(nie)wymarzone zaręczyny - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-12-22, 10:22   #1
Papaya23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 9
Unhappy

(nie)wymarzone zaręczyny


Cześć,
w sumie to nie wiadomo od czego zacząć, bo na samą myśl, że mam o tym pisać, ogarnia mnie zażenowanie i wstyd. Od początku.
Jesteśmy razem prawie 2 lata. Tak zwana miłość od pierwszego wejrzenia. Ja, 22, studiuję i pracuję. On, 26, po studiach, bez pracy, czasami uda mu się zarobić z hobby, które ma.. bogaci rodzice. Pomieszkujemy z moimi rodzicami, czasami on wraca do siebie do domu, ale generalnie jesteśmy u mnie. Układało nam się bardzo dobrze, wręcz wzorowo. Aktualnie dość często się sprzeczamy, o pierdoły większe i mniejsze. Ale jakoś dajemy radę, bo chcemy być ze sobą (?). Mamy plany ze sobą na przyszłość, konsekwentnie dążymy do celu. Tyle o nas.
Teraz ta zawstydzająca część Mój chłopak postanowił się oświadczyć. Oczywiście powiedział mi o tym.. wszystko byłoby ok, ponieważ jasno zadeklarował, że chciał to zrobić w tamtej chwili, ale nie zdążył kupić pierścionka i zrobi to w najbliższym czasie. Było mu trochę głupio, że tak wypalił z tym, ale stwierdził, że musiał mi to wyznać. Byłam bardzo szczęśliwa i czekałam na ten dzień, w którym mnie „zaskoczy”. I tak od tego czasu minęły cztery miesiące. I jak się domyślacie, nic się nie zmieniło. Chociaż nie. Zmieniło się wiele. Otóż moje Baby nagle obudziło się z pytaniem „ale skąd na ten pierścionek kasa?”. Otóż praktycznie od momentu, kiedy powiedział o chęci zaręczyn, zasugerowałam, żeby poszedł do jakiejś dorywczej pracy. Jednak w kwestii pracy sprzeczamy się od dawna, bo nie podoba mi się, że jest na utrzymaniu rodziców. Poszedł, po wielu awanturach. Na trzy tygodnie. Potem wpadała mu kasa z jego ambitnego hobby. Z tego co wiem, bo mówił, odłożył sporo na wyjazd z tych pieniędzy (mamy zamiar zamieszkać poza krajem w 2020). Wszystko fajnie, aczkolwiek nagle zaczęły się argumenty typu: a ja wcale nie mam obowiązku się oświadczać, teraz jest wyjazd, przez pierścionek wyjazd się przesunie, mogę kupić pierścionek, ale najlepiej za 500zł. I wiecie co, mi nie zależy, żeby on był za 5tys. Zależy mi, żeby był. Żeby dotrzymał słowa. Ostatnio wypalił, że w sumie to dziwne, że JA mam dostać pierścionek a ON nie. Czujecie to? Bo mnie k...rwica zżera. Czuję się nieszanowana, po prostu jakby rzucił sobie ot tak, że chce się oświadczyć. Jakby to było takie codzienne „dzień dobry”. On nie rozumie mojego smutku i pretensji. Bo przecież on to może zrobić, ale kupi mi tani pierścionek, bo jest wyjazd. A to że mógł iść zarobić na niego, to mógł, ale czasu nie cofnie. Jak wiecie, nie rozchodzi się naprawdę o cenę, ale o sam fakt złożenia tej deklaracji. Druga sprawa, cztery miesiące to naprawdę sporo, żeby odłożyć chociaż po 200zł. Jego rodzice wiedzą, że chce się oświadczyć, nawet zadeklarowali pomoc z kasą. Ale jemu nic nie pasuje. Sam mnie czasem podjudza i mówi, że mam mu powysyłać co mi się podoba, ale potem wyjeżdża z tą swoją gadką, że ja mam nic nie wymuszać i że to nie fair, że tylko ja mam dostać. Nie wiem co mam myśleć? Jest mi przykro, bo chciałam tego bardzo i zależało mi na tym wszystkim. Teraz już sama nie wiem czy jest sens to ciągnąć. Dodam, że ta osoba często mnie wyzywa i obraża podczas kłótni i doprowadza do silnych łez. Jak powinnam się zachować? Odpuścić i odejść? Nie mam z kim o tym porozmawiać na żywo, bo mi wstyd.
Papaya23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 18:49   #2
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Papaya23 Pokaż wiadomość
Cześć,
w sumie to nie wiadomo od czego zacząć, bo na samą myśl, że mam o tym pisać, ogarnia mnie zażenowanie i wstyd. Od początku.
Jesteśmy razem prawie 2 lata. Tak zwana miłość od pierwszego wejrzenia. Ja, 22, studiuję i pracuję. On, 26, po studiach, bez pracy, czasami uda mu się zarobić z hobby, które ma.. bogaci rodzice. Pomieszkujemy z moimi rodzicami, czasami on wraca do siebie do domu, ale generalnie jesteśmy u mnie. Układało nam się bardzo dobrze, wręcz wzorowo. Aktualnie dość często się sprzeczamy, o pierdoły większe i mniejsze. Ale jakoś dajemy radę, bo chcemy być ze sobą (?). Mamy plany ze sobą na przyszłość, konsekwentnie dążymy do celu. Tyle o nas.
Teraz ta zawstydzająca część Mój chłopak postanowił się oświadczyć. Oczywiście powiedział mi o tym.. wszystko byłoby ok, ponieważ jasno zadeklarował, że chciał to zrobić w tamtej chwili, ale nie zdążył kupić pierścionka i zrobi to w najbliższym czasie. Było mu trochę głupio, że tak wypalił z tym, ale stwierdził, że musiał mi to wyznać. Byłam bardzo szczęśliwa i czekałam na ten dzień, w którym mnie „zaskoczy”. I tak od tego czasu minęły cztery miesiące. I jak się domyślacie, nic się nie zmieniło. Chociaż nie. Zmieniło się wiele. Otóż moje Baby nagle obudziło się z pytaniem „ale skąd na ten pierścionek kasa?”. Otóż praktycznie od momentu, kiedy powiedział o chęci zaręczyn, zasugerowałam, żeby poszedł do jakiejś dorywczej pracy. Jednak w kwestii pracy sprzeczamy się od dawna, bo nie podoba mi się, że jest na utrzymaniu rodziców. Poszedł, po wielu awanturach. Na trzy tygodnie. Potem wpadała mu kasa z jego ambitnego hobby. Z tego co wiem, bo mówił, odłożył sporo na wyjazd z tych pieniędzy (mamy zamiar zamieszkać poza krajem w 2020). Wszystko fajnie, aczkolwiek nagle zaczęły się argumenty typu: a ja wcale nie mam obowiązku się oświadczać, teraz jest wyjazd, przez pierścionek wyjazd się przesunie, mogę kupić pierścionek, ale najlepiej za 500zł. I wiecie co, mi nie zależy, żeby on był za 5tys. Zależy mi, żeby był. Żeby dotrzymał słowa. Ostatnio wypalił, że w sumie to dziwne, że JA mam dostać pierścionek a ON nie. Czujecie to? Bo mnie k...rwica zżera. Czuję się nieszanowana, po prostu jakby rzucił sobie ot tak, że chce się oświadczyć. Jakby to było takie codzienne „dzień dobry”. On nie rozumie mojego smutku i pretensji. Bo przecież on to może zrobić, ale kupi mi tani pierścionek, bo jest wyjazd. A to że mógł iść zarobić na niego, to mógł, ale czasu nie cofnie. Jak wiecie, nie rozchodzi się naprawdę o cenę, ale o sam fakt złożenia tej deklaracji. Druga sprawa, cztery miesiące to naprawdę sporo, żeby odłożyć chociaż po 200zł. Jego rodzice wiedzą, że chce się oświadczyć, nawet zadeklarowali pomoc z kasą. Ale jemu nic nie pasuje. Sam mnie czasem podjudza i mówi, że mam mu powysyłać co mi się podoba, ale potem wyjeżdża z tą swoją gadką, że ja mam nic nie wymuszać i że to nie fair, że tylko ja mam dostać. Nie wiem co mam myśleć? Jest mi przykro, bo chciałam tego bardzo i zależało mi na tym wszystkim. Teraz już sama nie wiem czy jest sens to ciągnąć. Dodam, że ta osoba często mnie wyzywa i obraża podczas kłótni i doprowadza do silnych łez. Jak powinnam się zachować? Odpuścić i odejść? Nie mam z kim o tym porozmawiać na żywo, bo mi wstyd.
Och! JAKIE PRZYKRO!!!?
Autorko, a ty musisz, kimś być?
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 18:51   #3
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Papaya23 Pokaż wiadomość
Odpuścić i odejść?

Tak.

Ten facet to jakiś patentowany cymbał. I nierób.
Daj sobie z nim spokój. Przestań się poniżać i płaszczyć o ten durny pierścionek, tym bardziej od gościa, który nie nadaje się do dorosłego, wspólnego życia. Tym bardziej, że mówisz, że w kłótniach cię wyzywa i poniża. Miej swój honor.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 18:59   #4
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

po co Ci facet, który Cię obraża i doprowadza do łez?
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 19:08   #5
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Ten facet to zwykły gołodupiec. Będziesz go w końcu utrzymywać jak jego rodzice, a on będzie się poddawał "ambitnemu hobby". Oczywiście potem cie wyzwie i doprowadzi do płaczu, żebyś się zbyt nie nudziła.
I nie oświadczy ci się, bo jak ktoś chce to zrobić, to robi, a nie gada i gada...
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 19:11   #6
Antoiineette
Rozeznanie
 
Avatar Antoiineette
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Serio, mi już wystarczyło czytanie o tym dużym dziecku, które w wieku 26 lat jest nadal na utrzymaniu rodziców i w sumie nie robi zbytnio nic żeby to zmienić, potem jeszcze ta żenująca historia z pierścionkiem i "zaręczynami". Jakby tego było no, na koniec mimochodem rzuciłaś, że w sumie to on Cię często obraża i doprowadza do łez.
Serio? I nadal chcesz dostać pierścionek zaręczynowy od kogoś takiego?
Autorko, naprawdę, znajdź sobie kogoś dorosłego do związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”
Antoiineette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 19:16   #7
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 555
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Treść usunięta
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-12-22, 20:00   #8
nightingale__
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Niezły obrazek tutaj namalowalaś. Faceta niesłownego, bez ambicji, bez pracy i chęci do niej, nie szanującego Cię, obrażającego Cię, doprowadzającego Cię do "silnych łez". Zerwałabym te pseudo zaręczyny i odeszła od tego typa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nightingale__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 20:04   #9
tiuteraz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 532
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Facet do odstrzału. Masz 22 lata, zycie przed sobą, a chcesz sobie je niszczyć będąc z tym parapetem? Nie masz z nim wspólnej przyszlosci. Tkwisz w patologii. Co za typ, oświadcza sie bez pierścionka, nie kupuje, jeszcze wyrzuty robi, ze on musi Ci kupować. Tak zachowuje się facet, który pragnie ślubu. A Ty ponizasz sie zebrajac o ten pierścionek. To nie żadne zaręczyny a dziecinada. Weź to zakoncz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tiuteraz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 20:06   #10
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Papaya23 Pokaż wiadomość
Ja, 22, studiuję i pracuję. On, 26, po studiach, bez pracy, czasami uda mu się zarobić z hobby, które ma.. bogaci rodzice. Pomieszkujemy z moimi rodzicami, czasami on wraca do siebie do domu, ale generalnie jesteśmy u mnie. Układało nam się bardzo dobrze, wręcz wzorowo. Aktualnie dość często się sprzeczamy, o pierdoły większe i mniejsze. Ale jakoś dajemy radę, bo chcemy być ze sobą (?). Mamy plany ze sobą na przyszłość, konsekwentnie dążymy do celu. Tyle o nas.
Już na tym etapie mnie zastanawia dlaczego w ogóle spinasz się o jakieś zaręczyny, planujesz z nim wspólne życie i jak mniemam wspólnotę majątkową.


Cytat:
Otóż moje Baby nagle obudziło się z pytaniem „ale skąd na ten pierścionek kasa?”. Otóż praktycznie od momentu, kiedy powiedział o chęci zaręczyn, zasugerowałam, żeby poszedł do jakiejś dorywczej pracy. Jednak w kwestii pracy sprzeczamy się od dawna, bo nie podoba mi się, że jest na utrzymaniu rodziców. Poszedł, po wielu awanturach. Na trzy tygodnie.
Cytat:
Potem wpadała mu kasa z jego ambitnego hobby. Z tego co wiem, bo mówił, odłożył sporo na wyjazd z tych pieniędzy (mamy zamiar zamieszkać poza krajem w 2020).
Skoro mu wpada taka kasa z ambitnego hobby, to może wcale nie jest takim gołodupcem jak to opisujesz.

A tak ogólnie, to wg mnie facet poszedł po rozum do głowy i przemyślał sprawę tych całych zaręczyn.
- skoro nie pracuje, to całkiem rozsądne jest zauważyć, że się nie ma kasy. Zwłaszcza na rzeczy, które nie są artykułami pierwszej potrzeby, a do takich należy biżuteria.
- Naprawdę nie ma obowiązku ci się oświadczać. Ty możesz to zrobić tak samo jak on
- Tak samo z dysproporcją wręczania prezentów przy zaręczynach. Nie ma żadnego logicznego powodu dla którego tylko ty miałabyś z tej okazji coś dostawać. To naprawdę jest nie fair.
- Jeśli rozchodzi się o sam fakt deklaracji, to przecież nie potrzebujecie do tego rytuału zaręczyn. Już sam fakt, że oznajmił ci taki zamiar jest deklaracją chęci zawarcia małżeństwa. Pierścionek przy deklaracjach też obowiązkowy nie jest i nie jest tak że bez niego deklaracja nie działa. Więc jeśli naprawdę chodzi ci o sam fakt deklaracji, to powiedz mu to i sama takową złóż.
Cytat:
Dodam, że ta osoba często mnie wyzywa i obraża podczas kłótni i doprowadza do silnych łez. Jak powinnam się zachować? Odpuścić i odejść? Nie mam z kim o tym porozmawiać na żywo, bo mi wstyd.
Moim zdaniem powinnaś udać się do psychologa i odkryć dlaczego zależy ci bardziej na pierścionku niż na udanym życiu osobistym. Bo zakładasz wątek o pierdołach typu facet nie dał prezentu, a prawdziwy problem masz z tym, że od prawie dwóch lat jesteś w związku z przemocą psychiczną. Jego podejście do zaręczyn nie ma tutaj żadnego znaczenia i nie jest ani lepsze ani gorsze.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 20:23   #11
tiuteraz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 532
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Nie zgadzam się z tym postem wyzej. Nie ma obowiązku się oświadczać, ale to zrobił. Ona nie oczekiwała od niego oświadczyn, ale skoro już to zrobił wypadałoby zrobić to w zgodzie z tradycją i ten pierścionek kupić. Sam zresztą powiedział, ze pierścionek kupi, a pozniej zaczal wyrzucać, ze to nie fair, bo on nic nie dostanie. To może wymiana on jej pierścionek, a ona mu kasę za niego i jesteśmy kwita. Dla mnie ten facet nie ma godności i szacunku. Najpierw odstawia szopkę z zaręczynami, obiecuje pierścionek, a potem nic nie daje, jeszcze jest zły, ze coś dawać musi. To nie nazywajmy tego zaręczynami tylko deklaracja. Przy zareczynach daje się pierścionek, taka jest tradycja, tak było, jest I będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tiuteraz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-12-22, 20:30   #12
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez tiuteraz Pokaż wiadomość
Ona nie oczekiwała od niego oświadczyn, ale skoro już to zrobił wypadałoby zrobić to w zgodzie z tradycją i ten pierścionek kupić.
Ale z jakiej racji wypadałoby? W imię czego?
Cytat:
Sam zresztą powiedział, ze pierścionek kupi, a pozniej zaczal wyrzucać, ze to nie fair, bo on nic nie dostanie. To może wymiana on jej pierścionek, a ona mu kasę za niego i jesteśmy kwita.
No i dobrze. Wolno mu było przemyśleć decyzję podjętą zapewne pod wpływem emocji i poprzeć zmianę logicznymi argumentami, co zrobił.
Cytat:
Przy zareczynach daje się pierścionek, taka jest tradycja, tak było, jest I będzie.
Wcale nie. Tradycji zaręczynowych jest od groma i ewoluują. Ta z pierścionkiem nie jest jedyna, a nawet gdyby była, to nie jest obowiązkowa, bo wszystko zależy od preferencji jednostek.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 20:45   #13
myweakness118
Raczkowanie
 
Avatar myweakness118
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Nie zamierzam wysnuwać wniosków o twoim chłopaku na podstawie jednego posta, ale powiem jedno- na moje to brzmi, jakby próbował cię "wziąć na przynętę" tematem zaręczyn, a teraz jak wymagasz, by spełnił tę niejako obietnicę / kontynuował temat, który sam zaczął, on się wykręca. Sam fakt, że nie jesteś pewna, co właściwie jest grane, powinien ci dać jasno do zrozumienia, że mu nie zależy.
Bardzo niemiłe zachowanie z jego strony - skoro tak mu szkoda kasy na pierścionek, to po co w ogóle zaczął temat?
Inna możliwość- powiedział ci o zaręczynach pod wpływem chwili i teraz tego żałuje.
Nie zamierzam ci mówić, co masz robić - nie znam ani ciebie, ani jego osobiście. Jednak na twoim miejscu po pierwsze zadałabym jedno, bezpośrednie pytanie- "czy ty z tymi zaręczynami to tak na poważnie? Bo mam wrażenie, że palnąłeś coś impulsywnie i teraz żałujesz."
Zrobisz, jak uważasz. Moim zdaniem jednak tak nie zachowuje się facet, który jest pewny, że chce ze swoją dziewczyną być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myweakness118 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 20:48   #14
flyingcrows
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Duże dziecko z niego jest i tyle, nie pracuje, nie umie odłożyć żadnej kasy, nie jest słowny, to jak ty chcesz z nim rodzinę tworzyć?
To byłby ślub czy adopcja dziecka bo nie wiem w sumie

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
flyingcrows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 20:51   #15
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

troll?
chcesz zeby ci sie oswiadczal bezrobotny gosc?
po co ci taki wymeczony pierscionek?
wez ochlon dziewczyno masz dopiero 22lata
czy pomyslalas co po tych zareczynach?zamierzasz tak zyc u rodzicow z nim na bezrobociu do konca zycia?
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 20:53   #16
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87441890]Ale z jakiej racji wypadałoby? W imię czego?
[/QUOTE]


Z racji obietnicy, którą złożył.




Autorko jak ty sobie wyobrażasz życie za granicą z facetem, któremu nie chce się iść do pracy i który na dodatek ma cię za nic?
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 21:14   #17
Silesian Girl
Rozeznanie
 
Avatar Silesian Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

1. Mydli ci oczy
2. Bawi sie twoimi uczuciami
3. Jest golodupcem (26 lat, po studiach i na wiecznych wakacjach???!!! Jaki szanujacy sie facet sobie na to pozwala?)
4. Nie garnie sie do roboty, wiec nie zapewni ci stabilnego zycia jesli posypie sie pomoc finansowa z innych stron
5. Bedziesz musiala go utrzymywać
6. Sam stwierdzil ze nie do konca jest gotowy na oswiadczyny
7. Robi sobie posmiewisko z tego ze ci zalezy
8. Nie szanuje cię
9. Wyzywa cię
10. Doprowadza cie do lez
11. Zero odpowiedzialności
12. Często sie kłocicie

Dalej wymieniac?

Zmarnujesz sobie zycie z tym dziecinnym matolem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


http://8-pietro.blogspot.com/



Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko
Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy

Zapraszam na pierwszego bloga
Silesian Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 22:03   #18
Papaya23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 9
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

dzięki za odpowiedzi i poświęcony czas w pewnym sensie, uzyskałam takie odpowiedzi, na których mi zależało, tak więc wątek uważam za zamknięty

Edytowane przez Papaya23
Czas edycji: 2019-12-22 o 22:08 Powód: dodanie treści
Papaya23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-22, 22:08   #19
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Ja tam bym wolała spontaniczne 'zareczyny' (choć chyba nie przemyslał) ze śrubką na palcu, od kolacji w drogiej restauracji i brylantem za pieniądze rodziców
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-12-22, 23:17   #20
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Papaya23 Pokaż wiadomość
dzięki za odpowiedzi i poświęcony czas w pewnym sensie, uzyskałam takie odpowiedzi, na których mi zależało, tak więc wątek uważam za zamknięty
i do jakich wnioskow doszlas?
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-23, 00:06   #21
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87441657]po co Ci facet, który Cię obraża i doprowadza do łez?[/QUOTE]

Po to żeby dał pierścionek.
Autorko same oświadczyny w sumie na nic. Chcesz mieć męża który cię nie szanuje, obraża i doprowadza do łez? Czasem się zdarzy w małżeństwie że będą łzy ale nie jest to świadome ranienie.
Pomyśl o tym w ten sposób. Potem będzie obrączka ważniejsza niż zaręczynowy. Czy planujesz życie z kimś takim?
Powinnaś się cieszyć że jeszcze nie dał ci tego kawałka metalu. Jeszcze byś powiedziala " tak"

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2019-12-23 o 00:11
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-23, 00:47   #22
7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

A jego imie to Ferdek?

Bo ty na pewno w przyszlosci bedziesz Halincia
7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-23, 08:11   #23
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Papaya23 Pokaż wiadomość
Cześć,
w sumie to nie wiadomo od czego zacząć, bo na samą myśl, że mam o tym pisać, ogarnia mnie zażenowanie i wstyd. Od początku.
Jesteśmy razem prawie 2 lata. Tak zwana miłość od pierwszego wejrzenia. Ja, 22, studiuję i pracuję. On, 26, po studiach, bez pracy, czasami uda mu się zarobić z hobby, które ma.. bogaci rodzice. Pomieszkujemy z moimi rodzicami, czasami on wraca do siebie do domu, ale generalnie jesteśmy u mnie. Układało nam się bardzo dobrze, wręcz wzorowo. Aktualnie dość często się sprzeczamy, o pierdoły większe i mniejsze. Ale jakoś dajemy radę, bo chcemy być ze sobą (?). Mamy plany ze sobą na przyszłość, konsekwentnie dążymy do celu. Tyle o nas.
Teraz ta zawstydzająca część Mój chłopak postanowił się oświadczyć. Oczywiście powiedział mi o tym.. wszystko byłoby ok, ponieważ jasno zadeklarował, że chciał to zrobić w tamtej chwili, ale nie zdążył kupić pierścionka i zrobi to w najbliższym czasie. Było mu trochę głupio, że tak wypalił z tym, ale stwierdził, że musiał mi to wyznać. Byłam bardzo szczęśliwa i czekałam na ten dzień, w którym mnie „zaskoczy”. I tak od tego czasu minęły cztery miesiące. I jak się domyślacie, nic się nie zmieniło. Chociaż nie. Zmieniło się wiele. Otóż moje Baby nagle obudziło się z pytaniem „ale skąd na ten pierścionek kasa?”. Otóż praktycznie od momentu, kiedy powiedział o chęci zaręczyn, zasugerowałam, żeby poszedł do jakiejś dorywczej pracy. Jednak w kwestii pracy sprzeczamy się od dawna, bo nie podoba mi się, że jest na utrzymaniu rodziców. Poszedł, po wielu awanturach. Na trzy tygodnie. Potem wpadała mu kasa z jego ambitnego hobby. Z tego co wiem, bo mówił, odłożył sporo na wyjazd z tych pieniędzy (mamy zamiar zamieszkać poza krajem w 2020). Wszystko fajnie, aczkolwiek nagle zaczęły się argumenty typu: a ja wcale nie mam obowiązku się oświadczać, teraz jest wyjazd, przez pierścionek wyjazd się przesunie, mogę kupić pierścionek, ale najlepiej za 500zł. I wiecie co, mi nie zależy, żeby on był za 5tys. Zależy mi, żeby był. Żeby dotrzymał słowa. Ostatnio wypalił, że w sumie to dziwne, że JA mam dostać pierścionek a ON nie. Czujecie to? Bo mnie k...rwica zżera. Czuję się nieszanowana, po prostu jakby rzucił sobie ot tak, że chce się oświadczyć. Jakby to było takie codzienne „dzień dobry”. On nie rozumie mojego smutku i pretensji. Bo przecież on to może zrobić, ale kupi mi tani pierścionek, bo jest wyjazd. A to że mógł iść zarobić na niego, to mógł, ale czasu nie cofnie. Jak wiecie, nie rozchodzi się naprawdę o cenę, ale o sam fakt złożenia tej deklaracji. Druga sprawa, cztery miesiące to naprawdę sporo, żeby odłożyć chociaż po 200zł. Jego rodzice wiedzą, że chce się oświadczyć, nawet zadeklarowali pomoc z kasą. Ale jemu nic nie pasuje. Sam mnie czasem podjudza i mówi, że mam mu powysyłać co mi się podoba, ale potem wyjeżdża z tą swoją gadką, że ja mam nic nie wymuszać i że to nie fair, że tylko ja mam dostać. Nie wiem co mam myśleć? Jest mi przykro, bo chciałam tego bardzo i zależało mi na tym wszystkim. Teraz już sama nie wiem czy jest sens to ciągnąć. Dodam, że ta osoba często mnie wyzywa i obraża podczas kłótni i doprowadza do silnych łez. Jak powinnam się zachować? Odpuścić i odejść? Nie mam z kim o tym porozmawiać na żywo, bo mi wstyd.
Dramat. Chlop jest zwyklym nierobem i tyle, brak taktu, brak klasy. Lepiej by mi bylo samej niz z takim dzbanem.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-23, 09:20   #24
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Papaya23 Pokaż wiadomość
Cześć,
w sumie to nie wiadomo od czego zacząć, bo na samą myśl, że mam o tym pisać, ogarnia mnie zażenowanie i wstyd. Od początku.
Jesteśmy razem prawie 2 lata. Tak zwana miłość od pierwszego wejrzenia. Ja, 22, studiuję i pracuję. On, 26, po studiach, bez pracy, czasami uda mu się zarobić z hobby, które ma.. bogaci rodzice. Pomieszkujemy z moimi rodzicami, czasami on wraca do siebie do domu, ale generalnie jesteśmy u mnie. Układało nam się bardzo dobrze, wręcz wzorowo. Aktualnie dość często się sprzeczamy, o pierdoły większe i mniejsze. Ale jakoś dajemy radę, bo chcemy być ze sobą (?). Mamy plany ze sobą na przyszłość, konsekwentnie dążymy do celu. Tyle o nas.
Teraz ta zawstydzająca część Mój chłopak postanowił się oświadczyć. Oczywiście powiedział mi o tym.. wszystko byłoby ok, ponieważ jasno zadeklarował, że chciał to zrobić w tamtej chwili, ale nie zdążył kupić pierścionka i zrobi to w najbliższym czasie. Było mu trochę głupio, że tak wypalił z tym, ale stwierdził, że musiał mi to wyznać. Byłam bardzo szczęśliwa i czekałam na ten dzień, w którym mnie „zaskoczy”. I tak od tego czasu minęły cztery miesiące. I jak się domyślacie, nic się nie zmieniło. Chociaż nie. Zmieniło się wiele. Otóż moje Baby nagle obudziło się z pytaniem „ale skąd na ten pierścionek kasa?”. Otóż praktycznie od momentu, kiedy powiedział o chęci zaręczyn, zasugerowałam, żeby poszedł do jakiejś dorywczej pracy. Jednak w kwestii pracy sprzeczamy się od dawna, bo nie podoba mi się, że jest na utrzymaniu rodziców. Poszedł, po wielu awanturach. Na trzy tygodnie. Potem wpadała mu kasa z jego ambitnego hobby. Z tego co wiem, bo mówił, odłożył sporo na wyjazd z tych pieniędzy (mamy zamiar zamieszkać poza krajem w 2020). Wszystko fajnie, aczkolwiek nagle zaczęły się argumenty typu: a ja wcale nie mam obowiązku się oświadczać, teraz jest wyjazd, przez pierścionek wyjazd się przesunie, mogę kupić pierścionek, ale najlepiej za 500zł. I wiecie co, mi nie zależy, żeby on był za 5tys. Zależy mi, żeby był. Żeby dotrzymał słowa. Ostatnio wypalił, że w sumie to dziwne, że JA mam dostać pierścionek a ON nie. Czujecie to? Bo mnie k...rwica zżera. Czuję się nieszanowana, po prostu jakby rzucił sobie ot tak, że chce się oświadczyć. Jakby to było takie codzienne „dzień dobry”. On nie rozumie mojego smutku i pretensji. Bo przecież on to może zrobić, ale kupi mi tani pierścionek, bo jest wyjazd. A to że mógł iść zarobić na niego, to mógł, ale czasu nie cofnie. Jak wiecie, nie rozchodzi się naprawdę o cenę, ale o sam fakt złożenia tej deklaracji. Druga sprawa, cztery miesiące to naprawdę sporo, żeby odłożyć chociaż po 200zł. Jego rodzice wiedzą, że chce się oświadczyć, nawet zadeklarowali pomoc z kasą. Ale jemu nic nie pasuje. Sam mnie czasem podjudza i mówi, że mam mu powysyłać co mi się podoba, ale potem wyjeżdża z tą swoją gadką, że ja mam nic nie wymuszać i że to nie fair, że tylko ja mam dostać. Nie wiem co mam myśleć? Jest mi przykro, bo chciałam tego bardzo i zależało mi na tym wszystkim. Teraz już sama nie wiem czy jest sens to ciągnąć. Dodam, że ta osoba często mnie wyzywa i obraża podczas kłótni i doprowadza do silnych łez. Jak powinnam się zachować? Odpuścić i odejść? Nie mam z kim o tym porozmawiać na żywo, bo mi wstyd.

Przeraża mnie fakt że głównym problemem autorki nie jest to że jej facet ją obraża, wyzywa i doprowadza do łez tylko to że nie kupił pierścionka...
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-23, 09:23   #25
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Ja tam bym wolała spontaniczne 'zareczyny' (choć chyba nie przemyslał) ze śrubką na palcu, od kolacji w drogiej restauracji i brylantem za pieniądze rodziców
A ja nie. Wolałabym ładne miejsce i duży brylant.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-23, 10:41   #26
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Autorko po co Ci facet, który ma 26 lat, jest gołodupcem, nie pracuje, nie ma zamiaru pracować, utrzymują go rodzice, a pomieszkuje u Twoich? Ja bym go pogoniła, a nie czekała na pierścionek. Po co się wiązać z takim człowiekiem. Dodatkowo, który Cię obraża i doprowadza do płaczu? I pytanie czemu on nic nie dostaje na zaręczyny Masakra, a nie facet. Oczywiście zaręczyny mogą mieć różne formy, kwestia podejścia obu stron, ale pierścionek dla kobiety to taka tradycja, więc nie wiem co to za tekst
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-23, 11:33   #27
farmaceutka88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Ciebie to chyba ta wizja pierścionka tak bardzo zaślepiła... Facetowi nie jest po drodze z zaręczynami i ich zwyczajnie nie chce. Palnął głupotę, Ty się nakręciłaś, a teraz jest w potrzasku i nie wie, jak się z tego wymiksować i wymyśla wymówki (durne zresztą w moim mniemaniu). Zostaje Wam szczera rozmowa i tyle, bez wykrętów, z której możesz wyciągnąć konsekwencje i albo zostać z nim i czekać dalej, albo dać szansę komuś innemu.
farmaceutka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-25, 10:49   #28
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87441890]Ale z jakiej racji wypadałoby? W imię czego?
No i dobrze. Wolno mu było przemyśleć decyzję podjętą zapewne pod wpływem emocji i poprzeć zmianę logicznymi argumentami, co zrobił.
[/QUOTE]

A ona ma prawo nie zgodzić się na zmianę, bo umowa była inna.

On obiecał i to on jest petentem tutaj (czyli prosi o zwolnienie od złożonej obietnicy z powodu argumentu takiego a takiego.)

Ona nie zwolniła go z obietnicy, więc obietnica dalej obowiązuje.

Jeśli zawieram z kimś umowę ustną, to bez zgody tej osoby nie mogę jej sobie tak o złamać.

Jasne, w praktyce mogę. Ale ja bym go rzuciła. Nie o pierścionek, bo ten mi zwisa i powiewa, ale o niespełnienie obietnicy, z której go nie zwolniłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Ale to wszystko abstrahując od głównego wątku tego posta - facet jest do niczego. Leń i gołodupiec bez ambicji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-25, 11:00   #29
tiuteraz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 532
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Zgadzam sie z Limonka. Dobrze to ujęła. Nawet nie chodzi już o ten pierścionek, tylko powiedział, ze kupi, sugeruje autorce aby sobie wybrala, a pozniej sie z tego wycofuje grajac na emocjach "dlaczego tylko Ty masz dostać a ja nic". Burak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tiuteraz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-25, 12:20   #30
Papaya23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 9
Dot.: (nie)wymarzone zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
A ona ma prawo nie zgodzić się na zmianę, bo umowa była inna.

On obiecał i to on jest petentem tutaj (czyli prosi o zwolnienie od złożonej obietnicy z powodu argumentu takiego a takiego.)

Ona nie zwolniła go z obietnicy, więc obietnica dalej obowiązuje.

Jeśli zawieram z kimś umowę ustną, to bez zgody tej osoby nie mogę jej sobie tak o złamać.

Jasne, w praktyce mogę. Ale ja bym go rzuciła. Nie o pierścionek, bo ten mi zwisa i powiewa, ale o niespełnienie obietnicy, z której go nie zwolniłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Ale to wszystko abstrahując od głównego wątku tego posta - facet jest do niczego. Leń i gołodupiec bez ambicji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, dokładnie. Nie wiem czy to wynika z zawiści niektórych osób wypowiadających się tutaj czy braku empatii, ale dokładnie o to chodzi. Dał słowo, wiele razy powracał do tego tematu. Po prostu zapewniał mnie, że ten nadejdzie i wszystko jest aktualne.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Cytat:
Napisane przez tiuteraz Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Limonka. Dobrze to ujęła. Nawet nie chodzi już o ten pierścionek, tylko powiedział, ze kupi, sugeruje autorce aby sobie wybrala, a pozniej sie z tego wycofuje grajac na emocjach "dlaczego tylko Ty masz dostać a ja nic". Burak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie, w punkt.
Papaya23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-30 09:46:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:41.