Czysta micha - cz.5

[Higurashi]

Ostatnio znów coraz więcej słyszę o diecie keto, koszmar

Ja się może zaraz zwlekę z łóżka, bo na razie się lenię i przytulam swoją drugą leniwą bułę, bo potrzebuje majtów bezszwowych nie za miliony monet. Do spodenek na pole dance

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[nestle301]

U mnie niby 300 Gran mniej, ale znając me szczęście, to w piątek będzie kilo więcej.

Też zrobiłam leczo, ale bardzo niezbyt dobre mi wyszło. Chyba od roku mi dobre nie wyszło.

Z wyzwaniem też mam kłopot, bo pół nocy kaszlałam i spać nie mogłam. Jeszcze tylko na prawdziwy bił mięśni czekam i będzie cudownie. Z ciekawości zerknę co tam jest w planach na poniedziałek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Tak więc w poniedziałek rano o godzinie 7 będzie premiera nowego treningu na youtubie
Już się zaczynam obawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Ale byki mam w tym poście telefon chyba chce iść na emeryturę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87225386]Staram się, ale to jak upierdliwy nawyk

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Wiem, wchodzę do łazienki pewnie ze 30 razy dziennie, a ona tam stoi i czeka. Waga znaczy... ale cisnę ostro. Wiem, że za krótko jestem żeby do tabeli trafić, ale ważę się jak Wy w piątek. I póki co o wiele mi z tym lepiej, chociaż kusi.

Napisane przez Higurashi

Ostatnio znów coraz więcej słyszę o diecie keto, koszmar

Ja się może zaraz zwlekę z łóżka, bo na razie się lenię i przytulam swoją drugą leniwą bułę, bo potrzebuje majtów bezszwowych nie za miliony monet. Do spodenek na pole dance

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Czemu koszmar? To nie jest dieta na całe życie, ale świetnie pasuje na krótki kilkutygodniowy okres czasu. No i wtedy przyrządznie jedzenia jest szybkie.

Napisane przez nestle301

U mnie niby 300 Gran mniej, ale znając me szczęście, to w piątek będzie kilo więcej.

Też zrobiłam leczo, ale bardzo niezbyt dobre mi wyszło. Chyba od roku mi dobre nie wyszło.

Z wyzwaniem też mam kłopot, bo pół nocy kaszlałam i spać nie mogłam. Jeszcze tylko na prawdziwy bił mięśni czekam i będzie cudownie. Z ciekawości zerknę co tam jest w planach na poniedziałek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zjadłabym dobre leczo



Kuruj się: herbatka, cytrynka, imbir i miód. Ja czekam aż mnie zacznie boleć po wczoraj.

[Higurashi]

Wolha, lekarze i doświadczeni dietetycy raczej tę dietę odradzają no i z niej dość trudno jest jednak wyjść dobrze.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Oczywiście są przypadki medyczne, gdy dieta keto jest polecana i tego nie neguję

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Ja sama wolę diety gdzie je się wszystko, ale w rozsądnych ilościach. Nie lubię diet eliminacyjnych stosowanych z innych powodów niż zdrowotne.


Tyle, ze keto jest spoko w określonych warunkach. No i dochodzą preferencje. Jeśli ktoś lubi mięso, nabiał itp. to dla niego ta dieta jest lepsza niż super zdrowe owsianki i inne słodkie placuszki.


Sama jakiś czas temu się zastanawiałam czy sobie nie zrobić 4-6 tygodni na keto, bo właśnie moje preferencje + lekkie obciążenie w kierunku problemów cukrzycowych, nie zdecydowałam się ze względu na życie towarzyskie.

[Higurashi]

Dla mnie keto jest dużym nienie, bo nie miałabym tam co jeść no i jednak wolę dietę zrównoważoną. Nie jestem super fit i zafiksowana na diecie idealnej, ale taka, która z założenia prowadzi do niedoborów to trochę bez sensu imo.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Muszę dziś zostawić sobie trochę kcal na późniejszy wieczór, bo idziemy z przyjaciółką do Starbucksa i powinna być już dostępna dyniowa latte

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[powerblond03]

U mnie wczoraj micha dramat. w dodatku zero sportu.
dzis tez sie nie mogę zebrac. stopy mnie jakos bola strasznie wiec odpada wszystko oprocz roweru, a pogoda nie zacheca. ale zbieram upę i idę. nie chcem ale muszem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Wolha wRedna

Wiem, wchodzę do łazienki pewnie ze 30 razy dziennie, a ona tam stoi i czeka. Waga znaczy... ale cisnę ostro. Wiem, że za krótko jestem żeby do tabeli trafić, ale ważę się jak Wy w piątek. I póki co o wiele mi z tym lepiej, chociaż kusi.





Czemu koszmar? To nie jest dieta na całe życie, ale świetnie pasuje na krótki kilkutygodniowy okres czasu. No i wtedy przyrządznie jedzenia jest szybkie.





Zjadłabym dobre leczo



Kuruj się: herbatka, cytrynka, imbir i miód. Ja czekam aż mnie zacznie boleć po wczoraj.

Nie trzeba się udzielać u nas nie wiadomo ile, żeby trafić do tabeli w piątek podaj wagę początkową, cel, wzrost, obecną wagę i voila

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Higu dlatego uwazam, ze najlepsza dieta to ta dobrana pod nasze preferencje

Przykladowo, gdybym poszla do dietetyka i okreslila mu co lubie jesc, a czego nie, a on by mi ulozyl diete spelniajaca wszyskie kryteria dobrej, zrownowazonej diety, ale na skladnikach, ktorych nie lubie to dieta do doopy i dietetyk tym bardziej.

Przykladowo Ty nie lubisz nabialu i miesa wiec keto nie jest dla Ciebie. Ja nie najadam sie owsiankami, nie lubie wiekszosci owocow, a po straczkach umieram. Dla mnie keto jest juz znacznie latwiejsze biorac jeszcze pod uwage problemy z zelazem to ju w ogole.

Ile ludzi tyle pomyslow na jedzenie.

Swoja droga juz kysle o tych burgerach

Zyczcie mi szczescia zebym znalazl kaszmir albo inny jedwab.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja od rana nastawiłam zupę ogórkową wczoraj odmroziłam chłopakom schab na obiad, ja mam leczo zawekowane w lodówce, więc dzisiaj tylko zupa do słoików, później ziemniaki i surówka dla rodzinki i finito z gotowaniem powiem Wam, że marzy mi się lodówka wypełniona domowymi obiadami w słoikach tak żeby było na porcję, że otwierasz, podgrzewasz i jesz i tak raz na tydzień stanąć do garów i zrobić zapas na jakiś czas jak wrócę do pracy to tak będę musiała robić, bo inaczej może być ciężko, żebym i ja miała ugotowane do pracy i chłop...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Napisane przez Wolha wRedna

Higu dlatego uwazam, ze najlepsza dieta to ta dobrana pod nasze preferencje

Przykladowo, gdybym poszla do dietetyka i okreslila mu co lubie jesc, a czego nie, a on by mi ulozyl diete spelniajaca wszyskie kryteria dobrej, zrownowazonej diety, ale na skladnikach, ktorych nie lubie to dieta do doopy i dietetyk tym bardziej.

Przykladowo Ty nie lubisz nabialu i miesa wiec keto nie jest dla Ciebie. Ja nie najadam sie owsiankami, nie lubie wiekszosci owocow, a po straczkach umieram. Dla mnie keto jest juz znacznie latwiejsze biorac jeszcze pod uwage problemy z zelazem to ju w ogole.

Ile ludzi tyle pomyslow na jedzenie.

Swoja droga juz kysle o tych burgerach

Zyczcie mi szczescia zebym znalazl kaszmir albo inny jedwab.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki za łowy!

A co do keto to jednak dla mnie podstawowym argumentem jest niezrównoważenie takiej diety i niedobory. Jak już mam się trzymać diety, to chociaż nie niedoborowej

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Gryzia, mój tam w większości sam sobie gotuje

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[nestle301]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87225568]Ja od rana nastawiłam zupę ogórkową wczoraj odmroziłam chłopakom schab na obiad, ja mam leczo zawekowane w lodówce, więc dzisiaj tylko zupa do słoików, później ziemniaki i surówka dla rodzinki i finito z gotowaniem powiem Wam, że marzy mi się lodówka wypełniona domowymi obiadami w słoikach tak żeby było na porcję, że otwierasz, podgrzewasz i jesz i tak raz na tydzień stanąć do garów i zrobić zapas na jakiś czas jak wrócę do pracy to tak będę musiała robić, bo inaczej może być ciężko, żebym i ja miała ugotowane do pracy i chłop...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]I ile odgrzana zupa mi smakuje, tak np. mięso w formie kotleta już nie. Ale gulasz jak najbardziej. Ja to muszę codziennie gotować zupę i 2 danie. Źle brzmi że muszę, ale rodzinkę mam wybredną i póki nie zacznę pracować na pełny etat to tak to będzie wyglądać. Potem się zobaczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

Higu dlatego uwazam, ze najlepsza dieta to ta dobrana pod nasze preferencje

Przykladowo, gdybym poszla do dietetyka i okreslila mu co lubie jesc, a czego nie, a on by mi ulozyl diete spelniajaca wszyskie kryteria dobrej, zrownowazonej diety, ale na skladnikach, ktorych nie lubie to dieta do doopy i dietetyk tym bardziej.

Przykladowo Ty nie lubisz nabialu i miesa wiec keto nie jest dla Ciebie. Ja nie najadam sie owsiankami, nie lubie wiekszosci owocow, a po straczkach umieram. Dla mnie keto jest juz znacznie latwiejsze biorac jeszcze pod uwage problemy z zelazem to ju w ogole.

Ile ludzi tyle pomyslow na jedzenie.

Swoja droga juz kysle o tych burgerach

Zyczcie mi szczescia zebym znalazl kaszmir albo inny jedwab.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87225532]Nie trzeba się udzielać u nas nie wiadomo ile, żeby trafić do tabeli w piątek podaj wagę początkową, cel, wzrost, obecną wagę i voila

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dokładnie tak. Tym bardziej, że udzielasz się tutaj systematycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Higu mój jest kompletny antytalent kulinarny.

Nestle no kotlety to wiadomo, że nie, gulasz też lepszy na świeżo. Mówię głównie o zupach i tym, co ja jem

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87225642]Higu mój jest kompletny antytalent kulinarny.

Nestle no kotlety to wiadomo, że nie, gulasz też lepszy na świeżo. Mówię głównie o zupach i tym, co ja jem

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja też byłam, nawet jajecznicę potrafiłam spierniczyć. Wyprowadziłam się z domu i trzeba było ogarnąć nadal nie jestem kulinarnym mistrzem, ale radzę sobie nieźle, jak mam przepis

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[nestle301]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87225642]Higu mój jest kompletny antytalent kulinarny.

Nestle no kotlety to wiadomo, że nie, gulasz też lepszy na świeżo. Mówię głównie o zupach i tym, co ja jem

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Mi pomimo tego, iż siedzę w domu, nieraz brakuje czasu aby coś dla siebie zrobić i tak potem podjadam z talerza dziecka. A potem dupa rośnie i się bujam w okolicy 85 kilo..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Mój wszystko zrobi,ale z przepisu. On z przepisu nawet naleśniki, profanacja 🤪 nauczył się jak wróciłam do pracy , on jak się mijaliśmy godzinami zostawał z dzieckiem. Więc musieli coś jeść. Jak mu powiedziała,że chce kopytka to szukał przepisu i robił. Nigdy im nie gotowałam na zapas, bez przesady.
Więc dla mnie jeśli dwie osoby pracują to i dwie gotują. Ten kto ma więcej czasu, wraca wcześniej lub ma ochotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Higurashi

Ja też byłam, nawet jajecznicę potrafiłam spierniczyć. Wyprowadziłam się z domu i trzeba było ogarnąć nadal nie jestem kulinarnym mistrzem, ale radzę sobie nieźle, jak mam przepis

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

No ja też się nie urodziłam z umiejętnością gotowania tylko ja próbuję, a mój mąż jest nauczony przez teściową, że chłop jak przychodzi do domu to ma mieć podany obiad i nijak nie idzie go oduczyć, nawet jak pracowałam to musiał mieć w większości przygotowane, bo sam nie zrobi i koniec...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Gotowe Załącznik 7693526

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87225741]No ja też się nie urodziłam z umiejętnością gotowania tylko ja próbuję, a mój mąż jest nauczony przez teściową, że chłop jak przychodzi do domu to ma mieć podany obiad i nijak nie idzie go oduczyć, nawet jak pracowałam to musiał mieć w większości przygotowane, bo sam nie zrobi i koniec...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No to u mnie by chłop siedział głodny w sensie zakładając, że oboje mamy dużo obowiązków. Gdybym nie pracowała, a on tak, to wzięłabym na siebie. W przypadku jak dwie osoby pracują, to jest dorosły i niech sobie radzi

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[zmotywowana86]

Moja teściowa nie tylko nie przyzwyczaila syna do gotowych obiadow ale nauczyla go tez gotowac, sprzatac , prasowac i robic inne rzeczy domowe. Za to uwielbiam ją i bede jej wdzieczna do konca zycia, ze mi tak męża wychowala😊

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Ja oczywiscie gotuje i bardzo to lubie robic ( bardziej niz sprzątanie ) a w obecnej sytuacji ( zmiany, zmiany &#128521 to ja jestem czesciej w domu i teraz to glownie ja ogarniam gotowanie.

[Higurashi]

Ja w większości sprzątam, Tż w domu tego nie robił, do pralki się np. nie zbliżał, więc mu po prostu pokazuję. Posprzątać lubię po swojemu, więc sobie robię, jak mi pasuje a Tż myje podłogi, zmywa blaty czy naczynia Tż więcej gotuje, bo lepiej mu idzie. Wychodzę z założenia że każde ustalenia w związku są spoko, jeśli pasują obu stronom. A mnie nie pasuje robienie wszystkiego

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Likka9]

Zmotywowana
Zdradzisz co to za zmiany?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zmotywowana86]

Gryzia- jak Ty robisz te weki? Kiedys wlozylam tak goracy obiad do sloikow, zakrecilam i do gory dnem a pozniej do lodowki. Niestety po kilku dniach sie zespół 😕

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Likka- niekoniecznie z racji tego, ze to jednak wątek publiczny😉

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Higurashi

Ja w większości sprzątam, Tż w domu tego nie robił, do pralki się np. nie zbliżał, więc mu po prostu pokazuję. Posprzątać lubię po swojemu, więc sobie robię, jak mi pasuje a Tż myje podłogi, zmywa blaty czy naczynia Tż więcej gotuje, bo lepiej mu idzie. Wychodzę z założenia że każde ustalenia w związku są spoko, jeśli pasują obu stronom. A mnie nie pasuje robienie wszystkiego

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

No ja próbowałam z tym walczyć przez 5.5 roku mieszkania u teściowej i 1.5 roku mieszkania u siebie. Nic z tego, poza nieustającymi awanturami. Więc się przyzwyczaiłam i zaakceptowałam, bo co mam innego zrobić? Za to synowi od małego pokazuję jak się zmywarkę wypakowuje, jak włączyć, jak segregować pranie, co nieco w kuchni (na razie mały, ale z czasem będzie więcej), pozwalam mu, żeby sobie zrobił kanapkę czy tosta (oczywiście pod moim nadzorem) i mam nadzieję wychować go tak, żeby wiedział, że w domu się samo nic nie robi i ma wszystko robić po równo ze swoją partnerką.

Napisane przez zmotywowana86

Gryzia- jak Ty robisz te weki? Kiedys wlozylam tak goracy obiad do sloikow, zakrecilam i do gory dnem a pozniej do lodowki. Niestety po kilku dniach sie zespół

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Likka- niekoniecznie z racji tego, ze to jednak wątek publiczny

No właśnie tak robię, nic mi się jeszcze nie zepsuło...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[zmotywowana86]

Gryzia- to moze u mnie cos poszlo nie tak z tymi sloikami😉

Ok uciekam dalej działać. Milego popoludnia😊

[Likka9]

Napisane przez zmotywowana86

Gryzia- jak Ty robisz te weki? Kiedys wlozylam tak goracy obiad do sloikow, zakrecilam i do gory dnem a pozniej do lodowki. Niestety po kilku dniach sie zespół

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Likka- niekoniecznie z racji tego, ze to jednak wątek publiczny

Najważniejsze,że to dobre zmiany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Gryzia, no to faktycznie dość przerąbane, ja bym pewnie z wrodzonej upartości nie robiła jeść i niech sobie radzi. Zodiakalny baran zobowiązuje ale wiadomo, ja mogę odnieść się tylko do swojej sytuacji

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Higurashi

Gryzia, no to faktycznie dość przerąbane, ja bym pewnie z wrodzonej upartości nie robiła jeść i niech sobie radzi. Zodiakalny baran zobowiązuje ale wiadomo, ja mogę odnieść się tylko do swojej sytuacji

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

No u nas jest problem tego typu, że oboje jesteśmy zodiakalnymi baranami więc któreś musi być mądrzejsze i umieć odpuścić wypadło na mnie

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87226007]No u nas jest problem tego typu, że oboje jesteśmy zodiakalnymi baranami więc któreś musi być mądrzejsze i umieć odpuścić wypadło na mnie

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]My też oboje jesteśmy baranami

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ja jakbym nie gotowała TŻ-owi to on by tylko kebaby jadł No głodny by nie chodził, ale co to za jedzenie To już nie te czasy, że da się chłopa nauczyć od podstaw jak go mamusia przyzwyczaiła. To znaczy nic sobie chłop nie zrobi z tego, że nie będzie ugotowane, bo wystarczy telefon w dłoń lub kilka minut samochodem i ma żarcia po czubek nosa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz