Kolczyk w brwi- pytania, wrażenia, problemy /wątek zbiorczy/

[Kendzior]

Ok dzieki.;]

[Evaniesama]

Ból jest kwestią indywidualna. Więc może boleć, lub nie. Gojenie się tez jest kwestią indywidualna Jedyna rzecz to wybierz DOBRY i SPRAWDZONY salon peersingu. Broń Boże nie idź z tym do kosmetyczki! A po wszystkim zapytaj, jak powinnaś pielęgnować kolczyk, żeby było ok

[Lola20]

Ja mam pytanie odnośnie przekłucia w prawdzie nie do końca w brwi, ale może któraś z Was będzie tak miła i mi doradzi Planuję w najbliższym czasie wykonać przekłucie anti-eyebrow (takie jak na zdjęciuach w załączniku). Czy ktoś z Was takie ma i może podzielić się wrażeniami? Interesuje mnie czy tego typu przekłucie jest obarczone jakimś szczególnie dużym ryzykiem migracji ze względu na położenie (kość policzkowa) czy tez jest z nim podobnie jak z innymi powierzchniowymi? Lepiej założyć potem standardowy surface bar z tytanu czy można odpowiednio wygięty kolczyk z ptfe? Macie/miałyście może taki z ptfe? Wolę kolczyki z elastycznych materiałów, ale w przypadku kłucia powierzchniowego boję się odkształcenia i zwiększenia ryzyka migracji - nie wiem czy te obawy są słuszne

[miss venflon]

surfacebar-tylko-stosunkowo krótki
miejsce narażone na urazy-mycie,wycieranie,ubierani e nie sprzyja spokojnemu gojeniu
ewentualnie w gre whodzą microdermale

[Lola20]

Napisane przez miss venflon

surfacebar-tylko-stosunkowo krótki
miejsce narażone na urazy-mycie,wycieranie,ubierani e nie sprzyja spokojnemu gojeniu
ewentualnie w gre whodzą microdermale

Bardzo Ci dziękuję Miss Miejsce faktycznie dość ryzykowne - zawsze staram się bardzo uważać, żeby nie zahaczać i nie podrażniać niczym kolczyków, zwłaszcza na świeżych przekłuciach, ale wiadomo, że nie zawsze da się takie "wypadki" kontrolować. Zwłaszcza, że migracja może zacząć się nawet niczym specjalnie nie sprowokowana i to w chwili, kiedy wygląda na to, że wszystko ładnie się zagoi Microdermale to faktycznie dobry pomysł w kontekście ryzyka migracji Ale zadnego jeszcze nie miałam i zastanawiam się czy w razie potrzeby (gdyby coś złego się działo podczas gojenia/ gdyby zaszła konieczność wykonania badania typu rezonans magnetyczny/prześwietlenie etc.) jest możliwość ich usunięcia? Jak wygląda proces usuwania stopki spod skóry? Nie wiem czy dobrze mi się wydaje, ale jeśli zarośnie "kieszonka" do której włożony jest microdermal, a on sam poprzerasta tkanką to pewnie konieczna będzie pomoc dobrego piercera, który usunie ozdobę skalpelem? Czy ślady, które po tym zostaną są bardzo duże?

[buffy249]

Napisane przez Lola20

czy w razie potrzeby (gdyby coś złego się działo podczas gojenia/ gdyby zaszła konieczność wykonania badania typu rezonans magnetyczny/prześwietlenie etc.) jest możliwość ich usunięcia? Jak wygląda proces usuwania stopki spod skóry? Nie wiem czy dobrze mi się wydaje, ale jeśli zarośnie "kieszonka" do której włożony jest microdermal, a on sam poprzerasta tkanką to pewnie konieczna będzie pomoc dobrego piercera, który usunie ozdobę skalpelem? Czy ślady, które po tym zostaną są bardzo duże?

W przypadku prześwietlenia microdermal nie powinien przeszkadzać, ale już na rezonans trzeba wyjąć. I niestety inaczej się tego nie zrobi jak za pomocą skalpela. Miałam tym sposobem usuwane dwa microdermale na biodrach i ślady są niewielkie - właściwie dwie ciemniejsze plamki. No ale zawsze na twarzy takie blizny będą bardziej widoczne.

[Lola20]

Napisane przez buffy249

W przypadku prześwietlenia microdermal nie powinien przeszkadzać, ale już na rezonans trzeba wyjąć. I niestety inaczej się tego nie zrobi jak za pomocą skalpela. Miałam tym sposobem usuwane dwa microdermale na biodrach i ślady są niewielkie - właściwie dwie ciemniejsze plamki. No ale zawsze na twarzy takie blizny będą bardziej widoczne.

Bardzo dziękuję buffy Usuwania microdermali szczerze mówiąc najbardziej się obawiam Już pomijam blizny, bo kolczykując się na twarzy człowiek zawsze się liczy z powstawaniem trwałych i w jakimś stopniu widocznych śladów, chodzi o sam fakt, że wyjęcie tego jest znacznie bardziej skomplikowane niż odkręcenie kulki i wyciągnięcie surfacebara. Pewnie, że surfacebar to typ kolczyka, którego nie powinno się bez potrzeby wyciągać, bo z racji swojej budowy będzie podrażniał kanał przekłucia przy niepotrzebnym wykładaniu i wyjmowaniu, ale mimo wszystko w razie konieczności można go samemu w miarę bezproblemowo (i bezkrwawo :P) usunąć. Chyba jednak zdecyduje się póki co na surfacebara - będę się z nim obchodzić jak z przysłowiowym jajkiem i liczyć na to, że mnie nie opuści W końcu niejednej osobie udało się wygoić anti-eyebrowa, mam nadzieję, że dołączę do grona zadowolonych posiadaczy tego przekłucia

[buffy249]

Napisane przez Lola20

Pewnie, że surfacebar to typ kolczyka, którego nie powinno się bez potrzeby wyciągać, bo z racji swojej budowy będzie podrażniał kanał przekłucia przy niepotrzebnym wykładaniu i wyjmowaniu, ale mimo wszystko w razie konieczności można go samemu w miarę bezproblemowo (i bezkrwawo :P) usunąć.

Szczerze mówiąc to nie bardzo wyobrażam sobie założyć samemu surfacebara z powrotem po jego wyjęciu.. sama sobie usunęłam 3 kolczyki surfacebary i to poszło rzeczywiście bez problemów - ale założenie tego z powrotem wydaje mi się praktycznie niemożliwe.

[miss venflon]

i zazwyczaj jest niemożliwe-jeśli zachodzi konieczność wyjęcia do badań to polecam moim klientom metodę na wenflon-wyciągając wkłada się rurkę i zostawia-a potem przez nią wkłada kolczyk zpowrotem

[Lola20]

Napisane przez buffy249

Szczerze mówiąc to nie bardzo wyobrażam sobie założyć samemu surfacebara z powrotem po jego wyjęciu.. sama sobie usunęłam 3 kolczyki surfacebary i to poszło rzeczywiście bez problemów - ale założenie tego z powrotem wydaje mi się praktycznie niemożliwe.

Ja bym chyba po wyjęciu próbowała włożyć do kanału przekłucia rurkę od wenflonu, pewnie wtedy łatwiej by było założyć kolczyk ponownie (mówię o sytuacji kiedy np. konieczne by było wyjęcie kolca np. do rezonansu) Zakładam, że nie będę musiała ich wyciągać i wkładać ponownie, ale zawsze jest jakieś ryzyko, że będę z jakiegoś powodu musiała to kiedyś pilnie wyjąć i łatwiej mi będzie uporać się z surfacebarem niż z microdermalem

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

No właśnie, nie zauważyłam, że Miss mnie uprzedziła :P Ale dzięki temu upewniłam się, że to jednak dobra metoda

[Lola20]

Dziewczyny, a jak kształtuje się ryzyko migracji standard eyebrowa w stosunku do anti-eyebrow? Czy przy standardzie zrobionym na tytanowym bananie jest mniejsze prawdopodobieństwo, że kolczyk wyjdzie? Jasne, że na migrację nie ma reguły, ale chciałabym wiedzieć jak to zazwyczaj wygląda Może jednak zdecyduje się na typowego eyebrowa, bo mam dość wystające kości policzkowe, a skóra w miejscu gdzie miałby byc założony surface przy anti-eyebrow jest cienka. Surfacebar siedział by dość płytko co chyba najlepszym pomysłem nie jest... Raczej nie należę do osób, które jak się uprą na konkretne przekłucie to tupną nogą i zrobią sobie takie niezależnie od wszystkiego Przed decyzją o przekłuciu staram się ocenić szanse na utrzymanie kolczyka

[h2m2m2]

Ja robiłam kolczyka we brwi cztery dni temu w salonie u profesionalisty czułam tylko ukłucie lekkie i tyle ,wczesniej mi znieczulił i teraz mam przemywać rano i wieczorem solą fizjologiczna i i taką maścią trybiotyk coś takiego i nie mam ani spuchnięte a ni mnie nie boli i moge ruszac nim juz do góry i na dół..
PS:Jestem bardzo zadowolona i naprawde polecam...

[buffy249]

Napisane przez h2m2m2

Ja robiłam kolczyka we brwi cztery dni temu w salonie u profesionalisty czułam tylko ukłucie lekkie i tyle ,wczesniej mi znieczulił i teraz mam przemywać rano i wieczorem solą fizjologiczna i i taką maścią trybiotyk

To rzeczywiście bardzo profesjonalnie jak kazał używać Tribioticu bez potrzeby i na dodatek nie zalecił stosować niczego do odkażania, np Octeniseptu..

Napisane przez h2m2m2

moge ruszac nim juz do góry i na dół..

Przy świeżym kolczyku nie należy grzebać ani go poruszać - nie przyrośnie do ciała, a to tylko niepotrzebnie podrażnia świeżą rankę.

[h2m2m2]

Napisane przez buffy249

To rzeczywiście bardzo profesjonalnie jak kazał używać Tribioticu bez potrzeby i na dodatek nie zalecił stosować niczego do odkażania, np Octeniseptu..



Przy świeżym kolczyku nie należy grzebać ani go poruszać - nie przyrośnie do ciała, a to tylko niepotrzebnie podrażnia świeżą rankę.

ta masć to po to zeby sie szybciej zagoiło a tak po za tym nie potrzebne mi nic do odkazania wystarczy ze przemyje tą solą fizjologiczna;p... no ale dzięki za info
POZDRAWIAm

[miss venflon]

ale antybiotyk jest niepotrzebny
a sól służy tylko do oczyszczania-nie ma żadnych innych właściwości

[Radekk]

W sobotę zrobiłem sobie kolczyka w brwi. Drugi raz, bo za pierwszym razem mi wymigrował. Minęło jakieś 8 miesięcy, zrobiłem w tej samej brwi.
Babka wydawała mi się naprawdę profesjonalistką, ale teraz wydaje mi się, że zrobiła mi za długi kanał, ale nie mam pewności.
Jak tak zmrużę oko to czuję lekki ucisk dolnej kulki, ale w sumie nie wiem, może jak opuchlizna zejdzie to się zmieni, chociaż wydaje mi się, że nie mam opuchlizny. Mam przez tydzień płukać solą fizjologiczną i smarować tribioticiem.
Zobaczcie na zdjęcie. Czy powinien do niej iść?

http://img607.imageshack.us/img607/8608/obraz001pw.jpg

[eaven]

imho za krótki kolczyk, poza tym - ŻADNA to profesjonalistka skoro kazała Ci używać tribioticu. I to jeszcze tydzień "płukać solą fizjologiczną". Widzisz, a nie grzmisz. Iść powinieneś - z reklamacją wykonanej usługi. Bo zrobiła Ci krzywdę.

[hyo2222]

.

[toninek]

Hej, mam pytanie, może ktoś z was mi pomoże

Sprawa wygląda tak: od jakiegoś czasu chcę sobie przekłuć brew. Upatrzyłam sobie kolczyk w sklepie internetowym, ale w salonie pani powiedziała mi, że przekłuwa tylko własnymi kolczykami, tym bardziej, że ten mój jest ze srebra i podobno goi się gorzej. I w związku z tym pytanie: czy mogłabym zrobić tak, że dam sobie założyć ten jej kolczyk, odczekam aż brew dojdzie do siebie, a potem wyjmę go i założę ten mój? Czy srebrnych w ogóle nie powinno się nosić? Mam jeszcze trochę czasu bo postanowiłam odczekać kilka miesięcy dla upewnienia decyzji, ale z drugiej strony wolałabym już teraz wiedzieć czy to przejdzie, bo jeśli nie to chyba sobie daruję

Pozdrawiam

[aasiek886]

Witam was wizażanki. Jesli chodzi o moje zdanie to kolczyk w luku brwiowym to swietna sprawa. Sama posiadalam taki kolczyk. Od przeklucia wszystko szlo pieknie ale do niedawna. Od miesiaca zaczal mi sie coraz bardziej splycac... Nieuwaga przy ubieraniu a w dodatku stozki. Dzis wyglupialam sie z moim tż i mocno naderwalam brew... niedawno planowalam isc i przekluc od nowa ale zastanawiam sie czy jest sens bo blizna juz spora bedzie a nie chcialabym nastepnej... Ciekawa jestem jak wasze wrazenia. Nie zaczepia wam sie zbyt taki kolczyk?

[kanabis]

Zagląda tu ktoś jeszcze? Ja planuje sobie w wakacje zrobić kolczyk i tylko mieć go w wakacje, bo w roku szkolnym, chociaż mogłabym go ukrywać grzywką to podczas zajęć w kuchni(chodzę do technikum gastronomicznego) byłoby go widać. Nie wiem czy mi sie opłaca? I czy ktoś mógłby mi polecić mi jakiś dobry salon w Gdańsku i okolicach?

[agnisma]

Moja 13letnia córka chce się poddać temu zabiegowi (sama mam kolczyk w języku, tatuaż, więc generalnie to nie jest dla mnie problem), mam tylko dwa zasadnicze pytania:
1. Czy po wyjęciu kolczyka dziura szybko zarasta?
2. Czy po wyjęciu kolczyka bardzo widać dziurki?

[nejmless]

1. Mi dość szybko zarosło.
2. Dziurek nie widać, blizn właściwie nie ma, może lekko różowe kropeczki.

A tak z wychowawczego punktu widzenia, to poza tym, że oczywiście jest za młoda, to powinna to jeszcze zostawić w sferze marzeń. Jeśli będzie marzyć o tym długo, rok, dwa, to lepiej wtedy. Spełnianie marzeń ma to do siebie, że robi się kolczyk, potem drugi, tatuaże... Ale gorzej, jak odważny wygląd nie będzie wystarczał... W tym wieku przecież wszystko chce się robić ekstremalnie.

Sam kolczyk super, nawet dodaje uroku. Najlepiej to obgadajcie Fajnie mieć tolerancyjną mamę, oby córka to doceniła

[agnisma]

Trochę na moje usprawiedliwienie... o tym kolczyku słyszę od wakacji. Pozwoliłam córce, ale też musi sobie zasłużyć (średnia min. 5,3 na koniec roku- więc nie wcześniej niż w czerwcu). Damy radę

[Angelika234]

Witam mam problem kolczyk robiłam na początku wrzesnia i nic się nie dzialo jednak nie pielegnowalam octenispetem tylko takim aseptem raz na jakiś czas. I nie wiem co się stało czy zachaczylam czy coś takiego jak rano wstalam to kolczyk byl troche w zaschnietej krwi.kupilam dzis octenisept bo mam obok dolnej dziurki taki czerwony hm.. strupek albo coś podobnego. Czy to infekcja?