NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

[Monia284]

Z jednej strony tak ale dla mnie przeskok temperatury z 25 na 8 stopni z wiatrem i deszczem jest meczacy. Co innego jakby bylo 15 stopni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[Ingrid80]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Mam dom ok 140mkw i płace 350zl co 2 miesiące (prognoza). Przy czym mam też solary wie odpada grzanie wody latem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

No mnie przeszkadza choć fakt do każdej pogody można się przyzwyczaić. Tylko żeby nie było że cała jesień i zimą szara bez słońca i światła. To mnie najbardziej przygnębia i zabiera energię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

No nie bardzo właśnie, bo one są tak pomyślane, że załadowujesz opał do zbiornika, ustawiasz temperaturę i piec sam automatycznie reguluje spalanie. Dzięki temu nie trzeba go codziennie rozpalać, pilnować źeby nie zgasło i kilka razy dziennie dorzucać opał, co było utrapieniem przy starym piecu. Ale minus jest taki, że nie powinno się go włączać i wyłączać. Myślę, że jak się nie ociepli dzisiaj/jutro to jednak uruchomimy go, bo teraz mam 17 stopni w domu i to już trochę za chłodno.

Ingrid, piec jest na eko groszek. Węglowy wywaliśmy właśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziewczyna]

Ja też nie przepadam za sporymi skokami temperatury. Pierwszego dnia po takim skoku to trochę za zimno lub za ciepło. Dopiero następny dzień jest ok, bo organizm przystosuje się. Jak patrzę na prognozy na 10 dni to skoki są, ale zazwyczaj 3-4*, raz z 5*. Da się odczuć, ale bez szaleństw.

Musiałam zamknąć okno, bo grzejniki zrobiły się ciepłe.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Mimiko]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

U mnie podobnie. Dzisiaj 12, jutro coś koło 16 a w niedzielę 21. Wściec się można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

21 to jeszcze luz. Byle powyżej 25 nie wystrzeliło.

Ale fakt. Nie wiem kiedy włączyć ogrzewanie w domu. Teraz noce zimne i dni też, a za chwilę powyżej 20tu.

[Monia284]

Dziś lepiej u nas. 14 stopni w dzień i lekkie słońce. Jest dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[dziewczyna]

U mnie któryś dzień z kolei jest 8-10*. Niektórzy tak się poubierali, że wyglądają jak chodzące bałwanki, Jutro ma być 13-14* i przez następny tydzień ma być nawet do 18*. Nie tylko kwiecień plecień...

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Zmiany pogody sprzyjają przeziębieniom- ubieramy się, bo zimno, potem rozbierany, tu się spocimy, zaraz nas owieje chłodem- a to wszystko osłabia odporność i jesteśmy bardziej wrażliwi na atak wirusów, których ogólnie jest więcej obecnie ze względu na porę roku. W okresie przejściowym jest to typowe wręcz dlatego mnie dziwi, że nie znasz nikogo takiego. U mnie w biurze teraz 3/4 osób zaczyna chrząkać, posmarkiwać, narzekać na gardło.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Mimiko]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88914989]Zmiany pogody sprzyjają przeziębieniom- ubieramy się, bo zimno, potem rozbierany, tu się spocimy, zaraz nas owieje chłodem- a to wszystko osłabia odporność i jesteśmy bardziej wrażliwi na atak wirusów, których ogólnie jest więcej obecnie ze względu na porę roku. W okresie przejściowym jest to typowe wręcz dlatego mnie dziwi, że nie znasz nikogo takiego. U mnie w biurze teraz 3/4 osób zaczyna chrząkać, posmarkiwać, narzekać na gardło.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Na pewno jest coś takiego jak sezon infekcyjny, ale właśnie, ubieramy się czasami nieadekwatnie do pogody i jesteśmy podatni na atak wirusów. Mam takie wrażenie, że w Polsce jak tylko trochę chłodniej się zrobi to ludzie jakby wpadali w panikę. Od razu wyciągają płaszcze i grube kurtki, bo zobaczą w prognozie, że "odczuwalna temperatura to 5 stopni". Z mojego punktu widzenia lepiej nawet trochę zmarznąć niż się przegrzać o tej porze roku i w tym grubym ubraniu ciągle kursować między chłodnym powietrzem na zewnątrz a rozgrzanymi sklepami, biurami czy komunikacją miejską.

[Ingrid80]

Napisane przez Mimiko

No nie bardzo właśnie, bo one są tak pomyślane, że załadowujesz opał do zbiornika, ustawiasz temperaturę i piec sam automatycznie reguluje spalanie. Dzięki temu nie trzeba go codziennie rozpalać, pilnować źeby nie zgasło i kilka razy dziennie dorzucać opał, co było utrapieniem przy starym piecu. Ale minus jest taki, że nie powinno się go włączać i wyłączać. Myślę, że jak się nie ociepli dzisiaj/jutro to jednak uruchomimy go, bo teraz mam 17 stopni w domu i to już trochę za chłodno.

Ingrid, piec jest na eko groszek. Węglowy wywaliśmy właśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok. Rozumiem. Taki ze ślimakiem pewnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

A ja właśnie byłam chora latem, bo zazwyczaj mnie bierze coś przez wchodzenie do mocno schłodzonych pomieszczeń, przez różnice temp przez klimę w aucie, w sklepach, w biurze. U niej wszyscy tego lata zaliczyli przeziębienie. Jest mniej wirusów więc trudniej złapać nawet z obniżona odpornością, ale nie jest to niemożliwe.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[kasia2209]

Treść usunięta

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Tu się w pełni zgadzam, osłabienie odporności idzie w parze w przegrzewaniem jeśli chodzi o ciuchy i jeśli chodzi o tropiki w domu. Chłód hartuje i to wiadomo nie od dziś. Ja wielkiego chłodu nie lubię, muszę mieć w domu komfort termiczny, ale w granicach zdrowego rozsądku czyli do 22 stopni w pomieszczeniach dziennych i około 20 w sypialniach.
Byłam ostatnio w Ikei i miałam na górze na sobie tylko bluzę i sama bielizna pod spodem. Myślałam, że się ugotuje, no było z milion stopni w tej Ikei, bo ludzi opór plus jakieś ogrzewanie. Dodam tylko, ze ja nie jestem z tych, którzy zawsze w krótkim, musi mi być ciepło. A ludzie? Niektórzy w bluzach i kurtkach chodzili. Byłam autentycznie w szoku jak oni dają radę, ja bym z całą pewnością zemdlała.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

To jest fakt, wszędzie jesienią i zimą jest za gorąco, a ludzie nie wietrzą pomieszczeń.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Mimiko]

Jak tam jesień u was? U mnie zaczęło się mocnym wiatrem, ale dzisiaj już cicho, spokojnie i ciepło. Zaraz uciekam na rower, bo grzech z takiej pogody nie skorzystać

[Miss_Suze]

Napisane przez Mimiko

Jak tam jesień u was? U mnie zaczęło się mocnym wiatrem, ale dzisiaj już cicho, spokojnie i ciepło. Zaraz uciekam na rower, bo grzech z takiej pogody nie skorzystać

U mnie jest w miarę ciepło, wiatr nie jakiś mocny i słoneczko jest

[kasia2209]

Treść usunięta

[kasia2209]

Treść usunięta

[dziewczyna]

Najcieplejszy dzień w ostatnim czasie. Jak widzę to najbliższe 10 dni zapowiada się dość ciepło - 14-16*. Tylko wtorek i czwartek będzie ok. 13*. Zimny wrzesień? Było kilka dni poniżej 10* i już wielka tragedia, bo niby zimno. Śmiechu warte. Były zdecydowanie zimniejsze. Zimno będzie jak temperatura spadnie do 0* i jeszcze mniej.

[Mimiko]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

U mnie też zapowiadają ciepłe dni. W prognozie do 11 października minimum 15 stopni. No to chyba nikt nie powie już, że to zimno. A już czytałam w przeciwnym wątku, że wrzesień jest byle jaki i już na pewno nie będzie złotej polskiej jesieni. Jesień trwa parę dni raptem, ale wiecie, już na pewno nie będzie ładnie. Tylko wichury i deszcze aż do marca.

[kasia2209]

Treść usunięta

[kasia2209]

Treść usunięta

[kasia2209]

Treść usunięta