Przespałam się z kolegą z pracy.

[Ewunia187]

Cześć !

Sprawa dość banalna. W piątek poszła z koleżanka i kolegą z pracy do kina. wracając z kina odprowadziliśmy koleżankę do domu a podczas powrotu z kolegą zaczęło padać. Kolega zaprosił mnie do siebie by się ogrzać i na jeszcze jednego drinka. Sprawy tak się potoczyły że wylądowałam w jego łóżku i zostałam do rana. Z rana zjedliśmy razem śniadanie a do swojego mieszkania wróciłam koło 14 (raczej to kolega mnie odwiózł bo pogoda była byle jaka). Seks uprawialiśmy niemal całą noc i połowę następnego dnia. Nie będę ukrywać ale bardzo mi się podobało ! Ale teraz przyszły wyrzuty sumienia. Nie odezwałam się nic do kolegi, on teraz na razie nic się nie odzywa. Jest mi głupio że sprawa się tak potoczyła i oboje skończyliśmy w jego łóżku. Chcę z nim w najbliższych dniach pogadać. Jak mam zacząć rozmowę ? Kompletnie nie wiem jak zacząć z nim rozmawiać i jak załatwić sprawę aby puścić to w niepamięć ale żebyśmy dalej się kolegowali w pracy bo pracuje nam się bardzo dobrze. Liczę na wasze porady

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Ewunia187

Cześć !

Sprawa dość banalna. W piątek poszła z koleżanka i kolegą z pracy do kina. wracając z kina odprowadziliśmy koleżankę do domu a podczas powrotu z kolegą zaczęło padać. Kolega zaprosił mnie do siebie by się ogrzać i na jeszcze jednego drinka. Sprawy tak się potoczyły że wylądowałam w jego łóżku i zostałam do rana. Z rana zjedliśmy razem śniadanie a do swojego mieszkania wróciłam koło 14 (raczej to kolega mnie odwiózł bo pogoda była byle jaka). Seks uprawialiśmy niemal całą noc i połowę następnego dnia. Nie będę ukrywać ale bardzo mi się podobało ! Ale teraz przyszły wyrzuty sumienia. Nie odezwałam się nic do kolegi, on teraz na razie nic się nie odzywa. Jest mi głupio że sprawa się tak potoczyła i oboje skończyliśmy w jego łóżku. Chcę z nim w najbliższych dniach pogadać. Jak mam zacząć rozmowę ? Kompletnie nie wiem jak zacząć z nim rozmawiać i jak załatwić sprawę aby puścić to w niepamięć ale żebyśmy dalej się kolegowali w pracy bo pracuje nam się bardzo dobrze. Liczę na wasze porady

Jak chcesz puscic to w niepamiec to z nim o tym nie rozmawiaj poprostu zachowuj się w stosunku do niego jak do tej pory jakby nic sie nie stało
Jesli on zacznie ten temat (np będzie liczyl na powtorke z rozrywki) to mu powiedz ze bylo milo ale wole zostac z toba na stopie kolezenskiej bez seksu i tyle.sama nc nie zaczyaj nie ma o czym gadac jak nie chcesz wiecej takich akcji

[Ellen_Ripley]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89540515]Jak chcesz puscic to w niepamiec to z nim o tym nie rozmawiaj poprostu zachowuj się w stosunku do niego jak do tej pory jakby nic sie nie stało
Jesli on zacznie ten temat (np będzie liczyl na powtorke z rozrywki) to mu powiedz ze bylo milo ale wole zostac z toba nastopie kolezenskiej bez seksu i tyle.sama nc nie zaczyaj nie ma o czym gadac jak nie chcesz wiecej takich akcji[/QUOTE]

Dokładnie. Lepiej nie ruszać g..., czyli nie poruszać tego tematu. Jeżeli on poruszy, to postawić sprawę jasno.

[Ewunia187]

Będzie to względem niego w porządku jakbym traktowała go jakby nic się nie stało? Nie chciałabym z nim mieć żadnego kwasu mimo wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Ewunia187

Będzie to względem niego w porządku jakbym traktowała go jakby nic się nie stało? Nie chciałabym z nim mieć żadnego kwasu mimo wszystko.

A czemu miałoby nie być w porządku? Możliwe, że on zrobi to samo. Niby chcesz to puścić w niepamięć i niczego nie chcesz, a już chyba zaczynasz sobie wkręcać, że to dla niego mogło być coś więcej, niż seks. Zachowuj się normalnie i zareaguj dopiero, jeżeli on coś powie, czy zacznie się dziwnie zachowywać. Jeżeli nie, to super, tym lepiej dla Ciebie.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Ewunia187

Będzie to względem niego w porządku jakbym traktowała go jakby nic się nie stało? Nie chciałabym z nim mieć żadnego kwasu mimo wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale co sie stalo? O czym chcesz dyskutowac ? Jesli jakis kwas ma byc to będzie czy zdecydujesz sie na rozmowe czy nie
Tu nie ma o czym gadac jak nie jestes zainteresowana kontynuacja tego typu zachowan ,on pewnie tez woli o tym zapomniec ;-) a jesli nie to jak mowie czekaj az sam zacznie rozmowe i jasno okresl ze nie jestes zainteresowana ,jak sie z tego powodu obrazi czy cos to mala strata

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Ewunia187]

Właśnie tu jest ta kwestia... Mi się mega podobało i chętnie bym to powtórzyła...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karawanna]

Napisane przez Ewunia187

Właśnie tu jest ta kwestia... Mi się mega podobało i chętnie bym to powtórzyła...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to się zdecyduj, czy chcesz to puścić w niepamięć czy to powtórzyć. Wychodzi na to, że wcale nie chcesz udawać, że nic się nie wydarzyło. Możesz go zapytać, czy nie wszedłby z Tobą w układ fwb.

[Ewunia187]

Tak dużo myślałam o tej sytuacji dzisiaj. Bardzo mi się podobało to jak spędziliśmy razem czas i jak się mną zajął. Czułam się bardzo wyjątkowo! Mam 36 lat, jestem 4 lata po rozwodzie i z żadnym facetem nie było mi tak dobrze jak z nim. Bardzo chętnie nie raz bym powtórzyła z nim to co ostatnio było ale nie chciałabym żeby wyszła jakąś lipa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CostaDeLaLuz]

Jak Ci się podobało to zapytaj o jeszcze i tyle. Jesteście dorosłymi ludźmi i nic złego nie zrobiliście, jeśli oboje wyraziliscie na to zgodę.

[Ewunia187]

Tak. To było za obopulna zgona i oboje czerpaliśmy z tego niesamowita przyyejmnosc!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Ewunia187]

Znam kolegę już kilka lat, śmiało mogę powiedzieć że dobrze się znamy. Myślę że nie byłoby nic w tym złego żeby od czasu do czasu się spotkać żeby tylko po uprawiać seks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Ewunia187]

Dzisiaj pisałam z nim po południ na messengerze na temat tego co ostatnio między nami zaszło. Jemu też bardzo się podobało to że u niego zostałam i dziękował za miłe spędzony czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Poczekałabym na Twoim miejscu chwilę ze składaniem tego typu propozycji i ochłonęła. Piszesz, że chcesz tylko seksu, ale czy serio zdajesz sobie sprawę ze wszystkich ewentualnych konsekwencji tej decyzji? Pracujecie razem plus mogą pojawić się uczucia, oczekiwania. Mocno się jednak zastanów czego tak naprawdę chcesz. Czy nie chodzi Ci jednak o coś więcej.

[Ewunia187]

O nic więcej mi nie chodzi! Nie chce wchodzić w żaden związek. Nawet na przyszłość nie planuje tego. Ale bardzo bym chciała mieć kogoś z kim mogę po prostu uprawiać seks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Napisane przez Ewunia187

O nic więcej mi nie chodzi! Nie chce wchodzić w żaden związek. Nawet na przyszłość nie planuje tego. Ale bardzo bym chciała mieć kogoś z kim mogę po prostu uprawiać seks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak bardzo o nic więcej ci nie chodzi, że aż założyłaś wątek.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez I am Rock

Tak bardzo o nic więcej ci nie chodzi, że aż założyłaś wątek.

Myślę to samo. Ile to już zresztą wątków było "miało być fwb a ja się zakochałam". Dlatego serio lepiej być ostrożnym skoro to ktoś z pracy.

[LadyPerry]

Tzn., rozumiem że w sumie było dobrze, a nawet lepiej niż z kimś innym, ale jednak jest też kwestia pracy. Seks to hormony, a hormony to emocje, które następnie przekłuwają się w uczucia. Też bym jednak była zdania, że lepiej ochłonąć i dać sobie chwilę na przetworzenie wszystkiego, co się między Wami zadziało. Jeżeli dalej będziesz tego zdania, że żadne uczucia się nie pojawią, to you go girl.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Ewunia187

O nic więcej mi nie chodzi! Nie chce wchodzić w żaden związek. Nawet na przyszłość nie planuje tego. Ale bardzo bym chciała mieć kogoś z kim mogę po prostu uprawiać seks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest zrozumiałe, ale szukałaś takiej osoby poza pracą?

[Ewunia187]

Nie, nie szukałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

Jak dla mnie wchodzenie w układ fwb z kimś z pracy to przepis na katastrofę.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

Napisane przez Miss_Suze

Jak dla mnie wchodzenie w układ fwb z kimś z pracy to przepis na katastrofę.

zgadzam się, autorko poszukaj kogoś nie z pracy jak chcesz mieć kogoś do seksu, takie układy w firmie to nie jest dobry pomysł.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Ewunia187

Nie, nie szukałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może zacznij od tego, jeśli nie chcesz mieć nieprzyjemności w pracy.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

No ale taki układ też nie zawsze musi oznaczać nieprzyjemności w pracy jeśli faktycznie będzie to tylko i wyłącznie seks. Jak się skończy to się skończy i cześć. Bez żalu ani sentymentów. Ale to raczej dla ludzi, którzy są pewni, że to dla nich i potrafią oddzielić seks od uczuć. Ja nigdy nie byłam w układzie fwb więc bym się raczej nie zdecydowała w miejscu pracy. Aczkolwiek mojego męża poznałam w relacji zawodowej więc gdybyśmy nie zaryzykowali, to nie miałabym teraz męża i całego obecnego życia.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

To chcesz puscic to w niepamiec czy powtórzyć? Bo to dwie rozne rzeczy
Moim zdaniem takie spotkania z kumplem z pracy to przepis na problemy ,nie pecam romansow w pracy to nigdy nie konczy sie dobrze a biorac pod uwage to jak bardzo przezywasz mysle ze podświadomie chcesz czegos wiecej niz tylko seksu rz na jakis czas

[DrDoom]

Napisane przez Ewunia187

Cześć !

Sprawa dość banalna. W piątek poszła z koleżanka i kolegą z pracy do kina. wracając z kina odprowadziliśmy koleżankę do domu a podczas powrotu z kolegą zaczęło padać. Kolega zaprosił mnie do siebie by się ogrzać i na jeszcze jednego drinka. Sprawy tak się potoczyły że wylądowałam w jego łóżku i zostałam do rana. Z rana zjedliśmy razem śniadanie a do swojego mieszkania wróciłam koło 14 (raczej to kolega mnie odwiózł bo pogoda była byle jaka). Seks uprawialiśmy niemal całą noc i połowę następnego dnia. Nie będę ukrywać ale bardzo mi się podobało ! Ale teraz przyszły wyrzuty sumienia. Nie odezwałam się nic do kolegi, on teraz na razie nic się nie odzywa. Jest mi głupio że sprawa się tak potoczyła i oboje skończyliśmy w jego łóżku. Chcę z nim w najbliższych dniach pogadać. Jak mam zacząć rozmowę ? Kompletnie nie wiem jak zacząć z nim rozmawiać i jak załatwić sprawę aby puścić to w niepamięć ale żebyśmy dalej się kolegowali w pracy bo pracuje nam się bardzo dobrze. Liczę na wasze porady

Jak się chce puszczać w niepamieć to się nie zakłada wątków na forum.
Po prostu Ci się podobało, i pewnie chciałabyś teraz OnS zamienić na FwB.
Tyle, że w takich relacjach często z czasem dla jednej ze stron pojawiają się jakieś uczucia, i gdy nie wypali bywają wzajemne roszczenia, więc lepiej "praktykować" z kimś, z kim nie jest się związanym zawodowo

[Aelora]

Jeśli chcecie dalej się spotykać na seks i tak oboje ustalicie to ok, tylko w miejscu pracy jest to ryzykowne. Po pierwsze ze względu na możliwość więzi emocjonalnej, wzajemne roszczenia i zazdrość, po drugie dlatego że może teraz jesteście na równorzędnych stanowiskach, ale jest szansa że kiedyś znajdziecie się bardziej w relacji przełożony-podwładny, a prywatne kontakty mogą wpływać na waszą pracę albo rodzić plotki.