Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..." - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zamknięte > Fora sponsorowane > Forum Recenzentek Therm Line

Notka

Forum Recenzentek Therm Line 50 Recenzentek testuje preparat Therm Line Fast. Zapraszamy do wspólnej dyskusji na temat preparatów Therm Line.

 
 
Narzędzia
Stary 2016-03-14, 22:11   #1
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25

Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."


Witam wszystkich serdecznie. Mam na imię Grażyna. Byłam uczestniczką programu "Sablewskiej sposób na...." Mogłyście mnie oglądać w pierwszym odcinku. Były to początki mojej drogi do szczupłej sylwetki. W ciągu 4 tygodni udało mi się stracić 5 kg i 10 cm w biodrach. Uważam to za duży sukces ponieważ w ciągu ostatnich 3 lat nie schudłam ani kilograma pomimo wielu prób... Na sukces miało wpływ kilka czynników.Przede wszystkim zmiana nawyków żywieniowych, wprowadzenie ćwiczeń na siłowni pod okiem trenera personalnego Damiana, motywacja i wsparcie ze strony Majki, rozmowy z psychodietetyczką Elą, wprowadzenie do diety suplementu Therm Line Fast oraz wsparcie rodziny. Bez tego z pewnością nie dałabym rady.

Program się skończył, jednak nie skończyła się moja metamorfoza... Ten proces trwa nadal. W obecnej chwili ważę już 77 kg (waga max. wynosiła 85 kg). Jeżeli chcecie mi towarzyszyć w drodze do celu zapraszam do śledzenia wątku. Będę dzieliła się tu spostrzeżeniami, uwagami, przemyśleniami. Będę również starała się by motywacją dla Was. Chciałabym pokazać , że nigdy nie jest za późno na zmiany. Tak naprawdę my sami jesteśmy reżyserami naszego życia i wszystko jest w naszych rękach Zatem powoli.... ale zawsze do celu !!!


http://player.pl/programy-online/sab...E01,58765.html

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Edytowane przez GrazynaZbrzezniak
Czas edycji: 2016-03-14 o 22:28
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-16, 00:38   #2
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Dzisiaj chciałabym Wam napisać parę słów o tym skąd wzięła się moja nadwaga.

Trzy lata temu postanowiłam zabrać się za siebie. Delikatnie mówiąc byłam duża Złe nawyki żywieniowe i tony słodyczy pochłanianych po kryjomu odbiły się negatywnie na moim wyglądzie. Pewnego dnia weszłam na wagę i gdy zobaczyłam liczbę 83... pomyślałam, że mam zepsutą wagę. Poprosiłam męża żeby kupił nową... na nowej wyświetliło się 83,5 kg załamałam się. Był to dla mnie zimny prysznic. Chciałam schudnąć za wszelką cenę. Próbowałam różnych diet: redukcyjnych, Dukana, Weight Watchers... Było ciężko. Po pewnym czasie doszło do mnie, że wszystko siedzi u mnie w głowie. Dopóki nie poukładamy sobie wszystkiego w środku nas, nic z odchudzania nie wyjdzie... Zaczęłam interesować się psychodietetyką i psychologicznym podejściem do problemu redukcji wagi. Dzięki pracy nad sobą, zmianie nawyków żywieniowych, ruszeniu d... z kanapy schudłam przeszło 20 kg. Byłam najszczęśliwszą osobą na świecie Myślałam, że nic złego już mnie nie spotka... Jednak życie to nie bajka i nigdy nie może by za dobrze. Problemy, kłopoty, stresssssssss......

Zaczęłam źle się czu
ć, było mi ciągle zimno, zasypiałam na stojąco, nie miałam siły żyć. Wizyta u lekarza, diagnoza: NIECZYNNOŚĆ TARCZYCY, HASHIMOTO !!!!! To zabrzmiało jak wyrok, świat mi się zawalił. Zaczęłam brać leki Euthyrox... Poczułam się trochę lepiej, jednak to co zaczęło się dziać z moją wagą było przerażające. Tyłam w oczach. Codziennie wchodziłam na wagę i codziennie było coraz więcej. Miałam wrażenie, że tyję nawet od wdychanego powietrza. Byłam napuchnięta, ociężała, na dodatek ciągłe wahania nastroju. Było coraz gorzej. Gdy osiągnęłam wagę 85 kg powiedziałam STOP !!! Ja nie chcę tak żyć , muszę coś zmienić bo zwariuję !!!

Postanowiłam zrobi
ć coś szalonego... coś spektakularnego.... coś czego nigdy nie zrobiłam.... Zgłosiłam się do programu telewizyjnego "Sablewskiej sposób na..." i tak się zaczęło. Zaczęłam zmieniać moje życie. Pracowała na to cała ekipa ludzi:

*Majka dała mi motywację, była moim wiatrem w żagle i motorem całej metamorfozy...
*Cała ekipa ludzi pracująca przy produkcji programu, czyli:
Ela Lange-psychodietetyczka: wspaniały człowiek i niesamowity fachowiec, która pracowała nad nawykami i sferą psychiczną,
Dawid Woźniakowski- trener, który sam zmaga się z chorobą jednak pomimo tego potrafi by
ć inspiracją i przykładem dla innych, że choroba to nie wyrok
Damian Kruklis - trener osobisty, który
ćwiczył ze mną niemal codziennie, żebym w rezultacie straciła 10 cm w biodrach przez niecały miesiąc
Ewa Aniołkowska- która opiekowała się mną jak przyjeżdżałam do Warszawy
Madzia Kupis- moja "siostra bliźniaczka" i bratnia dusza , którą odnalazłam wśród uczestniczek programu.

Na mój sukces pracowała też moja rodzina, mój kochany mąż i 3 wspaniałe córeczki, byli
dla mnie wsparciem, pomagali przetrwa
ć kryzysy, których nie brakowało !!!


Zaczęłam pracować nad zmianą nawyków, odstawiłam słodycze, zaczęłam przyjmowa
ć suplementy TLF do tego siłownia oraz zbilansowana dieta. Na wyniki nie trzeba było długo czekać . Waga powoli zaczęła spadać . Na początku nie wierzyłam za bardzo... Podchodziłam do tego sceptycznie. Jednak po tygodniu zaczęłam wierzyć , że mi się uda. W czasie programu schudłam prawie 5 kg, po programie kolejne 3kg. W sumie jest mnie o 8 kg mniej. A to dopiero początek... Moja metamorfoza nadal trwa.

Chciałabym waży
ć 66 kg, brakuje mi do celu 11 kg. Daję sobie na to czas do Świąt Bożego Narodzenia.

Chciałabym by inspiracją dla innych kobiet, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Nawet jeżeli jesteśmy chore trzeba spróbować walczy
ć o siebie i o swoje szczęście. Jeżeli mnie się udalo to Wam też z pewnością się uda. Wystarczy tylko chcieć !!!







Edytowane przez GrazynaZbrzezniak
Czas edycji: 2016-03-16 o 19:14
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-16, 19:15   #3
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Hej
Jak minął Wam kolejny dzień? U mnie dzisiaj niezbyt zdrowo.
W dniu dzisiejszym moja najmłodsza córcia ma urodziny. Zawsze w takim dniu idziemy po południu na obiad. I tak też stało się dzisiaj. Poszliśmy na kebab. Nie jestem z tego dumna, nie będę jednak z tego powodu rozpaczała... Cieszę się z tego, że zjadłam tylko połowę porcji... Potrafiłam się opanować i z tego jestem dumna Kiedyś zjadłabym całą porcję i dalej byłabym głodna. Teraz potrafię w odpowiednim momencie wyhamować. I to jest najważniejsze.

Będąc na diecie musimy by przygotowani na to, że czasami będą odstępstwa od diety. Czasami pogrzeszymy jakimiś niezdrowymi daniami... Najważniejsze jest to, żeby po takim szaleństwie jak najszybciej się opanować i wrócić na zdrowe tory. Dzisiaj w związku z tym, że było szaleństwo wieczorkiem dodatkowo pokręcę hulahopkiem, spalę chociaż część nadprogramowych kalorii. Miłego wieczoru życzę.


__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany

Edytowane przez GrazynaZbrzezniak
Czas edycji: 2016-03-16 o 19:36
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-16, 19:39   #4
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

A to 2 wersje mojej osoby
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 12656333_1193105060701151_544039243_o.jpg (74,0 KB, 50 załadowań)
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-16, 21:02   #5
37ana
Rozeznanie
 
Avatar 37ana
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 624
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Hejka
Ja też się odchudzam 3 miesiące temu urodziłam synka jest to moje 3 dziecko, ale tak na prawdę roztylam się przy pierwszym i od tamtej pory ciężko mi zrzucać kilogramy.
Ale nie poddaję się i walczę
Trzymam za ciebie również kciuki na pewno ci się uda te 11 kg zrzucić szybciej niż przypuszczałam.
__________________
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Zaczęłam biegac

Ignacy 25.12.2015
37ana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-16, 22:18   #6
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Ja też mam 3 dzieci i wiem, że przy każdej kolejnej ciąży jest coraz ciężej. Ale wiem, że można osiągną dużo, wystarczy tylko chcieć. Super jest jak się ma wsparcie. Mam nadzieję, że tu na forum będziemy się nawzajem wspierały, pozdrawiam Grażyna
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-19, 10:52   #7
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Witam w przepiękny sobotni poranek- waga 77,2kg

Nie wiem jak u Was , ale ja w sobotę rano zawsze się ważę i mierzę. Wybrałam ten dzień ponieważ po całym tygodniu pilnowania diety w sobotę rano jest najlepszy wynik. W weekend wiadomo, mogą zdarzyć się jakieś "grzeszki", które mogą negatywnie wpłynąć na naszą wagę. Dlatego ważna ZASADA:

NIGDY NIE WAŻ SIĘ W PONIEDZIAŁEK RANO !!!!

Jestem zadowolona. W zeszłym tygodniu w sobotę widziałam na wadze 77,7kg a dzisiaj 77,2kg - a więc jest spadek. Pomimo tego, że w tygodniu miałam odstępstwo od diety w postaci kebaba, waga dalej spada. Ważne jest to żeby być konsekwentnym i nawet jak mamy jakąś niespodziewaną "wpadkę" szybciutko wrócić na zdrowe tory. Dzisiaj nie idę na siłownię, mam w domu sprzątanie przedświąteczne. Zaliczę to jako formę ruchu, który sobie założyłam w planie dnia. Jest ładna pogoda, mam dobry nastrój, jest ok.

Ostatnio zaczęłam stosować również inne suplementy firmy Olimp Labs. Chodzi tu o witaminę Gold-Vit D, oraz kwasy tłuszczowe Gold Omega 3. Jest to dla mnie bardzo ważne w związku z tym, że choruję na niedoczynność tarczycy i w okresie zimowym powinno się dodatkowo stosować właśnie witaminę D. Lepiej się teraz czuję, mam więcej energii.
Pomiary z dzisiejszego dnia:

19.03.2016 waga 77,2kg
biust 102
talia 88
brzuch 99
biodra 107
udo 65
łydka 41
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany

Edytowane przez GrazynaZbrzezniak
Czas edycji: 2016-03-19 o 13:03
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-21, 21:06   #8
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Ostatni tydzień nie był zbyt dobry... Niestety czas imprez nie wpływa pozytywnie na odchudzanie. I tak też było u mnie. Najpierw kebab w ciągu tygodnia, później w niedzielę impreza urodzinowa dla rodziny. Ogólnie rozluźnienie na maxa.... Trochę mnie to podłamało. Czuję się źle, mam wrażenie, że zawiodłam siebie i innych. Takie nastawienie tragicznie wpływa na dalszą metamorfozę...

Dlatego podstanowiłam wprowadzić ciekawą metodę, o której swego czasu czytałam:

METODA JEDNEGO DNIA !!!
Metodę tę stosowała niejaka Chantel Hobbs, która dzięki swojej determinacji schudła 90 kg. Metoda, którą
wymyśliła opiera się na bardzo prostej zasadzie: nigdy nie myśl o więcej niż jednym dniu na raz!!!!

I wiecie co, uświadomiłam sobie, że ta metoda jest genialna w swojej prostocie Czy warto jest martwić się tym, że wczoraj zjadłam np. czekoladę? Przecież czy tak nie mamy na to wpływu i nie możemy cofnąć czasu. To już było... i już !!!! Nie należy się martwić nad tym co będzie jutro, za tydzien , za miesiąc.... bo przecież wszystko może się zdarzyć.... Natomiast wiem jedno takie ciągłe zamartwianie się, analizowanie przeszłości czy przyszłości.. Po co się nakręcać, po co martwić się czymś co tak na prawdę może nigdy się nie wydarzy !!!

Dlatego: od dzisiaj nie zamartwiam się tym, co było i co bedzie.

LICZY SIĘ TYLKO TU I TERAZ !!!!

a Wam jak minął dzień

__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-22, 21:56   #9
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

DOCENIAJMY TO CO MAMY, odchudzanie w grupie...


Dzisiaj już lepiej... nie rozmyślam nad tym co wczoraj i nie rozmyślam nad tym co jutro. Bo tak na dobrą sprawę liczy się tylko co jest tu i teraz. I jest mi od razu lepiej, nie ma takiego napięcia....

Dzisiaj kolejne zamachy, daje to dużo do myślenia. Cieszmy się z tego co mamy, nie narzekajmy, że jest nam źle- inni mają gorzej ! Ktoś dzisiaj nie wrócił do domu, na kogoś nadal czekają dzieci, żony, mężowie...

Doceniam to co mam , jeszcze niedawno ,mówiłam, że jestem nieszczęśliwa bo mam 10 kg nadwagi.... teraz to odwołuję. Najważniejsze, że żyję, że mam pracę, dom, wspaniałą rodzinę. Reszta leży w moich rękach. Tylko ode mnie zależy jak wygląda moje życie. Od tego co zrobię, jak się zachowam. Nie można się poddawać. Trzeba spełniać marzenia bo nie wiadomo ile będziemy żyć.

Wpadłam ostatnio na taki pomysł

Chciałabym stworzyć 5 osobowe grupy osób, które się odchudzają . Razem chodzimy na siłownię, ćwiczymy z trenerem personalnym, mamy grupę na FB. Wiem, że z doświadczenia, że w grupie jest łatwiej schudnąć. W domu nie zawsze spotykamy się ze zrozumieniem, często rodzina nie chce już słuchać o naszym odchudzaniu i sprawach z tym związanych, grupa zrozumie- bo mają te same problemy.

Suplementy przyjmuję, pomimo przesilenia wiosennego jestem pełna energii, nie śpię już po południami jak to miałam w zwyczaju
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-24, 09:18   #10
AleksandraDworakowska
Przyczajenie
 
Avatar AleksandraDworakowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 13
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

[/COLOR]Cześć
widzę, że nie tylko ja miałam taki weekend, u mne również impreza czyli alkohol i niezbyt zdrowe jedzenie miałam straszne wyrzuty sumienia ale jest nowy dzień, nowy tydz zamiast rozpamietywać trzeba działać!

Też zacznę stosować tę metodę
__________________
Lepiej być niedoskonałą wersją samej siebie niż doskonałą kopią kogoś innego

Edytowane przez AleksandraDworakowska
Czas edycji: 2016-03-24 o 09:19
AleksandraDworakowska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-25, 13:24   #11
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Przygotowania do świąt pełną parą. Święta to ciężki okres dla osób odchudzających się. Nie zamierzam umartwiać się w czasie świąt, co nie znaczy, że wpadnę w wir bezsensownego obżarstwa. Po prostu po śniadanku zaliczymy z rodzinką dłuższy spacer. Jak będę jadła, będę używała mózgu i sztuki tzw. Umiaru. Po co dopychać się kolejnym kotletem czy dodatkowym kawałkiem ciasta. Przecież kolejnego dnia też można zjeść kolejny kawałek. Nie musimy wpychać w siebie tylko dlatego, że są święta. Dlatego pamiętajcie SZTUKA UMIARU to podstawa !!!!

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Czasami każdy ma wpadki, chodzi o to żeby jak najszybciej się ogarnąć
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-30, 00:46   #12
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Bogu dzięki już po Świętach. Święta to ciężki czas dla osób, które się odchudzają. Niby wiadomo, że nie powinno się podjadać, niby wiadomo, że majonez ma miliard kalorii, cóż z tego... jak czy tak podjadamy.

Dzisiaj nawet się nie ważyłam, nie warto się denerwować. W sumie po południu jeszcze jakieś dojadanie ciasta... bo się zmarnuje Bezsens totalny. Od jutra a właściwie od dzisiaj znowu zdrowe tory... Szkoda zmarnować osiągniętych efektów.
Musze stwierdzić, że jak jadłam zdrowo to się lepiej czułam. I to nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Natomiast przez całe święta byłam senna, najlepiej to bym całe święta przespała... Wniosek? Niezdrowe jedzenie nie wpływa na mnie pozytywnie.

A jak u Was po świętach ?
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-31, 10:35   #13
KasiaSumara
Raczkowanie
 
Avatar KasiaSumara
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 78
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Grażynka UWIELBIAM CIĘ <3
Piszesz tak mądrze i jesteś w tym tak autentyczna... Cała TY!
Wchodzę często na Twój wątek i nieraz dodajesz mi otuchy.
Aż bym Cię ukochała <3
KasiaSumara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-31, 23:27   #14
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

POTRZEBUJĘ SIŁOWNI

Moja metamorfoza trwa nadal... Pilnuję jedzenia staram się być grzeczna. Jednak nie wszystko jest OK...
Czytam wątki Kasi Sumara i wiecie co stwierdziłam, że brakuje mi siłowni.... Podziwiam Kasię i zazdroszczę jej tego chodzenia na siłownię, jej determinacji i uporu. Tak muszę zacząć ćwiczyć... Sama dieta nic nie da, jeżeli nie ma ruchu...

Jak brałam udział w programie "Sablewskiej sposób na... " oprócz stosowania diety chodziłam na siłownię i ćwiczyłam z trenerem personalnym. Efekty były piorunujące- 10 cm w biodrach w sumie w okresie 3 tygodni. Ważne jest żeby odpowiednio dobrać ćwiczenia do potrzeb i możliwości. Ćwiczenia były dostosowane do mojej wydolności i kondycji.

Wnioski:
sama dieta nic nie da.


RECEPTA NA 100 % SUKCES TO:

ODPOWIEDNIA DIETA + RUCH + SUPLEMENTACJA
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 10:47   #15
KasiaSumara
Raczkowanie
 
Avatar KasiaSumara
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 78
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."



Grażynka jesteś wielka ! Dziękuję za miłe słowa <3
KasiaSumara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-03, 14:18   #16
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Kiedy najłatwiej się odchudzać ?



Witam wszystkich w piękną , wiosenną niedzielę? Siedzę sobie i rozmyślam. Kiedy najłatwiej się odchudzać? Czy w ogóle istnieje pora roku kiedy jest łatwiej osiągnąć cel? Według mnie tak...

Patrzę za okno, widzę przepiękną pogodę... aż chce się wyjść z domu na spacer czy pojeździć na rowerze. Słońce, wiosna, piękna pogoda bardzo pozytywnie wpływają na moje podejście do odchudzania, do ruchu, do życia... I dlatego stwierdzam, że nastał teraz najlepszy okres do odchudzania. Piękna pogoda wpływa na to, że chce się wyjść z domu. Teraz nawet osoby, które miały wymówkę, że nie ćwiczą bo nie stać je na siłownię mogą pójść na spacer czy skorzystać z siłowni na świeżym powietrzu. U nas w parku jest właśnie taka siłownia...

Moje plany na dzisiejszy dzień to obiadek za chwilę oraz popołudniowa wycieczka rowerowa, z całą rodziną oczywiście... Wieczorem trochę poćwiczę z hulahopkiem. To bardzo pomaga na brzuch.

Cieszę się, że jest wiosna. Dni są coraz dłuższe. Można spędzać aktywnie dzień na świeżym powietrzu. Oprócz tego za chwilę pojawią się młode warzywka. W lecie mam mniejszy apetyt, wystarczy lekki posiłek i jest OK. Dlatego mam dzisiaj super nastrój bo idą lepsze czasy.... lepsze i łatwiejsze dla osób, które się odchudzają
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-06, 23:02   #17
GrazynaZbrzezniak
Przyczajenie
 
Avatar GrazynaZbrzezniak
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 25
Dot.: Grażyna Zbrzeźniak -ciąg dalszy Mojej Metamorfozy..." Sablewskiej sposób na..."

Jestem już trochę zmęczona...

Znalazłam się na takim etapie, kiedy większość ludzi odpuszcza dietę... i się poddaje. Czują spadek motywacji, są rozgoryczeni, źli, zmęczeni. Myślą żeby to wszystko rzucić w diabły...
I ja też tam mam. Waga stoi jak zaklęta, ćwiczyć się nie chce, czekolada śni się po nocach.

Ale ja wiem jedno. Taki stan to jeden z etapów odchudzania. Po wcześniejszej euforii przychodzi stagnacja a później spadek motywacji i ogólny dół. Najważniejsze to przetrwać to i nie poddawać się. Najgorszą rzeczą jaką mogłabym teraz zrobić to poddać się. Waga wróciłaby ze zdwojoną mocą....

Odchudzanie to proces wymagający czasu.

MOTTO NA DZIŚ:

NIE PRZYTYŁAŚ WCZORAJ NIE SCHUDNIESZ JUTRO

Dobranoc robaczki
__________________
Nigdy nie jest za późno na zmiany

Edytowane przez GrazynaZbrzezniak
Czas edycji: 2016-04-10 o 21:45
GrazynaZbrzezniak jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Forum Recenzentek Therm Line


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-06 23:02:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.