Następca serii AA Young - AA Skóra pod kontrolą

[marcheweczka]

Ostatnimi czasy bezskutecznie szukałam serii AA Young, nie dało jej się nigdzie znaleźć, w końcu dowiedziałam się, że serię wycofali. Nieźle się wściekłam, w końcu polskiego, taniego, dobrego składowo kremu ze świecą szukać. Dziś zajrzałam na stonę AA i niespodzianka! Wprowadzili serię Skóra pod kontrolą, która na pierwszy rzut oka wydaje się być odpowiedzią na Biochemiczne Mądrości
http://www.kosmetykiaa.pl/produkty/o...m?produkt=3229
Moją szczególną uwagę zwróciły żele bez sls i podział na męskie i damskie kosmetyki chyba jako odpowiedź na narzekania pań co do zapachu (ja tam lubię męskie) oraz peeling enzymatyczny, bo większość Wizażanek posiłkuje się tym z BU (ja też), a zapach mleka w proszku potrafi się znudzić
W ofercie są dwa żele, tonik, krem na dzień, na noc, peeling enzymatyczny i maseczka. Chyba pierwszym sklepem z ta serię będzie Rossman, więc jak któraś zobaczy tam tą serię, to niech napisze, że już jest, a jak kupi to niech się składem pochwali Ja niedługo pójdę na zwiady.

[pearlania]

Widziałam już te kosmetyki w rossmannie, chciałam o nich napisać wczoraj ale zapomniałam dokładnie jak się nazywają i nie mogłam w necie znaleźć. Zel i peeling enzymatyczny wyglądają ciekawie

[mOna01]

hmmm ciekawe ciekawe mam nadzieję że składy tylko ulepszone, a nie napakowane zapychaczami i chemią, bo ceniłam AA Young za składy bardzo odpowiadające mojej cerze. Opakowania super

[andziuchna]

a jakie sa ceny tych produktow? wie ktoras z Was?

[2016070150903]

widziałam te kosmetyki dziś w Rossmannie, ale wstrzymam się z zakupem i poczekam na wstępne opinie.

[marcheweczka]

Odwiedziłam Rossmana, kupiłam krem na noc, peeling enzymatyczny i maseczkę. Skład kremu na noc wygląda zdecydowanie inaczej, jest mirystyl myristate, ale też niacynamid i kwas azelainowy, alantoina i panthenol, więc jak nie zapcha to będę stosować.
Maseczka wygląda dobrze, długi skład, ale ciekawe składniki, niestety nie miałam okazji jej wypróbować bo peeling jest tak mocny, że musiałam go po paru minutach zmyć i zrobił mi się mega burak, natomiast pory zostały piękne otwarte, a naskórek dosłownie zżarty Nałożyłam połowę saszetki i to chyba za dużo, następnym razem spróbuję wymieszać odrobinkę z hialuronem albo zwykłym żelem. Z maseczką nie chciałam już dzisiaj ryzykować (chociaż już rozumiem dlaczego ma "łagodząca" w nazwie ), natomiast nałożyłam krem i nie mogę doczekać się jutra!

-enzymatyczny peeling w piance
Aqua, cetyl alcohol, glycerin, ethylhexyl stearate, dicapryl ether, cetearyl alcohol, hydrogenated polydecene, dipropylene glycol, passiflora edulis fruit extract, arachidyl alcohol, octyldodecanol, persea gratissima (avocado) oil unsaponifiables, potassium cetyl phosphate, panthenol, saccahum officinarum extract, behenyl alcohol, ribes nigrum oil, tocopheryl acetate, citrus medica limonum extract, ananas sativus extract, vitis vinifera extract, arachidyl glucoside, allantoin, boswella serrata gum, sodium benzoate, potassium sorbate, magnesium alluminum silicate.

-antybakteryjna maseczka łagodząca
aqua, propylene glycol, ethylhexyl stearate, magnesium alluminum silicate, illite, cetyl alcohol, tridecyl salicylate, sorbitan monostearate, polysorbate 60, hamelis virginiana (witch hazel) water, zinc oxide, titanium dioxide, niacynamide, dicapryl ether, stearic acid, panthenol, lauramidopropyl betaine, spiraea ulmaria extract, cetearyl alcohol, tocopheryl acetate, xantan gum, allantoin, methylparaben, propylparaben, ethylparaben, butylene glycol, azelaic acid, lecithin, atelocollagen, sodium chondroitin sulfate, phenoxyethanol, butylparaben, isobutylparaben, cyclopentasiloxane, potassium sorbate, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone.

-antytrądzikowy krem na noc seboregulujący:
aqua, hydrogenated polydecene, tridecyl salicylate, isohexadecane, ppg-15 stearyl ehter, octyldodecanol, mirystyl myristate, glycerin, niacinamide, arachidyl alcohol, dimethicone, pca dimethicone, tocopheryl acetate, panthenol, cetearyl alcohol, pyridoxine dipalitate, sodium acrylate/acryloyldimethyltaurate copolymer, polysorbate 80, behenyl alcohol, arachidyl glucoside, allantoin, bisabol, butylene glycol, azelaic acid, lecithin, xantan gum, atelocollagen, sodium chondroitin sulfate, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben, phenoxyetanol, methylisothiazolinone, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, tetrasodium edta, sodium hydroxide.

[2016070150903]

ja ewentualnie skusiłabym się na ten krem na noc właśnie. więcej proszę opinię po zastosowaniu.

[andziuchna]

ja chyba sie skusze na peeling
niestety skladniki niewiele mi mowia, ale moze ktos ocenic sklad?
no i jaka jest jego cena?

[kasia9513]

kusi mnie ten krem na dzień ale poczekam na jakieś opinie

[marcheweczka]

Ceny są następujące:
-peeling i maseczka (w podwójnej saszetce) 2,99zł
-krem na noc 16,99 zł (na dzień kosztuje pewnie tyle samo)
Po pół godziny burak po-peelingowy zniknął zupełnie. Jutro doniosę, czy mi twarz nie odpadła

[MadameButterfly6]

Oooo cos nowego Wlasnie szukam kremu na dzien. I teraz mam dylemat czy ten czy ziaja med rozowa na podraznienia i tradzik rozowaty... Ale poczekam na Wasze opinie

P.S. Ładne te czarne opakowania Aaa mam jeszcze resztke tego kremu starego AA Young i tak "pachnie facetem" ze nie moge go wykonczyc.

[andziuchna]

Napisane przez marcheweczka

Ceny są następujące:
-peeling i maseczka (w podwójnej saszetce) 2,99zł
-krem na noc 16,99 zł (na dzień kosztuje pewnie tyle samo)
Po pół godziny burak po-peelingowy zniknął zupełnie. Jutro doniosę, czy mi twarz nie odpadła

hyhy, koniecznie napisz czy twarz Ci nie odpadla to nie bede probowala- jak by ta twarz nie byla moze sie kuedys przydac

[marcheweczka]

Relacja prosto z łóżka - specjalnie dla Wizażu :
Twarz nie odpadła, wygląda ślicznie, syfki wysuszone, gulka zmniejszona, zero podrażnień. Ten mirystyl myristate w składzie kremu wygląda najgorzej, ale póki co krzywdy mi nie zrobił.
Dziś będę w domu, więc rano i wieczorem nałożę krem, może skuszę się na maseczkę.

[2016070150903]

dzięki za relację, zakręcę się obok tego kremu.

[Vegusia]

Mercheweczka naprawdę wielkie dzięki za relacje, a szczególnie za składy
Miałam nadzieję na krem na noc albo na dzień, ale skłądy niestety nie powalają, a raczej powalają, ale moją cerę więc chyba sobie odpuszczę i poszukam czegoś innego.
Ciekawe jeszcze jaki skład ma żel do mycia.
A nie wiecie, czy męska seria ma takie same składy? (chodzi mi o kremy)

[andziuchna]

Napisane przez marcheweczka

Relacja prosto z łóżka - specjalnie dla Wizażu :
Twarz nie odpadła, wygląda ślicznie, syfki wysuszone, gulka zmniejszona, zero podrażnień. Ten mirystyl myristate w składzie kremu wygląda najgorzej, ale póki co krzywdy mi nie zrobił.
Dziś będę w domu, więc rano i wieczorem nałożę krem, może skuszę się na maseczkę.

uf, dobrze ze twarz nie odpadla
jutro lece wiec po ten peeling

[intransitive]

czekam na recenzję kremu na noc bo szukałam też bezskutecznie serii AA Young, kremu antybakteryjnego. Może ten na noc będzie fajny

[marcheweczka]

Napisane przez Vegusia

Mercheweczka naprawdę wielkie dzięki za relacje, a szczególnie za składy
Miałam nadzieję na krem na noc albo na dzień, ale skłądy niestety nie powalają, a raczej powalają, ale moją cerę więc chyba sobie odpuszczę i poszukam czegoś innego.
Ciekawe jeszcze jaki skład ma żel do mycia.
A nie wiecie, czy męska seria ma takie same składy? (chodzi mi o kremy)

Z tego co się orientuję żel dla facetów ma ten sam skład, a krem na dzień nie ma witaminy E..i tyle.
Vegusiu mogłabyś przeanalizować dla nas krem? Co jest w nim złego, a co dobrego?
Zauważyłam, że AA robi bardzo podobne kremy dla "trądzikowców" i taki krem na noc AA Therapy Trądzik ma na Wizażu bardzo dobre opinie z takim składem:
Skład: Aqua, Hydrogenated Polydecene, Tridecyl Salicylate, PPG-15 Stearyl Ether, Octyldodecanol, Isohexadecane, Myristyl Myristate, Glycerin, Niacinamide, Arachidyl Alcohol, Dimethicone , Sodium Acrylate/Acryloyldimethyl Taurate Copolymer and Isohexadecane and Polysorbate 80, Dimethicone PCA, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside, Pyridoxine Dipalmitate, Allantoin, Bisabolol, Butylene Glycol, Azelaic Acid, Lecithin, Xanthan Gum, Atelocollagen, Sodium Chondroitin Sulfate, Methylparaben, Propylparaben, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Tetrasodium EDTA, Sodium Hydroxide.
Na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo podobny, z tym że ten co mam jest tańszy.

[andziuchna]

kupilam dzis peeling i maseczke lagodzaca- od razu musialam wyprobowac
po peelingu faktycznie skora byla zaczerwieniona i jeszcze jak trzymalam go na twarzy troche szczypalo, ale jak nalozylam maseczke i zmylam po 15minutach wszystko bylo ok

[Vegusia]

Napisane przez marcheweczka

Odwiedziłam Rossmana, kupiłam krem na noc, peeling enzymatyczny i maseczkę. Skład kremu na noc wygląda zdecydowanie inaczej, jest mirystyl myristate, ale też niacynamid i kwas azelainowy, alantoina i panthenol, więc jak nie zapcha to będę stosować.

-antytrądzikowy krem na noc seboregulujący:
aqua, hydrogenated polydecene, tridecyl salicylate, isohexadecane, ppg-15 stearyl ehter, octyldodecanol, mirystyl myristate, glycerin, niacinamide, arachidyl alcohol, dimethicone, pca dimethicone, tocopheryl acetate, panthenol, cetearyl alcohol, pyridoxine dipalitate, sodium acrylate/acryloyldimethyltaurate copolymer, polysorbate 80, behenyl alcohol, arachidyl glucoside, allantoin, bisabol, butylene glycol, azelaic acid, lecithin, xantan gum, atelocollagen, sodium chondroitin sulfate, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben, phenoxyetanol, methylisothiazolinone, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, tetrasodium edta, sodium hydroxide.[/COLOR]

Niestety Marcheweczko, ale nie jestem aż taką specjalistką w składach, więc jeśli chodzi o analizę, to już sama sobie po części odpowiedziałaś
Dostrzegam dokąłdnie to co Ty, a szczególnie rzuca mi się w oczy ten mirystyl myristate jako zapychacz, który w połączeniu z pegiem, gliceryną i silikonami może by niestety zabójczy. Krem wygląda na delikatnie nawilżający. Zastanwia mnie tridecyl salicylate, bo nie wiem dokładnie co to jest (kwas salicylowy???), z nazwy wydaje się, że to jest ten "lek" na trądzik. Ogólnie krem wygląda na taki odżywczy, ale chemicznie; nie ma tu naturalnych ekstraktów (wiadomo - dla wrażliwców moż eto być lepsze); pantenol mogłby byc nieco wyżej w składzie. Armia konserwantow pod koniec składu, bez barwników i bez zapachu - to wszytsko na plus. Nic więcej raczej nie potrafie powiedzieć. Krem mnie zastanawia, ale boję się ryzykować. Chyba poczekam na recenzje
Swoją droga świetny chwyt reklamowy - krem apteczny"zaapalikować" na rynek drogeryjny

[mOna01]

Tak jak oceniłam ten krem od razu po zakupie tak też się stało. Trzy noce używania i zapchane pory cera owszem matowa i jednolita, ale mam taką rano po każdym kremie.
Marcheweczko, skład kremu jest TRAGICZNY, wyszukałaś kilka wartościowych składników ale one giną w gąszczu innych. Jak na krem o tak długim składzie to te kilka wartościowych jest naprawdę w marnej ilości. Przegięli z tą chemią, zdecydowanie...

[marcheweczka]

Pisałam, że się nie znam na składach, wklejam analizę z wątku składowego

Napisane przez kosmetolog1

-antytrądzikowy krem na noc seboregulujący:
aqua, hydrogenated polydecene, tridecyl salicylate, isohexadecane, ppg-15 stearyl ehter, octyldodecanol, mirystyl myristate, glycerin, niacinamide, arachidyl alcohol, dimethicone, pca dimethicone, tocopheryl acetate, panthenol, cetearyl alcohol, pyridoxine dipalitate, sodium acrylate/acryloyldimethyltaurate copolymer, polysorbate 80, behenyl alcohol, arachidyl glucoside, allantoin, bisabol, butylene glycol, azelaic acid, lecithin, xantan gum, atelocollagen, sodium chondroitin sulfate, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben, phenoxyetanol, methylisothiazolinone, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, tetrasodium edta, sodium hydroxide.

jeśli chodzi o zapychacze, to póki co nie ma oficjalnej listy takich składników i chyba nie bedzie, bo to bardzo indywidualna kwestia. każda substancja tłuszczowa może jednaego zapychać drugiego nie. zaznaczone na czerwono emulgatory- sorbitany są dosyć agresywne, nałożysz krem wieczorem, rano opłuczesz twarz, a cały własny wytworzony w nocy płaszcz lipidowy wypłuczesz wodą przy myciu twarzy (a jak wiadomo płaszcz lipidowy to pierwsza bariera ochronna naszego organizmu, znajdują się w nim tłuszcze które chronią przed intruzami, i nasza własna flora bakteryjna). krem niby wyglada ok, ma witaminy (zielone), substancje łagodzące (niebieskie), silikony (pomarańczowe)więc powinien sie dobrze rozprowadzać, a silikony odparowywyjąc ze skóry nie będa jej ochładzać. na fioletowo zaznaczone są substancje tłuszczowe (natłuszczacze), ale jesli chodzi o zapychanie to indywidualna sprawa (najlepiej przetestować). pogrubiony brązowy to kwas azelainowy, pochodzenia naturalnego (produkują go m. in. drożdże) który ma udowodnione właściwości antytrądzikowe, a także podobno pomaga usuwać plamy po trądziku (są chyba nawet specjalne kremy oparte na tym kwasie)

Póki co leczę cerę po przetarciu tonikiem z BHA parę dni temu (głuuupia ). Zostanę przy tym kremie, bo ma prawie identyczny skład jak AA Therapy Trądzik na noc, chwalony na forum i na Wizażu http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=23075, a jest tańszy. Zależało mi strasznie na niacynamidzie i odrobinie kwasu azelainowego, bo moja cera nie trawi Acne-Dermu (strasznie wysusza, poza tym ta konsystencja), więc póki nie zrobi mi krzywdy, której nie da się wytłumaczyć innym kremem, będę go stosowała. Ja po nim nie mam matowej cery, wręcz przeciwnie, świecę się jak posmarowana masłem, ale po olejach też tak się świecę.

[kasiaa91]

A ja jestem ciekawa toniku z tej serii czy może zna ktoś skład i mógłby go dla nas przeanalizować?

[senioritka]

mi akurat skończył się krem na dzień, więc zaciekawioną nową serią AA (ufam tej firmie) ruszyłam do Rossmanna kupiłam krem na dzień (16,99) spontanicznie wrzuciłam do koszyka maseczkę i peeling (nie pamiętam cen. wizaż podaje 4zł)

zrobiłam peeling i maseczkę. po waszych wypowiedziach bałam się podrażnień po peelingu (mam dość cienką wrażliwą skórę) ale nic takiego nie nastąpiło. siedziałam w nim więcej niż trzeba było (zagapiłam się) w ogóle nie czułam żeby coś robił z twarzą, czułam się zawiedziona. ale gdy go zmyłam ukazała mi się gładziutka twarz, rozjaśniona i oczyszczone zwężone pory na policzkach. od razu nałożyłam maseczkę a po niej było jeszcze lepiej. małe syfki zagojone, wysuszone, buzia trochę jakby nawilżona i ujędrniona, zdrowa. generalnie super

teraz używam AA therapy trądzik nawilżającego kremu na noc a na dzień matującego kremu AA skóra pod kontrolą muszę powiedzieć, że z każdym dniem buźka wygląda lepiej jednocześnie trądzik jest pod kontrolą i nie mam problemów z przesuszeniem, ściągnięciem, podrażnieniem skóry krem na dzień super się wchłania, jest lekki, nie ma zapachu, wyrównuje koloryt i lekko matuje. ale tu zastrzegam, że mi twarz nigdy się bardzo nie świeciła

wszystkim polecam

[marcheweczka]

Najzabawniejsze jest to, że krem na noc AA Therapy Trądzik i Skóra pod kontrolą mają identyczne składy, różnią się tylko ceną
Peeling i maseczka są naprawdę świetne, po drugiej aplikacji pozbyłam się wielkiego, spędzającego sen z powiek, bardzo widocznego wągra na brodzie. Peeling póki co rozwadniam HA i żelem Babydream, ale będę coraz odważniej zwiększać ilość
Kremik świetnie uzupełnia pielęgnację, ale trudno wypowiedzieć się o jego działaniu solo, bo wykańczam serum oczyszczające z ZSK.

[kasiaa91]

Tez zakupilam ostatnio ten peeling (Rossmann - 2,99 ) dla mnie jest on bardzo delikatny, a trzymam dłużej niż jest wskazane;p nie jest jakis supercudowny ale dobrze oczyszcza skórę zastanawiam się jeszcze nad kupnem toniku.... czy któraś z was zna może jego skład?

[marcheweczka]

A ja dzisiaj zdobyła się na odwagę i nałożyłam nierozcieńczony peeling..po 4 minutach zmyłam i miałam lekkiego buraczka, ale dzięki maseczce wszystko wróciło do normy
Toniku nie mam, ale założę się, że ma bardzo podobny skład do tego: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=23082

[kasiaa91]

Marcheweczko, w tym tygodniu zakupiłam tonik, ma dokładnie taki sam skład, jak ten z AA therapy, który mi podałaś jak narazie, tonik sprawuje się dobrze. Jest delikatny dla skóry, pory jakby się trochę zmniejszyły i skóra mniej się błyszczy dałam za niego 14 zł.

[marcheweczka]

kasiaa91 pamiętaj, żeby nie stosować go zbyt często, bo przez kwas azelainowy możesz sobie podrażnić skórę. Niby jest gdzieś na końcu składu, ale ja przy stosowaniu kremu na noc zaliczam wysyp ! Nie przeszkadza mi, bo jestem strasznie przeziębiona, siedzę w domu i tak czy siak wyglądam potwornie przez czerwonego nochala To jest ewidentnie wysyp, a nie zapchanie, bo są to duże (obleśne ) pryszcze z żółtym czubem i czarną kropeczką w miejscach, gdzie mam (miałam) bardzo widoczne zaskórniki. Z tego powodu kremu używam rzadko, jak zdążę już wszystko podleczyć i zasuszyć.
Strasznie się cieszę, że czytam Biochemię, inaczej byłabym kolejną Wizażanką na KWC, która źle ocenia jakiś kosmetyk z kwasami, bo miała po nim wysyp (w dodatku nazywa to zapchaniem)

[Goniak2]

Czy któraś z Was ma skórę mieszaną ze skłonnością do łuszczenia w okolicach ust, nosa, ale jednocześnie z zaskórnikami i drobnymi syfkami?
Zależy mi na tym , żeby się pozbyć tych wszystkich niedoskonałości, ale czy ta seria nie wysuszy przy okazji problemowych miejsc? Co mogłybyście ewentualnie polecić?
Wierzę , że macie jakieś doświadczenie w tym temacie