyżby to już 14 dzień z TL?

Moje dzisiejsze menu:
- 2TL, 0,5lwody
I: parówka, kromka chleba, ketchup
- kawa
II: 2 wafle ryżowe+jogurcik (coś a'la mały Danonek ) , 0,5l energetyku
- 2TL, o,5l wody
III: rosół z makaronem i cząstką udka- jestem z siebie dumna, bo skończyłam na jednej porcji, w której nie obżarłam się samym makaronem ale zjadłam dużo marchewki, pietruszki (korzenia i natki)
-teraz kawa +2 cukierki (Pierrot i Nygusek )
IV: będzie twarożek i na pewno kubełek zielonej herbatki

Ćwiczonka do tej pory:
- 60 poł-brzuszków,
- 50 skłonów,
- 10 min "rowerek" w powietrzu.
Wieczorkiem jeszcze jedna seria

I chyba mam niedobór magnezu, bo oprócz potwornych zakwasów ( ) łapią mnie skurcze. A wody chyba piję dosyc, bynajmniej więcej niż zawsze. Biorę już od jakiegos czasu NeoMagForte, ale dla mnie to chyba i tak za mało

MalaPikanteria, w sumie nie powinniśmy się włączać do tematów magnezowych, ale jak widzimy jaki magnez przyjmujesz, to trudno się powstrzymać. Przyjmowany przez Ciebie magnez ma formę węglanu magnezu. W porównaniu z wieloma innymi formami magnezu dostępnymi na rynku, ta forma jest delikatnie mówiąc słabo przyswajalna.. Dlatego też nie dziwi nas że nie dostrzegasz jego efektów.

Jeśli chcesz zażywać magnez wysoko przyswajalny, powinnaś zażywać magnez w formie chelatów. Jest to jedna z najlepiej przyswajalnych form dostępnych obecnie na rynku. Może to być preparat z Olimpu ( Chela Mag B6 ) lub też innej firmy.

Więcej informacji znajdziesz na tej stronie.

[sQuaara]

dlaczego pilas energetyk bez treningu?
nie polecam. podobno to jest dla ludzi trenujacych a nie ot tak sobie dla smaku
chyba ze robilas pozniej te półbrzuszki itp

[MalaPikanteria]

Napisane przez Olimp Labs

MalaPikanteria, w sumie nie powinniśmy się włączać do tematów magnezowych, ale jak widzimy jaki magnez przyjmujesz, to trudno się powstrzymać. Przyjmowany przez Ciebie magnez ma formę węglanu magnezu. W porównaniu z wieloma innymi formami magnezu dostępnymi na rynku, ta forma jest delikatnie mówiąc słabo przyswajalna.. Dlatego też nie dziwi nas że nie dostrzegasz jego efektów.

Jeśli chcesz zażywać magnez wysoko przyswajalny, powinnaś zażywać magnez w formie chelatów. Jest to jedna z najlepiej przyswajalnych form dostępnych obecnie na rynku. Może to być preparat z Olimpu ( Chela Mag B6 ) lub też innej firmy.

Więcej informacji znajdziesz na tej stronie.

dziękuję, myślę, że temat wyboru suplementu jest do przemyślenia

Napisane przez sQuaara

dlaczego pilas energetyk bez treningu?
nie polecam. podobno to jest dla ludzi trenujacych a nie ot tak sobie dla smaku
chyba ze robilas pozniej te półbrzuszki itp

sQ pracuję fizycznie i jakąś tam ilość energii tracę w pracy. Energetyki pijam dość często, bo w przeciwnym razie padam i to nie jest kwestia małej ilości kalorii - rozmawiałam z lekarzem i faktycznie pierwszą serię ćwiczeń robiłam chwilkę po wypiciu go, więc chyba nie jest tak źle
Ale dziękuję za komentarz bo czasem piłam "bo lubię"

[MalaPikanteria]

Hej, hej!!
Jako, że mam @, a co za tym idzie okropny nastrój, mega żarłacza i brak siły na cokolwiek, to moje odchudzanie stoi w miejscu

ale, nie wiedzieć czemu na wadze dziś
58 kg

Ostatnio nie trzymam limitu kalorycznego, stres mnie zjada, a ja przy tym pochłaniam gigantyczne ilości jedzenia tak wiem, to straszne, ale naprawdę niekontrolowane
Wczoraj rano spokojnie, na obiadek rybka+ziemniaki+surówka, a potem.... czekolada, ciastka i w ogóle wszystko
Ze względu na pierwszy dzień @ ćwiczeń brak...

Dziś:
- śniadanie 2 kanapki,
- teraz jako II śn drożdżówka (boshhhhh jak długo nie jadłam takiego cuda ),
- za ok 1,5 godz obiad - kotleciki mielone, ziemniaki, buraczki
- potem zobaczymy
Po obiedzie chyba pójdę z Małą na spacer. Byłyśmy już chwilkę ale pogoda jest tak piekna, że szkoda dnia na siedzenie w domu...

[MalaPikanteria]

hej, hej
Spowiedź powszechna:
Dietowo średnio - jeszcze żyję w przekonaniu, że w niedzielę nic nie tuczy to dzień święty chipsy, piwko, czekolada... Wiem, wiem, należą się baciki
Proszę o wybaczenie

Dziś w miarę ok. Wpadło pare landrynek ale poza tym w miarę grzecznie
Do tego ćwiczonka:
- 60 pół-brzuszków
- 8 min legs
- 60 skłonów naprzemiennych
- 5 min "rowerek" w powietrzu
- 5 min ćwiczenia na nogi z obciążeniem 15kg (na ławeczce TZ )
i 1 km "spacer" z pracy.

a teraz zabieram sie do nauki

[sQuaara]

Napisane przez MalaPikanteria

Dietowo średnio - jeszcze żyję w przekonaniu, że w niedzielę nic nie tuczy to dzień święty

ułaaaa moje motto zyciowe

zgubne co prawda ale jednak ;]

[MalaPikanteria]

Kocham to uczucie kiedy dotykam uda a ono nie trzęsie się jak galareta

dziś znów ćwiczenia na nogi z obciążeniem 15kg, dodatkowo ćwiczenia na ramiona - obciążenie 5kg/na każde ramię, 30 brzuszków, 1km pieszo do domciu...
Na obiad ziemniak+buraczki+pierś z kurczaka smażona na odrobinie masełka.

I postanowiłam, że zmienię mój żywieniowy plan dnia. Rano (ok godz 6) zjadam 2 kanapki/płatki z mlekiem, potem w pracy ok 9.30 3 kanapki, 0 11.30 kawa i dopiero ok 16-17 obiad w domciu. Przez taki układ wieczorem jestem głodna i wpierdzielam ile sie da w związku z tym zamierzam zrobic podział - dorzucę cos do tej kawy, ale zjem skromniejszą obiado-kolację ok 17, a potem jakiś owoc/jogurt ok 19-20. Spać chodzę ok 22.30-23 więc chyba będzie ok, a wieczorem bynajmniej nie zapcham się ziemniakami/chlebem/ słodyczami (o zgrozo!).
Myślicie, że to dobry pomysł?

[MalaPikanteria]

Hey!
Przyznam bez bicia że wczoraj poległam na całej linii... Trzymalam wszystko ładnie ALE wieczorem miałam pełen dom gości w związku z czym nie miałam czasu na ćwiczenia i obżarłam się czekoladą

Jaaaaaaaaaaaaaaa.... Dziś już 21 dzień z TL!
Waga trzyma się w granicach 58kg.
Ostatnio nie spada, ale nie ma się co dziwić... Wydaje mi się, że problem leży w mojej psychice. Jak zjada mnie stres - a ostatnio często mi się to zdarza - to mam wszystko gdzieś, wątpię w to, że uda mi się osiągnąć cel w związku z czym jem, jem, jem.....jem.... itd.

Dietowo dziś w miarę ok
Menu:
- 2 x TL, 0,3l wody
I: płatki z mlekiem
- kawa
II: 3 kanapki z serem i pomidorem, jabłko, herbata
- kawa
III: miesko z gulaszu, 2 kromki chleba, ogórek kiszony (w ramach obiadu, TZ bedzie ok 19 a nie chcę tak późno jesć ziemniaków itd.... )
- kawałek babki cytrynowej, 0,5 l zielonej herbaty
dziś jeszcze:
- 2 x TL, woda
IV: serek wiejski z pomidorem/ogórkiem

Planuję poćwiczyć i dziś nie odpuszczę dlatego zostawiłam sobie TL.

Ogólnie zauważyłam mięśnie na brzuchu - tzn są wyczuwalne ale zostało mi ok 1cm tłuszczyku do pozbycia
Uda też są ładniejsze (nie trzęsą sie jak galareta) i zeszły mi trochę boczki
Mam wrażenie, że te ćwiczenia + TL spowodowały ujędrnienie całego ciala. Cieszę się, bo głównie o to mi chodzilo. No jakbym zrzuciła jeszcze te 3-5 kg to byłoby super. A może się uda

[MalaPikanteria]

Witam po dłuższej przerwie
niestety praca + szkoła + rodzina nie pozostawiają mi zbyt dużo wolnego czasu

W weekend odpuściłam z ćwiczeniami - wiem, należą się baty ale szkoła wyciągnęła ze mnie resztki sił

Ale juz się poprawiam!
Trzymam się w granicy 1100-1400 kcal. Przy jakichs grzeszkach np typu czekolada nadrabiam ćwiczeniami. Wypijam ok 2 l dziennie wody + herbata, kawa. I oczywiście 2 x 2 TL

Wczorajsze menu:
I: platki z mlekiem
II: 3 kanapki, jabłko
-2 cukierki czekoladowe
III: zapiekanka makaronowa z mięsem mielonym (załączone zdjęcie 1 i 2)
IV: jabłko
+ woda, zielona herbata, kawa i 2 x 2 TL

Menu dzisiaj:
I: płatki z mlekiem
II: 3 kanapki, jabłko
III: gofry/wafle (zdjęcie 3)
IV: nie wiem jeszcze, ale chyba coś z warzywami bo ich dziś brak
+ woda, zielona herbata, kawa, 2 TL rano i 2 TL będą przed ćwiczeniami.

Ćwiczenia: (wczorajsze, dziś planuję te same)
- 80 pół-brzuszków
- 8 min legs
- 60 skłonów naprzemiennych (noga lewa/"środek"/prawa)
- rowerek "w powietrzu" 5 min
- ćwiczenia na nogi z obciażeniem 15 kg - 40 podniesień.

Wagowo raczej nie spada ale nogi się ujęrniają, pupa i brzuch też troszkę, więc dla mnie ok. A mam nadzieję, że waga też w końcu spadnie

[MalaPikanteria]

Dzień dobry! Widzę, że do mnie na zaglądacie ale i tak będę pisać
Postanowiłam się dziś zmierzyć, po moich wzlotach i upadkach
Wiecie jak wygląda moja dieta, czasem zgrzesze (zdarza się, że nawet bardzo ale wtedy wiecej ćwiczę )
Moje wymiary :

na początku / po 2 tyg / po 4 tyg

Waga 60 kg / 58,3 / 58
Talia 73cm / 67 / 66
Biust 88 cm/ / 87
Biodra 86 cm / 84,5 / 83
Udo 55 cm / 53,5 / 53
łydka 36 cm / 35,5 / 35


I mimo, że może nie jest to zbyt dużo ale cieszę się i jestem z siebie dumna ujędrniłam ciałko i nie mam cellu
Za miesiąc (po 8 tyg TL ) będę boska

[Loriette]

Twoja talia

[MalaPikanteria]

Napisane przez Loriette

Twoja talia

bardziej już nie zejdzie

[aniabaniaa]

MP, świetne spadki!

jestem skłonna zainwestować w TL dla tego 1,5 cm w udzie

[Loriette]

Napisane przez aniabaniaa

jestem skłonna zainwestować w TL dla tego 1,5 cm w udzie

Ja też Ale.. w sumie Tobie już nie za dobrze z tymi udami?

MP, wiesz może ile kosztuje TL w regularnej sprzedaży?

[aniabaniaa]

Napisane przez Loriette

Ja też Ale.. w sumie Tobie już nie za dobrze z tymi udami?

MP, wiesz może ile kosztuje TL w regularnej sprzedaży?

nie ma szału, dawno ich nie mierzylam, ale spodnie są na mnei ostatnio dziwnie opięte

mogliby stworzyc jakies udo line

TL kosztuje chyba wgranicach 20/30 zl

[Loriette]

Napisane przez aniabaniaa

nie ma szału, dawno ich nie mierzylam, ale spodnie są na mnei ostatnio dziwnie opięte

mogliby stworzyc jakies udo line

TL kosztuje chyba wgranicach 20/30 zl

ThighLine - to jest pomysł Bańka chodź go opatentujemy! Mogę być testerką, żeby nie powiedzieli, że testujemy na zwierzętach

Chyba zainwestuję w to cudo po maturze

[MalaPikanteria]

Napisane przez aniabaniaa

MP, świetne spadki!

jestem skłonna zainwestować w TL dla tego 1,5 cm w udzie

dziękuje!

Napisane przez Loriette

Ja też Ale.. w sumie Tobie już nie za dobrze z tymi udami?

MP, wiesz może ile kosztuje TL w regularnej sprzedaży?

TL kosztuje ok 40 zł. Kiedyś sprawdzałam w jakiejś aptece internetowej

a z udami to nie tylko zasługa TL ćwiczę codziennie (poza weekendami jeżeli jestem w szkole), do tego te powroty z pracy 4,5 km dały swoje efekty. Teraz chcę powalczyć o brzuch i uwydatnić jakieś mięsnie

TZ ma już ławeczkę do brzuszków ale ja chyba i tak wole moje 8min abs, legs i rozciągacze

[MalaPikanteria]

hej, hej
Witam po weekendzie waga ok, trzyma się poniżej 58 kg
Standardowo sobota bez ćwiczeń, wczoraj zrobiłam połowę tego co zawsze - ale zawsze cos
Dzisiaj rano byłam u lekarza i na badaniach, w związku z czym zmieniła się plan dnia i rozkład posiłków.
I: owsianka + kostka gorzkiej czekolady
II: kanapka, ćwierć jabłka
III: 3 placki z pł. owsianych, kawałek bitki wieprzowej, surówka, buraczki
IV: budyń (chyba, jeszcze nie wiem )

A potem mój zestawik ćwiczeń