Mamy marcowe 2019 cz. 8

[Linka25]

Ojej nie straszcie miesiaczką! Nie chcę malpy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

Tzn ja Wojtasowi robie zazwyczaj 120 wody plus mleko :P to wiecej nawet wychodzi, to tez mam zarloka w domu

[meesha]

Dobry wieczor

Dziecko spi, a my siedzimy na balkonie, rok temu bysmy siedzieli pewnie w knajpie z widokiem na morze ale nie narzekamy, jest spoko, mloda ma humorki, ale dzis zaliczylismy plaze, kapanie w morzu (nasze ), spacerowala i usnela w chuscie troche wieczorami marudzi i jak normalnie po 19 ja ogarniamy i je kolAcje przed snem, tak wczoraj i dzis zjadla ok 18 a po19 krzyczala i usnela ze zmeczenia zobaczymy...
Ale sporo w dzien spi, czasem wyjsc nie mozemy bo wozek dalej parzy w pupe i spi w pokoju


Ja polecam iphony mam od 2 lat i jest swietny

[liven]

Napisane przez kaylla

Pytanie do dziewczyn karmiących mm - ile aktualnie jedzą wasze dzieci na jedno posiedzenie? I co ile jedzą? I ile aktualnie mają - bliżej 3 czy 4 miesiecy?
Bo mi to chyba rośnie jakiś żarłok mały Już wcześniej pisałam kiedyś, że wciągnął 200 ml mojego mleka na jedno posiedzenie z butelki. 2 dni później wciągnął 200 ml mm - miał aż taką porcję zrobioną, bo była robiona z tej jednorazowej saszetki, a ona jest na 180 ml wody. Dzisiaj wieczorem też dałam mu butelkę - mimo że jadł ok. półtorej godziny wcześniej z piersi, to bez problemu wciągnął 150 ml i myślę, że gdybym mu nie zabrała, to wciągnąłby pozostałe 200 ml. Więc albo ma chłopak apetyt, albo chwilowo moje kp mu nie wystarcza. Wiadomo, że jak w przyszłym tygodniu będę dawać już butelki z mm regularnie, to będę szykować mniejsze porcje - mam nadzieję, że po wypiciu 150 ml nie będzie mi marudzić:P Bo te 200 to stanowczo za dużo aktualnie. Nie chcę mieć utuczonego bobasa w domu:P

Ok 130-150ml co 3-4godziny. Córka ma 3,5 miesiąca.

Dzis wprowadziłam nowy sposób na usypianie: zaczęłam czytać bajki wiem, że ona nic z tego nie rozumie, ale niech się powoli uczy, że bajki będą czytane na dobranoc. Młoda była wsluchana we mnie, wpatrzona w obrazki i po czterech bajkach usunęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez liven

Ok 130-150ml co 3-4godziny. Córka ma 3,5 miesiąca.

Dzis wprowadziłam nowy sposób na usypianie: zaczęłam czytać bajki wiem, że ona nic z tego nie rozumie, ale niech się powoli uczy, że bajki będą czytane na dobranoc. Młoda była wsluchana we mnie, wpatrzona w obrazki i po czterech bajkach usunęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobra, a teraz pytania
Czy zasnela sama w łóżeczku? Czy wcześniej miałaś z nia problemy z zasypianiem? I to takie dłuższe bajeczki?
Ja mojej jak czytam wierszyki i leze obok niej to sie wscieka i ewidentnie chce na ręce. Juz kombinuje i kombinuje,byle jej nie bujac, ale co wieczor kończy sie tak samo. Wtulona zasypia na mnie.

[Flofferek]

Napisane przez liven

Ok 130-150ml co 3-4godziny. Córka ma 3,5 miesiąca.

Dzis wprowadziłam nowy sposób na usypianie: zaczęłam czytać bajki wiem, że ona nic z tego nie rozumie, ale niech się powoli uczy, że bajki będą czytane na dobranoc. Młoda była wsluchana we mnie, wpatrzona w obrazki i po czterech bajkach usunęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boniu zazdro. Mój za nic w świecie nie uznaje czytania. Dziś dostał fajna księgę z wierszykami Brzechwy. No ale znając życie sama sobie mogę czytać.

A co do jedzenia to tak jak pisałam co ok. 2h wcina 120 ml wody plus mleko, czyli jak pisalyscie ciut więcej wiadomo. Czasem dojada trochę. Zauważyłam, że je te 120 co 2h 7x dziennie? No jedną lub dwie porcje więcej niż pokazują na opakowaniu od mleka. Też lekarka twierdzi, że lubi zjeść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez rose_mar

Dobra, a teraz pytania
Czy zasnela sama w łóżeczku? Czy wcześniej miałaś z nia problemy z zasypianiem? I to takie dłuższe bajeczki?
Ja mojej jak czytam wierszyki i leze obok niej to sie wscieka i ewidentnie chce na ręce. Juz kombinuje i kombinuje,byle jej nie bujac, ale co wieczor kończy sie tak samo. Wtulona zasypia na mnie.

Pomysl ze dzieci krotko zasypiaja wtulone. Właściwie tylko w niemowlectwie. A później juz czytanie albo same. Czesto juz nie chcą sie wtulac (zalezy od dziecka). To tak krotko trwa, cieszmy sie tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liven]

Napisane przez rose_mar

Dobra, a teraz pytania
Czy zasnela sama w łóżeczku? Czy wcześniej miałaś z nia problemy z zasypianiem? I to takie dłuższe bajeczki?
Ja mojej jak czytam wierszyki i leze obok niej to sie wscieka i ewidentnie chce na ręce. Juz kombinuje i kombinuje,byle jej nie bujac, ale co wieczor kończy sie tak samo. Wtulona zasypia na mnie.

1. Nie miałam z nią problemów z usypianie, zawsze sama zasypiała.
2. Nie wiem czy dobrze robię, ale wygodnie mi jest leżeć z nią na naszym łóżku, poprzytulac się i czytać bajki, a potem jak już twardo śpi to przenoszę ją do jej łóżeczka.
3. Bajki takie klasyczne typy Kopciuszek, Calineczka

Ja już nie pamiętam kiedy usypialam ją na rękach, chyba tylko przez pierwsze 1.5 miesiąca jak dała nam popalić z kolkami. Teraz to jest super.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Napisane przez meesha

Dobry wieczor

Dziecko spi, a my siedzimy na balkonie, rok temu bysmy siedzieli pewnie w knajpie z widokiem na morze ale nie narzekamy, jest spoko, mloda ma humorki, ale dzis zaliczylismy plaze, kapanie w morzu (nasze ), spacerowala i usnela w chuscie troche wieczorami marudzi i jak normalnie po 19 ja ogarniamy i je kolAcje przed snem, tak wczoraj i dzis zjadla ok 18 a po19 krzyczala i usnela ze zmeczenia zobaczymy...
Ale sporo w dzien spi, czasem wyjsc nie mozemy bo wozek dalej parzy w pupe i spi w pokoju


Ja polecam iphony mam od 2 lat i jest swietny

Cieszcie się tym wspólnym czasem,to wasze pierwsze wakacje we 3 niech córeczka da rodzicom odpocząć co by za 20 lat wspominali te pierwsze wczasy najlepiej

Napisane przez rose_mar

Dobra, a teraz pytania
Czy zasnela sama w łóżeczku? Czy wcześniej miałaś z nia problemy z zasypianiem? I to takie dłuższe bajeczki?
Ja mojej jak czytam wierszyki i leze obok niej to sie wscieka i ewidentnie chce na ręce. Juz kombinuje i kombinuje,byle jej nie bujac, ale co wieczor kończy sie tak samo. Wtulona zasypia na mnie.

Rose spokojnie,może córeczka potrzebuje bliskości przy zasypianiu, lulanie wpływa na tworzenie się nowych połączeń nerwowych w mózgu, więc pomysl,że dzięki tobie będzie mądrzejsza a tak poważnie to wiem jak to jest, syn był przypadkiem dziecka trudnego w usypianiu, nie było szans by zasypał sam odłożony,robił to tylko przez pierwsze 2 tyg życia długo usypiał na rękach, potem udało się usypiać we wózku,potem nauczył się zasypiać na leżąco w łóżku ale trzeba było się kłaść z nim. I do dziś potrzebuje naszej obecności przy zasypianiu, niektóre dzieci tak mają. Czują się bezpieczniej gdy mama/tata są blisko. Ale pamiętaj,że to procentuje w przyszłości. Zmień myślenie, zaakceptuj to, a może z czasem się to zmieni. Ja lubię te chwilę jak dziecko zasypia wtulone we mnie lub obok mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Byliśmy dziś na sesji rodzinnej,mała dawała radę, choć potem była już zmęczona, dodatkowo też przez pogodę, było duszno strasznie w parku. Syn za to pozował jak model, nie mogę się doczekać zdjęć. Po powrocie Ala miała humor a potem jak zaczęła płakać aż nie wiedziałam o co chodzi,chyba zmęczona była bo w drodze powrotnej nie spala dlugo. Piersi nie chciała, nie dało się nawet ukoić tego płaczu od razu, podejrzewam,że przebodzcowanie i brak snu. Teraz śpi a ja relaksuje się z zimnym karmi.Padam na twarz

[rose_mar]

Tak, ja sie nie denerwuje, lubię ją mieć przy sobie. O ile oczywiście sie nie wydzoera o nie wiadomo co.
Lubię tą bliskość, ale boję sie, ze naprawdę będę ją tak bujac i bujac do 3 lat albo i dłużej.
Poza ttm slodziutka jest jak sie tak wtuli we mnie, ale w te upaly czuje sie wykończona a ona dostała masę potowek od tych przytulanek

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez rose_mar

Dobra, a teraz pytania
Czy zasnela sama w łóżeczku? Czy wcześniej miałaś z nia problemy z zasypianiem? I to takie dłuższe bajeczki?
Ja mojej jak czytam wierszyki i leze obok niej to sie wscieka i ewidentnie chce na ręce. Juz kombinuje i kombinuje,byle jej nie bujac, ale co wieczor kończy sie tak samo. Wtulona zasypia na mnie.

Ja usypiam tak, że po kąpieli kładę się z małym na naszym łóżku i daje mu cyca na leżąco. On wtedy zasypia przy cycku i jeszcze chwilę z nim leżę bo lubie te chwile dla nas. Potem go zostawiam i idę. Dopiero jak kładziemy się spać to mąż go przenosi do łóżeczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Baja podziwiam za tę sesję. Fajna sprawa ale na pewno bylo męcząco.

Meesha udanych wakacji!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja też muszę się w końcu umówić na sesję rodzinną. Mój kierownik już mi proponował ciążową, potem noworodkową ale z moim zapłonem może rodzinna dojdzie chociaż do skutku. Stwierdziłam, że to będzie prezent na dzień ojca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Napisane przez Linka25

Baja podziwiam za tę sesję. Fajna sprawa ale na pewno bylo męcząco.

Meesha udanych wakacji!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zmęczyla mnie logistyka, w nerwach całe popołudnie czekałam, bo mąż po pracy do lekarza jechał,ma uraz kolana od kilku tyg i niestety chyba za szybko wrócil do pracy,bo kolano dalej boli. W przychodni jak zwykle obsuwa,a ja musiałam wyszykowac dzieci i siebie sama. Stary wrócił na 20 min przed tym jak mieliśmy wyjeżdżać! Ale jakims cudem udało się dotrzeć na czas. Sama sesja trwała niecałą godzinę i w sumie była mocno przegadana z panią fotograf, która ma dziecko w wieku naszych dzieci więc tematy jak to u młodych matek, niekończąca się historia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Dziewczyny mialam bolace gardlo, pozniej katar, klasyczne przeziebienie, a teraz mam w jednej dziurce od strony przegrody nosowej (w koncowce nosa, tam gdzie sie go wyciera) lekki obrzęk i zaczerwienienie (smieszne bo katar mialam glownie w jednej dziurce- wlasnie tej).
Najpierw zignorowalam bo wygladalo to jak podraznienie od kataru ale pozniej sie przerazilam ze to opryszczka. Chociaz nie wyglada jak opryszczka, moze nie potrafię rozpoznac bo ja mialam opryszczki zawsze na ustach a w nosie nigdy.
I pytanie: czy miewałyscie jakies podraznienia wewnatrz nosa od kataru? Czy cos takiego jest mozliwe?
Aha to nie boli, nie swedzi. Lekko zapieklo od czasu do czasu.

Napisane przez baja_86

Zmęczyla mnie logistyka, w nerwach całe popołudnie czekałam, bo mąż po pracy do lekarza jechał,ma uraz kolana od kilku tyg i niestety chyba za szybko wrócil do pracy,bo kolano dalej boli. W przychodni jak zwykle obsuwa,a ja musiałam wyszykowac dzieci i siebie sama. Stary wrócił na 20 min przed tym jak mieliśmy wyjeżdżać! Ale jakims cudem udało się dotrzeć na czas. Sama sesja trwała niecałą godzinę i w sumie była mocno przegadana z panią fotograf, która ma dziecko w wieku naszych dzieci więc tematy jak to u młodych matek, niekończąca się historia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie ze się zdecydowaliscie, tez bym.cos takiego chętnie zrobila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Linka kiedyś miałam katar przez kilka tygodni, chyba sprawy alergiczne,wtedy nos był tak podrażniony,że w środku miałam jakby mała ranę,nie pamiętam czy to bolało samo z siebie,przy dotyku na pewno tak, smarkanie też sprawiało dyskomfort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Linka - ja ostatnio od kataru miałam podrażneinie nosa i takie małe ranki trochę na zewnątrz, trochę w środku.

[dornitka]

Napisane przez Eunice9

Moja zjada 60-100 ml, 4,5 miesiąca ale przez ostatnie ok. 2 miesiące nic się nie zmieniło za bardzo Zjadana ilość zależy zresztą chyba bardziej od wagi niż wieku. Łucja według gastrologa przy swoim 4,6 kg powinna zjadać ok. 100 ml 7x dziennie. Już tu chyba pisałam, że na dobę dziecko powinno jeść od 130-140 do 160 ml mleka na kg masy ciała, przelicz sobie najlepiej ile u was wychodzi Ale wiadomo, dla każdego dziecka norma będzie inna, dla Łucji wychodzi właśnie koło 700 ml, a zwykle je 550-600 ml W drugą stronę też tak może być, jeśli nie przybiera za dużo to może po prostu tyle potrzebuje

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[aniaaxd2]

Dzień dobry
U nas kiepska nic, pobudki co 1,5 godziny w końcu o 5 wstała wyspana i tak nie spała do 7 o 7 zasnęłyśmy i 7:45 pobudka i nie śpimy do teraz.

Chyba się ubiorę i pojadę do parku na spacer, ale nie, tutaj parki są zamykane na noc i otwierane o 9 ;/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rose_mar]

Dzień dobry.
U nas pierwsza noc bez tulika, tylko w oulaczu. Tez slabo, częste pobudki, non stop wali po szczebelkach. Jeju, moglam chyba kupić turystyczne łóżeczko.

Próbowałam ściągnąć mleko, wyszło 70ml.poddaje się, więcej nie dam rady.
Chciałabym, żeby mała z butelki pila jak mnie nie ma, ale cos czuje ze to sie nie uda.

[kaylla]

Napisane przez rose_mar

Dzień dobry.
U nas pierwsza noc bez tulika, tylko w oulaczu. Tez slabo, częste pobudki, non stop wali po szczebelkach. Jeju, moglam chyba kupić turystyczne łóżeczko.

Próbowałam ściągnąć mleko, wyszło 70ml.poddaje się, więcej nie dam rady.
Chciałabym, żeby mała z butelki pila jak mnie nie ma, ale cos czuje ze to sie nie uda.

Ale 70 ml to całkiem ładny wynik jak na jedno posiedzenie z laktatorem.

[aassiiaa1988]

Dzień dobry, kolejny dzień z bólem głowy

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Napisane przez kaylla

Linka - ja ostatnio od kataru miałam podrażneinie nosa i takie małe ranki trochę na zewnątrz, trochę w środku.

Napisane przez baja_86

Linka kiedyś miałam katar przez kilka tygodni, chyba sprawy alergiczne,wtedy nos był tak podrażniony,że w środku miałam jakby mała ranę,nie pamiętam czy to bolało samo z siebie,przy dotyku na pewno tak, smarkanie też sprawiało dyskomfort

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze, u mnie jest to takie zgrubienie w srodku nosa. Niebolesne. Obawiam sie ze to oprycha a tym razem nie uwazalam jakos nadzwyczajnie na malego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez kaylla

Ale 70 ml to całkiem ładny wynik jak na jedno posiedzenie z laktatorem.

Może i tak, ale jeszcze niedawno z jedbej piersi sciagalam ponad 100.
Ja mam ten laktator canpola i do d...jest. Wiecej dzisiaj ręcznie ściągnęlam.

[baja_86]

Napisane przez rose_mar

Może i tak, ale jeszcze niedawno z jedbej piersi sciagalam ponad 100.
Ja mam ten laktator canpola i do d...jest. Wiecej dzisiaj ręcznie ściągnęlam.

Ja z mega twardej piersi ściągam max 120, zazwyczaj właśnie jest ok 70 ml. Też mam canpola i jestem zadowolona, mój poprzedni ręczny był do kitu. Aaaa i ja ściągam bez przerwy,nie stosuje tej metody 7-5-3czy jakos tak, wiec kto wie czy nie zeszloby więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez baja_86

Ja z mega twardej piersi ściągam max 120, zazwyczaj właśnie jest ok 70 ml. Też mam canpola i jestem zadowolona, mój poprzedni ręczny był do kitu. Aaaa i ja ściągam bez przerwy,nie stosuje tej metody 7-5-3czy jakos tak, wiec kto wie czy nie zeszloby więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem, a jak sciagnelam te 70 i za jakiś czaa ściągnę kolejne 70 to można zmieszać te dwie porcje i jej dac?
Do lodowki wstawilam mleko, tą kolejną porcję tez bym tam wstawila i powiedzmy za kilka godzin mąż by jej to podgrzal i podał to poprawnie by bylo?

[owocelki]

Napisane przez Linka25

Kurcze, u mnie jest to takie zgrubienie w srodku nosa. Niebolesne. Obawiam sie ze to oprycha a tym razem nie uwazalam jakos nadzwyczajnie na malego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jak mam opryszczke w nosie to na pewno nie mogę powiedzieć że jest niebolesna boli okrutnie i puchnie pół nosa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Napisane przez rose_mar

Rozumiem, a jak sciagnelam te 70 i za jakiś czaa ściągnę kolejne 70 to można zmieszać te dwie porcje i jej dac?
Do lodowki wstawilam mleko, tą kolejną porcję tez bym tam wstawila i powiedzmy za kilka godzin mąż by jej to podgrzal i podał to poprawnie by bylo?

Tak, jak będą schłodzone to śmiało można zmieszać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minia_00]

Hej Ostatnio tylko was czytałam, mały jest wymagający, nie bardzo umie być sam. Ostatnio sypiał już coraz lepiej do 4-5. Dzisiaj tragiczna noc, wydzierał się przez godzinę od 3, nie chciał piersi ani nic tylko się prężył Ewidentny ból brzucha, nie wiem tylko czy kolka (których już dawno nie miał) czy po szczepionce na rota. Któraś tutaj pisała że po tygodniu od szczepienia dziecko robiło luźne kupy? Zastanawiam się czy ten ostry ból też może być tydzień po szczepieniu. Już miałam paracetamol w pogotowiu, sprawdzałam dawkę ale się uspokoił i zasnął. Tak mi go było szkoda

[Linka25]

Napisane przez owocelki

Ja jak mam opryszczke w nosie to na pewno nie mogę powiedzieć że jest niebolesna boli okrutnie i puchnie pół nosa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki. : ) czyli jest nadzieja ze to moze nie to, bo nie czuję nic a nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz