Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX

[201708250935]

czas zapisac sie do fryzjera bo najkrotsza warstwa jest juz dluga dzisiaj Elisse do farbowanych + d panthenol + lniany i suszone na prosto, bo silikony robia wyprost tak czy siak ale przynajmniej nie ma suszu


edit: dodaje zdjecia

[Maliniarka]

Napisane przez blanczi

Niestety, przetłuszczają się bardzo szybko, ale praktycznie codziennie ćwiczę, więc myślę, że to też ma swój udział w tym.

to może tak się nie przetłuszczają, tylko po prostu wyglądają nieświeżo po ćwiczeniach

Nie próbowałam jeszcze nigdy suchego szamponu, ale "boję" się ich... Wydaje mi się, że jak spryskam nim włosy i wyczeszę go z nich, to one znowu będą tłuste. Poza tym mam ciemne włosy i nie chce, żeby ktoś pomyślał, że mam łupież czy coś. Może kiedyś spróbuję...

polecam spróbować małą buteleczkę kiedyś, zobaczyć czy Ci to będzie pasować, są wersję do ciemnych z barwnikiem
na zdjęciu nie masz ciemnych włosów

Dodaję fotkę. Tego dnia wyjątkowo ładnie się zakręciły, czasami jednak jest gorzej, innym razem lepiej. Wiem już, że falowane tak mają po prostu.

ale śliczne

Napisane przez Joanku

Używam batiste (do rudych) i za każdym razem sławie go pod niebiosa.
To jedyny suchy szampon który mi się sprawdził. Jaka to wygoda!!! Ratunek Last minute.
Wrzuciłam na kwc cała recenzję:
www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=67126

ja tego do rudych bardzo nie lubiłam, ledwo wymęczyłam, wszystko brudził, miałam go na makijażu, na ciuchach, na palcach (chociaż to akurat nie problem, bo zmyć łatwo)
nigdy więcej
wszystkie inne wersje cacy

Napisane przez blanczi

Wydaje mi się, ze powinnam kupic odzywke b/s i coś extra do stosowania raz na tydzień. Czekam na Wasze rady.

możesz kupić b/s, ale wg mnie proteinki, tak jak wcześniej mówiłam: keratyna hydrolizowana, pszenica, owies, czy co tam Ci jeszcze może popdpasować keratyna ładnie poprawia skręt

Napisane przez krolewna_smieszka

Mnie wszyscy pytaja, czy mam naturalne wlosy. Nowo poznani ludzie, sasiedzi, czasami przechodnie. xD

dzisiaj widziałam dziewczynę z takimi pięknymi drobnymi spiralkami, jeszcze miała na głowie ombre i tak jej podskakiwały te włosy jak szła, normalnie

Napisane przez ankacg

W sumie z mycia na mycie coś się zmienia. Mam nadzieję, że pisząc tutaj to się jakoś w to bardziej wdrożę
Pozdrawiam serdecznie, odwalacie kupe dobrej roboty!

miałam takie same doświadczenia na początku

pokaż foto!

Napisane przez myszka2020

Myszka przygotowuje się do swego ślubu, który już za niecałe 2 tygodnie

Alterra granat i aloes jest bardzo ok, tylko ona jest typowo emolientowa. Nie wiem, jak reagujesz na żółtko, ale może skusiłabyś się na coś z keratyną hydrolizowaną? Jakaś maska/odżywka? Np. kallos keratin, może też służyć właśnie jako coś ekstra do stosowania raz na tydzień No i odżywka b/s też by się przydała

to już bliziutko!

dobrze mówiłam, że proteiny

Napisane przez JudytaKas

A weź pamiętam to i sama się oburzyłam bo uwielbiam twe włoski

Włosy ścięłam drastycznie. Zdjęcie postaram się wrzucić później - teraz z komórki piszę. Fryzura wygląda jako tako. Zobaczę po myciu ale wiadomo będę wytrwale czekała aż podrosną. Może tym razem obędzie się bez kryzysu z wypadaniem- szkoda mi trochę bo już dosyć długie były.

dzięki

pokaż fryzurkę!

Napisane przez ShrinkingViolet

Dziewczyny, mam takie pytanie - chyba trochę głupie ale zastanawiam się jak Wy robicie.. Otóż chodzi mi o temperature wody - ciepła łuski rozchyla i odżywka się może łatwiej dostać, zimna zamyka i sprawia że włos jest mniej podatny na uszkodzenia i bardziej lśniący, tak?


Kiedy np. mój plan wygląda tak:

*zmoczenie włosów*
- OMO
*spłukanie włosów*
- Planeta organica + Garnier Karite

To przy spłukaniu włosów powinnam dać ciepłą wodę, żeby te odżywki się dostały, czy zimną, żeby zamknąć łuski włosa?

Wiem, że bzdura ale jakoś mnie to nurtuje..

nie wiem, gdzieś czytałam, że to nieprawda, że nic się nie rozchyla i zdurniałam (akurat chodziło o domykanie łusek zimną wodą)

ogólnie zasada jest taka, że myje się i płucze w letniej wodzie, a na końcu już spłukujesz zimną wodą

Napisane przez ShrinkingViolet

Ja też muszę się wziąć za to i owo. Jakby to powiedziała Marilyn "Och, jak trudno być intelektualistką!"

kocham Cię

[Joanku]

Malinko, no widzisz co osoba to opinia, ja ten szampon używam i nie mówię, że nie brudzi ale dopracowałam sobie sposób jego używania i na makijaż albo na ubrania się nie sypie...
Może jakąś trefną butle miałaś? albo nie wystarczającą ilość sebum...

Mówicie o proteinach pszenicy i poprawie skrętu,i nie wiem czy nie obarczylam twisted sista zbytnim sukcesem za mój skręt ostatnio, bo przed każdym myciem kremuje włosy pszenicznym Aveeno..hmmm...
Cóż w środę robię odrost, więc umyje jutro bez dzisiejszego kremowania tylko walne olej i poobserwuje

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Joanku

Mówicie o proteinach pszenicy i poprawie skrętu,i nie wiem czy nie obarczylam twisted sista zbytnim sukcesem za mój skręt ostatnio, bo przed każdym myciem kremuje włosy pszenicznym Aveeno..hmmm...
Cóż w środę robię odrost, więc umyje jutro bez dzisiejszego kremowania tylko walne olej i poobserwuje

Apropo, jak mam recenzować jakąś odżywkę to zazwyczaj wymiękam bo tyle rzeczy nakładam, że się sama pogubiłam już co od czego. Zresztą ciężko mi wystawić ocene np. tureckiej Planeta Organica. Sama - beznadzieja, z czymś - super.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Maliniarka

kocham Cię

Haha

[blanczi]

Napisane przez Maliniarka

możesz kupić b/s, ale wg mnie proteinki, tak jak wcześniej mówiłam: keratyna hydrolizowana, pszenica, owies, czy co tam Ci jeszcze może popdpasować keratyna ładnie poprawia skręt

Ooo, wszystko, co może poprawić skręt bardzo mnie zainteresuje.

[Maliniarka]

Napisane przez nagomiko

edit: dodaje zdjecia

ładniee cięcie na pewno super odświeży fryzurę

Napisane przez Joanku

Malinko, no widzisz co osoba to opinia, ja ten szampon używam i nie mówię, że nie brudzi ale dopracowałam sobie sposób jego używania i na makijaż albo na ubrania się nie sypie...
Może jakąś trefną butle miałaś? albo nie wystarczającą ilość sebum...

Mówicie o proteinach pszenicy i poprawie skrętu,i nie wiem czy nie obarczylam twisted sista zbytnim sukcesem za mój skręt ostatnio, bo przed każdym myciem kremuje włosy pszenicznym Aveeno..hmmm...
Cóż w środę robię odrost, więc umyje jutro bez dzisiejszego kremowania tylko walne olej i poobserwuje

może ja za dużo nakładałam, nie wiem, wykończyłam tę butlę, ale strasznie mnie drażnił, wolę wersje klasyczne

miałam podobnie jak ta dziewczyna, może nie aż tak bardzo, ale wiadomo o co chodzi:
KLIK!

ja wiem, że po keratynie miałam ładniejszy skręt i łatwiej było stylizować, muszę w końcu jakieś zamówienie na zsk lub mazidłach sklecić
pszenica była w wycofanej alterze z morelą

[Klaudenc]

Dorwałam dzisiaj kremik do ciała w Aldi z ładnym składem humektantowo-emolientowym. I mam swój hit do ciała nareszcie ^^ przez przypadek trafia się na perełki. Spróbuję też kremować nim włoski dzisiaj.

nagomiko, przyrost chyba spory, na tkaie długaśne już wyglądają ;D

[blanczi]

Zainteresowałyscie mnie tymi maskami Kallos, ale mam jedno pytanko: czy one są gęste czy raczej leiste?

[201708250935]

Napisane przez Maliniarka

ładniee cięcie na pewno super odświeży fryzurę

juz 3,5 miesiaca nic z nimi nie robilam wiec czas najwyzszy na podciecie dziekuje :3

Napisane przez blanczi

Zainteresowałyscie mnie tymi maskami Kallos, ale mam jedno pytanko: czy one są gęste czy raczej leiste?

gesciejsze niz budyn, przynajmniej ten latte w litrowej

[ShrinkingViolet]

Napisane przez nagomiko

juz 3,5 miesiaca nic z nimi nie robilam wiec czas najwyzszy na podciecie dziekuje :3

gesciejsze niz budyn, przynajmniej ten latte w litrowej

Ja podcinam raz na pół roku, pół roku to próg po którego przekroczeniu moje włosy są paskudne.

Myślałam o tym Kallosie Keratin (btw ma świetne opakowanie!) ale niepokoją mnie te silikony, niby zmywalne ale jednak są.

[ankacg]

Napisane przez blanczi

A gdzie Kallosa dostanę stacjonarnie? JN wiem gdzie szukać w moim mieście. :p



Emolientowa? Czyli tak w malutkim skrócie? Dziękuję za radę.

Ja Kallosa kupiłam w Hebe Mają nieraz fajne promocje.

Napisane przez JudytaKas

Włosy ścięłam drastycznie. Zdjęcie postaram się wrzucić później - teraz z komórki piszę. Fryzura wygląda jako tako. Zobaczę po myciu ale wiadomo będę wytrwale czekała aż podrosną. Może tym razem obędzie się bez kryzysu z wypadaniem- szkoda mi trochę bo już dosyć długie były.

Oj zawsze szkoda tych wyhodowanych centymetrów Mam nadzieję, że wyjdzie Ci to na dobre!

Napisane przez ShrinkingViolet

Jakby to powiedziała Marilyn "Och, jak trudno być intelektualistką!"

Haha, boski cytat, muszę zapamiętac

Napisane przez nagomiko

czas zapisac sie do fryzjera bo najkrotsza warstwa jest juz dluga dzisiaj Elisse do farbowanych + d panthenol + lniany i suszone na prosto, bo silikony robia wyprost tak czy siak ale przynajmniej nie ma suszu


edit: dodaje zdjecia

Patrzyłam w albumie na Twoją włosową historię i jestem pod wrażeniem

Napisane przez Maliniarka

miałam takie same doświadczenia na początku

pokaż foto!

To się cieszę, bo czuję się jak totalna sierota , a zdjęcie bardzo chętnie pokażę, niestety muszę kogoś poprosił, żeby mi zrobił

Napisane przez blanczi

Zainteresowałyscie mnie tymi maskami Kallos, ale mam jedno pytanko: czy one są gęste czy raczej leiste?

Moim zdaniem sa dosyc gęste, ale co ja tam wiem... Kallos Latte i Keratin mają podobną konsystencję.

Dzisiaj o dziwo mama i przyjaciółka zauważyły, że mam KRÓTSZE włosy! A to oznacza, ze się bardziej skręciły niż zwykle - co ja też potwierdzam To dopiero początki, a już takie przyjemne efekty... Zrobiłam sobie żel lniany, ale nie do końca wiem czy mi wyszedł, niby się ciągnie, ale jest trochę lejący (lub mi się wydaje), zrobiłam z dwóch łyżek na szklankę wody więc powinno byc ok. Wypróbuję na włosach to się przekonam

[201708250935]

Napisane przez ShrinkingViolet

Ja podcinam raz na pół roku, pół roku to próg po którego przekroczeniu moje włosy są paskudne.

Myślałam o tym Kallosie Keratin (btw ma świetne opakowanie!) ale niepokoją mnie te silikony, niby zmywalne ale jednak są.

moje jak widac po tych 3 miesiacach sa... coz...
ja teraz ciagle silikony naturalna pielegnacja + zabezpieczenie silikonowymi odzywkami = super dla moich wlosow

[ShrinkingViolet]

Napisane przez nagomiko

moje jak widac po tych 3 miesiacach sa... coz...
ja teraz ciagle silikony naturalna pielegnacja + zabezpieczenie silikonowymi odzywkami = super dla moich wlosow

Moje się tak jakby filcują i lecą garściami. Fuj.
Ale tych niezmywalnych też używasz?
Ja chyba kupie ten Kallos Keratin, skoro silikon zmywalny to co mi szkodzi w sumie. Myślałam o takim zabezpieczaniu ale tylko tymi, które da się zmyć bez SLS.

[Klaudenc]

Napisane przez ShrinkingViolet

Ja podcinam raz na pół roku, pół roku to próg po którego przekroczeniu moje włosy są paskudne.

Myślałam o tym Kallosie Keratin (btw ma świetne opakowanie!) ale niepokoją mnie te silikony, niby zmywalne ale jednak są.

Silikony przecież nie robią krzywdy. Mi nie przeszkadzają jeśli produkt ma inne wartościowe składniki, nie czuję ich na włosach.

[201708250935]

Napisane przez ankacg

Patrzyłam w albumie na Twoją włosową historię i jestem pod wrażeniem

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez ShrinkingViolet

Moje się tak jakby filcują i lecą garściami. Fuj.
Ale tych niezmywalnych też używasz?
Ja chyba kupie ten Kallos Keratin, skoro silikon zmywalny to co mi szkodzi w sumie. Myślałam o takim zabezpieczaniu ale tylko tymi, które da się zmyć bez SLS.

nie nie, tylko te zmywalne delikatnymi szamponami

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Klaudenc

Silikony przecież nie robią krzywdy. Mi nie przeszkadzają jeśli produkt ma inne wartościowe składniki, nie czuję ich na włosach.

To już zależy od indywidualnej reakcji włosów, jak pisałam już kiedyś- ja wole unikać, przynajmniej tych niezmywalnych, szczególnie, że potem trzeba je zmyć SLS.

[blanczi]

Napisane przez nagomiko

gesciejsze niz budyn, przynajmniej ten latte w litrowej

No to fajnie, lubię nakładać na wlosy coś konkretnego, a nie wodniste cos. No i gęste=wydajne, przynajmniej dla mnie.

[Klaudenc]

Napisane przez ShrinkingViolet

To już zależy od indywidualnej reakcji włosów, jak pisałam już kiedyś- ja wole unikać, przynajmniej tych niezmywalnych, szczególnie, że potem trzeba je zmyć SLS.

No, ale pisałaś że używasz schaumy a ona ma sls przecież te najbardziej popularne jak np. dimethicone spokojnie się zmyją dla dzieci myjadłem takim delikatniejszym. Poza tym jendorazowe użycie silikonu nie sprawia że mamy zaraz mega grubą warstwę, którą trzeba zmyć ;D parafinę to tak bo ona się dosć mocno przykleja, ale silikony nie są problemem jako takim - jedynie na skalp średnio bo przyklap.

[zagubiona94]

Napisane przez nagomiko

czas zapisac sie do fryzjera bo najkrotsza warstwa jest juz dluga dzisiaj Elisse do farbowanych + d panthenol + lniany i suszone na prosto, bo silikony robia wyprost tak czy siak ale przynajmniej nie ma suszu


edit: dodaje zdjecia

Cudnee sąąą *-*
I przez Ciebie nabrałam ochoty na wizytę u fryzjera i mocniejsze wystopniowanie włosów, jednakże w dalszym ciągu włosy nie odrosły mi po lutowym cięciu i każdy cm włosów pilnuję jak oka w głowie, więc nie wiem, czy nerwowo bym u fryzjera wytrzymała widząc lecące cm ciętych włosów

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Klaudenc

No, ale pisałaś że używasz schaumy a ona ma sls przecież te najbardziej popularne jak np. dimethicone spokojnie się zmyją dla dzieci myjadłem takim delikatniejszym. Poza tym jendorazowe użycie silikonu nie sprawia że mamy zaraz mega grubą warstwę, którą trzeba zmyć ;D parafinę to tak bo ona się dosć mocno przykleja, ale silikony nie są problemem jako takim - jedynie na skalp średnio bo przyklap.

Tak, pisałam, że używam schaumy - raz na sto lat do włosów. Póki nie nauczyłam się myć odżywką (dziewczyny wytłumaczyły mi OMO bo źle zrozumiałam coś) to używałam SLS, teraz robie to tylko gdy absolutnie muszę czyli gdy np. napaskudze na włosach olejem tak, że odżywka nie da rady.

Btw - piszesz o jednorazowym użyciu silikonów. Jak już kupie odżywkę z silikonem to raczej będę jej używać więcej niż raz więc niestety się nadbudują tak czy siak.

Ja akurat jestem tu ortodoksyjna, myjadeł dla dzieci nie lubię, silikonów też nie, mam złe doświadczenia. Każde włosy lubią co innego i odżywka z dimethicone nie wyląduje w moim koszyku. Nad lżejszymi się zastanowię.

[syklamen]

Robiłam dzisiaj laminowanie z wykorzystaniem tej saszetki z Mariona. Spodziewałam się wygładzonych i bardziej prostych włosów, a otrzymałam mocniejsze fale. Nawet mi się efekt podoba, bo te fale wyszły naprawdę ładne, włosy mają większą objętość i dużo mniej się puszą. No i te wierzchnie warstwy lepiej wyglądają. Widać laminowanie zamiast wyprostować włosy, podbiło mi ich skręt.

Chciałam zrobić zdjęcia, ale wieczorem w sztucznym świetle nie wyszły tak jak trzeba.

[Klaudenc]

Napisane przez ShrinkingViolet

Tak, pisałam, że używam schaumy - raz na sto lat do włosów. Póki nie nauczyłam się myć odżywką (dziewczyny wytłumaczyły mi OMO bo źle zrozumiałam coś) to używałam SLS, teraz robie to tylko gdy absolutnie muszę czyli gdy np. napaskudze na włosach olejem tak, że odżywka nie da rady.

Btw - piszesz o jednorazowym użyciu silikonów. Jak już kupie odżywkę z silikonem to raczej będę jej używać więcej niż raz więc niestety się nadbudują tak czy siak.

Ja akurat jestem tu ortodoksyjna, myjadeł dla dzieci nie lubię, silikonów też nie, mam złe doświadczenia. Każde włosy lubią co innego i odżywka z dimethicone nie wyląduje w moim koszyku. Nad lżejszymi się zastanowię.

Wszystko się nadbudowuje z czasem niestety. Biowaxy niektóre mają ciężkie silikony, np. ten z keratyną. Ja teraz używam dr organic z odżywek i z masek to pilomax, te produkty silikonów nie mają ale są dosć drogie.
U mnie myju odżywą średnio, Jak solo jest fajnie, ale jak maskę po tym dać to zero efektu i potem taka papka na skalpie się robi. Trochę mi szkoda bo myślałam że mycie odżywą będzie idealne dla mnie ;D Ale fajnie jak Ci pasuje, myszka też tak myje i sobie chwali.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Klaudenc

Wszystko się nadbudowuje z czasem niestety. Biowaxy niektóre mają ciężkie silikony, np. ten z keratyną. Ja teraz używam dr organic z odżywek i z masek to pilomax, te produkty silikonów nie mają ale są dosć drogie.
U mnie myju odżywą średnio, Jak solo jest fajnie, ale jak maskę po tym dać to zero efektu i potem taka papka na skalpie się robi. Trochę mi szkoda bo myślałam że mycie odżywą będzie idealne dla mnie ;D Ale fajnie jak Ci pasuje, myszka też tak myje i sobie chwali.

No właśnie, po to tą Schaume kupiłąm, raz na jakiś czas wypada umyć. Zresztą u mnie w ogóle lipa jest bo kiedyś myłam odżywką i było ekstra, potem nagle przestało im pasować i teraz znów po paru próbach się udało i dobrze się układają, więc niech Schauma stoi w pogotowiu bo nie wiadomo kiedy znowu przestanie im pasować.

[JudytaKas]

No dobra to wrzucam. Nie patrzcie na puch robiłam jeszcze pasemka i wiadomo włosy są zmasakrowane, a po drodze do pracy złapał mnie deszczyk to też wyglądają teraz tak jak wyglądają - czeka je parę dni intensywnego pieszczenia. Myślę, że wtedy będą już wyglądały wyjściowo i będę mogła się pokazać z lepszym efektem

[ankacg]

Znów wstaję i wszystko uważnie czytam (pod wrażeniem waszej wiedzy, ale nie potrafię się jeszcze wypowiedziec)

Moje włoski po nocy wyglądają super - tzn. jak na to, że myłam przedwczoraj wieczorem, a kiedyś robiłam to codziennie, dla mnie to jest spory postęp Muszę zacząc robic te zdjęcia, bo sama potem będę ciekawa jak się zmieniały!

Pozdrawiam i życzę pozytywnie zakręconego dnia

Napisane przez JudytaKas

No dobra to wrzucam. Nie patrzcie na puch robiłam jeszcze pasemka i wiadomo włosy są zmasakrowane, a po drodze do pracy złapał mnie deszczyk to też wyglądają teraz tak jak wyglądają - czeka je parę dni intensywnego pieszczenia. Myślę, że wtedy będą już wyglądały wyjściowo i będę mogła się pokazać z lepszym efektem

Ech eleganckie loczki, śliczne !

[myszka2020]

Napisane przez ShrinkingViolet

Apropo, jak mam recenzować jakąś odżywkę to zazwyczaj wymiękam bo tyle rzeczy nakładam, że się sama pogubiłam już co od czego. Zresztą ciężko mi wystawić ocene np. tureckiej Planeta Organica. Sama - beznadzieja, z czymś - super.

Ja takie odżywki oceniam wtedy tak średnio, bo jak sama się nie sprawdza, to nie jest dla mnie bardzo dobra
I wybieram sobie już 3-4 maski i odżywki ds i ich zamiennie używam, bo inaczej bym się nie połapała, co jak działa

Napisane przez blanczi

Ooo, wszystko, co może poprawić skręt bardzo mnie zainteresuje.

Keratyna hydrolizowana idealna w poprawie skrętu, przynajmniej w moim przypadku I mleczka roślinne, i mleczko pszczele, i żeń szeń sypki

Napisane przez Maliniarka

ja wiem, że po keratynie miałam ładniejszy skręt i łatwiej było stylizować, muszę w końcu jakieś zamówienie na zsk lub mazidłach sklecić
pszenica była w wycofanej alterze z morelą

Zamów Malinko keratynę, bo pamiętam właśnie, że też miałaś po niej dużo mocniejszy skręt

Napisane przez Klaudenc

Dorwałam dzisiaj kremik do ciała w Aldi z ładnym składem humektantowo-emolientowym. I mam swój hit do ciała nareszcie ^^ przez przypadek trafia się na perełki. Spróbuję też kremować nim włoski dzisiaj.

Właśnie, pokremuj nim włoski, ciekawe, czy fajnie się spisze

Napisane przez blanczi

Zainteresowałyscie mnie tymi maskami Kallos, ale mam jedno pytanko: czy one są gęste czy raczej leiste?

Gęste są Uwielbiam wersję kallos keratin, nawet solo, kallos color używam, ale nie będzie tak cudowna, jak keratin. Latte lubi mnie spuszyć, przez mleczne proteiny

Napisane przez ShrinkingViolet

Ja podcinam raz na pół roku, pół roku to próg po którego przekroczeniu moje włosy są paskudne.

Myślałam o tym Kallosie Keratin (btw ma świetne opakowanie!) ale niepokoją mnie te silikony, niby zmywalne ale jednak są.

No ten kallos ma zmywalne jakimś delikatniejszym szamponem, choć wiem, że nie każdy też takie szampony lubi Kallos color nie ma silikonów, z tego co widzę

Napisane przez syklamen

Robiłam dzisiaj laminowanie z wykorzystaniem tej saszetki z Mariona. Spodziewałam się wygładzonych i bardziej prostych włosów, a otrzymałam mocniejsze fale. Nawet mi się efekt podoba, bo te fale wyszły naprawdę ładne, włosy mają większą objętość i dużo mniej się puszą. No i te wierzchnie warstwy lepiej wyglądają. Widać laminowanie zamiast wyprostować włosy, podbiło mi ich skręt.

Chciałam zrobić zdjęcia, ale wieczorem w sztucznym świetle nie wyszły tak jak trzeba.

Mi też podbił skręt ten marion

Napisane przez ankacg

Znów wstaję i wszystko uważnie czytam (pod wrażeniem waszej wiedzy, ale nie potrafię się jeszcze wypowiedziec)

Moje włoski po nocy wyglądają super - tzn. jak na to, że myłam przedwczoraj wieczorem, a kiedyś robiłam to codziennie, dla mnie to jest spory postęp Muszę zacząc robic te zdjęcia, bo sama potem będę ciekawa jak się zmieniały!

Rób zdjęcia koniecznie, łatwiej będzie dojść do tego, co dobrze na nie działa

[*Basia*]

Napisane przez ShrinkingViolet

FAQ: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=17200325&p ostcount=15

+ pigułka:

"3. Zamień szczotkę na grzebień z szeroko rozstawionymi zębami. Czesanie szczotką włosów – obojętnie mokrych czy suchych – jest najprostszym sposobem ich uszkodzenia. Podobnie złym pomysłem jest rozplątywanie suchych włosów przy użyciu jakiegokolwiek narzędzia, gdyż rozdzielanie loków prowadzi do ich nadmiernego puszenia. Zamiast szczotki użyj grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami lub przeczesuj włosy palcami. Pamiętaj jednak, by robić to tylko wtedy, gdy włosy są mokre (np. po umyciu). By rozczesać bardziej poplątane włosy, dodaj odżywkę odpowiednią do typu włosów lub przytnij niepokorne końce."

Choć tu jest dość ogólnie ale pamiętam, że potem była wersja, że drewniany grzebień i palce to najmniejsze zło, a szczotka największe.

ależ ja to wiem. Nie rozumiem dlaczego ten cytat do mnie.

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez ShrinkingViolet

Wiadomo, że każdemu pasuje co innego - ja wrzuciłam post odnośnie tego, że *Basia* go nie widziała, a nie w ramach dekalogu.

Basia go widziała i zna pigułkę i inne podwieszone wątki.
Chodziło mi o coś innego i dokładnie to napisałam

[ShrinkingViolet]

Napisane przez *Basia*

ależ ja to wiem. Nie rozumiem dlaczego ten cytat do mnie.

Bo napisałaś, że nie przypominasz sobie, żeby takie dyskusje były toczone, dziewczyny napisały, że były, a ja poparłam cytatami. Już nie wywlekaj tego tematu jak możesz bo był skończony.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez myszka2020

Ja takie odżywki oceniam wtedy tak średnio, bo jak sama się nie sprawdza, to nie jest dla mnie bardzo dobra
I wybieram sobie już 3-4 maski i odżywki ds i ich zamiennie używam, bo inaczej bym się nie połapała, co jak działa

No ten kallos ma zmywalne jakimś delikatniejszym szamponem, choć wiem, że nie każdy też takie szampony lubi Kallos color nie ma silikonów, z tego co widzę

Ja z odżywkami oceniam jak jest coś powalająco dobrego bądź... powalająco złego.

Szkoda, że te kallosy w większości mają silikony ale tak składowo to one nie są powalające, jak patrze na skład np. Latte to się zastanawiam dlaczego ona w ogóle dobrze działa na moje włosy. Bo faktycznie jak na początku ją miałam to było ekstra, teraz z nią wyhamowałam bo się boje, że znów przedobrze.

[*Basia*]

Napisane przez Joanku

Co tu tak cicho?
Gdzie jesteście?
Wrzucać mi tu, proszę, fotki czupryn! Judyta, coś w końcu wybrałaś? Curly naprawiaj aparat, Basiu, daj oko nacieszyć, Impa zniknęła z żarówą, bo się miłości, Doe.. ja już 136 raz nie poproszę o zdjęcie Twojej rozczochranej!
Nagomiko ni ma, Myszki ni ma, Azi jak sobie radzisz?
Meldowac no się! ;*

Napisane przez ShrinkingViolet

Bo napisałaś, że nie przypominasz sobie, żeby takie dyskusje były toczone, dziewczyny napisały, że były, a ja poparłam cytatami. Już nie wywlekaj tego tematu jak możesz bo był skończony.

zaraz, zaraz. Nie przypisuj mi czegoś, czego nie napisałam - napisałam, że nie przypominam sobie o wyższości grzebienia drewnianego nad plastikowym.
To co zacytowałaś, dotyczy czegoś innego.
Temat skończony? Na forum zawsze można wrócić do czegoś, jeśli pojawiają się wątpliwości. To jest tylko forum i nie rozumiem o co chodzi z wywlekaniem skończonego tematu.

Joanku, mufasia grzywa boska.
Mam jedno zdjęcie z fryzurą ślubną, postaram się Ci pokazać

[ShrinkingViolet]

Napisane przez *Basia*

Temat skończony? Na forum zawsze można wrócić do czegoś, jeśli pojawiają się wątpliwości. To jest tylko forum i nie rozumiem o co chodzi z wywlekaniem skończonego tematu.

Chodzi o to, że JA już wytłumaczyłam co miałam na myśli i nie będę do tego wracać, a podczepiłaś wątek do mnie - wątpliwości też nie widzę, za to bezsensowne czepianie się tak. O to chodzi. Naprawdę nie mam czasu na takie dyskusje z Tobą, wybacz.