jak długo robicie tipsy?

[...:::oblabobla:::...]

Moje tempo jest nadal żółwiowe ALe staram się bardzo dokładnie robić wszystko. Niestety bite 3 godziny to minimum Dzisiaj Dłubałam się z paznokciami 5 godzin Klinetka miała 2 palce w 100% zalane super glue, albo kropeklą (klej jej strzelił w rękach i wszystkie paznokcie zaciapalo po kawałku). Nie szło tego niczym zedrzeć, a frezarki nie miałam. W dodatku pod klejem były jeszcze stare żele do zdjęcia, na szczęście poradziłam sobie jakoś Mimo wszystko uważam, że robie paznokcie za wolno Samo malowanie trwa nawet 30 min

[Angel@]

Na początku robiłam ponad 4 godziny zwykłe żelki bez zdobień. Teraz w 4 godziny wyrabiam się z wtapiankami. Chyba robię postępy

[Blue sky]

Angel@ gratuluje

[Albertyna]

Dziewczytny, a ja jeszcze raz powtórzę- czas nie jest miernikiem jakości naszej pracy!!!!
1000 ray bardziej wole, gdy dziewczyna robi paznokcie 3 godziny, a sa piekne, slicznie wypiłowane, trwałe, a zdobienie jest zrobione z gustem, niz kogos, kto smiga paznokcie w godzine-dwadzieścia, a paznokcie sa niedopiłowane, nietrwałe, a zdobienie pozostawia wiele do zyczenia...
Nie ścigajmy się!!!! To nie są wyscigi.

Sama nie jestem demonem prędkości. Przyzywczaiłam klientki do tego, ze moga sobie pogrzebać w ozdobach, i zastanwiać się, co teraz chcą miec, 15 wybierać cyrkonie, że ja im bede w tym czasie słuzyla rada, pomagała, ze kazda ich uwaga zostanie uwzględniona, że gdy cos robie, to one są w centrum mojego zainteresowania itp... Wychodze z założenia, ze to nie fabryka, a miejsce, gdzie moje klientki chca także sie zrelaksowac i poczuć sie luxusowo...
Oczywiście, sa panie ceniące sobie szybka obsługe. Przy takich pracuje szybko i sprawnie i całośc trwa duuuzo krócej.

[karolka-bobasek]

no jasne ja tez sie nie spiesze chociaz czasem sie kolezanka (bo to an niej sie wyzywam najczesciej) juz niecierpliwi ze dlugo to trwa ale wole wszystko dokladnie zrobic.. wiec mnie schodzi tak z 3godz...
a jak swoje robie, to z pol dnia bo pierwsze pol wybieram ozdoby

[...:::oblabobla:::...]

Niestety klientki tego zazwyczaj NIEDOCENIAJą Staram się robić pazury dokładnie, a one mnie pospieszają

[paulakrk]

Napisane przez Albertyna

1000 ray bardziej wole, gdy dziewczyna robi paznokcie 3 godziny, a sa piekne, slicznie wypiłowane, trwałe, a zdobienie jest zrobione z gustem, niz kogos, kto smiga paznokcie w godzine-dwadzieścia, a paznokcie sa niedopiłowane, nietrwałe, a zdobienie pozostawia wiele do zyczenia...
Nie ścigajmy się!!!! To nie są wyscigi.

Absolutnie tak

Jakby nie było jest to zabieg, który potrwać MUSI i trzeba się z tym liczyć.
Podobnie jak u fryzjera farbowanie, strzyzenie i coś tam trwa bite 3 godziny albo i dłużej - i nie ma zmiłuj

Ja raz pobiłam rekord z jedną klientką - bitą godzinę siedziałam BEZCZYNNIE zastanawiając się jedynie jaki wzór zrobić....

[mona1978]

Napisane przez paulakrk

Ja raz pobiłam rekord z jedną klientką - bitą godzinę siedziałam BEZCZYNNIE zastanawiając się jedynie jaki wzór zrobić....

A myślałam, że to tylko ja mam takie klimaty Godziny nie siedziałam ale ze 30 minut to na pewno - jak wyciągnęłam jej moje brokaty i inne koronki, zbaraniała i się zaczęło .... porównywanie, mierzenie, a jak to ,a jak tamto, a może to, albo nie tamto ... Teraz pytam sie w jakich kolorach chce i wyciągam TYLKO te kolory -

[villemcia]

fakt na wyborze wzorka czasem schodzi niezle czas...

dkatego ja odrazu pytam co kto chce i przez czas obróbki kaze sie zastabnawiac...czesto skutkuje, ale najczesciej przechodzimy do fazy wtopienia a klientka wcia nie wie co chce,a jak juz wie to nagle sie rozmysla...
kocham to

[karolka-bobasek]

Napisane przez villemcia

fakt na wyborze wzorka czasem schodzi niezle czas...

dkatego ja odrazu pytam co kto chce i przez czas obróbki kaze sie zastabnawiac...czesto skutkuje, ale najczesciej przechodzimy do fazy wtopienia a klientka wcia nie wie co chce,a jak juz wie to nagle sie rozmysla...
kocham to

kazdy tak ma

[madziareczka]

nieraz mi sie zdarza ze pazurki robie po 5 h jak mam klientke co sobie cos nawymyslaja,,, a jak zaczne robic to jej sie nie podoba... i od nowa... ale ogolnie do 2h mi schodzi no 3h to max a odnosnie frencha to robie go w poltorej godziny!

[frauhelga]

dziewczyny!
to jak wy robicie klientkom terminy?

[mona1978]

Ja pracuję w domku, po godzinach pracy . Średnio liczę 3.5 godziny, gdy wyrobię się wcześniej to mam chwilkę dla siebie, coś w domu ogarnę przy okazji Kiedy się zagadam to i tak następna klientka nie czeka Narazie przyjmuję jedną na dzień , przy dwóch to wymiękłabym chyba, doby by mi zabrakło

[TLUPEK]

Hej. Czas potrzebny do założenia tipsów jest Bardzo różny bo zależy od wielu rzeczy m.in rodzaju zdobienia, matody zdobienia, czy samej klientki ... Jeśli chodzi o mój czas DOBRZE ZROBIONYCH tipsów to jest on mniej więcej taki:
- French klasyczny około 2 godz
- French klasyczny ze zdobieniem od 3 do nawet i 4 godz
- Tipsy bez frencha bogato zdobione od 2 do 3 godz

[villemcia]

Napisane przez frauhelga

dziewczyny!
to jak wy robicie klientkom terminy?

pytam ja jaki dzien i godzina jej pasuje...co bedzie chciala robic- jak ona mowi co to ja obliczam ile mi to zajmie i zapisuje, najczesciej zostawiam sobie 30min. margines i najczesciej zaznaczam sobie w kalendarzu odrazu po tych obliczeniach kiedy kolejna moge przyjac...

[spray]

Heh, moja stylistka robiła mi żele (french) 3,5 h. Dlatego po kilku wizytach odpadłam i zamieniłam żel na akryl. I teraz mam nowe pazurki po 45 min.

[...:::oblabobla:::...]

Napisane przez spray

Heh, moja stylistka robiła mi żele (french) 3,5 h. Dlatego po kilku wizytach odpadłam

to długo

[spray]

Napisane przez ...:::oblabobla:::...

to długo

no pewnie, razem z dojazdem to ponad 4 h. W dniu powszednim zdobyć 4 godziny tylko dla siebie to luksus. Musiałabym brać wolne z pracy, bo soboty odpadają

[strzalka44]

Ahh chciała bym robić pazurki w jakieś 2 h, bo faktycznie klientki nie są zbyt zadowolone z powodu że robię pazurki aż 4 h Ale nie udaje mi się przyspieszyć tego procesu, fakt faktem przyjmuję klientki w późnych godzinkach i w weekendy tak żeby te zapracowane Panie mogły też upiększyć u mnie swoje dłonie

Ale najważniejsze że staram się to robić najdokładniej jak tylko mogę i zawsze uprzedza klientkę o tym ile będzie trwała ta usługa

[maluszka22]

A ja na kursie robiłam frenchowy akryl prawie 6 godzinuzupełnienie w 5, żel french natomiast w 5 godzin a uzupełniać będę dopiero jutro ,ale mam nadzieję że w 4 się wyrobię

[karolka-bobasek]

spokojnie na kursie nikt cie nie pospiesza wazne by zalapac jak najwiecej szczegolow i robic jak najdokladniej

[maluszka22]

wiem wiem,a moja instruktorka wylapuje kazdy blad i wszysciutko musze poprawiac

[nysza]

Witam kobiety , czy może któraś wie,gdzie są prowadzone godne polecenia kursy pazurkowe w Katowicach lub okolicach ???? Z góry dzięki za odpowiedź i przepraszam, że nie za bardzo w temacie

[kinia2305]

Rok temu zaczelam prce w salonie w Irlandii. 95% klientek robi sobie tutaj french. Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy zajrzalam do kalendarza i okazalo sie, ze na uzupelnienie daja mi godzine, a na zalozenie 1,5 godziny... Ilez ja sie nawsciekalam i natlumaczylam, ze sie tak nie da, i ze to nie wyscig... Niestety okazalo sie, ze w kazdym salonie w miescie, w ktorym mieszkam dziewczyny maja tylko tyle czasu na zrobienie pazurkow.
Do tego pracowala ze mna Rosjanka, ktora teraz jest mistrzem Irlandii w przedluzaniu pazurkow metoda zelowa (french i kolor) ktorej zalozenie IDEALNYCH I BOSKICH FRENCHOW zajmuje godzine, czasem mniej. To byl dla mnie szok normalnie i czulam sie jak slimak Mialam bardzo wysoko zawieszona poprzeczke i balam sie, z jej nie przeskocze.
Dla mojej menagerki nie byl wazny indywidualny czas jaki ja potrzebuje. Wiele razy przyszlo mi do glowy, zeby zrezygnowac, ze to o czym marzylam od dawna jednak jest pomylka.
Musialam sie nauczyc byc szybka, dokladna i precyzyjna. Irlandki sa wymagajace tak samo jak polki. Wiec odpadla "kawka i ploteczki", bo to zajmuje sporo czasu. Oczywiscie rozmawiam z klientkmi, ale o prawdziwych plotach nie ma mowy. Na poczatku robilam takie koslawce, ze az mi wstyt bylo
A linia usmiechu... ehhh no szkoda gadac. Teraz moge sie jedynie z tego smiac
Wiec po roku takiego wyscigu, litrach lez i zszarganiu nerwow zalozenie pazurkow zajmuje mi:
French (zel) bez zdobienia (badz koncowki robione kolorowym zelem) - 1,20 - 1,30
(irlandki zazwyczaj chca ozdabiac tylko jednego paznokcia u reki co zajmuje jakies 5 minut)
Zelowe paznokcie bez frencha, bez zdobienia, ewentualnie zel kolorowy - 1,10
Uzupelnienie 1 godzine.
Dzinnie mam po 6 - 8 klientek.
Oczywiscie czas waha sie od stanu paznokci, ksztaltu, wielkosci, tego czy sa przenoszone itd. I oczywiscie od klientki (czy jest marudna i niezdecydowana)
Niestety nie mam zdjec, ale jak tylko kupie cyfrowke to wkleje kilka.

WAZNE: To nie jest wyscig i czas zalozenia jest sprwa indywidualna. Nie wazne czy trwa to godzine czy piec. Liczy sie efekt i zadowolenie klientki! Gdybym miala wybor to robilabym to duzo dluzej. Nie powinno sie nikomu narzucac czasu z gory.
Na pewno po powrocie do Polski i otwarciu wlasnego salonu bede spedzac tyle czasu z klientka ile bedzie trzeba nawet jesli mialoby mi to zajac 4 godziny

[Grazin]

ja robie paznokcie u pani której uzupełnianie zajmuje około połtorej godziny. tzn bez przedłuzania czy zakładania tipsów. tyle czasu zajmuje jej spiłowanie starej warstwy naniesienie nowej zrobienie zdobienia i przewaznie namalowanie czegos na paznokciach ale sa one na moje oko dorze zrobione opiłowane i trzymaja sie na prawde dobrze. wiec moze jest to kwestia wprawy.
ale tez sadze ze nie sa to wyscigi.

[Princessina]

mi zajmuje od 2 godzinek do 3 zalezy co robię, sobie to nawet 8 godzin.... ale to robilam sobie takie bajeranckie na sylwka z kwiatkami itp.

[kinia2305]

O no fakt jak sama sobie robie to koszmar normalnie hyhy
Pol dnia schodzi, a ile sie przy tym nadenerwujei nabluzgam... az uszy puchna

[abra30]

Ja paznokcie żelowe robie w 2,5-3 h
puki co ciężko skrócić czas pracy..
ogólnie większą uwagę zwracam na jakośc wykonania..lubie miec wszystko dopieszczone wiec może dlatego nie wiem..

ostatnio pracuje na 2 lampy i jakby szybciej szło..

[LIKEtheBAss]

moje pierwsze tipsy ( akryle ) robilam mamie 8 godzin .... ale bylam z nich niesamowicie zadowolona i chociaz zaczelam niedanwo czas pracy sie zmniejszył juz do 5 godz < o zgrozo...> naszczescie kolezanki (bo tylko im robie poki co) sa zadowolone z jakosci i ze zdobien mimo ze niestety musza duzo czasu poswiecic... ale warto warto ...