Jak spędzacie dzień Wszystkich świętych?

[moja imaginacja]

Tak jak w tytule jak spędzacie ten dzień? Czy idziecie tylko na cmentarz, na groby bliskich czy później na rodzinny obiad? Przyznam szczerze ze rodzinne obiady w taki dzień mnie dziwią, stad moje pytanie o Wasze spędzanie tego dnia.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Jeden cmentarz, drugi cmentarz, trzeci cmentarz... Obiad w międzyczasie prawie w biegu, przygotowany wcześniej.

[Damayanti]

Napisane przez moja imaginacja

Tak jak w tytule jak spędzacie ten dzień? Czy idziecie tylko na cmentarz, na groby bliskich czy później na rodzinny obiad? Przyznam szczerze ze rodzinne obiady w taki dzień mnie dziwią, stad moje pytanie o Wasze spędzanie tego dnia.

Co jest dziwnego w rodzinnym obiedzie?
Twoim zdaniem należy pościć czy jak?

[moja imaginacja]

Napisane przez Damayanti

Co jest dziwnego w rodzinnym obiedzie?
Twoim zdaniem należy pościć czy jak?

Nie chodzi po prostu o to ze jak sama nazwa wskazuje, jest to święto zmarłych. I nie rozumiem tego ze cala rodzina nagle się zbiega, i umawia na wspólne biesiadowanie przy stole. I nie mówię tu o rodzinie która spotyka się raz do roku, w ten dzień np i chcą razem się spotkać, zjeść, tylko o rodzinie która np mieszka w jednym mieście i często się spotyka tak po prostu.

[201607111028]

Wszystkich Świętych to święto radosne. Serio

[marlen1366]

Ide z tz do kosciola i na cmentarz. Pozniej jedziemy do moich rodziców na obiad, przyjedzie tez siostra z rodziną. Po południu jedziemy na grób dziadków tż. W mojej rodzinie zawsze spotykamy sie 1. 11 bo tego dnia moja mama ma urodziny.

[201605301111]

mamy rodzinny obiad. Przez myśl mi nie przeszło, że to w jakikolwiek sposób dziwne

Z tym, ze u mnie każda okazja jest dobra na rodzinny obiad :"D

[201604181004]

W tym roku tata w pracy tesciowa chora szwagierki nie ma a brat w szpitalu. Moj maz pojedzie z ojcem na swoje groby, ja nie pojade na zadne. Pojade z mama do brata go odwiedzic. Nienawidze tego swieta. Ludzie dostaja malpiego rozumu i jest bardzo niebezpiecznie. Nie chodze na groby absolutnie.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Wszystkich Świętych to moje ulubione święto. Bije na głowę Boże Narodzenie.

[Damayanti]

Napisane przez moja imaginacja

Nie chodzi po prostu o to ze jak sama nazwa wskazuje, jest to święto zmarłych. I nie rozumiem tego ze cala rodzina nagle się zbiega, i umawia na wspólne biesiadowanie przy stole. I nie mówię tu o rodzinie która spotyka się raz do roku, w ten dzień np i chcą razem się spotkać, zjeść, tylko o rodzinie która np mieszka w jednym mieście i często się spotyka tak po prostu.

I to jest złe/niewłaściwe, bo zamiast się umartwiać cieszą się, że wciąż pozostają na tym łez padole i mogą się spotkać? To jest dopiero dziwne!
Jak wobec tego Twoim zdaniem rodzina powinna spędzić wolny dzień?

[201604181004]

Autoko watku. To dzien wszystkich swietych. DLa katolikow to imieniny swietych. A nie dzien zaloby po zmarlej babci. Chyba nie rozumiesz idei swieta.

[cud nie kobieta]

Wszystkich swietych a zaduszki to sa dwie rozne sprawy

[201712071518]

Napisane przez drabineczka

Autoko watku. To dzien wszystkich swietych. DLa katolikow to imieniny swietych. A nie dzien zaloby po zmarlej babci. Chyba nie rozumiesz idei swieta.

Zgadza sie
Dzien ''wlasnych'' zmarlych jest 2.11. Czyli tzw Zaduszki - jak sama nazwa wskazuje jest to dzien modlitw za dusze bliskich zmarlych

[moja imaginacja]

Napisane przez Damayanti

I to jest złe/niewłaściwe, bo zamiast się umartwiać cieszą się, że wciąż pozostają na tym łez padole i mogą się spotkać? To jest dopiero dziwne!
Jak wobec tego Twoim zdaniem rodzina powinna spędzić wolny dzień?

Napisane przez drabineczka

Autoko watku. To dzien wszystkich swietych. DLa katolikow to imieniny swietych. A nie dzien zaloby po zmarlej babci. Chyba nie rozumiesz idei swieta.

Ale ja nie kwestionuję żadnych idei, tradycji rodzin, po prostu pewne rzeczy mnie dziwią i tyle. Nie rozumiem oburzenia, po prostu pytam jak spędzacie ten dzień bo jak widać dla każdego oznacza to co innego.
Nie napisałam nigdzie ze w ten dzień wypada tylko stać nad grobami i płakać ze ktoś nie żyje. ☺

[201604181004]

Dziwia cie zatem normalne rzeczy i powinnas to zweryfikowac zamiast siac ferment

[201607111028]

Napisane przez stupid-girl

Zgadza sie
Dzien ''wlasnych'' zmarlych jest 2.11. Czyli tzw Zaduszki - jak sama nazwa wskazuje jest to dzien modlitw za dusze bliskich zmarlych

O to właśnie mi chodziło, gdy pisałam, że to święto radosne.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez moja imaginacja

Ale ja nie kwestionuję żadnych idei, tradycji rodzin, po prostu pewne rzeczy mnie dziwią i tyle. Nie rozumiem oburzenia, po prostu pytam jak spędzacie ten dzień bo jak widać dla każdego oznacza to co innego.
Nie napisałam nigdzie ze w ten dzień wypada tylko stać nad grobami i płakać ze ktoś nie żyje. ☺

No pomyliłaś się i tyle. Wszystkich Świętych to nie jest święto zmarłych, tylko święto świętych kk

[Psychiczna91]

W mieście w którym mieszkam nie mam zbytnio grobów, które mogłabym odwiedzic, ale i tak nie odwiedzałabym ich w te dni w których na cmentarzu jest największy tłum.
Czasem odwiedzam pewien zabytkowy cmentarz aby pooglądać nagrobki i poczuć specyficzny klimat.

[moja imaginacja]

Napisane przez drabineczka

Dziwia cie zatem normalne rzeczy i powinnas to zweryfikowac zamiast siac ferment

Jaki ferment zadalam normalne pytanie. A ludzie jak zawsze doszukuja się nie wiadomo czego,zamiast normalnie odpowiedzieć. No bez przesady 😊

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez carolina662

O to właśnie mi chodziło, gdy pisałam, że to święto radosne.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------



No pomyliłaś się i tyle. Wszystkich Świętych to nie jest święto zmarłych, tylko święto świętych kk

OK,rozumiem, po prostu wielu ludzi, których widzę na grobach w to święto zachowuje się inaczej. Raczej nie widzę żeby wszyscy byli wtedy szczęśliwi wiec nazwa radosne jest chyba mocno przesadzona, i tyle 😊

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Ale po zmroku cmentarze są bardzo ładne.

[201607111028]

Napisane przez moja imaginacja

Jaki ferment zadalam normalne pytanie. A ludzie jak zawsze doszukuja się nie wiadomo czego,zamiast normalnie odpowiedzieć. No bez przesady 😊

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------



OK,rozumiem, po prostu wielu ludzi, których widzę na grobach w to święto zachowuje się inaczej. Raczej nie widzę żeby wszyscy byli wtedy szczęśliwi wiec nazwa radosne jest chyba mocno przesadzona, i tyle 😊

Pisząc "radosne" nie miałam na myśli tego, że wszyscy są szczęśliwi
No błagam Cię.

[moja imaginacja]

Napisane przez carolina662

Pisząc "radosne" nie miałam na myśli tego, że wszyscy są szczęśliwi
No błagam Cię.

O matko... Dobrze, według czegoś tam na świecie jest to święto radosne. Super, świetnie ze się tak nazywa, ale na praktykę w ogóle się to nie przekłada
I chyba trochę odbiegamy od tematu
Po prostu dziwi mnie to że w takie "święta" rodzina spotyka się tak jakby to było co najmniej Boże Narodzenie lub Wielkanoc, ot tyle. I zamiast zagłębiać się w to dlaczego mnie to dziwi, że to co mnie dziwi jest dziwne chciałam po prostu dowiedzieć się jak kto spędza to święto i jak je traktuje. To był zamysł wątku

[201607111028]

Napisane przez moja imaginacja

O matko... Dobrze, według czegoś tam na świecie jest to święto radosne. Super, świetnie ze się tak nazywa, ale na praktykę w ogóle się to nie przekłada
I chyba trochę odbiegamy od tematu
Po prostu dziwi mnie to że w takie "święta" rodzina spotyka się tak jakby to było co najmniej Boże Narodzenie lub Wielkanoc, ot tyle. I zamiast zagłębiać się w to dlaczego mnie to dziwi, że to co mnie dziwi jest dziwne chciałam po prostu dowiedzieć się jak kto spędza to święto i jak je traktuje. To był zamysł wątku

No to trochę kiepsko wyszło. Jak widzisz, to nie tylko moja opinia

[cud nie kobieta]

Napisane przez moja imaginacja

O matko... Dobrze, według czegoś tam na świecie jest to święto radosne. Super, świetnie ze się tak nazywa, ale na praktykę w ogóle się to nie przekłada
I chyba trochę odbiegamy od tematu
Po prostu dziwi mnie to że w takie "święta" rodzina spotyka się tak jakby to było co najmniej Boże Narodzenie lub Wielkanoc, ot tyle. I zamiast zagłębiać się w to dlaczego mnie to dziwi, że to co mnie dziwi jest dziwne chciałam po prostu dowiedzieć się jak kto spędza to święto i jak je traktuje. To był zamysł wątku

Czemu wszystkich swietych nie moze byc powodem do rodzinnego spotkania?

[moja imaginacja]

Napisane przez carolina662

No to trochę kiepsko wyszło. Jak widzisz, to nie tylko moja opinia

Ale mnie nie obchodzi niczyja opinia na temat tego co ja myślę, tylko to jak inni obchodzą to święto, myślę że w tym jest roznica

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez cud nie kobieta

Czemu wszystkich swietych nie moze byc powodem do rodzinnego spotkania?

Może być, ale czemu niektórzy stawiają te spotkania do takiej rangi jakby to było nie wiadomo co, nie można opuścić takiego spotkania bo traktują je jak kolację przy wigilijnym stole?
Według mnie nie ma co świętować po prostu żeby zwolywac cała rodzinę i koniecznie się spotykać. Ale niech każdy robi co chce.

[201607111028]

Napisane przez moja imaginacja

Może być, ale czemu niektórzy stawiają te spotkania do takiej rangi jakby to było nie wiadomo co, nie można opuścić takiego spotkania bo traktują je jak kolację przy wigilijnym stole?
Według mnie nie ma co świętować po prostu żeby zwolywac cała rodzinę i koniecznie się spotykać. Ale niech każdy robi co chce.

Wolny dzień, więc ludzie chcą się spotkać.

[moja imaginacja]

Napisane przez carolina662

Wolny dzień, więc ludzie chcą się spotkać.

Boże Ciało tez jest wolne a nikt biesiad rodzinnych z tego powodu nie robi😁

[201607111028]

Napisane przez moja imaginacja

Boże Ciało tez jest wolne a nikt biesiad rodzinnych z tego powodu nie robi😁

Skąd wiesz?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez moja imaginacja

Nie chodzi po prostu o to ze jak sama nazwa wskazuje, jest to święto zmarłych. I nie rozumiem tego ze cala rodzina nagle się zbiega, i umawia na wspólne biesiadowanie przy stole. I nie mówię tu o rodzinie która spotyka się raz do roku, w ten dzień np i chcą razem się spotkać, zjeść, tylko o rodzinie która np mieszka w jednym mieście i często się spotyka tak po prostu.

To nie jest święto zmarłych, ale to już Ci napisano.
Nie wiem, co jest nie tak w rodzinnym obiedzie, przecież po pogrzebie (choć nie ma to nic wspólnego z 1.11) też jest obiad, a często gęsto i popijawa.
My zawsze po odwiedzeniu grobów jeździliśmy do babci na obiad, bo to listopad, zimno, fajnie się ogrzać przy domowym obiadku. Obecnie często np. zapraszam rodziców na kawę po odwiedzeniu pobliskiego cmentarza. Nie widzę w tym nic dziwnego.
Co więcej, dla mnie 1.11 to ostatni dzień w roku, w którym tknęłaby mnie jakaś zaduma, a jeśli już, to prędzej nad mizernym stanem okolicznej społeczności, która uprawia cmentarną rewię mody, aniżeli nad tymi nieszczęśnikami w grobach. Tym bardziej nie widzę więc powodu, dla którego miałabym jeszcze o tym wszystkim myśleć w samotności.

[moja imaginacja]

I znowu odchodzimy od tematu. Nie napisałam w tytule - co sądzicie o.tym, o czym ja sądzę, tylko jak spędzacie ten dzien...

[201605301111]

Napisane przez moja imaginacja

Boże Ciało tez jest wolne a nikt biesiad rodzinnych z tego powodu nie robi��

u mnie sie robi, wiec nie wiem czy tak "nikt"