Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) - Strona 92 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe

Notka

Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe Forum dla miłośników sportów letnich i zimowych. Tu dowiesz się wszystkiego o tym jak przygotować się do sezonu. Poczytasz o nowinkach sportowych.

 
 
Narzędzia
Stary 2014-10-09, 11:29   #2731
dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 644
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez isabel mountain Pokaż wiadomość
Troszkę mnie tu nie było ale... co niedzielę robiłam około 100 km z klubem 80 rowerów.
Pokonałam własne słabości i robiłam sobie wytrzymałościówkę.
W końcu jestem szczęśliwa
isabel-mountain.blogspot.com/2014/10/jezdzisz-rowerem-usmiechasz-sie-wiecej.html

wow 100km??!! szacun
dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 18:04   #2732
Callen
Rozeznanie
 
Avatar Callen
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 696
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Hej
Odkąd pamiętam mam górala starszego ode mnie Odziedziczyłam go po kilka lat starszej prawie siostrze (ciotka mi nie chce przejść przez gardło)
Kupę lat temu miałam wypadek na rowerze podczas wycieczki z rodzicami i od tamtego czasu aż do wczoraj nie chciałam patrzyć na rower .
Ale co tam, zdałam prawko za 1 razem, dałam radę wsiąść na konia bez strzemion to co na rower nie wsiądę?! Biedaczek stał w piwnicy, czasem tylko mama na nim jeździła gdzieś z tatą. No i ma lekkie ogniska rdzy na ramie. Wczoraj był naprawiany podczas kiedy ja sobie jeździłam na rowerze taty. Za duży dla mnie ale co tam
Zaliczyłam ze 3 tysiące upadków, ubrudziłam się cała i podarłam spodnie bo mi się w pedały wkręciły . Odważyłam się nawet wyjechać na spokojną ulicę . Na której straciłam panowanie nad rowerem, wjechałam w wysoki krawężnik, przywaliłam w ten krawężnik kolanem i pocałowałam się z chodnikiem
Wieczorem mój był już nadający się do jazdy więc dzisiaj już na nim jeździłam z kuzynem. Wywaliłam się tylko raz i to na początku. Kuzyn mnie przeciągnął przez wszystkie góry na które nie miałam siły podjechać. Boli mnie teraz wszystko
__________________
21.01.14 jestem kierowcą
Callen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 19:07   #2733
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;4845757 6]wow 100km??!! szacun [/QUOTE]
Nie przesadzajmy Na swoją pierwszą setkę wybrałam się przez przypadek i odkryłam, że więcej przy tym gadania niż jazdy Jak trochę człowiek pojeździ i ma całkiem ok rower to powinien dac rady (chyba, że mieszka w wysokich górach albo te 100 km przypadnie na czysty teren )
Cytat:
Napisane przez Callen Pokaż wiadomość
Hej
Odkąd pamiętam mam górala starszego ode mnie Odziedziczyłam go po kilka lat starszej prawie siostrze (ciotka mi nie chce przejść przez gardło)
Kupę lat temu miałam wypadek na rowerze podczas wycieczki z rodzicami i od tamtego czasu aż do wczoraj nie chciałam patrzyć na rower .
Ale co tam, zdałam prawko za 1 razem, dałam radę wsiąść na konia bez strzemion to co na rower nie wsiądę?! Biedaczek stał w piwnicy, czasem tylko mama na nim jeździła gdzieś z tatą. No i ma lekkie ogniska rdzy na ramie. Wczoraj był naprawiany podczas kiedy ja sobie jeździłam na rowerze taty. Za duży dla mnie ale co tam
Zaliczyłam ze 3 tysiące upadków, ubrudziłam się cała i podarłam spodnie bo mi się w pedały wkręciły . Odważyłam się nawet wyjechać na spokojną ulicę . Na której straciłam panowanie nad rowerem, wjechałam w wysoki krawężnik, przywaliłam w ten krawężnik kolanem i pocałowałam się z chodnikiem
Wieczorem mój był już nadający się do jazdy więc dzisiaj już na nim jeździłam z kuzynem. Wywaliłam się tylko raz i to na początku. Kuzyn mnie przeciągnął przez wszystkie góry na które nie miałam siły podjechać. Boli mnie teraz wszystko
To teraz będzie już lepiej

U mnie chyba sezon czas zakończyć W październiku i listopadzie mam egzaminy, a grudzień to wielka niewiadoma.
Sezon chyba-kończę wyjazdem w Góry Świętokrzyskie- zmachałam się nieziemsko. Przed wyjazdem nasłuchałam się mitów na temat jaki to podjazd na Święty Krzyż straszny, jaki ostry, jaki długi i... okazało się, że da się wjechać bez bólu, tylko ważne, aby jechać swoim tempem
Było jeszcze kilka innych zacnych podjazdów, technicznych zjazdów, wprowadzanie pod ściankę, schodzenie z rowerem ze ścianki, gotowanie hamulców tarczowych (chyba muszę okładziny już wymienić), świetne towarzystwo, śpiewanie przy ognisku, chłodne poranki i ciepłe dni

Pewnych wyników w tym sezonie już nie poprawię, a wyciągnęłam dwie nowe życióweczki.
Najdłuższy dzienny dystans- 165 km (święto roweru w Lubartowie z dojazdami tam i z powrotem)
Największa prędkość na rowerze - 64 km/h (zjazd w świętokrzyskich).

W przyszłym sezonie czaję się na dwie stówy
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 20:03   #2734
isabel mountain
Raczkowanie
 
Avatar isabel mountain
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Kiece
Wiadomości: 99
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

powiem Wam, ze nawet nie czuje tej 100. Atmosfera jest genialna i po prostu jedziemy -ale fakt - duzo daje z siebie i kondycja wyrabiana stopniowo przez wakacje dużo tu zrobiła.
A jaka duma po pierwszej 100 ;D
__________________
http://bakcylove.pl/
isabel mountain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 20:08   #2735
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

No i jazda w grupie samemu ciężko cisnąć, brak też samozaparcia
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-11, 13:24   #2736
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Witam. Ja teraz na rowerze śmigam po lasach na grzyby z mamą więc tylko parę kilometrów dziennie. Niestety towarzystwo na dalsze trasy mi się całkiem wysypało.

Staska
ja też od 3 lat słuchałam o tym świętym krzyżu, jak tam strasznie. W tym roku pojechaliśmy tam w parę osób i poszło bez problemów. Może dlatego że miałam spory zapas siły. Mówili mi że tam jest 7 km podjazdu a ja byłam pewna że te 7 km zaczyna się przy wejściu, a przy wejściu powiedzieli mi że zostało jeszcze 2 km.

U mnie też już nie zanosi się na żaden rowerowy wyjazd, chociaż zobaczymy, ale już nic dłuższego nie chcę planować, bo na ostatnim się wykosztowałam.
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-12, 00:25   #2737
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Witam roweromaniaczki:-*
Ja nadal jeżdżę, planuje cały rok jeździć. ..zobaczymy jak się uda. Zeszły sezon zamknęłam w grudniu na 2 tygodnie a nowy otworzyłam w styczniu. ..ale zima była łaskawa. W tym roku planuje i powoli realizuje zakup sakiew wodoodpornych,odzieży do jazdy w mniej sprzyjających warunkach i ogólnie mam po prostu za dużo przesiadek komunikacją miejską do pracy,żeby nie jeździć rowerem na razie na liczniku 3tysie wykręcone ale sezon dla mnie jest w pełni wiec mam nadzieje do 5 tysiaków dobić...dziewczyny które jeżdżą w kiepską pogodę- jakie buty będą dobre na zimę na rower? Dodam że mieszczuchem jeżdżę wiec typowo rowerowe buty nie pasują i mam "zwykłe" pedały.
Również polecam sakwy Crosso dry - sprawdziłam w tym roku w trakcie wyprawy po Górnej i Dolnej Austrii - suchutko, mimo kilku zaliczonych ulew co innego specyficzny zapach gumy, z której zrobione są te sakwy, no ale coś za coś...fiołkami pachnąć nie muszą

co do obuwia zimowego - osobiście zimą nie jeżdżę, ale jeżeli chodzi o kiepską pogodę, to może grube skarpety do tradycyjnych butów i na to wodoodporne 'ochraniacze'? (czy też 'ocieplacze', o ile coś takiego istnieje?)
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL

Edytowane przez mi.a
Czas edycji: 2014-10-12 o 00:29
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-12, 19:15   #2738
Callen
Rozeznanie
 
Avatar Callen
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 696
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Wybrałam się dzisiaj do babci (jakieś 10 km w obie strony) ledwo podjechałam pod górkę niezbyt stromą ale za to długą, za to potem w nagrodę był równie długi zjazd w dół A jak już dojechałam trzeba było jakoś wrócić. Matko jaką ja mam słabą kondycję
__________________
21.01.14 jestem kierowcą
Callen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-12, 19:24   #2739
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
co do obuwia zimowego - osobiście zimą nie jeżdżę, ale jeżeli chodzi o kiepską pogodę, to może grube skarpety do tradycyjnych butów i na to wodoodporne 'ochraniacze'? (czy też 'ocieplacze', o ile coś takiego istnieje?)
Istnieją takie rzeczy do butów spd (na zwykły but chyba też wejdzie). Nie wiem jak to ma się w praktyce bo jedyne ochraniacze na buty, które miałam, rozwaliłam w czasie zaledwie trzech przejażdżek (miały chronić od błota, są bardzo "delikatne", przecierają się "podeszwy" od chodzenia w nich i zahaczania o pedały). Te zimoe (ocieplające) są robione chyba z neoprenu, czyli full sauna. Sęk w tym, że na spodzie mają otwory na bloki w butach spd i chyba jeszcze otwór pod piętą na tylny protektor- czyli rzeczy zupełnie niepotrzebne w przypadku normalnego obuwia.
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 09:04   #2740
imago84
Wtajemniczenie
 
Avatar imago84
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 2 473
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Codziennie pykam na rowerze do pracy i to uwielbiam, bo już od rana jestem pełna pozytywnej energii. Nie jest to jakiś zawrotny dystans, bo w jedną stronę jakieś 1,5km ale część trasy pod górkę. Jeżdżę na miejskim, który zakupiłam w tym roku. Muzyka w słuchawkach - oprócz tego staram się by ze 2 razy w tygodniu robić sobie 20km trasę. Myślałam, że sezon rowerowy już za nami, ale jak na zew ponad 20stopni a już połowa października więc czemu nie
__________________
tlumaczenia-nowysacz
imago84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 18:41   #2741
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Ostatnio niestety uzaleznilam sie od jazdy ze sluchawkami na uszach
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-20, 15:46   #2742
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Ostatnio niestety uzaleznilam sie od jazdy ze sluchawkami na uszach
Ja jestem ciapa-gapa i jakbym jeździła w słuchawkach, to bym się mogła zabić
A w ogóle lubię szum wiatru, śpiew ptaków itp.

Właśnie wracam ze zbyt krotkiego wyjazdu do Puszczy Drawskiej.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-22, 08:33   #2743
imago84
Wtajemniczenie
 
Avatar imago84
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 2 473
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

patrząc co za oknem dziś oraz na prognozy pogody na najbliższe dni sezon na rower uważam za zamknięty. Teraz tylko byle do wiosny
__________________
tlumaczenia-nowysacz
imago84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-22, 18:02   #2744
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Ja nadal hulam...dziś jeszcze młodego odbierałam z przedszkola rowerem....delikatnie mi inna mamuśka zwróciła uwagę ze "dziecko przeziębie"...ja bym chciała cały rok jeździć.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-22, 20:30   #2745
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Ja nadal hulam...dziś jeszcze młodego odbierałam z przedszkola rowerem....delikatnie mi inna mamuśka zwróciła uwagę ze "dziecko przeziębie"...ja bym chciała cały rok jeździć.
uwielbiam mamuśki, szczególnie te które już zapakowały dzieci w zimowe ubrania, a dzieci o placu zabaw i dłuższym spacerze na świeżym powietrzu mogą zapomnieć do marca....

ja też dalej hulam
wczoraj na piechotę z pracy wracałam bo gumę złapałam, dzisiaj po pracy serwis znalazłam i miałam oponę wymienioną.
A, że pada, że zimniej. Po prostu cieplej i bardziej przeciwdeszczowe ubranie i śmigam.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-22, 21:04   #2746
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Ech, zazdroszczę tym, którzy mogą sobie na rowerze dojeżdżać do pracy czy szkoły. U mnie to nie przejdzie, raz- strój formalny, dwa- nie mam nawet gdzie wziąć prysznic, trzy- w ciągu dnia trzeba się przemieszczać między różnymi sądami, cztery- nie miałabym gdzie go zostawić.
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-23, 11:04   #2747
Callen
Rozeznanie
 
Avatar Callen
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 696
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Jak dla mnie już za zimno na rower
__________________
21.01.14 jestem kierowcą
Callen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-23, 11:44   #2748
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Ja dojeżdżam rowerem do pracy i mam, gdzie wziąć prysznic i zostawić rower. 17 km w jedną stronę. Dojazd autobusem BEZNADZIEJNY. Jakbym miała wybór wolałabym mieć porządny dojazd komunikacją miejską (zwłaszcza zimą), acz kondycje rower buduje.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-23, 11:47   #2749
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Mam szczęście, że do pracy mogę śmigać rowerem, choć to tylko mała jazda. Ale z wycieczek rowerowych, też tak szybko nie zrezygnuję.
Lubię to uczucie rozgrzanego ciała, a że trochę zimno w ręce, to na zdrowie
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-24, 12:04   #2750
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

W pracy/pracowni awaria prądu, doskonała okazja by pojechać rowerem na kawę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg uploadfromtaptalk1414148530325.jpg (151,3 KB, 21 załadowań)
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-24, 19:03   #2751
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Ja jestem ciapa-gapa i jakbym jeździła w słuchawkach, to bym się mogła zabić
A w ogóle lubię szum wiatru, śpiew ptaków itp.

Właśnie wracam ze zbyt krotkiego wyjazdu do Puszczy Drawskiej.
Super foto

Moje ze srodowego wypadu z grupa-sezon ciagle trwa
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image.jpg (255,0 KB, 45 załadowań)
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-24, 19:13   #2752
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Troszkę Ci chyba plecak na pleckach się buja

Zazdroszczę pogody. Dzisiaj u mnie było tak zimno, że w trybie awaryjnym poszłam kupić czapkę
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-15, 03:51   #2753
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Troszkę Ci chyba plecak na pleckach się buja

Zazdroszczę pogody. Dzisiaj u mnie było tak zimno, że w trybie awaryjnym poszłam kupić czapkę
No buja sie bo zapomnialam go zapiac

Ja dzisiaj o malo co nie zostalam przejechana samochodem przez staruszke -w ostatniej chwili zahamowalam

W niedziele planuje grupowa jazde po gorach polaczona ze wspinaczka-ma byc -8 stopni i ma padac snieg

Dzisiaj zawiozlam moj fat bike do serwisu bo nie moglam wkrecic pedala
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-17, 22:15   #2754
Beren132
Przyczajenie
 
Avatar Beren132
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Ja zdecydowanie kocham rower O ile jest pogoda dobra, to codziennie jeżdżę do pracy około 5 km, a w weekendy większe wycieczki na około 100 km
__________________
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Beren132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-20, 20:15   #2755
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Hej hooo. ..ja nadal jeżdżę te swoje 20-25km dziennie , ładny wyniki tego wychodzi tzn.bedzie ze 4500km do końca roku teraz jest na liczniku 3980km
Laski czy wy też macie takie wielkie pupy od roweru? Nigdy nie narzekałam na mój typ budowy ciała tzw. Odwrócony trójkąt. ..ale dziś pooglądałam się w takim lustrze gdzie widać wszystko z każdej strony i ja mam po prostu wielki kufer!!! Owszem krągły i jędrny ale jaki odstający? ! To masakra jakaś...nie chce wyglądać jak Kim K.
Ostatnio koleżanka mi w ramach kiepskiego komplementu powiedziała ze mam super tylek, na co jej mąż odpowiedział "nooo super taki wielki" co można zrobić żeby zmniejszyć do doopsko?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-23, 17:44   #2756
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Hej hooo. ..ja nadal jeżdżę te swoje 20-25km dziennie , ładny wyniki tego wychodzi tzn.bedzie ze 4500km do końca roku teraz jest na liczniku 3980km
Laski czy wy też macie takie wielkie pupy od roweru? Nigdy nie narzekałam na mój typ budowy ciała tzw. Odwrócony trójkąt. ..ale dziś pooglądałam się w takim lustrze gdzie widać wszystko z każdej strony i ja mam po prostu wielki kufer!!! Owszem krągły i jędrny ale jaki odstający? ! To masakra jakaś...nie chce wyglądać jak Kim K.
Ostatnio koleżanka mi w ramach kiepskiego komplementu powiedziała ze mam super tylek, na co jej mąż odpowiedział "nooo super taki wielki" co można zrobić żeby zmniejszyć do doopsko?
20-25km codziennie, to bardzo ładnie.
Choć jakbym, tyle codziennie robiła, to by mi pupa raczej zmalała, ale i tak zawsze będzie większa niż np biust. Po prostu mam budowę zwaną gruszką.
I nie wydaje mi się by od roweru pupa rosła. Może zbyt krytycznie na siebie patrzysz. Bo super tylek może też znaczyć, że pośladki ładnie umięśnione i podniesione. A tak działa jazda rowerem
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 12:02   #2757
Darczynek
Raczkowanie
 
Avatar Darczynek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 72
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Ja zupełnie nie zauwazylam, aby od roweru rosła pupa. Z pewnoscia mięśnie nóg
__________________
Dar czynienia dobra
Darczynek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 13:01   #2758
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Mięśnie nóg, ale tylko na początku, teraz zauważyłam, ze pupa się podniosła a nogi zrobiły zgrabniejsze.
Teraz będę musiała ostro brzuszki trenować, bo widać, że on jak z innej bajki

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

A tak, w ogóle, to zaczął się u mnie sezon na "w takie zimno jedziesz rowerem?"
To już mój 3sezon jesienno-zimowy na rowerze i myślałam, że rodzinka i inni w tym roku przestaną straszyć mnie zimnem i zapaleniem płuc.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 20:34   #2759
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez Darczynek Pokaż wiadomość
Ja zupełnie nie zauwazylam, aby od roweru rosła pupa. Z pewnoscia mięśnie nóg
a o nogach to juz nie wspominam- mam zbyt umięśnione jak na kobietę mojego wzrostu. Ostatnio rozmawiałam szczerze z koleżanką i ona mi wprost powiedziała, że jestem "krępa". Jak w lato chodzę w szortach, albo w jakichś obcisłych legginsach to widać, że to nie żadne sadło, tylko muskulatura (eh...jak u chłopa?!) ale w luźniejszych jeansach to po prostu wydaję się gruba i koniec.
No...w sumie wlasnie nie gruba a krępa.
Taka "grubokoścista" a przecież nie wszędzie się da łazic w legginsach żeby ludziska mogły podziwiać moją giga pupę i umięśnione udziska
Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Mięśnie nóg, ale tylko na początku, teraz zauważyłam, ze pupa się podniosła a nogi zrobiły zgrabniejsze.
Teraz będę musiała ostro brzuszki trenować, bo widać, że on jak z innej bajki

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

A tak, w ogóle, to zaczął się u mnie sezon na "w takie zimno jedziesz rowerem?"
To już mój 3sezon jesienno-zimowy na rowerze i myślałam, że rodzinka i inni w tym roku przestaną straszyć mnie zimnem i zapaleniem płuc.
u mnie sezon "nooo co ty jeszcze rowerem...szalona!" trwa juz od października, nie wiem czemu, bo przeciez październik był ciepły wyjątkowo.
Ja ostatnie 3 dni mam zapalenie spojówek- trzeba było zakładać okulary na wiatr a nie mrużyc tylko oczy....a dzis wracam przy "real feeel" minus 10 rowerem no i niestety, mimo porządnego ubrania-dorobiłam sie na całego. Praktycznie nie mogę z siebie słowa wydusić, zamiast dzwięków mowy wydobywa sie ze mnie skrzypienie, charczę i odkrztuszam okropne rzeczy.
Płukanka z szałwi prawie nic nie daje, znalazłam w domu antybiotyk po zeszłorocznej anginie- chyba jestem na tyle zdesperowana, że wezmę....boję, się ze to nie angina, tylko coś niżej jak zapalenie oskrzeli- boli mnie klatka piersiowa.
Ale najbardziej przeraża mnie wizja nie jeżdzenia rowerem...laski jak ochronić gardło, nos, uszy?
Bo ja jechalam dzis w 2 polarowych czapkach, na szyi komin polarowy (taki ścisły), zaciągnęłam go na usta i nos (cały mi zamukł- jak to zrobić zeby nie wilgotniał od wydychanego powietrza?!)
Oddycham tylko nosem jak jeżdzę zimą, a mimo to dostałam takiego ropnego nalotu na gardle, ze hej!
Jakies rady....błagam ja nie chcę wsiadać do śmierdzącego ZTMu
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-28, 20:47   #2760
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
a o nogach to juz nie wspominam- mam zbyt umięśnione jak na kobietę mojego wzrostu. Ostatnio rozmawiałam szczerze z koleżanką i ona mi wprost powiedziała, że jestem "krępa". Jak w lato chodzę w szortach, albo w jakichś obcisłych legginsach to widać, że to nie żadne sadło, tylko muskulatura (eh...jak u chłopa?!) ale w luźniejszych jeansach to po prostu wydaję się gruba i koniec.
No...w sumie wlasnie nie gruba a krępa.
Taka "grubokoścista" a przecież nie wszędzie się da łazic w legginsach żeby ludziska mogły podziwiać moją giga pupę i umięśnione udziska
u mnie sezon "nooo co ty jeszcze rowerem...szalona!" trwa juz od października, nie wiem czemu, bo przeciez październik był ciepły wyjątkowo.
Ja ostatnie 3 dni mam zapalenie spojówek- trzeba było zakładać okulary na wiatr a nie mrużyc tylko oczy....a dzis wracam przy "real feeel" minus 10 rowerem no i niestety, mimo porządnego ubrania-dorobiłam sie na całego. Praktycznie nie mogę z siebie słowa wydusić, zamiast dzwięków mowy wydobywa sie ze mnie skrzypienie, charczę i odkrztuszam okropne rzeczy.
Płukanka z szałwi prawie nic nie daje, znalazłam w domu antybiotyk po zeszłorocznej anginie- chyba jestem na tyle zdesperowana, że wezmę....boję, się ze to nie angina, tylko coś niżej jak zapalenie oskrzeli- boli mnie klatka piersiowa.
Ale najbardziej przeraża mnie wizja nie jeżdzenia rowerem...laski jak ochronić gardło, nos, uszy?
Bo ja jechalam dzis w 2 polarowych czapkach, na szyi komin polarowy (taki ścisły), zaciągnęłam go na usta i nos (cały mi zamukł- jak to zrobić zeby nie wilgotniał od wydychanego powietrza?!)
Oddycham tylko nosem jak jeżdzę zimą, a mimo to dostałam takiego ropnego nalotu na gardle, ze hej!
Jakies rady....błagam rosi: ja nie chcę wsiadać do śmierdzącego ZTMu
Lepsze mięśnie niż sadło

Co do zawiania/przeziębienia sama, zadnych antybiotyków nie bierz!
A na gardło polecam gardło porządnie płakać wodą z solą (w szklance ciepłej wody łyżeczka soli) paskudne w smaku, ale czyści z glutow.
Herbatę z lipy z miodem i cytryny
Przed spaniem wypocząć nogi w goracej wodzie i szybko do łóżka wygrać się.

Na podniesienie odporności tran.

Przed wyjsciem na dwór na rower smaruję buzię kremam ochronnym. A usta np. wazeliną.
I choć zimno nie zakrywam ust, bo mokry szalik powoduje u mnie wysyp pryszczoli.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-06-21 16:38:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.