Uporzywe kurzajki mozaikowe.

[szalona_panda]

Witam. Pewnie już gdzieś na tym forum był podobny topic jednak, mój problem jest odrobinę nietypowy. Porady szukałam już w wielu miejscach i u wielu lekarzy zatem spróbuję i tu. Mój problem polega na tym, że na dłoni już od kilku lat ( około 4 wiosen ) mam całkowicie odporne na wymrażania, leczenie brodacitami/duofilmami /vericaustami itp. oraz odporne próby leczenia sposobami ludowymi kurzajki mozaikowe. Wygląda to obrzydliwie. Pomocy szukałam już u kilu dermatologó, oraz lekarza rodzinnego. Przyjmowałam groprinosin (na zwiekszenie odporności) , próbowałam skórki z cytryny w occie, ziela jaskółczego i NIC.
Moja dłoń wygląda tragicznie, mam nawet kilka blizn od poparzeń po vericauście. Szukam skutecznego sposobu. Możecie mi jakoś pomóc ? miałyście może z tym kiedyś problem ?

[emma56]

Tylko laserem to usuniesz.Nie ma innej możliwości .Ja za 5 punktów w tym duży naczyniak zapłaciłam w 2011 tylko 100 zł.Zgłoś się do dobrego centrum kosmetycznego gdzie usługę wykonuje lekarz.
Możesz spróbować nacierać je sokiem z ziela jaskółczego/to taki chwast który rośnie w ubogiej glebie w mniejscach zapomianych/.Ale to dopiero latem.

[szalona_panda]

Napisane przez emma56

Tylko laserem to usuniesz.Nie ma innej możliwości .Ja za 5 punktów w tym duży naczyniak zapłaciłam w 2011 tylko 100 zł.Zgłoś się do dobrego centrum kosmetycznego gdzie usługę wykonuje lekarz.
Możesz spróbować nacierać je sokiem z ziela jaskółczego/to taki chwast który rośnie w ubogiej glebie w mniejscach zapomianych/.Ale to dopiero latem.

Dzięki za rade. Zapytam o to w najbliższym czasie, miałam to zrobić juz dawno ,ale boje się,że znowu mi się to wszystko zapapra i przybędzie na mocy, w końcu nie wiadomo czy za pierwszym razem pomoże. A jak wyglądały te Twoje zmiany zaraz po laserze ? Robiły sie jakies pecherzyki etc ?
Szczerze mówiąc, zamiast lasera wolałabym sposób z zastrzykiem z bleomycyną,ale nie wiem gdzie o niego pytać, ani czy zwykły dermatolog może go wykonać.