Mamy sierpniowe 2018 cz.1

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[szaruskowa]

Sieciowa ja na ogół tre owoce itd. Ale to taka opcja na wesele chrzciny jako przekąska bo Pola nie ma ani jednego zęba więc wiele owoców w całości nie zje

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Panterka1313]

Jeszcze ani razu nie byłam na pobraniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Hej. U nas dziś ciężki dzień. Młoda bardzo płaczliwa i często przy tym trzyma się za buzię albo wkłada do niej palce... usypianie - mordęga. Wczoraj pelna godzina dziś 30min.
Wczoraj ja położyłam finalnie o 19:30 zamiast 18 jak zwykle a i tak wstała 5:40. Ranny ptaszek. To już wolę mieć cały wieczór dla siebie

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

[venir]

Napisane przez szaruskowa

Hej dziewczyny, ile Wasze dzieci mają posiłków stałych? Pola nie ma w ogóle deserów w jadłospisie. Ma tylko kaszke rano ewentualnie z owocem ale nie zawsze i po południu zupke/ potrawkę. Myślę o jakichś musach z owoców, koleżanka dała mi cynk o Słoiczkach Smaku. Jak to jest u was?

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

U nas też tylko dwa. Niby wiem, ze mleko jest podstawa do 1 roku zycia, a cos mi się wydaje, ze dlugo z tego mleka i butelek nie wyjdziemy :/
Kaszka/owsianka z owocem na drugie sniadanie i obiadek.
Mamy, ktore karmią mm- czy wasze dzieci nadal piją mleko w nocy?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[elizakasia]

Hej mój syn 3 czerwca skończył 10 miesięcy i waży już 11 kg (ur.3600 gram), więc chciałam się skonsultować z innymi mamami szkrabów urodzonych w sierpniu co do ich żywienia. Nasz jadłospis wygląda następująco: 6.00/6.30- 210 ml Bebilon Pepti 2 (alergik), 9.00/10.00- miska kaszki wielozbożowej na Bebilonie (200 ml), 13.00/14.00- obiadek (zupka warzywna na mięsie, warzywa z mięsem, ryżem itd.) około 200 gram, 16.00/17.00- owoce z dodatkiem kleiku ryżowego, płatków owsianych-około 200 gram, 19/19.30- 210 ml Bebilon Pepti 2 z dodatkiem 2 łyżek stołowych kaszki ryżowej. Oprócz tego podaje mu czasem jajecznice na parze, chrupki Flipsy, jakiś deserek owocowy. Pije soki rozcieńczane i kompot, bo samej wody niestety nie lubi pić. W nocy nie pije mleka. Czy je za dużo, czy w porządku? Dziecko bardzo energiczne, raczkuje, chodzi przy meblach już.

[pszczoua]

Napisane przez elizakasia

Hej mój syn 3 czerwca skończył 10 miesięcy i waży już 11 kg (ur.3600 gram), więc chciałam się skonsultować z innymi mamami szkrabów urodzonych w sierpniu co do ich żywienia. Nasz jadłospis wygląda następująco: 6.00/6.30- 210 ml Bebilon Pepti 2 (alergik), 9.00/10.00- miska kaszki wielozbożowej na Bebilonie (200 ml), 13.00/14.00- obiadek (zupka warzywna na mięsie, warzywa z mięsem, ryżem itd.) około 200 gram, 16.00/17.00- owoce z dodatkiem kleiku ryżowego, płatków owsianych-około 200 gram, 19/19.30- 210 ml Bebilon Pepti 2 z dodatkiem 2 łyżek stołowych kaszki ryżowej. Oprócz tego podaje mu czasem jajecznice na parze, chrupki Flipsy, jakiś deserek owocowy. Pije soki rozcieńczane i kompot, bo samej wody niestety nie lubi pić. W nocy nie pije mleka. Czy je za dużo, czy w porządku? Dziecko bardzo energiczne, raczkuje, chodzi przy meblach już.

Wszystko zależy od dziecka. Mogę napisać ile mój je, ale on znowuż poniżej siatek centylowych, nie wiem czy dobił już do 8 kg... Też jest bardzo energiczny, wszędzie go pełno. A je tak:
7:30 - kaszka na 150 ml Nutramigenu
12:00 - obiadek - jak się uda wcisnąć 150 ml to się cieszę,
16:00 - owoc plus 2 długie flipsy/kawalątek bułki lub mus owocowy z 2 łyżeczkami kaszki zbożowej
18:30 - kaszka jaglana na 150 ml mm plus jabłko. W nocy nie je.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elizakasia]

Mój ma bardzo duży apetyt, bo jeszcze się nie zdarzyło żeby czegoś nie zjadł albo nie dokończył porcji. Moim zdaniem nie jest gruby, tylko taki duży bardziej, wygląda jakby już skończył rok.

[Kasza888]

Hej!



Elizakasia mój synuś ma podobny jadłospis, też waży prawie 11 kg, ma 79 cm już. Też nie wygląda na grube dziecko, Tylko takie duże, jest powyżej 97 centyla jeśli chodzi o wzrost. U nas mleko pije około 5 rano i na wieczór przed snem około 18-18.30. Dziś skończył 10 miesięcy.

[szaruskowa]

U nas jest karmienie piersią a to całkiem inna para kaloszy. Nigdy nie wiem ile zjadła i czy jest już głodna czy jeszcze z 1h pociągnie rano wstaje i dostaje pierś, po ok 2h o 7:30 kaszke i po 8 ma drzemke. Jak wstanie to pierś ale śpi różnie. Raz 1.5h raz tylko godzinkę. Ogólnie je pierś co jakieś 2h z groszem na zmianę z kaszka i podwieczorkiem w formie zupki. Zagryzie chrupkiem, bo bardzo lubi przez ząbkowanie je gryźć. Waży ok 10kg urodzona 23 sierpnia z wagą 2900

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

[Panterka1313]

Venir przed spaniem 21-22 potem 2-3 i 5 po 150 jak wstanie koło 8 to różnie czasem mleko czasem normalne śniadanie

Moja jest powyżej siatek i dużo je i wygląda na więcej niż rok


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

U nas w nocy była przerwa w jedzeniu od 18 do 2 a to nasz rekord ostatnich miesięcy....

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

[sylwia1906]

Halo. Dawno mnie nie było, ale byliśmy na urlopie w Grecji. Mała rewelacja pod każdym względem (podróż, upały, basen) oprócz...przebierania. zmiana ubrania, lub pieluchy graniczy z cudem. Trzymamy ją we dwójkę z mężem, inaczej się nie da... nie wiem co będzie po jego urlopie, chyba będzie łaziła goła pół dnia. Dramat jakiś!! Zaczęło się chyba jak nauczyła się raczkować,a to trwało raptem trzy dni I z leżącego głównie dzidziusia mamy małego szatana, którego ciężko dogonić .

Co to jedzenia w nocy to nie je od skończonych 4 miesięcy.

Jadłospis: rano mleko z 210ml wody, potem kaszka ok 160 ml plus owoc, obiad słoik 220ml lub coś co ja robię a nie znam gramatury, np. Omlet z jednego jajka plus jogurt I truskawki, makaron z truskawkami, spaghetti itp, potem deser, zazwyczaj owoce lub owoce z jogurtem. I na kolacje znowu 210 ml.mleka.
Na wyjeździe się trochę rozregulowała, bo dostawała coś na stołówce, mimo że nie była jej pora, żeby nie patrzyła, jak my jemy (chrupki, chleb, biszkopty - w domu paczkę chrupek je dwa tygodnie, a tam w kilka dni).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Sylwia tak tez myslalam o Tobie ostatnio. Fajnie ze wyjazd sie udal
Pola jest ciekawa jedzenia i wręcz sępi od nas wszystko to co jemy my. Rano jem owsianke bez cukru na wodzie z owocami. Nie ma opcji żebym zjadła sama. Naglada do miski, ssie ją itd. Potem mąż je kanapki albo bułkę rano i też stoi przy nim i patrzy maślanym wzrokiem żeby jej dał. Jak za wolno podaje to krzyczy. Przy obiedzie to muszę jej dac chrupka bo inaczej nie zjem. W sobotę na basenie próbowała się napić piwa 0% z butelki.

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

[Panterka1313]

U nas pory posiłków są tak jak ona jada. Siada w swoim krzesełku i zjada. Jak nie miała zębów to też jadła stałe rzeczy tylko warzywa były bardzo miękkie a mięso/ryba pokrojone na drobna kostkę. Jak chce coś zjeść "dorosłego" to czekam na drzemki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

Sylwia fajnie, że wyjazd udany i mała zadowolona😊 ja mam nie wiem czemu jakaś blokadę przed lotem z takim maluchem😁 z córka czekaliśmy aż skończy 3 latka żeby gdzieś się wybrać, teraz pewnie podobnie. Chciałabym żeby coś już zapamiętali z tych dalszych podróży😁

[acidka]

Napisane przez szaruskowa

Hej dziewczyny, ile Wasze dzieci mają posiłków stałych? Pola nie ma w ogóle deserów w jadłospisie. Ma tylko kaszke rano ewentualnie z owocem ale nie zawsze i po południu zupke/ potrawkę. Myślę o jakichś musach z owoców, koleżanka dała mi cynk o Słoiczkach Smaku. Jak to jest u was?

Moja cały czas na piersi, więc wygląda to tak:
-ok. 8 je ze mną śniadanie - zwykle chlebek, kawałek sera żółtego, ogórka, pomidorka, generalnie to, co ja
-ok. 9 pierś
-ok. 12 pierś
-ok. 13:30 obiadek - tyle ile zje, tyle zje, nie mierzę tego - też z tego, co szykuję dla nas, więc różnie, czasem zupa, czasem mięso i ziemniaki, czasem makaron z czymś albo jakieś placki
-ok.15:30 - pierś
-ok. 17 podwieczorek - kasza albo jogurt naturalny, albo jakieś owoce, czasem słoiczek owocowy albo mus z tubki
-ok. 19:30 - pierś na noc
W nocy też się budzi dwa razy na mleko, ok. 1 i ok 4-5.

Napisane przez sylwia1906

Halo. Dawno mnie nie było, ale byliśmy na urlopie w Grecji. Mała rewelacja pod każdym względem (podróż, upały, basen) oprócz...przebierania. zmiana ubrania, lub pieluchy graniczy z cudem. Trzymamy ją we dwójkę z mężem, inaczej się nie da... nie wiem co będzie po jego urlopie, chyba będzie łaziła goła pół dnia. Dramat jakiś!! Zaczęło się chyba jak nauczyła się raczkować,a to trwało raptem trzy dni I z leżącego głównie dzidziusia mamy małego szatana, którego ciężko dogonić .

Co to jedzenia w nocy to nie je od skończonych 4 miesięcy.

Jadłospis: rano mleko z 210ml wody, potem kaszka ok 160 ml plus owoc, obiad słoik 220ml lub coś co ja robię a nie znam gramatury, np. Omlet z jednego jajka plus jogurt I truskawki, makaron z truskawkami, spaghetti itp, potem deser, zazwyczaj owoce lub owoce z jogurtem. I na kolacje znowu 210 ml.mleka.
Na wyjeździe się trochę rozregulowała, bo dostawała coś na stołówce, mimo że nie była jej pora, żeby nie patrzyła, jak my jemy (chrupki, chleb, biszkopty - w domu paczkę chrupek je dwa tygodnie, a tam w kilka dni).
]

Fajnie, że wyjazd udany i że mała dała radę w samolocie! Byliście na kontynencie czy na jakiejś wyspie?

My pojechaliśmy w sobotę po mojej pracy na weekend na działkę i jesteśmy wszyscy tak pogryzieni przez komary i meszki, że szok! Dodatkowo jeszcze mnie i starszą córkę dopadła pszczoła

[sylwia1906]

Napisane przez Kasza888

Sylwia fajnie, że wyjazd udany i mała zadowolona ja mam nie wiem czemu jakaś blokadę przed lotem z takim maluchem z córka czekaliśmy aż skończy 3 latka żeby gdzieś się wybrać, teraz pewnie podobnie. Chciałabym żeby coś już zapamiętali z tych dalszych podróży

Też się bałam, ale było super. Większość przespała, jak wstała to jadła, pobawiła się I już na miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Byliśmy na Rodos.
Za rok byk chciała do Turcji, bo strasznie mi się podoba!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Przyjmuje zakłady kiedy wyjdzie ta dwójka

https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/085214f6d68aa.jpg.html>20 190618_090026.jpg

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Holender chyba nie da się tego linku otworzyć. Spróbuje z komputera później.

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

[szaruskowa]

hej. u mnie dziś bieganina... mam lekko powiększone węzły nad obiema piersiami. poszłam do rodzinnego i skierował mnie na usg węzłów. odsyłali mnie od annasza do kajfasza, bo jedni mówili że mam się zapisać na usg piersi a inni że na usg węzłów chłonnych. finalnie udało mi się umówić na poniedziałek o 16. na własną rękę kupiłam ibuprofen i raz dziś wzięłam, może pomoże- jeśli to od stanu zapalnego to powinno. na szczęście mała była w tym czasie u mamy, wskoczyłam od razu do rossmanna po próbki różnych mm. chciałabym już wprowadzać butlę, powoli, zaczynając od 1. karmienia rano. niestety capri care wypluwa. mam więc całą puszkę capri do odstąpienia do ukończenia roku chciałabym już ją mieć na butli (2 miesiące i 4 dni ).
chciałam robić roczek u moich rodziców w ogrodzie, jakieś ozdoby, ciasto i grill i gotowe. niestety mój mąż jest uparty, że ma to być na neutralnym gruncie. dziś będę dzwonić do restauracji, w której w ostateczności moglibyśmy to zorganizować. szczerze mówiąc zaczynam się zastanawiać, czy nie kupić dwóch tortów i po prostu nie zrobić w sobotę u jednych a w niedzielę u drugich. nasze rodziny nie są jakieś bardzo zaprzyjaźnione, rodzeństwo męża W OGÓLE nie wykazuje jakiejś chęci rozmowy, poznania mojej części rodziny. zawsze moja najstarsza siostra (mam dwie) podchodzi do nich i zagaduje nt. dzieci i pracy, żeby ich trochę poznać i rozkręcić, ale nic z tego.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Sylwia super, grecja jest przeekstra. my w tym roku Polska, mój mąż nigdy nie był nad polskim morzem a fajnie by było je kiedyś zobaczyć, nie? namawiam go na gdańsk, bo po prostu najszybciej tam dojedziemy ze śląska. uznałam, ze ok. 18 wrzucimy ją do auta, będziemy koło 23 na miejscu, przeniesiemy do pokoju i przynajmniej też pośpimy jeszcze chociaż kilka godzin. trochę lipa, ale ona nie wytrzyma tyle czasu w aucie na czuwaniu. ale to dopiero w sierpniu jeśli już, więc mamy czas na planowanie.

[Kasza888]

Hej!



Szaruskowa może faktycznie zrób na dwa razy. Ja robie podobnie z córka, bo nasze rodziny też jakoś kontaktu ze sobą nie łapią. W jeden weekend robiłam dla swojej rodziny, a w kolejny dla rodziny męża, wszyscy byli zadowoleni😊



Gdańsk to chyba dobry wybór, można i pójść na plaże i pospacerować po mieście, jak pogoda gorsza😊



U mnie dalej pogoda plażowa, więc my codziennie na dwie godzinki chodzimy się pobabrac w piachu😃

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Panterka1313]

U mnie dziś 10miesiecy

-chodzi przy meblach
-stoi jak słup dłuższa chwilę sama
- wszystko chce sama jeść
-problem jest z Jedzeniem zupy
- nie lubi ogórka
-lubi brokuł, pierogi, jajka, serek naturalny z kubeczka i zje niemal wszystko
-zielonego ogórka nie zje
- 2 zęby 2 niby ma mieć
- śpi 3 razy w ciągu dnia 2 razy w nocy wstanie na mleko ale ten pierwszy raz mało zje więc myślimy nad wodą
- śpi od 21-22 do 7:40-8:00
-umie się bawić sama
-wie co to nie wolno i się kłóci
-wage i wzrost dawałam miesiąc na bilansie nie mam wpisu bo nie miałam książki jej wtedy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

haha sieciowa... z tymi słoiczkami to mnie powaliłaś
wiem, co to złote rady. dziś do 19 byliśmy na weselu. Pola w ciągu 14h spała nieco ponad godzinę, więc wiedziałam, że zdecydowanie musimy się już zbierać. była bardzo dzielna. cały czas chciała być na rękach u taty, u mnie tak sobie calutki czas jak grała muzyka to jedna ręka tańczyła do rytmu każdy nam mówił- uśpijcie ją w wózku i dajcie tu na salę ona będzie spała przy tej muzyce. matko Boska, Pola?! przy muzyce, w wózku...?! "zaśnie jak będzie chciała spać", itd. szwagier mnie pouczał odnośnie ściągania mleka z piersi a nawet nie wiedział jak nazywa się laktator. próbowaliśmy uśpić w wózku żeby jeszcze trochę zostać, ale wierciła się, jęczała, oglądała drzewa- nie było opcji.

mam pytanie, czy Wasze dzieci spałyby w takim hałasie? niektóre starsze dzieci dają radę, ale takie przed rokiem, jak to u was jest?

mimo wszystko na plus. godzinę siedziała bardzo grzecznie przeszczęśliwa przy stole w swoim krzesełku, jadła kluski śląskie i makaron, bijąc tatę, żeby szybciej jej podawał. z kościoła musieliśmy ją zabrać, bo ekscytowała się bardzo głośno ogólnie cały dzień była ekstra.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[szaruskowa]

U nas jutro 10 mc.
Uwielbia imprezy, tłum, wszystkich zaczepia i piszczy ale na rękach chce być zwykle u ludzi, których zna. Miłość do babci trwa. Boi się moich teściów, ale mało ich widuje. Potrafi stać chwilę bez podparcia, ale tylko raz na jakiś czas podejmuje próby. Nie wiem ile waży. Robi papa i mniamniam bujając się na boki, pokazuje lampę i huśtawkę, z daleka krzyczy z radości jak widzi plac zabaw, zaczepia tam dzieci. Lubi bawić się w piaskownicy, być noszona na barana. Zębów nadal brak. Są delikatne kreski na dolnych dziaslach, gorna dwójka płytko. Raczkuje i coraz dalej się zapuszcza beze mnie

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

[Panterka1313]

Moja nie lubi głośnej muzyki. Muszę całkiem zamykać okna wszędzie przed 6:30 12 15 17:30 jak śpi bo wtedy bija dzwony kościelne. Na weselach chrzcinach dużych urodzinach komunia itp nie byliśmy zapraszani. Ostatnio jedno zaproszenie dostał jej ojciec i ja z nią nie idę. Najwidoczniej tyle czasu nawet rodziców się nie pochwalił że nie jesteśmy razem. No i nas nikt od jej urodzenia nie zapraszał, bo każdy wie że początek imprezy 19-20 to jest jej czas na kąpanie kolację chwilę zabawy flaszka i spanie. Nawet gdybym dostała jakieś zapro osobiście to i tak bym nie poszła za mała jest na takie imprezy i z 98% miejsc jest niedostosowana do bycia z dzieckiem takim które nie usiedzi w jednym miejscu 3min i ciągle gdzieś łazi a spać pójdzie w łóżeczku, już w wózku się nie podoba spanie bo o wiele mniej miejsca niż łóżko. I prawdę mówiąc nie lubię dużych imprez.
Byłam z nią raz na działce i na urlop mamy tam nie pojedzie był z nią problem co robić przez 2-3 godziny tym bardziej że nie ma tam domku tylko mała przyczepa na sypialnię i garaż do przechowywania różnych rzeczy oraz prowizoryczna kuchnia a na dworze stół i krzesła pod parasolem na wylewce betonowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

Mój też przy głośnej muzyce nie zaśnie, co innego jak miał 6 tygodni, wtedy przespał nam calutki wesele w gondoli na sali.



Teraz już nawet w wózku na spacerze nie śpi, bo za dużo ciekawych rzeczy😊 śpi tylko w domu i na podwórku😊