2011-12-16, 19:42 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
nienawidzę świąt
Nienawidzę świąt, zwłaszcza Bożego Narodzenia. Czy jest ktoś taki jak ja? Czy tylko ja tak mam? Jeśli są tu osoby mające taki sam stosunek do tych świąt to niech dadzą znać. Chciałabym poznać wasze przyczyny takiego stanu rzeczy...
|
2011-12-16, 19:46 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nienawidzę świąt
A dlaczego aż nienawidzisz?
|
2011-12-16, 19:51 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: nienawidzę świąt
Ja też.
Lubię samą atmosferę świąt. Lampki i bombki na mieście, w radio świąteczne piosenki. Świąt jako takich nienawidzę. |
2011-12-16, 19:52 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: nienawidzę świąt
Ja też nienawidzę świąt, też zwłaszcza Bożego Narodzenia. Wynika to z tego, że moi rodzice rozwiedli się już dość dawno ale każde święta w jakiś głupi sposób przypominają mi o tym, że już nie jesteśmy całościowo rodziną. Bo fajne święta sprzed tego rozwodu nie wrócą. Bo są kłótnie o kogo spędzimy wigilię i zazwyczaj musimy(ja i moja siostra) jeździć bez sensu. Choć rozwód był dość dawno temu to właśnie w święta wraca to do mojej głowy, mimo że przez resztę roku nie myślę już o tym i nie wzbudza to we mnie szczególnego smutku.
Poza tym nie jestem wierząca więc nie czuję tego celebrowania, siedzę przy stole wyłącznie ze względu na moją rodzinę tak naprawdę, gdy inni się modlą ja tego nie robię. I oni to szanują ale mimo wszystko, nie lubię chwili gdy tylko ja siedzę nic nie robiąc i patrząc jak oni czerpią z tego czasu przyjemność, wierzą w boga i jest w tym dla nich sens(czasem też bym tak chciała). Nie lubię opychania się jedzeniem jakby to była zasada że trzeba zjeść wszystko co do okruszka(w domu moich dziadków od strony ojca tak jest). Nie lubię przypominania sobie, że kiedyś jak byłam dzieciakiem faktycznie czułam tą magię ale to już nigdy nie wróci. |
2011-12-16, 19:54 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: nienawidzę świąt
bo to takie rodzinne święta... a mając niepełną rodzinę w takich momentach czuję się z tym źle. do tego spędzam je z moją rodziną za którą delikatnie nie przepadam, która jest przyczyną wielu moich problemów z samą sobą i z moim życiem. więc tak czy tak są kłótnie, słowne utarczki - a nie tak moim zdaniem powinny wyglądać święta. i do tego potrzeba dostosowania się w te dni do reszty rodziny przez kilka dni co przy moim wychodzeniu z różnych problemów (m.in. tych z rodziną) jest dla mnie katorgą
|
2011-12-16, 19:55 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nienawidzę świąt
Cytat:
|
|
2011-12-17, 10:06 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: nienawidzę świąt
Hm, ja przez większą część życia ich nienawidziłam W zasadzie zmieniło się coś dopiero niedawno. A zmieniło się w momencie, gdy postanowiłam, że spedzę je tak jak z chcę i z tymi, z którymi chcę - a nie tak, jak moja popieprzona rodzina sobie wymysli. I czuje sie zdrowsza i szczęśliwsza
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-12-17, 10:31 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: nienawidzę świąt
Ja także nienawidzę świąt. Najchętniej przespałabym je całe. Nie mogę patrzeć na te reklamy, gadanie, że święta to wspaniały czas! te święta będą udane! Na te choineczki, prezenciki w centrach handlowych... Słuchanie o planach znajomych. To wszystko doprowadza mnie dosłownie do płaczu. Do tego mój facet wyjeżdża do rodziny wiem, jakie on ma wspaniałe prawdziwe święta. Z całą rodziną, przy wielkim stole, z miłością i szczerością... Bardzo mu tego zazdroszczę, ale jestem szczęśliwa, że on też jest z tego powodu szczęśliwy. Tylko mógłby tyle o tym nie mówić. Nieważne.
Kiedy byłam dzieckiem lubiłam święta - chyba jak każdy. Prezenty, ładna choinka. Ale im jestem starsza tym jest gorzej. To nie jest tylko tak, że święta straciły dla mnie swoją atmosferę. Wiem, że ten okres to coś wspaniałego, ale akurat nie dla mnie i marzę, żebym kiedyś spędziła chociażby tę wigilię otoczona bliskimi, szczęśliwa Na święta nie mam choinki, nie mam 12 potraw tylko 3 jakieś tam byle było coś do zjedzenia. Nie dzielę się opłatkiem. Nie dostaję i nie daję prezentów. Spędzam je z matką, której szczerze nienawidzę i wiem, że ona nienawidzi mnie. Na myśl o 4 dniach tak spędzonych chce mi się rzy***ć... Edytowane przez chwast Czas edycji: 2011-12-17 o 10:35 |
2011-12-17, 15:13 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: nienawidzę świąt
Hmmm...to chyba zależy co święta znaczą dla każdego.
Dla mnie...jeżeli to my być gonitwa ze szczotką, ścierką, odkurzaczem i mycie okien przy minusowych temperaturach....to nie święta a jakaś dzika presja. Dla mnie, Latanie za prezentami w tłoku, z obłędem w oku, i komercjonalizm, odpada. Dla mnie, kościelne rytuały zupełnie odpadają. Stanie przy piecu i gotowanie masę żarcia, czy wypieków, odpada. Obiad od większego dzwonu można równie dobrze zrobić o każdej porze roku. Jak mi smakuje makowiec, to dlaczego mam czekać aż do świąt żeby go zjeść!? Wychodzę z założenia że, jeżeli ludzie nie wysilą się, aby się spotkać i pogadać w ciągu roku, to dlaczego mam robić z siebie służącą i męczennicę, aby zadowolić czyjeś podniebienia w święta? Lubię Pogański rytuał choinki, atmosferę światełek u siebie i na ulicach. Jestem jak najbardziej nie tradycjonalna. Acha! Rozwala mnie często zasłyszane zdanie..."Dzięki Bogu...już po świętach" Co za hipokryzja |
2011-12-17, 15:27 | #10 |
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 455
|
Dot.: nienawidzę świąt
Ja dość umiarkowanie lubię święta. Po prostu u mnie w domu nie ma takiej atmosfery jaka powinna być w takim czasie, wszystko jest sztuczne...
|
2011-12-17, 15:34 | #11 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: nienawidzę świąt
Ja lubię otoczkę Świąt. Uwielbiam lampki choinkowe, pięknie przystrojone domy, zagrać kolędy na flecie czy pianinie. Wkurza mnie natomiast obowiązek dzielenia się opłatkiem (co roku to samo). Nie lubię tego udawania wielkiej miłości, gdy w rzeczywistości ktoś niemożliwie działa mi na nerwy. Lubię, gdy w domu jest dużo ludzi, bo jest wesoło. Zwłaszcza kocham, gdy przyjeżdża mój starszy brat. Obawiam się jednak, że w tym roku siostra i szwagier znowu zepsują mi święta. No cóż, zobaczymy.
Cieszy mnie fakt, że na Wigilii w tym roku będzie u nas o 3 osoby więcej i nikogo nie zabraknie. Nie wszyscy mają takie szczęście
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2011-12-17, 15:42 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: nienawidzę świąt
Jestem ateistką i żadnych świąt jako takich (w sensie przykazania nr 3) nie obchodzę. Natomiast - "Boże Narodzenie", co tu kryć, uwielbiam. Jako wytwór (konsumpcyjnej, trzeba przyznać) kultury a nie religii. Jest w nich coś, co mnie szczerze zachwyca i urzeka. Zaśnieżone miasto, rozświetlone tysiącami światełek wywołuje u mnie emocje, które nieczęsto przydarzają się takim cynikom
I, mimo całej obłudy, materializmu i hipokryzji, ten okres wyzwala w ludziach jakieś pokłady pozytywnych uczuć, które przez resztę roku gdzieś głęboko ukrywają. Rzeczywiście, jest to czas bardzo rodzinny, dlatego rozumiem, że w pewnych życiowych sytuacjach może budzić uczucia dokładnie przeciwne, czy wręcz nienawiść, jak zostało powiedziane. Dla mnie jednak jest miłą odskocznią od dnia codziennego. W przeciwieństwie do którejś z wypowiadających się wcześniej Wizażanek, nie mam żadnego problemu z tym, że część rodziny przy stole się modli (muszę jednak przyznać, że religijny aspekt tych świąt nigdy nie był w moim domu przesadnie eksponowany). Może to nieco zabawnie brzmi "religijny aspekt świąt", ale tak przecież jest. Boże Narodzenie stało się czymś zupełnie innym, niż tylko jednym z wielu świąt jednej z wielu religii. |
2011-12-17, 16:18 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: nienawidzę świąt
na pewno są tutaj takie osoby, przed świętami zawsze pojawiają się takie wątki
zarówno przed BN jak i Wielkanocą |
2011-12-17, 16:23 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: nienawidzę świąt
Odkąd pamiętam uwielbiałam Święta. Teraz nie wiem jak je przetrwać w domu, którego nienawidzę, z ludźmi, z którymi nic mnie nie łączy oprócz wzajemnych pretensji i niechęci. I w tym wszystkim mój najukochańszy synek, któremu nie potrafiłam zapewnić normalności.
__________________
Lubię siedzieć nisko (...) upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny. |
2011-12-17, 17:13 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: K.....
Wiadomości: 728
|
Dot.: nienawidzę świąt
dla mnie swieta NIC nie znacza. Nie wzrusza mnie ani choinka ani lampki w miescie ani koledy w supermarketach. Rodzinka tez ich nie obchodzi. Nie lubimy hipokryzji swiat: to jest poganski zwyczaj a z narodzinami Chrystusa nie ma nic wspolnego.
W te dni po prostu czasem sie spotkamy ze znajomymi albo rodzina posiedzimy zjemy kolacje- jak w kazda sobote. Nie ma w tym aspektu swiatecznego. niegdy niew czulam ze mi czegos brakuje tylko dlatego ze nie obchodzimy swiat. |
2011-12-17, 17:23 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 540
|
Dot.: nienawidzę świąt
przykro sie to czyta...\
ja tez nie mam jakichs swiat mega super rodiznnych, tzn mama tato siostra jest, ale z zasady rodzice zyja ze soba ale obok i jakos to dziwne ciesze sie ze spedze swieta z rodzina meza u nich jest mega rodzinne, 5 rodzenstwa, kazdy ma rodzine, kochajacy sie rodzice, mam nadzieje, ze moje dzieci beda inaczej podchodzily do swiat w domu niz ja |
2011-12-17, 17:24 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: nienawidzę świąt
Cytat:
Ja lubię choinkę, lubię wieczorem zapalić lamki, lubię idąc wieczorem przez miasto podziwiać te wszystkie świecidełka, lubię brzmienie wielu kolęd i nastrój towarzyszący wspólnej kolacji. I nie ma to dla mnie najmniejszego związku z Jezusem ani jakimolwiek innym bogiem, czy to pogańskim, czy nie. Dlatego nie widzę powodu, by czegoś w tych świętach nie lubić, bo wywodzi się z czasów pogańskich (a co się nie wywodzi, tak właściwie ) Oczywiście - rozumiem, że można tych obrzędów nie obchodzić i nie lubić. Odnoszę się tylko do cytowanego zdania, gdzie wyjasniłaś, dlaczego ich nie lubicie, a do mnie to wyjasnienie nie bardzo trafia. |
|
2011-12-17, 17:33 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: nienawidzę świąt
Ja nie lubię świąt, męczą mnie. Ale z nienawiścią jestem raczej ostrożna.
Wszystko w tych dniach jest takie na pokaz. Musi być tona karpia, hektolitry barszczu, kilogramy uszek i pierogów oraz inne bzdury. A mało kto pamięta o miłości, szczerości, bliskości, uśmiechu. Dlatego, gdy mój dzieciak się już urodzi to będzie miał najpiękniejsze święta pod słońcem. Jak z bajki. Bo będzie kochanym dzieckiem.
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
|
2011-12-17, 17:36 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nienawidzę świąt
Cytat:
|
|
2011-12-17, 18:11 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: nienawidzę świąt
Cytat:
Do nas nawet nikt nie przyjeżdża, obchodzimy święta we własnym, sześcioosobowym gronie, więc niczego nikomu nie pokazujemy i nie udajemy. Jest miło, rodzinnie, sympatycznie i wesoło. W ciągu roku wszyscy są zabiegani, a w tym czasie po prostu mamy dla siebie czas |
|
2011-12-17, 18:37 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: nienawidzę świąt
Cytat:
aż przykro to pisać ale u mnie właśnie wszystko jest na pokaz a święta to nie czas miłości a większej ilości kłótni |
|
2011-12-17, 18:48 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 536
|
Dot.: nienawidzę świąt
Widzę, że jest nas więcej. ;]
Oby szybko minęły...
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. |
2011-12-17, 20:13 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
Dot.: nienawidzę świąt
a ja chcę polubić święta! do tej pory na samą myśl bolał mnie brzuch- rodzina skłócona, ojciec koszmarny cały rok( wyzwiska, alkohol),a w święta siedzieliśmy przy stole i składaliśmy życzenia> Co roku bałam się, jak to będzie wyglądało. brr
teraz mam swoją rodzinę, własne mieszkanie, święta chcemy spędzić w trójkę ( ja ,mąż, malutka). Będzie fajnie
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
2011-12-17, 21:07 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: nienawidzę świąt
Cytat:
|
|
2011-12-17, 21:13 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: nienawidzę świąt
Cytat:
mam nadzieje ze doczekasz się wspaniałych świąt takich o jakich marzysz |
|
2011-12-18, 21:13 | #26 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: nienawidzę świąt
Cytat:
W dodatku te światełka wiszące na balkonie i rażące po oczach - na pokaz, żeby inni widzieli jak to my święta przeżywamy. Szkoda, że tylko zewnętrznie. Beznadzieja. Ale to już ostatnie moje święta w tym gronie
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
||
2011-12-18, 21:20 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 384
|
Dot.: nienawidzę świąt
ach ja też za nimi nie przepadam...dla mojej mamy święta to tylko gonitwa ze szczotka odkurzaczem itp. Wszyściutko musi być na błysk, jest wtedy taka podenerowana, że aż strach przejść obok. Zawsze wtedy jestem wykończona, codziennie mnie głowa boli od tych kłotni i napiętej atmosfery. Cóż szkoda gadać, dzisiaj się już zaczęło, jednak wreszcie mam święty spokój. W łóżku
__________________
Namiętność pojawia się i znika, ale uczucia pozostają. |
2011-12-18, 21:35 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: nienawidzę świąt
Nie lubię świąt przez moją rodzinę: sztywna atmosfera, nieszczere uśmiechy, wymuszone życzenia. Obowiązkowe odpowiadanie na pytania rodziny, dla której nie ma czasu w ciągu roku. Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności co roku o tej samej porze mam ból głowy, zaczyna się w wigilię rano a przechodzi w drugi dzień świąt wieczorem (na wielkanoc powtórka a co mam sobie żałować).
Za to w tym roku jest szansa, że będą inne: z moją rodziną (ja, partner, nasze dziecko). |
2011-12-19, 05:52 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9
|
Dot.: nienawidzę świąt
również nienawidze!
..powinniśmy zorganizować własne święta.. |
2011-12-19, 08:40 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: nienawidzę świąt
Również nie przepadam za tym czasem. Ostatnio wręcz boję się, bo wiem, że będzie mi źle, a nie mam wyboru i muszę jechać do swojej rodzinki i z nimi tam siedzieć. Robię to tylko ze względu na moją mamę.
Myślę jednak, że nie zawsze będę czuła taki wstręt do świąt. Gdy założę swoją rodzinę, mam nadzieję, że to się zmieni |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:47.