Kalosze oficerki?? ~Kraków~

[MissYunk]

Hej dziewczyny!
Pisze bo nie znalazłam takiego aktualnego wątku
Czy któraś z Was wie gdzie w Krakowie można kupić ładne, zgrabne kalosze ala oficerki? Ale przy tym nie drogo?
Może spotkałyście się z takimi gdzieś na mieście lub w którejś z sieciówek??

[zua]

decathlon - 65 zł
http://www.decathlon.pl/buty-schooli...d_3568836.html

[MissYunk]

Napisane przez zua

decathlon - 65 zł
http://www.decathlon.pl/buty-schooli...d_3568836.html

Fajne, dzięki

[candy111]

Ale to są do jazdy konnej buty, później się ludzie na ulicy śmieją... Te buty mają bardzo wąską cholewkę.

[Fantazola]

Ze mnie się nikt nie smieje :P A tez mam te z Decathlona, z daleka wyglądają jak kozaki. Zresztą jak mam chodzić w przemoczonych kozakach, a w zgrabnych kaloszach, to średnio mnie ochodzi, co ludzie będa o mnie myśleć... :P

[lolomaster]

kalosze, jak kalosze, chyba nie ma się z czego śmiać

[candy111]

z ich przeznaczenia, są do gnoju a nie do lansowania się po galeriach jak to robią nastolatki. Jest dużo fajnych kaloszy przeznaczonych do chodzenia miejskiego. Nie muszą być koniecznie od stajni czy obory. Szczególnie z tym trójkącikiem na zapiętce żeby nie pobrudzić sobie rąk przy zdejmowaniu w końskim gó....nie

[luciasabogal]

Napisane przez MissYunk

Hej dziewczyny!
Pisze bo nie znalazłam takiego aktualnego wątku
Czy któraś z Was wie gdzie w Krakowie można kupić ładne, zgrabne kalosze ala oficerki? Ale przy tym nie drogo?
Może spotkałyście się z takimi gdzieś na mieście lub w którejś z sieciówek??

ja swoje kupila w Heavy Duty w Galerii Kazimierz

[RiverOfDirt]

Napisane przez candy111

z ich przeznaczenia, są do gnoju a nie do lansowania się po galeriach jak to robią nastolatki. Jest dużo fajnych kaloszy przeznaczonych do chodzenia miejskiego. Nie muszą być koniecznie od stajni czy obory. Szczególnie z tym trójkącikiem na zapiętce żeby nie pobrudzić sobie rąk przy zdejmowaniu w końskim gó....nie

Osobiście bardzo sobie cenię te "buty do gnoju", właśnie za ich wąską cholewkę i nieprzekombinowany wygląd. Nie znam się na jeździe konnej, więc gdyby nie info z Decathlonu, pewnie nawet bym nie pomyślała, że mogą mieć coś coś wspólnego z "końskim g.wnem". Myślę, że większość mijanych na ulicy osób też o tym nie myśli.

Od siebie mogę je serdecznie polecić. Jeśli ktoś ma ciśnienie na lans, zawsze może kupić Huntery.

[zua]

Jedni wyrzucają w nich gnój, inni chodzą po mieście. To od Ciebie zależy jakie będzie ich przeznaczenie

[ansiia]

Tak czy inaczej uważam noszenie kaloszy w słoneczne dni (czy to do sukienki, czy spodni) za dziwaczne, niezależnie od tego czy są to huntery czy kalosze "do gówna" a dość często zdarza mi się widywać takie przypadki.

Zastanawiam się, czy niektórzy myślą, że nie widać różnicy między oficerkami i kaloszami.

[dorotajot]

zastanawiałam się nad tymi z Decathlona bo bałam się że mają szeroką cholewkę, ale skoro mówicie, że są wąziutkie to super! Żadne buty oprócz kaloszy nie przetrwają zimowej chlapy i soli!

chociaż <ciach>takimi[/URL]też bym nie pogardziła

[stylowi21]

Ja widziałam w sklepie na dworcu głównym pod mostem podobne w obuwiu, ale to było troche temu.

[MissYunk]

Dzięki dziewczyny
Mi osobiście nie przeszkadza to że ich przeznaczenie jest do jazdy konnej i gnoju lubię oficerki, ważne żeby były zgrabne i mają po prostu nie przemakać. Mi osobiście bardzo się podobają do sukienek i stroju na miasto w deszczowy dzień lub tak jak teraz na roztopy.

[weenie]

Dziewczyny, a nie macie problemów ze ściąganiem tych kaloszy z decathlonu? mają bardzo wąską cholewkę i zastanawiam się czy nie trzeba się będzie mordować potem godzinami ze ściąganiem.

[Cassonade]

Napisane przez weenie

Dziewczyny, a nie macie problemów ze ściąganiem tych kaloszy z decathlonu? mają bardzo wąską cholewkę i zastanawiam się czy nie trzeba się będzie mordować potem godzinami ze ściąganiem.

Dziś przyszły do mnie właśnie te kalosze i niestety jest mały problem ze ściąganiem. Ale może to dlatego, że ja mam dość szeroką stopę i to właśnie ona mi utykała. Póki co muszę się wprawić w ściąganiu, bo nie uśmiecha mi się siłowanie z własnymi butami.

[IllegalKiss]

Napisane przez weenie

Dziewczyny, a nie macie problemów ze ściąganiem tych kaloszy z decathlonu? mają bardzo wąską cholewkę i zastanawiam się czy nie trzeba się będzie mordować potem godzinami ze ściąganiem.

Mam kalosze z Decathlonu od kilku miesięcy i sprawują się doskonale, osobiście problemu ze ściąganiem nie mam, bo na mnie są jeszcze trochę luźne.

[MissYunk]

Napisane przez weenie

Dziewczyny, a nie macie problemów ze ściąganiem tych kaloszy z decathlonu? mają bardzo wąską cholewkę i zastanawiam się czy nie trzeba się będzie mordować potem godzinami ze ściąganiem.

Ja trochę sie muszę po siłować ale nie jakoś strasznie, to mi nie przeszkadza, osobiście jedynie boje się żeby to nie spowodowało że na tych niby "szwach" mi nie pękły, bo koleżanka mi mówiła ze kiedyś widziała dziewczynę w takich popękanych właśnie w tym miejscu kaloszach :p

[borab]

Napisane przez MissYunk

Dzięki dziewczyny
Mi osobiście nie przeszkadza to że ich przeznaczenie jest do jazdy konnej i gnoju lubię oficerki, ważne żeby były zgrabne i mają po prostu nie przemakać. Mi osobiście bardzo się podobają do sukienek i stroju na miasto w deszczowy dzień lub tak jak teraz na roztopy.

W zupełności zgadzam się z tą opinią. Obecna moda czerpie wiele inspiracji z różnych dyscyplin sportu- również z jeździectwa. Kalosze typu oficerki są bardzo dobrym rozwiązaniem. Nie dość, że są praktyczne i funkcjonalne w deszczowe dni i roztopy, to pasują naprawdę do wielu rozmaitych stylizacji. Jako mężczyzna zapewniam, że takie oficerki zwracają na siebie uwagę na ulicy nie dlatego, że są "do gnoju" ale dlatego, że wyglądają naprawdę seksownie.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Bardzo podobają mi się te jeździeckie kalosze i z chęcią bym sobie takie sprawiła na roztopy, ale zastanawiam się, czy mi nie będą w nich nogi marznąc...? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? W innych kaloszach jest mi zimno w nogi, guma w ogóle nie izoluje....

[eibhlin87]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;43661970]Bardzo podobają mi się te jeździeckie kalosze i z chęcią bym sobie takie sprawiła na roztopy, ale zastanawiam się, czy mi nie będą w nich nogi marznąc...? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? W innych kaloszach jest mi zimno w nogi, guma w ogóle nie izoluje....[/QUOTE]

No na zimę to one się na pewno nie nadają To sama guma jest. Mnie by było w nich zimno nawet jakbym do wkładki dołożyła ocieplenie na całej długości. Na sezon wiosna/jesień są ok.

[borab]

Też wydaje mi się, że na mrozy to nawet gruba skarpeta nie pomoże ale na roztopy powinny być ok. Poza tym w sklepach jeździeckich (i na Allegro również) można dostać nieco cieplejsze oficerki z wewnętrzną wyściółką (ociepleniem) lub nawet futerkiem. Plusem takich modeli oficerek jest również to, że można dobrać sobie dowolny rozmiar obwodu łydki.
http://allegro.pl/oficerki-gumowe-wa...621296482.html
http://allegro.pl/buty-oficerki-aigl...698636182.html
http://allegro.pl/oficerki-hkm-roz-4...698784447.html
http://allegro.pl/buty-oficerki-pcv-...702136904.html
http://allegro.pl/gumowe-oficerki-da...686505109.html