Makeupowe porady i tricki 'profesjonalnej ekipy'

[Soso]

Napisane przez Śniegowa

Nie ma co... skutecznie podniosłaś sobie ciśnienie

Ojj zdecydowanie. Niezła nauczka dla mnie, bo zawsze zostawiam takie rzeczy na ostatnią chwilę

[panna mrau]

Napisane przez goooosienka

Ja się tylko pochwalę że dzisiaj zdałam egzaminy, teoria 5+, praktyka 6. A od soboty zaczynam praktyki w salonie Inglot

Gratulacje!

A jaka szkoła?

[ecureuil]

Witajcie dziewczyny. Przede mną nowe wyzwanie w postaci wykonania makijazu dla mężczyzny. Makijaż ma być do sesji zdjęciowej a ja chyba nie wiem jak się do tego zabrać. Kiedy maluję PM to zdarza mi sie namówić ich mężczyzn na matowienie skóry czy lekkie ukrycie niedoskonałości ale to wszystko. Czy macie doświadczenie w malowaniu mężczyzn? Czy zdarzalo wam sie wykonać pełen makijaż mężczyznom tak zeby nie było go widać? I czy mozna go wykonać tymi samymi kosmetykami co dla kobiet? Liczę na Wasze cenne rady

[atelier_urody]

Witam, używam cieni ARTDECO z nowej kolekcji (fiolet, beż , brąz). Z jakimi kolorami łączyć te produkty, aby wyszła ciekawa kombinacja?

[goooosienka]

Napisane przez panna mrau

Gratulacje!

A jaka szkoła?

Biar Beauty Muszę powiedzieć że jestem bardzo zadowolona

A od piątku zaczynam praktyki w salonie Inglot

[lilly78]

hej hej, dziewczyny, nie wiem w sumie czy wątek będzie odpowiedni do mojego pytania. mam możliwość wykonywania makijaży ślubnych/wieczorowych itp w salonie. makijaże mam wykonywać swoimi kosmetykami, raczej są wysoko i średnio półkowe lub pro. jednak salon oczekuje ode mnie żebym określiła im koszt zużycia kosmetyków dla jednego makijażu, bo będzie to doliczane do mojej zapłaty za mejkap. powiedzcie mi jak to orientacyjnie zrobić. przecież nie jestem w stanie określić ile makijaży wykonam na danej palecie czy tuszu i dzielić wartość ich przez liczbę użyć. kurcze, nie mam pojęcia jak do tego się zabrac...

[ecureuil]

Napisane przez lilly78

hej hej, dziewczyny, nie wiem w sumie czy wątek będzie odpowiedni do mojego pytania. mam możliwość wykonywania makijaży ślubnych/wieczorowych itp w salonie. makijaże mam wykonywać swoimi kosmetykami, raczej są wysoko i średnio półkowe lub pro. jednak salon oczekuje ode mnie żebym określiła im koszt zużycia kosmetyków dla jednego makijażu, bo będzie to doliczane do mojej zapłaty za mejkap. powiedzcie mi jak to orientacyjnie zrobić. przecież nie jestem w stanie określić ile makijaży wykonam na danej palecie czy tuszu i dzielić wartość ich przez liczbę użyć. kurcze, nie mam pojęcia jak do tego się zabrac...

Jak dla mnie to trochę absurdalne. Wystarczy przecież że umówicie się na konkretną kwotę za dany rodzaj makijażu i tyle. Nie spotkałam sie nigdy z takim rozwiązaniem zapłaty.

[lilly78]

dla mnie tez to jest chore i chyba po prostu właśnie zaproponuję dwa rozwiązania w zależności czy używam swoich czy ich materiałów.

[Soso]

Napisane przez ecureuil

Witajcie dziewczyny. Przede mną nowe wyzwanie w postaci wykonania makijazu dla mężczyzny. Makijaż ma być do sesji zdjęciowej a ja chyba nie wiem jak się do tego zabrać. Kiedy maluję PM to zdarza mi sie namówić ich mężczyzn na matowienie skóry czy lekkie ukrycie niedoskonałości ale to wszystko. Czy macie doświadczenie w malowaniu mężczyzn? Czy zdarzalo wam sie wykonać pełen makijaż mężczyznom tak zeby nie było go widać? I czy mozna go wykonać tymi samymi kosmetykami co dla kobiet? Liczę na Wasze cenne rady

Jeżeli sesja nie zakłada makijażu kolorowego na mężczyźnie , to skupiłabym się na ujednoliceniu i zmatowieniu skóry, delikatnym podkreśleniu rzęs i brwi, zatuszowaniu cieni pod oczami, zatuszowaniu spierzchniętych ust (o ile są spierzchnięte) itp

[ecureuil]

Napisane przez Soso

Jeżeli sesja nie zakłada makijażu kolorowego na mężczyźnie , to skupiłabym się na ujednoliceniu i zmatowieniu skóry, delikatnym podkreśleniu rzęs i brwi, zatuszowaniu cieni pod oczami, zatuszowaniu spierzchniętych ust (o ile są spierzchnięte) itp

Nie, nie. Kolorowy nie będzie Uważasz, ze powinnam pokryć cieniutką warstwą podkładu całą twarz? W sumie to sie cieszę na to nowe wyzwanie. Szkoda tylko że nie miałam okazji nigdy nikogo podpatrywac przy tego rodzaju makijażu

[Soso]

Napisane przez ecureuil

Nie, nie. Kolorowy nie będzie Uważasz, ze powinnam pokryć cieniutką warstwą podkładu całą twarz? W sumie to sie cieszę na to nowe wyzwanie. Szkoda tylko że nie miałam okazji nigdy nikogo podpatrywac przy tego rodzaju makijażu

Ja miałam w grupie kolegę, ale jakoś nie miałam okazji go malować Podkład - jak najbardziej, uważaj tylko na zarost. Plus korektor pod oczy, no i mat na koniec.

[ecureuil]

a czy przy ślubnych makijażach Panów Młodych nakładasz podkład i zakrywasz cienie pod oczami? W mojej "karierze" to sie jeszcze nie zdarzyło Ograniczam sie jedynie do matowienia. Choć ostatnio użyłam też zalotki

[Soso]

Napisane przez ecureuil

a czy przy ślubnych makijażach Panów Młodych nakładasz podkład i zakrywasz cienie pod oczami? W mojej "karierze" to sie jeszcze nie zdarzyło Ograniczam sie jedynie do matowienia. Choć ostatnio użyłam też zalotki

Ja nie wyszłam jeszcze poza malowanie do sesji We wrześniu skonczyłam szkołę i jakoś tak poza malowaniem zajomych (obok okazjonalnych sesji) nie mam serca/czasu/odwagi iść dalej, choć oczywiście planuję .

A odpowiadając na pytanie - jeśli już malowałam do ślubu to i mężczyzn udało mi się puszkiem potraktować Ale nie wychodziłam poza korektor pod oczy i zmatowienie transparentnym pudrem twarzy (plus nawilżenie przesuszonych ust), w żadnym przypadku nie było potrzeby nakładania podkładu.

[swirrruska]

No to mój kuferek mieści w sobie :

Płyn micelarny Bioderma

Krem do buzi nawilżający

Baza pod podkład: Sephora lub Kryolan

Podkłady: zazwyczaj mam po dwa kolory z danego typu:
- Estee Lauder Double Wear , zamiennie z Colorstay (ostatnio doszła Illamasqua, ale to już cięższy zawodnik )
- Clinique Superbalanced
- sztyfty z Revlonu
- BB cream i krem tonujący
- czasami też uzyskuje kontur poprzez użycie podkładów (bardzo jasnego i bardzo ciemnego)

Kamuflaże: Kryolan, Artdeco, paleta korektorów MUFE

Korektor pod oczy: Skin Food, Clinique

Pudry: transparentny Kryolan, Clinique Blended Face Powder

Bronzer: zazwyczaj używam Harmony z MACa do modelowania twarzy.
Mimo, że ja nie przepadam dużo klientek prosi o ziemię egipska, więc też posiadam.
Bronzer Cargo.

Róże: przede wszystkim MAC – mam do nich słabość i świetnie mi się na nich pracuje. Do tego jeszcze Dior i Clinique. Kremowe Revlon i Almay...jak tak patrze róży mam najwięcej w kuferku .

Rozświetlacze: MAC, Artdeco bardzo też lubie.

Fixer: Kryolan, czasami używam też tylko MAC Fix +

Baza pod cienie: Urban Decay, chociaż sama używam Inglot, której prawie nikt nie lubi.

Cienie: najczęściej korzystam z palet MACa, używam też Inglota, Zoeva (dzięki Sroczce ), Kryolan, kremowe Benefit, ale bardzo szybko wysychają niestety i Bobbi Brown.

Kredki: Loreal (te z gąbeczką i cieniem), Kryolan, Chanel, mini MUFE.

Eyeliner: MAC, Inglot i Kryolan.

Tusze: Max Factor i Collistar Infinito

Klej do rzęs: Duo

Rzęsy: przeróżne

Pomadki: tutaj nie wymienie jednej firmy ponieważ używam naprawdę z różnych. Od NYXa do sesji po MACa, przez Loreal, Revlon itd. Ostatnio dużo szminek też stopiłam i trzymam w pojemnikach.

Błyszczyki: lubie Loreal HIP jelly balm dla nadania połysku i zawsze noszę, High Glossy Estee Lauder ale również inne firmy (dla nadania tafly na sesjach np. używam błyszczyku z H&M ).

No i wiadomo pędzle, różnego typu gąbeczki, waciki, patyczki itd.

Na sesje dodatkowo cyrkonie, piórka, rzęsy, złotko do ciała itd.

U mnie często też kosmetyki się zmieniają, mam oczywiście stałych bywalców, ale jeżeli chodzi o szminki, błyszczyki, kredki to ciągle coś kombinuje

[Śniegowa]

Napisane przez ecureuil

a czy przy ślubnych makijażach Panów Młodych nakładasz podkład i zakrywasz cienie pod oczami? W mojej "karierze" to sie jeszcze nie zdarzyło Ograniczam sie jedynie do matowienia. Choć ostatnio użyłam też zalotki

Mnie się to zdarzało.
Także pracując przy sesjach mężczyzn malowałam regularnie. (Szkoda, ze to było "kiedyś" )
Zauważyłam wtedy, że cieniutka warstwa podkładu i pudru, mniej się w oczy rzuca niż sam puder- szczególnie na zdjęciach.
Fakt, że mężczyźnie nałozyć makijaż jest trudniej-mają inną skórę. Całą sprawę utrudnia też fakt, że oni absolutnie nie chcą by ktokolwiek zauważył, że maja coś na twarzy

[ecureuil]

Widzę Śniegowa w Twoich postach nutkę nostalgii... wracaj zatem czym prędzej do "wizażowej pracy"

[swirrruska]

Fakt mężczyzni to trudny orzech ja miałam jednego pana młodego, który poprosił o białą kredkę na linie wodną

A mam pytanie, przymierzam się do kosmetyków Graftobian, używałyście może?

[Śniegowa]

Napisane przez ecureuil

Widzę Śniegowa w Twoich postach nutkę nostalgii... wracaj zatem czym prędzej do "wizażowej pracy"

To nie nutka, lecz cała symfonia.
Teraz to trochę jako hobby traktuję i czasem znajomą znajomej na ślub czy wesele maluję i czeszę.

Napisane przez swirrruska

Fakt mężczyzni to trudny orzech ja miałam jednego pana młodego, który poprosił o białą kredkę na linie wodną

O kurcze.... I jak zniósł to dzielnie? Bo jak mojego męża na dyplomie malowałam, to oczu było koszmarem. Co prawda demakijaż (całego ciała pomalowanego tłustym kryolanem na niebiesko) był większym.

[kolciag]

Napisane przez lilly78

hej hej, dziewczyny, nie wiem w sumie czy wątek będzie odpowiedni do mojego pytania. mam możliwość wykonywania makijaży ślubnych/wieczorowych itp w salonie. makijaże mam wykonywać swoimi kosmetykami, raczej są wysoko i średnio półkowe lub pro. jednak salon oczekuje ode mnie żebym określiła im koszt zużycia kosmetyków dla jednego makijażu, bo będzie to doliczane do mojej zapłaty za mejkap. powiedzcie mi jak to orientacyjnie zrobić. przecież nie jestem w stanie określić ile makijaży wykonam na danej palecie czy tuszu i dzielić wartość ich przez liczbę użyć. kurcze, nie mam pojęcia jak do tego się zabrac...

Ja to mam wyliczone Nie było łatwo, zajęło mi to ponad 2 lata skrupulatnych notowań. W moim wypadku koszt kosmetyków zużytych na 1 makijaż to ok 60 zł. Jest to makijaż podstawowy - nie ma w nim takich rzeczy jak tonik, krem, waciki, brokat itd.

[dark01]

Napisane przez kolciag

Ja to mam wyliczone Nie było łatwo, zajęło mi to ponad 2 lata skrupulatnych notowań. W moim wypadku koszt kosmetyków zużytych na 1 makijaż to ok 60 zł. Jest to makijaż podstawowy - nie ma w nim takich rzeczy jak tonik, krem, waciki, brokat itd.

......
łooo sporo,spodziewałam się dużo mniejszej kwoty

[agabil1]

Napisane przez dark01

......
łooo sporo,spodziewałam się dużo mniejszej kwoty

ja też no ale ja nie podliczyłam więc nie mam pojęcia ile

[kolciag]

Też byłam w szoku Ale ja lecę głównie na kosmetykach marek selektywnych, stąd taka wysoka stawka. Za same cienie MAC zapłaciłam 3'000... masakra jak się tak na to patrzy

Zaraz wam zrobię dokładny spis na czym jadę

[agabil1]

Napisane przez kolciag

Też byłam w szoku Ale ja lecę głównie na kosmetykach marek selektywnych, stąd taka wysoka stawka. Za same cienie MAC zapłaciłam 3'000... masakra jak się tak na to patrzy

Zaraz wam zrobię dokładny spis na czym jadę

nie mogę się doczekać

[enn_]

Ponawiam moje pytanie z, chyba, poprzedniej strony - czym usuwacie klej z rzęs?

I też czekam na Twoj spis, Kolciag.

[kolciag]

Jak gdzieś mam kilka marek, to te pogrubione to główne kosmetyki z danego rodzaju Mam bzika na punkcie MAC'a i Guerlain oraz Smasha Helenę też uwielbiam i Armaniego... to moja święta 5

Te 60 zł tyczy się makijaży okolicznościowych, nie sesyjnych gdzie używam czasami tańszych podkładów w sztyftach czy cieni CS

- pielęgnacja: Lady Esther

- bazy: Samshbox, Guerlain, Lancome i moja ukochana nawilżająca MUFE
- bazy oczne: Urban Decay i różne tajne specyfiki których nie zdradzę... wybaczcie mam też 'Oh la lift' z Benefitu który bardzo lubię i sobie chwalę, ale to pod korektor idzie

- podkłady: Helena Rubinstein, MAC, Illamasqua, Chanel + kremy koloryujące
- podkłady 'sesyjne': sztyfty Mehron x 4, sztyfty Kryolan x 9 (po 3 jasne, średnie i ciemne)

- kamuflaż: Kryolan
- korektor pod oczy: Armani

- pudry: Guerlain (niestety wycofany, zamienię chyba na Sisleya lub Armani), Estee Lauder, Make Up For Ever HD, Smashbox (Yellow, Halo, bronzujący, utrwalający) no i ryżowy Kryolan

- róże, bronzery, rozświetlacze: MAC paleta, Smashbox, Guerlain (uwielbiam ich bronzery... czego ja od nich nie uwielbiam ), Clinique, Dior, Estee Lauder... rozświetlaczy obecnie mam masę, uwielbiam je wszystkie Mażę o najnowszym rozświetlaczu EL

- kredki: MUFE wodoodporne, Clinique, Estee Lauder, MAC i masa innych

- cienie: MAC 4 palety, pigmenty MAC, Dior 8 x piątki, Clinique - 2 paletki dla wyjątkowych wrażliwców, Ellis Faas; do tego mam paletkę Coastal Scents 88, używam jej tylko do sesji jak mi zabraknie jakiegoś koloru z MAC

- linery: MAC

- maskary: MAC, Helena Rubinstein, Smashbox, Make Up For Ever, Clinique

- szminki i błyszczyki: wszystko co mi wpadnie w łapy z błyszczyków głównie Lancome, Guerlain, Givenchy... obecnie mam ponad 40 a połowa to różne odcienie różu i wszystkie je kocham szminek mniej - tu głównie MAC i masa innych oraz paleta Kryolanowska, teraz namiętnie poluję i wykupuję fiolety

- pędzle: Smashbox i MAC pół na pół właściwie niedobitki Sephorowe i Coastal Scents

Do tego mam masę innych rzeczy, których właściwie nie używam i leżą w kartonie i czekają nie wiem na co, ale nie umiem się z nimi rozstać... np. z paletą Pupy

[Soso]

Napisane przez kolciag

Jak gdzieś mam kilka marek, to te pogrubione to główne kosmetyki z danego rodzaju Mam bzika na punkcie MAC'a i Guerlain oraz Smasha Helenę też uwielbiam i Armaniego... to moja święta 5

Te 60 zł tyczy się makijaży okolicznościowych, nie sesyjnych gdzie używam czasami tańszych podkładów w sztyftach czy cieni CS

- pielęgnacja: Lady Esther

- bazy: Samshbox, Guerlain, Lancome
- bazy oczne: Urban Decay i różne tajne specyfiki których nie zdradzę... wybaczcie mam też 'Oh la lift' z Benefitu który bardzo lubię i sobie chwalę, ale to pod korektor idzie

- podkłady: Helena Rubinstein, MAC, Illamasqua, Chanel + kremy koloryujące
- podkłady 'sesyjne': sztyfty Mehron x 4, sztyfty Kryolan x 9 (po 3 jasne, średnie i ciemne)

- kamuflaż: Kryolan
- korektor pod oczy: Armani

- pudry: Guerlain (niestety wycofany, zamienię chyba na Sisleya lub Armani), Estee Lauder, Make Up For Ever HD, Smashbox (Yellow, Halo, bronzujący, utrwalający) no i ryżowy Kryolan

- róże, bronzery, rozświetlacze: MAC paleta, Smashbox, Guerlain (uwielbiam ich bronzery... czego ja od nich nie uwielbiam ), Clinique, Dior, Estee Lauder... rozświetlaczy obecnie mam masę, uwielbiam je wszystkie Mażę o najnowszym rozświetlaczu EL

- kredki: MUFE wodoodporne, Clinique, Estee Lauder, MAC i masa innych

- cienie: MAC 4 palety, pigmenty MAC, Dior 8 x piątki, Clinique - 2 paletki dla wyjątkowych wrażliwców, Ellis Faas; do tego mam paletkę Coastal Scents 88, używam jej tylko do sesji jak mi zabraknie jakiegoś koloru z MAC

- linery: MAC

- maskary: MAC, Helena Rubinstein, Smashbox, Make Up For Ever, Clinique

- szminki i błyszczyki: wszystko co mi wpadnie w łapy z błyszczyków głównie Lancome, Guerlain, Givenchy... obecnie mam ponad 40 a połowa to różne odcienie różu i wszystkie je kocham szminek mniej - tu głównie MAC i masa innych oraz paleta Kryolanowska, teraz namiętnie poluję i wykupuję fiolety

- pędzle: Smashbox i MAC pół na pół właściwie niedobitki Sephorowe i Coastal Scents

Do tego mam masę innych rzeczy, których właściwie nie używam i leżą w kartonie i czekają nie wiem na co, ale nie umiem się z nimi rozstać... np. z paletą Pupy

Imponujące

[Śniegowa]

Napisane przez kolciag

Ja to mam wyliczone Nie było łatwo, zajęło mi to ponad 2 lata skrupulatnych notowań. W moim wypadku koszt kosmetyków zużytych na 1 makijaż to ok 60 zł. Jest to makijaż podstawowy - nie ma w nim takich rzeczy jak tonik, krem, waciki, brokat itd.

Też jestem zaskoczona, że to wychodzi aż tak dużo. Nawet jeśli są to kosmetyki selektywne. W jaki sposób to liczyłaś?
Trzeba też sobie jasno powiedzieć, że ta kwota to przecież tylko kosmetyki. Nie wliczony jest tu Twój czas, dojazd, koszty nauki.... itd

[ecureuil]

Napisane przez Śniegowa

Też jestem zaskoczona, że to wychodzi aż tak dużo. Nawet jeśli są to kosmetyki selektywne. W jaki sposób to liczyłaś?
Trzeba też sobie jasno powiedzieć, że ta kwota to przecież tylko kosmetyki. Nie wliczony jest tu Twój czas, dojazd, koszty nauki.... itd

Jestem bardzo zaskoczona tą kwotą. Tez mnie ciekawi w jaki sposób to wyliczyłaś

[lilly78]

no ja tez powiem nie spodziewałam się aż takich kosztów. kurcze...

[swirrruska]

ja tez nigdy kosztow nie wyliczalam... ale nie spodziewalabym sie takiej sumy.

A co do klientek... Jezeli macie juz stale bywalczynie to tez w kuferku zmieniaja sie kosmetyki. Ja np. mam panie, które zdecydowanie patrzą na marki i wtedy do kufra włoże wysoką półkę. Wiem, że robią na nich wrażenie meteoryty czy palety Diora i Chanel i jak widzą takie opakowania to "kiwną z aprobatą i można brać się do roboty" . Kryolanu w swoich prostych opakowaniach nie ma co brać ;P.
Chociaż trafiły się panie, które na widok moich palet z MACa pytają się "a czym to mnie pani maluje i ile to kosztuje" w złym znaczeniu oczywiście.
Na sesjach zdjęciowych, wiadomo czasami z np. cieniami wyczynia się różne rzeczy, dlatego najczęściej biorę te Inglotowskie... mniejszy ból . Itd. Itd.

A co do pana z białą kredką na linii wodnej... on już nie raz to robił, więc przyzwyczajony