Wieczny bałagan w domu część 4

[LadyChatterbox]

Napisane przez Czarna_Roza

Ja piorę zawsze w 40*C proszkiem surf, dopiera się idealnie i pięknie pachnie.
Czego używasz do prania?

Mam plyn z surfa plus plyn do plukania silan.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Przekopałam półki w szafie, znowu znalazłam parę rzeczy do wyniesienia. W głębi odkryłam bermudy, które ostatnio (tylko kiedy?) były za duże. Przymierzyłam je dla świętego spokoju i są dobre. W mordę. Jak to się stało?

[mabi27]

Super sprawa, ja wyciągam jakieś wykopaliska z szafy i notorycznie za małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda_lena111]

Uprzątnęłam szafę z ciuchami - zabierałam się za to ponad rok
Ta jesienna aura mnie nastraja do sprzątania

[LadyChatterbox]

To przerazajace ale zlapalam od soboty jakas faze na sprzatanie. Wyszorowalam wszystkie okna, kuchnie i lazienke plus posegregowalam ciuchy do oddania. Dzis planuje ogarnac balkon i posprzatac buty plus ksiazki. Mam nadzieje ze ten zapal mi tak szybko nie minie bo roboty od groma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Selina_]

Zebrałam pranie które leżało ponad tydzień (tak wiem wstyd). Wstawiłam zmywarkę, dwa prania, idę ogarniać dalej 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda_lena111]

Napisane przez LadyChatterbox

To przerazajace ale zlapalam od soboty jakas faze na sprzatanie. Wyszorowalam wszystkie okna, kuchnie i lazienke plus posegregowalam ciuchy do oddania. Dzis planuje ogarnac balkon i posprzatac buty plus ksiazki. Mam nadzieje ze ten zapal mi tak szybko nie minie bo roboty od groma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja tez czuję jakiś dziwny napływ ogronej energii... może przez to, że lato się kończy i wracam do życia ?? W każdym razie mam takie moce, że chata za chwilę będzie lśnić

[Patryka]

U mnie porządki świąteczne, i widzę, że u Was również


Mam plan codziennie sprzątać chociaż w jednej szufladzie/szafce. Dzisiaj zrobiłam porządek w szafkach z kosmetykami, cała siata poszła do wywalenia, a i miejsca sporo mi się zrobiło.


Dziewczyny, mam suszarkę automatyczną od niedawna, i pranie niestety po wyjęciu jest pogniecione... Co mogę robić nie tak?? Kiedyś korzystałam z suszarki w akademiku i zawsze miałam po niej wyprasowane pranie.

[mabi27]

U mnie bałagan, kuchenka się klei, lodówka tak samo, w ogóle nie mam weny i zapału i nie zanosi się na zmiany na razie. W korytarzu tyle piasku, że można zamek budować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda_lena111]

Napisane przez Patryka

U mnie porządki świąteczne, i widzę, że u Was również


Mam plan codziennie sprzątać chociaż w jednej szufladzie/szafce. Dzisiaj zrobiłam porządek w szafkach z kosmetykami, cała siata poszła do wywalenia, a i miejsca sporo mi się zrobiło.


Dziewczyny, mam suszarkę automatyczną od niedawna, i pranie niestety po wyjęciu jest pogniecione... Co mogę robić nie tak?? Kiedyś korzystałam z suszarki w akademiku i zawsze miałam po niej wyprasowane pranie.

Z tego co wiem, to suszarki mają to do siebie, że pranie jest wygniecione. Może susz na połowie mocy, i delikatnie wilgotne wyciągaj do wysuszenia na zew. na prosto - tylko jaki sens wtedy mieć suszarke ... nie wiem

[annic]

Napisane przez Patryka

U mnie porządki świąteczne, i widzę, że u Was również


Mam plan codziennie sprzątać chociaż w jednej szufladzie/szafce. Dzisiaj zrobiłam porządek w szafkach z kosmetykami, cała siata poszła do wywalenia, a i miejsca sporo mi się zrobiło.


Dziewczyny, mam suszarkę automatyczną od niedawna, i pranie niestety po wyjęciu jest pogniecione... Co mogę robić nie tak?? Kiedyś korzystałam z suszarki w akademiku i zawsze miałam po niej wyprasowane pranie.

A wyciągasz od razu? Jak zostawiam ubrania na kilka godzin do wyciągnięcia to są pogniecione, jak wyciągnę od razu po skończeniu suszenia to nie ma tego problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Też mam ten problem. Ostatnio wujęłam od razu i też szału nie było. Dzisiaj musialam puścić na szybko spodnie syna, dorzuciłam parę ciuchów i puściłam na małym wsadzie. Wyjęłam ciepłe ubrania nie wymagające prasowania. Może to też jest kwestia, że zazwyczaj wsad jest przeładowany?

Jeszcze się zastanawiam czy suszycie ubrania w suszarce mimo że metka na to nie pozwala? Mam wrażenie że niewiele mam ubrań, które pozwalają na suszenie w suszarce...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez LadyChatterbox

Ja dzis sie zawzielam i zaraz umyje okna bo juz nie moge patrzec na poziom ich brudu. Dziewczyny w ilu stopniach pierzecie bielizne? Ostatnio skarpety nie chca mi sie doprac na 40st ale troche sie boje ze zniszcze je puszczajac na 60st

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja zawsze prałam z codziennymi rzeczami na 60 stopni I niestety skarpety wyciągałam brudne. Od jakiegoś czasu majty i skarpety biorę same w pralce raz w tygodniu. Bez żadnych innych rzeczy. I jest dużo lepiej Więc u mnie sprawdziło się, że mniejsza zawartość pralki pomogła.

Napisane przez mabi27

Super sprawa, ja wyciągam jakieś wykopaliska z szafy i notorycznie za małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie to samo. Chociaż ostatnio ja wywalam wszystko za małe i to co od dwóch lat czeka aż mi kilogamy znikną.

Napisane przez _Selina_

Zebrałam pranie które leżało ponad tydzień (tak wiem wstyd). Wstawiłam zmywarkę, dwa prania, idę ogarniać dalej 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no co Ty gadasz Jak tam córeczka?

[zakonna]

Czy któraś z ta energią do sprzątania nie chciałaby wpaść do mnie? Jest całe mieszkanie do ogarnięcia...

siła spokoju

[ParoleParole]

U mnie dzisiaj partia pomidorów do obrobienia.
Na szczęście już je przekręcic zdążyłam przez maszynkę. Zaraz się biorę za wieszanie prania.

Rosół też już na kuchence się robi. Przeraża mnie ze to tak naprawdę kropla w morzu rzeczy do zrobienia na dzisiaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mabi27]

Ja zrobiłam pranie i więcej nie robie nic, jadę na wycieczkę, jest na pięknie na dworze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patryka]

Napisane przez magda_lena111

Z tego co wiem, to suszarki mają to do siebie, że pranie jest wygniecione. Może susz na połowie mocy, i delikatnie wilgotne wyciągaj do wysuszenia na zew. na prosto - tylko jaki sens wtedy mieć suszarke ... nie wiem

No właśnie nie mają tego do siebie, kiedyś korzystałam często z suszarek w akademiku i zawsze super wyprasowane pranie.

Napisane przez annic

A wyciągasz od razu? Jak zostawiam ubrania na kilka godzin do wyciągnięcia to są pogniecione, jak wyciągnę od razu po skończeniu suszenia to nie ma tego problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na początku nie wyciągałam od razu, ostatnio tak, ale i tak wygniecione... Myślę że to chyba za duży wkład prania do suszenia.

Napisane przez mia128

Też mam ten problem. Ostatnio wujęłam od razu i też szału nie było. Dzisiaj musialam puścić na szybko spodnie syna, dorzuciłam parę ciuchów i puściłam na małym wsadzie. Wyjęłam ciepłe ubrania nie wymagające prasowania. Może to też jest kwestia, że zazwyczaj wsad jest przeładowany?

Jeszcze się zastanawiam czy suszycie ubrania w suszarce mimo że metka na to nie pozwala? Mam wrażenie że niewiele mam ubrań, które pozwalają na suszenie w suszarce...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może to faktycznie przeładowana suszarka. Spróbuję następnym razem mniejsze pranie puścić i zobaczę jak będzie.
Tak, suszę w suszarce pomimo metki. Jedynie jakieś wyjątkowo delikatne rzeczy suszę normalnie, chociaż ostatnio coś tam niby delikatnego mi się zaplątało i było ok. Mówię sobie, że za czasów suszenia w akademiku nawet nie wiedziałam, że niektórych rzeczy nie można suszyć :P i wrzucałam wszystko jak leci, nic się nie zepsuło, to i teraz specjalnie się nie ograniczam.


Zakonna, może pomyśl, że to pora na rozpoczęcie porządków świątecznych? Ja mam zapał, jak myślę sobie, że jeszcze ponad trzy miesiące do świąt i pierwszy raz jest szansa, że się wyrobię

[zakonna]

Nie obchodzę świąt. coś tam ogarnęłam. Ale jakże ja tego nienawidzę.

siła spokoju

[LadyChatterbox]

Zaszalam dzis i stwierdzilam ze raz do roku wypiore firanki. Tz byl w szoku bo w jego domu nogdy sie ich nie pierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

O jakich świętach Wy mowicie

Miałam myć okna wczoraj, na szczęście padał rano deszcz.

Niestety zawsze sobie znajdę jakaś wątpliwą rozrywkę, tym razem kupiłam 2 kilo malin i 10 kilo węgierek.:/
Poziom uwalenia kuchni powidłami... brak słów.
+ zmywarka się wczoraj wściekła i wypuściła na kuchnię wannę piany. Trzeba było ją wywlekać i naprawiać a słoiki na powidła myć ręcznie.
Jestem załamana.

Do tego panuje jakiś zmasowany atak muszek owocowek.
Nic na nie nie działa w tym roku. Jakieś mutanty.
Chyba na tych powidłach tak mutują.

[LadyChatterbox]

O jezu ja tez mam problem z muszkami. Sa ich dziesiatki i nic nie pomaga mimo ze co chwile testujemy nowe metody. Na dodatek wczoraj odkrylismy miedzy klatkami szerszenie i ich kryjowke i teraz zastanawiamy sie czy sami sie tego pozbedziemy czy zglosic problem adminstracji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Renatka_2108]

Witajcie dziewczyny, mogę się dołączyć do wątku ? Kupiliśmy z tż dom i niebawem przeprowadzka no i sprzątanie wiadomo :/ aż się boje wiec na pewno będę wpadać do Was po rady można ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Eh. A mi się już skończyła wena to porządku i znowu nadszedł czas bałaganu. 1,5 tyg. miałam czysto.
Ludzie się jednak nie zmieniają. ;P
Jeszcze na dodatek wyjeżdżam zaraz na wakacje i zapomniałam o praniu :/ mam nadzieję że mi do wtorku coś wyschnie. ;(

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja byłam wczoraj cały dzień w pracy. Za to mąż miał wolne i pięknie posprzątał. Tylko wstawię pranie i ogarnę łazienkę i będzie pięknie. Może jeszcze podłogi jutro przed pracą machnę mopem

[I am Rock]

Napisane przez Renatka_2108

Witajcie dziewczyny, mogę się dołączyć do wątku ? Kupiliśmy z tż dom i niebawem przeprowadzka no i sprzątanie wiadomo :/ aż się boje wiec na pewno będę wpadać do Was po rady można ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tylko weź pod uwagę, że mu tu sprzątamy z niechęcią.




Spojrzałam dzisiaj na grzejnik w kuchni i... A mamy takie wintydżowe żeberka. Umyłam. A potem pomalowałam paznokcie, bo to niedziela, czas odpoczynku.

[mabi27]

Czym umyłaś te żeberka? Te kaloryfery to moja zmora i udaję, że ich nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patryka]

Cava, ja mówię o Bożym Narodzeniu :P Mam nadzieję, że w tym roku zaczynając 4 miesiące wcześniej, w końcu się wyrobię.


I am Rock, też jestem ciekawa, w jaki sposób to zrobiłaś, moje są dalej upaćkane kurzem poremontowym, i nie umiem ich doczyścić.

[Ellen_Ripley]

Wyprałam 4 dywaniki i wymyłam podłogi łącznie z zakamarkami. Nie wiem skąd ten power. A na tygodniu okna.

[I am Rock]

Napisane przez mabi27

Czym umyłaś te żeberka? Te kaloryfery to moja zmora i udaję, że ich nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, ja mam długą firankę w kuchni, więc omijanie wzrokiem kaloryfera wychodzi mi całkiem dobrze.


Spryskałam go płynem do mycia łazienek, przetarłam zmywakiem do mycia garów, zakamarki szczoteczką do zębów, a całość wykończyłam nawilżanymi chusteczkami z Biedronki.
Ten płyn, to jakiś zapas z Rossmanna przelany do innego opakowania, więc nie pamiętam, co to było, ale pewnie coś przeciw kamieniowi i rdzy, a chusteczki, to takie z serii Aroma Collection - Mountain Wild Berries. w opakowaniu pachną jak skiśnięte jagody, ale w użyciu jak słodkie borówki.



Te grzejniki to cholerna zbieranina kurzu, a dodatkowo noszą ślady kocich łap i pazurów.

[cava]

Napisane przez Patryka

Cava, ja mówię o Bożym Narodzeniu :P Mam nadzieję, że w tym roku zaczynając 4 miesiące wcześniej, w końcu się wyrobię.

Ja się w tamtym roku nie wyrobiłam.
To teraz sprzątnie na Wielkanoc, bo jednak na zimę to nie warto, bo jest ciemno więc i tak nie widać efektu.